Czerwcątka 2014

[KaSiA88]

Cześć Dziewczyny!
nie miałam ostatnio czasu żeby coś napisać , GRATULUJE Wszystkim Mamom, które już urodziły, trochę zazdroszczę że macie to już za sobą :)
ja właśnie wybieram się na imprezkę którą organizuje mi moja kochana Siostra tzw baby shower.
piszę bo przeczytałam przed chwilą artykuł na onecie o karmieniu piersią i jestem zszokowana, ogólnie nie razi mnie karmienie piersią w miejscach publicznych, bo skoro Maluszek jest głodny to dlaczego go nie nakarmic w tej chwili, nie wyobrażam sobie żebym miala iść do toalety w centrum handlowym i tam karmic, uważam jest to niehigieniczne. wrzucam link do tego artykułu, bo jestem ciekawa co o tym myślicie i jakie macie doświadczenia z tym związane, dodam że najbardziej zaskoczyły mnie komentarze pod artykułem jak dla mnie masakra.

http://blog.onet.pl/42360,1,archiwum_goracy.html
pozdrawiamy cieplutko, jeszcze w 2paku :P

[blania.domanska]

Słuchaj zaczelam czytac artykul po czym zjechalam na komentarze..i powiem tak .. JESTEM W SZOKU ! Dla mnie nawet przed ciaza karmienie przez kobiete w mjsc publicznych bylo urocze ! Przeciez to jest piekny widok !!!! Takie glupie komentarze pisza pewnie gowniarze z gimnazjum lub zazdrosne bezplodne kobiety. Bo chyba inaczej nie mozna wytlumaczyc yego bezmozgowego komentowania....;/ jestem poprosti zniesmaczona ...

[Margi]

A ja ciągle mam nadzieje, że zaraz zacznę rodzić... i nic.

blania.domanska lepiej nie czytać komentarzy, po co się denerwujesz. Oczywiście co do karmienia podzielam Twoją opinię.

Justynuska to tylko ja zostałam po terminie. Gratulacje i czekamy na wieści.

[Polinka]

Witajcie Czerwcowe Mamusie :)

Beacia ! GRATULUJĘ! śliczna jest Wasza Córeczka. Życzę aby zdrowo rosła i cudnego życia dla Niej :)

A ja moje Drogie byłam na gali z okazji zakończenia roku szkolnego w centrum językowym mojej Córci. Byliśmy w komplecie. Dzieci pięknie występowały a mój mały Synuś przespał imprezkę - chyba było nudno ;D

A teraz szykuje się u nas imprezka- pępkowe!
Nie wiem jak to przetrwam bo głównymi gośćmi będą motocyklowi koledzy mojego K. (ok 15 motocyklistów...) Mam nadzieję,że tłumiki dobrze działają... Impreza na szczęście grilowa więc sprzątania nie będzie;)

No dobrze moje drogie zmykam do mojego Małego Księcia :)
No i czekam na dalsze wieści z "frontu"

Spokojnego wieczoru :)

[emisia176]

Witam w piękne popołudnie :)
Moja ciąża przebiega bardzo nerwowo- niestety.. w 12 tyg dowiedzieliśmy się że nasze maleństwo ma poszerzoną przezierność karkową i skierowali nas na dalsze badania do kilku innych lekarzy. Oni również powiedzieli że odchyłka od normy jest i tym samym jest prawdopodobieństwo wystąpienia Zespołu Downa. Pomimo całego stresu jakim mnie obładowali przed samym Bożym Narodzeniem odmówiłam wykonania amniopunkcji ze względu na ryzyko uszkodzenia dzidziusia... Kiedy już się troszkę uspokoiłam ok 5 mies. dostałam silnych skurczy i wylądowałam na tydzień na oddziale pod kroplówkami żeby nie doszło do przedwczesnego porodu, a jak już miałam wychodzić ze szpitala znaleźli w mózgu malca jakąś plamkę którą trzeba dokładniej sprawdzić. I kolejni lekarze i nerwy. W 30 tc trafiłam do bardzo miłego lekarza w stolicy który nie strwierdził żadnych nieprawidłowości ale zauważył, że dzidzia jest owinięta wokół szyi pępowiną. Mój lekarz prowadzący mówi że bedziemy rodzić sn bo nie widzi wskazań do cc.Szczerze mówiąc zgłupiałam i żyję z dnia na dzień nadzieją, że wszystko będzie dobrze i Bartuś urodzi się zdrowy i będziemy najszczęśliwszymi ludźmi pod słońcem.
Wiem, że bardzo się rozpisałam ale krócej nie umiałam.
Ja również mam problem z uciskiem na kręgosłup i odejmuje mi całą prawą stronę czasami nie mogę utrzymac równowagi ale zaraz wszystko wraca do normy więc nie narzekam :)
Bardzo bardzo gratuluje tym mamusiom które mogą wycałować swoje pociechy. Ja czekam z niecierpliwością na Bartusia, żeby przekonać się że jest cały i zdrowy :)

