Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, jestem nowa na tym forum :) Planowany termin mam właśnie na marzec. Przyznam, że termin zbliża się bardzo szybko a ja mam jeszcze masę rzeczy do zaplanowania, rozwiązania a przede wszystkim muszę się jeszcze wielu rzeczy nauczyć. Nie za bardzo ma mi kto w tym wszystkim pomóc, więc liczę na dobre rady ze strony może już doświadczonych mam. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Lolollka Witamy Cię serdecznie.
Siunia dla mnie jest to dziwne bo czasami z badań można wykryć różne choroby i powinnaś mieć zlecone te badania na następnej wizycie spytaj się czemu nie masz badań, a teraz zrób wszystkie badania sama prywatnie.
A jak czujesz że lekarz źle się tobą opiekuje to go zmień a na pewno będzie lepiej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Siunia! Zmień koniecznie! Ja mam morfologie od początku robioną co miesiąć i na przykład dzięki temu wiem, że mam anemie i musze łykać tabletki. To bardzo ważne żeby mieć to pod kontrolą. Albo zrób prywatnie jeśli odpowiada Ci lekarz.
Lolollka! Witaj serdecznie! :) Pytaj o wszystko, a na pewno dziewczyny będą pomocne :) ja sama będę mamą pierwszy raz i często podpytuje o różne rzeczy. W którym jesteś tygodniu? jak się czujesz? Pozdrawiam! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny mam pytanie odnosnie rozstepow- jak z tym u Was? W pierwszej ciazy troszke mi ich wyszlo na udach i piersiach ale tragedii nie bylo bo byly jasne i malo widoczne, smarowalam sie czyms ale nie pamietam czym. Teraz smaruje sie oliwka a raczej zelem do stosowania na wilgotna skore johnson's baby ale to chyba slabo dziala. Macie cos sprawdzonego?

Siunia25 rozszerzajac moja wypowiedz chcialam dodac ze minimum 7 razy powinnysmy miec robiona morfologie, jestesmy prawie na polmetku a Ty nie mialas jeszcze wiec cos jest nie tak.

lolollka pytaj o co chcesz.

Klaudusia jak sie trzymasz? Jak Twoj maz to przyjal?

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Ja dopiero drugi raz będę miała robioną morfologię. Jeżeli nie ma takiej potrzeby, bo pierwsze wyniki są ok to nie zlecają częściej. Ja biorę tardyferon i teraz kontrolnie dopiero będę ok 20 tyg. robić morfologię. Też się zastanawiałam dlaczego tak rzadko..jeżeli w ogóle nie miałaś robionych badań krwi to ten lekarz jest jakiś walnięty:) podstawowe robi się w pierwszym trymestrze. Ja miałam 14 probówek krwi pobieranej w 8 tygodniu ciąży a teraz drugi raz będę miała ok 20 tygodnia morfologie i mocz. Pierwsze słyszę, że 7 razy się pobiera, chyba, że czegoś nie wiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3dqk35p4z5xmz.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Morfologię miałam robioną raz, a mocz 2 razy...
Myślę, że jak teraz pójdę na wizytę to pewnie znów dostanę skierowanie...

Z pierwszej ciąży pamiętam, że robiłam morfologię i mocz co miesiąc... Tzn wizyty miałam co 2 tyg a badania co 2 wizytę.

Jeśli chodzi o rozstępy to mi w pierwszej ciąży pod koniec 38 tyg praktycznie w ciągu kilku dni popękał cały brzuch... Mam też rozstępy na pośladkach i na piersiach, ale te są nie widoczne tylko wyczuwalne jak przejadę palcami po napiętej skórze... smarowałam się czym popadło, ale chyba po prostu moja skóra nie jest zbyt elastyczna :/

Bartuś - 19.06.2009 Milenka - 7.02.2014
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgta9wray4.png

Odnośnik do komentarza

Ja teraz będę miała mocz i morfologię 2 raz od początku ciąży. Poprzednio wyniki miałam dobre. Mam też powtórzyć toksoplazmozę (podobno trzeba w 2 trymestrze) i przeciwciała, bo mam grupę krwi ujemną.
Co do rozstępów, to bardzo się ich obawiam, dlatego od 3 m-ca stosuję krem Mustela na brzuch i piersi. Mam nadzieję, że się nie pojawią.

Odnośnik do komentarza

Klaudusia, trzymaj się ! Dacie radę !

