Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Flipek. Nareszcie razem"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Użytkownicy! :)

Zapraszamy Was do kolejnego przyjemnego konkursu:)
Na początku przedstawiamy Flipka - był sobie mały króliczek, który zgubił się w wielkim lesie, gdy potężny wicher porwał go sprzed rodzinnego domu. Na szczęście miał przy sobie ulubionego zajączka Przytulaczka i pomocnych przyjaciół, których poznał w czasie poszukiwania rodziny. Bo Flipek bardzo tęsknił za mamą i tatą i próbował ich odnaleźć. Czy wreszcie mu się to uda?

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/Flipek_Nareszcie%20razem.jpg

Ciepłe, wzruszające, z lekkością napisane powieści Wandy Chotomskiej wprawią dzieci w niezwykły nastrój. Z zaciekawieniem będą towarzyszyć Flipkowi w poszukiwaniach rodziców w gęstym lesie.
Mamy dla Was 10 egzemplarzy Flipka. Jeśli chcesz zdobyć jeden z nich, podziel się z nami swoją opinią: Dlaczego Twoim zdaniem książki dla dzieci z bohaterami - zwierzątkami są popularne, i które z nich Twoje dziecko lubi najbardziej?

Na Wasze opinie czekamy od dziś do niedzieli, tj. 1 kwietnia.
Zapraszamy do postowania i życzymy powodzenia! :)

Regulamin konkursu

Odnośnik do komentarza

Bo zwierzęta są bardziej ufne niż ludzie, są kochane i przytulne.

Moja córa najbardziej lubi dalmatyńczyki, 101 czarno białych piesków. Gdyż sama nie może mieć zwierzaczków, nadrabia bajkami z ich udziałem, i wyobrażaniem sobie zabawy z nimi :)

http://kasiulekkochany.blogspot.com/
https://www.askgfk.com/reg/?x=3ff209391f25bf53fec73e5eb7c43b65&srcid=253
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/16417c78.gif
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/bf8b6de6.gif

http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/428_20120206_085839.png

Odnośnik do komentarza

Książki ze zwierzątkami są popularne, bo ludzie kochają zwierzęta :)
One są zawsze z nami, zawsze wierne, mamy przyjaciela do którego możemy się przytulić. Zwierzęta są kochane, nie potrafią oszukać - po prostu budzą zaufanie oraz matczyne instynkty :)

Moja córcia uwielbia pszczółki :) Pokazuje je paluszkiem w każdej książeczce. Pytam się córci "gdzie jest pszczółka?" i zawsze bezbłędnie je wskazuje! O dziwo, w ilu książeczkach można znaleźć pszczółki :)

A zwierzę jako ulubiony bohater? No cóż, wszelkie dżdżownice oraz biedroneczki i inne owady, oczywiście na czele z pszczółkami :)

Odnośnik do komentarza

Moja 22 miesięczna córeczka ze zwierzątek najbardziej lubi koty, może dlatego że od urodzenia ma styczność z domowym kotkiem. Córka lubi opiekować się swoim kotkiem, wlewa mu mleczko do miseczki , a także bawi się z nim w domu czy na podwórku np. wożąc go na plastikowych dziecięcych taczkach.

Oto 3 ulubione książeczki mojej córeczki:
„Zuzia i jej kotek” Liane Schneider. Bajeczka ta opowiada o dziewczynce o imieniu Zuzia, która bardzo marzy o kocie. Nie ma prawdziwego, więc na kolejnych kartkach bajki pojawiają się jej wymarzone kotki. Gdy pewnego dnia do jej domu trafia dość przypadkowo kotek, dziewczynka szaleje z radości. Ale przecież kot to nie tylko miła, puchata kulka dobra do zabaw i pieszczot.
” Chory kotek” Stanisława Jachowicza. Wierszyk ten opowiada o kotku, który z powodu łakomstwa zachorował i musiał leżeć w łóżeczku.
"Moja pierwsza książka o kotach" Andersson Ingrid. Książka jest wprowadzeniem do świata kotów. Zawarta w tej książce wiedza o kotach przekazana jest w ciekawy i zabawny sposób dla małego dziecka. Dziecko dowiaduje się z niej jak dbać o kota, poznaje kocie rasy oraz kocie zwyczaje i reakcje. Jest to opowiadanie o małej kotce Kici która opisuje pierwsze dni i tygodnie kociego życia.
Dzięki tym książeczką córka uczy się ,że kot to jest żywe stworzenie, o które trzeba dbać, za które trzeba się czuć odpowiedzialnym.

http://www.suwaczki.com/tickers/bfareepd9xnhhr2v.png

Odnośnik do komentarza

Dzieci uwielbiają książki, w których bohaterami są zwierzątka ponieważ zwierzę to najlepszy przyjaciel człowieka: oddany, wierny. Potrafi nam okazać, że kocha bezgraniczną, czystą miłością. Mojej małej córeczce czytam przygody "Kubusia Puchatka" Ten Miś o bardzo małym rozumku jest życzliwy wszystkim, potrafi cieszyć się z każdej nawet najmniejszej rzeczy. Jeśli nawet nie potrafi pomóc, cieszy się tym, że się starał. Poza tym jest strasznie zabawny, gdy przekręca wyrazy i wyśpiewuje swoje mruczanki.

