Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko też taka różnica, że w czasach naszych mam, a tym bardziej babć, jedzenie nie było jeszcze tak napakowane chemią i wszelkimi świństwami.

Dzień dobry tak w ogóle :)
Potem Wam poodpisuję, bo na razie niestety muszę popracować. I popłacić rachunki, najbardziej mnie bolą te ZUSy zawsze...

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry sierpnióweczki
malga19,gratuluję córci:)
mamotrzeciaczka-szybkiego powrotu do zdrowia życzę:)
Iwko-mnie póki co grzybica omija szerokim łukiem,w poprzedniej ciązy miałam chyba z pięć razy,na szczęście ja pijam kefir litrami i chyba mi to pomaga:) no i słodycze sporadycznie bo to niezła pożywka dla grzybka
agata86,gratuluję zdrowych i dużych chłopów:)
wielkiznakzapytania-zażywasz jakiś probiotyk-provag albo coś podobnego?może spróbuj i sie polepszą wyniki moczu no i Twoje samopoczucie.No i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie poleciła tak jak emilka 332, 100% soku z zurawiny(ja kupuję w sklepie ze zdrową żywnością), piję 75 ml dziennie rozcieńczony z wodą i mi pomaga,drogi jak cholera bo 0,75 l kosztuje ok 25-30 zł,ale warto
emilka332,teraz pod koniec ciąży( około 38 tygodnia) badanie na paciorkowca jest standardem,robi sie wymaz z odbytu,i jak sie jest nosicielką minimum 2 godziny przed porodem w szpitalu podaja antybiotyk żeby maluszek sie nie zaraził
A co do jedzenia to rzeczywiście co rusz ktoś wymyśla jakąś zakazaną rzecz dla ciężarówek,a z rybami wędzonymi na zimno chyba jest tak że można się zarazić jakąś bakteria-listerioza chyba się nazywa.W każdym razie nie dajmy się zwariować:)
Zdrówka dla wszystkich sierpnióweczek i miłego dzionka życzę:)Wolę jednak to forum niż FB,jakoś tutaj dla mnie jest bardziej przejrzyście.

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :-)

Co do usuwania migdałków to wiem, że opinie lekarzy są podzielone, ale ja polecam jak najbardziej. Chyba z 4 lata temu jak zaczęłam pracować w przedszkolu to w sezonie jesienno-zimowym miałam angine chyba z 6 czy 7 razy. W wakacje usunęłam i jak ręka odjal - przestałam w ogóle chorować. Max. 1 lekkie przeziębienie w roku, a czasem w ogóle nic. Więc osobiście polecam przemyśleć sprawę. A teraz dbajcie o siebie i kurujcie się chrowitki biedne ;)

Jeśli zaś chodzi o jedzenie to myślę, że Oby Laura ma rację, że nie możemy dać się zwariować i od jednej rybki nic nam się nie stanie, jak mamy ochotę :) Ale mag349 ma rację, że faktycznie żywność ileś lat temu nie była taka naszpikowana świństwami jak dzisiaj.

Juskaa biedaku, przesyłam pozytywna energię, bo masz wziąć się w garść i dbać o ten mały cud, który nosisz w brzuszku :)

Odnośnik do komentarza

Dooobry wszystkim :) Już do Was wracam, bo tak jak niektóre już czytały u mnie nie dzieje się najlepiej. Przypałętało się do mnie wszelkie zło jakie możliwe. Anemia, baaardzo liczne bakterie w moczu, i mnóstwo erytrocytów co najprawdopodobniej świadczy o jakichś nieprawidłowościach w pracy nerek. Mam też mocne skurcze, i moje obawy na temat twardniejącego brzuszka okazały się podstawne - a tak nie chciałam panikować :) No cóż ... ważne, że szyjka jest zamknięta i nigdzie do otwierania się nie spieszy :) Serducho dzidziusia bije mocno i miarowo. Do tego lekarz kazał siedzieć na miejscu i się leczyć, żebym w razie W. mogła przyjść do niego więc niestety z wyjazdu do babci nici i chyba to mnie tak mocno dobiło... Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bynajmniej tak mówią :) od wczoraj zaczęłam kurację - kakao, pietruszka, szpinak i mięsko na żelazo, żurawina, sok pomarańczowy, witamina C na mocz i nerki więc musi być dobrze ... Ah, i jeszcze jedno na źle ... dobiłam do wagi sprzed ciąży ... czyli udało mi się przytyć aż... KILOGRAM :< lekarz tym faktem też się lekko niepokoi...

