Skocz do zawartości
Forum

Klaudusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaudusia

  1. Ja ściągałam pokarm i Filipek jadł moje mleczko:) Najlepiej jest dojść do końca ciąży bo dziecko jest silniejsze. w moim przypadku doszliśmy do 34 gdzie i tak Filipek już od trzech tygodni zbyt nie przybierał na wadze i urodził się z hipotrofia płodu. Takie wady zdarzają się bardzo często ostatnio i lekarze co raz lepiej sobie radzą. Ważne żeby przy tym nie było innych wad. I matka wszystko przeżyje ,też myślałam że to koniec świata dla mnie, że nie dam rady psychicznie. Kolejne usypianie i wymiana wód ,kolejna cesarka bo w domu dwoje małych dzieci i jak sobie poradzę widząc taką żabkę moją w inkubatorze pod respiratorem. Ale uwierzcie mi ma się siłę właśnie dla niej :) Są inne dzieci w tych inkubatorach i człowiek jest wdzięczny że jego jest w takim a nie innym stanie. Pozdrawiam Was ciepło i pamiętajcie wszystko będzie ok ,bo dobre nastawienie pomoże Wam przez to przejść :)
  2. Witam Was Dawno się nie odzywałam , bo ostatnie czasy spędziliśmy w szpitalu. Filipek przyszedł na świat 28 lutego w 34 tyg. ciąży Ważył 1700 i jest już po jednej operacji jelit. Jak na razie jest bardzo dzielnym chłopcem i walczy. Pozdrawiam i gratuluje mamom które już mają dzidzie przy sobie. I szczęśliwych porodów :**
  3. Hej dziewczyny Basia będzie dobrze ,jak ostatnio leżałam to dziewczyna urodziła w 3o tygodniu ciąży bo też mała mało przybierała i coś tam było z łożyskiem i mała ważyła 900 g i wszystko super się ułożyło i rośnie jak na drożdżach :) Ja cc mam 24 prawdo podobnie i będzie to mój 34 tydzień. W poniedziałek idę do szpitala na ostatnią wymianę i zapadnie ostateczna decyzja czy teraz czy czekamy do 24 więc będę lutową mamusia. Nie wiem czy będę mała jeszcze czas pisać więc życzę Wam szybkich i bez powikłań porodów. I zdrowych dzidziusiów
  4. Hej dziewczynki poczytuje Was ale jakoś nie mam weny pisać :( U Nas też zima na całego ,chłopcy mają ubaw. Mnie brzuch boli od dwóch dni niby to normalne więc się nie martwię. Nie wiem czy pisałam ale na 90 % zostanę mamą w lutym. Mały jest bardzo malutki waży 900 g i doszło już do niedrożności jelit. Nic mi nie pozostało tylko się modlić :(( Chyba załapałam doła dziś i się wygaduje tutaj. Co do wyprawki muszę kupić tylko parę ciuszków i pieluchy. Ale z tym poczekam do porodu. Też nie mogę spać całymi nocami a jak usnę to mam tak głupie sny że szok :/ Brzucho mi trochę urosło ale nie za dużo. Pozdrawiam ciepło i Malinowa wszystkiego naj naj
  5. Witam Was Ja wózek kupiłam czarny wózek zobaczymy jak się sprawdzi :)) Łóżeczko też kupiłam. Co do chusty i nosidełka to dla mnie zbędny wydatek bo to mi się nie sprawdziło przy żadnym dziecku :/. Ja od kilku dni czuje się źle i boli mnie brzuch i mały bardzo rzadko się rusza :( Ale właśnie idę dziś do szpitala więc jestem trochę spokojniejsza. Wiecie Co Ja nie wiem jakie kosmetyki i czy w ogóle oprócz pampersów coś brać ?? Jak mały będzie w inkubatorze Orientuje się któraś ???
