Skocz do zawartości
Forum

Elcia102

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elcia102

  1. ~17 kwietnia Hej dziewczyny powiedzcie mi czy wy też tak macie że wasze dzieciaczki jednego dnia szaleją w brzuchu a następnego poruszą się raz na jakiś czas? Też mi się to zdarzały 2 albo 3 razy (nie pod rząd tylko był to jeden dzień co parę tygodni) i bardzo się bałam. Miałam też tak, że w ciągu dnia mało co się ruszała a dopiero późnym wieczorem dawała o sobie znać fundując mi nie mały stres. A liczysz ruchy? Mi lekarz kazał liczyć i zapisywać na specjalnej karcie a na ostatniej wizycie powiedział że jak zauważę znaczny i nagły spadek aktywności dziecka to odrazu mam brać torbę i lecieć do szpitala. Macie dziewczyny jakieś sprawdzone sposoby na zgagę? Bo ja się chyba wykończę ;( Do tej pory wystarczały mi migdały (które teraz nie działają wogóle) i ewentualnie rennie zwłaszcza że nie zawsze mnie zgaga męczyła. Teraz wraca mi ona kilka razy dziennie z ogromną siłą i nawet tabletka starcza na max pół godziny :(
  2. marzen@ tobie pogoda nie sprzyja a mi moje lenistwo :) Bo pogoda piękna, ale mi się nie chce schodzić z drugiego piętra z praniem więc powiesiłam na suszarce, ustawiłam ją przy najbardziej nasłonecznionym oknie i otworzyłam je :) a potem jak włączę ogrzewanie to ustawie ją przy największym kaloryferze- trzeba sobie jakoś radzić;)
  3. ~Agus1987 mi bielenda nie służyła też się po niej drapałam. Biały Jeleń którego ci polecono owszem jest dobry, ale bardzo wysusza skórę co może dodatkowo potęgować swędzenie. Ja polecam ci kosmetyki do kąpieli z firmy Emolium- żel do mycia albo emulsje/olejek do kąpieli. Nie są tanie bo 200ml kosztuje ok. 30zł i kupisz je tylko w aptece, ale możesz je stosować też u swojego dziecka po urodzeniu. Moja kuzynka często zmaga się z alergiami skórnymi, stosowała właśnie białego jelenia a potem polecono jej emolium i była strasznie zadowolona, ja od dłuższego czasu kupuje go swojej 80-letniej babci i też jest bardzo zadowolona ( a wiele kosmetyków do mycia i balsamów przetestowała), a teraz na szkole rodzenia położna również poleciła nam emolium więc kupiłam go i swojej dzidzi:) Anitaa ja na wizycie w 32tc miałam badaną szyjką i była ok i teraz w 36 tc też mi ją lekarz badał więc dziwne, że u ciebie to pomija... witaj marzen@ A tak w ogóle to chciałam Wam trochę pomarudzić bo czuje się jakbym była niedołężna- nogi puchną, kolana bolą, krzyże też potrafią dokuczać, spać w nocy nie mogę i nawet wyjście do sklepu to wyprawa a mam do niego jakieś 50 metrów (dzisiaj wróciłam do domu zmęczona jak po mega długim spacerze i z bólami w pachwinach). Zabrałam się w końcu za pranie rzeczy mojej niuni i śmieje się sama z siebie- schylić się nie mogę bo brzuch za duży a kucanie i wstawanie to mega kombinacje i akrobacje:) coś mi się wydaje, że te ostatnie tygodnie będą dla mnie dużym wyzwaniem...
  4. Właśnie wróciłam od swojego doktorka i jestem nieco zmartwiona. Moja dzidzia w ciągu tygodnia urosła prawie 0,5 kg i waży już równo 3 kg... a to dopiero 36 tydzień. Hania jest już przyparta główką do kanału rodnego i mimo, że na razie nic niepokojącego się z szyjką nie dzieje i nie ma rozwarcia to nie zmienia faktu że może przyjść na świat szybciej. Miała być to moja ostatnia wizyta u lekarza, ale w związku z wagą dziecka mam się stawić za 2 tygodnie bo jeśli nadal w takim tempie będzie przybierać na wadze to może się to skończyć cesarką (chociaż jak to pan doktor stwierdził- nie zdziwi się jak za te dwa tygodnie zobaczymy się na porodówce a nie w gabinecie). Mam też dużo odpoczywać, wzbogacić dietę w białko (podobno wtedy zmniejsza się opuchlizna) i z każdą rzeczą która mnie zaniepokoi odrazu dzwonić lub jechać do szpitala. Za to wyniki mam lepsze niż na początku ciąży:) Także zaczynam się modlić aby łóżeczko i wózek jak najszybciej przyszły a od jutro zaczynam się brać za pranie bo chyba jednak nie mam na co czekać...