Z bardziej pozytywnych rzeczy to moje wczorajsze objadanie się malinami - YUUUUMMMI !!! i pierwsza przymiarka do wózka, i raczej będziemy decydować się na jeden z modeli bebetto, jakoś tak fajnie i mi i M leżał w rękach :) No i dostałam super komplement :) M powiedział, że z bebetto wyglądam jak super sexi mamuśka :D

WielkiZnakZapytania- widzisz, ja też na tantum rosa i laktacydzie i hugo wyszło...mówiłam już dawno, że chyba coś do mnie się przypałętało, używałam rossy, przestało swędzieć więc stwierdziłam, że przestało istnieć, ale "na wszelki" jeszcze rozrabiałam sobie rosse... łączę się z Tobą w cierpieniach :D mnie to tam hugo, grunt żeby dziecku się nic nie stało ale błagam... czy na grzybicę nie ma nic innego niż te cholerne DowCipne tabsy ;/ nienawidze tego gówna !

nomika - a, szkoda gadać, ludzie to tacy chytrzy są na pieniądze i majątki że nawet jak ktoś umiera to kości rozszarpują, byle dorwać więcej niż ktoś inny... ja tylko się zastanawiam, że naszą 3 wychowała jedna i ta sama kobieta a ja jakoś kurde taka pazerna i chytra nie jestem. a co do stabilizacji ja już jej potrzebuję, tym bardziej, że maleństwo w drodze, nie ukrywając - jestem mistrzem przeprowadzek :D ale serdecznie ich nienawidzę... a jak pomyślę, że jeszcze przed końcem ciąży czeka mnie zmiana lokum [ w obecnym raczej będzie nam za ciasno ] to aż mnie skręca...

Co do RYB , to chodzi o to, że ryby wędzone na zimno nie zawsze są porządnie uwędzone - chyba że jeżeli ktoś to robi sam z ryby, którą najlepiej samodzielnie złowił, wtedy na zdrówko. Ale ... często gęsto ryby nie są morskie a hodowlane, a co za tym idzie, faszerowane chemią, antybiotykami i jeśli są niedowędzone mogą nam zaszkodzić, zarazić nieporządanymi bakteriami bądź jakimś choróbskiem, analogicznie podczas wedzenia na cieplo poprzez temperaturę te bakterie obumierają. Jeśli chodzi o ryby z puszki, to jak najbardziej, ale nie za często , przyczyna jest jedna - ryby do puszek są przerośnięte, wielgachne, a co za tym idzie zawierają wiele metali ciężkich, które osiadają w naszych [i tak obciążonych chemikaliami] organizmach :)

Buziaki dla Wszystkich , i już będę z Wami na bierząco :*

Odnośnik do komentarza

Juskaa odnośnie ryb to normalna zdrowa kobieta te metale ciężkie wydala z organizmu z moczem, natomiast organizm chorej, lub ciężarnej jest bardzo obciążony i te metale wydalane są w mardzo małych ilościach. Pisałam o nerkach bo (bodaj) aluminium się w nich osadza i po latach może powodować poważne choroby. A w rybce wędzonej na ciepło metali są śladowe ilości a za to omega jest dużo :) tak więc natchniona, w piątek ruszam do rybnego!!! ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Witam, ranną porą :-)

Wstałam dziś, zjadłam śniadanie(właśnie rybkę z puszki) no i tak mnie rozbolał brzuch, że szok...Z ledwością zawiozłam młodą do przedszkola. Miałam dziś iść po skierowanie na badania, ale kolejka w ośrodku mnie przeraziła, więc wyjęłam sobie kartę na jutro. Do domku, pod kołderkę poleżeć i usnęłam...ale przeszło na szczęście, jakieś ustrojstwo, już się wystraszyłam...

Juskaa mocno trzymam kciuki-stosuj się do zaleceń lekarza i wypoczywaj jak najwięcej, na pewno powoli wszystko wróci do normy.

