Skocz do zawartości
Forum

Elcia102

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elcia102

  1. no to widzę, że nie tylko Hania jest złośnicą. Czasami tak się potrafi zapętlić w tym płaczu i histerii, że nie może się uspokoić a cała akcja może trwać nawet 40 minut :( najczęściej wtedy kładzie się na ziemi, turla i kopie, gorzej jak się zdenerwuje w wózku bo potrafi wtedy uderzać głową w stelaż wózka. Najdziwniejsze jest to, że te etapy buntu przychodzą stopniowo- potrafią występować np przez 2 tygodnie a potem podobny czas jest spokój. I o dziwo w żłobku takie zachowania nie mają miejsca bo pytałam. A ponieważ idą nam wszystkie 3-ki na raz więc mamy mały meksyk w domu z jej płaczem bo trudno odróżnić kiedy to jest bunt a kiedy ból.
  2. Nasze forum umarło chyba śmiercią naturalną- nikt się tu już nie udziela ;( a wielka szkoda ;( a jeśli ktoś zajrzy to mam pytanie- czy zaczął się już u was tzw. bunt 2-latka?
  3. Ja bardzo intensywnie myślę, ale tylko myślę bo rozsądek bierze górę- z jednej wypłaty i z kredytem na mieszkanie ciężko by było z dwójką maluszków także odczekamy do czasu aż znajdę pracę. My mamy już 10-tego ząbka i oby jak najszybciej wyszła reszta bo zwariuje chyba
  4. My mamy jedynki i dwójki z góry i dołu a teraz wychodzą nam czwórki- jedną na dole już mamy i czekamy na drugą i pierwszą z góry bo już są prawie na wierzchu
  5. Hania ma skończone 13 miesięcy, parę dni po roczku zaczęła chodzić ale na zasadzie że puściła się i poszła a po 3 dniach już chodziła po całym mieszkaniu bez etapu "po parę kroczków", tyle że ona przy meblach chodziła od początku grudnia. Z tymi nerwami to chyba taki wiek, dzieci nas testują, chcą poznać granice. Gdzieś czytałam że to normalne u dzieci między 1 a 2 rokiem życia. U nas jak czegoś nie dostanie to urządza takie histerie że masakra, jak sobie krzywdę zrobi to tak się nie drze. Masakrę mamy z tv, ciągle chodzi za nami z pilotem żeby jej włączyć. Co do nocnego jedzenia to ja już jakiś czas temu oduczyłam ją nocnej butli i zajęło mi to 2-3 noce a tylko pierwszej nocy zamiast mleka dostała wodę i to max 2 razy, przy pozostałych pobudkach dostawała smoka i spała dalej. w tej chwili zasypia ok 20.30 i wstaje ok 6. W dzień śpi 2 razy o 9 i ok 14-15- w sumie 2,5 godziny. Chciałam ją oduczyć też smoczka ale w czerwcu bierzemy ślub i będziemy mieć nianię więc stwierdziłam że dopiero po nim ją oduczę. Ząbków nadal mamy 8 Robiłam małej też badania po tej biegunce i ma obniżony hematokryt czyli za mało żelaza ale jutro szczepienie to spytam o to. Martwi mnie też to że mała znowu zaczęła robić 3-4 kupki dziennie i w dalszym ciągu są one dość rzadkie:/
  6. A tu znowu spokój... Nasza mała wreszcie chodzi od tygodnia, ale nadal jak chce szybko to idzie na czworaka:) Roczkową imprezę robiliśmy w restauracji na 15 osób, jakoś przeszło:) Jak się uda to dodam fotki. Jesteśmy też po zapaleniu oskrzeli którym tatuś córcię zaraził, dzisiaj 10 dzień na antybiotyku i mała nadal trochę kaszlę. A poza tym znowu mamy problem z jedzeniem :/ Podejrzewam, że znowu jakiś ząb bo często chodzi z paluszkiem w buzi i ma wahania nastrojów tzn cieszy się a za chwilę marudzi i płacze i tak w kółko. Mamy których córcie mają przebite uszka- po jakim czasie zmieniłyście kolczyki?
  7. My mamy niekapek z NUK taki z silikonowym miękkim dziubkiem bo z innych które zazwyczaj mają twarde dziubki nie chciała. A jak nauczyć- konsekwentne podawanie jak najczęściej najlepiej z ulubionym napojem. Ja ostatnio zakupiłam Lovi 360 ale raz się z niego napije a innym razem nawet nie chce do ust przyłożyć, czasami też podaję soczek przez rurkę.
