Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny na mm, czy u Was któreś dziecko robi zielone qpy?
Jasiek od kilku dni robi zielone i śmierdzące qpy i ma śmierdzące bączki. Qpy najpierw miały normalną konsystencję, a teraz są takie rzadsze. Sorki za dosadny opis.
Nie wiem na co zwalić, bo mleko ma ciągle to samo, pije też to samo, nic nowego mu nie doszło nie licząc raz mineralnej. Mam nadzieję, że nie oznacza to alergii :(

Odnośnik do komentarza

Dziecka mojego od godziny 16-stej praktycznie nie ma. Śpi po szczepionce, trochę stęka, chrzęści i się wierci, a ja co chwilę mierzę mu temperaturę i zastanawiam się, kiedy się obudzi i czy budzić go na jedzenie o stałej, nocnej porze.

Dziubala
Odnośnie wspomnianych tu specyfików do kąpieli i ciała, możesz zdradzić, czego używasz? Pamiętam, że masz temat całkiem nieźle przewałkowany. :)
Dzięki za wskazówki sukienkowe, na pewno odwiedzę Reserved i C&A. :) Ciekawe, czy są jeszcze wyprzedaże...

Monika
Dodaję do kąpieli oliwkę. Jak go całego w oliwce wypaćkam, to też skóra jest ok. Ale wcześniej nie musiałam tego robić (gdy myłam go co 2 dni).

Lecę, stwór zmartwychwstał.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Noc po szczepionce minela dosyc spokojnie. Od 3 prezy sie bo kupki nie robil . Wczoraj rez nie podalam kropelki i rowerek. Na szczescie goraczki nie bylo wiec jest ok.
blania ten lisc miety i 4 ziarenka kminku zalewasz wrzatkiem tak 50-60ml i przykrywasz talerzykiem zeby sie zaparzylo.
monika no biedny szpital jak cholera jak doslownie wszystko ttzeba miec.wazne ze po porodzie super opieka nad matka i dzieckiem.
Dziubala szalejesz z sukienkowymi zakupami ja jak gdzies wychodze to sukienki nie zaloze bo z tych co mam zadnanie jest dobra do karmienia.
U Nas od rana pogoda barowa wiec wyjscie na powietrze pod znakiem zapytania. Milego dnia Mamusie

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

My uzywamy oliwki plynu do kapieli czy kremu przeciw odparzeniom z baby dream. Czytalam ze super i sobie sprowadzilam. Proszku uzywalam dzidziusia platkow mydlanych. No i Filip dostal krostek na szyi i na 'dekolcie' ze tak powiem. Sprobujemy kapieli w krochmalu dzis. Q ogole jestescie przekonane do kapsulel pioracych? Pamietam ze pisalyscie o vizirze senaitive chyba a innej firmy tez zdaja egzamin?

Monika: juz okres? Przy kp? Ja teraz mam na wkladce cos zoltego, malo, ciekawe kiedy do mnie zawita jak nie kp.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Ale pędzicie z wpisami, ja od 1,5-ca próbuje nadgonić :D:D... Ale mój młodzieniec rządzi teraz rytmem mojego dnia, więc nie jest łatwo :). Wybaczcie, że nie odniosę się do każdej z osobna, ale ciężko będzie na razie i nie wiem, ile mi Staś da czasu :)

Staś rośnie sobie ladnie, w niedziele skończył 7 tyg, waży ok.5 kg (ojjjj czuję to)... W sumie dziś dowiem się dokładnie ile waży, bo mamy szczepienia popołudniu - mam nadzieje, że dobrze je zniesie! Na razie karmię tylko piersią, ale są różne momenty - raz czuję, że dużo mleczka jest i małemu starcza, innym razem, że może za mało, ale Staś dobrze przybiera na wadze, więc chyba jest ok :). A i od tamego tygodnia zaczął się świadomie uśmiechać - coś pięknego :):)

