Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

a moja mała idzie do żłobka od września i to bez względu na to czy wrócę do pracy czy nie. Ale u nas w żłobku pracuje moja przyjaciółka, druga pani mną się opiekowała w żłobku i mieszka tam gdzie moi rodzice a dyrektorką jest znajoma moich rodziców także jestem spokojna. U nas znowu "jaja" ze spanie, ostatnio wyszliśmy do znajomych i teściowa została z małą którą ja wcześniej uspałam to tak jakby czuła że mnie nie ma bo co chwilę się budziła i marudziła przez sen, poza tym znowu budzi się kilka razy w nocy nieraz z ogromnym wrzaskiem

Co podajecie dzieciom na kolacje? bo chce odchodzić od kupnych kaszek których i tak mała nie chce już jeść

Odnośnik do komentarza

oj moja Lusia to też mamusi córusia jak tylko znikne to "człapie" za mną jak tylko widzi gdzie ide..ja też mam złe zdanie na temat żłobków dlatego nie wyśle małej napewno...ale gdy bym miała kogoś znajomego w takiej placówce to może zmieniła bym zdanie:::)))
Elcia102 my na kolacje jemy kaszke manne na mleku albo bułeczke z serkiem kanapkowym;) chociaż moja mała lubi kaszki te sklepowe wiec czasem też jej daje;)))

a dziewczyny co z dżemami? i miodem na kanapce np???bo chrześniak mojego męża bardzo lubi noooo on ma już 5 lat ale tak myślałam kiedy można było by dać maluchom spróbować;))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Ze żłobkiem inna sprawa jeśli ma się zaufanie. Jednak ja nie chcę się z nią rozstawać jak na razie:)))
A tych sztucznych kaszek też mam już dość. Włącznie ze słoiczkami. Wczoraj ugotowałam jej ziemniaczka, marchewkę i rybkę. Taki miała obiadek. A dziś jej dałam ziemniaczki z marchewką, żółtkiem a do tego dodałam jeszcze szpinak taki ze słoiczka. Wszystko razem wymieszałam. Ale było pycha:) chyba zacznę jej po woli sama przyrządzać jedzenie. Taki mam plan. Ale nie mam pomysłu na śniadania i kolacje:( może coś jeszcze wymyślę. Trochę zmęczona już jestem tym wszystkim o czym pisałam wcześniej i nie zawsze mam chęci. Dziś znów, muszę się pochwalić, upiekłam pyszny chlebek, pszenno - kukurydziany:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Marek zostaje z małą nawet do 2óch godzin, ale mimo wszystko to mamusina córcia i jak mnie zobaczy to jakby boga widziała i nie odstępuje mnie na krok, jakby się bała,że zniknę.
Do pracy muszę wrócić, na szczęście mała zostanie pod opieką taty, bo będziemy się wymieniać (on nocki, ja dniówki )
Ja na śniadanie daję Weronice bułkę i wędlinę drobiową, na kolację kaszkę, bo nie mam pomysłu na nic innego...
U nas "odwyk" idzie nam bardzo dobrze. Weronika je cyca ok.19, idzie spać, cyc ok.3-4 i śpi dalej i rano już śniadanie bez cyca. Anita już pisałam wcześniej, że u mnie Weronika zaczeła traktować cyc jak smoczek. Postanowiłam ją tego oduczyć. Pierwsza noc praktycznie nie przespana bo dawałam jej smoczek i głaskałam, kładłam ją (bo wstawała),w ostateczności
(jak płakała) brałam na ręce i tuliłam. Każda kolejna nocy jest coraz lepsza. Przeczytałam gdzieś że dziecko odzwyczaja się od jakiegoś nawyku max do 2 tygodni.
Weronika zaczyna mi się puszczać sama do chodzenia. Potrafi już chwilę sama stać, a dziś zrobiła sama kilka kroków.

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Anita a co z zabkami? bo moj mlody w taki sposob sie zachowuje jak zabkuje. Wtedy sutek smaruje zelem na zabkowanie a dzis nawet probowalam butelke tak posmarowac i przeszlo:)Ogolnie wspolczuje ci bo na twoim miejscu tez bym byla zajechana:/

Zlobek jesli mialam bym znajome to owszem zostawilabym takie dziecko bo wbrew pozorom mialo co by tam robic (mialam 2 lata praktyk w zlobkach) ale jesli nie mam znajomych to absolutnie nie ma mowy zebym tam prowadzila dziecko, mam zle doswiadczenia z takimi placowkami. Niesmak pozostal. Oczywiscie jesli nie mialabym wyjscia to bym prowadzila dziecko do zlobka

Moj mlody ciagle wisi na mnie, placze za mna ale z tata tez zostanie;) chociaz tata wytrzymuje gora 2godziny:) jestem ciekawa co on zrobi jak ja wyjde na 8godzin:) Mlody od ok 3 m.zostawalam na troche z roznymi osobami chociaz na 15min.dzieki czemu teraz nie mam problemu zeby z kims zostal.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

