Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Misiulinka
Serdeczne gratulacje ;)) Dla Ciebie i Twojego Mężczyzny :) Buziaki dla Tośki ;*

Matkooo.. miałam czekać na Rodziców do jutra z tym większym sprzątaniem, ale Teściowa się zaanonsowała, że wpada z koleżanką pochwalić się wnuczką także muszę sama ten bajzel ogarnąć, ale co z tego jak wróci Karola z ZOO i znowu będzie szał i wszędzie jej i zabawek pełno :/ bo już nie mam sił opanowywać jej.

Zmykam, bo czas leci :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Udało się ruszyć tyłek!
Dziękuję Wam za motywację. Swoją drogę nagrodziłam trzema lodami kaktus, które sobie ukochałam. Nawet znajomą spotkałam, która nie mogła się napatrzeć na mój brzuszek, ach jak go oglądała. Coś jest w tych ciążowych brzuszkach, że się chce je dotykać! Są takie magiczne :)
Kurczę, poczta ode mnie jest oddalona o trzy minuty, a wszystko zajęło mi chyba pół godziny.

Dziubala - no to nic tylko się cieszyć z takiego mężowego prezentu! :) kto jak kto, ale Ty dasz radę tym truskawkom!
Ja wiem, że jeszcze mam czas, ale tak bym już chciała mieć moją kruszynkę przy sobie. Ojej, cieszę się, że nie ma terminu na samą końcówkę czerwca.

beaciaW - oj to cewnikowanie chyba boli :( ale wszystkie niedogodności wynagrodzi Ci Twoja Izunia! Już się nie mogę doczekać Twojego sprawozdania :)

inga - no tak, ale Ty masz jeszcze dalej do porodu, niż ja. Jednak z drugiej strony masz rację - na pewno nie przegapimy porodu, skoro nie mamy fałszywych alarmów :) Ja liczę na szybki poród - po mamie. Ta to miała szczęście, pierwsze dziecko rodziła 6 godzin, a dodam, że był to prawie cztery kilo chłopak z dużą głową! :) Mam nadzieję, że moją kruszynę urodzę w podobnym czasie.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

ja jeszcze apropo cewnikowania.. na pewno miałam przed zzo i powiem Wam, że zakładała mi je studentka i nie poczułam NIC. W ogóle! była tak delikatna, że ani krzty bólu mi nie sprawiła. Może już miałam taką adrenalinę, że za chwilkę mnie potną, że nic nie czułam, no ale nie czułam :)

Ogarniam łazienkę i myję te wieeeeelgachne lustra mam nadzieję, że mnie nie ruszy :P

Jejkuuuu cieszę się na nowe Maleństwo :) Już nie mogę się doczekać kiedy Ją przytulę i z Jej twarzy wyczytam jak chce mieć na imię :D :D bo nie doszliśmy do porozumienia :P

ooo mąż dzwoni, bo zapomniałam o laktatorze ;) Medela Mini Electric kupuje mi właśnie. Ma któraś? Albo słyszała od kogoś z pierwszej ręki? A nie z opinii na forach?

Ej Madzix zniknęłaś mi z pola widzenia cholera jasna mówiłam, że chcę urodziny Córci jutro wyprawić a Ty na mnie nie zaczekałaś?? Nieładnie! Odezwij się i powiedz, że jesteś 2 in 1 i czekasz na mnie :P

Marcosia
Poczta 3 min. drogi od Ciebie i nie miałaś motywacji? :D dobree.. 3 kaktusy? poszalałaś :P chociaż ja przed chwilą pół paczki kinder choco bons wciągnęłam.
Po obronie męża byliśmy na obiedzie z profesorami z komisji i jeden dotknął mojego brzucha :| to się zdenerwowałam. Ktoś z rodziny, znajomy ok, ale obcy? :| ale to się zgodzę, że brzuszki są magiczne ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Misiulinka GRATULACJE!!! :-*