  5. Po dzisiejszej nocce i przebudzenie muszę stwierdzić że mój organizm domaga się odpoczynku:/ W piątek pogoniłam z partnerem na zakupy, żeby "odświeżyć" mu szafę (bo potem ja będę "odświeżać" swoją więc wydatki trzeba podzielić) i już wtedy wieczorem padałam z nóg, które strasznie napuchły. No ale wczoraj stwierdziłam, że trzeba mieszkanie ogarnąć- chociaż z grubsza, ale zawsze. No i się doigrałam... od wczorajszego popołudnia do teraz bolą mnie krzyże, w brzuszku coś mnie czasami kłuje i boli na dole, kolana odczuwam jakbym miałam z 60 lat a stópki jakbym po rozżarzonych węglach chodziła czyli po prostu masakra. No i nocka też w plecy bo wszystko bolało i w każdej pozycji nie wygodnie. Chyba najwyższa pora zwolnić tempo i zacząć się oszczędzać. Ale przygotowania już na finiszu co mnie pociesza:) Zostało jutro kupić wózek i kilka brakujących rzeczy, uzupełnić garderobę małej (bo nie wiem jak to się stało że wśród jej ciuchów jest tylko jeden kaftanik i 2 pary śpiochów za to góra bodów i pajaców), odwiedzić po raz ostatni pana doktora i od wtorku zamierzam w błogim lenistwie wyczekiwać Hani... (przynajmniej tak mi się marzy bo znając siebie to znajdę jeszcze z 50 rzeczy, które są do zrobienia). Trzymam kciuki dziewczyny za was i wasze maleństwa, żeby się zbytnio nie spieszyły i siedziały w mamusiowych brzuszkach jak najdłużej bo nigdzie im tak dobrze nie będzie.
  6. Wydaje mi się, że jeśli pójdziesz i powiesz jaka sprawa to jak najbardziej tak, może w przychodni podadzą ci też namiary na jakiś innych kardiologów gdzie będzie szybciej. Ja pierwszym razem jak byłam u laryngologa to stałam ze skierowaniem od 6.30 pod drzwiami przychodni bo rejestracja była od 8 a panie w rejestracji powiedziały mi że na dany dzień rejestrują tylko 20 osób i muszę swoje odstać, drugim razem byłam mądrzejsza i pojechałam na spokojnie po 10 i też mnie przyjęli bo było na cito- niestety często problemy robią panie w rejestracji a nie sam lekarz :/ Raz mnie pani nie chciała zarejestrować do internisty bo ja jestem w ciąży i powinnam iść do ginekologa a nie do ogólnego (a miałam infekcję górnych dróg oddechowych), a w rejestracji u laryngologa marudziły dlaczego z infekcją mam skierowanie do nich... Niestety tak często wyglądają nasze przychodnie :(
  7. Anitaa bardzo się cieszę, że to był tylko fałszywy alarm i wszystko w porządku. Niestety tak to jest z naszymi lekarzami, że często każdy mówi co innego a my się martwimy bez powodu... A co do wizyty u kardiologa to się nie martw czy się dostaniesz bo powinnaś dostać skierowanie na cito więc w poradni będą zmuszeni przyjąć cię od ręki- ja tak miałam z laryngologiem, moja pani doktor wypisując skierowanie poinformowała mnie, żebym nie dała się spławić bo z takim skierowaniem muszą mnie przyjąć tego samego dnia lub ewentualnie w dniu następnym. Powodzenia :)
  8. Co za dzień... prawie nie czułam dzisiaj ruchów małej i strasznie się bałam. Na szczęście okazało się, że to dlatego, że strasznie miałam brzuch napięty i lekarz kazał mi przez parę dni brać nospę. Ale finał dnia wspaniały- zobaczyliśmy wreszcie naszą małą na realnym trójwymiarowym usg i jesteśmy zachwyceni:) Po wielu próbach i "zabiegach" obróciła się do nas i mogliśmy zobaczyć jej pucatą buźkę:) W 35tc waży prawie 2600g i jak to lekarz określił-jest grubaśna:) Niedawno wzięłam nospę i chyba zaczęła działać bo mała strasznie wariuje i już odczuwam jej ruchy w sposób bardzo wyraźny i bolesny:)
