Skocz do zawartości
Forum

Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?


Gość kwiatek1976

Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny ja tez mam nadzieje ze zadnej z was nie urazilam.. moje zdanie jest identyczne jak wasze, a przynajmniej jesli chodzi o mnie wiem na 100% ze nie zabilabym mojego dziecka.. probuje jednak postawic sie w sytuacji innych, moze mniej silnych psychicznie kobiet...
ja na szczescie nie ogladalam filmow z przeprowadzanych zabiegow...mysle ze nie dalabym rady.. i zgadzam sie ze zawsze jest to zabojstwo..uslyszalam serduszko mojego skarba w 7 tygodniu i nie wiem jak mozna mowic ze do 10 tygodnia to nie jest zycie...
jestem szczesciara bo mam wspanialego meza a teraz czekamy na chciane od dana dziecko... jednak wspolczuje kobietom ktore dokonuja takiego wyboru, musza byc na prawde zdesperowane..tak troche z innej beczki
dzis mowili we wloskich wiadomosciach o kobiecie, nauczycielce ktora pojechala samochodem do pracy, po drodze miala oddac 2 letnia corke do opiekunki.. ZAPOMNIALA... zostawila dziecko w samochodzie, kiedy w koncu maz sie do niej dodzwonil (miala wyciszony dzwonek) dziewczynka juz nie zyla.. samochod stal sie rozgrzana pulapka...
takie czyny dla mnie sa gorsze niz aborcja...ok wiem ze sie nie powinno porownywac ale jak mozna zapomniec o dziecku?!?!?o kupieniu ziemniakow zgodze sie i owszem ale o 2 letniej coruni????caly dzien dzis o tym aniolku mysle...dla tej kobiety nie mam usprawiedliwienia.. moze i jestem niesprawiedliwa ale tak uwazam
jeszcze raz sorki dziewczyny.. nie chcialam byc zle zrozumiana:) po prostu "glosno myslalam"

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

tak sobie tu Was podczytuje od jakiegos czasu i tez chcialam sie wypowiedziec, ja jak kata wiem ze bym nie usunela ciazy, juz o tym gadalysmy na innym watku tylko mnie jest strasznie szkoda tych wszystkich niechcianych dzieci, jednym sie udaje znalezc rodzine i zyc "normalne" inne beda cierpiec caly czas wiedzac ze ich mama ich nie chciala...
ja wiem, aborcja jest straszna, ale co z tymi dziecmi, czasem chorymi i przez to tez odrzuconymi przez rodzicow....
pamietam wizyty w domu dziecka, mialam kiedys okazje organizowac Mikolaja w jednym z domow dziecka, mimo ze bardzo mloda wtedy bylam nigdy tego nie zapomne! te dzieci nigdy nie zaznaly matczynego ciepla i nie wiadomo czy kiedys zaznaja...

temat nie jest latwy, sama nie wiem co o tym wszystkim myslec, eh...

Odnośnik do komentarza

no wlasnie asiku.. ja to nawet zazdroszcze tym dzieczynom co maja tak sprecyzowane poglady... dla mnie nic nigdy nie bylo czarne lub biale.. moja mama mowila ze za bardzo kombinuje i szukam dziury w calym...
podziwiam cie asiku... nie wiem czy bym dala rade patrzec na te biedne dzieci:( i pomyslec ze sa takie matki co rodza a potem zostawiaja w smietniku, skazuja na smierc:( to dla tego ten temat jest taki trudny.. no ale ja juz tu chyba nie bede zagladac... potem mysle za duzo a teraz chce sie skupic na swojej dzidzi.. to nie znieczulica nie zrozumcie mnie zle...buziaki dziewczyny!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

ja wam kochane powiem tak

gdyby te wszystkie panie, tak mocno zdesperowane byly bardziej ostrożne i myslaly o tym wczesniej to pewnie do wiekszosci usuniec ciaż by nie doszło, bo ja uwazam, ze jesli jestem na tyle odpowiedzialne by nie zabezpieczac sie podczas stosunku to musze byc odpowiedzialna i poniesc konsekwencje takiego postepowania i pokochac ta kruszynke ktora nosze pod sercem nawet wtedy, gdy jej poczecie bylo przypadkowe czy nie chciane...ja wiem ze sa rozne kobiety i rozne poglady mnie sumienie by nie pozwolilo na zabicie swojego dzieciatka tak jak wiekszosci z nas tutaj;)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

ja wiem, że serce boli kiedy dzieci tułają się po domach dziecka...najważniejsze jednak jest to że ktoś dał im szanse na życie...a to czy wykorzystają tą szansę czy nie to już od nich samych należy.
Druga strona medalu to taka, że chciane dzieci i te które mają dom, czasem są gorzej traktowane niż te z domów dziecka.