A co do tych grzybic to to jest ustrojstwo okropne, a te globulki to jakaś trauma normalnie mi zostanie do końca życia...:-D ale chyba innego sposobu nie ma, tzn. można brać antybiotyk doustnie, ale w naszym stanie bezpieczniejszy jest ten od dołu:-D

Tak czy inaczej nie zazdroszczę żadnej z Was chorób, ani tych dolnych, ani tych angin, katarów itd. Jak na razie u mnie spokój i oby tak dalej. Jedynie męczę się z ciągłymi krwotokami z nosa, co też jest mega uciążliwe...

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3gzu37egk3l41.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqg91swhuv5.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Juskaa - biedaczku, ależ tego wszytkiego na raz... Życzę, żeby to wszystko udało się jak najszybciej pokonać.
Ja w swoim życiu miałam ciągłe anemie - a teraz - nie mam żadnych objawów, które by mocno o tym świadczyły, a na badanie z krwi musze jeszcze poczekać... z moczu też. Powiedzcie mi, proszę - jeśli Wam coś źle wychodzi z moczem to macie jakieś objawy o tym świadczące? Martwi mnie fakt, że mi jeszcze nie robili badania moczu...
Jeszcze 2 miesiace i będę w Polsce i przebadam się od stóp do głowy :). I czekam na to jak na zbawienie...
Ale mam doła... raz, że mój A. tak mnie wkurzył, że cisnienie mi podniosło chyba na 200 to ... po drugie czuję, że moja grzybica naprawdę nie zostałą wyleczona. Jest dużo lepiej, ale wciąż czuję lekkie swędzenie i ogólnie jakiś dyskomfort. Nie uśmiecha mi się jechać kawał drogi na prywatną wizytę, za która też zapłace niemałe pieniądze... a pójście do państwoego lekarza pierwszego konaktu skonczy się tym, że nie skieruje mnie do ginekologa mimo próśb (już to przerabiałam) i sam przepisze coś... A ja jakoś im nie ufam :(. Dziewczyny - rzućcie mi nazwami antybiotyków, globulek co tam miałyście i wtedy pójdę i poprostu poroszę o konkretną receptę...Naprawdę już nie mam siły... Kurcze, żeby chociaż mieć tu możliwość kontaktu z n o r m a l n y m lekarzem.
;(

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny:) powiedzcie mi co sadzicie: mam niedoczynnosc tarczycy (stwierdzona w ciazy-wczesniej jej nie mialam) lecze sie euthyrox. Jako, iz weszlam w 17 tydzien pani dr przepisala mi dodatkowo jod. Czytalam na roznych stronach, ze jodu nie mozna brac przy nadczynnosci. Ale juz zglupialam. Biore go i mam nadzieje, ze jest wszystko ok. Powiedzcie mi co o tym sadzicie, czy moze jestescie w takiej sytuacji i jakie witaminy bierzecie. Mnie pani dr przepisala dodatkowo omegamed forte (z DHA, D3, kwasem foliowym itp) no i ten jod z euthyroxem.
Poza tym czujecie juz ruchy swoich malenstw? Mam łozysko z przodu i czasami czuje bąbelki albo takie smyranie delikatne, jednak nie wiem czy to jest to:( i sie martwie. Natomiast jesli chodzi o grzybice to rowniez jestem na czasie : ((((( więc łącze się z Wami w bólu.
Nomika: moje globulki sa o nazwie floragyn (czy jakos tak)

Odnośnik do komentarza

NOMIKA ja już w domku :)
zastosowałam wczoraj po raz pierwszy tę maść i ''dowcipnisie'' i powiem Ci że dziś już tak nie swędzi i nie piecze jednak działa :) mam nadzieję, że wyleczy do końca .
Miałam Ci napisać cóż to za lekarstwa mi przepisał a więc globulki takie żelowe fajne :P:P to GLOBULUS CUM NATRIO TETRABORICO 0,6 CSC (cokolwiek to znaczy ) jest ich tam 10 sztuk czyli terapia na 10 dni i FUNGICIDIN maść, ale tak jak mówie są to czeskie wyroby.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

