Skocz do zawartości
Forum

Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?


Gość kwiatek1976

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie taką nie małą już fasolkę przed kilkoma godzinami zaraz po urodzeniu rodzice wywalili przez okno z czwartego piętra w Warszawie na Stalowej. Rodowite warszawianki powinny zdaje się wiedzieć gdzie jest ta ulica. A teraz tak, gdyby ta baba poddała się aborcji, to (wierząc w Boga) zapewne ten aniołek byłby już łonie innej kobiety i może właśnie modlącej się o jego narodziny, a tak leżał na ziemi cały we własnej krwi, w bólu i nieświadomości dlaczego nie ma przy nim mamy. Teraz walczy o życie w szpitalu, w stanie krytycznym i nawet jak przeżyje, to już nigdy nie będzie normalnym dzieckiem.

A teraz mam pytanie do tych wszystkich kobiet, które tak walczą o zakaz aborcji...która z Was przeznaczyła jakiekolwiek pieniądze na domy dziecka ?
Mam nadzieję, że się tym pochwalicie.

http://www.suwaczek.pl/cache/6f1b42b5f8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7a5cbabe25.png
http://www.suwaczek.pl/cache/cbe51cba9d.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Anulka
aga_wozniak
Moim zdaniem aborcja powinna byc dozwolona... kobieta powinna miec prawo decydowac...

no to na tej zasadzie ktoś mógłby wziąć siekierę i wyrżnąć pół Twojej rodziny...przecież to jego sumienie i on za to będzie odpowiadał...tylko co Ty na to?

Bez przesady... :Zły: Co to za komentarz... :ocochodzi::ocochodzi: Porownujesz ekstremalnie rozne sytuacje...
Ja juz sie wypowiedzialam i zdania nie zmienie... uwazam ze lepiej usunac ciaze niz potem wyrzucic bezbronne malenstwo na smietnik, albo oddac do domu dziecka gdzie bedzie traktowane jak "smiec" nigdy nie zazna matczynej milosci... :Zły: i nie piszcie mi ze moze zostanie oddane do adopcji do kochajacych ludzi, ktorzy nie moga miec wlasnych dzieci bla,bla,bla... bo te argumenty do mnie nie przemawiaja... w wiekszosci przypadkow takie dzieci dorastaja w domu dziecka, nielubiane, samotne i bez widoku na lepsza przyszlosc...

Osobiscie zdecydowalabym sie usunac ciaze tylko wtedy gdybym wiedziala, ze moje dziecko bedzie chore... nie dlatego, ze bym go nie kochala, albo sie go wstydzila... ale dlatego, zeby zaoszczedzic temu nienarodzonemu malenstwu bolu i cierpienia. Nie wiem jak mozna zdecydowac sie urodzic chore czy uposledzone dziecko, a potem patrzec jak sie meczy, czy umiera. Jak dorasta w samotnosci... bez przyjaciol, najczesciej w czterech scianach swojego pokoju... Dla mnie taka matka jest potworem!!!!!!!!!!
A co zrobi takie uposledzone dziecko jak odejda rodzice... zamkna go w jakims osrodku i bedzie czekac na smierc...

Ja nie patrze na swiat przez rozowe okulary jak niektore z Was... a moze wszystko sie ulozy i bedzie dobrze... no moze, a co jesli nie?? Zycie to nie bajka...

Ja jestem szczesliwa zona i matka... mam kochajaca rodzine, ale nie jestem slepa... widze co sie dzieje dookola mnie... bieda.. zaniedbane, bite dzieci "wychowywane" przez alkoholikow lub narkomanow... niekochane i odrzucone...
Lepeij zeby taka alkoholiczka miala mozliwosc usunecia ciazy niz potem wyrzucila noworodka na smietnik...

A dzieci z gwaltu... to juz wedlug mnie wogole nie powinno podlegac dyskusji... czy chcialabys urodzic dziecko z gwaltu?? Watpie...

Co Ty na to??????

oczywiście, mam świadomośc, że dziecko z gwałtu może przywoływać tamtą historię i moze być ciężko, ale w czym ono zawiniło, żeby je za to karać?
nikt nie każe Ci zmieniac zdania, każda z nas ma swoje i każda z nas uzywa kontrargumentów...i to nie sa ekstremalnie różne sytuacje...efekt jest ten sam...ktoś kogoś zabija i każdy powinien wziąć za to odpowiedzilaność

Odnośnik do komentarza

sylwia1-1
Właśnie taką nie małą już fasolkę przed kilkoma godzinami zaraz po urodzeniu rodzice wywalili przez okno z czwartego piętra w Warszawie na Stalowej. Rodowite warszawianki powinny zdaje się wiedzieć gdzie jest ta ulica. A teraz tak, gdyby ta baba poddała się aborcji, to (wierząc w Boga) zapewne ten aniołek byłby już łonie innej kobiety i może właśnie modlącej się o jego narodziny, a tak leżał na ziemi cały we własnej krwi, w bólu i nieświadomości dlaczego nie ma przy nim mamy. Teraz walczy o życie w szpitalu, w stanie krytycznym i nawet jak przeżyje, to już nigdy nie będzie normalnym dzieckiem.

