Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny rzadko tu się udzielam, ale czytam wszystko na bieżąco. mam 27 lai i to moja pierwsza ciąża.Kinga88 ja też zaplamiłam po stosunku, ale tak się przejęłam, że kazałam mężowi zawieść się do szpitala. Mąż wrócił z poligonu w sobotę 22 marca ( 3 tygodnie go nie było) i tak się za sobą stęskniliśmy, że ledwo zjedliśmy obiad i wylądowaliśmy w łóżku. Było cudownie, aleee kiedy siedziałam na łózko i zobaczyłam na udzie krew a potem wyżej też. Poszłam do łazienki się umyć, nic mnie nie bolało, ale nie dało mi to spokoju i pojechaliśmy. Tam na izbie zakwalifikowano to jako poronienie zagrażające. Zrobiono mi morfologię, badanie ginekologiczne i usg (szkoda że nie mam zdjęcia - dzidziuś machał rączką do mnie jakby mówił ze jest wszystko z nim dobrze, serduszko biło a mi łzy poleciały). Podali mi dufaston, nospę, luteinę i hydroxyzynę.W szpitalu zostałam do wtorku na obserwacji. najgorsze było to,że razem ze mną na sali leżały dwie kobiety, które poroniły i zrobiono im zabiegi. Jedna była w 9 tyg ciąży a druga ok. 4-5 miesiąc, bo brzuszek miała już widoczny bardziej niż mój wówczas. Wszystko niby dobrze zażywam luteinę, nic nie boli, ale nie kochamy się z mężem bo mam obawy, żeby znowu nie znaleźć się w szpitalu. Wizytę mam dopiero 11 kwietnia i zobaczymy co lekarz powie. martwię się, bo nie chciałabym dzidziusiowi nijak zaszkodzić.
A co do facetów są rożni, ja z pierwszym chłopakiem w ogóle nie myślałam o dziecku. On nalegał na o ślub, dziecko a ja czułam się zmuszana i się rozstaliśmy. Natomiast z moim mężem (ślub wzięliśmy 21 września 2013) oczywiście planowaliśmy dzieci w przyszłości, ale nic na siłę (jak się uda to dobrze jak nie to za miesiąc i tak do skutku hi hi hi) . A tu nasze maleństwo troszkę nam samo pomogło się zdecydować. Daniel też głaszcze brzuszek, w prawdzie do niego jeszcze nie mówi, ale pewnie jak pójdziemy na usg to się to zmieni.

[url=
]

Odnośnik do komentarza

asiunia72 ja mam 25 lat i sie gapia jak mam wystajacy brzuch te wszystkie babcie na przystanku tak jakby ciaza była czyms dziwnym, najgorzej jak podjezdzaja 20latki z wózkami, to te babcie tym wzrokiem to by pozabijały:D

monia28 ale troche przykre, ze Cie połozyły z tymi kobietami, współczuje im bo dla nich to trudne, ale tak jakby lekarze juz przesądzili i tam Cie połozyli;/ yh. a dobrze ze z Dzieckiem dobrze, ja co prawda bez seksu w ciąży bym nie wytrzymała, ale jak lekarz powiedziałby ze nie mozna to wiadomo, ze da sie przeżyc bo Dziecko wazniejsze.
Mój facet tez głaszcze brzuszek, w koncu planowane, ale widze ze jak próbuje cos mówic do brzucha to sie wstydzi, w sumie pewnie jak dowiemy sie jaka płeć to oboje jakos tak sie rozgadamy bo po imieniu juz inaczej:D:D sama sie łapie ze mało gadam bo ciagle cos robie, a czasami nie dowierzam ze w ciąży jestem, to takie fajne:D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

a ja sie balam uprawiac sex wiec sie spytalam pana doktora to mi powiedzial ze jak najbardziej,jak wyladujesz w szpitalu klada cie na patologie ciazy tam leza kobiety do zabiegow ,po zaiegu i w ciazy. 2 lata temu lerzalam bylam po zabiegu ,obok mnie dziewczyna w ciazy byla i wiem ze plakala zemna jak mnie przywiezli a dlaniej byl wiekszy stres ,zaprzyjaznilysmy sie ale niepowinno tak byc ze wszystkie klada tam gdzie miejsce nie patrza o psychike pacjentek

