Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

KO2 gratulacje i powodzenia:)
Kasia29 ja tez tak jak dziewczyny zaczęłam czuć regularnie maluszki tak kolo 22 tyg, takze spokojnie, masz jeszcze czas.
Mami nawet się nie wygłupiaj, masz jeszcze sporo czasu. Zaciskaj co się da, do 36 tyg juz niedaleko:D i daj znać jak po wizycie.
Ja w końcu stwierdziłam ze czas spakować torbę, caly ranek ja szukałam i teraz się pierze, takze dalej jestem w proszku. Dobrze chociaż ze dla bobasów tylko pieluchy potrzeba, ominie mnie pakowanie drugiej torby:) w ogóle jakiegoś lenia mam, nic mi sie nie chce. Tak sobie tłumaczę ze skoro nie mam syndromu wicia gniazda to poród daleko:D
Goyka a ty jak sie czujesz? Jakies zwiastuny zbliżającego sie porodu czy póki co spokojnie?
33w1d

Odnośnik do komentarza

Mami 87 - Ty się jeszcze trzymaj. Jeszcze trochę. A z tą opuchlizną to nie ma żartów - dobrze, że dziś zobaczy Cię lekarz. Wiem, że już ciężko, ale opoczywaj, leż i oszczędzaj się.
Agibagi2 - czuję się ogólnie dobrze. Wiadomo brzuch waży, ale wydaje mi się, że nie zszedł niżej. Jutro znowu idziemy do lekarza. Ten mówi, żebyśmy wytrzymali jeszcze 2 tygodnie.
W szpitalu natomiast kazali Nam się zgłosić 28-ego grudnia.
Także oby jeszcze wytrzymać do po świętach. Jeśli tak to będę mogła zjeść pierogi z kapustą i grzybami - a to spora motywacja.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny!
Już od jakiegoś czasu próbuję się do Was odezwać, ale jakoś nie mogłam się zalogować na forum. Dziś się udało więc korzystam z okazji:). Poczytałam co pisałyście i jeśli pozwolicie chciałabym się do Was przyłączyć. Jestem w 21 tygodniu ciąży JK 2O. Będą dwie dziewczynki. W domu mam już 2 chłopców. Ta ciąża to Nasza pierwsza wpadka:). Myśleliśmy, że będziemy już tylko patrzeć jak Nasi synowie rosną, a tu proszę... dobrze, że leżałam podczas USG, bo na pewno bym zemdlała, kiedy się okazało, że ciąża jest bliźniacza:). Szczerze mówiąc dopiero wychodzę z szoku. Ciążę znoszę dość ciężko, ale staram się normalnie funkcjonować ze względu na chłopców. Mamy troszkę problem z przeciwciałami - mimo, że mam grupę krwi A Rh+ wyszły mi przeciwciała odpornościowe anty-k, czyli jest możliwość wystąpienia konfliktu serologicznego i choroby hemolitycznej u dzieci. Na razie jesteśmy monitorowane i jest ok. Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca. Pozdrawiam wszystkie obecne i oczekujące Mamy i mam nadzieję, że Nas przygarniecie:*

Odnośnik do komentarza

Gosiooolek jeśli dobrze pamiętam pisałaś o sporym osłabieniu organizmu. Absolutnie nie chcę Cię niczym straszyć, ani sugerować, że coś jest nie tak, bo to całkowicie normalne, że kilka miesięcy po porodzie odczuwa się takie "przesilenie" (zwłaszcza jeśli się karmi piersią i wychowuje 2 noworodki) - odczułam na własnej skórze. Jeśli będzie się to nasilało, albo bardzo Cię niepokoiło, to myślę, że warto sprawdzić poziom hormonu tarczycy, bo to się często po ciąży rozregulowuje i daje właśnie takie objawy mocnego osłabienia. Czasem wystarczy konkretna dieta, albo tabletka i o razu jest poprawa. Ale to taka luźna uwaga - po prostu mi się nasunęło jak czytałam posta, a właśnie nie mogłam się zalogować, żeby odpisać od razu.