A teraz mam pytanie do tych wszystkich kobiet, które tak walczą o zakaz aborcji...która z Was przeznaczyła jakiekolwiek pieniądze na domy dziecka ?
Mam nadzieję, że się tym pochwalicie.

nie rozumiem jaki ma to związek z tematem...załóz nowy wątek jesli chcesz o tym porozmawiać

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Moim zdaniem aborcja powinna byc dozwolona... kobieta powinna miec prawo decydowac...

No tak zabójca tez moze wybrac sobie ofiarę. Czy to będzie kobieta czy mężczyzna, blondym czy brunetka...

sylwia1-1
Zgoda, ale jakie Ty masz prawo decydować za inne kobiety, czy chcą pozbyć się ciąży ? To nie jest Twoje sumienie i nie masz do tego prawa ani Ty, ani nikt inny.

Ale te kobiety decydują o sobie z kim i kiedy idą do łóżka!

sylwia1-1
Moje Panie, widocznie Bóg wiedział co robi dając nam wolną wolę i nie decyduje za nas.

Każdy na Sądzie Ostatecznym będzie odpowiadał za własne czyny, a nie za czyjeś.

Zgadza się, każdy z nas odpowie za swoje, ale za życia staram się być dobrym człowiekiem. Chciałąbym, abym swoim postępowaniem przyczyniła się do tego, aby ten świat był lepszy, anie zmierzał do gorszego. Jaki ja przykład dałabym swoim narodzonym dzieciom popierając mord na nienarodzonych dzieciach. Jak zapomniałyście z biologii to ok 6 tyg życia dziecka w łonie bije już serce. Proponuję z dziećmi podzielić się zwoimi poglądami, ciekawe czy nie otworzą oczu ze zdziwienia...

marik
hmmm ciekawie sie ta dyskusja rozwinela :Szok: ok skoro kazdy ma prawo decydowac o swoich czynach i sadzeni bedziemy z tego na sadzie ostatecznym to dlaczego teraz sadzimy mordercow gwalcicieli itd ta mala fasolka w lonie matki to taki sam czlowiek jak kazdy z nas ktorzy chodzimy po ziemi....

:brawo:

aga_wozniak

Osobiscie zdecydowalabym sie usunac ciaze tylko wtedy gdybym wiedziala, ze moje dziecko bedzie chore... nie dlatego, ze bym go nie kochala, albo sie go wstydzila... ale dlatego, zeby zaoszczedzic temu nienarodzonemu malenstwu bolu i cierpienia. Nie wiem jak mozna zdecydowac sie urodzic chore czy uposledzone dziecko, a potem patrzec jak sie meczy, czy umiera. Jak dorasta w samotnosci... bez przyjaciol, najczesciej w czterech scianach swojego pokoju... Dla mnie taka matka jest potworem!!!!!!!!!!
A co zrobi takie uposledzone dziecko jak odejda rodzice... zamkna go w jakims osrodku i bedzie czekac na smierc...

Kobieto puknij sie w głowę, bo taki bzdury wypisujesz, że aż żal to czytać i nie skomentować! Dla Ciebie matka, która urodziła i dba o swoje niepełnosprawne dziecko jest potworem??? Nóż się w kieszeni otwiera... Kolokwialnie rzecz ujmując...

sylwia1-1

A teraz mam pytanie do tych wszystkich kobiet, które tak walczą o zakaz aborcji...która z Was przeznaczyła jakiekolwiek pieniądze na domy dziecka ?
Mam nadzieję, że się tym pochwalicie.

A jakie Ty masz prawo do zaglądania w czyjś portfel??? Każda z nas przeznacza na to pieniądze płacąć podatki! W dodaku napewno nie jedna oddała 1% podatku na instytucje charytatywne. Rozumiem, że szukasz furtki, aby pochwalić się swoją wielkodusznością? Bo jak nie to nie wiem skąd ta napaść na czyjąś torebką, albo konto. Jestem przeciwniczka zabijania więc powinnam połowę wypłąty oddac na dom dziecka, a co? Na więzienia płącisz? Płacisz! A czy jesteś zwolenniczką napadów, kradzieży? O, a może jakiegoś rzezimieszka, co ukradł, albo nie zapłacił alimentów tez zabić? No bo po co płącić na więzienia. Zabijmy niechciane dzieci i zlikwidujmy domy dziecka, problem zniknie, prawda?