Odnośnik do komentarza

Patrząc na moją gwiazdę, to uważam, że zwierzęta się lubi gdyż (te udomowione) da się wytarmosić, wyściskać, zagnać pod łóżko i wleźć tam za zwierzakiem, ganiać się w przeświadczeniu, ze zwierzak ucieka bo chce się bawić (a nie bo ma już dość 'kochania'), położyć się na zwierzu i zasnąć. a bajeczki przekładają bezpośrednio cechy kochanych zwierzaków w bajeczce na te w 'realu'. I kotek psotek z bajki jest tak słodki jak burasek dachowiec który mieszka u babci Basi i dziadzia Tadzia. Jedna jest kwestia- jak rodzice podchodzą do zwierząt. Niestety jeśli rodzic powtarza dziecku, żeby nie biegało za kotkiem i nie głaskało go bo się może czymś zarazić, albo żeby uważało na pieska bo pieski są niebezpieczne bo mogą ugryźć (to dosłownie słyszałam jak byliśmy na wystawie psów z dzieciakami. to moje pytanie PO CO człowieku prowadzisz dziecko na wystawę? kiedy właściciel pozwala pogłaskać?) itp. to dziecko będzie rosło z wszczepionym dystansem do zwierzaków i raczej chyba nie będą ulubieńcami w bajkach - no może poza pluszowymi misiami.
a wracając do bajeczek - moje małe przepada za serią 'Wesoła farma'. tam każda książeczka jest o innym zwierzaku. poza tym Kubuś Puchatek (Dajdiś [tygrys] najważniejszy), Wrzaski i ryki nie tylko z Afryki, Wiejskie zwierzęta (książeczki dźwiękowe --można poryczeć, pomiauczeć, poszczekać, pobeczeć razem z książeczką) i Żółwik Wiktor na wycieczce.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Od dawien dawna dzieci lubią zwierzątka. Małe, duże, szybkie, wolne, pierzaste, włochate, oswojone, dzikie, itp. Dzieci kochają zwierzęta i to właśnie dla małych czytelników autorzy piszą książeczki, w których bohaterami są zwierzęta.
Dzięki książkom poznają dokładniej zachowania, zwyczaje i wygląd zwierząt. Nie każde dziecko może mieć zwierzątko w domu, dlatego dla takich dzieci są książeczki.

Ulubione książki mojej córki to:
- "Czaruś, mały uciekinier" Holly Webb
- "Przygody kota Bibelota" Zofia Sosnkowska
- "Mam przyjaciółkę weterynarza" Susanne Schurmann
- "Myszka Precelka szuka przyjaciela" Agata Widzowska-Pasiak
- "Opowiadania o zwierzętach" Julia Lemańska
- "Kocie podróże małe i duże" Dorota Malinowska

Spośród wszystkich zwierzątek, do ulubionych mojego dziecka należą koty.
Pewnego razu nasz pies znalazł w trawie małego kociaka, którego sam przyniósł do domu. Okazało się, że nie ma on właścicieli. Córka bardzo nas prosiła o pozostawienie małego kociaka. Obiecała, że będzie się nim opiekować najlepiej jak potrafi. Kociak okazał się kicią, która stała się oczkiem w głowie córci. Od tamtej pory nasza kocia rodzinka się powiększyła o 2 małe kotki.

Odnośnik do komentarza
Gość tatus 2010

Chyba nie ma na świecie dziecka, które by nie lubiło zwierząt lub by nie miało go w domu w postaci kotka, pieska lub świnki morskiej. Moja dwie córki bliźniaczki mają akwarium z rybkami, gdyż obie mają alergię na sierść więc wszystkie zwierzątka „sierściowe” odpadają.

Zwierzęta od początków istnienia świata towarzyszą nam ludziom i są nieodzowną częścią natury, która nas otacza. Zwierzęta w literaturze występują zazwyczaj w dwóch rolach. Pierwszą z nich jest symboliczne ukazywanie ludzkich cech (Znaczenie symboliczne zwierząt jest bardzo często spotykane w życiu codziennym, bo któż nie zna porównań: „dumny jak paw”, czy „uparty jak osioł” lub „pracuje jak wół?
Jednym słowem- lubimy porównywać się do zwierząt, do cech im przypisanych) ,
drugą zaś bycie bohaterem lektur (np. lektura „Łysek z pokładu Idy” Gustawa Morcinka. Lektura ta opowiada historię przyjaźni między koniem pracującym na pokładzie kopalni i górnikiem. Niestety koń w wyniku zbyt długiej pracy w ciemnych korytarzach kopalni zaczyna tracić wzrok. Gdy zostaje wywieziony na powierzchnię jego oczy pokrywa niestety już gęsta mgła. Łysek został przez autora książki obdarowany dużą inteligencją, ponieważ nie dość, że nie daje sobie dawać do ciągnięcia dodatkowych wagoników z węglem, to na dodatek ratuje życie swojemu opiekunowi Kubokowi. Sama historia ma funkcję zwrócenia uwagi ludzi na to, do czego dochodzi w kopalni.
Jak widać wyżej wymieniony utwór opowiada o złym traktowaniu zwierząt, jakby był swoistym przekazem dla ludzi, że stworzenia te także coś odczuwają, może do końca nie wiedzą co się dzieje, ale doznają smutku, radości i bólu)