Ja już sobie odpoczywam we właściwym pokoju, wzięli nas we dwie do jednego więc jutro będziemy mieć cesarkowe maleństwa. Ona też z dziewczynką, ale to jej druga dzidzia i druga dziewczynka. Cięcia się zaczynają jutro od 8, nie wiem która z nas będzie pierwsza. Może trafię na listę jako szósta to będę mieć diabelskie dziecko z różkami heheh, 6.06 i 6 na Czerwcątkowej liście hmm :D Była już u nas pielęgniarka z szybkim przenośnym ktg, aaaaale to fajne urządzonko :-)
Ale dzieciaczki kruszyneczki płaczą, już chyba chcę mieć moją przy sobie. Smacznych lodów i innych pyszności Wam życzę, chociaż ja pewnie jeszcze dzisiaj polecę po loda do wszystkomającego szpitalnego sklepiku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Możesz jeść bo lewatywuche i tak będziesz mieć :P przed cc mnie ominęła jakoś. Dobrze że jesteś już w pokoju i z kimś. Zawsze raźniej ;) ej diabełka nie chciej mieć :P

Poza tym któraś pisała, że majówki szybko się rozpakowywały, ale jeśli mam być szczera to one wszystkie wykluły się przy końcu. W połowie miesiąca to ledwo kilka ich na liście było, A my mamy początek czerwca i idziemy jak burza ;D oby tak dalej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

tusiaa1 - no wiem, wstyd że mi się nie chciało iść, a to tak blisko ;p co do dotykania brzuszka to Ci powiem, że tylko raz mi się zdarzyło, że ktoś dotknął go bez pytania i to z rodziny! Kuzyn postanowił porozmawiać z dzidzią bez uprzedzenia, ale no nic. Cała reszta się pyta albo czasem tylko patrzy i to ja mówię: "jeśli chcesz dotknąć, to proszę bardzo", bo widzę jak ich wszystkich skręca :) hi hi hi
Ale nie dziwię się, że się zdenerwowałaś. To jest Wasz brzuszek, a nie wszystkich!
Zmierz siły na zamiary, jak nie chcesz jeszcze rodzić, to przy pierwszym sygnale daj sobie spokój ze sprzątaniem :)

beaciaW - jejku, jejku! ale mi się fajnie czyta o tych płaczących bobaskach, rozczulające. Hi hi, byłoby ciekawie, gdyby tak się stało z tymi szóstkami!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Gratuluję dziewczyny! Szybko Wam to idzie:)
Beacia trzymam kciuki! Odpoczywaj, odpoczywaj! i zbieraj siły :)

JA dzisiaj do 4 spać nie mogłam- skurcze żołądka straszliwe! i nic poza tym, ani biegunki ani wymiotów. Masakra. JAk już mi się udało zasnąć to do 12 pociągnełam i jak przez sen słyszałam, że domofon dzwoni ale nie miałam siły się podnieść. No i jak na złość okazało się, że to ZUS był;/ będę musiałą się tłumaczyć. 37 tydzień a oni jeszcze sprawdzają czy ja w pracy nie jestem :| oszaleli :|
Kurcze taka ładna pogoda i ciepło a ja z łóżka nie wstałam :(
Taki dzień marudzenia :)
W przyszłym tyg jadę odebrać TENS. Któraś z Was używała? Stwierdziłam, że jeśli chociaż trochę ma pomóc ( zapewne odwrócić uwagę od skurczy ) to nie zaszkodzi a wypożyczenie na miesiąc kosztuje 99zł więc nie jest najgorzej.
Miłego dnia dziewczyny :)
Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

verOnika
Niezazdroszczę tych skurczy...choć ja tej nocy też kiepsko spałam...biegunka meha mocna i ojropna zgaga. Ale bynajmniej dospałaś do 12:00 tego już zazdroszczę ! :-) a tym zusem się wgl nie przejmuj. Tak jest zawsze ..jeśli Oni mają Ci wypłacić kasę to będą robić wszytsko byle jakoś to ominąć. Niestety taki kraj ://
Jeśli chodzi o TENS niezabardzo wiem co to słyszałam ,że działa to na zasadzie prądów . Skoro ma pomóc to gra warta świeczki ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Jejku nie było mnie zaledwie kilka godzin, a Wy już tyle naskrobałyście.