Odnośnik do komentarza

Czytam i czytam...
Dam tylko jeden przykład...

Chore dzieci nałogowych alkoholiczek, narkomanek... Gro z nich to roślinki, które mieszkają w zakładach (moja kuzynka pracuje w takowym i naprawdę to ciężka praca). Może brzydko napiszę, ale pieniądze, za które utrzymywane są przy życiu, są to pieniądze nasze, podatników...I wolałabym, aby część z nich przeznaczona była na "sterylizację" tych kobiet, które często nie wiedzą, co dzieje się z ich ciałem, d**ą :Rozgniewany: To z pewnością , w jakimś stopniu, zmniejszyłoby wydawanie na świat chorych dzieci, z powikłaniami mniejszymi czy większymi...czy one znajdą szybko ciepły, bezpieczny i kochający dom ? One są porzucane w szpitalach albo odbierane matkom i umieszczane w zamkniętych zakładach...Bez cienia nadziei na lepsze jutro...
W tym przypadku bardziej jestem za "kastracją" takich kobiet ...

A noworodki na śmietnikach ? Dlaczego musiały umrzeć zaraz po porodzie, nie czując zapachu i ciepła matki ? W tym przypadku jestem za aborcją ...

Dumny zerówkowicz
http://lbym.lilypie.com/3iudp1.png

" Kobieta bardziej kocha dziecko niż męża. Bo dziecko jest na pewno jej, a m

Odnośnik do komentarza

" ty bylaś piękną dziewczyną ,a on cudownym chłopakiem
ja niepotrzebną kruszyną wypchniętym z gniazda ptakiem , ty miałąś włosy z obrączek i wciaz trzymałaś go za ręke moich rączek nie chciałaś bo pocoż było ci wiecej

dziś miałbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo , jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to samo , mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochałąś? nie mialaś prawa zabierac zycia ktore mi dalajś "

dzieci się boją zastrzyków , cyganek i kominiarzy , a ja sie boje śmietnikow tam leza szczatki mej twarzy
dzieci tula lalki , a ja do ziemi sie tule , ktos wrzucil do umywalki , me cialo cieple i czule

myslisz amsz aniolka w niebie , choc wcale go nie kochalas , on modli sie za ciebie , chodz na to nie zaslugiwalas

dzis mialbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to smo
mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochalas ? nie mialas prawa zabierac zycia ktore mi dalaś

mój stosunek do aborcji jeszcze w bardzo młodym wieku ukształtowała ta piosenka - dla mnie jako 13 latki taki tekst był tak wstrząsający że nie było opcji na inny pogląd

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Poczytałam sobie co piszecie... i myśle... napiszę coś, wkońcu żyje w kraju gdzie aborcja jest legalna, a ja wcale tak do końca za nią nie jestem... sama nie wiem jakbym postąpiła gdyby była to ciąża z gwałtu czy choroba genetyczna dziecka... chyba to są dwa ekstremalne wyjątki przy których sama bym się zastanawiała choć wiadomo nie jest latwo. Ale trzeba zrozumienia dla takich kobiet też...

Dziecko z gwałtu, nawet jeśli oddasz je do sierocińcaczy gdziekolwiek... hmm.. czy o takim życiu marzą dzieci? Nie sądze... a Ty nie myślała byś... co teraz robi, czy ma opieke... ? Takie dziecko juz nigdy nie będzie szczęsliwe. TAKIE JEST MOJE ZDANIE...

A z drugiej ręki dziecko z zespołem Downa? czy życie nie byłby dla takiego dziecka męką... i męka dla matki patrzeć na nieszczęście własnego dziecka?

