Skocz do zawartości
Forum

Brie84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Brie84

  1. moje dziecko je humanę sl ale ma już 1,5 roku i poza humaną je również inne produkty. Ale nie miał problemu żeby zaakcepyować to mleko. pozdrawiam i życzę zdrowia dla maluszka
  2. zależy co jest dla ciebie ważne w telefonie. Mi zależało na lepszych zdjęciach no i jakość rozmowy też jest lepsza niż w moim poprzednim. Ja wcześniej miałam samsunga e250 i też nie narzekałam. W sony eriksonie nie mogłam sie przyzwyczaić do obsługi telefonu bo przyznam że jest inny niż wszystkie które miałam do tej pory. ale po pewnym czasie było już ok.
  3. niedawno wymieniłam swój na sony erikson k550i w plusie i jestem bardzo zadowolona. Wspaniale robi zdjęcia odtwarza muzykę w słuchawce nic nie szumi rozmawia się przez niego super. polecam
  4. Brie84

    Marzec 2007

    mrs_szayahop hop czy sa mamusie ktore rodzily w marcu tego roku ? ja urodzilam Xawka 7.03 o 16:35 w Warszawie w szpitalu na ul. Inflanckiejteraz szkrab raczkuje pełną parą je juz calkiem dorosło i prawie sam stoi :) nie nadążam juz za nim czasem :) a wy jak sobie radzicie? Ja całkiem całkiem biegam za nim jak głupek wszędzie chce wejść dotknąć zobaczyć. Ostatnio jadł piasek w piaskownicy, jak to zobaczyłam aż mnie zamurowało. Oczywiście zaraz pod kran itp. ale nic mu nie jest.
  5. Brie84