[Gość mamuśka738]

Hej dziewczyny! Właśnie przeczytałam artykuł i jestem oburzona że można w takim negatywnym świetle przedstawić karmiące!!!!! Blania - zgadzam się z Toba ze to jakieś dzieciuchy piszą takie komentarze.Nie mają pojęcia o czym piszą. Dziubala - mój Jasiek podobnie jak Twój synek wagowo 3271.

[Gość ~polinka]

Jeszcze w kwestii artykulu z tel.ale sie wypowiem.Szok.Ja karmie piersia-dyskretnie.Nie epatuje gola piersia...chowam dzidziusia pod baldachimem z pieluszki.Zastanawiajace jest ze razi karmienie malenstwa a nie razi toples na plazy... A i jeszcze jedno-karmienie w galerii handlowej.Pamietam gdy Marina byla mala pojechalismy do Galerii Lodzkiej.Duza galeria i ! Uwaga! Tylko jeden pokoik dla matki z dzieckiem.Nie dziwie sie ze matki karmia na laweczkach skoro brakuje intymnych zakatkow.Przeciez nie beda tego robily w toalecie!!!

[Gość ~polinka]

Emisia176 - z calych sil trzymam kciuki za Ciebie i malenkiego Bartusia.I mocno wierze,ze wszystko bedzie dobrze i przytulisz niedlugo zdrowego Synka.

[Marcosia]

Hej, hej!

Gratuluję rozpakowanym!
Sama chyba niedługo jednak się też rozpakuję, bo dziś czuję się zupełnie inaczej, niż przez całą ciążę. Zdecydowanie >coś< się zmieniło, ale nie wiem jeszcze co. Dopadł mnie taki uciskowy ból na krocze. Bolała mnie lewa noga przy chodzeniu (pachwina), kości miedniczne i mięśnie szczytu macicy. Dlatego myślę, że coś tam się dzieje. Chyba wpasowuje się główka w kanał, bo mogę siedzieć tylko w określonych pozycjach. A i Gosia się jakoś inaczej zachowuje.

Przepraszam, że nie napiszę do każdej z osobna, ale nie mam sił.

Co do artykułu, a właściwie komentarzy: niesamowite jest, że ludzie tak reagują na karmienie! Ciekawe czy sami ze smakiem zjedliby obiadek w ślicznie pachnącej domestosem (w tym lepszym przypadku) albo wiadomymi substancjami toalecie hipermarketowej. A fuj!
Wiadomo, że jak babeczka wywali całego cycka na wierch i jeszcze nim pomacha przed karmieniem to niekoniecznie wygląda to fajnie, ale szczerze nie widziałam żadnej karmiącej, która by tak zrobiła.
A w CH powinno być więcej pokoików dla matek z dziećmi - w mojej okolicy jest kilka centrów, a ani jednego pokoju, choć miały powstać.

Gratuluję rozpakowanym i tym obecnie rozpakowującym się, witam nowe mamusie i życzę spokojnego wieczorka!

