Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala- olaboga! :D jak to przeczytałam, to stwierdziłam, że kompletnie już zapomniałam jak to było. Ahhh.. jeszcze tylko trochę zakupów przede mną, ale co do majtek siatkowych to na Polnej w pzn. jak Ordynator chodziła to hoho spróbowałaby któraś mieć je na sobie to było ostro.

Dziękujemy z udostępnienie listy! ;) przyda się na pewno!

A wiecie gdzie ta nasza urodzinowa lista?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Tusia
cukrzyce potwierdzono u mnie w 28 tc i wtedy zaczełam stosować diete nic słodkiego ale jak się okazało i tak była ona zła bo np ryżu nie wolno a ja jadłam itp czekałam na wizytę udiabetologa i wczoraj ją miałam czyli zaczelam walczyć dietą w 29 tc boję sie czy nie zapoźno... mam zapisywać wyniki i za 2 tyg wizyta znowu u diabetologa i zobaczymy czy dieta daje rade jesli nie to da mi insuline której się boje....

DZIUBALA
dziękuje za listę :-) kurcze potrzebna przyczepka he he :-)

Odnośnik do komentarza

To chyba najbardziej aktualna Lista Czerwcówkowa :)

1.) MARGI - 3.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
2.) JUSTYNUSKA - 5.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
3.) BLAN - 6.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 38
4.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
5.) EMWRO - 9.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
6.) COCO - 10.06. - X - 1 - 24
7.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
8.) POLINKA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 34
9.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 – 27
10.) BEACIAW - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 1 – X
11.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
12.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
13.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
14.) MADZIXD - 16.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
15.) TUSIAA1 - 16.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
16.) MISIULINKA - 19.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 22
17.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
18.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
19.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 – 21
20.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
21.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
22.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
23.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
24.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 -29
25.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
26.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
27.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24


Pisały później z nami jeszcze Cyranka, Klaudia, Madzialenka i Mela. Dziewczyny, dopiszcie się do tej listy :)
Jak będzie uaktualniona, to ją wstawimy potem na 150 str., żeby było łatwiej zapamiętać i szukać.

Odnośnik do komentarza

Siedzę sobie na balkonie, łykam witaminkę D, wchodzę na telefonie na forum, a tu normalnie tłoczno :D Więc się zebrałam i też coś skrobnę, a co.

Alhena - tak jak już pisano wcześniej, odpoczywaj póki możesz, ja co prawda już planuję z Małą wyprawę na rolki, ale zobaczymy jak to będzie. Widziałam w ubiegłym roku w lato na rolkach młodą mamę, która mnie szalenie zainspirowała, w sumie chyba sama bym na to nie wpadła... Ona na rolkach, a dzidzia przed nią w wózeczku i tak sobie jeździły i jeździły spokojnym tempem wzbudzając w ludziach zachwyt... Też tak chcę!!! Rolki mam non stop w samochodzie i cierpię, że taka ładna pogoda, a ja nie mogę na nich pojeździć, no ale cóż, nie będę ryzykować.
Margi - i luz, super podejście do wagi :)
Skarbek - niedobre są takie skoki cukru :/ a dostałaś może listę z produktami z indeksem glikemicznym? Bo przy cukrzycy to jest ważne, nie zawsze to co wydaje nam się dietetyczne i zdrowe jest odpowiednie dla cukrzyków. Indeks glikemiczny jest bardzo ważny.
Dziubala - arbuzy na razie trzymają się ceny 7-9zł/kg zależy gdzie. Ja kupuję od razu w całości (ok. 3,5kg), no ewentualnie połówkę :p Najłatwiej dostać w tesco i tam też jest najtaniej, pojawiły się też w biedronce. W kauflandzie nie wiem po ile, bo nie mam nigdzie pod ręką i po drodze. Ja jeszcze jak było zimno to miałam taką chcicę, że spokojnie połówkę na raz pochłaniałam, teraz się trochę uspokoiło, ale nadal mam ochotę. I to nie kroję na kawałki jak normalna kulturalna osoba... tylko siadam, biorę łychę i jadę :p
tusiaa1 - nie zdziwiłabym się jakby Cię ocenili jako zdolną do pracy, w tym kraju mnie nie zdziwi chyba nic :D Narobiłaś mi ochoty na sałatkę, chociaż ja mięsożerca jakąś szyneczkę bym jeszcze do tego wciapała, chyba pójdę do sklepu...
MadzixD - jejuniu, Ty już masz prawie wszystko skompletowane... źle mi z tym że tyle mi brakuje, heheh. Jeżeli chodzi o połówkę przy porodzie to pozostawiłam decyzję Niemężowi - wiem, że kobieta w tym stanie wygląda średnio itp. itd., wiadomo i tą decyzję uszanowałam, że jednak nie za bardzo chce przy tym być. Zaangażował się za to bardzo w położną, żebym miała dobrą opiekę.