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

Madzix

aga_wozniak

Osobiscie zdecydowalabym sie usunac ciaze tylko wtedy gdybym wiedziala, ze moje dziecko bedzie chore... nie dlatego, ze bym go nie kochala, albo sie go wstydzila... ale dlatego, zeby zaoszczedzic temu nienarodzonemu malenstwu bolu i cierpienia. Nie wiem jak mozna zdecydowac sie urodzic chore czy uposledzone dziecko, a potem patrzec jak sie meczy, czy umiera. Jak dorasta w samotnosci... bez przyjaciol, najczesciej w czterech scianach swojego pokoju... Dla mnie taka matka jest potworem!!!!!!!!!!
A co zrobi takie uposledzone dziecko jak odejda rodzice... zamkna go w jakims osrodku i bedzie czekac na smierc...

Kobieto puknij sie w głowę, bo taki bzdury wypisujesz, że aż żal to czytać i nie skomentować! Dla Ciebie matka, która urodziła i dba o swoje niepełnosprawne dziecko jest potworem??? Nóż się w kieszeni otwiera... Kolokwialnie rzecz ujmując...

Uuuuuuuuuuu... widze, ze niektorzy nie potrafia sie pogodzic z tym, ze ktos ma poglady rozniace sie od ich pogladow i "atakuja"... :shocked::shocked:
Dla mnie to co pisze to nie bzdury i nie jedna osoba sie ze mna zgodzi... nawet jezeli nie wypowie tego "glosno" to w glebi duszy pomysli sobie, ze mam chociaz troche racji... no bo jak mozna podziwiac kobiete ktora urodzi dziecko bez raczek, nog, z wada serca, lub uposledzone fizycznie czy psychicznie (oczywiscie wczesniej wiedzac o wadzie dziecka)... wedlug mnie nie mozna... poniewaz to chore dziecko w koncu dorosnie (jezeli wczesniej nie "odejdzie z tego swiata") i bedzie chorym doroslym, ktory po smierci rodzicow zostanie odtracony przez wszystkich... i co to za zycie??
Dla mnie taka matka mysli tylko i wylacznie o sobie... o tym jaka jest wspanialomyslna wydajac na swiat to dziecko... i nie chce dopuscic mysli ze robi mu krzywde wydajac je na swiat...

Poza tym, nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac aborcje do zabójstwa... :Szok::ocochodzi: przeciez jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

Szanuje Wasze zdanie... sama rowniez nie zdecydowalabym sie na aborcje, z jednym wyjatkiem o ktorym pisalam wczeniej... ale nie potepiam kobiet, ktore usunely badz maja zamiar usunac ciaze... chyba nawet im wspolczuje, ze zycie zmusilo je do podjecia tak ciezkiej decyzji...

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Madzix

Poza tym, nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac aborcje do zabójstwa... :Szok::ocochodzi: przeciez jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

czyli skoro nie można porównywać to jak to nazwiesz?

szanuję Twoje zdanie i nie mam zamiaru wpływać na nie w jakikolwiek sposób...chciała bym jednak by ludzie którzy są na tak, mieli świadomość, że każdy ma prawo do życia i nie nam jest dane je zabierać...a aborcja to również zabójstwo...nieważne czy zabija się człowieka który z nami już jest czy zabija się nie narodzone dziecko...

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Madzix

Poza tym, nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac aborcje do zabójstwa... :Szok::ocochodzi: przeciez jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

czyli skoro nie można porównywać to jak to nazwiesz?

szanuję Twoje zdanie i nie mam zamiaru wpływać na nie w jakikolwiek sposób...chciała bym jednak by ludzie którzy są na tak, mieli świadomość, że każdy ma prawo do życia i nie nam jest dane je zabierać...a aborcja to również zabójstwo...nieważne czy zabija się człowieka który z nami już jest czy zabija się nie narodzone dziecko...