Nie popieram aborcji tak zupełnie legalnej tak jak tutaj... bo jest to obrzydliwy i smutny widok... kiedy idzie się do lekarza w szpitalu... a tam z drugiej strony kolejka do...... eh.... jak je nazwać... ? I patrze na te kobiety i myśle czy mają serce...

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
kata być może masz rację jednak to jest moje zdanie, nie wyobrażam sobie usunąć dziecka!!! nie wiem jak bym postąpiła gdybym byla w takiej sytuacji, natomiast podejrzewam, że gdybym nie chciala tego dziecka to urodziłabym je i oddała do adopcji...to jest dziecko mimo przykrych okoliczności jego poczęcia

znowu zgadzam się z tobą w 100% Dlaczego dziecko ma płacić za wszystko??? skoro nie mam w sobie na tyle odwagi żeby wychować to dziecko to znalazłabym mu rodziców. Noworodkowi jest dużo łatwiej znaleźć rodziców, problemy zazwyczaj zaczynają się kiedy matka nie zrzekła się praw rodzicielskich albo ojciec jest nieznany.
Poza tym chyba trzeba pamiętać że to dziecko to przecież część mnie nie tylko jakaś część oprawcy.
Usuwając dziecko nie tylko robimy jemu krzywdę ale także sobie.
Ale kobiety są różne niektóre nie są godne tego żeby rodzić dzieci...:Płacz:

Monika:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

mineralka
" ty bylaś piękną dziewczyną ,a on cudownym chłopakiem
ja niepotrzebną kruszyną wypchniętym z gniazda ptakiem , ty miałąś włosy z obrączek i wciaz trzymałaś go za ręke moich rączek nie chciałaś bo pocoż było ci wiecej

dziś miałbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo , jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to samo , mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochałąś? nie mialaś prawa zabierac zycia ktore mi dalajś "

dzieci się boją zastrzyków , cyganek i kominiarzy , a ja sie boje śmietnikow tam leza szczatki mej twarzy
dzieci tula lalki , a ja do ziemi sie tule , ktos wrzucil do umywalki , me cialo cieple i czule

myslisz amsz aniolka w niebie , choc wcale go nie kochalas , on modli sie za ciebie , chodz na to nie zaslugiwalas

dzis mialbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to smo
mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochalas ? nie mialas prawa zabierac zycia ktore mi dalaś

mój stosunek do aborcji jeszcze w bardzo młodym wieku ukształtowała ta piosenka - dla mnie jako 13 latki taki tekst był tak wstrząsający że nie było opcji na inny pogląd

:Płacz::Płacz::Płacz::Płacz::Płacz::Smutny::Płacz::Płacz::Płacz::Płacz::Płacz:
to też piosenka z mojego dzieciństwa rozpłakałam się jak mi to przypomniałaś

uważam że żadna matka nie ma prawa zabierać życia które dała dziecku

Monika:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

No, to strasznie trudny temat. Sama nie wiem co o tym myśleć.
Z jednej strony wydaje mi się, że każa kobieta powinna sama podjąć decyzję, a z drugiej strony mamy już przecież do czynienia z malutkim i bezbronnym organizmem :Płacz:

Myślę, że powinno zostawić się "legalną aborcję" (oczywiście to matka podejmuje decyzję) jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu, źle się rozwija lub zagraża życiu matki. Nie mniej jednak to są trudne sytuacje i oby ich było jak najmnniej.

Mam jeszcze takie spostrzeżenie. Czytając posty z tego wątku, wielokrotnie rzuciło mi się w oczy, że "zanim kobieta spostrzeże się, że jest w ciąży to mija 5 -6 tygodni" (no różne liczby tu padały). Nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, ale o obydwu ciążach wiedziałam już w ciągu 48h od zapłodnienia (sygnały płynące z organizmu, np. powiększenie się piersi). A u Was, jak to było?