Książki które pokazują jak należy traktować zwierzęta można również odczytywać jako dobrą metodę radzenia sobie w stosunkach międzyludzkich, a lektury opisujące złe obchodzenie się z żywymi istotami oraz jego następstwa, traktować jako swoistego rodzaju przestrogę, do czego może doprowadzić złe postępowanie.

Moje córki bardzo lubią serię książeczek przygód Franklina do których należą m.in. „Franki i lekcje muzyki”, „Franklin wybacza siostrzyce”, „Franklin i kask rowerowy”.

Odnośnik do komentarza

Mieszkamy na wsi, więc moje dziecko ma kontakt ze zwierzętami od urodzenia. Nie ma chyba zwierzątka, którego by nie lubiło. Od małego córka naśladowała odgłosy zwierzątek:kaczek, kur, kotków i pieska. Zawsze uczyłam ją też szacunku do zwierząt i tego, że nie wolno im robić krzywdy. Zwierzę jest bezbronne i nie wolno mu dokuczać. Córka bardzo lubi opiekować się zwierzakami w gospodarstwie i pomaga je karmić. Lubi także czytać bajki i opowiadania o zwierzątkach. Być może wynika to z wpojonego zamiłowania do zwierząt. Jest wiele pięknych bajek o zwierzętach(i całe szczęście), bo bajki takie pomagają dziecku zrozumieć jak ważna jest troska o zwierzęta. Uczą małego człowieka przyjaźni i szacunku. Wiele razy córka zaprzyjaźniała się z kotkiem czy pieskiem, które towarzyszą jej wiernie niczym najlepszy przyjaciel w zabawie. Bajki, których bohaterami są zwierzęta już od najmłodszych lat przybliżają zachowania zwierząt. Pokazują odgłosy zwierząt, ich wygląd i ich typowe zwyczaje:piesek robi hau, hau, kotek, miau, miau. Z reguły bajki takie są pięknie ilustrowane i przemawiają do wyobraźni dziecka. Moja córka lubi właściwie wszystkie bajeczki, które mamy w biblioteczce. Wymienię tylko kilka z nich:
"Brzydkie kaczątko", "Złotowłosa i trzy misie", "Koziołek Matołek", "Reksio", "Pszczółka maja", "Kaczka dziwaczka", "Kubuś Puchatek", "Trzy świnki" i wiele wiele innych.

Odnośnik do komentarza

Bajka jest swego rodzaju przypowieścią na temat ludzkich sytuacji, charakterów i postaw. Sytuacje owe, charaktery i postawy prezentowane przez bajkopisarzy ważne są jako uogólnienie ludzkich doświadczeń. Zwierzęta w bajce występują jako ,,maski,, W takiej bajce występujące zwierzęta są określeniami typów, charakterów ludzkich, dlatego też małemu dziecku jest łatwiej zrozumieć nie które sytuacje i oczywiście każde dziecko ma jakieś ulubione zwierzątko :monkey:.
Każdemu zwierzęciu niejako z góry przypisujemy pewne cechy i zachowania (lew ? męstwo lub siła, lis ? chytrość, mrówka ? pracowitość, sowa ? mądrość itd.), dlatego też chętniej z zaciekawieniem dzieci czytają o nich bajki.

Szczególna rola bajki polega na tym, że z jednej strony zaspokaja potrzeby poznawcze, umożliwia zrozumienie otaczającego świata, z drugiej zaś wyzwala przyjemne emocje i – co najważniejsze – ma „moc” obniżania lęków. Bajki to najbliższe dziecku utwory, w których świat realny miesza się z fantastycznym i razem tworzą zrozumiałą rzeczywistość. Dziecko zapoznaje się w nich z sytuacjami wzbudzającymi niepokój oraz znajduje cudowne rozwiązanie problemów. W świecie bajek można spotkać przyjaciół, przeżyć wspaniałe przygody, a przede wszystkim pozbyć się lęku. Rozwiązanie trudnych emocjonalnie sytuacji może okazać się – dzięki bajkom – przyjemne, a nawet radosne. :fun:
Bajki, jak inne utwory dla dzieci, oddziałują na procesy poznawcze, wskazują cele, wartości, sens egzystencji. W warstwie emocjonalnej bajka umożliwia przeżywanie różnych stanów, wyzwala empatię, ale przede wszystkim redukuje lęk. Sytuacje, jakie zdarzają się w czarodziejskim świecie, wzbudzają przyjemne napięcie emocjonalne, „dreszczyk emocji”. Mały czytelnik wie, że bohaterowi nic nie zagraża, że wszystko rozgrywa się w umownym, bajkowym świecie. Gdy bohater odnosi sukces i wszystko dobrze się kończy, pobudzenie jest redukowane, przynosząc czytelnikowi ulgę i zadowolenie. Dzieci nie lubią opowiadań kończących się źle; pozostawia to niepokój, co do losu własnego i innych. Wytłumaczyć to zjawisko możemy w oparciu o mechanizm empatii.