Odnośnik do komentarza

Sophie - witamy witamy ... przygarniamy wszystkie kropeczki :)

Kurczaczki ... wcięło całego posta :/

Braciszkowie szczęśliwi, że będą mieli okazje być bodyguardami dla swoich młodszych siostrzyczek ??? ... a to jeszcze każdy rycerz będzie miał swoją księżniczkę, żeby nie było nudno :)

Pozwól, że zapytam ... bo na moim komputerze wyświetla się tylko jeden "syneczkowy" suwaczek - drugi jest starszy, czy młodszy ??? :)

Mniej więcej chyba terminowo jesteś na maj / czerwiec, więc pewnie dziewczynki w brzuszku ładnie mamusi dają już czadu :)

Trzymaj się ciepło i zdrowo w trójpaczku ... a przede wszystkim dzielnie i jak najdłużej :)

Odnośnik do komentarza

M.C. Dziękuję bardzo:)
Nie zdążyłam jeszcze drugiego suwaczka ustawić. Drugi jest młodszy - Bartek ma 10 miesięcy - urodził się 27 stycznia tego roku (stąd też Nasze zaskoczenie kolejną ciążą). Cóż, prawdę powiedziawszy nie planowaliśmy więcej dzieci. Długo walczyliśmy o Bartka - w międzyczasie 2 razy poroniłam. Całą ciążę z Bartkiem brałam Clexane (zastrzyki przeciwzakrzepowe), bo lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny poronień. Teraz też biorę zastrzyki i acard profilaktycznie.
Bardzo chcieliśmy mieć kolejne dziecko, a tu okazuje się, że opatrzność ma dla Nas jeszcze inne plany...
Chłopaki nie są za bardzo świadomi ile się zmieni w Naszej rodzinie, bo Bartek jest za malutki, a starszy Michał, choć już duży ma swój świat - jest autystykiem.
Wiem, brzmi to wszystko strasznie i pewnie niektórzy zastanawiają się jak my to wszystko ogarniemy i po jaką ch... zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko skoro mamy jedno chore. Cóż, właśnie dlatego - my nie będziemy wieczni, a nie chcieliśmy, żeby Michał został kiedyś sam na świecie... Okazuje się, że będzie miał nie tylko jednego brata... Modlę się codziennie, żeby donosić ciążę i żeby dziewczyny były zdrowe. Zresztą jak wszystkie przyszłe mamy:)

Odnośnik do komentarza

Sophie - nie patrz na to, co pomyślą inni ... tutaj na pewno tak nikt nie pomyśli, a Twój sposób rozumowania jest jak najbardziej na miejscu :)

Najważniejsze, żeby dziewczynki były zdrowe ... bo pewnie ciąża Tobie spędza sen z powiek, żeby sytuacja się nie powtórzyła - na pewno będzie wszystko dzi i trzeba w to wierzyć ... nawet nie ma innej opcji, skoro już dwa Malutkie Aniołeczki czuwają z góry nad swoim rodzeństwem i rodzicami.

Głowa do góry i brzuch dumnie do przodu - zdrówka i pociechy dla chłopców oraz spokojnej ciąży z dziewczynkami ... w sumie już tylko połówki, bo połowinki jakby nie patrzeć minęły - skoro za Tobą już 21 tydzień :)

Odnośnik do komentarza

Mamusie karmiace butelka.... ostatnio moje Dziewczynki przy karmieniu bardzo sie preza przeciagaja... trzeszczą i ostatnio nawet poplakuja :( niby jedza i prtzybieraja na wadze ale to co sie z nimi dzieje bardzo mnie niepokoi,,, szukalam w internecie moze byc bardzo duzo powodow.. m.in plesniawki ale je latwo pomyslic z resztkami mleka na jezyku.. Czy ktoras z Was spotkala sie z takim zachowaniem? bede wdzieczna za odpowiedzi :(

Buziaki

Odnośnik do komentarza

Martys
Moja córeczka miała pleśniawki. Obejrzyj im buzie w środku. To są takie białe kropki, krostki.
Schodzą z języczka trudniej niż mleczko. ALe u nas nie było takich objawów.
Gdyby pleśniawki, to warto poprosić lekarza o lekarstwo ( na poczatku walczyłam aftinem, ale uważam, że to była strata czasu). U nas zesżło po dwóch tyg. kuracji, wspomaganej pędzlowaniem cebionem. No i wzmożona higiena smoczków, oraz osobne smoczki dla drugiego dziecka.
Poza tym... Może wolałyby cieplejsze mleczko? U nas jak za zimne, to się awanturują.
U nas marchewka, cukinia, ziemniaki i kaszka ryżowa na cąłego. Dziewczyny przezadowolne na widok łyżeczki.
Pozdrowienia dla wszystkich

Odnośnik do komentarza

Sopfie witaj, milo ze sie dołączyłaś. I gratuluje ciąży podwójnej, czeka cie teraz chyba ciężki okres bo brzuszek duzy a młodszy synek pewnie zacznie niedlugo chodzić, ale cos mi mówi ze jesteś twarda babka i dasz sobie radę. A tym co inni powiedzą sie nie przejmuj, zawsze znajda sie tacy " życzliwi", co to wszystko wiedzą najlepiej.
Rany Mami 87 tylko 22 dni to niewiele, zleci piorunem, zwłaszcza ze po drodze święta. Ja non stop powtarzam sobie ze jeszcze co najmniej 3 tyg i mi sie wydaje ze to tyyyyyle czasu:D
Wogole dziewczyny pisac co tam u was, jak po wizytach?

