Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

skaza raczej odpada bo białka dostaje codziennie tyle samo a plamy raz są a raz ich nie ma, ale nie oznacza to że białko mleka krowiego nie może być alergenem:/ Atopowe zapalenie skóry to przewlekła choroba o podłożu alergicznym. Moja mała ma jej ślady na policzkach oraz 2 plamki na plecach ale u różnych dzieci występują różne objawy i różne nasilenie- nie zawsze wiąże się to z ropiejącymi ranami i leczeniem sterydami. Nam narazie lekarz kazał wprowadzić dietę eliminującą- na początek przez 2 tygodnie odrzucamy czekoladę i jaja oraz wszystko co je zawiera m.in ukochane przez moje dziecko biszkopty :/

Odnośnik do komentarza

Elcia oczywiscie ze nie zawsze sa rany.Chociaz w duzej ilosci przypadkach pojawiaja sie gdy dosc dlugo nie odkryje sie zrodla. Szkoda dziecka jak zabierzesz biszkopty:/ A moze jest jakis zamiennik ktory rownie mocno polubi:)

Eh u nas w rodzinie bylo z tym troche problemow ale na szczescie wszystko minelo z wiekiem:/

Jak tam u was maluszki moj zabkuje przez co pojawil sie katar i mlody ma problemy ze snem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wrażenie, że dziś lekarze na wyrost stwierdzają AZS. Byle suchy placek i już wyrokują. Zima sprzyja zmianom skórnym, w tym nasilaja się też objawy AZS. Oprócz natłuszczania kremami warto zadbać o odpowiednia wilgotność w mieszkaniu.
Starsza córa kiedyś miała jedną wielka sucha plamę od szyi aż do kostek po jednej stronie ciała. Oprócz przeglądu diety pomogło kupno nawilżacza, syrop antyhistaminow, i... wywalenie (tak, tak) emolientów. Przeszłyśmy na starą dobra mąkę ziemniaczaną, oliwę z oliwek (taką spożywczą) i delikatne kosmetyki (Hipp, Babydream, niektóre nivea też są ok, ale trzeba czytać składy).
Poza tym proszek eko, dwukrotne płukanie prania i zero płynów zmiękczających (odkąd zaczęłam prać rzeczy dzieci z naszymi i przestałam używać płynów do płukania nagle moja skóra przestała być bardzo sucha, a balsam stosuję 1-2 razy w tygodniu, wczesniej dwa razy dziennie było za mało). Płyny do płukania "czepiają" się tkanin, dlatego wszystko jest takie miękkie, sliskie i pachnące. Niestety, moga powodować zmiany skórne. No i cały dzień skóra ma kontakt z chemią :(

U nas na suche placki u Jagódki ładnie działa krem sos z nivea i maść linomag. I oczywiście, jak wyżej, kapiele w krochmalu, oliwie z oliwek, albo kapie w samej wodzie bez dodatków.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Tobą Marzena, że nie wszystkie zmiany skórne to AZS. A lekarze na wyrost wyrokują...
U nas Weronika przez niemal 2 tygodnie była przeziębiona, dość mocno. Dwa dni przerwy i od wczoraj znów wysoka temperatura i biegunka tym razem. Lekarz powiedział, że to może być wirus grypy żołądkowej.
Weronika jadła dziś paluszki, oj lubi moja córeczka paluszki :D
Jak z spaniem u Was, coś lepiej? Bo my przez te choròbska rozregulowane jesteśmy.
Dajecie swoim pociechom już krowie mleko? Bo zastanawiam się, jak to będzie gdy wrócę do pracy, a małej trzeba będzie mleczko dać...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Zgodzę się że azs to teraz "modna" choroba ale mamy naprawdę dobrego lekarza więc wątpię żeby postawił diagnozę nie będąc jej pewnym.
My krowiego mleka nie podajemy- budyń np robię na mm, ale na kanapeczkę dostaje biały serek kanapkowy, jak ja jem jogurt to dam jej łyżeczkę, tak samo z serniczkiem i zupę zabielam jej też zwykłą śmietaną także zaczynam ją pomału przyzwyczajać ale mm do picia będziemy podawać tak długo jak będzie chciała pić

Odnośnik do komentarza

Moja alergiczka więc produkty krowiego pochodzenia w ogóle odpadają. Co do mleka to różne są opinie. Mleko krowie ma dużo białka, bo cielę ma szybko rosnąć, a mleko ludzkie dużo tłuszczu i cukrów niezbędnych do rozwoju mózgu, więc to nijak nie są substytuty. Gdyby moje dzieci nie były alergikami raczej postawiłabym na jogurty naturalne (np z dodatkiem owoców, bakalii, nasion, orzechów, zmielonych na razie oczywiście), maślankę, kefir, twarożki. Czyste mleko od czasu do czasu lub jako kakao czy budyń na deser, a nie główny napój.
W Pl jest propagowane podawanie mm do 3 r.ż. a nawet dłużej, wiem, że w innych krajach roczniaki dostają już krowie mleko, nikt ich mieszankami nie karmi i dzieciaki żyją. Także Kwietniowka, jak zdecydujesz tak będzie dobrze :) Przecież jakby małej coś szkodziło to wycofasz i zastąpisz czym innym.