Moja córeczka uwielbia przygody KOZIOŁKA MATOŁKA
Dziwne przygody Koziołka Matołka - tak brzmi cały tytuł bajki dla dzieci, w której głównym bohaterem jest koziołek noszący imię Matołek. Koziołek Matołek, błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa, gdyż ponoć właśnie tam "kują kozy".

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qertyioasdfhf_1_Klaudia_+ma+12+z%B1bk%F3w.jpg

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-18082011030_1348645257_Klaudia_2.jpg

Odnośnik do komentarza

Ksiązki dla dzieci z bohaterami zwierzątkami są popularne dlatego ,że dzieci lubią zwierzęta.Dzieki takim ksiazkom uczą się jak opiekowac się zwierzątkiem,o ich zachowaniach ,przyzwyczajeniach ,co lubia, a czego nie.Dzięki ksiązkom o zwierzętach dzieci stają się bardziej wrażliwe.Takie ksiązki kształtują ,pogłębiają życie uczuciowe.Dają dzieciom spokój i radosc,są lekarstrwem na smutki.
Mój 7 latek kocha ksiązki-wszystkie.Te o zwierzętach chyba najbardziej.Gdy był mniejszy czytalismy np:
"Owieczka Tusia"
"Piesek Kruczek"
"Żółw i zajac"
"Kotka psotka"
Teraz wybiera bardziej dorosłe ksiazki o zwierzakach,bardzo duzo wyporzycza z biblioteki szkolnej np.:
"Dzieci zwierząt"
"Zwierzęta nocy"
"Zwierzęta lasów"
"Encyklopedie o zwierzetach"
"Tajemnice zwierząt"
"Najgrozniejsze zwierzęta świata'
Gdy dostanie ksiązkę od kogoś jest zachwycony.Obecnie czyta sam,gdy go zapytam dlaczego lubi czytać ksiązki odpowiada:"Bo wtedy przenosze się w inny świat"

Odnośnik do komentarza

Książeczki ze zwierzątkami stały się pierwszymi lekturami mojej córeczki. I to był trafiony wybór -na początek kupiliśmy malutką książeczkę dźwiękową:"Czyj to głos?W lesie". I postanowiliśmy sprawdzić ,czy Naszemu Skarbowi ona się spodoba.I okazało się,że to była najlepsza zabawka dla naszego dziecka.Pamiętam,że Jej reakcja była niesamowita- patrzyła z dużym zdziwieniem i taką super minka,że sami zaczęliśmy się śmiać.Na co nasza kruszynka zaczęła zabawnie ruszać rączkami i nóżkami.Było to niesamowite i takie niepowtarzalne,że postanowiliśmy kupować więcej książeczek o tej tematyce.Najpierw zapełniliśmy nasze zbiory o książeczki dźwiękowe,bo przy nich Nasz Skarb najlepiej się bawił:)Potem wybieraliśmy też inne,np.
Domowe zwierzątka. Świat w obrazkach,
Baw się zwierzątkami. Książeczka z okienkami,
Dzikie zwierzęta. Zwierzaki kłapaki,
Zwierzęta Się Bawią.
Zawsze Jej czytamy nie tylko na dobranoc,ale też w ciągu dnia-wtedy staram się naśladować różne zwierzątka,wówczas I Amelka stara się mnie bardzo pięknie naśladować.Zwierzątka poznane z książeczek staramy się też pokazywać w zoo,u zoologa,a nawet postanowiliśmy zakupić małego chomiczka.Jest on teraz naszym małym pupilem,za którym po prostu przepada Nasz Amelka.Chętniej się nim zajmuje i ładnie bawi.Jesteśmy bardzo dumni z Naszej córeczki.Uczy się poprzez zwierzątko pielęgnacji,sumienności,miłości oraz wrażliwości na innych,bardziej potrzebujących.

Odnośnik do komentarza

Bajki o zwierzętach spopularyzował Ezop, łatwiej jest przedstawić pewne cechy ludzkie, charaktery pod postacią zwierzątek, stają się one synonimem zachowań i cech, np. sowa-mądra głowa :) Zwierzęta to misie, gry, zabawy także i bohaterowie książek.
I fajnie, bo dzieci uwrażliwiają się na losy zwierząt, często się z nimi identyfikują, dbają o nie i obdarzają wielką miłością ( Do tej pory pamiętam jak płakałam czytając o jelonku Bambi)

Moje dzieci także mają swoich zwierzęcych bohaterów: piesek Tobi, Kubuś Puchatek, zaśmiewają się przy Kaczce Dziwaczce :)
:36_27_1:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46537.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46538.png