U nas na kolację Tomek je albo kupną zupkę nocną z mlekiem albo samo mleko. Jeżeli chodzi o normalne jedzenie to dostaje tylko czasami bagietkę z szynką, jajecznicę lub croissanta, no i podjada po troszku z naszych talerzy.
U mnie też mama jest najważniejsza. Chodzi za mną krok w krok, ale zostanie z każdym kto jest dla niego miły, takie mam cygańskie dziecko:)
Ja wracam do pracy w połowie maja, ale w tygodniu będę pracować w domu i tylko w soboty będę miała wychodne na 8 godz. i wtedy Tomcio będzie zostawać z tatą. Potem od października będę w domu, w grudniu do Polski, a w styczniu zacznie chodzić do żłobka. Już się nie mogę doczekać. Będzie miał kontakt z innymi dziećmi, osłucha się języka, pojeździ na wycieczki i posmakuje wszystkich dziwnych francuskich dań (w tutejszym żłobku na obiad podają np. pure z trzech warzyw z wołowiną i twarożek na deser, a na podwieczorek tarte z gruszką i kremem angielskim z sokiem pomarańczowym, będzie jadł lepiej niż ja:D)
Anita Sprzedaj przepis na ten chlebek. Bo mąka pszenna i kukurydziana to jedyne do jakich mam dostęp, a za chociaż namiastkę chleba oddam wiele :)

monthly_2015_02/kwietniowe-malenstwa-2014_25146.jpg

monthly_2015_02/kwietniowe-malenstwa-2014_25147.jpg

Odnośnik do komentarza

straszną miałyśmy dziś noc....mało co spałam...ja w niedziele ubiegłą złapałam zatoki i katar tak z dnia na dzień bo w sobote jeszze wszystko było ok...ale wracając do małej,,,ja wyzdrowiałam a ją zaraziłam i pełny ma nosek kataru,,,wieczoram wczoraj jak ją położyłam to po pół godz płacz i tak od 21.30 do 23 później jakos się udało do 24 spać,,,i do 1 przewracała się z boku na bok nie wstawała ale nie umiała porządnie zasnąć a a ja tylko wysłuchiwałam co wstałam z łózka to się troche uspokoiła położyłam się już płacz...i tak od 1-2.15 spała od 2.15 do 4.30 zero snu...próbowałam jej odciągnąc....niema mowy nawet jest tak silna że nie dałam sobie z nią rady nawet na siłe,,,a postawiła cały dom na głowie,,,zmęczyła się walką ze mną i zasneła do 6 do 7 znowu hulanka i spała jeszcze do 7.40 ...rano już mąż się nią zajął a ja troche odespałam,,,niestety siłą przy pomocy męża musiałam odciągnąć choć troche kataru,,,ale to był wielki wyczyn a podać syrop to dopiero była sztuka...nic nie chciała na szczęście zjadła śniadanko i po syropku zasneła nie wiem na jak długo ale chore dziecko to straszna sprawa... wolała bym ja dalej chorować bo co trzeba bym wzieła a małą do wszystkiego trzeba zmuszać....mąż wziął urlop już od wczoraj bo kręgosłup mi peka i miał mi pomóc przy małej choć troche,,,i dobrze że jest bo sama bym sobie nie dała rady...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Asiu a czym odciągasz katar? My mamy aspirator do odkurzacza i to jedyny sposób bo jest skuteczny i szybki chociaż i jego Hania nie lubi i się rzuca.

U nas z nocami coraz gorzej- wczoraj Hania zasnęła o 20:20 do północy byłam u niej 2 razy, o północy się obudziła i już nie mogła zasnąć, ale zjadła butlę i zasnęła- nie na długo bo o 3 znów się obudziła i buszowała- wzięliśmy ją do łóżka i jak zasnęła to przełożyłam ją do łóżeczka no i po 10 minutach obudziła się z krzykiem i spała już z nami do rana również budząc się kilkukrotnie także my nie spaliśmy prawie wcale :/

Ale dzisiaj dzień pełen niespodzianek- wreszcie Hania zaczęła mówić mama zwracając się tym samym do mnie więc jest to świadome i postawiła pierwsze samodzielne kroki :)
A pojechałam w poniedziałek do koleżanki która ma 4 miesiące starszą córcię która od grudnia biega żeby mała się napatrzyła i może wreszcie zaczęła chodzić no i się udało :)

Ale niestety dalej nas zęby męczą, Hania nieraz zajęta zabawą nagle wybucha płaczem i krzykiem i chwyta co ma pod ręką i pcha do buzi wyrywając z niej po chwili. Ostatnio w takim napadzie chwyciła niekapek i o mało smoczka nie wyrwała z niego tak mocno zacisnęła na nim zęby

Odnośnik do komentarza

Monika1709 Jagoda ma dwa dolne ząbki. Nieraz wkłada wszystkie palce i je przygryza tak jakby miały wyjść też górne ale na razie nic nie widać więc nie wiem. Ale czasem, gdy płacze to nawet nie wkłada rączek do buzi więc nie wiem czy to chodzi o zęby. Chyba raczej ona jest tak ode mnie uzalezniona i zrobiła sobie ze mnie smoczek. Dziś w nocy było to samo. O 24 już wstała z krzykiem i musiałam ją wziąć do siebie a jeszcze nawet się nie zdążyłam wykąpać.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniowka sprobuj jogurtu ale z koziego mleka ono naprawde jest malo alergizujace nawet mozna powiedziec ze wcale. Pare osob podawalo je przy skazie bialkowej itp. I nie bylo problemow.