Pisałyście Dziwczyny o ulewaniu i o katarku, który nie do końca jest katarkiem.. U mnie mały dosyć ulewał i okazało się, że ma regularnie wzdęty brzuszek i trochę kolki - stąd m.in. to ulewanie... Od 4 t.ż. daję mu 4 razy dziennie espumisan w kropelkach, częściej go odbijam w trakcie jedzenia i z brzuszkiem i ulewaniem jako takim jest lepiej...
Ale jakieś 2 tyg temu, jak go budziłam w nocy do karmienia, to miał całą buzię i chyba przełyk pełny takiej gęstej śliny i charczał i tak mu brzęczało jakby był "zaflegmiony". Takie to było jakby katar, ale nie do konca. Poszliśmy do pediatry no i stwierdziła, że to prawdopodobnie refluks...
I tak jak wcześniej jedzonko się ulewało, tak teraz prawdopodobnie się tez cofa, ale zostaje w przełyku i dlatego Staś tak momentami "bulgota". Powiem Wam dziewczyny, że niefajnie z tym jest... Nazbiera mu się w nocy i ponocy, albo jak dłużej pośpi na płasko.. W łóżeczku śpi na klinku, co trochę pomaga, ale nie w 100%... Mam nadzieje, ze ta diagnoza jest trafiona i mały z tego wyrośnie...
Aha, i jestem na diecie bezmlecznej przez te kolki...

Pytanko do dziewczyn, które noszą w chustach - którą polecacie? Elastyczną, czy tą wiązaną? Poszukuję chusty, żeby móc w miarę szybko wyskoczyć z małym z domu - z psem, czy do sklepu...
Zastanawiam się, czy sama będę wiedziała jak to "zainstalować" :)...

Miłego dnia Wam życzę, choć u mnie w Krakowie na razie jest kieeepsko - leje i chłodno... Mam nadzieje, ze się poprawi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kxh396ujn.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Stwór mimo spania cały dzień po szczepionce, tradycyjnie przespał też całą noc, nawet bardziej, bo pojadł tylko ok. 4 nad ranem i potem już o 7-mej. Dziś już jest swój, spokojny, uśmiecha się (czy Wasze dzieciaczki też do uśmiechów zaczynają dołączać dźwięki?) i nawet długo sam leży i się zajmuje obserwacją. :)

Kia87
Ciekawe z tym, co piszesz o 'bulgotaniu'. Może u mojego to nie katar właśnie, ale coś mu się w nocy zbiera? Może ślina, której ostatnio dużo produkuje? Bo raczej niewiele ulewa.
Co do chusty, ja mam bawełnianą nieelastyczną. 'Szybko' tego zawiązać nie umiem. :p Podociąganie z miąchającą się Kluską trochę trwa. Być może lepiej wziąć chustę elastyczną, której nie trzeba chyba za każdym razem zdejmować. Ostatecznie nauczyłam się sama wiązać z instrukcji dołączonej do chusty. Niestety, moja Kluska niespecjalnie lubi siedzieć w tej chuście (i w nosidełku też nie), bo jego ruchy są skrępowane. Toleruje więc tylko godzinkę dziennie, jak ma akurat ochotę na drzemkę na rączkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

A tak z trochę innej beczki (uwaga, będzie łzawo :p), przypomniało mi się dziś, że jak byłam w szpitalu, była też tam dziewczyna, która urodziła dziecko i go nie chciała - chciała oddać do domu dziecka (możliwe, że zmieniła ostatecznie zdanie). Żyjąc te parę tygodni z Kluską ciężko mi o tym myśleć bez uścisku w gardle i łzach w oczach. Nigdy nie miałam fioła na punkcie dzieci i nawet o własnym podczas ciąży myślałam z dystansem, ale macierzyństwo daje mi tyle radości i satysfakcji, i tyle cierpliwości i miłości uczy, że teraz mam inne spojrzenie na dzieci. Dlatego jak teraz myślę o tamtej sytuacji, to jest mi bardzo źle. Jak można chcieć oddać taką małą, czującą, nieograniczenie dobrą istotkę...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Bia - ja tez nigdy nie bylam wielka entuzjastka macierzynstwa, ale juz bym mogla miec drugie dziecie ;)
Z dzisiejsza swiadomoscia i wiedza chcialabym jeszcze raz przezyc narodziny Damiana, zeby moc lepiej zaspokajac jego potrzeby i nie rozkladac rak z bezsilnosci jak placze. Juz zaluje, ze za malo go przytulalam, nosilam na rekach owszem, ale to nie do konca przytulanie.