Odnośnik do komentarza

Pamiętam dokładnie dzień w którym oznajmiliśmy z mężem synkowi, ze będzie mieć rodzeństwo. Syn miał wtedy 6 lat i ucieszył się z informacji ,że będzie miał siostrę lub braciszka. Przez całe 9 miesięcy przygotowałyśmy syna na pojawienie się nowego lokatora/ lokatorki w domu m.in. poprzez książeczki o tej tematyce. Syn szczególnie upodobał sobie następujące pozycje:
1)„Krecik i mama zajączków” Pozycja ta opowiada o zajęczej rodzinie która oczekuje narodzin potomstwa, a cały las cieszy się z nowych przyjaciół. Krecik w tym wydarzeniu chciał uczestniczyć i pomagać.
2) „Franklin czeka na siostrzyczkę”
3) Pytania i odpowiedzi dla 3-6 latków. Narodziny. Agnes Vandewiele
Książka ta w prosty i wesoły sposób zaspokaja naturalną ciekawość małego dziecka. Barwne ilustracje rozwijają zmysł obserwacji, a zawarte w książce informacje wzbogacają wiedzę
małego odkrywcy. Książka odpowiada m.in. na pytania: Dlaczego potrzebni są
mama i tata, aby urodziło się dziecko, jak dziecko wydostaje się z
brzucha mamy, kiedy dziecko nauczy się chodzić samodzielnie.
Książeczki te pomogły synowi w przeżywaniu i przezwyciężaniu trudności, interpretacji trudnych sytuacji ,a także rozwiązywanie ich.

Odnośnik do komentarza

A u nas sprawa zwierzaczkowa wygląda jeszcze inaczej.

Laura, mimo że skonczyla juz półtora roku nie ma ulubionej bajeczki do czytania. Na każda książeczke którą jej czytam reaguje podobnie. Oczywiscie, że jej sie podoba, to bez wątpienia:) jednak dużo, dużo bardziej woli oglądać książeczki i tu furorę robią obrazki ze zwierzątkami. Wszelkie encyklopedie zwięrząt, serie z cyklu " W lesie" czy "Na podwórku" zajmują ją bez reszty. Kocha też nasz kalendarz roku 2012, który "wyposażony" jest w kocie zdjęcia.

Laura to prawdziwa fanka zwierzątek. Najbardziej kocha pieski, które może spotkać na spacerze, jednak właściwie każdy czworonóg sprawia jej przeogromą frajdę, oczywiście włącznie z naszą domową kotką która cierpliwie znosi jej delikatne zaczepki.
Rzadko oglądamy telewizję, z racji tego, że Laura chodzi do żłobka. Jednak gdy może wybierać to większą radość sprawiają jej wszelkie przyrodnicze programy, przegrywają one już w przedbiegach z wszelkimi bajeczkami.

A dlaczego dzieci uwielbiają zwierzęta? Są cieplutkie, przyjemne w dotyku (nie bez powodu istnieje hipoterapia czy dogoterapia). Na miłość i uśmiech odpowiadają bezwarunkowo. Na swój sposób można na nich polegać. No i są tak wielką atrakcją na zwykłym spacerze. O wypadzie do zoo nie wspomnę:)
Zwierzaki są potrzebne, starsze dzieci dzięki nim uczą się sumienności i odpowiedzialności. Jestem pewna, że jak Laura będzie starsza to w naszym domu zagości jakiś słodki psiak, którego moja córeczka pokocha całym sercem i będzie o niego bardzo dbać jak o wiernego przyjaciela.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Nie będę pewnie oryginalna w swej wypowiedzi, ale muszę szczerze przyznać, że najbardziej mój synek lubi przyjaciół Kubusia Puchatka, czyli: Tygryska, Kłapouchego, Królika, Kangurzycę z Maleństwem, Prosiaczka i kilka innych zwierzątek ze znanego wszystkim lasu. A dlaczego książeczki ze zwierzątkami są najbardziej popularne? Myślę, że dlatego, że są bardzo pogodne, nieagresywne, bez przemocy, przyjemne i pozwalają poznać dziecku tak piękny przecież świat zwierząt.

Odnośnik do komentarza

Bajeczki o zwierzątkach uczą dzieci szacunku dla nich, dzięki czytanym im bajeczkom poznają zwierząt zwyczaje i nastroje, wiedzą czym się żywią, jakie są dla siebie oddane, jak bardzo kochają swoje dzieci zwierzątka, naśladują też ich głosy. Powoli stają się dla nich przyjaciółmi. Kiedy im zakupimy zwierzątko już wiele o nim wiedzą i z oddaniem o niego dbają:) Nasz Filipek z wielką uwagą słucha bajeczek które dla niego piszę chociażby; Ptaszki zimą, Niesforny jelonek, Zajączek Szaraczek, Hipopotam Hippik, Ćma czy też Jeżyk Mały.
Oto jedna z nich: Jeżyk mały
Do ogrodu z zagajnika przeniósł jeżyk mały
Tu pod konarami śliwy domek ma wspaniały,
Cały wymoszczony liśćmi i mięciutkim mchem
W takim wygodnym posłaniu cieszy dobrym snem.