[fiolek_86]

Mnie wczoraj dopadl taki bol brzucha wieczorem ze nie bylam w stanie wejsc na forum i normalnie funkkcjonowac. Brzuch bolal mnie po bokach, bardzo bolal, wzielam dwie nospy i nic nie moglam normalnie chodzic. Czulam jakby miesnie juz nie wyrabialy dzwigania brzuszka - no wczoraj to tez sobie dalam w kosc i dosc dlugo stala na nogach, a bo trzeba bylo posporzatac, pozniej ugotowac obiad a to zachcialo mi sie nalesnikow i sie zeszlo. Dziewczyny bol mi dopiero odposcil okolo 4 nad ranem. Noc nie przespana bo na bokach jak lezalam to brzuch bolal a w zaden sposob nie przypominal on skurczy. Dzis jest juz lepiej ale wiecej sie oszczedzam i leze bo maz w domku. Milego wieczorku wam zycze i slonecznego weekendu.
blania.domanska - termin mam na 16 czerwca, ale z dnia na dzien robie sie coraz bardziej niezdarna i ociezala. A ty masz na 18 ? Co do weselicha mysle ze bez problemu uda ci sie wyjsc, moze uda ci sie nawet sciagnac tyle mleczka z piersi ?

tusiaa1 - twoja coreczka chciala miec najdluzszy dzien na swietowanie swoich ur :) super. No to ur dlugo bedzie Karollcia pamietac, zwlaszcza jak spojrzy na prezenty :) a jak ci wyszedl torcik dla malej. Dobrze chociaz ze z maluszkiem wsio wporzadku, pewnie pochodzisz do 40 tygodnia;/ ale wiesz porod moze sie rozkrecic o kazdym czasie wiec trzeba byc dobrej mysli :) ja tez juz bym chciala ur! A twoj gin to jest bezposredni, ja nie wiem jak bym sie zachowala ale pewnie bym do niego juz nie poszla jak bym miala inna opcje. Kiedys chodzilam do gina i tez miala takie teksty a pozniej w czasie rozmowy zlapal mnie za kolano i to mnie strasznie wystraszylo i tak sie skonczyla moja przygoda z tym panem.

Dziubala - Dzieki za kobialke truskawek , dzis dotarla i udalo mi sie w koncu zdobyc te pysznosci :) ciesze sie ze miedniczka wyszla w normie, no i kolekny powod do zmartwien odpada. Skad ty bierzesz sily na te intensywne weekendy? Podziwiam !!!

beaciaW - gratulacje !!!!! Wracajcie szybko do formy i szerokiej drogi mlecznej zycze :) Sliczna coreczka !!!! Popros moze o truskawki ze smietana w kroplowce :)

emisia176 - witamy nowa mamusie ! masz termin z usg dzien wczesniej niz ja :) jak sie czujesz ? Przykro mi z powodu meza ale powiem ci szczerze ze my tez mamy co chwile pod gore ale najwazniejsze to trzymac sie razem. Razem zawsze jest razniej i przede wszystkim mozna cos wykombinowac. Jestem dobrej mysli :) No to ciaza twoja przebiega bardzo nerwowo , ale u nas na forum obowwiazuje jedno haslo : wszystkie rodzimy piekne, zdrowe maluszki !!! I nikt nie ma prawa sie wylamac , nawet ty :) wiec trzeba byc dobrej mysli :)

Margi - jestes bardzo dzielna !!!! dasz rade do wtorku, tylko jeszcze przed toba gorace dni do wytrzymania !!! trzymam kciuki.

~mamuśka738 - witam nowa mamuske :) jak sie czujesz na koncowce - kregoslup to mnie boli ale w czesci ledzwowej jak dluzej pochodze albo postoje ? A cc z jakiego powodu bedziesz miala?

Justynuska - super !!!! wow ale niesamowite wiesci :) trzymamy kciuki i daj znac jak juz bedziesz po :)

Werka83 - ja mialam podobnie przy pierwszej ciazy ale po zmierzeniu wod plodowych przez gin okazalo sie ze to byl po prostu mocz. Bo maluszek uciska pecherz i po prostu kropelkami wyplywa na wkladke. Musialam zmieniac wkladke okolo 3, 4 razy dziennie co bylo uciazliwe. Jezeli masz mozliwosc to idz do gina .