Wszystko przeczytałam, ale nie jestem w stanie odnieść się do każdej z wypowiedzi, w szczególności, że przez to leżenie korzystam z tableta z mini ekranem.

Misiulinka - wielkie GRATULACJE! !!

Tak się szybko rozpakowujemy, że aż nie nadążam. Co tutaj zajrzę to już kolejna urodziła:)

Mam termin na 24 czerwca, ale czuję, że nie dotrzymam do niego. Do 14.00 trzymały mnie różnego rodzaju bóle brzucha, ale już na szczęście przeszło.

Mnie też co chwila ktoś dotyka, a co gorsze, sąsiadka z dołu całuje mój brzuch. Nie jestem przyzwyczajona do tego typu kontaktu.

beacia - a co tam, zaszalej z tym lodem:) Dzięki za namiar na tą spódnicę, wygląda superaśnie. Dobrze, że leży z Tobą kobitka, ktora też jest na cc, zawsze weselej:) Moze dadzą Cię na inną godzinę, bo to faktycznie taki trudny termin. Mam nadzieję, że nie urodzę 13 czerwca, bo to dla mnie pechowa data.

tusiaa - kupiłam laktator medela swing maxi (na dwa cycochy:), będę jak dojna krówka), z opinii wynika, że jest bardzo dobry, były różne opinie co do mini electric, ale znam je tylko z opinii na ceneo i z innych stron.

No właśnie też zastanawiałam się nad Madzix, bo chciałam jej powiedzieć, że narazie rezygnujemy z oddania krwi pepowinowej.MMoże już urodziła:)

Marcosia - 3 lody kaktus:) to chyba toast za nasze rozpakowane dziewczynki:) Obiecałam sobie, że jak dotrwam do 38 tc to jadę na lody do maca, bo cały czas chodzą za mną.

Inga - my chyba też mamy podobny termin, ale u mnie pełno objawów przedporodowych i nie wiem czy dotrwam:) Z tego co pamiętam to Aga_gw miała termin na 30 czerwca, a 14 miała iść na wesele:) A tutaj niespodzianka:)

Dziubala - też zastanawiałam się nad iloscią koszul. Przygotowalam sobie 2, a może to za mało. Zadzwonię na IP i dopytam się o ten pas. Spakowalaś się już do szpitala?

ancia - to dobrze, że wyniki są okej. Do 24 czerwca jeszcze trochę czasu, więc uważaj z tym sprzątaniem. Tak zauważyłam, że jednak my kobiety nie możemy powstrzymać się od porzadków. Szkoda, że nasi faceci tak nie mają, a jak już to robią, to nie tak dokładnie:).

A jednak się odniosłam do waszych wypowiedzi, przepraszam jeżeli którąś ominęłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Chłopaki na piłce, mam nadzieję, że nie zacznie padać, bo niebo się zachmurzyło.



Beacia, ja planuję wziąć 2 koszule, w razie czego przygotuję w domu zapasową, to jak będzie konieczność, to mi K. dowiezie.
Będę czekać na Twoją jutrzejszą relację z porodu.
Dobrze, że jest lewatywa, bo po pionizacji lepiej nie mieć potrzeby pójścia do wc ;)
Zjadłaś loda? ;)

Inga, świetny pomysł z ciastem, ale choć mam ochotę go zjeść (i pewnie chłopaki też by miały :D), to dziś nie chce mi się go robić. Na weekend przyjeżdża siostra K. z rodzinką, to wtedy na pewno upiekę ;). A dziś część truskawek zużyłam do obiadu. Mieliśmy oryginalny obiad - ryż z polewą truskawkową :D

Tusia, jak poszło sprzątanie? ;)
Ja przy pierwszym synku miałam Medelę, ale nie pamiętam, który model. Największym plusem było to, że się miało zajętą tylko 1 rękę :)

Veronica, współczuję kontroli ZUS, ale taka ich praca ;)
A o TENS nic kompletnie nie słyszałam. Ciekawy wynalazek, on ma pomóc zmniejszyć bóle porodowe? Znasz kogoś kto już tego używał?