Mały Łobuziak: 05.08.2006:36_27_6:
Księżniczka: 13.01.2009:Cherlipanii:

Odnośnik do komentarza

lily ja tez jakos dziwnie sie zmienilam ale nie wiedzialm co to:) a moze nie chcialam sie za bardzo nastawiac zeby potem znow nie plakac jak przychodzila @....
wiecie co.. wczoraj mialam straszny dzien.. i dzis tez mysle i mysle... kolezanka (nie znam jej bardzo dobrze, pracuje razem z mezem i czasem spotykamy sie na kolacji razem, pozyczyla mi ciuszki ciazowe) no wiec ta kolezanka dowiedziala sie ze jest w ciazy, nie planowali drugiej dzidzi ale i tak sie bardzo ucieszyli.. no i wczoraj musiala miec zabieg:( okazalo sie ze to ciaza pozamaciczna:Płacz: ona sie jakos trzyma albo udaje ze nie jest tak zle ale ja wam powiem ze sie zalamalam.. dowiadujesz sie ze jestes w ciazy, totalna euforia a potem....:Płacz:

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

asica
Czytam i czytam...
Dam tylko jeden przykład...

Chore dzieci nałogowych alkoholiczek, narkomanek... Gro z nich to roślinki, które mieszkają w zakładach (moja kuzynka pracuje w takowym i naprawdę to ciężka praca). Może brzydko napiszę, ale pieniądze, za które utrzymywane są przy życiu, są to pieniądze nasze, podatników...

Dzieci uposledzone też czują. Ja mogę dawac ze swoich podatków na takie ośrodki. Mniej chętnie na pensje polityków :Zły:

A noworodki na śmietnikach ? Dlaczego musiały umrzeć zaraz po porodzie, nie czując zapachu i ciepła matki ? W tym przypadku jestem za aborcją ...

Juz napisałam wcześniej, że w obu przypadkach jest to zabójstwo, niczym sie nie różniące. A dlaczego musiało umrzeć w łonie nie poznając zapachu i ciepła matki ? :(

Asik

ja wiem, aborcja jest straszna, ale co z tymi dziecmi, czasem chorymi i przez to tez odrzuconymi przez rodzicow....
pamietam wizyty w domu dziecka, mialam kiedys okazje organizowac Mikolaja w jednym z domow dziecka, mimo ze bardzo mloda wtedy bylam nigdy tego nie zapomne! te dzieci nigdy nie zaznaly matczynego ciepla i nie wiadomo czy kiedys zaznaja...

No, ale nie powiedziane, że bez matki nie mogą zyc i nie być szczęśliwe. Mogą odnaleźc matkę w teściowej, lub same spełniać się w macierzyństwie i dać swoin dzieim to czego nie miały. Mam kolegę z domu dziecka, mimo, że ma kompleksy jest wspaniałym mężem i ojcem :) Ułożył sobie zycie i zyje!!!

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

Anulka
oczywiście pisząc to wszystko mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...każdy ma prawo do swojego zdania i moje jest właśnie takie...aborcji mówię nie. I nie mówimy tu o sytuacji w której trzeba wybrać, albo matka albo dziecko. Pamiętajmy że aborcja to nie tylko usunięcie płodu w 8 tygodniu ciąży, to również wywołanie porodu i śmierć dziecka w 24 tygodniu.
Myslicie że można patrzeć jak rodzi się dziecko a potem patrzeć jak umiera? Ja nie była bym w stanie.

Czegoś tu nie rozumiem.Jak to wywołanie porodu i śmierć dziecka w 24 tygodniu? :Niespodzianka:
Przecież to już nie jest aborcja tylko morderstwo.Dzieci urodzone w 24 tygodniu to rzeczywiście bardzo ekstremalne wcześniaki,ale niektóre z tych dzieci żyją,jeśli znalazły się pod fachową opieką i w szpitalu z odpowiednim sprzętem

Odnośnik do komentarza

Ja mimo wszystko jestem za tym, żeby to kobieta decydowała.
Moje drogie Panie każdy z nas ma swoje sumienie i powinien postępować z nim właśnie zgodnie. Co się zaś tyczy lekarzy, bardzo proszę nie mówić, że oni nie mają sumienia. Z tego co wiem, to za pieniądze sumienie chowają do kieszenie ( oczywiście nie wszyscy ).
Zatem pozostaje pytanie, czy taka kobieta ma zapłacić za to, co i tak zrobi .

http://www.suwaczek.pl/cache/6f1b42b5f8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7a5cbabe25.png
http://www.suwaczek.pl/cache/cbe51cba9d.png

Odnośnik do komentarza

Tak naprawdę nie potrafimy być do końca obiektywne, bo jesteśmy kochającymi matkami, ale popatrzmy na to z innej strony.