Marcosia - no to trzymam kciuki zeby sie wszystko rozkrecilo na dobre :) niech twoje przeczucia sie spelnia.

[emisia176]

Dobry wieczór!
Pisze tak pozno bo obudzilo mnie bardzo zle samopoczucie.. strasznie mi niedobrze i ten kwas w ustach jakbym miala wymiotowac:-\

Fiolek_86-bardzo zmartwilam sie Twoim bolem brzuszka mam nadzieje ze juz nie bedzie wracal i Cie meczyl. Dziekuje za slowa wsparcia wiem ze musimy byc silni i nie poddawac sie. Tym bardziej ze jest ktos kto bardzo liczy na nasze niepowodzenie i patrzy nam zlosliwie na rece. Ciagle w sercu czuje ze wszystko sie poprawi a moj synek jest zdrowy i ma sie bardzo dobrze.i zgodnie z zasadami obowiazujacymi na forum nie mam zamiaru sie wylamac:-)
Rety te nudnosci doprowadzaja mnie do szalu, do tego bol w okolicy podbrzusza u wew. Str ud.. a moze to sie juz powoli zaczyna bo miewam juz skurcze :-) bylo by cudownie mmmm... rozmarzylam sie :-)

Marcosia- i jak rozkrecilo sie cos czy tylko dzidzus Cie testuje?

Bardzo mocno dziekuje wszystkim czerwcowym Mamusiom za mile slowa jestescie CUDOWNE! Czerwcowe dzieciatka maja szczescie ze ich mamusie sa takie wspaniale!
Dobrej nocki

[Gość mamuśka738]

Marcosia, dziękuję za przywitanie :) Z tego co piszesz chyba przyspiesza u Ciebie.Trzymam mocno za Was kciuki.Daj znać czy to już ten moment.
fiołek86, martwię się Twoimi bólami. Kochana odpoczywaj bo naprawdę się przepracowalaś.Ja juz teraz przez brzuchol i ból lędźwiowy staram się uważać.Jak tylko poczuje ze przesadzam z robótką to hop na kanapę.Powiem Ci szczerze że coraz mniej mam siły wiec maz mnie odciaza w niektórych obowiązkach. A jak wyjeżdża służbowo (dosyć często niestety :'( to mogę liczyć na pomoc rodzinki. Oprócz kręgosłupa i dretwiejacej non stop {od 1mc) dłoni prawej jak jestem dłużej na nogach to mam stupki jak baloniki. A przy zmianach pogody jake ostatnio mamy skacze mi ciśnienie. Jeszcze 100% nie wiem czy będzie cc. Jak nie będzie postępu porodu jak przy 1 synku to zrobią szybciej niż poprzednio miałam (dopiero po 20 h!). Udanej niedzieli!
Napiszcie dziewczynki czy u Was też takie upały jak w wawiei jak spedzacie weekend?Ja dziś wybiorę się z synkiem i mężem na spacer i jakiś dobry obiadek ....

[Werka83]

Cześć Mamusie:)

Wczoraj o 22.04 urodziłam Maksia, waga 3150 g, 56 cm, 10 pkt, jest przesliczny:)

Cesarka super, miałam zniecz. Podpaj

[blania.domanska]

Witam słonecznie Czerwcowe Mamusie rozpakowane jak i te Nierozpakowane :*

Dziś nad Gdańśkiem znów pięknie . Spacer na plaże z P. czy obiad gdzieś ? Hmmm sama nie wiem :) W taką pogodę człowiek ma tyle pomysłów ,że nie wiadomo co robić :). Muszę wykorzystać dzisiejszy dzień na maxa ponieważ jutro ginka. Jak rozwarcie się powiększyło to zapewne położy mnie w szpitalu. Więc czekamy na jutro z niecierpliwością . Tym czasem ja tu widzę,że mamy kolejne Czerwcątko na świecie !!!!!!

