Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Siema dzieuwszki :)

Malinka trzymaj się - jak coś to pamiętaj, że po to tu jesteśmy, żeby się wspierać :)

Izzi jak choróbsko? Dałaś radę pracować dzisiaj? Ja ci powiem, że w pracy zapowiedziałam, że do końca marca pracuję, ale kurde te 2 tyg ostatnie tak mnie dołują - nawał roboty, wszędzie terminy, do tego jakieś przesilenie wiosenne chyba... Normalnie odliczam dni i najchętniej już bym siedziała w domu. Najlepsze jest to, że planowałam w tym tyg wziąć sobie zwolnienie na kilka dni, żeby odpocząć, a tu pół mojego działu chore :/ No i nie zrobię tego, jakoś tak się odpowiedzialna czuję i kurde już mnie wkurzają te lesery ;P

Kasia fajną pomyłkę zrobiłaś :D 1100 kg :D Faktycznie nie lada ciężar ;)) A tak serio to fajna masz tą ginkę, widać, że się troszczy i przejmuje. I będziesz mieć bobola w domku szybciej :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciolka- cos ty jutro pojde teraz leze plackiem w lozku i staram sie robic wszystko by do jutra chociaz ten okropny bol gardla minal...
rozumiem cie co do pracy ja powinnam dociagnac moja do kwietnia, ta sama odpowiedzialnosc na mnie ciazy ....ale kurcze nie wiem jak ty ja z tygodnia na tydzien coraz mniej sily, ociezala sie robie i leniwa..

kasia- kurcze chyba szykuje ci sie cos wielkiego :) ale wazne ze dzidzius zdrowy ;)

moja dziewczynka chyba bedzie malutka kruszynka no chyba ze w ostatnich tygodniach tak podrosnie ze osiagnie 4 kg w co watpie ..niby kazde dziecko rosnie w swoim tempie a mimo tego ani w mojej rodzinie ani w meza nie bylo zadnych duzych dzieci ja sie urodzilam wczesniej mialam 2400 kg moj maz troche ponad 2 kg oboje miesiac przed terminem ... zawsze te dzieci byly takie malutkie pozniej tesciowej i mojej mamie zarzucano ze nie dbano o nas podczas ciazy...

mi prawdopodobnie uda sie zobaczyc malenstwo juz na poczatku maja ze wzgledu na cesarke chyba ze beda czekac dopuki akcja sie nie zacznie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
kasia to ze teraz dzidzius psory nie zbaczy ze pod koniec tez bedzie duzy. zreszta lepiej wiekszy niz za maly :) aby zdrowy to najwazniejsze. mi tez mowili ze kolosa mam i sie urodzi ponad 4 kg i jakos tak nie bylo.

ewamala gratuluje blizniat. moj maz chcial blizniaki kiedys, ale po 1 dziecku stwierdzil ze chyba by oszalal z dwojka na raz... zreszta nie da sie zaplanowac zeby byly blizniaki lub nie.

ja dzis wlasnie jadlam sniadanko, i zaraz biore sie za lekkie sprzatanie bo po poludniu ma wpasc kolezanka na ploty, z tego wzgledu ze po slubie sie przeprowadzilam na druga strone Warszawy żadko sie widuje bo kawalek jest do przejechania do tego korki w godzinach szczytu... tutaj nie mam w sumie nikogo z kim by poplotkowac szczegolnie zima bo latem to zawsze jakas sasiadka stanie na drodze :)

ja w poniedzialek mam wizyte zaplanowana, ale fakt jest taki ze sie na nia jeszcze nie zapisalam... zaraz zadzwonie...
no i dzis przyjedzie moj rogal :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Ja dzisiaj zaczynam 28 tc, od samego początku jestem na zwolnieniu a czas leci mi nie wiem kiedy.
Ja na lumpach byłam wczoraj, ale kupiłam tylko 1 sukieneczkę dżinsową rozm. 62 a tak poza tym nie było już nic. Ogólnie z zakupów ciuchowych nie robię nic, coś tam podostawałam w spadku od koleżanki i po młodszej siostrze. W tesco kupiłam na promocji 10 par body po 14 zł za 5 sztuk a reszta wyjdzie w praniu :)
Jedyne co fajnego było w tym szmato shopie, że są kocyki firmy Motherhood takie typowo do wózka jakby plecione czy coś, więc dziś jest taniej i chyba przejdę się jeszcze raz ocenić ich jakość.