Po pierwsze...mówimy, że jesteśmy dobrymi katolikami i dlatego jesteśmy przeciw.
W takim razie , w którym miejscu Jezus nakazał nam podejmować decyzję za innych ludzi ?
Przykazanie "nie zabijaj" dotyczy każdego z nas, ale to każdy z nas sam musi o tym zdecydować. Nie słyszałam o przykazaniu "decyduj za innych, czy mają zabić". Wręcz przeciwnie, dostaliśmy wolną wolę.

Po drugie...kościół wręcz potępia kobiety, które dokonały aborcji.
A gdzie jest słowo przebaczenie ?
Z tego co pamiętam, to do śmierci Chrystusa wszyscy byliśmy grzesznikami, a jednak uzyskaliśmy zbawienie i rozgrzeszenie. Tak więc chyba coś tu jest nie tak ?

Po trzecie kościół mówi, że bez względu na wszystko kobiety mają rodzić.
A mam pytanie do wszystkich katoliczek, ile pieniędzy kościół daje na te niechciane kruszynki ?
Jaką opieką je otacza ?

Czy któraś z Was koleżanki była kiedyś w domu małego dziecka, widziała w jakim on jest stanie ?
Nas zaprowadzili tam z wizytą jak miałam 15 lat (w Otwocku). Przez trzy dni płakałam. Tam były dzieci do trzech lat. W brudnych śpiochach, kleiły się naszych nóg i wołały ciocia, a niektóre tylko wyciągały rączki. W ich oczach widziałam rozpaczliwe błaganie o odrobinę matczynego ciepła.

Ci wszyscy, którzy głośno krzyczą o zakazie powinni najpierw dać pieniądze na domy dziecka. Bo czyż panienka, która zwyczajnie się z
łajdaczyła nie zapłaci za aborcję?
Zapłaci.
A co zrobi pijaczka?
Urodzi i zostawi. W większości takie dzieci rodzą się z chorobą alkoholową. Mam nadzieję, że wiecie jak ona się objawia.

Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam. Naprawdę nie miałam takiego zamiaru. Chciałam Wam tylko pokazać tę drugą stronę.
Na swoją obronę mogę opowiedzieć własną historię.
Trzy lata temu moja bratowa urodziła córeczkę. Po 14 dniach mała zmarła (wrodzona wada serca). Ja nie mogłam się z tym pogodzić, bo wiedziałam, że dziecko można było uratować. Codziennie jeździłam na cmentarz, paliłam lampki, żeby w nocy nie miałam ciemno. Pojechałam z bratową do psychologa i okazało się, że to nie jej, a mnie potrzebny jest lekarz. W końcu spotkałam "prawdziwego" księdza (takiego z powołanie). Dopiero On mi wytłumaczył, że widać Bóg tak chciał i ten Aniołek nie był jeszcze gotowy na życie wśród nas , ale jak będzie gotowy, to wróci i może do mnie skoro tak bardzo go kocham.
Po dwóch latach leczenia znowu zaszłam w ciążę i mimo, że urodziłam chłopca od samego początku jestem pewna, że to mój Aniołek wrócił.
I może właśnie tak warto sobie to tłumaczyć ?
Może te dzieci wrócą , ale do rodziców, którzy naprawdę dadzą im szczęście.

Pozdrawiam dziewczynki. Miłego dnia.

http://www.suwaczek.pl/cache/6f1b42b5f8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7a5cbabe25.png
http://www.suwaczek.pl/cache/cbe51cba9d.png

Odnośnik do komentarza

]

Madzix
asica
Czytam i czytam...
Dam tylko jeden przykład...

Chore dzieci nałogowych alkoholiczek, narkomanek... Gro z nich to roślinki, które mieszkają w zakładach (moja kuzynka pracuje w takowym i naprawdę to ciężka praca). Może brzydko napiszę, ale pieniądze, za które utrzymywane są przy życiu, są to pieniądze nasze, podatników...