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam dziewczyny, ze zaczęłam się interesować żywnością, poczytałam trochę książek i art. na ten temat i zaczęłam wprowadzać powoli zmiany w naszą dietę. Mam też nadzieję, że od najmłodszych lat nauczę Jagódkę zdrowych nawyków żywieniowych. Na razie ona dostaje tylko słoiczki. Z owoców: banan i jabłko. Z przysmaków chrupki kukurydziane bo nie zawierają żadnych dodatków. Bardzo ubogo jak na razie, wiem. Ale gdy się poczyta co zawierają np. biszkopty dla dzieci to, mnie przynajmniej, włos się jeży. Natomiast chcę zlikwidować z naszego pożywienia gluten więc i ona nie będzie go jadła (a przynajmniej ograniczę, bo całkowita eliminacja jest bardzo trudna) do tego cukier. Im później pozna jego smak tym lepiej dla niej. Inaczej z cukrem nieprzetworzonym - ten jest zdrowszy. Zaczęłam piec w domu chlebek i ciasto drożdżowe w automacie, sama robię jogurty, kefiry, zsiadłe mleko. Jeszcze długa droga przede mną. Ale jak już to bardziej zgłębię, przynajmniej będę wiedziała co jem. Nie będę dawała Jagodzie tych wszystkich konserwantów, metali ciężkich, barwników i wielu innych substancji chemicznych, które są w produktach. Polecam książkę: "Zamień chemię na jedzenie" J. Bator
Możecie uznać, że jakaś dziwna jestem. Niemniej jednak jak poczytałam etykiety produktów kupowanych w sklepach to przeżyłam szok. Stąd te zmiany w moim postrzeganiu. Bo przecież jesteśmy tym co jemy a jak jemy taką chemię to nie dziwne, że chorujemy. Akurat autorka powyższej książki miała bardzo chorowite dzieci, nie dawała już rady, była załamana. W trzecim miesiącu życia już musiały dostawać antybiotyki. Historia jest dłuższa w każdym razie wszystkie problemy minęły, gdy zmieniła żywienie. Dzieci momentalnie przestały chorować! A dodam, że Jagoda jeszcze nigdy nie miała nawet katarku więc jestem skłonna tej pani uwierzyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Dodam jeszcze, że nie miała dotąd żadnych problemów skórnych. Gdy się urodziła miała suche miejsca aż się ta skórka łuszczyła a w zgięciu stopy pękała. Gdy wróciłyśmy do domu zaczęłam ją smarować Medidermem i w Medidermie ją kąpałam. Tak robię do tej pory, choć smaruję już nie co wieczór a rzadziej. Kiedyś smarowałam ją kilka razy kremem Nivea dla dzieci na niepogodę, czy jakos tak on się nazywa, gdy wychodziłyśmy z domu. Wyskoczyły jej w tym czasie krostki na policzkach i położna mi powiedziała, że to od tego kremu bo jest zbyt tłusty. Gdy go odstawiłam zmiany na twarzy
zniknęły. Od tamtej pory nawet jak jest mróz niczym jej nie smaruję buźki. Jak mi się sporadycznie przypomni to najwyżej Medidermem. Ale w większości niczym. A ma gładziutką skórę i to wszędzie, nie tylko na twarzy. Żadnego zaczerwienienia, nic. Może rzeczywiście warto stosować jeden rodzaj kosmetyku, który się sprawdza lub wcale, gdy nie ma potrzeby i spoglądać na to co jedzą maluchy. Wiem, że jedna z mam też nie kąpie w niczym dziecka i ogranicza kosmetykę tylko nie wiem czy dobrze pamiętam która, więc nie będę pisać. Ale ciekawe czy zaobserwowała podobne plusy takiej pielęgnacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Anita oczywiscie zgodze sie z toba tez sporo czytalam i sluchalam na ten temat. Problem jest taki ze u mnie nie ma skąd wziasc np dobrego mleka zeby zrobic z niego przetwory bo kupienie ze sklepu mija sie z celem. Tez czytam etykiety, staram sie kupowac jak najzdrowsze produkty i jesli chodzi o cukier tez go unikam. Chociaz nie powiem pare razy biszkopta mlody dostal ale ogolnie chrupki kukurydziane u nas kroluja bo lubimy je wszyscy:) Kaszki tez bio bez cukru. Pewnych rzeczy nie unikne bo wiem ze za jakis czas bedzie mlody chcial ciuciu ale uznalam ze poki moge to nie bede mu dawac slodyczy.
Co do kapieli to czasami uzywam kalii albo robie krochmal jesli pojawia sie jakies lekkie odparzenie a tak to w niczym.
Powiem ci tak ze nie wazne jakie mamy zdania na pewne tematy to kazdy madry czlowiek powinnien te zdanie uszanowac. Bo nikt nie musi czegos robic ale zapoznac sie z czyms "dziwnym "innym" niz to co na codzien sie nam serwuje w tv ,nie zaszkodzi.
Na temat jedzenia slyszalam wiele teorii.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