    Marzec 2007

    witam, czy na prawdę nie ma więcej mam które rodziły w marcu 2007??? Mój szymonek urodził się 12. Nasze szkraby już chodzą (wręcz biegają) napiszcie co tam u was słychać. Mój maluszek od urodzenia miał skazę białkową ale na szczęście chyba powoli mu zanika bo ostatnio dałam mu pół danonka i miał lekką wysypkę ale żadnych bólów brzuszka czy luźniejszych kupek.
  6. mineralka" ty bylaś piękną dziewczyną ,a on cudownym chłopakiem ja niepotrzebną kruszyną wypchniętym z gniazda ptakiem , ty miałąś włosy z obrączek i wciaz trzymałaś go za ręke moich rączek nie chciałaś bo pocoż było ci wiecej dziś miałbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo , jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to samo , mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochałąś? nie mialaś prawa zabierac zycia ktore mi dalajś " dzieci się boją zastrzyków , cyganek i kominiarzy , a ja sie boje śmietnikow tam leza szczatki mej twarzy dzieci tula lalki , a ja do ziemi sie tule , ktos wrzucil do umywalki , me cialo cieple i czule myslisz amsz aniolka w niebie , choc wcale go nie kochalas , on modli sie za ciebie , chodz na to nie zaslugiwalas dzis mialbym 16 lat , tyle co ty wtedy mamo jak mialby mnie cieszyc swiat gdy przezylbym to smo mamo nie chcialem umierac , dlaczego mnie nie kochalas ? nie mialas prawa zabierac zycia ktore mi dalaś mój stosunek do aborcji jeszcze w bardzo młodym wieku ukształtowała ta piosenka - dla mnie jako 13 latki taki tekst był tak wstrząsający że nie było opcji na inny pogląd :Smutny: to też piosenka z mojego dzieciństwa rozpłakałam się jak mi to przypomniałaś uważam że żadna matka nie ma prawa zabierać życia które dała dziecku
  7. kasioleqqkata być może masz rację jednak to jest moje zdanie, nie wyobrażam sobie usunąć dziecka!!! nie wiem jak bym postąpiła gdybym byla w takiej sytuacji, natomiast podejrzewam, że gdybym nie chciala tego dziecka to urodziłabym je i oddała do adopcji...to jest dziecko mimo przykrych okoliczności jego poczęcia znowu zgadzam się z tobą w 100% Dlaczego dziecko ma płacić za wszystko??? skoro nie mam w sobie na tyle odwagi żeby wychować to dziecko to znalazłabym mu rodziców. Noworodkowi jest dużo łatwiej znaleźć rodziców, problemy zazwyczaj zaczynają się kiedy matka nie zrzekła się praw rodzicielskich albo ojciec jest nieznany. Poza tym chyba trzeba pamiętać że to dziecko to przecież część mnie nie tylko jakaś część oprawcy. Usuwając dziecko nie tylko robimy jemu krzywdę ale także sobie. Ale kobiety są różne niektóre nie są godne tego żeby rodzić dzieci...
  8. wow ale historie... ja mojego spodkałam na popularnym gg. Ja byłam po kolejnym nieudanym związku i nie miałam ochoty z nim nawet rozmawiać... i gdyby nie to że on znajdował się właśnie w Iraku to pewnie szybko bym go spławiła. Oczywiście nie od razu uwierzyłam w jego historyjkę że jest żołnierzem i jest w Polskim kontyngencie wojskowym itd. itp. zaczął mi wysyłać swoje zdjęcia w wojskowej scenerii no i jakoś mu uwierzyłam. Oczywiście byłam świadoma tego że to tylko gg i że jak przyjedzie do Polski to o mnie zapomni i wróci do swoich codziennych spraw (śmiałam się nawet że ma żonę i 2 dzieci a ze mną tylko się tak bawi) - mim to brnęłam w to dalej. I tak sobie klikaliśmy przez pół roku. Kiedy przyjechał do polski byłam pewna że się nie odezwie a on zadzwonił zaraz po przylocie do polski o 4 nad ranem (tak się umówiliśmy, że zadzwoni) później przyjechał do mnie spędziliśmy wspaniałe wakacje no i w moje urodziny 20 października mi się oświadczył i 22 kwietnia pobraliśmy się i tak minął 2 rok naszego małżeństwa mamy wspaniałego synka i nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej.
  9. też wezwałabym policję, tak nie można a poza tym my też kiedyś miałyśmy w domach 6-ci miesięczne dziecko i nie wiem jak u was ale nikt nie zwracał na to uwagi. Mieszkam z 10 - ciorgiem rodzeństwa więc możecie sobie wyobrazić co przeżywałam jak ktoś szedł obok drzwi czy coś krzyczał do mamy ale przeżyłam to i wcale moje dziecko nie jest "wybrakowane" ludzie są dziwni
  10. Brie84