Werka, nie spakowałam się jeszcze do szpitala. Zobaczę co jutro powie gin, jak termin 16.06. będzie aktualny, to będę się pakować w przyszły weekend ;)



Mnie nie przeszkadza jak ktoś dotyka mojego brzucha, nawet bez pytania, ale jakby ktoś (obcy) chciał pocałować brzuch, to poczułabym się chyba skrępowana.
I nie przeszkadza mi jak ktoś enty raz pyta czy już urodziłam albo kiedy to będzie :D. Dla mnie to miłe, że ktoś pyta :)

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór czerwcowe Mamusie :)

Widzę,że grono Czerwcątek po drugiej stronie brzusia się powiększa !
Serdecznie gratuluję Mamusiom :* !
No i czekam na kolejne dobre wieści.

Tusia jeszcze raz przepraszam za tak późną odp na wiadomość priv.
Już teraz wysyłam buziaki dla Twojej Karolki :)

Dziubala Pępuszek Octeniseptem "psikam" i wybieram jeśli coś się tam nagromadzi patyczkiem hig. do ucha. Tak jest wg wytycznych najnowszych. Ale Położna z oddziału wcześniaków z którą leżałam na oddziale powiedziała mi,że najskuteczniejszy jest spirytus - najszybciej obsusza kikut. No ja jednak tym Octeniseptem. Dziś po kąpieli robiąc ten "zabieg" zauważyłam,że pępuszek juz ledwo sie trzyma więc może jutro odpadnie.

Co do żylaków !!! :) Robię tu wielki uśmiech BO! Tak jak poprzednim razem wszystko pięknie się wciąga. Moje miejsce intymne wygląda już tak jak w czasach sprzed ciąży - wszystko ładnie zniknęło. Pachwina również ok. Na nodze widoczna jedynie żyła pod skórą, ale u mnie wgl bardzo widoczne sa żyły. Nie jest to jednak nabrzmiały zylak, tylko prześwitująca przez skórę niebieskawa żyła.
Jeśli chodzi o leki na żylaki, to ostatni raz wzięłam je w przeddzień porodu i już nie biorę. Jutro ostatni raz robię sobie zastrzyk z Clexane.
Mam jeszcze kłopot z opuchniętymi w tej chwili kostkami u stóp (tuż po porodzie były to masakryczne obrzęki - stopy nosorożca), ale położna powiedziała mi,że to również minie. To skutek uboczny porodu oraz znieczulenia. Smaruję maścią z kasztanowca i bardzo przynosi mi ulgę oraz "wyciąga" opuchliznę.
Co do zimnych łapek i stópek mojego Synka no to niestety robia się marmurkowo - fioletowawe i zimniutkie. Zawsze sugerowałam się karkiem właśnie, ale u niego kark ciepły a te rączki i stópki...chyba popadam w paranoję!
Lekarka dziś na wizycie patronażowej stwierdziła,że widocznie jest zmarźluszkiem...
A jeszcze coś mi się przypomniało - cewnik... Miałam zakładany przed znieczuleniem ale! przed założeniem znieczulono mnie miejscowo takim "psikaczem" więc nie było tragedii.