~baffik
Hey dziewczyny:) powiedzcie mi co sadzicie: mam niedoczynnosc tarczycy (stwierdzona w ciazy-wczesniej jej nie mialam) lecze sie euthyrox. Jako, iz weszlam w 17 tydzien pani dr przepisala mi dodatkowo jod. Czytalam na roznych stronach, ze jodu nie mozna brac przy nadczynnosci. Ale juz zglupialam. Biore go i mam nadzieje, ze jest wszystko ok. Powiedzcie mi co o tym sadzicie, czy moze jestescie w takiej sytuacji i jakie witaminy bierzecie. Mnie pani dr przepisala dodatkowo omegamed forte (z DHA, D3, kwasem foliowym itp) no i ten jod z euthyroxem.
Poza tym czujecie juz ruchy swoich malenstw? Mam łozysko z przodu i czasami czuje bąbelki albo takie smyranie delikatne, jednak nie wiem czy to jest to:( i sie martwie. Natomiast jesli chodzi o grzybice to rowniez jestem na czasie : ((((( więc łącze się z Wami w bólu.
Nomika: moje globulki sa o nazwie floragyn (czy jakos tak)

baffik-Piszesz że masz niedoczynność,więc możesz brać jod,z tego co się orientuję przy nadczynności jodu się nie przyjmuje.

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

Spróbuje z tym zakwaszeniem organizmu tak jak radzicie :) pije dużo wody raz z cytryna a raz nie więc dupa z tego ale teraz wezmę sobie do serducha wasze cenne porady i spróbuje a słyszałam aby jeszcze kapuste kiszona jeść to ja wpitalam ją bo chce mi się ale zacznę kwasić się . Probiotyków juz nie używam ostatnio miesiac temu miałam.

Słuchajcie , noc przespałam dzisiaj bo pod prysznicem się wygrzałam już nie sikam często ale stało się coś katasroficznego az sie popłakalam ze zdenerwowania i teraz mysli czy ja tą ciąże donosze spokojnie ;/ spuchła lewa warga sromowa wiadomka mam tam rankę ktora sie goi po zabiegu krioterapii ale zaraz obok tworzyć się coś zcazeło i sączyć z tej wargi no nie wiem az kurwica sory za wyrażenie mnie bierze. Jutro szoruje do gina jak nie na nfz to prv juz pojde . Bo do szpitala nie ma sensu jechac z czyms takim raczej co ? Chyba ze sam mnie wciśnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Ale mnie długo nie było , przepraszam ale wylądowałam z kłuciami brzucha u dołu i okazało się że mam zagrożenie poronieniem..Więc muszę dużo odpoczywać zarówno w domu, jak i na świeżym powietrzu, np na ławce siedząc. Nie mogę się wysilać .. I mam zaleconą dietę . A co u Was ?

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

Kaarola o kurde!!! Właśnie sobie niedawno o Tobie myślałam że chyba nie dołączyłaś do nas na fejsie. Wiadomo co się dokładnie dzieje? Mocne miałaś te kłucia? Wypoczywaj kochana i informuj nas na bieżąco.
A ja dziś odkryłam coś nad wyraz odkrywczego... Otóż niewskazane jest bujanie się na fotelu z przepełnionym żoładkiem ;P zdarzenie miało miejsce godzinę temu a ja dalej nie wiem czy nie pomodlę się dzisiaj przy kiblu :/
Ehhh idę spać... Jutro pobódka o 5 ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu pusto dzisiaj, wszystkich gdzieś wywiało.

Karolaaa mam nadzieję, że jest lepiej i uda Ci się donosić maleństwo do końca. Życzę Ci tego z całego serca :-) Odpoczywaj dużo, bo to najważniejsze.

Aja jutro mam wizytę i jak zwykle znowu mam stresa czy wszystko ok. Niby wyaje mi się, że tak, bo maleństwo się rusza, ale mnie sie wydaje, że za mało. Ale pewnie jeszcze jest za wcześnie i wmawiam sobie, że powinnam już bardzo dobrze czuć ruchy dziecka. A przeciez dopiero zaczęłam 17 tc.

Dzisiaj mam strasznie duży apetyt, normalnie masakra. No i oczywiście przez to chozę wzdęta jak balon.