A lista Dziubali po prostu mnie powala, aż jakoś mi ciężko to ogarnąć... :D Dzisiaj kurier mi przywiózł część mojej szpitalnej wyprawki, czyli koszule 3x i szlafroczek. Ale tą listę chyba sobie wydrukuję i będę z nią chodziła do sklepu i powoli będę odhaczać. Zresztą wezmę sobie tą listę na wizytę z położną i sobie omówimy co i jak :) więc może nie będę się na razie z tym spieszyć. A przynajmniej nie ze wszystkim :p

U mojego gina wzięłam sobie "niezbędnik rodzącej", lista nie jest zbyt długa, ale wypiszę tylko kilka punktów, których nie ma u Dziubali, a parę jest ciekawych i nie zawsze o tym pomyślimy :)
- podkłady jednorazowe na łóżko (wym. 90/60)
- woda mineralna niegazowana
- myjka do mycia ciała
- przybory upiększające (masz być najatrakcyjniejszą kobietą na oddziale) - to mnie rozbawiło
- czekolada dla poprawienia ilości energii i humoru
- wilgotne chusteczki
- ulubiona płyta CD z muzyką
- telefon komórkowy
- można mieć w termosie mały zapas kawy
Ja jeszcze do tej listy dopiszę na pewno wodę termalną, którą uwielbiam się orzeźwiać w lato.

W ogóle ja nie wiem... czy też Was momentami tak drażnią rodzice/dziadkowie etc.? Cieszę się, że z jednej strony mam swoją mamę tak daleko (ponad 200km), bo wystarczy że mnie zdenerwuje przez telefon... Że jak ja mogę w ogóle myć okna, że mam nie siedzieć długo na słońcu i w ogóle najlepiej by było chyba jakbym ciągle leżała w łóżku... Wrrrr... Ok, rozumiem że się martwi itp., ale drażni mnie martwienie się o nic, jak wszystko u mnie w porządku.

Do listy jak się wszystkie mamusie podopisują to dopiszę mój wiek bo gdzieś umknął, a nie chcę znowu robić zamieszania z listą, chyba że ktoś z aktualizujących dopisze - 28 :)
Miłego dzionka, ja zmykam na spacer z futrzakami.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Źródło - szkoła rodzenia na Polnej:

Pakujemy torbę do szpitala
Zapoznaj się z zaleceniami szpitala, w którym będziesz rodzić, dotyczącymi niezbędnej wyprawki dla matki i dziecka
Torba do szpitala powinna być gotowa i kompletnie zapakowana pod koniec 37. tygodnia!!