Beacia Myslami jestem z Tobą i trzymam kciuki by wszystko poszło gładko :)

Dziewczyny ja miałam 3 koszule. Nie wyobrażam sobie pójścia do wc z "grubszą" potrzebą tuż po cesarce! Nawet trochę później po jest średnio łatwo mimo ogromnej ilości wypijanych płynów ;)

U mnie Dziewczyny spokojny wieczór. Bruno wykapany , nakarmiony śpi słodko. Obok na łóżku zasnęła Mania. K. pojechał na mini wyprawę motocyklową z kumplami i wróci za jakąś godzinkę. A ja może powinnam odpoczywać teraz ale kradnę chwilę z Wami :)
Czuję dziś taką nostalgię za stanem gdy miałam jeszcze pełny brzuszek :) Wydaje mi się takie niewiarygodne,że mój Synuś jest juz po tej stronie. Zaglądam wciąż do łóżeczka ...:)
Dziś ustaliłam plan szczepień z P. Doktor. Wgl dnie mi bardzo szybko mijają i...noce ;D

No nic wypadałoby trochę się zregenerować bo później wstawania do karmienia nocny czas...

Spokojnej nocy:)

Odnośnik do komentarza

W domu wreszcie cisza. Po treningu do młodszego przyszedł kolega. Grali na Kinecie i tak skakali jakby stado słoni w pokoju było. Aż dziwne, że sąsiadom pod nami to nie przeszkadzało ;)


Polinka, od jakiegoś czasu już Octanispet panuje przy pępkach. Jak nie pomoże, to zawsze można wrócić do starego sposobu – mieszanki spirytus + woda ;)
Świetna to dla mnie wiadomość, że żylaki zanikają, nie mogę się doczekać, żeby tego u siebie doświadczyć ;)
A masakryczne obrzęki po cc miałam przy Starszaku, dokładnie pamiętam, że 13-go dnia od zabiegu obrzęki wreszcie całkowicie zniknęły, a tak to musiałam chodzić w kapciach K., bo w swoje nie mogłam stóp wsunąć. Przy młodszym obrzęków po cc nie miałam, liczę, że i przy najmłodszym nie będę mieć ;)
Do kiedy mąż z Wami zostaje?


Dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

Werka, no ja właśnie widzę, że tempo rozpakowywania jest u nas takie, że coś czuję, że sama na tej końcówce zostanę. Hihi może Aga_qw weźmie Dzidzie pod pachę i na weselicho:) A jak Ci się Dziecie urodzi 13 w piątek to będzie to dla Ciebie najszczęśliwsza data pod słońcem, tak samo jak się urodzi w każdy inny dzień:)

Dziubala, u mnie były właśnie koleżanki i co mi przywiozły? Truskawki! Mam ich teraz tyle, że mąż - choć zachwycony - ich nie zje. Więc mam niecny plan zamrozić sobie ten mój ciażowy prezent i zjeść zimą:)

Polinka, ale to leci. Już plan szczepień:) Jak miło czytać, że Twoje dwa słodziaki śpią, a Ty spędzasz czas z nami:) Super, że żylaki zanikają!

Mnie też nie przeszkadza jak ktoś dotyka mojego brzucha, to taki objaw sympatii. Ale raz moja koleżanka tak pogłaskała Małą, że moja Córcia się przestraszyła i szybko uciekła na drugą stronę brzucha, koleżanka myślała, że Mała się z nią tak bawi, więc pogłaskała Ją znów, a Mój Maluszek znów uciekł. W końcu wstałam, bo już czułam wewnętrzne napięcie i poszłam niby to do toalety (hihi, kto nie uwierzy ciężarnej, że musi siusiu).