Angie - gratulacje , ale Ci zazdroszczę że juz znasz plec i wiesz, ze jest OK z dzidzia. Ja marzę o zdrowym dziecku...płeć nieistotna...
Siunia - nie jest to normalne, ja mam przy każdej wizycie cała listę badań do zrobienia...ale ja to szczególny przypadek...Koniecznie popros lekarza o badania.

asi_ek - ja rozstępów uniknęłam w pierwszej ciąży, starałam się dbać i pielęgnować newralgiczne miejsca balsamem :)

lolollka - pytaj, czesc z nas juz jakies doświadczenie ciążowe i macierzyńskie posiada, chętnie je podzielimy

A teraz z ostatniej chwili...jestem bardzo zmartwiona po odbiorze ostatnich wyników badań...
Któraś z Was robiła d - dimery ?
Norma jest do 500 ja mam 1888 !
Z uwagi na zespół antyfosfolipidowy biorę zastrzyki codziennie i acard .
Niestety podwyższony poziom d dimerow może swiadczyc o chorobie zakrzepowej...co niestety może prowadzic do zatorow...i... nawet nie chce myslec .:(
Dzwonilam wczoraj do mojego lekarza , zwiekszyl mi dawke do 2 zastrzykow dziennie....juz nie mam się gdzie kluc...nie spalam prawe wogole w nocy...
Brzuch mnie nieco pobolewa ale tak jak to opisujecie...niestety teraz wydaje mi się, ze to powod do niepokoju...
Wizyte mam za tydzień. Nie mogę się doczekać...a , jeszcze jedno...wydaje mi się , ze od 2 dni mniej czuje ruchy fasolki...
Od początku ciąża jest zagrożona, ciągle jestem pełna obaw...nie ma lekko...mam doła :( Mam nadzieje, ze u Was lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie kolejna noc nie przespana ( śnią mi się jakieś głupoty ,straszne) Myślę cały czas o dziecku.
Mój mąż jest człowiekiem co nie okazuje uczuć ale teraz po nim widać że tez się martwi, chodzi czasami mam wrażenie że spływa po nim to jak po kaczce a wolała bym aby usiadł porozmawiał i było mi by łatwiej.
Mógł by być już piątek ,bo jestem strasznie nie cierpliwa :(
Co do ruchów nadal nie czuje nic :/
A z płcią to nawet nie wiem co w końcu jest bo raz mówiła że prawdo podobnie dziewczynka a teraz że nie jest pewna ale wydaje jej się że to chyba chłopak. Ale moim zdaniem za dużo nie widziała bo to wszystko co tam pływało było też w kroku.Więc podejrzewam że do samego końca się nie dowiem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki!
Klaudusia nie dziwię Ci się, że nie możesz spać. Ale musisz myśleć pozytywnie. Będzie dobrze i tyle. Na pewno dużo czytasz na ten temat i wiesz, że są takie przypadki i wszystko dobrze się kończy. Szukaj doskonałych specjalistów. Ale myślę, że już w piątek dowiesz się czegoś więcej. Co do męża... No mężczyźni tak mają. Są mało wylewni. Mój też taki jest. Dla niego nic nie jest problemem a przynajmniej tego nie okazuje. Ale wiesz co, chyba lepiej, że nie panikuje bo wówczas razem byście szaleli z niepokoju.
Sama zacznij z nim rozmawiać na ten temat. Jeżeli on nie mówi to sama zacznij rozmowę.
Klaudusia będzie dobrze! Musi być dobrze. Powiem Ci, że często o Tobie i Twoim maluszku myślę.

Asi_ek mi po pierwszej ciąży zrobiło się kilka rozstępów na piersi, udach ale takie jaśniutkie, że ich nie widać. Na brzuchu nic mi nie wyszło. A powiem Ci, że jakoś specjalnie się nie smarowałam. Wydaję mi się, że jak ktoś ma tendencję do rozstępów to bez względu na to ile się będzie smarował i czym to nie ma to większego znaczenia. Takie jest moje zdanie. Chociaż smarować warto, żeby zminimalizować je.

Siunia25 zrób sama badania i tyle. Przynajmniej morfologię i mocz. A przede wszystkim porozmawiaj z lekarzem na ten temat. Jeśli nadal będzie to bagatelizował to zmień lekarza. Skoro bagatelizuje podstawowe rzeczy to co dopiero gdy pojawi się jakiś problem.
Ja miałam morfologie robioną raz, teraz mam na najbliższą wizytę zrobić drugi i mocz tak samo. Jeszcze jakieś dodatkowe tam miałam robione.