Lecz pewnego razu zimą nagle ze snu zbudził
Zanim wyszedł ze swej norki jakże się utrudził,
Sapie, parska nie dowierza że to wiosna już
Sprawdza swoim dobrym węchem, lecz gdzie zapach róż?

I chociaż słoneczko świeci czuje zimno, chłód
Spacerując po ogrodzie nagle poczuł głód.
Pomimo króciutkich nóżek dosyć szybko chodzi
Zatem gdzieś znajdzie ślimaka, nie będzie się głodził.

Ślimaka nigdzie nie widzi więc dżdżownicy szuka
Obwąchuje noskiem długim lecz co to, coś stuka.
Z przerażenia zwinął w kulkę, czeka nieruchomy
To Filipek po ogródku chodzi rozżalony.

Szukał wiosny lecz nic z tego, nie ma jej w ogródku
Zawiedziony i zmartwiony w oczkach tyle smutku.
Zauważył jakąś kulkę co kolcami kuje
Poznał że to jeżyk mały, jakże się raduje.

Pamięta jak w tamto lato w sadzie go spotykał
Lecz jeżyk widząc Filipka szybciutko umykał,
Opadłe owoce z drzewa na kolce nabijał
Przed zimą ostro pracował w ogródku uwijał.

Cóż to, dziwne teraz zimą po ogrodzie chodzi?
Weźmie go w domku wykąpie, kąpiel nie zaszkodzi
A pomoże gdy w igiełkach pchły się zagnieździły
Na pchły kąpiel jedna rada by go opuściły.

Po kąpieli pozostawi w cieple i wysuszy
By nie zachorował jeżyk nie zaziębił uszy.
Obudził się choć to luty gdyż słoneczko grzało
Śnieżek stopniał zatem wiosna tak mu się zdawało.

Lecz co to? W cieplutkim miejscu na drzemkę go bierze
Niechby norkę swą odnalazł i wypuścił zwierzę.
Jeżyk podreptał ku śliwie choć w brzuszku burczało,
Otulony mchem i liśćmi prześpi zimę całą.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem dzieci uwielbiają książeczki, w których bohaterami są zwierzaczki. Przyczyn jest zapewne wiele. Z pewnością jedną z nich jest ta, że chyba wszystkie dzieci, najzwyczajniej na świecie - kochają zwierzęta. Uwielbiają je przytulać, głaskać, ściskać, trzymać na rączkach. Nie ma chyba dziecka, które nie prosi rodziców: czy mogę mieć pieska/kotka/chomiczka???
Myślę, że od rodziców zależy, czy ta miłość, szacunek i więź ze zwierzętami będzie podtrzymywana także w późniejszym życiu.

Książki pozwalają naszym maluchom na uruchomienie wyobraźni. Dzieci fantazjują, wyobrażają sobie zwierzaczki w różnych rolach, porównują się do nich, zastanawiają, jak one zachowałyby się w takiej sytuacji.
Uważam też, że taka metoda - umiejscowienie zwierząt jako bohaterów książeczek - jest genialna, bowiem uczy też dzieci szacunku do zwierzaczków. Dziecko czytając lub słuchając czytanej bajeczki uzmysławia sobie, że oto kotek/świnka/króliczek ma takie same uczucia, miewa problemy, zmaga się z różnymi perypetiami i bywa w złym humorze.
Mój syn w zasadzie uwielbia wszystkie książki, ze zwierzątkami w roli głównej, czy też bez ich udziału. Zarówno długie bajki, jak i krótkie wierszyki.
Ja staram się mu tłumaczyć wiele rzeczy i książki często w tym pomagają.
Oboje bardzo lubimy wierszyki z morałem, np. Chory kotek, Niegrzeczna zabawa, albo Obchodź się łagodnie ze zwierzętami.
Wszystkim serdecznie polecamy, bo choć stare jak świat i króciutkie, to dają naprawdę dobrą naukę dla dzieci.