Dzieci uposledzone też czują. Ja mogę dawac ze swoich podatków na takie ośrodki. Mniej chętnie na pensje polityków :Zły:

A noworodki na śmietnikach ? Dlaczego musiały umrzeć zaraz po porodzie, nie czując zapachu i ciepła matki ? W tym przypadku jestem za aborcją ...

Juz napisałam wcześniej, że w obu przypadkach jest to zabójstwo, niczym sie nie różniące. A dlaczego musiało umrzeć w łonie nie poznając zapachu i ciepła matki ? :(

Asik

ja wiem, aborcja jest straszna, ale co z tymi dziecmi, czasem chorymi i przez to tez odrzuconymi przez rodzicow....
pamietam wizyty w domu dziecka, mialam kiedys okazje organizowac Mikolaja w jednym z domow dziecka, mimo ze bardzo mloda wtedy bylam nigdy tego nie zapomne! te dzieci nigdy nie zaznaly matczynego ciepla i nie wiadomo czy kiedys zaznaja...

No, ale nie powiedziane, że bez matki nie mogą zyc i nie być szczęśliwe. Mogą odnaleźc matkę w teściowej, lub same spełniać się w macierzyństwie i dać swoin dzieim to czego nie miały. Mam kolegę z domu dziecka, mimo, że ma kompleksy jest wspaniałym mężem i ojcem :) Ułożył sobie zycie i zyje!!!

Anulka zupełnie się z Tobą zgadzam, dla mnie nie ma wytłumaczenia ABORCJA to zabójstwo...:Zły:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
aga_wozniak
Moim zdaniem aborcja powinna byc dozwolona... kobieta powinna miec prawo decydowac...

no to na tej zasadzie ktoś mógłby wziąć siekierę i wyrżnąć pół Twojej rodziny...przecież to jego sumienie i on za to będzie odpowiadał...tylko co Ty na to?

Bez przesady... :Zły: Co to za komentarz... :ocochodzi::ocochodzi: Porownujesz ekstremalnie rozne sytuacje...
Ja juz sie wypowiedzialam i zdania nie zmienie... uwazam ze lepiej usunac ciaze niz potem wyrzucic bezbronne malenstwo na smietnik, albo oddac do domu dziecka gdzie bedzie traktowane jak "smiec" nigdy nie zazna matczynej milosci... :Zły: i nie piszcie mi ze moze zostanie oddane do adopcji do kochajacych ludzi, ktorzy nie moga miec wlasnych dzieci bla,bla,bla... bo te argumenty do mnie nie przemawiaja... w wiekszosci przypadkow takie dzieci dorastaja w domu dziecka, nielubiane, samotne i bez widoku na lepsza przyszlosc...

Osobiscie zdecydowalabym sie usunac ciaze tylko wtedy gdybym wiedziala, ze moje dziecko bedzie chore... nie dlatego, ze bym go nie kochala, albo sie go wstydzila... ale dlatego, zeby zaoszczedzic temu nienarodzonemu malenstwu bolu i cierpienia. Nie wiem jak mozna zdecydowac sie urodzic chore czy uposledzone dziecko, a potem patrzec jak sie meczy, czy umiera. Jak dorasta w samotnosci... bez przyjaciol, najczesciej w czterech scianach swojego pokoju... Dla mnie taka matka jest potworem!!!!!!!!!!
A co zrobi takie uposledzone dziecko jak odejda rodzice... zamkna go w jakims osrodku i bedzie czekac na smierc...

Ja nie patrze na swiat przez rozowe okulary jak niektore z Was... a moze wszystko sie ulozy i bedzie dobrze... no moze, a co jesli nie?? Zycie to nie bajka...

Ja jestem szczesliwa zona i matka... mam kochajaca rodzine, ale nie jestem slepa... widze co sie dzieje dookola mnie... bieda.. zaniedbane, bite dzieci "wychowywane" przez alkoholikow lub narkomanow... niekochane i odrzucone...
Lepeij zeby taka alkoholiczka miala mozliwosc usunecia ciazy niz potem wyrzucila noworodka na smietnik...

A dzieci z gwaltu... to juz wedlug mnie wogole nie powinno podlegac dyskusji... czy chcialabys urodzic dziecko z gwaltu?? Watpie...

Co Ty na to??????

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...