Ale miałam od wczoraj stresa (teściowa!) i chyba przez to dzisiaj cały dzień coś podjadałam. Normalnie ta kobieta tak mnie czasem wkurza, że mam ochotę się spakować, zabrać dziecko i się wynieść jak najdalej. Wkurzyłamnie tym, że jak wczoraj szykowałam męzowi obiad to wpadła do kuchni, stwierdzając, że mam mu dać na obiad coś innego niż miałam zamiar. Noż k....a mać! Tak się wściekłam, że aż coś. No żebym ja jako żona nie mogła nawet mężowi obiadu podać tak jak ja chcę, tylko ona wie lepiej?? We wszystko sie wtrąca, we wszystkim chce mnie wyręczać, Nie tylko teraz jak jestem w ciąży ale juz od początku, od 8 lat jak tu mieszkam. Ja nawet nie mogę się poczuć jako żona i matka, bo ona wie wszystko najlepiej. Odbiera mi za każdym razem przyjemność ze zrobienia czegoś dla męża, bo ona wie lepiej, bo ona musi itd. Powiedziałam M. że jeśli ona nie przestanie się wtrącać w nasze małżeństwo i wychowywanie dziecka to sie wyprowadzę, bo jajuż dłużej nie wytrzymam. Ja rozumiem, że jak leżałam, byłam w szpiotalu, czy teraz jak mi siadł kręgosłup ona przejmuje stery w kuchni, ale kurde, jak stoję na nogach to chyba widać, że sama chcę się wszystkim zając, bo sprawia mi to przyjemność, bo to są MOJE obowiązki a nie jej. Ona miała go dla siebie przez 24 lata i nie może zrozumieć, że to JA JESTEM żoną i to do mnie należy gotowanie mu, sprzątanie, pranie, wychowywanie naszego dziecka itp. ja już naprawdę nie mam siły. Aż mnie brzuch potem rozbolał z tego wszystkiego. A teraz ona chodzi obrażona, bo ja oczywiście pewnie niepotrzebnie się obraziłam i znowu wyszło na to że wszystko to moja wina.

Mówię Wam nigdy nie mieszkajcie z teściowymi ani rodzicami po ślubie. Dla mnie to był największy błąd mojego życia, że się na to zgodziłam. Teściu jak żył to był aniołem, w nic się nie wtrącał, był spokojny, cichy, dobry, zupełne przeciwieństwo swojej żony.

Sorry, ze tak sie wyżaliłam, ale w sumie to nie miałam komu, a musiałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

quernica - dzwoniłam już do lekarza jak tylko nerwy mi odeszły na pare minut i kazał mi do szpitala jutro na jego dyżur przyjechać . Także a nóż widelec ale kupiłam sobie lactovaginal jeszcze na poprawe flory bakteryjnej.
Opuchlizna zeszła już trochę ale chodzi i siedzieć ciężko bo ciągnie i boli ale najgorsze bóle brzucha są ciagną i czuje jakby skurcze i paracetamol wziełam a skąd nie pomaga nadal ból ;/

Karolaa , kochana odpoczywaj i dbaj o siebie i o maluszka :) wszystko bedzie dobrze zobaczysz :) .

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

ewelka_i_groszek - no bardzo mocne, bo nie mogłam chodzić, okazało się że dzieciątko troszkę się obsunęło , dlatego muszę uważać no i do tego rozciągająca się macica daje we znaki bo bóle są podwójne...przestraszyłam się bo tamtym razem dostałam takich kłuć okropnych tylko z krwawieniem a teraz nie miałam plamień tylko same kłucia więc nie czekałam. Lepiej dmuchać na zimne no i jak widać nie pomyliłam się. Na facebooku? Mogłybyście podesłać mi link ? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

kaarola - dziewczyny mają rację. Odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj, a najlepiej to w ogóle leż ile wlezie :)

