Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Elcia102..a to może być też przy ząbkowaniu? bo w sumie znajomej synkowi wychodziły też ząbki i miał gorączke i w trzeci dzień pojechała do szpitala..lekarz jej tam własnie coś takiego powiedział że to powinno trwać trzy dni..no dzisiaj trzecia już noc...aż się boje szczerze mowiąć..bo najgorsze w tym jest to że mała nie chce flachy...jak ma gorączke to wogóle nic nie chce ale jak jej zbije to próbuje jej coś wcisnąć żeby nie osłabła...ale na dobranoc zawsze jadła mleczko i w nocy też była głodna budziła się tak co 3-4godziny co musiała bym co 3-4godziny robić jej kaszke...kurcze nie wiem jak to bedzie tej nocy..teraz nie za wiele zjadła i śpi...ale napewno nie na długo...herbatki czy wody w butelce tez jej nie dam bo płacze bo ją boli...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Elcia fajna dziewuszka i spryciula mała!!! Ma włoski jak Weronika, tyle, że blond :D
Asia to może być trzydniówka. Weronika miała, to gorączkowała 4 dni, piątego jeszcze troszkę. Ale biedactwo się umęczy...i Ty też...
Mi Weronika chyba nie da posprzątać na te święta...dziś i wczoraj ma halo, że chce na rączkach u mamusi. A śpi też tylko 2 razy pół godz, gdzie normalnie śpi do 4 godzin dziennie...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Elcia Mała jest prześliczna. Można na nią patrzeć i patrzeć:)
kwietniówka Mi też sprzątanie w tym roku nie idzie, nie mówiąc już o wypiekach ciastek. Całe szczęście tata zaczyna już urlop świąteczny 21 grudnia więc przejmie Tomka, a ja będę nadrabiać:D
Pochwale się Tomek dzisiaj skończył 9 miesięcy i pierwszy raz udało mu się przeczołgać do przodu. Przy wstawaniu waszych dzieciaczków to bardzo mało, ale w końcu robi jakieś postępy więc jestem prze szczęśliwa:)

Odnośnik do komentarza

Elcia102 mała jest urocza:)

ja generalnie mam luźno ze Świętami bo idziemy na dwie wigilie ( jak co roku ;P ) i na szczeście ja nic specjalnie szykować nie musze:) a posprzątane mam prawie ;) zawsze ;D a pewnych rzeczy nie trzeba sprzątać np szyb i okien sie nie myje bo i po co jak zaraz sa odbite malutkie łapeczki :D ale tak jak u Ciebie Triel mój Piotrek tez ma wolne od 20 i licze że w końcu bedzie możliwość że to on sie Zosia zajmie i jeden ranek bede spac do oporu ;D ahhh:) ( dodam, że mój Piotrek pracuje 7 dni w tygodniu.. ;/ ) wiec dla mnie to będzie odciążenie:). U nas kolminacja zębowa Zosia mega marudek w nocy bo już juz tuż tuż ząbek wyjdzie ( pierwszy ). A prezentowo też myśleliśmy nad hulą kulą ale ponieważ Zosia ma 3 inne kuleczki zabaweczki to zdecydowałam sie na muzyczny touchpad ze Smiki i kotka jeżdżacego z melodyjkami tez ze Smiki i kluczyki muzyczne z Fisher price, w sumie zastanawiałam się czy nie jest za duza do tych kluczyków ale ona wszystko gryzie wiec chyba bedzie ok ;D