Lista rzeczy dla mamy
Papierologia, czyli przede wszystkim dokumenty!!
Karta przebiegu ciąży
Informacja o grupie krwi i czynniku Rh
Dowód osobisty
Dokument potwierdzający aktualne ubezpieczenie zdrowotne
Wyniki badań laboratoryjnych
W przypadku, gdy cierpisz na jakieś inne schorzenia- zabierz odpowiednią dokumentację

Wyniki badań laboratoryjnych:
- grupa krwi i czynnik Rh (oryginał),
- przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh,
- ostatnia morfologia i badanie moczu,
-zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej lub zaświadczenie o szczepieniu WZW B,
-odczyn VDRL - badanie w kierunku kiły
-wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży,
-wynik badania na obecność HIV,
-wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae - wykonanego po 35 tygodniu ciąży,
-wszystkie wyniki badań USG wykonane w obecnej ciąży,
-inne istotne wyniki badań lub konsultacji

Odzież
Koszule (3-4 sztuki)
Biustonosz UWAGA!! Piersi po porodzie będą większe! Dostosuj rozmiar miseczki.
Majtki jednorazowe
Podpaski poporodowe
Wkładki laktacyjne
Balsam na pękające brodawki
Kapcie/ klapki
Szlafrok
Gumka do włosów
Niegazowana woda mineralna

Przybory toaletowe
2 ręczniki
Telefon komórkowy i ładowarka
Suszarka do włosów
Książka

Lista rzeczy dla dzidziusia

Jednorazowe pieluchy dostosowane do wagi dziecka
Pieluchy tetrowe i flanelowe (4-6 sztuk)
3 bawełniane koszulki,
2 bawełniane cienkie czapeczki
Lista rzeczy dla dzidziusia
3 pajacyki lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów
2 pary skarpetek i rękawiczki-niedrapki
kosmetyki (mokre chusteczki do pupy!!)
szczoteczka do włosów,
ręcznik kąpielowy z kapturem,
kocyk lub śpiworek.

Ubrania potrzebne w dniu wypisu
Ubranie dla mamy (pamiętaj, że Twój brzuch nie od razu stanie się płaski),
odpowiednie do pogody ubranko dla dziecka,
fotelik samochodowy dla noworodka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzx1hpqtpebin1.png

Odnośnik do komentarza

Tusia, fajnie, że można w Urzędzie Pracy zarejestrować się przez net, to ogromna oszczędność czasu, nerwów też ;)
Sałatka brzmiała pysznie do sera żółtego, bo akurat jego nie lubię ;)

Beacia, dobry pomysł z podkładami, choć nie spotkałam się z sytuacją, by szpital ich nie zapewnił, ale lepiej mieć na wszelki wypadek, zaraz dopiszę do swojej listy. Fajny pomysł z czekoladą, ale jeszcze do zjedzenia przed porodem ;). Kawa też przez porodem, bo po porodzie i czekolada i kawa niewskazana. Nikt nie chce by dziecko nie spało (kawa „wchodzi” do mleka) i kopało nóżkami, bo go boli brzuszek przez nasze zjedzenie czekolady. To taki polski punkt widzenia, bo np. w Szwecji uważają, że kobieta może jeść wszystko, a dziecko się przyzwyczai. Wiem, że u nas niektóre mamy też próbowały wszystko jeść i pić, ale potem doświadczenie pokazuje, że trzeba sporo produktów wyeliminować, bo dziecko nie sypia, boli go brzuszek, ma wysypki itd. Zresztą każda mama robi jak uważa ;)
Dziadkowie mnie nie drażnią, bo akurat ich nie mam. A rodzice mnie teraz nie drażnią, bo rzadko się widzimy, ale też są inne powody. Ogólnie jest ok.
Twój wiek dopisałam do listy :)

Odnośnik do komentarza

28)Cyranka1985- 29.06 Chlopczyk-1-29
Wiatajcie Kochane. Ja po wizycie. Uniknelam szpitala. Ginka powiedziala ze jest troszke gorzej ale szyjka jest dluga twarda tylko od zewnatrz otwarta troche. A przede wszystkim ze Malenstwo jest bezpieczne i sluchalam jego serduszka. Zalecenia nadal sie oszczedzac,co zamierzam wypelniac, jak bedzie bolal brzuch nospe i za 3 tyg wizyta. Miedzy czasie morfologie zrobic i mocz i przy kolejnej wizycie je przedstawic. Uspokoilam sie troche. Nawet Mama ze mna pojechala w razie gdybym poszla do szpitala. Czytam ze macie juz tyle rzeczy i wyprawki a ja planowalam w maju robic zakupy. A lozeczko mam obiecane, tak jak wozek ktory moja Mama obiecala kupic.Powoli bedziemy kompletowac co potrzeba.
Alhenaciesze sie ze u Ciebie sie unormowalo.

