Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Migotka5
Hello Ladys

Ja utknelam na działce,bez wagi,bez czasu na net,z marna dieta...ale dużo czasu sie zajmowałam synkiem więc dzis przyjeżdżam,pierwsze co na wagę,zeby sie dobić a tam...KILO poszło w dół!!!!!!czyli 65kg.Dzis od razu na silke uderzam,nadrobić tydzień bez cwiczen bo tylko raz mi sie udało pocwiczyc i pobiegac ale spacerów sporo.
O Widze temat cwiczen:heart:

Daffodil ja swoje gumy kupiłam w Rossmanie- za grosze nawet ok.Czerwona i zielona.
Mam tez bujaczek do cwiczen na brzuszki taki kupiłam fajny wynalazek ale w domu dużo miejsca zajmuje i złożyłam go(poczekam jak wybudujemy kiedyś dom i zrobię minisilownie:oczko:)
No i hantle 0,5 i 3 kg.
Pas neoprenowy o którym pisze Daisy super na spinning i na bieznie i wogole.Swoj na silce kiedyś zostawiam i nie moge sie zebrać zeby nowy kupic a koniecznie chce fioletowy a zazwyczaj są niebieskie i jest dużo tanich,chińskich podrob.

Ale te gumy z Rossmana to takie z uchwytami na ręce i nogi czy taśmy zwykłe?

Te pasy wiem jakie, widziałam, że wiele dziewczyn u nas na fitnessie stosuje. Ja akurat na brzucho nie narzekam, więc odpuszczam to, bo nie ma sensu się pocić bez potrzeby :)

He he z tą siłownią w domu też mam takie plany :) Zwłaszcza, że działkę mamy na obrzeżach Krakowa, więc już nie będzie opcji, żeby na fitness latać co chwilę :whistle: Ale to jeszcze długa droga przed nami :)

No i gratuluję zrzuconego kilograma :brawo:

Odnośnik do komentarza

To zwykle taśmy jak do pilatesu itp.Mi te odpowiadają bardziej no i sie napatoczyly.
A i jeszcze skakanke mam co do "sprzętów":lol:

Daffodil-super ze z Krakowa i działka na obrzeżach tez cool.
Kraków to takie europejskie miasto:heart:
Moj małżonek czasami gra w Krakowie imprezy i czesto w Myslenicach pod Krakowem:smile:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, wczoraj nie dałam rady wpisać straty kg po tygodniu bo moja dziunia przechodzila skok rozw. i ja ledwo już chodziłam po 3 dniach;):)
no i nie ma takie rewelacji jak w poprzednich tygodniach ale 0,8kg mniej
wiec już 66,5kg:taniec1:

Daffodil
Kwiatuszek81
zapowiedziałam mojemu mężowi ze dopóki nie mam kiedy poćwiczyć to bede na nim ćwiczyć, powiedział ze sie poświeci i przecierpi:36_7_8:

Prawdziwy samarytanin :hahaha:

a żebyś wiedziała, u nas jest tak ze ja bym mogła non stop a mój mąż eee raz w miesiącu:36_1_4:

Migotka zarąbista inspiracja ja to powinnam taką babeczkę wyciać i powtarzać- masz taki brzuch, hehe
a jak stoję to juz widać normalnie bliznę po cc hehe nie gdzieś tam pod fałdem brzusznym hehe to już sukces:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratuluje spadkow !!!!!

zastanawiam sie nad rolkami- mam gdzie jezdzic, uwieeeelbiam rolki ale boje sie, ze lydki jeszczebardziej masywniejsze mi sie zrobia :/ no ale lepiej miesnie na lydkach, niz tluszcze :D jezdzicie ?? jak modeluja sylwetke ?? ktore partie najbardziej ??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Migotka5
To zwykle taśmy jak do pilatesu itp.Mi te odpowiadają bardziej no i sie napatoczyly.
A i jeszcze skakanke mam co do "sprzętów":lol:

Daffodil-super ze z Krakowa i działka na obrzeżach tez cool.
Kraków to takie europejskie miasto:heart:
Moj małżonek czasami gra w Krakowie imprezy i czesto w Myslenicach pod Krakowem:smile:

To te taśmy też mam, ale nie za bardzo nadają się do tych ćwiczeń, które bym chciała.
Ostatnio Kuba używa ich jako drogi dla ciężarówek... przynajmniej do czegoś się przydają :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
hej dziewczyny, wczoraj nie dałam rady wpisać straty kg po tygodniu bo moja dziunia przechodzila skok rozw. i ja ledwo już chodziłam po 3 dniach;):)
no i nie ma takie rewelacji jak w poprzednich tygodniach ale 0,8kg mniej
wiec już 66,5kg:taniec1:

Daffodil
Kwiatuszek81
zapowiedziałam mojemu mężowi ze dopóki nie mam kiedy poćwiczyć to bede na nim ćwiczyć, powiedział ze sie poświeci i przecierpi:36_7_8:

Prawdziwy samarytanin :hahaha:

a żebyś wiedziała, u nas jest tak ze ja bym mogła non stop a mój mąż eee raz w miesiącu:36_1_4:

Migotka zarąbista inspiracja ja to powinnam taką babeczkę wyciać i powtarzać- masz taki brzuch, hehe
a jak stoję to juz widać normalnie bliznę po cc hehe nie gdzieś tam pod fałdem brzusznym hehe to już sukces:hahaha:

Ale wymyśliłaś z tą blizną pod fałdem :hahaha:

No i gratuluję kolejnego spadku :yuppi: Ważne, że systematycznie w dół idzie.

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Kwiatuszek-Gratulacje za kilogramy.
Idziesz jak burza.

Ja tych szostek kretynski zgubić długo nie mogłam ale jak Juz 65 Widze to jest dobrze.Pewnie jak Odstawie Adasia w listopadzie od cyca to mi kolejne2 kg poleca(z racji cycochow mlecznych).
No ciekawe.

Całkiem możliwe, że tak będzie.
Tych cycochów dużych to mi brakuje teraz :)
Zwłaszcza, że jak na dietkę przeszłam, to była to chyba pierwsza część ciała, która się zmniejszyła drastycznie :whistle: Dziwne, że jak tyję, to nigdy w cyce nie pójdzie :lup:

Odnośnik do komentarza

ewka
Dziewczyny gratuluje spadkow !!!!!

zastanawiam sie nad rolkami- mam gdzie jezdzic, uwieeeelbiam rolki ale boje sie, ze lydki jeszczebardziej masywniejsze mi sie zrobia :/ no ale lepiej miesnie na lydkach, niz tluszcze :D jezdzicie ?? jak modeluja sylwetke ?? ktore partie najbardziej ??

Ja jeździłam sporo w czasach liceum i rzeczywiście łydki dość konkretne miałam. Ale reszta nóg też się kształtuje, więc wydaje mi się, że skoro to lubisz, to czemu nie...
Przyjemne z pożytecznym :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Migotka5
Kwiatuszek-Gratulacje za kilogramy.
Idziesz jak burza.

Ja tych szostek kretynski zgubić długo nie mogłam ale jak Juz 65 Widze to jest dobrze.Pewnie jak Odstawie Adasia w listopadzie od cyca to mi kolejne2 kg poleca(z racji cycochow mlecznych).
No ciekawe.