  9. Anitaa trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Trzeba myśleć pozytywnie więc mam nadzieję, że ten błąd nie miał negatywnego wpływu na ciebie i dziecko. A swoją drogą, wybierając lekarza prowadzącego ciążę nie wpadłabym na to żeby skonsultować się z innym... Zaczynam się cieszyć, że mam jutro usg u innego lekarza i on na pewno zajrzy do mojej karty ciąży i w wyniki... [/quote][/quote]
  10. Też słyszałam, że jeśli rodzice urodzili się duzi to dziecko też może być duże. Ja ważyłam 4kg a mój partner 3,3 kg więc z tego wychodzi, że Hania do najmniejszych należeć nie będzie:) Ale z drugiej strony córka mojego kuzyna który ważył ponad 5 kg urodziła się o połowę mniejsza niż tatuś czyli 2,6 kg... [/quote]
  11. Umówiłam się dzisiaj do innego lekarza na usg 3D bo mój doktorek ma tylko zwykłe :( Mam nadzieję, że nie będą to wyrzucone pieniądze bo dopiero teraz się dowiedziałam że najlepiej takie zdjęcia wychodzą do 30-32tc a u mnie już 35 tc. Zdaje sobie sprawę, że to czy zdjęcia wyjdą wyraźnie zależy m.in. od tego jak bardzo mała będzie się ruszać, jak jest ułożona no i od jej wielkości bo może być już za duża by zmieścić się w kadrze ale nie mogliśmy sobie odmówić choćby szansy na taką pamiątkę... Nasza malutka w 28 tc miała ok 1300 g, później nie miałam szacowanej wagi. No ale już w środę wieczorem powinnam być bogatsza o świeże informacje na temat malutkiej. Bardzo jesteśmy ciekawi jak duża jest i mamy nadzieje że ten lekarz potwierdzi że to Hania a nie Franek ;)
  12. 17 kwietnia ja również chodzę co 4-5 tygodni, kolejną będę miała w 36 tygodniu czyli za tydzień i jeśli będą wyniki dobre (gdzie od początku mam rewelacyjne więc lekarz nie przewiduje, że teraz będzie inaczej) to będzie to moja ostatnia wizyta. Z tego co się orientuje to jeśli badania są ok i nic się nie dzieje niepokojącego to jest to wystarczająca przerwa. Chociaż wiem, że niektórzy lekarze im bliżej porodu tym częściej wyznaczają wizyty, często nawet co tydzień... Ale moje doświadczenia i moich koleżanek które niedawno rodziły dotyczą prywatnych wizyt więc można mieć wątpliwości czy tak częste wizyty są z potrzeby czy dla większego zarobku bo jak jest na kasę chorych to niestety nie wiem... Ja na samopoczucie nie narzekam chociaż jest mi coraz ciężej i coraz trudniej wykonywać nawet proste czynności. A jak patrze ze okno to nogi się same rwą na spacer, ale niestety mój partner zrobił się teraz bardziej leniwy niż ja :/
  13. U mnie na szkole rodzenia położna mówiła, że można od razu kupić 2 a jeśli bardzo chcemy na te pierwsze dni 1 to można kupić ale malutką paczkę. Ja zdecydowałam się na mała paczkę (chyba 33 sztuki) Pampers Premium Care w rozmiarze 1 które zabiorę ze sobą do szpitala ale do domu kupię już 2. Koleżankami, które niedawno rodziły robiły tak samo. Ja mam znowu problem z wyborem kremu przeciw odparzenie (bo co matka to inna opinia) i z tym jak i kiedy dobrać stanik do karmienie :/
  14. zania Anitaa lekarz powiedział że brzuch mam duży a dziecko 1630 mała ale w normie.A ja wszystkie ubranka dla małej kupiłam na 62 cm. Dziewczyny kupywać mniejszy rozmiar? Zania my też kupiliśmy wszystkie ciuszki na 62, na 56 mam tylko 2 koszulki i 2 pary śpiochów. Ale powiem ci rozmiar rozmiarowi nie równy i widzę po kupionych przez nas ciuchach, że jedne 62 są równe 56 a innym bliżej do 68. Ja 56 więcej kupować nie będę bo zawsze można ubrać większe i podwinąć rękawki, no chyba że Hania urodzi się naprawdę mała to wtedy ewentualnie coś dokupię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...