Zaczyna 'gadac' jak najety. W wózku, w łozku, jak się obudzi. Coraz więcej czuwa, coraz bardziej świadomie uderza zabawki, żeby wydały jakiś dźwięk. Fantastycznie jest na to patrzeć. Tylko ta glowka.. nadal opornie cwiczy na brzuszku. Czy noszenie na ramieniu tez wzmacnia miesnie? Bo wtedy te glowke calkiem prosto stara sie trzymac.

I Mamusie, od kilku dni pierwsza poranna kupa (taka ok.6-8 rano, przy swiadomym jedzeniu, juz nie przez sen) to istny armagedon. Nie wiem czy mam mu kupic pieluchy dla doroslych i calego w nie ubrac czy zawijac w cerate, ale rano funduje mi szykba pobudke i kupe grubo ponad pieluche. Coraz lepiej mi idzie sciaganie zafajdanego bodziaka przez glowe. Jest taki maly i juz takie wielkie wyrzuty robi, a co dopiero za pol roku jak bedzie tylko kp. Nie chce nawet myslec.

Dziubala w srode idziemy do alergologa, bo jest coraz gorzej. Na brzuchu czerwona wysypka, rece, nogi i brzuch szorstki.
We wtorek bylismy u ortopedy, niestety bez usg, z ich winy, ale na szczescie sami beda dzwonic i juz ja sie nie musze do nich dobijac. Wg lekarza z biodrami jest ok, ale jeszcze czekam na wynik badania.

Te wszystkie aguu, ałuu, ałaa, ej, łaał albo hauu i ten rozbrajajacy usmiech podczas tych dzwiekow.. ech.. chwilo trwaj! :)

No i ciuchy, juz cala torba za malych, a i tak musze kupowac na biezaco, bo za szybko sie brudza.

A w ogole sie Wam pochwale, ze w zw.z ta wizyta u ortopedy trzy dni wstecz zylam w wielkim stresie jak nam sie uda tam pojechac autobusem. I to jeszcze badanie na 15 wiec zapewne i korki i tloki. A tu ani jednego, ani drugiego. W jedna stronę w polowe jazdy Damian zasnal, a wracajac sobie ladnie ogladal swiat. No wysciskalam go jak wrocilismy. U lekarza tez sie nawet nie zajaknal. Tylko zsikal na koniec, strazak jeden. Grzeczniutenki byl, nast dnia sobie odbil marudkowaniem, ale to nic. Bede juz odwazniejsza z jezdzeniem z nim.

beacia, madzix, polinka - odezwijcie sie !

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

U nas dziś pada i pada. W ten deszcz musiałam wyjść z Jasiem na szczepienie, na szczęście nie mamy daleko do przychodni, bo jest w sąsiednim bloku :D. Nawet miałam pomysł, by iść bez wózka tylko z Jaśkiem na rękach, ale jednak wózkiem wygodniej. Folia przeciwdeszczowa po raz pierwszy się przydała :). Jasiek waży 5.740 g, jest zdrowy, więc został zaszczepiony na żółtaczkę. Wkłucia nawet nie poczuł, bo cały czas uśmiechał się do pielęgniarki :)
Co do jego zielonych qp, to lekarka powiedziała, że jeśli by ich dużo robił, to oznaczałoby to infekcję, a że robi 1 dziennie (czasem 2) to może być oznaka alergii. Przez miesiąc mam Jaśkowi podawać Dicoflor30 w kropelkach, jak po miesiącu dalej qpy będą zielone, to przejdziemy na mleko HA. Sama jestem ciekawa czy do tego czasu qpy się unormują w kolorze i konsystencji.