Całkiem możliwe, że tak będzie.
Tych cycochów dużych to mi brakuje teraz :)
Zwłaszcza, że jak na dietkę przeszłam, to była to chyba pierwsza część ciała, która się zmniejszyła drastycznie :whistle: Dziwne, że jak tyję, to nigdy w cyce nie pójdzie :lup:

Ale cokolwiek Tobie zleciało z wagi jak skończyłaś karmić Daffodil?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Daisy-to zależne od wielu czynników.Teraz,gdy Maly na świecie to cwicze wtedy kiedy z mężem dodadamy sie z czasem.
W poniedziałki przeważnie rano na czczo(na kawie)Aeroby lub godzina stepu:step:.
Ale zazwyczaj po20 kiedy Adi śpi.
Przy czym jak rano Aeroby to na czczo robie,poniewaz to podkreśla metabolizm.Jesli zaczynam siłownia +cardio to po lekkim śniadaniu.No i obowiązkowo przed ćwiczeniami kawa albo kubek zielonej herbaty.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Daffodil
Migotka5
Kwiatuszek-Gratulacje za kilogramy.
Idziesz jak burza.

Ja tych szostek kretynski zgubić długo nie mogłam ale jak Juz 65 Widze to jest dobrze.Pewnie jak Odstawie Adasia w listopadzie od cyca to mi kolejne2 kg poleca(z racji cycochow mlecznych).
No ciekawe.

Całkiem możliwe, że tak będzie.
Tych cycochów dużych to mi brakuje teraz :)
Zwłaszcza, że jak na dietkę przeszłam, to była to chyba pierwsza część ciała, która się zmniejszyła drastycznie :whistle: Dziwne, że jak tyję, to nigdy w cyce nie pójdzie :lup:

Ale cokolwiek Tobie zleciało z wagi jak skończyłaś karmić Daffodil?

Powiem Ci, że nie wiem, bo wtedy z powodu mojej kluskowatości rzadko wchodziłam na wagę, żeby w depresję nie wpadać :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Dziewuszki a kiedy ćwiczycie?? Bo ja po moim doświadczeniu ostatnich tygodni to mogę powiedzieć że po południu mi się lepiej ćwiczy.Mam więcej energii niż rano

Oopsy ja chyba też wolę popołudniu, bo rano jakaś taka rozmemłana jestem przez pierwszą połowę zajęć :)
Ale za to jak rano ćwiczę, to potem góry mogę przenosić przez cały dzień, więc też sporo plusów ma taki trening.
Za to absolutnie odpadają ćwiczenia późnym wieczorem, wtedy mam wyraźny spadek energii.

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Daisy-to zależne od wielu czynników.Teraz,gdy Maly na świecie to cwicze wtedy kiedy z mężem dodadamy sie z czasem.
W poniedziałki przeważnie rano na czczo(na kawie)Aeroby lub godzina stepu:step:.
Ale zazwyczaj po20 kiedy Adi śpi.
Przy czym jak rano Aeroby to na czczo robie,poniewaz to podkreśla metabolizm.Jesli zaczynam siłownia +cardio to po lekkim śniadaniu.No i obowiązkowo przed ćwiczeniami kawa albo kubek zielonej herbaty.

Migotka powiem Ci, że ja to bym padła ćwicząc na czczo :whistle: No sił by nie starczyło najzwyczajniej w świecie :)
Zawsze coś tam lekkiego muszę wciągnąć przed zajęciami.

Odnośnik do komentarza

Daisy-pomagał na pewno bo miałam wiecej siły by pedalowac np i efektywniej ćwiczyć.Ja to brałam do spoly z l-karnityna.

Jak Cię interesuje ostra suplementacja to słyszałam,ze b.mocny jest Mitotropin.Ze nawet do 9 kg mozna zjechać z tłuszczu.Ale zawroty głowy i dla osób z mocnym sercem:oczko:

Daffodil-a wazylas po ciąży wiecej niż 65kg?

Jutro zamierzam przygotować na obiad/kolacje paczuszki z mintaja i soczewicy.Dobrze brzmi,ale nie wiem jak smakuje.I pieke dzis wieczorem moje dietetyczne ciastka owsiane i zamierzam (i moge co najważniejsze )wciągnąć ich cała blachę na sniadanie:yuppi:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...