Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Malinowaaaa bidulko moja! Szkoda, że będziesz musiała jechać do szpitala :( ale będziesz w dobrych rękach i będziesz na pewno spokojniejsza, a to teraz bardzo ważne. Trzymaj się cieplutko :* mam nadzieje, że będziesz mogła do nas pisać ze szpitala i że nie zabawisz tam długo.

Klaudsia - czekamy na info. Trzymam kciuki, żebyś tym razem trafiła na kogoś ludzkiego.

A ja siedze w domu sama, troche sprzątam, trochę się nudze i ciągle podjadam słodycze. Tragedia z tym jest. Staram się ograniczać i zamieniać na owoce ale nie powiem, ciągnie mine okropnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza

malinowa trzymaj się dzielnie ! Musi być dobrze. Ja też bym nie czekała do 17stej, padłabym z nerwów, daj koniecznie znać co się tam dzieje w szpitalu

Maugosia ja w 1 ciąży podjadałam słodycze i przytyłam jakieś 20 kg do 34 tc (bo wtedy urodziłam). Teraz nawet mnie nie ciągnie i cieszę się strasznie bo wiem jak to jest i na plusie mam jakies 7 kg.

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wydaje mi się, że to norma raczej to tycie... Kilka kilogramów na naszym etapie ciąży to nie za dużo, trzeba tylko się nie wpędzić w cukrzycę... A ja właściwie to tylko 1 kg przytyłam ale za to w 2 tygodnie a wcale nie jem dużo, no chyba, że ogórki kiszone są tuczące ;-) za tydzień w piątek idę na wizytę i usg to zobaczymy co z Dzidkiem, jak się czuje i czy ja nie mam anemii ale chyba jest ok, oprócz ociężałości... a może lenistwa. Ale w poniedziałek wracam do pracy, więc może się trochę ożywię...
Jak tam Malinowa, lepiej już?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nlwdyvtylw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jilg58sco.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

I ja też już po wizycie... Wszystko ok :) Ciśnienie wysokie, ale to chyba syndrom białego fartucha, bo jak mierzę w domu to jest wzorcowe :)
Co do wagi to tu była niespodzianka, bo schudłam 1 kg czyli od początku ciąży mam na plusie tylko 1 kg, ale lekarz mówi, że tak może być... W pierwszej ciąży przytyłam 18 kg i tym razem mam nadzieję, że nie będzie tak strasznie... ;)
Lekarz "pozwolił" mi przytyć max 12 kg i postaram się go nie zawieść ;)

Na 80 % będzie dziewczynka :)

Bartuś - 19.06.2009 Milenka - 7.02.2014
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgta9wray4.png

Odnośnik do komentarza

Malinowa życzę zdrówka i gratulacje synka :))
Ja dużo lepiej Pani doktor okazała się rzeczowa i dokładna :))
Wszystko wytłumaczyła i opisała.
Ogólnie mam iść do szpitala tam się mają zając wszystkim co związane z dzieckiem i wyznaczyć dokładną datę porodu.
Co do małego mam nadzieje że będzie dobrze ,chodzi pani Dr powiedziała że jest bardzo duży problem ,ale żebym na razie się nie martwiła.
Zleciła mi badania krwi których nie miałam i oprócz skierowania do szpitala dostałam jeszcze skierowanie na usg echa serca. Więc jak wyjdę ze szpitala będę na bieżąco pod obserwacją lekarzy.
Od razu mi się humor poprawił i lepiej się czuje:))

Co do wagi w poprzednich ciążach na plusie miałam 13 kg chodzi po urodzeniu drugiego dziecka doszło 10 :(( i nawet nie wiem jak to się stało nie zeszłam do wagi sprzed ciąży do tej pory. W tym momencie jestem na -3 kg . Chyba z tego stresu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Cześć,
Malinowa jak to dobrze, że to tylko kolka... Ja się nauczyłam w pierwszej ciąży, że jak tylko coś mnie bolało, no może nie za każdym razem, ale od razu biegłam do lekarza... Dziecko jest tak ważne i kruche, że każdy lekarz ma OBOWIĄZEK się nim zająć. Tak samo jak już urodziłam Kamyka, to jak tylko było coś niepokojącego, to do lekarza... Może to trochę takie zrzucenie odpowiedzialności na lekarza, ale ja nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdyby coś się stało złego przez moją złą decyzję. A znam ludzi, którzy wiele spraw bagatelizują... Ja mogę siebie nie dopilnować ale dziecko jest najważniejsze i zależne wyłącznie od dorosłych. No tak, koniec wywodu :-)
Dobrze, że u was wszystko powoli się układa - Klaudusia - wytrwałości życzę.
A "reszta" proszę się odzywać i wstawiać brzuchy :-))))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nlwdyvtylw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jilg58sco.png