http://fajnamama.pl/suwaczki/j21gp48.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny doradźcie mi...
bo mała nie raczkuje a chce wstawać choć sama tego jeszcze nie robi a oczekuje żeby jej pomogła...wspina się po mnie ale tylko po Ludziach że tak powiem bo kiedy est koło komody nie myśli o tym...
martwie się troche bo ja się zawsze poddawałam i dawałam jej rece a ona się na nich podciągała i wstawała a później maszerowała trzymana przeze mnie za rece albo pod paszi..co mam zrobić bo słyszałam że jeśli dziecko samo się nie podnosi to nie powinno chodzić...a ona niby się sama podnosi kiedy mnie złapie za rączki ...troche rozdarta jestem i to że nie raczkuje tylko woli ze mną za rączki chodzić...sama już nie wiem nie chce żeby się pokrzywiła...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Myśmy już zakupili większość prezentów gwiazdkowych dla małej. I tak od moich rodziców dostanie stoliczek edukacyjny z fishera (udało nam się go kupić w auchan za 170zł!!), od drugich dziadków szczeniaczka na dobranoc, od prababci rozmowny pędzelek a od nas jeszcze się waham czy kupić pociąg szczeniaczka uczniaczka czy garnuszek na klocuszek- miała może któraś z was do czynienia z tymi zabawkami? Bo nie wiem co wybrać. Jeszcze mi chrzestna Hani piszę czy kupować ciuchy czy zabawki- ciuchów szafa pełna i jest zima więc mała prawie non stop w tym samym chodzi a zabawki jak kupi będą po angielsku bo oni mieszkają w szkocji ale niech kupują co chcą.
U nas nadal zęby się nie przebiły a to już ponad 3 miesiące od wyjścia pierwszcych i od ponad miesiąca je widać że się zbierają do wyjścia, męczą małą w nocy a czasami i w dzień. Obawiam się że jak pójdą to większą ilością niż 1 czy 2.
Dziewczyny butelkowe jak u waszych dzieci z jedzeniem mleka? tzn ile razy dziennie piją. Moja już od pewnego czasu mleko pije tylko w nocy i bardzo rzadko nad ranem (pod warunkiem że się jeszcze nie przebudziła) a w dzień nie ruszy wcale butelki i zastanawiam się czy to nie za mało. Puszka mleka ma ważność 3 tygodni i nam prawie tyle zajmuje jej opróżnienie bo robię jej 180ml a i tak zostaje 10-50ml.

Odnośnik do komentarza

Elcia102 Tomek też nie chce już pić mleka, więc przemycam mu je w innych posiłkach. Rano wypija 210ml kaszki, na wieczór na zmianę dostaje raz zupę warzywną z mlekiem (np. przecier z batata, dyni z mlekiem, zupa szpinakową z pęczakiem i mlekiem), a raz powtórkę porannej kaszki. Dodatkowo popija 100ml mleka do deseru owocowego lub zjada mleczny deserek (ryż na mleku, kaszkę manną, budy ń itp.), codziennie je też jogurt. W sumie codziennie zjada w ten sposób 620ml mleka :D
Ja na gwiazdkę kupiłam Tomkowi kilka zabawek używanych zamiast jednej nowej. W ten sposób dostanie drewnianą przeplatankę, z fisher price kule pełzak i słonika z klockami sensorycznymi, zabawkę interaktywną farma, pchacz z piłeczkami z tomy tipi i samochodzik z zwierzątkami. Od jednych dziadków dostał huśtawkę kubełkową i regał na zabawki, a od drugich jeszcze nie wiadomo :)
Przez to, że nie jedziemy w tym roku na święta do Polski jakoś nie potrafię poczuć ich klimatu. Bardziej ogrania mnie depresja zamiast świąteczny nastrój :/ To będą nasze pierwsze święta bez całej rodziny i na obczyźnie. Smutno się robi na myśl, że Tomek nadal nie pozna dziadków i zobaczy ich tylko na skype:( Przepraszam, musiałam się wyżalić.