emilka332 - ja też mam tak z dzidzią. Jednego dnia czuję, innego dnia nie. Ale jeszcze czas na regularne ruchy. No i zwykle czuję dopiero wieczorkiem, kiedy się wyprostuję w łóżeczku, wyciszę i wsłucham w siebie. Wtedy małe się tak śmiesznie wypycha. Zawsze z jednej strony i w jednym miejscu. A sytuacji z teściową szczerze współczuje. My przez trzy lata mieszkaliśmy z moim tatą. Niby jest w porządku i mam z nim dobry kontakt i starał się do nas nie wtrącać, ale... No własnie, starszy człowiek ma swoje przyzwyczajenia. Mieszkanko małe, mała powierzchnia, dwa pokoiki, w jednym tata, w drugim nasza trójka i nasze dwie firmy... Siedzieliśmy normalnie sobie na głowie wszyscy. Sytuacja miała być tymczasowa, ale przed nami nie było żadnych perspektyw, ja taty też nie chciałam samego zostawić... Za to między nami było coraz gorzej.Coraz więcej kłótni (choć żadne z nas nie jest kłótliwą osobą), coraz więcej cichych dni... Masakra po prostu. W końcu się wyprowadziliśmy i wszystko się zmieniło :) Co prawda tata przepowiadał, że góra po 3 miesiącach wrócimy, ale mieszkamy już ponad rok i nie wyobrażam sobie powrotu. A gdybym miała mieszkać z teściową to w ogóle byśmy się pozabijali. Dlatego ja tam zawsze będę odradzała mieszkanie z rodzicami, obojętnie z której strony :)

WielkiZnakZapytania - czekamy na poszpitalne wieści.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

~baffik co do jodu to mi lekarz powiedział że jeżeli moje tabletki dla ciężarnych zawierają już jod do 200mg to wtedy mam zaprzestać brać oddzielnie jodix. bo nadmiar tez jest nie dobry dla dziecka ale dopiero od 20 tygodnia. Więc nie przedawkuj.
WielkiZnakZapytania daj znać jak tam mam nadzieję, że będzie dobrze
Karola leż sobie i odpoczywaj bo jak urodzisz to nie będziesz mieć czasu na relaks.
Dziewczyny kiedy idziecie na badania 4D bo ja mam umówioną wizytę na 20.03 i już doczekać się nie mogę że zobaczę moje maleństwo jak wygląda.
Również chciałam się pochwalić że znalazłam stronkę z promocjami różnymi zapewne te dziewczyny które dzieci mają to ją znają ale dla reszty wrzucam, żebyście też miały
http://www.promobaby.pl/
I coś jeszcze miała napisać jak sobie przypomnę to dam znać. Co do FB a parenting to tu mogę sobie spokojnie przeczytać a jak jest czat to trudno to wszystko ogarnąć i nadążyć za wpisami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza

EMILKA o żesz w morde doskonale cię rozumie ja bym taką wykastrowała własnymi rękoma!!! czemu sie nie wyprowadzicie ? nie wynajmiecie czegoś czy nie przeprowadzicie do Twoich rodziców? pomyślcie o tym bo nie chce nic mówić ale żadna zdrowo myśląca kobieta nie wytrzymałaby czegoś takiego przez całe życie... w końcu kiedyś wybuchniesz i tyle będzie z małżeństwa przez tą starą jędze. porozmawiaj z mężęm powiedz mu co myślicz jak sie czujesz co cie boli co wkurza... w końcu to z nim brałaś ślub a nie z teściową żeby sie na wszystko godzić co ona powie to rzecz święta a kim ona do jasnej cholery jest? za kogo sie uważa? nie zazdroszcze. ja od samego początku nie chciałam mieszkać zni z moją mamą chociaż wiem że moja mama sie nie wpierdziela jej to wszystko jedno co robimy i jak robimy po prostu zależy jej zeby nam było razem dobrze i jedynie jak coś to pomoże ale nie na siłe ani z teściową z ta to miałabym gorzej niż ty bo twoja przynajmnien robia moja by czekała aż ja wszystko zrobie i może jescze ją nakarmie i dupcie wytre... taka pani nic nie robi ... więc mieszkamy sami jak sobie pościelimy tak sie wyśpimy :)

KAROLAA zdrówka i odpoczywaj póki możesz :*

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry sierpniówki
Malga19-ja też nie mogę odnaleźć się na FB,jakoś za szybko na czatach tam się dzieje:),a stronkę którą podrzuciłaś znam,to stamtąd biorę informację na temat promocji Pampers,bo to jedyne pieluszki które dupcia synka lubi:)
Co do rodziców i teściów,ja akurat mam w porządku,ale mieszkać z Nimi-nigdy:)
Miłego dnia

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...