WERKA83 - NO ALEŻ NAM ZROBIŁAŚ NIESPODZIANKĘ !!!! KURCZĘ BLADE , BARDZO SIĘ CIESZE,ŻE MASZ MJUZ TO ZA SOBĄ I MAKSIA MASZ KOŁO SIEBIE :) GORĄCO GRATULUJE I TRZYMAM ZA WAS KCIUKI ;**Jak tylko dojdziesz do siebie czekamy na więcej info jak było ,jak mały . I oczywiście na zdjęcie nowego czerwcątka !
Mamuśka738
W Gdańsku od wczoraj piękna pogoda. Spędzamy weekend u Teściów :) Jest bardzo miło , dziś chyba spacer na plaże :) Bo jednak siedzenie na ciągłym słońcu nie jest mi wskazane :)
Emisia176
Nie możesz się tak zamartwiać . Uszka do góry , wszytsko będzie dobrze ! Jeszcze chwile a ujrzysz Bartusia i będziesz się śmiać z tego ,że tak źle znosiłaś ciąże !
troszkę wiary :) :) Naciesz się ostatnimi chwilami z brzuszkiem :) Trzymam za Ciebie i Barusia kciuki :* !
Fiołek_86
Myślę,że chyba jak na końcówkę ciąży to troche za dużo od siebie wymagasz ! Usiądź z jakąś psiapsiółą ,wypij dobrą kawkę ,objedz się pyszności których nie długo nie będziesz mogła jeść ;) . Nie ma co na siłe tyle robić bo może się źle skończyć . A nic się nie stanie jak łazienka będzie troche brudniejsza przez tydzień /dwa ;).
Pełen CHIILL Mamuśka. Oby ból przeszedł . Tak ja mam na 18-nastego.
Marcosia
To napewno stawianie sie główki w kanał rodny. Jak miałam takie objawy jak Ty od razu zjawiłam się u gina i powiedział waśnie,że to to więc termin porodu zbliża się wielkimi krokami !
Teraz tylko czekać !!! Pilnuj tylko czy nie odejdą Ci wody płodowe, w tedy trzeba niezwłocznie udac się na IP. Tak mówiła mi moja Ginka. Pozdrawiam

[beaciaW]

Werka GRATULACJE!!! Wszystkiego dobrego dla Was!

[inga]

Werka, Aaaaaaaaaaaaaaaaaleeeeeeeeeeee super!!!!!!! Gratuluje Mamusiu! Jak tylko dasz radę napisz jak było, jak się zaczęło:) Hihi ostatnio mi pisałaś, że chyba do terminu nie dotrzymasz i miałaś rację.

Na razie to rodzimy od środka listy w dół ;P i tylko jedno sn, chyba pobijemy rekord cc:)

[MadzixD]

Uprzejmie informujemy, że 03 czerwca o godzinie 22:55 urodził się nasz Synek Alex Bartosz, waga 3350 g, 52 cm