Odnośnik do komentarza

Anulka
oczywiście, mam świadomośc, że dziecko z gwałtu może przywoływać tamtą historię i moze być ciężko, ale w czym ono zawiniło, żeby je za to karać?
nikt nie każe Ci zmieniac zdania, każda z nas ma swoje i każda z nas uzywa kontrargumentów...i to nie sa ekstremalnie różne sytuacje...efekt jest ten sam...ktoś kogoś zabija i każdy powinien wziąć za to odpowiedzilaność

W niczym nie zawinilo, ale dlaczego kobieta ma nosic pod sercem dziecko ktorego nie chciala, ktore zostalo poczete w tak strasznych okolicznosciach...
sa sytuacje w ktorych trzeba wybrac "mniejsze zlo"... niestety takie jest zycie... nie jest tylko biale i czarne... dobre czy zle... czesto jest zle i "mniej zle"...

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
aga_wozniak

Poza tym, nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac aborcje do zabójstwa... :Szok::ocochodzi: przeciez jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

czyli skoro nie można porównywać to jak to nazwiesz?

Dla mnie zabojstwem jest pozbawienie zycia narodzonego dziecka, ktore samodzielnie moze funkcjonowac... aborcja to zabieg usuwający zarodek lub płód z macicy...

Anulka
zło jest jedno, nie ma mniejszego badź większego...a jeśli według Ciebie zabicie dziecka jest mniejszym złem to gratuluję...

Nie zabicie dziecka!!!!! tylko usuniecie zarodka... Widzisz roznice???? Zapewne nie... :Szok::Szok:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Anulka
aga_wozniak

Poza tym, nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac aborcje do zabójstwa... :Szok::ocochodzi: przeciez jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

Dla mnie zabojstwem jest pozbawienie zycia narodzonego dziecka, ktore samodzielnie moze funkcjonowac... aborcja to zabieg usuwający zarodek lub płód z macicy...

Anulka
zło jest jedno, nie ma mniejszego badź większego...a jeśli według Ciebie zabicie dziecka jest mniejszym złem to gratuluję...

Nie zabicie dziecka!!!!! tylko usuniecie zarodka... Widzisz roznice???? Zapewne nie... :Szok::Szok:

masz dziecko, byłaś w ciąży a takie herezje wypisujesz, że sama w to chyba nie wierzysz...serduszko zaczyna bić już w 6 tygodniu, zanim kobieta dowie się o ciąży to zwykle jest to właśnie 7-8 tydzień, zanim "zorganizuje zabieg" to 10-12. Obejrzyj sobie film, który krąży nawet w internecie jak wygląda aborcja. Szokiem było dla mnie to jak po wyrwaniu maleńkie,kilku milimetrowe rączki, nóżki i cała reszta trafiają do kubła, jak ten płód i zarodek "ucieka" przed kleszczami.
Zatem poproszę, żebyś sprawdziła jak ten zabieg wygląda i jak rozwija się dziecko tydzień po tygodniu a dopiero potem porozmawiamy.
Urodziłaś dziecko i było ono dla Ciebie dzieckiem od dnia kiedy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży. Myslisz, że dziecko kobiety, która usuwa to zarodek? Bo co, bo jest nie chciane?
Jest już późno, źle się czuję dlatego nie śpię, ale brzuch mnie dwa razy bardziej rozbolał od tego co czytam, więc pozwolisz, że powiem spokojnej nocy.

Odnośnik do komentarza

Anulka
aga_wozniak
Anulka

Dla mnie zabojstwem jest pozbawienie zycia narodzonego dziecka, ktore samodzielnie moze funkcjonowac... aborcja to zabieg usuwający zarodek lub płód z macicy...

Nie zabicie dziecka!!!!! tylko usuniecie zarodka... Widzisz roznice???? Zapewne nie... :Szok::Szok:

masz dziecko, byłaś w ciąży a takie herezje wypisujesz, że sama w to chyba nie wierzysz...serduszko zaczyna bić już w 6 tygodniu, zanim kobieta dowie się o ciąży to zwykle jest to właśnie 7-8 tydzień, zanim "zorganizuje zabieg" to 10-12. Obejrzyj sobie film, który krąży nawet w internecie jak wygląda aborcja. Szokiem było dla mnie to jak po wyrwaniu maleńkie,kilku milimetrowe rączki, nóżki i cała reszta trafiają do kubła, jak ten płód i zarodek "ucieka" przed kleszczami.
Zatem poproszę, żebyś sprawdziła jak ten zabieg wygląda i jak rozwija się dziecko tydzień po tygodniu a dopiero potem porozmawiamy.
Urodziłaś dziecko i było ono dla Ciebie dzieckiem od dnia kiedy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży. Myslisz, że dziecko kobiety, która usuwa to zarodek? Bo co, bo jest nie chciane?
Jest już późno, źle się czuję dlatego nie śpię, ale brzuch mnie dwa razy bardziej rozbolał od tego co czytam, więc pozwolisz, że powiem spokojnej nocy.