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Wystarczy pospać do 10tej :D a tu już 5 stron do czytania przybyło :) Ranne ptaszki :) Jeszcze raz Wam Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia i otuchy...żebym ja taka mądra była jak Wy i zamiast zazdrości dopuściła odrobinę rozumu do całej tej kwestii... :)
Teraz wstaje i pomału się szykuję na miasto..tj dziś ja zamierzam odwiedzić fryzjera i kosmetyczkę a potem rodziców i koniecznie muszę do babci (ma dla Nas zrobione pierożki z kapustą i grzybami i zupę grzybową) :) no i na 17 do lekarza gdzie jestem pełna obaw...mam nadzieję że wszystko w porządku i że Dzidzia ma się dobrze.

Jeszcze raz baaaardzo Wam dziękuję :) Życzę udanego dnia, uśmiechu na buzi :) i zero trosk :)

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdskjo534ric4d.png

Odnośnik do komentarza

Pamiętam jak w pierwszej ciąży też zresztą w 18stym tygodniu trafiłam do szpitala z poronieniem zagrazajacym i położyli mnie na sali z kobietą, której w mniej więcej tym samym czasie dziecko umarło w brzuchu.. Wiem, że dla niej było to ciężkie słuchać bicia serca mojego, dla mnie równie przykre było słuchanie o wyborze trumienki...
Monia do szpitala mnie na pewno nie poloza i na pewno nie dostane nic na podtrzymanie. Tutaj tego nie stosują po prostu. Jak to mówią co kraj to obyczaj. Mam nadzieje, że w ogóle cokolwiek sprawdzą :D dzisiaj od rana spokojnie, ale i tak w tej sytuacji się zastanawiam czy nie powinnam wstrzymać się z seksem na jakiś czas..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

mój mąż od razu na pierwszej wizycie u gin zapytał co z seksem, czy w ciąży a do tego z komplikacjami jak u mnie można współżyć i gin nam powiedziała, że bardzo delikatnie - możemy. Oczywiście, jeśli coś będzie bolało, krwawiło - od razu tel do niej i na najbliższą izbę przyjęć. Ale tak szczerze mówiąc - to mimo tych zapewnień, i tak się bardzo ograniczyliśmy.. Jednak zdrowie dzidzi jest tu najważniejsze. I powiem Wam, że mimo tego nie zauważyłam jakiegoś "ochłodzenia" między nami :) mimo, że przed ciążą - bardzo często się kochaliśmy.
A tak z innej beczki, dziś w nocy: śpię sobie aż tu nagle coś "cap" na mój brzuch, od razy oczy otwarłam i co? Mój mąż (prawdopodobnie przez sen) położył swoją rękę na moim brzusiu :) i trwał w takiej pozycji prawie do samego rana. Muszę go później zapytać czy był tego świadomy czy to podświadomość mu tak nakazała hihi jednak wydaje mi się, że to drugie gdyż zazwyczaj delikatnie masuje mi brzuszek i głaszcze go. A to było dosyć zaskakujące uczucie i ręka opadła mu tak jakby bezwładnie hihi dlatego mnie to tak zaskoczyło. Ech Ci nasi mężczyźni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3k2vzt2g5q.png