Zacznę od początku, 3 czerwca we wtorek, cały dzień bolał mnie krzyż, nieregularne skurcze, o 19 zaczęły mnie łapać delikatne, ale regularne skurcze, najpierw co 10 min, 7 min, 5 min, nie były mega uciążliwe, ale regularne i ciepła kąpiel nie pomagała. Po 1,5 h po konsultacji z położną pojechaliśmy do szpitala , okazało się, że tętno małego skacze i waha się od 90-170, podali mi tlen moje ciśnienie wynosiło już 150/100, serce prawie mi wyskoczyło. Szczęśliwy zbieg okoliczności, że był akurat znajomy lekarz na dyżurze i położna prowadząca zadzwoniła co i jak, bo nie wiem jakby się to skończyło, bo chcieli abym mimo wszystko rodziła naturalne, ale lekarz powiedział, że proponuje cesarkę. Jak miało to być lepsze to zgodziłam się bez wahania i całe szczęście... założyli cewnik "na żywca", ale byłam już chyba po "głupim jasiu" (nic przyjemnego, ale nie zrobiło to na mnie większego wrażenia) , rozdygotana z przerażenia, trzęsłam się jak galareta, normalnie do mnie to nie podobne... mąż też przerażony o mały włos by nie podał zestawu do krwi pępowinowej, a miał go w samochodzie:p No i powieźli mnie na sale operacyjną... chyba z 10 osób i ja z "gołą dupą" cała roztrzęsiona... dali znieczulenie poprzez wkłucie w kręgosłup nieprzyjemne, ale do wytrzymania, no i się zaczęło... Poczułam lekkie szarpnięcie i komentarz lekarza, uuu ale się owinął... i za chwile najcudowniejszy, (w tamtej chwili ) płacz mojego synka, nie widziałam co się dzieje, ale za moment przytulili mi go do policzka, takiego cieplutkiego, i maleńkiego szkraba:) pediatra zbadała 10/10 w skali apgar, pozszywali i zawieźli na salę pooperacyjną. Rano o 6 (cesarka o 22:55) przyszła pielęgniarka wyjęła cewnik i od razu siadamy i wstajemy:) ból niesamowity, ale to dobrze, bo jeszcze w ten sam dzień sama chodziłam do toalety. Przywieźli mi synka pokarm miałam od razu, i karmię cały czas najpierw co godzinę a teraz nawet 2-3h potrafi słodko spać:)
Dość szczegółowo , ale mam nadzieje, że pomoże przerażonym mamom:) nagroda jest niesamowita i niedoopisania:)

Nie odniosę się do wszystkich wpisów, ale lecicie jak torpedy:) Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamusiek:) Nierozpakowanym, życzymy cierpliwości i odwagi bo nie taki diabeł straszny:)

Tusia nie udało nam się urodzić razem, ale na pewno dostaniesz niebawem swoją nagrodę:)

trochę zamieszaliśmy na liście z naszą datą, ale nie miałam możliwości ze szpitala dać znaku co i jak:p

oczywiście dodaje foto z pierwszej podróży do domu:)

pozdrawiamy:)
Madzix i Alex:)

[blania.domanska]

Kurcze dziewczyny jak sie nie uspokoicie to zostane na szarym koncu ...
Madzix Alex jest prze prze prze slooodki !!!!!! Jejku jak sie ciesze,ze idzie Wam jak burza !!! Super ro opisalas,az wyciska lzy wzruszenia. Super ,ze jestescie juz w domu. Zycze cierpliwosci do polskich urzedow. I duzo duzo duzo zdrowka dla Ciebie i Synka ;) buziolki :*

[inga]

Co wejdę na forum to kolejny Czerwcowy Słodziak na świecie. Ale wspaniale.

MadzixD, gratuluje przystojnego kawalera:) Super zdjęcie z podróży do domu. Dzięki, że tak opisałaś poród, nam nierozpakowanym to naprawdę pomaga się oswoić. Musieliście się strachu najeść ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło, zrobili Ci cc i Twoje Maleństwo jest z Tobą. Super, że bez problemu karmisz. Trzymaj się ciepło:)

[MadzixD]

Dziękuje bardzo:)

Chyba tak ma to teraz wyglądać:)

1.) POLINKA - 34 - 2 - 23.05. (14.06.) - BRUNO, 4030g, 56 cm, cc
2.) MELA30 - 31 - 1 - 29.05. (02.06.) - LIWIA, 3100g, 56 cm, cc
3.) MADZIXD - 25 - 1 - 03.06 (16.06.) - ALEX, 3350g, 52 cm, cc
4.) MADZIALENKA - 32 - 2 - 04.06. (18.06.) - ZOSIA, 3000g, 54 cm, cc
5.) AGA_GW - 27 - 1 - 04.06. (29.06). - ANTOŚ, 3300g, 52 cm, sn
6.) MISIULINKA - 22 - 1 - 05.06. (19.06.) - TOSIA, cc
7.) BEACIAW - 28 - 1 - 06.06. ( 14.06.) - IZABELA, 3300g, 55cm, cc
8.) WERKA - 30 - 2 - 07.06. (24.06. )- MAKSYMILIAN, 3150g, 56cm, cc
9.) MARGI - 3.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
10.) JUSTYNUSKA - 5.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
11.) BLAN - 6.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 38
12.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
13.) EMWRO - 9.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
14.) COCO - 10.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 24
15.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
16.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 27
17.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
18.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
19.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
20.) MARCOSIA - 16.06 - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
21.) TUSIAA1 - 16.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
22.) BLANIA.DOMANSKA - 18.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
23.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
24.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
25.) INGA - 21.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 27
26.) ANCIA_P - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 25
27.) KAROLINAA - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
28.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
29.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
30.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
31.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
32.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
33.) PIPI00 - 27.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
34.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 29
35.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
36.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
37.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
38.) CYRANKA1985 - 29.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29