Bia, Jaśka od początku kąpię w żelu Hipp Baby Sanft (od 1-go dnia życia). O kosmetykach do kąpania (i nie tylko) polecam fajną stronkę http://www.srokao.pl/2011/06/analiza-kosmetyki-dzieciece-kapiel.html
Z uśmiechami to Jasiek też wydaje dźwięki (tak rozmawia z nami), a czasami tylko się uśmiecha :). Strasznie mnie to rozczula :)

Blania, fajnie, że u Was zielone qpy już przeminęły, ciekawe czy u Jasia też tak będzie, oby!

Ania, ja do prania używam kapsułek w żelu. Na razie 2 razy w nich prałam rzeczy Jaska, nic mu po nich nie jest, więc dalej będę prać, tylko muszę też dokończyć proszek Lovela, bo jeszcze to trochę mi go zostało ;). A kapsułki mam Vizira, bo tylko z tej firmy znalazłam Sensitive.

Kia, dawno Cię nie było, fajnie że się odezwałaś :)

Emwro, Jasiek leżąc na brzuszku też leniwie podnosi swoją główkę, choć z każdym dniem coraz lepiej mu to wychodzi (wg lekarki jest ok), ale już będąc na rękach główkę trzyma prosto i coraz sztywniej :). Do leżenia na brzuszku siłą go nie zmuszam, bo nie lubi ;), za to uwielbia oglądać świat właśnie w pozycji pionowej. Tak mięśnie też się wzmacniają :), choć staram się nie za często go tak nosić, bo kręgosłup jeszcze na to całkiem nie jest gotowy.
Z porannymi qpami niezłe przygody :D. Jak taki armagedon masz codziennie rano, to zakładaj mu takie ubranko, którego nie trzeba ściągać przez główkę ;)
Dobrze, że idziecie do alergologa, bo skóra D. rzeczywiście nie wygląda za ciekawie :(. Daj znać po wizycie. A Ty jesteś na diecie czy jesz wszystko?

Beacia, a co Ciebie tak długo nie było? Już myślałam, że na wakacje pojechaliście ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć,

Dziewczyny takie odchrzakiwanie jest normalne, bo dzieci nie mają wykształconych strun glosowych. Tak powiedzial pediatra. A czy Wasze dzieci wsadzaja do buzi dwie piąstki czy jedną?

Kurcze, bo mój tylko prawą i martwie się tym. Jeszcze się nie slini:(. A jak jest u was? Mam wrażenie, że jak leży na pleckach to bioderka uciekają mu w prawą stronę. Mozecie mi pomóc w odpowiedzi, czy to normalne?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - na zwykłej a jaką specjalną masz na myśli ?

My dziś po wizycie kontrolnej po szpitalu mała waży 4100 i za tydzień kazała znów przyjść tylko skontrolować wagę ale chyba kupię wagę dla noworodków i bd wiedziała czy prawidłowo przybiera na wadze, nie będę musiała chodzić co tydzień do przychodni do której mam kawałek, z płucami wszystko w porządku. Przy jedzeniu poradziła żeby właśnie małą częściej podnosić do odbicia, a przed jedzeniem dawać ją na brzuszek, powiedziała że to pewnie wzdęcia i dlatego tak szaleje przy jedzeniu, daje jej kropelki esputicon ale czy działają i coś pomagają sama nie wiem, pierwsze szczepienie mamy 4 września ale nie zdecydowałam się jeszcze jak szczepić ;) U nas dziś deszczowo wybieramy się do mamy.. bo jak sobie pomyśle, że mam z nią sama zostać w domu to mnie trzęsie z nerwów ! Mam nadzieje, że to chwilowy kryzys i wkrótce minie ;D

:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7r488tmk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uc8gxzdvoq4nuywz.png