Odnośnik do komentarza

Triel trochę Cię rozumiem bo ja w tym roku też nie czuję świąt. Nic nie mogę przygotować po swojemu a głównie przez ten wypadek Marka. Wszystko spadło na mnie a ja gdy go nie było przeforsowałam kręgosłup i ledwo się ruszam. Poza tym Jagoda nie daje mi nigdzie odejść żeby coś zrobić. Także w tym roku muszę sobie odpuścić. Niestety. Więc też mi jest smutno bo jak patrzę jak inni stroją wszystko i się szykują do świąt to mi żal.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Asia moim zdaniem kazde dziecko inaczej zabiera sie za raczkowanie czy chodzenie...nie ma reguly. Sa dzieci ktore nie raczkuja. Moja Weronika teraz pelza :D ale trafia do celu (kable)
Triel ja tez Swieta bez rodziny, ale to byl moj wybor bo moj Marek nie ma urlopu i tylko 2 dni wolne. A ja stwierdzilam ze moja rodzina jest tam gdzie jest moj maz i dziecko...choc ciezko mi bardzo bo swieta tutaj to nie swieta. Weronika tez bedzie swietowac swoje pierwsze Swita przez Skype:( Jestem w tym calym smutku z Toba Triel...W tym roku wigilje zjemy sami, zazwyczaj robilismy ze znajomymi, ale 2 lata temu bylo 2 anglikow i nabijali sie z kazdej potrawy, wogole nie czaili bazy przez co tamta wigilia to juz wogole nie byla wigilia...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Łoooo to przyszalałyście z tymi prezentami dla maluchów;)))
GARNUSZEK NA KLOCUSZEK to fajna zabawka chrzśeniak mojego męża miał ją jak był mniejszy teraz dostanie się Lusi;)) bo choć ma już prawie 4lata zmieniło się baterie i zabawka nie do zdarcia garnuszek śpiewa i mówi cyferki odpowiednio do wrzucanych klocków i mówi kształty Janek go bardzo lubił i często używał.....tak samo jak kuchnia z fishera;) też dostanie ją Lusia bo jest jak nowa i jest dwujęzyczna..myślimy nad stolikiem edukacyjnym ale to może po nowym roku albo na roczek może jeszcze za mała na to jest;) małpka na dobranoc też jest fajna...ja myślałam o cymbałkach bo moja mała strasznie muzykalna;)))
przed snem sama sobie śpiewa AAAAaaaaa...;)
na szczęście gorączka się skończyła po trzech dniach ufff..jak to dobrze widzieć dziecko zdrowe;) trzeci ząbek już fajnie wystaje;))
Kwietniówka..ja podobno też nie raczkowałam a wiele dzieci podobno pomija ten etap..no nie wiem...zobacze co bedzie dalej...ale wiem że nie jestem jej w stanie powstrzymać od wstawania..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Weronika tez dostanie instrument - sentyzator :D bo lubi przyciskac guziczki i jak gra muzyka :D poza tym popychacz z Vtech i nocnik taki tron myszki miki. Na Mikolaja dostala konika z LeapFrog ktory jezdzi i mala za nim gania :D i karuzele z Vtech ze zwierzadkami ktora ma mnostwo guziczkow i trzeba przyciskac zeby zwierzadka sie obracaly.
My dzis pobudka o 2 rano bo Weronika sie wyspala i tak do 4!!!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Ja już zaczynam unikać grająco-śpiewających zabawek. Mała ma tego sporo po starszej, a co za dużo to niezdrowo.
Sporo jest fajnych i rozwijających zabawek, które nie grają jak wieża z kubków, klocki, piłka, różne książeczki, sortery, farbki do malowania w kąpieli itp.
Elcia - jeśli masz wybór między garnuszkiem a szczeniaczkiem to garnuszek zdecydowanie lepszy, albo jakikolwiek inny sorter. Starsza miała obie zabawki i tego szczeniaczka ani się wyprać nie da, ani umyć, jedyne co to on gada/śpiewa, ale te teksty i rymy są momentami tak mierne, że aż zęby bolą. A garnuszek można wyłączyć i dalej używać jako sorter/pojemnik.

Jaga dalej nie ruszyła z raczkowaniem, choć turla się i pełza sprawnie, więc dotrze tam gdzie chce w pokoju. A pupkę coraz wyżej podciąga, więc może niedługo zaskoczy :) Jutro mamy kontrolę u fizjoterapeuty, zobaczymy co powie.

Asiu, jeśli twoja mała sama wstanie (zasadniczo wszystko jedno czy przy twoich nogach, sofie czy komodzie) to jest ok, ale nie powinno się dziecka stawiać, podciągać do stania, prowadzać itp. Jeśli dzieciak pozna prowadzanie i mu się to spodoba, wiadomo, będzie się domagać. Warto wtedy odwracać jego uwagę, wskazane wszelkie zabawy podłogowe - turlanie, pełzanie, niech próbuje sięgnąć ciekawej zabawki, czy pilota od tv :) Przyjdzie czas to zacznie chodzić, a czas ma do ukończenia 18 m-cy więc duuuużo :)

Odnośnik do komentarza

U nas nadal zębów nie ma .

Z zabawek polecam garnuszek sorter Fisher price, Oliwce bardzo się podoba i często się nim bawimy :-) my na święta kupiliśmy tylko szczeniaczka uczniaczka bo Oliwce spodobał się u znajomych i tyle, narazie nie zarzucam jej zabawkami bo i tak dostaje je od rodziny i znajomych a po drugie jest juz bardziej zainteresowana chodzeniem niż siedzeniem i zabawkami ;-) u nas raczkowanie od 4 grudnia a teraz chodzenie, podciąganie się i wspinanie jest na topie.

Pytanie do butelkowych mam: dajecie dodatkowo witaminę D?