  6. Hej dziewczyny dziękuje że pytacie co u Nas. 13 jadę na dolewnie wód lub wymianę. A mały rusza się i przynajmniej mam pewność że dobrze jest:) Mi ostatnio cały czas coś leciało jak by wody i jeszcze okazało się że jest ich mało. I wiecie co tonie koniecznie mogły być wody a jak się boicie to są specjalne paski ph w aptece które wskażą czy to to. Profesor mi kazał kupić do domu jak byłam na oddziale bo tak to mogła bym sfiksować :/ Będzie dobrze dziewczynki. Co do wózka właśnie zamówiliśmy taki http://dino.sklep.pl/nowy/promocja-3w1-wozki-graco-symbio-spacerowkagondolafotelik-logico-s-2012-kurier-gratis-p-16845.html Co wy na to. A co do butelek to słyszałam że są bardzo dobre te tommee coś tam Ja zamówiłam z tego lektator bo butelki mają smoczki w kształcie cyca a bardzo chciała bym karmić cycem jak mały wyjdzie ze szpitala. Pozdrawiam Was ciepło i za każdą z osobna trzymam kciuki.
  7. Hej dziewczyny. Malinowa będzie dobrze Ja urodziłam Mikołaja w 34 tygodniu i wszystko jest ok i lekarze jak ostatnio byłam w szpitalu też mówili że jak się mi sączą wody to żebym tylko wytrzymała do 28 tygodnia bo dziecko ma bardzo duże szanse na przeżycie i mój brat rodzony też się urodził w tym tygodniu i żyje. Więc musisz myśleć pozytywnie ,że będzie dobrze chodzi wiem że to nie łatwe. Co wyprawki zaczynam myśleć żeby już wszystko kupić. Lektator muszę już kupić ze względu że będę musiała ściągać mleczko małemu i dawać do pasteryzacji.
  8. Asi_ek - 23.03.2014 córka Fasolka84 - 28.03.2014- córka Mariposa - 30.03.2014, córka, Łucja Xewcia91x - 14.03.2014r synek :) Anu - 26.03.2014 - córka Basia_88 - 24.03.2014 - córka Dinowa89 - 23.03. 2014-syn Kasiula.ZG - 03.04.2014 - córcia Oliwia Aniatst - 26.03.2014 - synek Adam Julaa - 18.03.2014-Synek Siunia25 - 9.03.2014 - syn Malek - 23.03.2014 Syneczek Kasia23 - 26.03.2014-syn :) Klaudusia - syneczek Filipek Ruda11 - 13.03.2014-syn Maugosia - 12.03.2014 Malinowaaaa - 24.03.2014 r synek Kasyi - 22.03.2014 - syn KateTony - 09.03.2014 syn Angie - 10.03. 2014-córka KarolinaR - 27.03.2014 - syn Ania_92 - Daty Wam nie podam bo to wie tylko sam bóg. Nie pisze bo chłopaki rozwalili mi dużego laptopa a na małym jak coś się ma zrobić ://. U mnie w sumie dobrze przez święta przytyłam 3 kg i mam nadzieje że mały rośnie dobrze bo trochę wcześniej się urodzi i mógł by dużo ważyć :)) Od stycznia zaczynają się kolejne wizyty w szpitalach :/ ale mam nadzieje że będzie dobrze. Życzę Wam Szczęśliwego nowego roku
  9. Hej dziewczy ,tak patrze na te Wasze brzuchy i są duże w porównaniu do mnie :/ Nawet dobrze nie widać czy się dobrze najadłam czy jestem w ciąży ,może jest to zwiążane tym że mam mało wód. Nadal w szpitalu i aż d Świąt więc już jestem załamana bo czego najbardziej nie mogę wytrzymać to tęsknoty za dziećmi :(((( W poniedziałek czeka mnie zabieg dolewania wód bo jak pisałam mam za mało a potem co dwa tygodnie do samego porodu wymiana wód :// mam już dość wszystkiego :(((
  10. Witam Was. Czytam cały czas ale jakoś nie mam natchnienia do pisania. Ja w drodze do szpitala na badania echo serca i picie glukozy i inne badania i albo zostanę na wymianę wód albo dopiero się zgodzę na styczeń. Malinowa to super że wszystkie przygotowania idą wielką parą do ślubu. Co do mleka mi bardzo leci ale mi już przed ciążą leciało. A co do rozstępów mam kilka na udach i ze dwa na brzuchu ale to po poprzednich ciążach a teraz praktycznie dostałam na piersiach bo tylko to mi rośnie. KateTone Ja też bym poszła na Usg prywatnie ,bo różne rzeczy się zdarzają i można wcześniej to zobaczyć przez Usg zresztą pewnie Ja bym nie wytrzymała z nie pokoju. U mnie spanie tragedia ,chyba się nie wyśpię do puki moje dzieci nie porosną :))
  11. Hej Ja po badaniach na 100% chłopak i zdrowiutki oprócz tej nie szczęsnej dziurki w brzuchu i 10 do szpitala na kolejne badania :/ ale przynajmniej wiem co się dzieje. Mój Filpek w końcu daje o sobie znać ,szału nie ma ale to zawsze coś :)) Co do brzucha to Ja go prawie nie mam :/ . Ja też kupuje z gondolą wózek ,chodzi z poprzednim synem woziłam go w spacerówce zooper i sprawdziła się idealnie więc kwestia gustu. Teraz muszę mieć ze względu na wygodę po operacji małego. Zgaga straszna sprawa do samego porodu mam z głowy ::( Pomaga mi bułka tarta z mlekiem.