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Moja córeczka uwielbia wszystkie książeczki. Jak przeczytałam wasz konkurs to wszystkie je przejrzałam i okazało się, że właściwie w każdej są zwierzątka. Myślę, że Sandra lubi książeczki ze zwierzątkami ponieważ można naśladować ich głosy. Łatwo jej powtarzać dźwięki jakie wydają zwierzątka, dzięki temu szybko je zapamiętuje. Fakt, że na razie większość zwierzątek według niej robi: koko, hau hau albo kwa kwa. Myślę jednak, że to dobre ćwiczenia pamięci dla małego dziecka. Poza tym zwierzątka bardziej przykuwają uwagę dzieci w książeczkach niż ludzie. Zwierzątka są kolorowe, miłe a przede wszystkim różnią się od siebie.
Sanderka uwielbia takie książeczki jak: Chory kotek, Kruk i lis czy Małpa w kąpieli. Mogłaby je oglądać całe dnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Bajeczki których bohaterami są zwierzaki są faktycznie bardzo popularne a to głównie ze względu na to ,że dzieci bardzo lubią zwierzęta a historie o nich są szczególnie dla nich ciekawe. Dzięki postaciom zwierząt łatwiej i ciekawiej jest dziecku przedstawić przeróżne aspekty życia oraz nierzadko przekazać ważne wartości. Pod postaciami zwierząt często ukrywają się przeróżne charaktery zarówno i te dobre jak i te złe. Występujący często w bajkach wilk czy lew są najczęściej uosobieniem zła natomiast małe bezbronne zwierzątka są raczej utożsamiane z pozytywnymi cechami. Obecność bohaterów zwierzątek daje również szerokie możliwości samym ilustratorom książeczek , gdyż często stworzone przez nich ilustracje naprawdę potrafią zachwycić nie tylko dziecko ale i dorosłego. Bajki z pięknymi ilustracjami zwierzątek przykuwają uwagę dziecka oraz przenoszą go w bajkowy świat. Mojej córeczce czytam codziennie odkąd skończyła pół roku i już wtedy zauważyłam ,że bardzo lubi bajki o zwierzętach. Wybierając bajki dla córki starałam się aby były jednak z jakimś mądrym przekazem oraz bardzo kolorowe, aby przykuć jej uwagę i rozbudować zainteresowanie książkami. Jedne z pierwszych bajek o zwierzątkach jakie córcia sobie ulubiła była bajeczka "Lis i Bocian", historia która właśnie poprzez ukazanie charakterystycznych cech obu zwierzątek uczy że w życiu powinniśmy innych tak traktować jak byśmy sami chcieli aby nas inni traktowali. Kolejna krótka bajka dla maluchów „ Zając i wilk „ uczy na podstawie opowiedzianej historii, że wywyższanie się ponad innych oraz pycha w życiu codziennym nie popłacają, co autor przedstawił na przykładzie bardzo pewnego siebie zająca, który ponosi w konsekwencji tego porażkę, która jest dla niego jednocześnie wielką lekcją jak należy się właściwie zachowywać. Spośród licznych bajek rymowanych moja córka bardzo lubi bajkę „Kogutek Ziutek i gąska Lutka”, która nie zawiera jakiegoś specjalnego przesłania ,ale jest to bardzo przyjemna lektura opowiedziana w bardzo humorystyczny sposób. Kolejną bajką ,która polecam moim wszystkim znajomym ,którzy maja małe dzieci jest książeczka pt "Przygody leśnej rodzinki" autorstwa Barbary Badowskiej z naprawdę przepięknymi i bajkowymi ilustracjami. Bajka opowiada o rodzince myszek , które zamieszkują las i przezywają przeróżne ciekawe przygody i perypetie. Historia myszek jest napisana w formie rymowanej, łatwo wpadającej zatem do ucha malucha, co uważam za jej dodatkowy atut. Kolejną naszą bajeczką o zwierzątkach są „ Zwierzyniaki czyli zwierzaki na opak” bajka inna od wszystkich, gdyż historie w niej przedstawione są naprawdę na opak , bo gdzie indziej znajdziemy np. wilka zjadającego marchewki ,mysz która się nie boi kota bądź krowę, która zamiast mleka daje lemoniadę. Na koniec wspomnę o ulubionym bohaterze mojej córci z a mianowicie o "Franlkinie" , małym pociesznym żółwiku, który od jakiegoś czasu niemal codziennie towarzyszy nam podczas lektury na dobranoc ;).

Odnośnik do komentarza

Dlaczego Twoim zdaniem książki dla dzieci z bohaterami - zwierzątkami są popularne, i które z nich Twoje dziecko lubi najbardziej?

Dzieci kochają zwierzęta, podziwiają je, chcą je mieć. Dlatego to zwierzęta, ulubieni przyjaciele naszych dzieci, wspaniale ich uczą, przekazują prawdy życiowe, pokazują czym kierować się w życiu i jak radzić sobie z problemami. Większość codziennie słyszanych od rodziców, nauczycieli czy rodziny dobry rad, przestróg, nakazów, dzieciakom jednym uchem wpada, a drugim wypada. Ważne jest, żeby więc ważne lub trudne tematy były poruszane czasem lekko, czasem zabawnie, czasem prosto, a czasem nieco bardziej poważnie, ale przez sympatycznych bohaterów, których nasze dzieci po prostu lubią.
Książki ze zwierzętami są popularne, bo dają dużo możliwości, ilość bohaterów jest tak na prawdę nieskończona, różnorakie możliwości tworzenia cech, grup przyjaciół, scenerii i przygód przytrafiających się bohaterom to sprawia, że tacy bohaterowie nie są nudni.
Moje dziecko uwielbia opowieści o zwierzętach, książka z 52 opowieści o zwierzętach to ulubiona pozycja na dobranoc. Najukochańszym zwierzęcym bohaterem mojego syna ostatnich tygodni jest żółw Franklin, jego przygody, dylematy, zabawy z przyjaciółmi. To żółw Franklin oswoił mojego synka z nową sytuacją jaką było pojawienie się braciszka i to on pokazał, że warto się dzielić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Sama właściwie nie wiem czemu dzieci lubią zwierzęta jako bohaterów swoich bajek.
Może dlatego, że odkąd zaczynają postrzegać świat najbardziej zachwycają je właśnie zwierzęta te domowe, za oknem, na podwórku i w zoo. Mój najmłodszy synek na widok zwierząt wydaje takie odgłosy zdziwienia, jakby się zapowietrzył. Zresztą pierwsze dźwięki to : au,au, miau, miau, kaka.
Dzieci jakby wyczuwały, że jest ktoś bardziej bezbronny od nich, ale też ktoś odczuwający.
A ulubieni bohaterowie - zwierzęta?
Chyba wszystkie zwierzątka jeśli bajka jest ładna.