Wczoraj kupiłam rogala, ale nie takiego typowego do karmienia, tylko tego długiego do spania dla siebie. Świetna rzecz i nie żałuję.

Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

a no tak dziewczyny :D miało być 1100 g :D
tak tak wiem że nie znaczy że będzie duży jak się urodzi, ale mimo wszystko moja gin nie chce dopuścić do sytuacji żeby był za duży do porodu, bo już teraz ma ciasno i bioderka ściśnięte, mówiła że jak będzie miał te 2500 -2900 g to już będzie dobrze. Opowiadała mi że sama miała tak ze swoją córą że ją przydusiła bo macica się kurczyła i problem z bioderkami, z kręgosłupem, masaże itd., więc chce mi tego oszczędzić.
Izzi ja też byłam mała 2900 mój mąż 2300 bo był bliźniakiem do tego wyszedł drugi i mniejszy no i moja gin mówiła że to nie ma związku bo pytałam. Każde dziecko rośnie inaczej, może dziedziczyć po rodzicach geny, choroby ale wagę będzie miało swoją (no chyba że się urodzi jako wcześniak jak rodzice np. )
ale fakt faktem mój mały na razie jest tak jakby o 1,5 tygodnia większy niż norma, z czego ja się cieszę bo skoro mam mieć rozwiązanie szybciej to niech będzie jak największy.
Aaa i dalej leży główką w dół i już się raczej nie ruszy :D więc poród naturalny (przynajmniej takie są plany :D)

Wczoraj byłam w pracy na chwilę i powiem Wam szczerze że cieszę się że jestem na zwolnieniu, bo mają sajgon...jestem księgową, więc możecie sobie wyobrazić jak wygląda ten gorący okres jak zamykamy rok :D biedne pracuję po godzinach i dalej końca nie widać :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:-) moje malenstwo cos ostatnio nie chce dac mi spac,budze sie o 3 albo o 4 i koniec spania, rusza sie tak ze caly brzuch skacze:-) kopie strasznie, czasami mam wrazenie ze sie posikam hehe:-)

A dziewczyny mialam problemy z rozstepami i to takimi ze szok, moja ginekolog i znajoma ktora tez ten krem uzywa polecily mi krem: pharmaceris preparat zmniejszajacy istniejace rozstepy:-) i jest cudowny, smaruje 2 tyg. A rozstepy robia sie mniejsze i bladsze:-) znajoma stosuje ten krem od poltora misiaca i rozstepy zrobily sie biale i nawet ich nie widac. Za ten krem w aptece dalam 39,99zl pisze ze zdecydowana poprawe widac juz po 6 tyg. Stosowac go minimum przez 2 mesiace a efekt to piekna skura bez rozstepow:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/tnzy1xw.png

Odnośnik do komentarza

Malinka fajny dzieciaczek :)

Kasia111 mój też szybko przybiera na wadze i jak tak dalej będzie to może mieć ponad 4 kg przy porodzie i już zaczyna mnie ten ciężar przerażać, a mnie pewnie gin będzie trzymać do końca jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań. Planuję czekać na informację, że już mogę bezpiecznie rodzić i będę chodzić po schodach całymi dniami, żeby chociaż ten tydzień wcześniej urodzić ;)

a teraz idę załatwiać formalności ze zmianą dowodu osobistego. z samego rana pojechałam kupować panele i prysznic, wieczorem mam kurs fryzjerski, oj zapowiada się długi dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziś pracuję z domku - i kurcze poza przeczytaniem pobieżnym maili jeszcze nic nie zrobiłam ;) Kasia u mnie w pracy ten sajgon też zw właśnie z zamykaniem roku - zależało mi, żeby być bo w zeszłym roku miałam akurat wypadek i byłam na zwolnieniu, coś tam porobiłam wiadomo, ale sporą część mojej pracy musieli przejąć inni. A ja taka zosia samosia niestety jestem ;)

Ja też mam rogala do spania, jest na tyle miękki i się daje układać, że później mi posłuży dla Ulci - będę mogła ją tym otulić, żeby się nie przesuwała na łóżku. A propos łóżka teść właśnie przywiózł wyrko dla mojej Zochy. Tylko kurcze niech ta wykładzina przyjdzie to zamontujemy, materac tylko muszę kupić i gotowy pokój :D