  12. Co do tego czy dziecko dorosło emocjonalnie do przeczkola, moim zdaniem dorosło bo zawsze się bawił z dziećmi obcymi ,łapał dobry kontakt. Ale jak się krzyczy na dziecko to ono potem się tak zachowuje:( Ja rozmawiałam z nauczycielką wcześniej ,to stwierdziła że go źle wychowuje::( A potem stwierdziła ze mały bardzo się poprawił i jest dobrze. Aż do wczoraj kiedy obca matka mi mówi że jej dzieci mówią w domu że moje dziecko jest non stop w kącie. Ja go na bank zabiorę i więcej nie pójdzie. Tylko chciała bym zrobić coś z tą przeczkolanką która się tak zachowuje :(
  13. Co mowy małego jesteśmy po wielu wizytach u różnych lekarz i dziecko ma zaburzenia mowy ( przebyta toxoplazmoza w ciązy) i w naszym kochanym kraju muszę czekać z cztery miesiące aż go przyjmie logopeda i zacznie kilka dni w tygodniu z nim pracować. Co do zachowania małego jest on czasami nerwowy ale z tego co psychiatra powiedziała jest to spowodowane brakiem mowy prawdo podobnie. żebym mogła zacząć go już leczyć musiała bym mieć miliony na kącie a niestety nie mam ich.:(
  14. Powiedziała mi że jej dzieci przychodzą do domu i opowiadają że Pani mówi że Mój syn jest nie grzeczny i że będzie stał w kącie i tak się dzieje dzień w dzień. Nie mogę go przepisać gdzie indziej bo nie ma nigdzie miejsc i nie mogę zrobić dużej awantury ,bo mam jeszcze jedno dziecko w tym przeczkolu. Co mam robić czy to normalne że się stosuje takie metody wychowawcze w takich przeczkolach ????
  15. Mam problem więc proszę o rade bo nie wiem jak to rozwiązać. Moje dziecko 3 letnie ma duże zaburzenia mowy co wiąże się z tym że nadrabia ruchliwością. Od początku roku szkolnego Pani przeczkolanka ma jakieś ale do niego non stop.A to za długo płacze za mną ,nie umie ubrać butów , nie umie się ubrać ,nie umie mówić :/ A i odkąd tam jest sika w nocy i nawet zdarzyło mu się w przeczkolu po kuptać i chodził tak przez kilka godzin bo się bał powiedzieć :( I na do datek dziś się dowiedziałam od jednej z matek
  16. Xewcia taką kołyskę miałam i byłam super zadowolona mały spał w niej do 6 miesiąca jak nie dalej. Teraz też chciałam ale ze względu na operacje małego wole aby miał dużą przestrzeń więc musi być łóżeczko. Kasia daj znać jak po wizycie ,mnie tak często pobolewa. Co u Was słychać bo strasznie cicho tu.