Widzialam filmy i zdjecia... jest to straszne i serce mnie bolalo jak to ogladalam, ale jeszcze bardziej serce boli jak slysze, ze np. znalezli martwe niemowle na smietniku...

Ehhh temat jest bardzo trudny... i mimo ze jestem za aborcja to zgadzam sie z niektorymi Twoimi argumentami... nie mam serca z kamienia... jestem matka, moje dziecko od poczatku bylo dla mnie i mojego meza dzieckiem a nie jakims tam zarodkiem... ale mimo to uwazam, ze lepiej usunac ciaze niz potem wywalic dziecko na smietnik...

Dobranoc!! :Uśmiech:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

Mogę skomentować tą dyskusję tylko tak:
Ja osobiście pochodzę z tzw.rodziny patologicznej i uwierzcie mi, że gdybym miała wybór jako dziecko to wolałabym się sama nie urodzić:Męki:Patrząc z perspektywy czasu to mało miałam w życiu miłości od rodziców eh...zresztą nawet moja matka powiedziała mi w twarz, że miała mnie usunąć....co wy na to?Czy można dawać wychowywać dzieci "takim" kobietom?A te wszystkie biedne istoty maltretowane, gwałcone itd???Przecież nie prosiły się na świat?:Smutny::Smutny::Smutny::Płacz:

http://www.suwaczek.pl/cache/1085f42c44.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9fda5734e1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b588211836.png

Odnośnik do komentarza

marci26
Mogę skomentować tą dyskusję tylko tak:
Ja osobiście pochodzę z tzw.rodziny patologicznej i uwierzcie mi, że gdybym miała wybór jako dziecko to wolałabym się sama nie urodzić:Męki:Patrząc z perspektywy czasu to mało miałam w życiu miłości od rodziców eh...zresztą nawet moja matka powiedziała mi w twarz, że miała mnie usunąć....co wy na to?Czy można dawać wychowywać dzieci "takim" kobietom?A te wszystkie biedne istoty maltretowane, gwałcone itd???Przecież nie prosiły się na świat?:Smutny::Smutny::Smutny::Płacz:

jasne, to lepiej zabić, przynajmniej słychać płaczu nie będzie :duren::duren::duren::duren:

w tej chwili ta dyskusja juz chyba nie ma sensu, cały czas zapominamy, że aborcja jest dozwolona w szczególnych wypadkach do 24 tygodnia ciaży...w 24 tygodniu to już nie zarodek ale dziecko...jeśli damy przyzwolenie aborcji, to dajmy równiez przyzwolenie na zabijanie, przecież i jedno i drugie prowadzi do śmierci...
jestem w stanie zaakceptować jedna sytuację...trzeba usunąć, wywołać poród w chwili gdy zagraża on życiu matki...niestety w takiej sytuacji musimy wybierać albo stracimy oboje albo jedno z nich przeżyje...w innym przypadku zawsze jest jakieś wyjście...

Odnośnik do komentarza

Nie chodziło mi o zabijanie a może raczej o jakiś normalny sposób na odbieranie tych dzieci...Nie chce też się kłócić:Histeria:bo już dość naczytałam się w tym wątku obraźliwych komentarzy. Ja sama nie wyobrażam sobie jak można zabijać nie narodzone dzieciątka:Histeria:Ale nawet nasze agresywne więcej czy mniej wypowiedzi nie zmienią poglądu niektórych ludzi...których niestety jest coraz więcej, nawet przecież zakaz aborcyjny nic nie zmienił:Smutny:

http://www.suwaczek.pl/cache/1085f42c44.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9fda5734e1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b588211836.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Anulka
aga_wozniak

masz dziecko, byłaś w ciąży a takie herezje wypisujesz, że sama w to chyba nie wierzysz...serduszko zaczyna bić już w 6 tygodniu, zanim kobieta dowie się o ciąży to zwykle jest to właśnie 7-8 tydzień, zanim "zorganizuje zabieg" to 10-12. Obejrzyj sobie film, który krąży nawet w internecie jak wygląda aborcja. Szokiem było dla mnie to jak po wyrwaniu maleńkie,kilku milimetrowe rączki, nóżki i cała reszta trafiają do kubła, jak ten płód i zarodek "ucieka" przed kleszczami.
Zatem poproszę, żebyś sprawdziła jak ten zabieg wygląda i jak rozwija się dziecko tydzień po tygodniu a dopiero potem porozmawiamy.
Urodziłaś dziecko i było ono dla Ciebie dzieckiem od dnia kiedy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży. Myslisz, że dziecko kobiety, która usuwa to zarodek? Bo co, bo jest nie chciane?
Jest już późno, źle się czuję dlatego nie śpię, ale brzuch mnie dwa razy bardziej rozbolał od tego co czytam, więc pozwolisz, że powiem spokojnej nocy.

