Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Migotka5
Daisy-organizm mógł sie przyzwyczaić do dietki i cwiczen.Jak zmiana cwiczen nie pomoże to Moze obciąć coś z menu?

Ja dzisiaj na kawie na czczo zerwalam sie z rana.Ciastka owsiane sie piekła a ja bieganko.Na me okO gdzieś 4km.Bez jaj,czuje jak mi sie tluszczyk wytapia i spala.
Coraz lepiej sie czuje,od piersi tez zamierzam odstawiac po woli,więc indoor'y dorzuce to liczę ze spale jeszcze ze 2kg. Zeby mieć tak czas na wiecej siłowych.
Zero rzeźby Juz tzw:cry:no ale w tłuszczu rzezbic sie nie da:hahaha:

Migotka ale cudny avatarek! Normalnie się zakochać można :hahaha:

I rzeźba się z biegiem czasu pojawi :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie, no u mnie w tym tygodniu waga nie drgnęła, no ale mega znów miesiączka, chyba bede musiał sie wybrac do gin. bo to jest nienormalne już, zmęczenie itd. wiec nawet o diecie nie myślałam:(

Tez sie zgadzam ze co chwilkę trzeba zmieniać i ćwiczenia, i dietke bo nasze organizmy szybko sie przyzwyczajają i zwalnia sie metabolizm, nawet fajnie raz na dwa trzy tygodnie zrobić dwa dni podwójnej ilosci kalorii a potem wrócić to metabolizm znów szaleje przynajmniej ja u siebie to zauważyłam;)

Oopsy Daisy
2 cm z ud zniknęło i 2,5 z brzucha:yipi:

super gratuluje:):) mi waga stała jakieś 4 tygodnie ale właśnie cm leciały a potem nagle waga do cm poleciała:):):Cherlipanii:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Witajcie, no u mnie w tym tygodniu waga nie drgnęła, no ale mega znów miesiączka, chyba bede musiał sie wybrac do gin. bo to jest nienormalne już, zmęczenie itd. wiec nawet o diecie nie myślałam:(

Tez sie zgadzam ze co chwilkę trzeba zmieniać i ćwiczenia, i dietke bo nasze organizmy szybko sie przyzwyczajają i zwalnia sie metabolizm, nawet fajnie raz na dwa trzy tygodnie zrobić dwa dni podwójnej ilosci kalorii a potem wrócić to metabolizm znów szaleje przynajmniej ja u siebie to zauważyłam;)

Mnie też się wydaje, że to działa.
Zresztą często właśnie z takim zaleceniami w dietach się spotykałam, żeby raz w tygodniu zrobić sobie bardziej kaloryczny dzień.

Odnośnik do komentarza

Ewcia jak na Dukanie?

Kwiatuszek a u Ciebie?

Ja 65,5kg...
Mysle czy wykupić sobie konsultacje dietetyczne.
Dieta,program,jadłospisina 30dni u mnie w klubie fitness 250pln,ale jestem Juz zmęczona i potrzebuje jakiejś systematycznosci,zmian.
Czekam Az Adasiowi zeby wyjdą i cyca tez odstawiam.
250 pln to sporo ale,hm zastanawiam sie czy warto itp?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Ewcia jak na Dukanie?

Kwiatuszek a u Ciebie?

Ja 65,5kg...
Mysle czy wykupić sobie konsultacje dietetyczne.
Dieta,program,jadłospisina 30dni u mnie w klubie fitness 250pln,ale jestem Juz zmęczona i potrzebuje jakiejś systematycznosci,zmian.
Czekam Az Adasiowi zeby wyjdą i cyca tez odstawiam.
250 pln to sporo ale,hm zastanawiam sie czy warto itp?

Migotka ja nie doradzę, bo nigdy u dietetyka nie byłam.
Z jednej strony 250 zł to sporo, ale z drugiej jak już się tyle pieniędzy wyda, to motywacja też większa :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil

Migotka ja nie doradzę, bo nigdy u dietetyka nie byłam.
Z jednej strony 250 zł to sporo, ale z drugiej jak już się tyle pieniędzy wyda, to motywacja też większa :)

własnie tak sobie to wytłumaczyłam,że jak zabulę 250 pln i będzie opiekował się mną dietetyk to może podołam i dalej będę zrzucać bo tak to w kratkę z tym wszytskim.O ile ćwiczenia z przyjemnością( choć mniej czasu niż przed ciążą) to z jedzeniem czasami przesadzam.

Ocywiście ostatnio wmawaim sobie ,że ciało to moja świątynia i chcę je szanować i nie dostarczać mu cukru( więc jem produkty na fruktozie,owoce).Muszę odzwyaczaić się od cukru-takiego z ciastek czekolad itp...To jeden z moich celów na dalszą częśc życia:oczko:

Oopsy Daisy
Migotek , a ile czekolad byś miała za 250 zł:yipi:

Ja bym nie wydawała i nie szła, dlatego bo teraz jest tyle tego w necie, są książki również.Ja tam radzę sobie bez :hmm: chociaż swego czasu jak dobiłam do tych 110:36_19_1: też myślałam nad tym
Daisy ja świadomość mam,ale gorzej trochę z motywacją.
MAsz coś w necie o tym jak się zmotywowac?
Zdjęcie na lodówce nie pomaga (serio),w sumie nie wieszałam,może by pomogło,jakieś takie najbardziej wylaszczone?:smile_move:
Dlatego te konsultacje dietetyczne wymyśliłam...

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...