  17. Czytałam co tam się wydarzyło i szkoda maluszka bardzo i jego mamy. Myślę że u każdej będzie wszystko ok nawet u mnie :) i nie ma co panikować bo to tylko szkodzi maleństwu :) Ja czekam na wyniki amniopunkcji i 2 mam dwie wizyty u gin i 2 część badań prenatalnych. i cały grudzień jacyś lekarze :/ Ale dam rade. Nie wiem czy pisałam że byłam tydzień temu u swojej dr.gin. I będzie na pewno trzeci chłopak Filipek. Powoli chyba zacznę jednak kupować rzeczy bo nic nie mam a nikt nie rwie się aby reszty ubrań po chłopakach pooddawać więc jestem zmuszona pokupować wszystko. Pościel już sobie wybrałam do łóżeczka. I coraz intensywniej nie mogę się doczekać jak go przytulę.
  18. Ja jak bym mogła to bym zjadała same słodkie :) i będzie chłopak ,więc raczej reguły nie ma ,chyba że okaże się inaczej :))
  19. Witam kobitki Ja mam problem z hemoroidami :/ i zaczyna mi to ostatnio dokuczać,jak myślicie w ciąży też można je leczyć ??? Co do imion wszystkie są ładne i nie ma co patrzeć na opinie innych jak czujecie że to właśnie to :) to czemu nie. U mnie na 90% będzie chłopczyk Filipek A te 10% dziewczynka Michalinka :) Co do kg to schudłam gdzieś 6 kg a teraz nie wiem ile ważę ale jem dużo a w tym słodyczy :/. Ale wagą na razie się nie przejmuje :) Pozdrawiam
  20. Ja też mam z przodu łożysko i dlatego słabo czuje:) Pani doktor powiedziała że jak maleństwo podrośnie to nawet łożysko nie pomoże przed kopniakami :))) Ja listy nie robię ,może jak by było wszystko ok to zrobiła bym ale teraz to Ja wszystko kupie jak mały się urodzi:) może wcześniej kupie łóżeczko albo wózek. Ja nie miałam jeszcze robionej krzywej ale z tego co wiem jest to obowiązkowe ,bo miałam w każdej ciąży
  21. Ach Ci lekarze :/ Ja mam 2 grudnia wizytę u tej lekarki co mi robiła badania prenatalne i była taka miła że aż mnie w ........ i Postawiała na moim dziecku krzyżyk. Chciałam do innego ale niestety się nie dało. Ale za to wiem że w szpitalu wszystko mi wytłumaczą :)) i mam tam dobrą opiekę. Ja w sumie czekam na trzeciego syna , chyba że tamta franca się pomyliła. Ale oswoiłam się z tą myślą i nie mogę już się doczekać mojego maleństwa. Ja nic nie mam bo nie wiedzieliśmy czy chcemy jeszcze dziecko. I zaraz jak Mikołajek po wyrastał, to wszystko się powydawało i muszę od nowa wszystko kupić :) Jak się czujecie ogólnie bo Ja nie mogę spać :/ i często bolą mnie tak jakby ścięgna w brzuchu :/ Takie mam odczucie.
  22. Dobrze sama nie wiem :(( Tyle co się dopytałam to się dzieje przez powłoki brzuszne i tyle wiem :/ Musze poszukać w internecie jak to wygląda
  23. Witam Was i gratulacje dla nowych mamusiek. Wczoraj wyszłam ze szpitala ,oczywiście nie obyło się bez amniopunkcji. Nie miłe uczucie ogólnie ale najgorsze dla mnie było po samym zabiegu bo dostałam skurczy i się bardzo wystraszyłam ale na szczęście byłam w szpitalu i od razu dostałam zastrzyki. Moje maleństwo raczej ma się dobrze oprócz tej nie szczęsnej dziury. Za pięć tygodni znów szpital i wymiana wód płodowych :/ A do tego czasu masa wizyt :( u lekarzy.Mam już dość Chciała bym już marzec.
  24. No właśnie mój optymizm pękł jak mydlana bańka. Przed chwilą dostałam telefon z wynikiem PAPPA i jest dodatni :(( No kurcze jak nie urok to sra......ka :(( I co Ja mam teraz zrobić nie chce wkucia w brzuch ,tym bardziej że ostatnio brzuch mi twardnieje i takie wkucie może zabić małego. Jutro jak będę w szpitalu to może tam mi coś powiedzą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...