http://www.suwaczek.pl/cache/076e64a5fa.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6ddfb68d8d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/c228a006ea.png

Odnośnik do komentarza

Czytanie dzieciom przede wszystkim rozwija ich wyobraźnie, chętnie słuchają długich historii jak i krótkich historyjek. Maluchy bardzo lubią opowiadania gdzie występują zwierzątka ponieważ w pewien sposób utożsamiają się z nimi, nie jednokrotnie spotykamy w bajkach zwierzątko które się czegoś boi z czegoś się cieszy; Nasze dzieci również przeżywają swoje małe lęki które dla nich są takie duże i ważne, jak i wielkie radości. Zwierzątka te pomagają dziecku "oswoić" się z wydarzeniami które zdarzają się w życiu i łatwiej im zrozumieć to co się w danej chwili dzieje i daje im motywację do działania bo "króliczek się nie bał" "słoń Beniamin był taki fajny"
Dzieci też bardzo lubią jak intonuje się dźwięki, które wydają zwierzęta już od maleńkości mówimy do dzieci piesek robi chał chał krówka robi muuuu to przyciąga uwagę dzieci, i bardzo je ciekawi poza tym zwierzęta ciekawią dzieci ponieważ te udomowione można przytulić wypieścić pobawić się z nimi a te dzikie są ciekawe, zagadkowe i jest to coś nie znanego przez co maluch interesuje się np. takim dużym kotem.Moja córka również ma swojego ulubionego zwierzęcego bohatera są nimi żaba i hipopotam z wiersza Brzechwy oraz ukochaną zabawkę mała gumową kaczuszkę chodzi z nią wszędzie i mówi ka ka ka ka i daje jej buzi :D .:monkey:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Mój synek jest jeszcze malutki, nie ma jeszcze dwóch lat, ale podczas wspólnej zabawy szczególnie interesują go książeczki a najbardziej lubi bajki o zwierzątkach. Codziennie w południe i wieczorkiem „do poduszki” oglądamy,czytamy i zadajemy pytania. Dzięki temu Michaś wie jak wygląda krówka, kaczka, kotek, piesek, baranek, wiewiórka, wąż, zajączek, itd., umie też doskonale naśladować odgłosy konika, rybki, wilka, kotka, krówki, kurki, umie pokazywać niektóre ich części ciała np. rogi, kopytka, ogonki, uszy, oczy, poza tym uczy się pierwszych słówek np. potrafi powiedzieć niektóre z trudniejszych wyrazów np. wiewiórka i królik:). Zadziwia mnie, że już tyle zapamiętał. Ostatnio sam siada na dywanie bierze książeczki i po swojemu czyta, bardzo lubię jak się zajmuje książeczką i jest taki skupiony, buzia mu się rozpromienia. Nie mamy w domu zwierzątek, ale często wychodzimy na spacery i jeździmy w odwiedziny do babci, wtedy Michaś z wielką łatwością rozpoznaje zwierzątka, pokazuje paluszkiem i mówi np. kot, kura, pies i jest wtedy z siebie taki dumny ( ja zresztą z niego też), lubi głaskać kotka i pieski, a nawet się do nich przytula, próbuje też łapać ogonek merdającego pieska. Właśnie dlatego książeczki z bohaterami - zwierzątkami są takie popularne, uczą go podstawowych słów, pomagają poznawać otaczający świat i wpływają na rozwój jego wyobraźni i spostrzegawczości, uczą przyjaźni, wrażliwości i szacunku. Z naszej domowej biblioteczki Michaś lubi najbardziej takie książeczki jak: Zwierzęta w lesie, Gospodarswo, Zwierzęta morskie, Gady i płazy, a najszczególniej Wiersze Jana Brzechwy, w których bohaterami są również zwierzątka: kaczki, kurki, ptaszki,koziołki, świnki, baranki, wielbłąd, hiena, osiołek, borsuk i jeszcze mogłabym wymieniać. Chciałbym dodać, że często z moim maleństwem odwiedzamy bibliotekę, nie zapomnę jak byliśmy w niej po raz pierwszy, Michaś był po prostu oczarowany, że było tam tak dużo książeczek, z tego też powodu zaglądamy tam częściej, ostatnio wybrał sobie Zwierzęta z Doliny Muminków, A a a kotki dwa.:). Cieszę się, że mogę wziąć udział w tym konkursie, a nuż wygram książeczkę do wspólnego czytania dla mojego Aniołka, a jeśli nie, to i tak warto spróbować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...