Anitaa dzieki za przepisy ,zrobie sobie jutro chlebek:)

Asia przecjodzilam to wiec wiem co przezywasx ,mlody spal na poduchach wysoko by mu splywako dobrze,chlapany amolem co troche pomagalo....

Elcia u nas zeby tez daja sie we znaki:/ wszyscy padamy

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

kwietniowka1983 Jogurt z koziego mleka powinnaś dostać w każdym markecie. Najlepiej podawaj małej naturalny, taki najzdrowszy bo bez cukru i barwników. Jakby mała nie chciała jeść, to dodaj do niego owocu (np. banan świetnie słodzi:) lub miodu.
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki oglądają telewizję. Jak tak to ile dziennie?
Wyczytałam, że do 2 roku dziecko nie powinno oglądać żadnych ruszających się obrazków, a potem tylko 5 min dziennie. Mój Tomek kocha dziecięce teledyski i kilka bajek na baby tv. W sumie dziennie spędza jakieś 40 min przed ekranem, po 20 min w dwóch turach:( Chyba powinnam mu to wyeliminować, z drugiej strony to są moje chwile na kawę, wstawienie zmywarki itp., a on tańczy i się śmieje przy nich. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza

Triel a gdzie przeczytałaś o tym oglądaniu? I dlaczego nie wolno wcale oglądać? Ja widziałam takie specjalne filmiki dla niemowląt czarno - białe i kolorowe. Koła, mozaiki etc ruchome. To było na stronie babyonline.pl Sama nie wiem co o tym sądzić. Moja Jagoda chcąc nie chcąc sporo ogląda. Bardzo lubi oglądać teledyski dziecięce no i reklamy oczywiście. Też mnie to martwi ale musiałabym nic nie oglądać. A jak jej włączę te piosenki to też mam tak z 15 minut spokoju, nawet żeby spokojnie zjeść.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

W szkole mowiono mi ze tv jest zla bo za duzo bodzcow i np przez to dziecko moze miec problemy ze snem,juz nie mowiac o tym ze przez takie rzeczy slabiej rozwija sie wyobraznia a za tym inne rzeczy ida. Oczywiscie wszystko dla ludzi ale z umiarem.
Moj mlody na szczescie oglada chwile i zajmuje sie czyms innym.

Kwietniowka ja tez podaje naturalny jogurt bo mi je ale czasami dla odmiany dodam owoca lub gesty sok i tez wcina.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa Przeczytałam o tym właśnie na stronie babyonline.pl tu link : http://babyonline.pl/dziecko-i-telewizja-prawdy-i-mity,problemy-wychowawcze-artykul,7281,r1p1.html
Potem poszukałam więcej i wszędzie piszą w sumie to samo, że za dużo bodźców, opóźniony rozwój mowy. Tez mi się wydaje, że wszystko jest dla ludzi, ale zaczęłam się troszkę martwić i stąd moje pytanie.

Odnośnik do komentarza

Elcia102 odciągałam aspiratorem takim recznym...i w sumie już jest dobrze tylko troszke jeszcze kaszle ale nie dużo...ale nie chciała dawać odciągać musiałam na siłe przykro mi bylo ale to w końcu dla jej dobra..
oj z tym tv to mnie przeraziłyśmy,,,bo moja mała lubi bardzo disco polo i wszelakie reklamy;))) i w sumie po tym co piszecie musze jej to ograniczyć,,,choć problemów z rozwojem nie ma...ostatnio hitem jest że mowi tatuś i dziadek;) tatus to jej wychodzi tatśśś;)) ale dziadek bardzo ładnie mówi..a mama też śiwadomie jak sądze bo patrzy na mnie jak mówi mama albo mame;)) najlepsza jest jak robi gili gili,,jak zobaczy czyjeś stopy to już tam podchodzi i robi gili gili a ile radości ma z tego;))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

kwietniówka cieszy mnie że co rusz mówi albo próbuje mówić coś nowego...ostatnio jak robi komuś gili gili to mówi po swojemu gyldy gyldy tak to śmiesznie brzmi...i jak jest śpiąca to sama mówi sobie AAAAAAa...
my użeramy się z gorączka drugi dzień,,,byłyśmy dziś w ośrodku i w sumie lekarka powiedziała że trudno stwierdzić czy to od zębów czy od przeziębienia które ma...zapisała syropki tantum verde na gardło i mówi że jak jutro nie bedzie spadac temperatura to trzeba by było antybiotyk...ani mi się śni już ją faszerować antybiotykami...ostatnio jak nam górne jedynki wychodziły to też trzy dni co chwile gorączka do 39stopni,,,ale mineło a teraz nie wiem,,,bo mówiła że panują teraz takie tygodniowe wirusy i to też może być to...zobaczymy a nóż nam to minie...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...