[Asiaa76]

Witam Mamusie :-)
Po długiej przerwie chciałam ponownie się zameldować powód problem z internetem,ale już jest ok.
Serdeczne Gratulacje dla wszystkich mam już rozpakowanych dużo zdrówka samych radości z pociech.
Witam nowo dołączone mamusie.
Dziubala ja mam podobnie jak u Ciebie mój Leoś ma powiększoną miedniczkę nerkową która wynosi 5,6mm gdzie norma jest do 1 cm moja gin. miesiąc temu to zauważyła do tej pory wszystko było ok staram się myśleć pozytywnie i wierze że wszystko będzie ok 12.09 mam wizytę ostatnie badania na hsb
Miłej niedzieli życzę .
w końcu dopisze się do listy ostatnio nie zdążyłam

[Asiaa76]

Chyba tak ma to teraz wyglądać:)
1.) POLINKA - 34 - 2 - 23.05. (14.06.) - BRUNO, 4030g, 56 cm, cc
2.) MELA30 - 31 - 1 - 29.05. (02.06.) - LIWIA, 3100g, 56 cm, cc
3.) MADZIXD - 25 - 1 - 03.06 (16.06.) - ALEX, 3350g, 52 cm, cc
4.) MADZIALENKA - 32 - 2 - 04.06. (18.06.) - ZOSIA, 3000g, 54 cm, cc
5.) AGA_GW - 27 - 1 - 04.06. (29.06). - ANTOŚ, 3300g, 52 cm, sn
6.) MISIULINKA - 22 - 1 - 05.06. (19.06.) - TOSIA, cc
7.) BEACIAW - 28 - 1 - 06.06. ( 14.06.) - IZABELA, 3300g, 55cm, cc
8.) WERKA - 30 - 2 - 07.06. (24.06. )- MAKSYMILIAN, 3150g, 56cm, cc
9.) MARGI - 3.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
10.) JUSTYNUSKA - 5.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
11.) BLAN - 6.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 38
12.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
13.) EMWRO - 9.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
14.) COCO - 10.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 24
15.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
16.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 27
17.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
18.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
19.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
20.) MARCOSIA - 16.06 - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
21.) TUSIAA1 - 16.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
22.) Asiaa76 - 16.06 - CHŁOPCZYK - 4 - 37
23.) BLANIA.DOMANSKA - 18.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
24.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
25.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
26.) INGA - 21.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 27
27.) ANCIA_P - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 25
28.) KAROLINAA - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
29.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
30.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
31.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
32.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
33.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
34.) PIPI00 - 27.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
35.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 29
36.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
37.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
38.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
39.) CYRANKA1985 - 29.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29

[blania.domanska]

Widze,ze przez weekend dwupaczki maja zawrot glowy bo malo wpisow od Was wpada. Mam nadzieje,ze jutro przy Ponirdzilku podzielicie sie jak Wam minal weekend. Tymczasem nad morzem pieknie ,slonecznie i przyjemnie. Pozdrawiamy razem z Boryskiem jeszcze 2 in 1

[beaciaW]

Madzix GRATULACJE!!!

U mojej Iśki podejrzenie żółtaczki, dzisiaj ją zabierają na noc pod lampy i zobaczymy co dalej. Nie dane mi w nocy spać i odsypia w dzień, śmieję się że to mały wampirek bo raz że taka aktywna w nocy, dwa że mi zmasakrowała brodawki i muszę kupić nakładki bo nie wytrzymam. Jeszcze dzisiaj sklep szpitalny zamknięty, ja rozumiem że święto, no ale kurde to sklep szpitalny... Ja już dzisiaj w miarę dobrze się poruszam, byle jak najszybciej do domu :-)
Czerwcątka lecą jak burza! Pięknie!