Odnośnik do komentarza

Werka, z tego co widzę to Jasiek wkłada do buzi jedną piąstkę i chyba prawą, nie kojarzę żeby wkładał dwie. W sumie nie ma to dla mnie znaczenia, że akurat tylko jedną piąstkę i akurat prawą. A to ważne? Pilnuję tylko by nie wkładał sobie samego kciuka do buzi. A produkcja śliny jest u niego już od jakiegoś czasu, ale po brodzie jeszcze mu się nie leje, z czego się cieszę :D
Z bioderkami Maksia nie wiem czy to jest ok, ale też by mnie to zaniepokoiło, bo może ma to związek z napięciem mięśniowym? Jesteście już po usg bioderek? Wtedy można by o to dopytać. A jak nie, to na najbliższym szczepieniu powiedz o tym pediatrze.

Dianeczka, zwykła podusia nic nie da w przypadku refluksu, bo nawet na logikę, główka jest tak ciężka, że „wbija” się w poduszkę i dalej leży tak płasko jak reszta ciała, a tu chodzi o to, by główka była wyżej niż brzuszek. Lekarz o tym nie mówił? Dla dziecka najlepsza będzie poduszka-klin, tak wygląda http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs1MjE3MDE1MzAzNDAzMDIzMDg5OzE5Nzg2O2h0dHA6Ly93d3cuYmFqa293YWNoYXRrYS5wbC9QT0RVU1pLQS1LTElOLUFOVFlSRUZMVUtTWUpOWS02MC0zNi04LWNtLWZpcm15LVZJVE1BVC80NjAzLztjYzY5NmIyMWRiZTI3ODRiZTk0MzMxYzNjODk2OTY1Yg%3D%3D&dac=1
A jak nie chcesz kasy wydawać, to wystarczy podnieść łóżeczko od strony główki podkładając pod nóżki np. książki.
Z kropelkami na wzdęcia/kolki, to czasem jest tak, że jedne nie działają a inne tak. Możesz spróbować zmienić Esputicon na inny i zobaczyć czy będzie poprawa.
Dobrze, że płucka Zuzi ok, niech teraz jeszcze ładnie zjada i ładnie przybiera na wadze :)

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny/mamusie :)
Czytam Was regularnie ale niezbyt często mam czas, by móc coś skrobnąć. Byłam ostatnio u mojej BYŁEJ ginekolog, skasowała mnie 200zł :/ I za co? Za badanie podstawowe + USG. Myślałam, że weźmie coś niewiele ponad 100zł ale nie aż tyle. Już do niej nie pójdę z wielu powodów, a że dorzuciła wysokość zapłaty za wizytę to już w ogóle.
Mój Kubuś szczepiony był w poniedziałek skojarzonymi, 6 w 1. Powiem Wam, że pierwsza nocka była nie bardzo, gorączka i jakiś dziwny oddech - bardzo się bałam ale dałam czopek i coś się polepszyło. Jednak był bardzo wystraszony przez to ukłucie... . Drugi dzień - nerwowość u synka i płacz od czasu do czasu. Dzisiaj jest trzeci dzień i (odpukać) już minęły nerwy ale przez te dwa dni siedziałam z nim w domu, aby się wyciszył. Bardzo był wystrachany tym ukłuciem :(
/ No i muszę kończyć swój wpis, bo Kubuś :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/18507
http://suwaczki.maluchy.pl/li-68339.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala: co do strony analizy sroki, jest super, czytalam tam duzo przed kupnem np kosmetykow, pampersow itd. Ona wlasnie poleca kosmetyki hippa i baby dream z rossmana. Mialam kupic wszystko z hippa, ale mialam mozliwosc dostarczenia z Polski baby dream wiec wkoncu sie na to zdecydowałam :) pampersy: nie myslalam ze bede kupowała z Pampersa ale u nas fajnie sie sprawdzaja, za to najbardziej poleca chusteczki huggiesa ktore u nas powodowaly odparzenia wiec tez uzywam Pampersa. Wszystko w sumie trzeba przetestowac i sprawdzic na naszym maluszku, jednym sie przyjmie, innym nie :)
Jas super duzy chlopak! mam nadzieje ze lek pomoze przy kupkach i znow beda ok :)
U nas nie ma własnie vizira, wiec kupilam fairy non bio, niby idealne dla dzieci i alergikow, sprobuje jak nie znajde mna pewno vizira gdzies w polskim sklepie :)