Dla mnie to byla bardzo dluga noc i mam nadzieje ze dzisiaj padne szybko. Mnie w ciagu tych dwoch tyg przez to wszytko slodecze dosc przestaly interesowac, ale to raczej byl stres przed zaparciami. I schudlam kilogram. Waze 62 kg czyli lacznie plus 4. Mi sie wydaje ze duzo wiecej ale to pewnie przez rosnacy brzuszek:)ppzdrawiam Was serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Beatko
Pisałaś że bierzesz wiatminę D , mam pytanie bo ja też brałam od grudnia do początku lutego chyba i sama odstawiłam bo sie bałam bo nikt jej tu nie brał ani z mioch znajomych , lekarz kazał mi jej brać 2000j na dobę , bralam po 1200 i już odstawiłąm żeby nie przedobrzyć pozatym czaami już pojawia się słoneczko a jak to wygląda u ciebie?

Odnośnik do komentarza

Moje chłopaki na treningu piłkarskim, a mnie naszła ochota na... gofry, więc właśnie je robię :D. Będą mieć smaczną niespodziankę jak wrócą :)

Cyranka, dobrze że uniknęłaś szpitala, teraz odpoczywaj i ciesz się pobytem w domu :)
Skarbek, ciągle zapominam zapytać gina o tę wit. D (piszą w necie, że teraz w ciąży powinno się je brać). Planuję sobie zrobić badanie żeby zobaczyć czy mam jakiś niedobór, zrobię za tydzień przy okazji innych badań, sama jestem ciekawa co wyjdzie, będę mieć podkładkę do gina, jakby co.

Odnośnik do komentarza

Witam. Jestem studentką III roku pielęgniarstwa. Piszę pracę na temat badań prenatalnych zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich szczęśliwych przyszłych mam o wypełnienie mojej ankiety, która posłuży mi do napisania pracy. Ankieta jest anonimowa, nie trzeba podawać żadnych danych:)
Z góry dziękuję za wypełnienie i poświęcony czas;)
http://www.interankiety.pl/interankieta/209003ab4e622719951bb92d662c41e4.xml

Odnośnik do komentarza

Jeny... Siedzę i patrze na liste i trochę mnie przeraża. Niby większosć z tych rzeczy dostaniemy po dzieciach mojej siostry i siostry mojego chłopaka, ale na samą mysl, że już musze powoli się za to brać, robi mi się gorąco... :( Czasami czytając, że już tyle rzeczy macie i tak się przygotowujecie, zastanawiam się czy może cos z moim instynktem jest nie tak, bo ja wcale nie cieszę się na te przygotowania... Tzn ich ilosć ;/ Ehhh... Za takie gadanie własnie Emilka ( na 99% panna takie imię będzie posiadała ) daje mi mocne kopniaki!

Odnośnik do komentarza

Margi, wiesz co, ja zawsze mówię, że każda mama robi jak uważa ;). Ja osobiście nie wyobrażam sobie sypać mąki ziemniaczanej na pupę dziecka. Wiem, że są mamy, które to stosują i sobie chwalą, ale to jednak produkt spożywczy i same mamy przyznają, że robią się takie grudki na pupie. Ja używałam zasypki Alantan, jest bardzo dobra i wydajna, po pierwszym synku mi jeszcze została i miałam potem dla drugiego. Nie trzeba jej używać na codzień, tylko jak są problemy z pupą, ja jej używałam zamiennie z kremem z Sudocrem. Musisz sama zdecydować co wybrać ;)
Veronica, przyjdzie i na Ciebie czas :). Jak nie masz do tego weny czy chęci, to rób zakupy na raty, żeby Cię ilość (i wydana kasa) nie odstraszyła ;)

Odnośnik do komentarza

Ver0nica - nie martw się, mnie też najbardziej przeraża ta ilość, w końcu życie nam się zmienia praktycznie o 180 stopni :) Poza tym ja nie lubię czuć, że coś mam nieogarnięte, a z tym właśnie tak jest i strasznie nieswojo się czuję.
Margi - o mące ziemniaczanej też słyszałam, ale w sumie nikt praktycznie się nie wypowiadał i sama z siebie nic nie wiem... może któraś Mama używała?