Hehheheh jak tak was czytam to widzę, że wszystkie mamy ten sam syndrom - każda chciałaby już mieć dzieciątko przy sobie, ale wiadomo - rozsądek mówi, że najlepiej, żeby były te maluszki w brzuszkach ile się da... ;) Zobaczycie co będzie w ostatnim m-cu :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja od wczorajszego wieczora mam lekkie nieregularne niebolace skurcze... czyzby przepowiadajace? Albo od tego mojego ciaglego kaszlu.. 3 dzien na antybiotyku 2 tydz choroby i nic lepiej chyba szpital mnienie ominie :( jeszcze moj biedny kocio jest tak samo chory jak ja dzisiaj maz go dopiero wzial do weta ja chcialam wczoraj ale nie udalo mi sie nawet wyjsc z klatki bo juz mi sie slabo robilo... tak mi go szkoda. Co to bedzie jak moje wlasne dziecko bedzie chorowac wtedy to chyba osiwieje :p

Odnośnik do komentarza

maj bedzie nerwowy szczegolnie dla tych ktore rodza pod koniec maja tak jak ja. tzn taki termin a kiedy urodze to nikt nie wie... ja szczeze mowiac nie mysle narazie o koncowce jakos tak wydaje mi sie jeszcze dlugo, aczkolwiek chyba mi ta ciaza szybciej leci niz pierwsza. moze dlatego ze mam drugiego brzdaca i mam co robic, bo w 1 ciazy tez na zwolnieniu i swira w domu dostawalam, potem zas po porodzie i nieprzespanych nocach marzylam o chociaz jednym takim dniu jak w ciazy... pewnie teraz tez tak bedzie ale w glebi to juz bym chciala dzieciatko zobaczyc jak wyglada... nim sie obejzymy a bedziemy robic ostatnie usg prenatalne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

kurcze nawet nie mam czasu, żeby usiąść i coś do was naskrobać, ale codziennie staram się czytać co się dzieje:) Czas biegnie niemiłosiernie. Już coraz ciężej mi się robi. Ciężko chodzić, brzuch rośnie, a tu jeszcze 3 miesiące :D dzisiaj jedziemy na zakupy i planuję popatrzeć na jakieś staniki do karmienia, może akurat trafi się jakaś promocja. W poniedziałek mam szczepienie na krztusieć, wtorek wizyta u położnej i pewnie będą mi mierzyć brzuch miarką :D a w środę kolejna wizyta. Tutaj im bardziej zaawansowana ciąża, tym częstsze są wizyty. Ja teraz będę już chyba chodzić co 3 tygodnie, a po 34 tygodniu co dwa.

Izzi - u mnie wieje i leje, a dzieci chodzą bez czapeczek. Taka jest tutaj polityka. Dzieci mają gołe nóżki i gołe główki, nawet noworodki. Co kraj to obyczaj ;p;p Trzymaj się z chorobą i mam nadzieję, że niedługo poczujesz się lepiej. Mi kaszel nadal nie minął. Jest już dużo lżejszy, ale nadal jest...

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Co do tych skurczy to pewnie to są te Braxtona - Hicksa, ja mam je od jakiegoś czasu. Bardziej martwi mnie kłucie w pochwie. Czuję coś jakby ktoś wkładał mi szpilkę i po chwili wyciągał, nie jest to mocny ból, jest nieregularny, nie towarzysza temu zadne inne objawy typu plamienie itp. Czy któraś z Was też coś takiego ma???

Odnośnik do komentarza

ditta- mialam to samo... alee tuz po ostatniej wizycie 17 lub 18 ide to sie dowiem co to. ale wazne ze nie krwawisz ja teraz ciagle sprawdzam....
agataluk- ale to tez moze kwestia zahartowania dziecka, bo mnie zawsze rodzice zawijali w koce i inne cieple rzcezy przez co w rezultacie nie cierpie zimna i strasznie duzo choruje..
kasia111- dzieki za inf co do wagi ja nie mialam okazji zapytac ginekologa zawsze mi to wylatywalo.juz czujesz mocniejsze kopniaki ? bo czytalam ze po przekroczeniu kg sila kopniakow sie zwieksza.

ja chora ale dzidzia wydaje sie byc w dobrym humorze bo skacze mi w brzuchu...

macie jakies sposoby na przeokropny bol gardla ? do tego stopnia ze sline ciezko polknac nie mowiac o jedzeniu i piciu.. jestem otwarta na kazda rade czy pomysl.... probowalam plukanki cieplej wody z sola , herbate z cytryna,sama ciepla wode, i strasznie ochydny tutejszy naturalny napoj na przeziebienie ale nic z tego.

a i drugie pytanie macie moze takie czerwone plamki na piersiach ? blado czerwone... tak sie ostatnio zastanawialam co to moze byc a na internecie pisza tylko o infekcjach ja te plamki dostalam zaraz po tym jak siara przyszla..do tej pory leje sie jak szalona...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Izzi syrop z cebuli sobie zrób, tam macie jakieś cebule i cukier więc masz składniki, powiem ci, że mi zawsze pomaga.