Kia, dianeczka:moj Filip tez spi na poduszce klin, tyle ze wlozylam ja pod materac, mam nadzieje ze to troche pomaga, mały nie ulewa, zawsze mu sie porzadnie odbije blyskawicznie wiec to charczenie pewnie nie z tego ze mu sie mleko cofa. A jak to normalne to czemu musi mu tak przeszkadzac w nocy :(

Bia: no niestety zdarza sie ze kobieta musi/chce oddac dzidzie, ja teraz tez tego pojac nie moge.

Veronica: co u Was? jak mała i jej bioderka?

Emwro: Damian z ta kupka chcial Cie wycwiczyc w sciaganiu bodziaka chyba :D u nas kupkowego wylewu na szczescie jeszcze nie bylo :) ja na razie sama z małym nigdzie nie bylam, ale tez pewnie balabym sie wybrac, moze nie byłoby tak zle, kto wie :) fajnie, ze sobie poradziliscie i super ze juz lepiej o wiele u Was ze wszystkim, Damianek potrzebował czasu, i ma super cierpliwa mame!

Werka: jak w prawa strone? czyli tak na boki, taki rozkrok? Bo sobie nie moge tego wyobrazic.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Hej
U nas kolejne szczepienia za nami. Zdecydowałam się jeszcze oprócz pneumokoków na dodatkowe rotawirusy (przepraszam za skrót). Drogie to wszystko jak ch... ale cóż, jak byłam zapisywać Basię do żłobka, dyrektorka mówiła mi, że warto, bo niestety w żłobku często biegunki... no i się złamałam. A byłam taka pewna, że nie będę dziecka dodatkowo szczepić. Ale jak sobie pomyślę, że malutka mogłaby wylądować w szpitalu, bo czegoś niedopilnowałam, to aż mnie w żołądku skręca. Ogólnie, trochę za dużo się martwię, czy jej nie przegrzewam (to ją rozbieram), zaraz wydaje mi się że jej zimno (to ją przykrywam) za chwilę sprawdzam... po prostu trochę durnieję, może to przez dietę :-) uwielbiam słodycze, a staram się ich nie jeść, więc chodzę ciągle nerwowa. Basia w każdym razie chowa się dobrze, waży już 7,35kg, i ma 68 cm. więc chyba nie najgorsza ze mnie matka :-)
Wracając do Waszych wpisów (niestety nie pamiętam, kto co pisał, więc będę posługiwać się tylko problemami):
CHUSTY - najlepiej według mnie wziąć tkaną, bawełnianą - elastyczne sprawdzają się tylko na początku, nie pamiętam do jakiej wagi, ale jeśli dobrze pamiętam, to na około 3 pierwsze miesiące. Jeśli chodzi o wiązanie, to tyko na samym początku stanowi to problem - jestem raczej mało zdolna w manualnych sprawach i byłam pewna, że mi się nie uda, ale po 3-4 próbach szło mi już całkiem nieźle, więc pewnie każdy da radę.
ZIELONE QPY - u nas to normalka, bo mała ma nietolerancję mleka, pomimo stosowania mleka HA, dzisiaj dostałyśmy receptę na Pepti, zobaczymy co będzie.
PODNOSZENIE GŁÓWKI - moja Basia za nic nie chce leżeć na brzuszku na materacu, dlatego kładę ją sobie na klatce i sama kładę się na łóżku, wtedy podnosi główkę, tylko tak nam udaje się ćwiczyć
No nic, kończę na razie.
Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