Widzialam filmy i zdjecia... jest to straszne i serce mnie bolalo jak to ogladalam, ale jeszcze bardziej serce boli jak slysze, ze np. znalezli martwe niemowle na smietniku...

Ehhh temat jest bardzo trudny... i mimo ze jestem za aborcja to zgadzam sie z niektorymi Twoimi argumentami... nie mam serca z kamienia... jestem matka, moje dziecko od poczatku bylo dla mnie i mojego meza dzieckiem a nie jakims tam zarodkiem... ale mimo to uwazam, ze lepiej usunac ciaze niz potem wywalic dziecko na smietnik...

Dobranoc!! :Uśmiech:

wiesz co jak mozesz powiedziec, że dla Ciebie Twoje dziecko było od początku dzieckiem, a inne dzieci nie od początku są dziećmi???tylko jakimś zarodkiem???nie potrafie Cię... zrozumieć...a powiem więcej aborcja to zabójstwo...takie samo jak każde inne a nawet gorsze, bo kazdy dorosły jest w stanie się bronić, a ten jak powiedziałaś "jakiś tam zarodek" niestety nie ma możliwości się bronić

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq ja myślę, że nie ma co dyskutować...ja mam wrażenie że nasza rozmówczyni trochę się pogubiła w tym wszystkim...najpierw używa stwierdzeń, że to tylko zarodek, potem twierdzi, że widziała film i faktycznie strasznie to wygląda, by na koniec stwierdzić, że jednak jest za tym, bo zabicie dziecka w łonie matki jest "mniejszym" złem - o ile może być mniejsze zło, niż zabicie je po urodzeniu...
według mnie masło maślane, ale nie mnie jest oceniać...każda z nas ma własną opinię na ten temat i żadna z nas jej nie zmieni...wypowiedziałyśmy się w tej kwestii, wiemy jak powinno się w takich sytuacjach postępować, więc niech tak zostanie...a jesli ktoś mysli inaczej...cóż jego prawo...

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
wiesz co jak mozesz powiedziec, że dla Ciebie Twoje dziecko było od początku dzieckiem, a inne dzieci nie od początku są dziećmi???tylko jakimś zarodkiem???nie potrafie Cię... zrozumieć...a powiem więcej aborcja to zabójstwo...takie samo jak każde inne a nawet gorsze, bo kazdy dorosły jest w stanie się bronić, a ten jak powiedziałaś "jakiś tam zarodek" niestety nie ma możliwości się bronić

Kazde dziecko od samego poczatku jest dzieckiem jezeli jest chciane i kochane przez swoja matke... ale teoretycznie nie jest "dzieckiem" od samaego poczatku... najpierw jest zarodkiem,a potem plodem... chodzilo mi o to, ze kobiety ktore decyduja sie na aborcje nie usuwaja dziecka (dla nich to nie jest ICH UPRAGNIONE DZIECKO) tylko zarodek, bedz plod...

Anulka
kasioleqq ja myślę, że nie ma co dyskutować...ja mam wrażenie że nasza rozmówczyni trochę się pogubiła w tym wszystkim...najpierw używa stwierdzeń, że to tylko zarodek, potem twierdzi, że widziała film i faktycznie strasznie to wygląda, by na koniec stwierdzić, że jednak jest za tym, bo zabicie dziecka w łonie matki jest "mniejszym" złem - o ile może być mniejsze zło, niż zabicie je po urodzeniu...
według mnie masło maślane, ale nie mnie jest oceniać...każda z nas ma własną opinię na ten temat i żadna z nas jej nie zmieni...wypowiedziałyśmy się w tej kwestii, wiemy jak powinno się w takich sytuacjach postępować, więc niech tak zostanie...a jesli ktoś mysli inaczej...cóż jego prawo...