    Pocieszcie mnie:(

    twoja ma 3 latka a mój malutki (15 miesięczny) synek urządził mi dzisiaj taką scenę za to że nie pozwoliłam iść mu na pole że masakra - położył się na dywanie i ryczał nie płakał tylko aż piszczał już myślałam że coś mu dolega podniosłam go z dywanu i ruszyłam w kierunku drzwi i płacz ustał... ale byłam dzielna i konsekwentna popłakał jeszcze chwilę i poszedł spać
  11. Anulkatak ciekawości, ile można złożyć dziennie? jeszcze nie wiem ale te 20 próbnych złożyłam w jakieś 2 godziny zobaczę jak dostanę większą partię. odezwę się w poniedziałek
  12. A ja właśnie w środę miałam spodkanie w sprawie składania torebek w domu i wiecie co??? nie muszę wnosić kapitału na próbę dostałam 20 torebek do złożenie za każdą płacą 0,18 zł. Niby kokosów nie zarobię ale na waciki będę miała :) W poniedziałek jadę oddać zrobione torebki i jak im się "spodobają" to dadzą mi więcej. napiszę więcej w poniedziałek pozdrawiam wszystkich
  13. na twoim miejscu udałabym się z tym do lekarza. miałam koleżankę która bardzo chciała mieć dziecko, jednak kiedy nie miała miesiączki (i myślała że jest w ciąży) okazywało się że ma torbiele na jajnikach. Życzę ci żeby wynik testu był błędny ale dla pewności zrobiłabym drugi i poszła do lekarza. A jeżeli chodzi o klimat to bardzo możliwe że jesteś w ciąży i zmiana klimatu źle na nią wpłynęła i stąd mogą być plamienia co nie zmienia faktu że czeka cię wizyta u lekarza (bynajmniej według mnie) Życzę ci żebyś była w ciąży Pozdrawiam
  14. mój mąż kupił mi ostatnio hugginsy i wyobraźcie sobie że mam ten sam problem co Dorota Szatkowska te "porządne" zapięcie ocierają go o uda :( po prostu się wrzynają w uda. nie wiem może za mały rozmiar??? teraz ubieram mu je tylko do spania gdzie nie potrzebuje dużo ruchu a na co dzień mamy pampers sleep&play i powiem że są one baaaardzo wygodne ale mało chłonne na szczęście mój Szymonek już tak bardzo nie sika jak kiedyś więc na dzień są super. No i oczywiście wadą jest cena ... wychodzą one trochę drożej niż zwykłe pampersy . Jestem ciekawa waszych opinii na temat tych pieluszek
  15. rekine21Dziewczyny ja bym proponowała zamkniecie tego wątku bo to i tak bez sensu takie pisanie tym bardziej że główna zainteresowana osoba nie raczy nawet odp Nie wiem na prawde po co Ci ludzie to robia i graja nam na uczuciach Każdy by mółgł nam tu pozazdrościc takiego forum ,że możemy sie tu wygadać i że możemy liczyc na siebie niestety inni chyba tego nie rozumieja i urządzaja sobie głupie żarty naszym kosztem bo my pózniej to przezywamy.... A my nie potrzebnie strzepimy "języki" w tym wypadku paluszki... A koniec bedzie taki że wejdzie na forum napisze ze to zrobiła i juz wiecej sie nie pojawi a tak serio to nie bedzie w tym krzty prawdy takie jest moje zdanie Zgadzam się poza tym pisząc na forum mamy nadzieję że znajdziemy ludzi o podobnych problemach a dziewczyna chyba źle wybrała forum, gdyby wybrała forum zagorzałych feministek - na pewno by jej przytaknęły ale to samobójstwo wygadywać takie rzeczy gdzieś gdzie jest pełno szczęśliwych matek. Dlatego twierdzę że jest to prowokacja a jeżeli nie to : Dziewczyno czego się spodziewałaś pisząc tego posta???
  16. myślę że największą karą dla tego lekarza będzie widok cierpiącej matki i śliny wyrzut sumienia. Jest mi bardzo przykro. Brak słów
  17. kasioleqqMonka zastanawiam sie po co o tym piszesz bo ja bym sie wstydzila napisac na forum na ktorym jest tak wiele kobiet ktore spodziewaja sie dziecka maja juz dziecki albo staraja sie o malenstwo i nie udaje im sie zajsc w ciaze ty bylas ta szczesciara udalo ci sie a teraz chcesz zabic swoje dziecko i jeszcze sie tym chwalisz???!!! paskudztwo to co robisz naprawde... o tym samym teraz pomyślałam
  18. kasioleqqtez bylam w takiej sytuacji ale powiedzialam mamie ze jesli nie chce mnie z dzieckiem w domu to wyniose sie chocby do przytulku ale bede ze swoim dzieckiem poza tym chyba jest jeszcze ojciec twojego dziecka??? on nie moze ci pomoc w razie gdyby rodzice nie zaakceptowali ciazy??? Jestem pod wrażeniem ja nie musiałam używać takich argumentów gdyby z moimi rodzicami było tak ostro jak z twoimi to z pewnością powiedziałabym tak jak ty. A no właśnie gdzie jet ojciec??
  19. przepraszam, może za ostro to powiedziałam ale jestem pewna że jesteś dobrym człowiekiem. Musisz zastanowić się czy naprawdę jesteś w stanie zabić dziecko. Jestem pewna że nie. A pisząc tego posta przemawiał przez ciebie strach. trzeba tylko się opanować i trzeźwo pomyśleć wiem że wszystko się ułoży ja jak zaszłam w ciążę miałam chwile słabości nie wiedziałam czy mój chłopak chce wziąść ze mną ślub itd... nie chciałam tego dziecka tak samo jak ty kiedy mój obecny mąż mi się oświadczył okazało się że mam ciąże zagrożoną i poroniłam. Bardzo cierpiałam i długo nie mogłam się otrząsnąć z tego. Na szczęście mamy teraz ślicznego synka i nie przyszłoby mi do głowy że mogłoby go nie być
  20. myślę że nie wiesz co mówisz!!! nie wiesz czy by cię "zabili" bo im tego nie powiedziałaś. A nawet jeżeli z ich przekonań wynika że nie popierają ciąży pozamałżeńskiej to jesteś ich dzieckiem!!! Sama powiedziałaś że nie popierałaś aborcji zanim nie zaszłaś w ciążę a więc może twoi rodzice nie popierają ciąż pozamałżeńskich dopuki to nie dotyczy ich córki. Pochodzę z baaaaardzo religijnej rodziny i miałam ten sam problem. Myślałam że mama mnie zabije już nie wspominając o tacie. Poza tym martwiło mnie co ludzie na wiosce powiedzą itd. ale miałam w sobie dość odwagi żeby im o tym powiedzieć i opłacało się. poza tym są jeszcze domy dziecka i rodziny które oddałyby życie za to żeby mieć dziecko. Kto ci dał prawo żeby decydować o życiu lub śmierci dziecka. Przepraszam ale dla mnie to nie pojęte. Skoro miałaś odwagę żeby współżyć z mężczyzną przed ślubem to dlaczego nie masz odwagi ponieść konsekwencji???? A dziecko to nie problem tylko błogosławieństwo kobiety które usuwają ciąże nie chcą się o tym przekonać. Jeszcze ci coś powiem może to zabrzmi naiwnie ale skoro Bóg daje dziecko to daje też pieniądze na dziecko najważniejsze jest żebyś umiała to przyjąć. Skrycie mam nadzieję że jednak tego nie zrobisz bo to najgorsza zbrodnia jaką może popełnić człowiek - bo popełnia morderstwo na niewinnym człowieku, który nie ma szansy się obronić
  21. Brie84