  8. Ja zaglądam często ale jak tylko chce coś napisać to mała zaraz wstaje:) My zaczynami chodzić, często się puszcza i idzie sama i w związku z tym siniaków też mamy coraz więcej ;) ząbków mamy 8 i jemy też w kratkę. Teraz jestem na etapie oduczania ją jedzenia w nocy- głównie dlatego że za niedługo mamy parę ważnych imprez m.in. nasz ślub a mała niezbyt chce być karmiona przez kogoś innego niż ja bo nie jest przyzwyczajona, a wygląda to tak że o 7 je kolacje, o 8 dostaje mleko i idzie spać a następne mleczko ok. 5 ( jeśli wstanie o 6 to idziemy już robić kaszkę i nie dostaje butli). Wstaje zawsze 5.30-6.30. No i standardowo zaczęłam pisać i mała wstała :) hehe.... Roczek robimy po świętach- najbliższa rodzina czyli ok 16 osób i robimy w restauracji
  9. Kwietniówka a jakie jogurty, ile i jak często dawałaś?
  10. Asiu a czym odciągasz katar? My mamy aspirator do odkurzacza i to jedyny sposób bo jest skuteczny i szybki chociaż i jego Hania nie lubi i się rzuca. U nas z nocami coraz gorzej- wczoraj Hania zasnęła o 20:20 do północy byłam u niej 2 razy, o północy się obudziła i już nie mogła zasnąć, ale zjadła butlę i zasnęła- nie na długo bo o 3 znów się obudziła i buszowała- wzięliśmy ją do łóżka i jak zasnęła to przełożyłam ją do łóżeczka no i po 10 minutach obudziła się z krzykiem i spała już z nami do rana również budząc się kilkukrotnie także my nie spaliśmy prawie wcale :/ Ale dzisiaj dzień pełen niespodzianek- wreszcie Hania zaczęła mówić mama zwracając się tym samym do mnie więc jest to świadome i postawiła pierwsze samodzielne kroki :) A pojechałam w poniedziałek do koleżanki która ma 4 miesiące starszą córcię która od grudnia biega żeby mała się napatrzyła i może wreszcie zaczęła chodzić no i się udało :) Ale niestety dalej nas zęby męczą, Hania nieraz zajęta zabawą nagle wybucha płaczem i krzykiem i chwyta co ma pod ręką i pcha do buzi wyrywając z niej po chwili. Ostatnio w takim napadzie chwyciła niekapek i o mało smoczka nie wyrwała z niego tak mocno zacisnęła na nim zęby
  11. a moja mała idzie do żłobka od września i to bez względu na to czy wrócę do pracy czy nie. Ale u nas w żłobku pracuje moja przyjaciółka, druga pani mną się opiekowała w żłobku i mieszka tam gdzie moi rodzice a dyrektorką jest znajoma moich rodziców także jestem spokojna. U nas znowu "jaja" ze spanie, ostatnio wyszliśmy do znajomych i teściowa została z małą którą ja wcześniej uspałam to tak jakby czuła że mnie nie ma bo co chwilę się budziła i marudziła przez sen, poza tym znowu budzi się kilka razy w nocy nieraz z ogromnym wrzaskiem Co podajecie dzieciom na kolacje? bo chce odchodzić od kupnych kaszek których i tak mała nie chce już jeść
  12. A jak ze spaniem u was? Już lepiej? Bo u nas (odpukać) o wiele- mała idzie spać 20-21 budzi się max 2 razy w tym ok 2 na jedzenie i wstaje najczęściej przed 7 a jak wcześniej to dosypia ze mną w łóżku do 7
  13. Moja kocha makaron, kasza jaglana średnio jej wchodzi. Za to na kolacje czasami je kanapeczki z bułki z serkiem kanapkowym lub masełkiem i na to chuda drobiowa wędlinka. Co do mm to moja wypija tylko w nocy ok. 150-180ml czystego mleka i nic poza tym.