a ja własnie ostatnio zastanawiałam się jak urozmaicić małej posiłki...np żeby poranną kaszkę zamienić na coś innego i koleżanka poleciła mi zrobić lane ciasto na mleko albo po prostu grysik,,,ale tu wszystko bazuje tak czy tak na mleku..a że niestety mam dostęp tylko do mleka sklepowego to zastanawiam się nad tym bo to może być szok dla żołądeczka Lusi...ale jogurty je np lubi te małe Danonki albo puszyste Bakusie..i kiedyś jedząc makaron ze szpinakiem kurczakiem i śmietaną dałam jej pare makaronków i nic jej nie było wiec może spróbuje nat troszke takiego grysiku zobić zobaczymy co bedzie..a tak to zupki obiadki robie jej sama i staram się żeby były zróżnicowane...póniej owocki głównie jabłko gruszka i banan,,,ale pomarańcze też lubi i brzoskwinie;) i ok 18-stej znów kaszke co do kukurydzianych chrupków kiedyś lubiła bardziej teraz jakoś rzadziej...

a mam takie pytanie do mam mleka modyfikowanego;)...ile ml w ciągu dnia mleka dajecie maluszkom?/ bo w necie wyczytuje różne rzeczy..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

a może makaron z owocami?????
no ja dodaje do zupki czesto kleik kukurydziany smakuje małej bardzo...albo wyczytałam o jogurcie naturalnym z bananem...albo o owsiance...no ja pare razy dałam małej kawalek kanapki ale nie tak żeby sobie pojadła tylko może żeby spróbowała...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza
Gość necia_20

hej, czytam Wasze wypowiedzi i zazdroszczę. moja Ada (9,5 miesiąca) nie raczkuje, nie pełza, sama nie siada i nie wstaje- chociaż od dzisiaj już próbuje przy nowej zabawce. jest taka księżniczka, że nawet zęby jej nie rosną ;-). Byłyśmy u Pani doktor i odruchy ma prawidłowe. po prostu umiejętnie wychowała sobie rodziców i dostaje wszystko co chce i nawet pies przynosi jej zabawki jak marudzi ;-). nie robi Papa- pani doktor mówi,że prędzej powie niż zrobi bo buzia jej się nie zamyka: mówi meme, lala, Ada(swoje imię) i dalej po swojemu...nikt jej nie przegada. ale noce mamy nawet ok. jedna pobudka ok 2-3 i śpi do 8 rano. jest bardzo pogodna i płacze tylko jak coś jej przeszkadza(głód, mokra pieluszka,katarek). jest bardzo towarzyska i lubi mieć widownie-koniecznie zachwyconą. śmieje się w głos.nauczyła się marszczyć nosek jak nasz pies ;-) oraz robić brawo, czasami pokazuje jaka jest duża ale tylko wtedy gdy trzymam ją za rączki-podnosi moje.jest bardzo ostrożna i z nową zabawką długo się oswaja. uwielbia kąpiele i wypady na basen i salę zabaw ;-)