Odnośnik do komentarza

zazdroszczę Wam dziewczyny, ze już wiecie, że w 36 tyg macie cesarkę... ja jeszcze nic nie wiem, wizyte mam wpiątek więc może podpytam lekarza. Chociaż jest mi już tak ciężko ,że ten 36 tydzień wydaje się bardzo odległy.

31+6tc

Odnośnik do komentarza

Sopfie witamy Cie bardzo serdecznie :-D na pewno żadna z nas nic złego nic złego Ci nie powie. To dopiero niespodzianka, 10 miesięczny smyk i teraz ciąża i to do tego bliźniacza. Moi chłopcy kończą jutro 10 miesięcy i wyobrażam sobie jak musi być Ci ciężko. Dlatego jak tylko znajdziesz chwile odpoczywaj bo ciąża blizniacza jest wyczerpującą dla organizmu. Życzę dużo siły i zdrówka.

Nam na ciemieniuche też nie pomagała oliwka i wyczesywanie..dopiero preparat z rossmana pomógł i po 2-3 razach jak użyliśmy to pomogło i przeszło.

Martys86 tak myślę o Was i tym jaka może być przyczyna, prezenia. Może faktycznie to coś z mlekiem albo za zimne, albo za ciepłe..a może coś ze smoczkiem albo się dziurka zatyka, a może jest za mała. U mnie smoczek miał za dużą dziurkę, Maciuś jak miał jeść mleko to strasznie płakał...sprawdzam smoczek a tam ogromna dziura..na karmieniu wcześniej poprosiłam tatusia chłopców żeby nakarmil Maciusia..nie chciał jeść to powiedziałam żeby sprawdził smoczek czy się nie zatkał..sprawdził..i wygryzl dziurę..smielismy się z tego ;-). Mój R z niewinną miną mówi do mnie..no co kazałas sprawdzić..

Dziewczyny w trzypaku trzymam mocno za Was kciuki żebyście spokojnie dotrwaly do stycznia..

Odnośnik do komentarza

A mam pytanie do rozpakowanych mamusiek. Jak to jest w przypadku szczepień wcześniaków? Czy czeka sie dluzej i szczepi wg wieku korygowanego czy tak jak normalnie w terminie urodzone dziecko zaczyna się ten cykl w 6 tyg zycia? Osobiście wolałabym poczekać aż moje potencjalne wcześniaki nabiorą sily i ciałka i dopiero wtedy je szczepić, ale czy ja mogę to jakos odroczyć? Czy wszystko zalezy wyłącznie od pediatry i ja nie mam tu nic do powiedzenia? Nie zrozumcie mnie zle, nie chodzi mi o to żeby wogole nie szczepić tylko żeby to zrobic w odpowiednim czasie.

Odnośnik do komentarza

Agibagi2 jeżeli chodzi o szczepienia wcześniaków to wszystko zależy od wagi urodzeniowej maluszków..szczepia dopiero jeżeli maluszki mają wagę 2kg..później normalnie już sześć tygodni..pod warunkiem, że dzieci są zdrowe. Maluszki w pierwszych miesiącach życia mocno nabierają masy ciała i po 1,5 miesiąca mają już fałdki :-D.

Odnośnik do komentarza

Gosioolek poproś lekarza o receptę na maść cholesterolowa. Antek miał ciemieniuchę i po kilku dniach od stosowania znikła :)
My walczymy z infekcja Majki :/ katar leci jak szalony. Nieustające inhalacje.
Muszę sie pochwalić, bo mam pierwszy wolny weekend sam na sam z M :) dziadkowie zostają z wnuczkami a staży lecą na weekend do Berlina :D jestem podekscytowana jak małe dziecko, chociaż to pierwsza taka sytuacja ze na tak dlugo zostawię dzieci. Zobaczymy jak wszyscy to wytrzymamy.
A i tak generalnie to dzis kończymy 4 miesiące :)
Buziaki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...