  14. Zgodzę się że azs to teraz "modna" choroba ale mamy naprawdę dobrego lekarza więc wątpię żeby postawił diagnozę nie będąc jej pewnym. My krowiego mleka nie podajemy- budyń np robię na mm, ale na kanapeczkę dostaje biały serek kanapkowy, jak ja jem jogurt to dam jej łyżeczkę, tak samo z serniczkiem i zupę zabielam jej też zwykłą śmietaną także zaczynam ją pomału przyzwyczajać ale mm do picia będziemy podawać tak długo jak będzie chciała pić
  15. skaza raczej odpada bo białka dostaje codziennie tyle samo a plamy raz są a raz ich nie ma, ale nie oznacza to że białko mleka krowiego nie może być alergenem:/ Atopowe zapalenie skóry to przewlekła choroba o podłożu alergicznym. Moja mała ma jej ślady na policzkach oraz 2 plamki na plecach ale u różnych dzieci występują różne objawy i różne nasilenie- nie zawsze wiąże się to z ropiejącymi ranami i leczeniem sterydami. Nam narazie lekarz kazał wprowadzić dietę eliminującą- na początek przez 2 tygodnie odrzucamy czekoladę i jaja oraz wszystko co je zawiera m.in ukochane przez moje dziecko biszkopty :/
  16. poczytam o nim, dziękuję:)
  17. U nas są to suche, czerwone, łuszczące się plamy na policzkach i dwie niewielkie na plecach. Kazano nam odrzucić z diety dziecka jaja i czekoladę na 2 tygodnie- czyli zaczynamy wprowadzać dietę eliminującą żeby znaleźć czynnik alergenny. Mam też zakupić balsam dla niemowląt z AZS ale właśnie nie wiem jaki wybrać, polecił mi lekarz oilatum (ale on chyba bardzo dużo kosztuje), ziajkę lub jakiś trzeci którego nazwa mi uciekła
  18. Mamusie- czy któreś z waszych dzieci ma AZS? jak z nim walczycie i czym smarujecie?
  19. Ważyłam dzisiaj Hanie i wygląda na to, że waży 9kg a ciuszki nosimy rozmiar 80. Niuńka moja ma czerwone, suche policzki, takie dwie plamy które raz są większe a raz mniejsze a czasami nie ma ich wcale. Pierwszy raz pojawiły się chyba początkiem listopada i tak to trwa w sumie do dzisiaj z różnym nasileniem. Troszkę mnie to martwi bo ostatnio częściej są niż ich nie ma i robią się coraz większe więc chyba wybiorę się z tym do lekarza. U nas nie zapeszając ze spanie nieco lepiej... tfu, tfu tfu... w dzień śpi 2-3 razy -pierwsza drzemka zawsze jest między 9 a 10 i trwa 30-60min a kolejna to już różnie bywa (np dzisiaj zasnęła przed 15 na ponad godz a wczoraj o 13 na 15 minut i ok.15 na godzinę), staram się nie kłaść małej po 17 a jeśli jest zmęczona to idziemy się na chwilę położyć, poprzytulać żeby się mała wyciszyła i odpoczęła i po jakimś czasie wracamy do zabawy. Na noc idzie spać ok 20 i budzi się do północy 1-2 razy, najpóźniej p0 2 wstaje na mleko, a później to już różnie od 1 pobudki koło 5 do kilku nawet co 20 minut
  20. Anita nam lekarza poradził żeby dawać dziecku na noc lek przeciwbólowy (my dajemy nurofen) bo w dzień dziecko jest "zajęte" i ma odwróconą uwagę od bólu a w nocy ten ból jej doskwiera. My dajemy go wtedy gdy mała np. budzi się często i z płaczem (nasze dziecko normalnie budzi się z uśmiechem i nigdy po przebudzeniu nie płacze), albo gdy strasznie płacze zasypiając i zasnąć nie może no i poprostu widać że ją męczy coś. Nam w tej chwili idą górne trójki bo widać wzgrubienia, zaczyna nam się pojawiać katar i ślini się nieprzeciętnie. Ja już powiedziałam że zniosę niespanie i marudzenie ale żeby tylko nie było problemów z jedzeniem. Mnie koleżanka pociesza że jej córcia i siostrzeńcy jak przyszedł 11 miesiąc to nagle zaczęli spokojnie przesypiać noce :)
  21. u nas pierwszy górny ząb wyszedł w wigilię- ciężkie noce zaczęły się prawie 2 miesiące szybciej i od prawie połowy listopada walczyliśmy z katarem (z drobnymi przerwami). Nie mieliśmy aż takich tragicznych jak mówisz i niektóre udawało nam się przespać ale też lekko nie było i faktycznie jak wyszły zęby to spanie wróciło do normy. Ale nie na długo bo od 3 tygodni na nowo nie jest różowo...