Po pierwsze teoretycznie to jest zarodek...
Po drugie filmy i zdjecia sa straszne...
Po trzecie

Anulka
zabicie dziecka w łonie matki
(jak to zgrabnie ujelas) jest "mniejszym" złem...
skoro to dla Was maslo maslane to Wasza sprawa... :ocochodzi::ocochodzi:

kasioleqq
Anulka też zauważyłam, że naszej rozmówczyni coś sie pomieszało...no ale coż...jej problem...ja mam swoje zdanie nikt mnie od niego nie odwiedzie

Ja sie nie pogubilam i nic mi sie nie pomieszalo... :Zły::Zły: Interpretujecie sobie moje slowa jak chcecie... a moze warto troche POMYSLEC i sprobowac ZROUZMIEC... chcecie mi udowodnic, ze jestem "zla kobieta", poniewaz uwazam, ze lepiej usunac niechciana ciaze niz potem wywalic narodzone dziecko na smietnik i pozwolic mu umrzec... :Szok::Szok: nidy sie nie dogadamy, bo Wy twardo wierzycie, ze aborcja jest zla, ze usuniecie ciazy i zabicie narodzonego dziecka to to samo... :Szok::Szok: dla mnie to nigdy nie bedzie to samo...

Ja wiem, ze aborcja to kontrwersyjny temat... ale Wy zachowalyscie sie bardzo nietolerancyjnie... naskoczylyscie na mnie jakbym byla jakims potworem, staracie sie mi udowodnic, ze pisze bzdury... a ja poprostu wyrazilam swoje zdanie... jestem ZA aborcja i zawsze bede mimo tych strasznych filmow, zdejc, "wierszykow" i "pamietnikow nienarodzonych dzieci"...
Najwidoczniej na TYM forum trzeba zgadzac sie ze "starymi" uzytkowniczkami bo inaczej "pogryza" i "przepedza"...
Ja nie staram sie Wam udowodnic, ze nie macie racji... wrecz przeciwnie, z niektorymi argumentami jestem w stanie sie zgodzic... i nie wiem czemu Was to dziwi :confused::confused: to znaczy, ze jak ktos jest ZA to nie ma prawa powiedziec ze filmy i zdjecia z aborcji sa straszne... bo co przeczy sam sobie?? :confused::confused::ocochodzi::ocochodzi:

DZIEKUJE ZA MOZLIWOSC WYPWIEDZI I ZA "MILA" DYSKUSJE!! :)

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
kasioleqq
wiesz co jak mozesz powiedziec, że dla Ciebie Twoje dziecko było od początku dzieckiem, a inne dzieci nie od początku są dziećmi???tylko jakimś zarodkiem???nie potrafie Cię... zrozumieć...a powiem więcej aborcja to zabójstwo...takie samo jak każde inne a nawet gorsze, bo kazdy dorosły jest w stanie się bronić, a ten jak powiedziałaś "jakiś tam zarodek" niestety nie ma możliwości się bronić

Kazde dziecko od samego poczatku jest dzieckiem jezeli jest chciane i kochane przez swoja matke... ale teoretycznie nie jest "dzieckiem" od samaego poczatku... najpierw jest zarodkiem,a potem plodem... chodzilo mi o to, ze kobiety ktore decyduja sie na aborcje nie usuwaja dziecka (dla nich to nie jest ICH UPRAGNIONE DZIECKO) tylko zarodek, bedz plod...

Anulka
kasioleqq ja myślę, że nie ma co dyskutować...ja mam wrażenie że nasza rozmówczyni trochę się pogubiła w tym wszystkim...najpierw używa stwierdzeń, że to tylko zarodek, potem twierdzi, że widziała film i faktycznie strasznie to wygląda, by na koniec stwierdzić, że jednak jest za tym, bo zabicie dziecka w łonie matki jest "mniejszym" złem - o ile może być mniejsze zło, niż zabicie je po urodzeniu...
według mnie masło maślane, ale nie mnie jest oceniać...każda z nas ma własną opinię na ten temat i żadna z nas jej nie zmieni...wypowiedziałyśmy się w tej kwestii, wiemy jak powinno się w takich sytuacjach postępować, więc niech tak zostanie...a jesli ktoś mysli inaczej...cóż jego prawo...

Po pierwsze teoretycznie to jest zarodek...
Po drugie filmy i zdjecia sa straszne...
Po trzecie

Anulka
zabicie dziecka w łonie matki
(jak to zgrabnie ujelas) jest "mniejszym" złem...
skoro to dla Was maslo maslane to Wasza sprawa... :ocochodzi::ocochodzi:

kasioleqq
Anulka też zauważyłam, że naszej rozmówczyni coś sie pomieszało...no ale coż...jej problem...ja mam swoje zdanie nikt mnie od niego nie odwiedzie

Ja sie nie pogubilam i nic mi sie nie pomieszalo... :Zły::Zły: Interpretujecie sobie moje slowa jak chcecie... a moze warto troche POMYSLEC i sprobowac ZROUZMIEC... chcecie mi udowodnic, ze jestem "zla kobieta", poniewaz uwazam, ze lepiej usunac niechciana ciaze niz potem wywalic narodzone dziecko na smietnik i pozwolic mu umrzec... :Szok::Szok: nidy sie nie dogadamy, bo Wy twardo wierzycie, ze aborcja jest zla, ze usuniecie ciazy i zabicie narodzonego dziecka to to samo... :Szok::Szok: dla mnie to nigdy nie bedzie to samo...