Odnośnik do komentarza

Hej, już całe wieki się do was nie odzywałam, ale podczytuję was regularnie. A czasu nie ma kiedy pisać. Z ciąża wszystko wporządku, nic nie boli, już zero dolegliwości. Mam 4,5 kg do przodu. A z moim synkiem mam troche problemów. Lezelismy w szpitalu na zapalenie płuc i podejrzewają astmę i musieliśmy do alergologa jechać, ale niby za malutki jest na badania. Potem byliśmy na urlopie. Potem leżałam z jelitówką i ciągle coś, ale na początku listopada idę do giną i chcę o l4 poprosić.
Klaudusia dobrze, że pojechaliscie do innego lekarza przynajmniej jesteście troszkę spokojniejsi.
Maalinowa super, że masz fajną opiekę i jesteś zadowolona. Pewnie za parę dni cię wypuszczą.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Dawno się nie odzywałam ale jestem na bieżąco :)
Wychodzę z doła i mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.
Rota wirus skosił po kolei całą rodzinę :(
Pewnie osłabiony po szczepieniu organizm syna złapał co popadło. Tak czy inaczej ja umierałam wczoraj jako ostatnia z rodziny :(
Po rota wirusie syn złapał infekcję i siedzimy w domu z katarem i kaszlem...jak nie urok to...zawsze się coś przyplącze.

Z uwagi na wysoki poziom d dimerów gin zwiększył mi dawkę clexane do 2 zastrzyków dziennie. Spowodowało to niestety ciągłe sączenie się krwi z miejsca wkłucia. Masakra.
Z lepszych wieści, to wczoraj robiłam usg. Fasolka ma ok 17 cm i wazy ok 175 gram. Niestety jest za mała jak na wiek ciąży. Różnica ok tygodnia, także nie udało się zbadać serduszka. Płeć się też nie ujawniła. Ale wygląda na to, że nie ma powodów do niepokoju. Badanie musimy dokończyć za 2 tygodnie jak fasolka podrośnie, niestety efekt 3/4 d nie był tak dobry z uwagi na małą wagę dzidziusia.
Druga dobra wiadomość, to wynik prób wątrobowych.
Od lat mam uszkodzoną wątrobę i zażywam leki...z przerwą na ciążę, takich dobrych wyników nie miałam od lat :)
Dziś wieczorem idę do mojego gin, zobaczymy co mi powie.
Ja mam niestety 6 kg do przodu...rota wirus uszczuplił mnie o 1 kg :)

Klaudusia - najważniejsza jest dobra opieka i spokój wewnętrzny, będzie dobrze !
Malinowaaaa - gratulacje synusia :). Plusem tego wszystkiego jest dokładne badanie, przynajmniej jesteś spokojniejsza
Basia - gratulacje dziewczynki w 80 % :) - zazdroszczę wagi :)

We wszystkim trzeba szukać pozytywów...pozwala to przetrwać trudne chwile...wszystkim Wam tego życzę

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mariposa dziękuję! fajnie ,ze masz lepsze wyniki

U mnie niestety zle... Okazało się ,ze mam bakterie w moczu ,która wywołuje skurcze macicy i ostry bol nerki... Dostałam dziś masę leków 2kroplowki i domięśniowo zastrzyk auuuuuu :( zrobili mi dodatkowy posiew moczu ( ale nie z siusiania w buteleczkę tylko musiałam "nasikac" na patyczek z jakimś żelem) ale jutro będą wyniki które pomogą ustalić właściwe leki by pozbyć się tego okropieństwa. Jedyna dobra wiadomość to idealna długość szyjki macicy i zdrowy synek. ciekawe ile jeszcze będą mnie tu trzymać.... :( miłego wieczorku!

Odnośnik do komentarza

no hej dziewczyny wiitam w ten lekko przytlaczajacy dzien ja ja zaczelam 22tydz w 21 waga mojej kruszyny to 450g.To bedzie ciezki tydzien dla mnie bardzo stresujacy gdyz w pobrzedniej ciazy wlasnie w tym czasie zaczely mi sie klopoty strasznie sie martwie

Odnośnik do komentarza

Witam,
Obecnie jestem w 20 tygodniu i Nasz synek waży 320 g.oraz mierzy 16 cm.:-) Zaczyna mocno dawać o sobie znać w postaci ruchów,które wyczuwam od początku 19 tygodnia.Jest to bardzo miłe uczucie,takie bulgotanie w brzuchu,które dość intensywnie da się wyczuć najpierw z rana,a póżniej tak po poludni.Super uczucie:-) W badaniu usg połówkowym maluch niezle się schował w okolicy miednicy glowka,ktorą dodatkowo zaslanial sobie twarz jakby sie zwyczajnie wstydzil.Niezły wiercipieta.
Jesli chodzi o mnie,to caly czad czuje rozciagajaco sie macice i jest to taki ciagnacy bol e dole brzucha i bardzo sie tym martwie.Przy kolejnej wizycie muszę powiedzieć o tym mojemu lekarzowi.Dziewczyny,czy Wy tez tak mialyscie?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...