Nie wiem czy przeoczyłam ale zauważyłyście, że Pipi ostatnio nic się nie odzywa? A Margi to już chyba rozpakowana:D

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala Odnośnie TENS słyszałam parę opini i ogólnie to pomaga ale tylko na bóle od kręgosłupa, na brzuszne nie. Bajer polega na tym, że na tyle skupiasz się kiedy będzie ten skurcz ( bo w momencie gdy przychodzi skurcz musisz nacisnąć konkrenty przycisk ), że odwraca to uwagę od bólu. Używasz 2 tyg przed porodem i 2 po, taki w sumie masażer to jest, czujesz takie śmieszne mrowienie :) Nie zaszkodzi a może pomoże :) Marzy mi się poród bez żadnego znieczulenia więc z tego z chęcią skorzystam:)

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie ;)
O godzinie 10 opuściłam mury szpitala z recepta na furagine gdyż wykryli u mnie zapalenie układu moczowego o_O oraz chodem kaczki bo znów trafiłam na weterynarza ;/
Najważniejsze że jestem w domu i że z małym wszystko ok. za tydzień na kontrolę

Jejku jak fajnie się czyta że już się tyle dzieciątek na świecie pojawiło ;) Zazdroszczę bo ja przed wyjściem byłam odwiedzić na noworodkach koleżankę z sali która wczoraj miała cc i jak zobaczyłam jej mała to aż mi się łzy w oczach pokazały bo wiem że ja też już nie długo tak będę leżała ...

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamą :)
Jesteście mega dzielne ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Blania - u mnie to jest taki stały ból jak na miesiączkę, dzisiaj raz złapał mnie taki kolkowy przy prawej pachwinie, ale był krótki. Bardziej zastanawia mnie ten stały ból, dlaczego trwa on tyle godzin.

inga - czasem jest tak, że nic zupełnie nie dolega, a później jak nagle złapie to od razu na porodówkę;). Mnie troszkę męczy zastanawianie się, czy to skurcz, czy nie, ale staram się o tym nie myśleć, wierzę, że jeżeli nastąpią prawdziwe skurcze porodowe to nie będę miała wątpliwości, że to one. Masz rację, że jak synuś urodzi się w ten dzień - to będzie to najpiękniejszy dzień pod słońcem:) Faktycznie, jeżeli Aga sprezyłaby się trochę to na imprezkę mogłaby pójść;) Może odniesie się do tego jak do nas zajrzy:-)

Tak ani pipi, ani Margi nie odzywają się. Może to znak:), że już są po.

Dziubala, Polinka - czyli po cc mogą pojawić się obrzęki, nie fajnie.
Dobrze, że jesteś z nami Polinka i dajesz nam dobre rady. Dzisiaj, jak patrzyłam się na łóżeczko, to wyobrażałam sobie, że jest już tam mój synusiek, więc wierzę Polinka, że jak patrzysz na swoje maleństwo to szczęście Cię rozpiera.

Dziubala - daj znać po jutrzejszym ginie, mój z kolei tak mnie nastraszył, że już pewnie nie zobaczymy się na następnej wizycie (a mam ją w poniedziałek), że pędem spakowalam torbę. 16 czerwiec to już za 11 dni - ale ten czas leci.

Mam takie pytanie do Dziewczyn, które juz rodziły, czy miałyście po porodzie depresję poporodową? Niestety przy pierwszym dziecku dopadła mnie na 5 dni, właściwie to nie wiem czy to była depresja, ale pamiętam, że chciało mi się ciągle płakać i byłam strasznie przygnębiona, ale po tych 5 dniach wszystko mi minęło:)

Dobranoc Czerwcątka :-)
jutro wielki dzień dla beaciW

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

A mnie od wczorajszego sprzatania cos weszlo w krzyz i ani to chodzic, ze wstawaniem tez problem a jak chodze to mam wrazenie ze kosci mojej miednicy to kazde w inna strone sie buja.

tusiaa1 - kozi ser z bagietka hmmmm brzmi swietnie i pewnie tak samo smakowal. Jeszcze nigdy nie jadlam koziego sera - smakuje jak kazdy?

blania.domanska - z tym powerem to mialam tak przy pierwszej ciazy. W sobote sprzatalam i polerowalam podloge a w poniedzialek rano odeszly mi wody i synus byl juz na swiecie. Powiem ci ze juz bym chcaial urodzic bo wszystko doslownie mnie boli od pasa w dol, chociaz do terminu jeszcze troche mi zostalo ale pomarzyc wolno no nie :) Ja tez tak jak ty nie zamierzam ruszac sie juz samam z domu, dlatego na spacery chodzimy dopiero wtedy kiedy maz wroci z pracy i wtedy cala trojka ruszamy slimaczym tempem. Sama nigdzie sie nie ruszam. Super ten filmik, taki naturalny, zero slodzenia. Bardzo fajny.