Odnośnik do komentarza

kaasia83 mi też pediatra mówiła że do 3 roku życia ale mówiła przekonywująco;)w szpitalu 8miesiecy temu lekarka też mówiła przy zaleceniach przy wyjściu że do 3 roku witamine D

marzen@ o moja droga żeby to było takie proste...ja to próbuje za każdym razem odwrócić jej uwage bo naprawde mój kregosłup mówi nie;) ale ona jest nie ubłagana..ona nie czeka aż ja z nią bede chodzić..czy ją prowadzić..ona sama rusza a ja ą musze trzymać żeby nie poleciała bo przecież dobrze nie chodzi...ale w głowie sobie ubzdurała że bedzie chodzić tylko nie wzięła pod uwage że jej ciało jeszcze do końca gotowe na to nie jest i musze jej pomagać ..a jak jej daje różne rzeczy czy zabawiam to albo nie zwraca uwagi albo weźmie i wyrzuci albo odepchnie reką..i co z nią zrobić;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Ja też nie jestem za szczeniaczkiem uczniaczkiem. Kiedys szukałam tego rodzaju zabawki bardzo długo. Napaliłam się na tego szczeniaczka i myślałam, że kupię. Jednak dopiero w sklepie się rozczarowałam. Ten piesek mało co oferuje. Melodyjki były jakby poobcinane, no przepraszam ale za takie pieniądze spodziewałam się czegoś lepszego. Nie kupiłam. Miałam wtedy szczęście, że trafiłam na misia Alfiego! Miś nie jest duży ale ma bardzo sympatyczne powiedzonka i piosenki. Uczy dziecko miłości i w ogóle wyrażania uczuć. Mówi Np. Przytul mnie mocno,tak. Jestem śpiący, kocham Cie, teraz jestem głodny. Przy tym uczy 1, 2, 3. Trochę pochrapuje... Trochę jest pluszowy, troszkę plastykowy-brzuszek wiec uczy też dziecko dotyku różnych materiałów. Jestem z niego mega zadowolona! Jagódka go bardzo lubi a jak przyjechała do nas rok starsza Wiktoria to tak go polubiła, że chodziła z nim przytulając tak śmiesznie między ramię a szyję. Wiec Kasia moja siostra musiała jej kupić. A kosztuje ok. 70, 80 zł. Także powiem Wam, że jak dla mnie to bez porównania jeśli chodzi o jego możliwości a możliwości uczniaczka. A jeśli chodzi o inne zabawki to właśnie Jagoda ma taką wieże do stawiania z kubeczków i uważam, że takie właśnie zabawki są super. Staram się podglądać na jakim jest etapie i co ją aktualnie interesuje i pod to kupuję zabawkę. Chcę jej kupić Np. Zwykłe kręgle. A ostatnio zauważyłam, że lubi rączką jeździć fotelem obrotowym na kółkach takim do komputera. Więc chcę jej kupić coś większego z kołami. Może nawet autko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Moja mała również chętnie stoi i się przemieszcza pomału wokół pudeł, puf czy narożnika ale również często potrafi sama się zając sobą i pobawić. U nas znajomi nie przychodzą z zabawkami tylko my i dziadki (a właściwie mój tato) je kupujemy.
A co do szczeniaczka uczniaczka to zarówno on jak i wszystkie inne zabawki z fishera w wersji demo urywają piosenki po ok pół minuty i dopiero po przełączeniu z trybu demo na tryb zabawy możemy posłuchać wszystkich piosenek w pełnej okazałości a jest ich mnóstwo i bardzo fajnych. Jedyny minus tej zabawki to to że przyciski są strasznie czułe a zwłaszcza ten na nóżce którym się włącza/wyłącza i przełącza na tryb nauki/zabawy oraz to że faktycznie ciężko jest go utrzymać w czystości bo nie można wyciągnąć moduły grającego i poprostu wrzucić go do pralki.
Dawka witaminy D jest zbyt mała w mleku żeby pokryć dzienne zapotrzebowanie na nią.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za tą podpowiedź z witamina bo miałam wątpliwości :-)

Co do piosenek w szczeniaczku to tak jak napisała Elcia- żeby wysłuchać piosenek w całości trzeba przełączyć tryb z demo na normalny :-) wtedy działa w pełni.

Czy Wasze maluchy potrafią same usiąść np z leżenia lub raczkowania? Oliwka nie potrafi tego zrobić, z leżenia pociąga się łapiąc za moje ręce a z raczkowania wspina się na kolana i tak ewentualnie zostaje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...