czarna

płacz kochana, płacz,tylko to teraz możesz zrobić. Mam nadzieję, że masz oparcie w kimś bliskim. mama aniołka Kacperka ur.8.03.2008 13.03.2008i skarba Igorka 19.06.2009

Kacperku dziękuję Ci za to, że czuwałeś nad swoim braciszkem gdy jeszcze był w brzuszku. Teraz masz cudownego brata, którego kocham za was dwoje. Nie martw się mama nigdy o Tobie nie zapomni, codziennie myślę o Tobie i zastanawiam się jakby to było....bardzo nam ciebie brakuje. Proszę Cię opiekuj się nadal Igorkiem chcę przez to powiedzieć wszystkim, którzym niedawno odeszło maleństwo, że czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja do bólu, ale i wam się uda i będziecie tulić swoje dziecko w ramionach. Będzie to inna miłość od pozostałych rodziców, bo będziecie chcieli przelać tą miłość podwójną, za aniołka którego tak bardzo kochacie. Trzymam za was kciuki a wy pomódlcie się za mojego Kacperka

No i mam nadzieje ,że humorek już lepszy. głowa do góry- wszystko się ułoży

pbmarysDokanczajac moja ostatnia wypowiedz stwierdze tylko jeszcze ze moj S oczywiscie niczego nie zauwaz dla niego chyba wszystko wyglada idealnie jak patrzenie na swiat przez rozowe okulary szkoda gadac a myslec o tym tym bardziej Narazie nie wiem nawet co by mi poprawilo humor wiec uciekam na spacer moze mi to odrobinke polepszy nastroj w co bardzo watpie Czarna ja rowniez bede miec CC i nie wiem jak sie do tego przygotowac moj S chcialby byc obecny przy porodzie i nie wiem czy to jest nawet mozliwe... I czy powinno sie chodzic na szkole rodzenia ??Pl_aisha jak tam u Ciebie ?? Widzę, że jesteś z Lublińca, to w sumie nie daleko. Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo w sumie te ćwiczenia nie bedą nam potrzebne, a w razie jakis problemów z opieką nad dzidziusiem to szwagierka mi pomoże, bo ona juz doświadczona. a poza tym szkoda mi było kasy wydawać skoro i tak cc

pl_aishaA z jakiego powodu CC ?Już znam Twoją historie ;/ Przykro mi i oby tym razem było wszytko dobrze. Trzymam kciuki Dzięki. Musi być dobrze! innej myśli do siebie nie dopuszczam. wszystkie badanie ok. więc pozostało nam tylko 7 dni i już będę tulić mojego maluszka

No nie będę ukrywac , że jest lekko i przyjemnie, ale nie jest najgorzej. Z typowych dolegliwosci to tylko zgaga i puchnięcie nóg. Ale 10.06 mam cc więc to już tuż tuż

Hej Rzeczywiście mały tu ruch, ja tez rzadko tu zaglądam ale widze że najbardziej zaawansowana jestem. Życze wam szczęsliwego donoszenia i rozwiązania!!

To ja się dołączę do was bo jestem z 87. i jak widac juz niedługo będę mamusią

wiem że rzadne słowa nie ukoją twojego bólu bo ja właśnie przeżywam to samo tylko że mój synek żył co prawda tylko 5 dni ale żył. współczuje kochana

Witam wszystkich z Opola i okolic. Czy nikt tu nie jest w ciąży? normalnie niemozliwe. Ja jestem w 24 tyg.c

Kochany Kacperku w ubiegłą niedziele skończyłbyś roczek a ja nie mogłam się cieszyć, kupić ci tortu z jedną świeczką mogłam tylko iść na twój mały grobek i tam sobie cicho popłakać ale wiem że teraz czuwasz tam w niebie nad swoją jeszcze nienarodzoną siostrzyczką i nie pozwolisz żeby i ona nas zostawiła. Bardzo cię kochamy i bardzo nam ciebie brakuje- mamusia i tatuś

Dzięki dziewczyny

Cześć dziewczyny! nie jestem z dolnośląskiego ale potrzebuję waszej pomocy, może ktoś się orientuje. Chodzi mi o usg 3d ale musi byc ono dokładne a nie byle jakie, bo mój pierwszy dzidziuś zmarł po urodzeniu, usg genetyczne nic teraz nie wykazało ale nie ufam temu lekarzowi. słyszałam że we wrocławiu jakiś lekarz robi właśnie takie dokładne tylko że nie znam nazwiska ani adresu podobno gabinet ma gdzies koło dworca głównego, albo poprostu poleććie mi jakiegoś dobrego specjaliste.

Już ponad pół roku odkąd moja kruszynka odeszła a wciąż to tak samo boli. Dziś mam takiego doła że cały dzień rycze. tak bardzo za nim tęsknie...chciałabym przytulić... a teraz zamiast ubranek, zabawek będę kupowac pomniczek dla mojego synka

Bardzo Ci współczuję bo dokładnie wiem co przeżyłaś, ja też byłam pewna że urodzę zdrowe dziecko i do końca byłam pewna ze mój Kacperek z tego wyjdzie. Miał kilka wad ale pewnie gdyby lekarz to wykrył to teraz byłby z nami bo nie były to wady genetyczne. Za 14 dni minie pół roku. Trzymaj sie