Odnośnik do komentarza

witam kochane brzuchatki :)
co do facetów to nasze hormony nam buzują i chyba pobudzają wyobraźnię!!. Ja po krwiaku i szpitalu miałam zakaz współżycia z mężem, ale na ostatniej wizycie jak już okazało się że ten pusty pęcherzyk się wchłonął (po obumarłym bliźniaczku) i wszystko jest dobrze pozwolił nam lekarz współżyć, co prawda odblokowałam się psychicznie, ale po stosunku troszkę popłakałam bojąc się o dzidzię. sam seks nic może nie zaszkodzić, ale podobne nasze orgazmy powodują skurcze macicy itp, a jak tu nie szczytować jak się teraz rzadko kochamy to szybko się wariuje :)
Co do zazdrości, Tola to tak jak ci Twój partner powiedział, chce dobrze wyglądać i pokazać byłej jaki jest szczęśliwy, że ma dla kogo pachnieć, wyglądać i dał jej największą część siebie, dziecko, a ty uszczęśliwiasz go potomstwem. Ma satysfakcje i jakich by to nie nabrało intencji udowadniając jej to że jest szczęśliwy sam umacnia się w swojej pewności do ciebie, miłości. A że chce aby formalnie było wszystko załatwione to musisz go zrozumieć, boi się że przez ten rok może coś się wydarzyć, żebyś go nie zostawiła, to całkiem normalne że się obawia skoro jest po nieudanym związku gdzie był już oszukany. Mój mąż też wyjeżdża na pół roku zostawia nas same z córcią, okres okropny bo jedzie we wrzesniu pewnie go już nie będzie jak będę rodzić, rodzinę mam 150km stąd :( ojjjj będzie ciężko. Mam nadzieję, że na weekendy będzie przyjeżdżał. Lepszy kurs niż misja.
miłego dnia ja dziś idę do kina na Noe :) córcię zostawiam sąsiadce i lecimy z mężusiem.

A córcia bardzo się ucieszyła, od roku pytała o rodzeństwo, jak ktoś pyta co by chciała wszystkim odpowiada: co się urodzi. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Ma 4 lata. imiona wymyśla i dla chłopca i dla dziewczynki. Będę musiała liczyć się z jej zdaniem :)
jutro jedziemy wszyscy razem na usg wieczorem na dyżur do mojego lekarza (lekarz sam powiedział żeby wziąć córcię) i może dla siostrzyczki maluszek pokaże co ma między nóżkami.

Ja to dopiero się rozpisałam hehehe

http://www.suwaczek.pl/cache/ffc79befd9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6bb440363f.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja
Ja dzis też strasznie niewyspana bo mojemu dziecku się coś cała noc śniło i po prostu krzyczało, więc by czuł się trochę lepiej wzięliśmy go do siebie a i tak co chwilę trzeba bylo go uspokajać i mocno tulić (choć młody wcale się nie wybudzał)

Po za tym byłam dziś u okulisty na pierwszą ciążową konsultację i na chwilę obecna mam mętlik w głowie, bo lekarka twierdzi, że niby nie ma przeciwwskazań do sn ale wg niej bezpieczniejsza dla mnie będzie cc ale stosownego zaświadczenia co do swojej decyzji nie da. Więc zapisałam się jeszcze do innego okulisty na sierpień (choć chyba równie mądrego jak ta okulistka)
No i teraz szukam jeszcze jakiegoś innego naprawdę dobrego specjalisty który rozwieje moje wątpliwości co do metody porodu :(
No i jeszcze dziś czeka mnie wizyta u fizykoterapeuty na taping

A i jeśli chodzi o sex to w tej ciąży może on dla mnie wcale nie istnieć. Moje libido spadło do zera, a mój mąż nie nalega ale cierpliwie czeka (a w poprzedniej chodziłam jak napalony kociak i miałam non stop ochotę na igraszki)