Iza się w końcu dzisiaj obudziła, bo mnie już zaczynała niepokoić... W zasadzie dopóki dzisiaj nie wyszłam na słońce to w ogóle jej nie czułam, no może ledwie ledwie, na słońcu się trochę obudziła i później znowu była cisza. No a teraz już po swojemu bryka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Tak mi dzisiaj minął dzień,że dopiero teraz mam chwilkę i zaglądam do Was a tu postów cała góra :)

Fajne listy rzeczy niezbędnych, z doświadczenia wiem,że i tak każda Mamusia sama metodą prób dojdzie do swoich ulubionych produktów jeśli chodzi o pielęgnację Maluszków. Bo to co było dobre dla jednego Maleństwa niekoniecznie będzie dobre dla innego :)

Co do listy rzeczy dla mamy do szpitala, ja ze swojego ostatniego doświadczenia szpitalnego dodam jeszcze, wodę morską do nosa (jeśli może się okazać,że pobyt w szpitalu będzie z jakiś dłuższy - mega suche powietrze w szpitalu powoduje wysychanie śluzówki i obrzęk) na pewno pomadkę nawilżającą do ust - w szpitalu schną jak szalone i papier toaletowy ten nawilżony do skóry wrażliwej- bardzo przydatny...Nie wiem czy na liście były nakładki jednorazowe na toaletę, to też dopisuję.
Te listy wydają się takie mega długie, ale jak już się naszykujecie to się okaże że wcale nie "przyczepki" są potrzebne. Dodam,że w szpitalu krzywo patrzą na ogromne walizy... ;)

Odnośnik do komentarza

Co do staników - bo pojawił się taki wątek... Uwielbiam piękną bieliznę, bardzo dbam też o biust, bo martwię się o niego z racji skoku jego rozmiarów. Jednak...w tym czasie, gdy mamy tyle wydatków nie uśmiecha mi się wydawać dużych kwot na staniki, które tak naprawdę będę nosiła chwilę, bo jak wiemy kształty i rozmiar zmienia się tu i trudno nadążyć. Przez przypadek kupiłam idealne staniki w zwykłym Lidlu, które okazały się świetnie dopasowane (sprawdzone przez moją koleżankę gorseciarkę) koszt jednego 22 zł . Dodatkowo kupiłam 2-pak w H&M również świetnie dopasowane bawełniane, lekko usztywnione, ale bez przesady, super trzymają mi mój ciężki biust- koszt 39,99 za 2 szt.
Zamierzam kupić 2 zwykłe bawełniane te specjalne do karmienia, bo bez tego ani rusz. Ale przyznam,że nie znoszę ich - czuję się w nich zupełnie dennie...:/

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny w Łodzi w szpitalu również jest wielka bonanza gdy kobieta ma założone majtki- nie ważne czy jednorazowe z siateczki czy bawełniane. Ma nie mieć nic - co jest dobijające ponieważ chodzi się jak jakaś gejsza ze ściśniętymi nóżkami pomiędzy którymi trzyma się ogromny podkład... I jak się dowiedziałam nic się w tej kwestii nie zmieniło:/ Co szpital to obyczaj.
Ja również będę podczas porodu sama:c . Rodzę przez cc, mąż nie może być przy mnie na bloku. Ale! Dowiedziałam się i to jest zmiana z której bardzo się cieszę,że po urodzeniu się Maluszek jest kładziony mamie na piersi. Pięc lat temu po cesarce mogłam jedynie pocałować córeczkę w stópkę i ją zabrali.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...