Ja wiem, ze aborcja to kontrwersyjny temat... ale Wy zachowalyscie sie bardzo nietolerancyjnie... naskoczylyscie na mnie jakbym byla jakims potworem, staracie sie mi udowodnic, ze pisze bzdury... a ja poprostu wyrazilam swoje zdanie... jestem ZA aborcja i zawsze bede mimo tych strasznych filmow, zdejc, "wierszykow" i "pamietnikow nienarodzonych dzieci"...
Najwidoczniej na TYM forum trzeba zgadzac sie ze "starymi" uzytkowniczkami bo inaczej "pogryza" i "przepedza"...
Ja nie staram sie Wam udowodnic, ze nie macie racji... wrecz przeciwnie, z niektorymi argumentami jestem w stanie sie zgodzic... i nie wiem czemu Was to dziwi :confused::confused: to znaczy, ze jak ktos jest ZA to nie ma prawa powiedziec ze filmy i zdjecia z aborcji sa straszne... bo co przeczy sam sobie?? :confused::confused::ocochodzi::ocochodzi:

DZIEKUJE ZA MOZLIWOSC WYPWIEDZI I ZA "MILA" DYSKUSJE!! :)

wiesz co to Ty stwierdziłas i nazwałaś kobiety rodzące chore dzieci potworami, wiec cos tu chyba nie tak skoro jestes dobrym czlowiekiem to dlaczego twierdzisz ze kobieta ktora rodzi takie dziecko jest potworem??? poza tym jesli kobieta nosi pod sercem nie chciane dziecko to po co szla z kims do lozka???( nie mowie tu o gwałcie) i nikt nie powiedzial, ze trzeba sie zgadzac ze "starymi" forumowiczkami, tylko zastanow sie co i w jaki sposob to napisalas...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
wiesz co to Ty stwierdziłas i nazwałaś kobiety rodzące chore dzieci potworami, wiec cos tu chyba nie tak skoro jestes dobrym czlowiekiem to dlaczego twierdzisz ze kobieta ktora rodzi takie dziecko jest potworem???

Gdybys dokladnie przeczytala moje wczesniejsze posty to wiedzialabys dlaczego nazwalam kobiety rodzace ciezko chore dzieci potworami... nie bede sie powtarzala... nie mam na to czasu...

Ja nie powiedzialam, ze jestem dobrym czlowiekiem i ze macie mnie za takiego uwazac... ale to ze jestem ZA aborcja nie czyni mnie zlym czlowiekiem... kazdy ma w sobie "cos" zlego i dobrego...

kasioleqq
nikt nie powiedzial, ze trzeba sie zgadzac ze "starymi" forumowiczkami, tylko zastanow sie co i w jaki sposob to napisalas...

Ja nie mam sobie nic do zarzucenia... nie uzywam wulgarnego slownictwa... nikogo nie obrazam... poprostu wypowiadam swoje zdanie... na tym polega dyskusja...

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

no niezla dyskusja sie tu rozwinela....

Aga Wozniak masz oczywiscie prawo do swojego zdania i tego nikt nie neguje ale czytalam bardzo uwaznie Twoje posty i naprawde wiele mi daja do myslenia....

dla Ciebie swiadome urodzenie chorego dziecka jest prawie jak przestepstwo hmmmm a powiedz co jak by sie okazalo ze Twoja Kruszynka w wyniku jakis tam zajsc okoloporodowych ma MPDZ czyli cala ciaze ok w lonie matki ok tylko przy porodzie cos tam sie wydazylo no i dziecko jest chore..... hmmm co wtedy?? kochalabys je??czy umialabys wtedy ta dziecinke zabic??

no i kolejna moja watpliwosc ....mowisz ze przez aborcje usuwa sie zarodek albo plod a jesli ciaza jest chciana i zdrowa to wtedy pod sercem nie masz juz zarodka badz plodu a najkochansza dziecinke.... to tylko nazewnictwo....TYLKO NAZEWNICTWO jest w stanie uspokoic sumienie?? no pewnie "ladniej" brzmi : "usunelam zarodek" a nie "zabilam dziecko"

mozesz uwazac mnie za jakas dewote ,moherowy beret czy kogo tam chcesz ale daja do myslenia Twoje posty i wiele niejasnosci w nich...

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...