Kinga88 ja też w poprzedniej leżałam na patologii w 5 mc i leżałam na sali z dziewczynami po terminach które dostawały oksytocynę, wiem jedno nigdy się na nią nie zgodzę (wolę trafić pod nóż nić ją dostawać) i widziałam jak się po niej dziewczyny męczyły, a poród nie nadchodził (miały tylko bolesne skurcze, po czym lek przestawał działać a one mogły odpocząć)
Co szpital to inne zwyczaje (ale nie powinny dziewczyny po poronieniach leżeć z dziewczynami w ciąży)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ja dopiero konsumuję śniadanie...
Obudziłam się po 2 w nocy i kręciłam się. Jakoś nie mogłam dzisiaj spać. Czekałam już do rana żeby zrobić siusiu w pojemniczek i na 8 do laboratorium. A jeszcze po przebudzeniu jak na złość chciało mi się jeść a tu do pobrania krwi nie wolo było nic skubnąć.
Weszłam do laboratorium a tam taaaaaaka kolejka i jeszcze jedna pani rejestrowała i pobierała krew do badań i szło to jak krew z nosa...
Wkurzyło mnie tylko to,że stała przede mną taką młoda dziewczyna w wieku 25 lat w zaawansowanej ciąży, nie wiem czy to nie był 8-9 miesiąc i nikt jej w kolejce nie przepuścił.
Co innego mnie, można jeszcze udawać że się nie widzi... :)
A większość stała osób po 50 r.ż. I jakim prawem narzekają na dzisiejsza młodzież...
Ech i cóż zrobić...
A ja skapitulowałam i stwierdziłam,że sama z choróbskiem nie wygram i idę na 16 do rodzinnego. Pewnie skończy się na antybiotyku.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d4atu4jo9.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

asiunia72
niewiem czy lekarz tak bedzie skory dac antybiotyk ja np mialam zapalenie spojowek i przerobane nic konkretnego mi niedal bo nic nie pomogalo dla doktor tlumaczyl sie ciaza nic niemoge ci dac moze inaczej jest z przeziembieniem

Nic innego raczej nie pomoże bo wczoraj kuło mnie w uszach,katar bardziej ropny i gardło też zawalone. Wydaje mi się że to bakteryjne zapalenie,na pewno nie angina.
Niech mi da cokolwiek żeby tylko pomogło i nie zaszkodziło maleństwu.
W niedzielę wieczór jadłam już czosnek, wczoraj mleko masłem i miodem , ciepła herbata z miodem i cytrynką, syrop z cebuli, płukanka gardła solą albo szałwią...
Także szpryc konkretny

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d4atu4jo9.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Nektarynka
Niech da ci coś z penicillin. Np duomox. Fajny jest bo słodki można rozpuścić w wodzie, lepiej się wchłonie, mi pomógł i tez nie miałam wyjścia bo juz na zatoki i uszy weszło.
Zuzia
Tu chodzi o ciśnienie w gałkach ocznych o ile dobrze to nazwalam.
Tola
A mam pytanie czy twój partner zabiera cie czasem ze sobą jak jedzie do byłej żony? Ja to jestem strasznie zazdrosna i z reszta kiedyś miałam podobna sytuacje tyle ze ja zawsze chciałam jechać choćby czekać w aucie. Mam nadzieje ze w twojej sytuacji będzie wszystko ok bo w mojej akurat miałam powody do obaw,które się sprawdziły.
Kurcze ja to codziennie mam na 6 rano i dzisiaj to już prawie zaspalam hehe bo offa dawno nie miałam także mam już trochę dość. Od 12 tydzień holiday to odpoczne.

Odnośnik do komentarza

Olgag
Tez mam takie bóle głowy długoterminowe. Jak nie pomaga sen bez tabletek ani zimny kompres to weź dawkę paracetamolu przynajmniej 1 g mowie przynajmniej bo dwa razy zdarzyło mi się ze po takiej dawce nie przeszło, szkoda się męczyć. Ja jak czekam aż przejdzie bez tabletki to w większości przypadków ból staje si tak silny ze mam problemy z dojściem do toalety najpierw tak mi niedobrze Az od bólu. Zdarza się jednak czasem cud ze bez tabletki przechodzi a przynajmniej zmniejsza się do tego stopnia aby nie przeszkadzał. Mam nadzieje ze pomogłam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...