Mariposa odnośnie tych dimerów to niestety nie pomogę bo nawet nie mam pojęcia co to jest.

http://www.suwaczek.pl/cache/e710095463.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja już też mam dość wszystkiego, prawie ciągle leżę a jak wstaję to mnie boli, nie chcę znów jechać na izbę, nienawidzę tego miejsca.. też się martwię Klaudusia, mariposa rozumiem Was doskonale, też dostaję świra bo boli mnie w pochwie jak tylko trochę pochodzę, też mam ciążę zagrożoną, znów dzwoniłam do mojego gina tego nowego co pracuje też w szpitalu i mam brać więcej duphastonu, więcej nospy, więcej magnezu i chce mi dodać luteine, czekam na tel. może jutro mnie przyjmie na usg żeby zobaczyć co się dzieje. Martwie się o dzidziulka, czuję ruchy ale rzadziej niż tydzień temu.
Mariposa lekarz kazał Ci te dimery oznaczyć? Też nie wiem co to więc się nie wypowiem.
Chcę już marzec, chcę zasnąc i obudzić się już z dzidziulkiem na świecie ale nie prędzej niż w marcu, już mam jednego wcześniaka w domu i starczy. Boże dałabym wszystko żeby doczekać do marca.
Klaudusia myślę, że jeśli rozmowa z mężem ma Ci pomóc to powinnaś zacząć, ja mojego M. nauczyłam gadać o tym co nas dręczy i boli, on jest prawie 10 lat starszy ode mnie i ma swoje przyzwyczajenia i nie tak łatwo zmienić faceta po 30stce a nawet bardziej pod 40stkę ale nie chce dopuszczać do sytuacji gdzie się w nas nazbierają negatywne emocje żeby potem nie było wybuchu z którejś ze stron. Ja mam taką zasadę, że problemy i to co nas gryzie trzeba przegadać do skutku. Lepiej się wtedy czuję.

Teraz na dodatek oglądam discovery wild i krowa nie mogła urodzić cielaka, weterynarz musiała go wyjąć ale był już martwy, przywiązali cielakowi liny do nóg i ciągnęli, poprostu jedna wielka masakra, aż mi niedobrze, biedny cielaczek

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamy, czytam i czytam i smutno trochę się zrobiło ale wierzę, że będzie ok... Teraz na takich maluszkach drobniutkich robią operacje, że potem jest w porządku. Wiem, że to już wszyscy piszą ale będzie wszystko ok. Trzymam kciuki Klaudusia...
A u mnie bez zmian, trochę się nudzę trochę sprzątam, trochę czytam... Malutkie świruje w brzuchu każdego wieczora a ja to chyba zaczynam tyć i to kilogram w 10 dni... to norma czy mam już się miarkować? Na szczęście psychicznie trochę lepiej.
Siunia 25 - koniecznie do lekarza a wcześniej badania, ten co Cie nie zbadał to jakiś konował a nie lekarz! Jak można być tak lekceważącym, zawsze trzeba pytać innych o doświadczenia w takich sytuacjach... Niby mówi się, że forum i internet to tylko takie niepoważne pisanie al e można się zorientować i chociaż poznać opinie innych... Więc pytać, pytać, pytać... No i tylko samych dobrych wiadomości się spodziewamy...
Pozdrawiam i miłego popołudnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nlwdyvtylw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jilg58sco.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny !
Długo się nie odzywalam,bo ciągle jestem zmartwiona ... ale czytam regularnie. Ostatnio dość często zamykam się w sobie i nie chce mówić o problemach. Mój dzidziuś jest zdrowy choć ciągle czuje bole brzucha - często przez to płacze.... Przygnębiający jest fakt ,ze usg jest co miesiąc a ja tygodniami chodzę jak na szpilkach... Moja koleżanka tydzień temu poroniła. W 20tc... Byłam przy niej ,ale .... Więcej łez i cierpienia w jeden dzień chyba nie doświadczyłam.

Dziękuję Asiek ze pamiętasz o mnie ;) widziałam zdj brzuszków i wszystkie są cudowne,mój także juz zaokrąglony i to mnie cieszy.
Klaudusia 3mam kciuku za Ciebie i dzidziusia, będzie ok- MUSI BYC ! ;)

Odnośnik do komentarza

Ja się szykuje do lekarza trzymać kciuki aby było dobrze ,jak wrócę to napisze.
Malinowa czasami tak bywa że są dni smutne i radosne.
Ale Ja sobie tłumacze że jak ma być dobrze to będzie i nic się nie dzieje bez przyczyny.
Ja przy pierwszej ciąży nic nie czułam i poroniłam a potem jak zaszłam w kolejną

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Ja tez niestety ostatnio zle sypiam.
Wysoki poziom d dimerow może swiadczyc o rozwoju choroby zakrzepowej :( Niestety nogi mi puchna i nie wiem czy to autosugestia ale czuje tez bol w kostkach.
Od początku ciąży zastrzyki z Clexane i acard wiec nie mam już za bardzo co brac na rozrzedzenie krwi...:(
Brzuch mnie pobolewa, staram się dużo odpoczywać...

Klaudusia...mocno trzymam kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...