Jejku jakos mnie głowa znów od rana boli, nie wiem, cisnienie czy co... Ide trochę dom ogarnę i biorę się za obieranie ziemniaków, obiecałam mojej Zo, że dziś domowe frytki będą :)

Muszę się wam przyznać, ze dziś pracę tylko udaję ;) Robię tylko to, co najpilniejsze, jakoś od kilku dni nie mam mocy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

ja właśnie wróciłam z miasta i ledwo dyszę, już nie dla mnie takie długie wypady, a tu jeszcze obiad trzeba zrobić i słoiki powekować dla mojego w trasę.
ale wyniki odebrałam, chyba dobre.

jak byłam w holandii to dzieci też od małego na bosaka w ulewę po kałużach skakały i u nich to normalne, dzięki czemu mało chorują, a u nas babcie w 5 kocyków owijają, 3 pary skarpetek, rękawiczki, czapeczki w upał, bo przecież dziecku zimno, bo ma chłodne nóżki. ile u nas było krzyku jak moja mama okrywała małą, a moja siostra odkrywała, bo karczek ciepły.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

marciołka he he chyba pracujemy w tym samym zawodzie :D
Izzi nie ma za co :) podpytaj się też swojego lekarza, być może potwierdzi to samo co moja gin.
Kopniaki czuję od długiego czasu, choć przyznam że z dnia na dzień są mocniejsze i na tym etapie ciąży jest ich najwięcej bo dziecko jeszcze jako tako ma miejsce :) mnie mój mały kopie w żebra a to niestety boli, bo leży już główką w dół więc fika nogami, ręce po bokach czuje najbardziej jak się na bok obrócę i czasami chyba jak się prostuje to pewnie główką naciska mi na pęcherz bo momentalnie myślę że się posikam :)) idę do wc a tam nie za wiele i tak w kółko :D

Co do tych plamek to nie wiem co to może być :( mi siara dosłownie może ze trzy razy poleciała i to po kropelce czy dwie. Najważniejsze żeby nie wyciskać siary bo to może spowodować jej nadmierne wydzielanie a to jest zły objaw jak jest jej za dużo na tym etapie ciąży (gdzieś o tym czytałam, ale z czym to się wiąże to nie wiem - poczytam w necie może coś znajdę) później niby jak się karmi to można sobie wycisnąć tą pierwszą siarę ale nie w ciąży.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro skąd ja to znam... Moja Zośka zawsze była lekko ubierana, ja jestem zmarźluch i nie chciałam, żeby ona też była. I hartujemy :) Okazuje się, że nie dość, że odporna, to rozwija się super, rośnie jak na drożdżach (tj w górę, bo wagowo szczypior ;)). Mój mąż był na desce w Danii w pażdzierniku i mówi, że jak wiało (a to w zasadzie takie huraganowe wiatry były) to dzieciaki w sztormiakach cały dzień na dworze siedziały. I że tam przedszkola wyglądają tak (przynjamniej na prowincji), że jest wiata i dzieci mają dach i tyle, siedzą na dworze, nieważne jaka pogoda. U nas tylko właśnie rajtuzy przy plus 15, czapki cały rok itd...
Dla tych co nie wiedzą jak walczyć podpowiem, co ja mówiłam, jak się mnie ktoś pytał czemu Zo nie ma czapeczki a była piękna pogoda - "a ty czemu nie masz czapeczki?" Ręczę, że zamyka gębę wtrącalksim :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewuszki :) Ale tu się dzieje ;)
Ja czekam z niecierpliwością do przyszłego czwartku na wizytę ;) normalnie nie mogę się doczekać kiedy pooglądam moje bobo;)
Moja dieta cukrzycowa normalnie czyni cuda... nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze nie jedzenie m.in cukru i soli tyle może zdziałać.... jestem juz 2 kg na minusie.... a mimo tego brzuszek rośnie! :) i czuje się świetnie! :)
izzi098- ja na ból gardła jem po prostu zwykłe cukierki miętowe....(typu landrynki ) i zawsze w jakiś tam stopniu łagodzi ból.... te cukierki doradziła mi taka starsza pani aptekarka... :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...