U nas (odpukac) spokoj ! Bolek jest rozesmiany,rozgadamy,aktywny w dzień,śpiacy w nocy ;-). Co do wkładania piąstek do buzi w zależności od mocy głodu grubasa. Gdy jest super głodny probuje wcisnac dwie ,gdy ma ochote na smoka wkłada jedną :D
BeaciaW faktycznie dlugo Cie nie bylo i juz mialam pisac Tobie :-). Troche brak Twoich wpisow.
Co do refluksu i poduszek ja Borka mam caly czas na "moim jaśku" jakos nie lubie jak spi na plasko. W domu jak lezy na lozku tez ma poduche wiec wzrok ma na wysokosci obserwacjii calego pokoju ;-) baaaaardzo to lubi :D
Pisalyscie o kropelkach na kolki ja uzywam bobotica o smaku malinowych. Sa dobre i nie drogie. Pomagaja na kolki,wzdecia,problemy z kupka a ze szpitala mialam probiotyczne na bazie oleju slonecznikowego BioGaja tez super pomagaly. Po 3 kroplach maly sral jak szalony :D moge szczerze polecic.
Ktoras z Was pisala o okropnej nocy po 6w1 i wladnie tego sie obawiLam. Bardzo Ci wspolczuje i miejmy nadzieje,ze juz wszytsko bedzie okej .
Blan moj sprawdzony sposob od poloznej. Nigdy nie sprawdzaj cieploty ciala na wystajocych jej czesciach czuli nos,nogi,rece tylko KARK ! Jrsli jest cieply okej ,jesli zimny -ubierz,jesli mokry,goracy-rozbierz . Takim sposobem nigdy nie bedziesz miala problemu.
Co do glowki Bolo super ja podnosi co wiecej gdy lrze na brzuchu potrafi oprzec sie na rekach na dobre 2 minutu co jest sukcesem.
Glowkr trzyma swietnie. A jak lezy na pleckach to smiejemy sie ze -biegnie. Tak lata nogami i rekami ,ze masakraaz sseducho mu bije.
Na razie spadam ale piszcie piszcie . Uwielbiam na wieczor czytac nasza lekture do lozka. Zamienilam ksiazki na forum :D

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Jaś po wizycie w przychodni miał samopoczucie takie jak zwykle, więc i to szczepienie na szczęście w żaden sposób nie wpłynęło na niego negatywnie. Następne szczepienie pod koniec września (druga dawka 5w1).


Ancia, a masz już nowego gina w zanadrzu?
Biedny Kubuś po szczepieniu :(, dobrze, że ciężkie chwile już za Wami.

Ania, zgadza się – „trzeba przetestowac i sprawdzic na naszym maluszku, jednym sie przyjmie, innym nie”. Ja do użycia nawet „na próbę” staram się wybierać produkty jak najmniej chemiczne.

Blan, moje starszaki też chodziły do żłobka i nie szczepiłam ich na rotawirusy z powodów, o których pisałam wcześniej. Chyba każde dziecko przechodzi przez biegunkę, ale nie każda biegunka jest rotawirusem.
Faktycznie trochę za dużo się martwisz ;), ale to zupełnie normalne, w końcu chcemy dla dzieci jak najlepiej, staramy się niczego nie przeoczyć i w niczym im nie zaszkodzić. Ale ważne, by nie dać się zwariować i najlepiej wypracować swoje własne podejście, bo to w końcu nasze dzieci są :)
Powodzenia w niejedzeniu słodyczy :). Ponoć najtrudniejsze są pierwsze 2 dni, a potem jest już łatwiej ;)

Blania, ten piękny wieczór u Ciebie, to w sensie słońca, czy w sensie tego kieliszka na stole ;)? U mnie była koleżanka (zamawiałyśmy przez internet książki dla naszych synków) i K. nalał nam Amaretto, mniam :))). Też miałam piękny wieczór :D. Chyba poproszę o jeszcze jeden kieliszek ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...