Odnośnik do komentarza

Nadrobiłam wasze ostatnie posty i chwała wam za uczenie dzieci zdrowych nawyków żywieniowych, ale mam prośbę do Anity. Jestem technikiem żywienia, znam kilku dietetyków po studiach i przerażający jest zasięg tzw. modnych diet np. bezglutenowej, które są bardzo restrykcyjne, a osobom zdrowych przynoszą więcej szkody niż pożytku. Naukowiec który promował gluten jako zło, po kolejnych badaniach całkowicie wycofał się z swojego pierwszego stanowiska. Gluten jest szkodliwy tylko i wyłącznie osobą chorym na celiakię lub uczulonym na jakiś rodzaj zboża. Nie ma najmniejszego sensu jedynie „ograniczanie” glutenu, bo ewentualny efekt zdrowotny będzie żaden. Jeżeli już bardzo komuś zależy na diecie bezglutenowej powinien skonsultować ją z dobrym lekarzem aby z innych produktów dostarczyć odpowiednie ilości składników odżywczych występujących w produktach zbożowych. Poza tym dziecko powinno mieć wprowadzony gluten, ponieważ zbyt wcześnie lub zbyt późno wprowadzony do diety gluten, może spowodować zwiększone ryzyko wystąpienia celiakii. Anita nie chcę Cię urazić tylko wyczulić na problem:)
Co do kąpieli dziecka to ja kąpie Tomka co drugi dzień, myję go płynem z nivei, a po kąpieli ciałko z pominięciem twarzy smaruje balsamem z mustelli. Na razie jeszcze nie mieliśmy żadnych zmian skórnych.

Odnośnik do komentarza

Triel nie mogę niestety się z Tobą zgodzić w tej kwestii, gluten to białka roślinne. W obecnych czasach zboże, które spożywamy jest silnie zmodyfikowane genetycznie, poddane procesom hybrydyzacji i introgresji!!! Tak więc nastąpiła ingerencja w te właśnie białka. Więc jak może być zdrowe?Tak, tak to już nie jest to zboże, które spożywały nasze prababcie . Tak więc tu już nie chodzi o celiakie, celiakia jest tylko JEDNĄ z wielu chorób. Pszenica podwyższa poziom glukozy we krwi! Wiedziałaś o tym? Czyli cukrzyca, choroby serca, zapalenie stawów.... Ograniczenie glutenu nie ma nic wspólnego z modą a raczej ze zdrowym rozsądkiem i świadomością. I powiem więcej: ma sens . Tak samo jak spożywanie mniejszej ilości cukru ma sens. Im mniej szkodliwych, zmodyfikowanych, hybrydyzowanych, etc. substancji wprowadzimy do naszego organizmu tym będziemy zdrowsi. Więc jak to może nie mieć sensu?
Są mąki zastępcze bogate w składniki odżywcze: orkiszowa, pszenna pełnoziarnista (razowa), ryżowa, gryczana. To samo jest z kaszami. Sos np. mogę zagęścić mąką ryżową (i tak robię) a nie pszenną i mam pewność, że będzie on zdrowszy a ja nie będę się czuła ociężała.
A więc uważam, że aby zdrowo się odżywiać nie trzeba kończyć żadnych szkół a już na pewno nie medycznych bo niestety ale lekarzom w to graj by społeczeństwo było chore - przecież więcej leków się sprzeda. Wystarczy mieć trochę rozsądku i świadomości:)
A moja Jagoda jak już pisałam ma ekspozycję na gluten od 3 miesięcy, bo, o tym też pisałam, całkiem nie wyeliminuję glutenu ale będę ograniczać ile się da.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Monika1709 ja kupuję takie mleko w woreczkach z krótkim terminem ważności a więc jest ono jedynie pasteryzowane, a tym samym najbardziej zbliżone do mleka naturalnego. Wychodzi z tego smaczny jogurt, kefir i zsiadłe. Na pewno jest zdrowsze od tych samych produktów kupowanych w sklepie.

Z resztą powiem Wam i Triel, że ten program w tv z Guzik, nie wiem czy oglądacie, "Zdrowie na widelcu" potwierdza moje przekonania i w jednym z odcinków było również o glutenie.
A tak na marginesie - lubię go oglądać:)i polecam wszystkim.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Anita nie zrozumiałyśmy się, ja oszczegałam przed wprowadzeniem diety bezglutenowej, a ty jej nie wprowadziłaś więc jest ok. Mąka razowa i mąka orkiszowa zawierają więcej glutenu niż czysto pszeniczna, ale są od niej zdrowsze i wskazane. Poziom glukozy w krwi podwyższają niestety wszystkie zboża, ponieważ 100% spożytych węglowodanów zamienia się w glukozę, ale prawdą jest, że pieczywo ciemne ma trochę niższy indeks glikemiczny niż białe.

Odnośnik do komentarza
Gość Monika1709 i Aaron

Triel jak dla mnie fajnie ze rozpoczelas rozmowe. Zawsze dzieki dyskusjom mozna cos sie nowego dowiedziec.

Anita kiedys bylo mozna czesciej spotkac mleko w workach teraz ciezko z tym ,moze na rynku znajde albo w spolem...poszukam. z jakiego zrodla korzystalas przy robieniu jogurtow?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...