[Marcosia]

No cześć mamusie!

MadzixD - ale fajny niuniek z Twojego synka taki maluszek :) uroczy! Po Twoim wpisie mam wrażenie, że szybko poszło u Was - jeśli to dobre wrażenie, to nic tylko się cieszyć!

beaciaW - każde dzieciątko przechodzi fizjologiczną - całe szczęście teraz nie trzymają na siłę w szpitalu, ale wypuszczają do domciu znacznie szybciej niż kiedyś. Ważne jest żeby "doświetlać" dzieciątko na słoneczku, a że mamy prawie lato, to nie będzie z tym problemu. Masz jedną noc n odpoczynek - dobrze to wykorzystaj, bo potem już tak słodko i cicho nie będzie :) Będzie głośno, ale w konsekwencji równie słodko!

blania.domanska - hu hu, najgorzej jest czekać. Pół bidy jak się coś wie - termin do lekarza, termin na cc... Ja też jutro mam wizytę i zobaczymy, co mi mój powie. Jak mi powie, że nic się nie dzieje, to nie wiem, co zrobię ;p
Ach, a ja wcale nie lubię czekać :)

mamuśka738 - ja siedzę w domciu, nie wiem czy jest upał, ale wydaje mi się, że jednak tak. Nie odważę się wyjść na taki skwar, bo mimo mojej ciepłolubności, to hardkorem nie jestem ^_^

Werka83 - kochana, serdeczne gratulacje! Jak będziesz w stanie, to zapodaj nam ciekawskim więcej informacji :)

Zdróweczko bąbelkową wodą za prześliczne Czerwcątka!

A jeśli chodzi o mnie: tak, czuję że u mnie się rozkręca, ale dość powoli. Swoją drogą sama już nie wiem, czy wolałabym żeby to trwało szybciej. Bolą mnie dupne kości - wczoraj tylko prawa, dziś już obie. Za to kość łonowa jakby trochę mniej. Chyba moja córeczka znowu trochę zmieniła położenie. Żaden czop mi "na raz" nie wypadł, ale nie jestem pewna, czy nie wyłazi sobie po trosze, bo mam wrażenie, że durś ze mnie coś leci. Najbardziej przy zmianie pozycji. Rano obudził mnie tak okropny ból podbrzusza - jak na miesiączkę - że aż nieświadomie podrapałam mojego mężulka. Nieświadomie, bo uszczypnęłam go jeszcze przez sen i dopiero po przebudzeniu zorientowałam się, że wbija mu pazurska, a dodam, że mam je dość długie i twarde - takie wyhodowane (powiem Wam, że jestem z nich bardzo dumna i zrobię wszystko żeby po porodzie zostały takie twarde - niekoniecznie długie, żeby Gosi przypadkiem krzywdy nie zrobić). Ale z racji, że mój mąż to prawdziwy mężczyzna, jedyne co powiedział rano: "no rzeczywiście chyba mnie uszczypnęłaś". CHYBA?! Ja bym po czymś takim się poskładała ;p
Poza tym niewiele więcej oprócz wymienionych już bóli się zadziało - mimo przytulańska. Nie wiem jak ja to robię z takim brzuchem! A'propos, brzuch też zmienił kształt. Nie bardzo miał z czego opaść, bo zawsze był sobie nisko, ale za to jest jakby taki bardziej "do przodu".

No to teraz tylko czekać. Brzuch częściej się stawia, czasem razem z bólem (takim miesiączkowym). I mam takie trochę wrażenie >>UWAGA MOCNE PORÓWNANIE<< jakie jest przy oddawaniu stolca przy mega zatwardzeniu. Taki feest ucisk na kość ogonową.<br /> Coś się dzieje :)

Tym pięknym akcentem kończę mój post i ślę Wam chłodne napoje i pyszne owocki na dzisiejsze upały!