    SZPITAL W oPOLU

    Witam, szpital w opolu jak najbardziej ok właściwie mogłabym skopiować to co napisała Olifffka i nawet imię dziecka mamy takie same. Też nie spodziewałam się że będę w spa a pielęgniarki i położne przeszły moje najśmielsze oczekiwania. po porodzie zabrały mi szymonka żebym mogła odpocząć po ciężkim porodzie. Tak że jak najbardziej polecam
  22. Ja od początku wiedziałam żechłopczyk to będzie szymonek. Mój mąż trochę marudził i wymyślał chciał Bartosza w końcu mu powiedziałam żeby poszedłsam do urzędu stanu cywinego i sam zdecydował. I został Szymonek;)
  23. Witam znowu, dawno tu nie zaglądałam ale muszę się z wami podzielić dziwną rzeczą. Jak pamiętacie mój synek ma skazę białkową i smarowałam go maścią ze sterydem. Od kiedy dowiedziałam się że maść zawiera steryd rzadziej zaczęłam jej używać aż w końcu zastąpiłam ją całkowicie maścią z witaminą A (można ją kupić w każdej aptece). Teraz jak tylko mu coś "wyskoczy" smaruję mu buźkę tą maścią i ładnie wszystko znika. Oczywiście nie przesadzam z nabiałem ale pani doktor powiedziała że mogę mu po troszeczkę wprowadzać białko. Bardzo się z tego cieszę a głównie z tego że moje dziecko nie jest już narażone na szkodliwe działanie sterydu. pozdrawiam wszystkich
×
×
  • Dodaj nową pozycję...