Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Jestem tutaj nowa:-) i od razu zaczynam od opisania problemu, ktory mnie strasznie meczy.
Staramy się z mezem o dziecko. 8 czerwca powinna wystapic u mnie przewidywana miesiaczka. Do dnia dzisiejszego miesiaczki nie mam. Zaobserwowalam od wczoraj bardzo malutkie plamienia. Boli mnie tez brzuch.
Zrobilam sobie wczoraj i przedwczoraj test ciazowy - wynik niestety negatywny:-(
Moje pytanie jest takie: czy mozliwym jest aby wynik testu byl bledny? Wiem - pewnie jestem naiwna:-)
Dodam rowniez, ze w polowie maja wrocilam z bardzo daleka, a wiec dotknela mnie zmiana klimatu i strefy czasowej, a wiem ze to moze wplynac na opoznienie miesiaczki. I teraz nie wiem czy to zmiana klimatu i ciazy brak czy moze test wyszedl blednie i jestem w ciazy i mam dziwne plamienia?