  22. bo widzicie dziewczyny- ja podjęłam próbę odrzucenia smoczka 2 tygodnie temu i w dzień udawało mi się ją uspać bez ale w nocy jak się budziła to usypianie bez smoka potrafiło trwać godzinę i czasami bez efektu więc postanowiłam że w nocy tego smoczka w miarę potrzeb będzie miała. A po 6 dniu dostałam w środku nocy telefon i musiałam jechać po moją mamę do szpitala oddalonego o prawie 100 km bo wyjechała ze znajomymi i się połamała, a jak już wróciłam to co chwilę jeździłam między domem swoim, rodziców (bo taty nie było) i najbliższym miastem żeby pokupować rzeczy do szpitala bo w poniedziałek szła na operacje,więc prawie cały dzień mnie nie było a mój facet na tyle na ile dał rade usypiał bez smoczka. Jak już sytuacja się uspokoiła to ja byłam na tyle padnięta że nie miałam siły kontynuować usypiania bez i spowrotem zaczęłam go jej dawać :/ no i tydzień starać poszedł na marne. A co do spania to moja niunia do niedawna usypiała średnio co 2 godziny czyli wstając ok 7.30 usypiała 9-10, potem po 12, ok.15 i po 17 a drzemki trwały najczęściej 20-40 minut max godzinę a wieczorem padała 20-21, ok północy wstawała jeść i potem po 6 rano. Od pewnego czasu budziła się najpierw między 3-5 co pół godziny, potem 1:30-5 a w tej chwili już po 1,5 godz od zaśnięcia zaczyna się meksyk i często trwa 3/4 nocy - marudzenie przez sen, budzenie, płacz, rzucanie po łóżku. A spanie w dzień jest zagadką- raz się zdarzyło że spała o 10 przez 40minut a potem dopiero o 14 przez 3 godziny, dzisiaj spała od 9 przez 1,5 godz o 13.30 przez 20 minut i po 17 przez 40 minut. ale odkąd są takie kiepskie noce to zasypia 19.30-20. Sugerowano mi żeby nie robić drzemek po 17 i ograniczyć ich ilość w dzień bo być może to jest powodem niespokojnych nocy chociaż mi się nie wydaje. Ale już postanowiłam ze pójde z nia do lekarza bo ja się wykończę śpiąc po 3 godziny i nie znając powodu takiego snu małej. A mam do was jeszcze jedno pytanie- dajecie dzieciom obiad jedno czy dwudaniowy? Bo wyczytałam że 9-10 miesiąc powinno się wprowadzać dwudaniowy ale ja nie wiem gdzie bym miała to wcisnąć jak mała o 8 dostaje kaszkę, 10.30 np. jogurt 13 obiad 17 deser i 19 kaszka - gdzie tu miejsce na dwudaniowy obiad? no i wielkie sorki za mój poemat :)
  23. To chyba taki wiek bo moja też nerwus jak coś jej zabiorę albo nie dam tego co chce. My myjemy zęby silikonową szczoteczką nakładaną na palec. Ciuszki ubieramy 74-80 w zależności od marki. Dzisiaj ubrałam jej dresik 68 i też jest jeszcze dobry więc jeśli chodzi o ciuchy to rozmiar rozmiarowi nie różny. 17 kwietnia Hania robiła to samo- siadła, przeszła na czworaka by dojść metr do zabawki i znowu siadała, a nawet mając zabawkę w ręce co chwilę zmieniała z nią miejsce. U nas znowu problemy ze snem- mała budzi się między 1:30 a 5 nawet co 20-30 minut i mniej więcej tyle samo ją usypiam :/ No i moje dziecko nadal nie chce mówić "mama" :( Mamy mam do was 2 pytania: 1. ile wasze dzieciaczki śpią w dzień? tzn ile razy i po ile? 2. czy oduczyłyście dziecko już smoczka? a jeśli nie to kiedy uważacie że jest dobry moment na to?
  24. Ale tu spokojnie... Mamy gdzie jesteście? Co u was słychać?
  25. Mamy już te 6 zębów i coraz większe problemy z jedzeniem. Po paru łyżkach zaczyna machać rękami i rozpaczliwie płakać. Mam nadzieję, że to szybko minie. Ale twarzyczka się zmienia jak są ząbki:) Nasza mała też wstała w sylwestra 20 minut po północy a o 1 już spała. Dzisiaj minęło 9 miesięcy jak Hania jest z nami:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...