Coco - narzekaj ile wlezie, po to jestesmy tu na tym forum zeby sobie pomagac :) wyzalic sie i wyplakac . Ja tez mozna powiedziec bede z dwojka dzieci sama przez caly dzien, wiem ze to nie to samo co caly czas ale uwierz mi ze jest to rownie meczace i dolujace. Moj maz pracuje od 6 do 18 wiec wszystkie obowiazki spadaja na mnie. No coz chyba taki nasz los dziewczyny, ale przeciez to my jestesmy ta silna plec co nie i na pewno damy sobie rade :)

~Aga_gw - gratulacje !!! Duzo zdrowka zycze i szybkiego powrotu do domku !!!!

Dziubala - w domu narodzin moga rodzic tylko kobiety ktorych ciaza przebiega bez zarzutow i moga rodzic silami natury. Truskawki juz drugi dzien nie moge ich dostac bo wszystkie wykupione w mojej miejscowosci ufff ;( jak ci zostaly jakies to podrzuc mi na kolacje hi hi :)

Misiulinka - gratulujemy i zyczymy duzo zdrowka :)

Marcosia - zobaczysz jak sie u ciebe zacznie cos dziac to w takim tempie ze nie nadazysz hi hi, na kazdego przyjdzie pora i na ciebie tez :)

Werka83 - ja tem po pierwszym porodzie zauwazylam u siebie niezaciekawy nastroj. Wszystko mnie przygnebialo, nie potrafilam cieszyc sie z tego ze mam przy sobie synka, dopiero po kilkunastu dniach, nie pamietam dokladnie po ilu jakos po malu zaczelo to wszystko ustepowac. Moglam wychodzic na spacery i odwiedzac znajomych i znowu zaczelam normalnie funkcjonowac. Mam nadzieje ze teraz mi sie to nie przytrafi bo nie dam sobie z tym rady tutaj sama, majac starszaka przy sobie a meza cale dnie w pracy;

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek Mamusiątka!
Witamy Was ostatni raz w dwupaczku :-)
Nie wiem dokładnie o której mam cięcie, jestem druga w kolejności po mojej współlokatorce. Zaraz idę pod prysznic i na wkłucie wenflonu. Jak na złość pić mi się chce jak cholera, a nie mogę... już nie wytrzymałam i wzięłam małego łyka wody...
Trzymajcie kciuki! :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

BeaciaW, ja już siedzę i zaciskam kciuki:) Już nawet krówki z nerwów zjadłam;) Fantastycznie, że Twoja położna ma teraz dyżur, zawsze to jakaś swojska dusza. Trzymaj się tam dzielnie, nic się nie stresuj, bo to i tak nic nie pomoże i dwaj wieści jak Twoja Iśka się już pojawi. A wyspałaś się?

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny ale odbrana macie tempo :D
DOs czekala mnie mila niespodzianka. Budze sie jak co rano patrze! Lp. Zostal w domu ;-) no to chyc na drugi boczek i dalej spac z miskiem pod pacha ;-) od tygodnia tak sie nie wyspalam haha ;-)
beacia,nic sie nie denerwuj. OtworYlam tylkk oczy i doslownie pomyslalam sobie o Tobie,ze juz masz noc za soba j jeszcze zostala Ci chwila. Zaraz takie emocje bedziesz miala ,ze hoho . Poznasz swoja ksiezniczke ;-) SUUUPER ! Czekamy na wiesci ;*

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...