amelidia

Emil wyszukuje wiosny, a na razie znalazł ją na .... naszym parapecie.

Niestety Lidka rozłożyła się na ten tydzień, na szczęście tylko 3 dni gorączki i mocny katar, bez kaszlu. Apetytu nadal nie ma, Bovilonek łyka codziennie, smakuje jej.

Tak, rzeczywiście na stronie pocztexu można sprawdzić,że paczka z włocławka, ale tam nie ma zakładów gerber. Do testów się zgłaszałam, może tam jakieś biuro promocyjne jest.

Agnisiamika3008U mnie w końcu kupon z rmf dwie współprace- wieczorem na blogu i dostałam sms z poczty, że dziś nadano do mnie paczkę... nie mam pojęcia co to jest, waży 50 kg i z włocławka... jeszcze 2 wpółprace do mnie idą, ale to nie to. żaden konkurs, bo mam wszystko spisane, nie podaję adresu w pytaniach o współpracę no i ciekawość mnie zżera sakrucko ja też czekam na taką paczkę- wydaje mi się że to będzie DOREMI U mnie sms, że przesyłka Pocztex nadana dziś nr, ale nie ma skąd czy jaka waga, jutro się okaże.

To ja mam takiego małego 2-letniego jaskinowca. Gryzie nas, rzuca jedzeniem, rozlewa picie, potem to z tej podłogi spożywa, czasem jak kot z miseczki bez użycia łyżki. Jak jest zły to czasen nawet warczy. Do mamy nikt się nie może przytulic, bo zaraz jest odciągany, odpychany czy poszarpany przez to nasze najmłodsze "zwierzątko". Z rna czasem udaje kotka, miauczy, każe się głaskać, przytula się, rozdaje buziaki. Ale wieczorem zwierz z niego wychodzi, szczeka, warczy i wyżej opisane. Mama małego "jaskiniowca"

Moje słodkie "męczydła".

To być damą, mamą, czasem poważną a czasem szaloną, po prostu być sobą.

I katar minął bez niczego.

MT89Też nie :( Skoro nas tu tyle i żadna nie wygrała, to kto to wygrał?xD To ja nawet nie mam odpowiedzi odmownej, załamka z tymi konkami. Mniej grywam i nic mi nie wpada. Jak wygrywałam to musiałam naprawdę sporo siedzieć i to codziennie. W weekend testowałam jedynie ekspres Nespresso ze streetcom. W sumie smkowała mi bardzo ta kawa, teraz możne go wygrać w konkursie, niby 100 szt do wygrania to spore szanse są, bo zdjęć nie ma za wiele w galerii.

Wakacje i w domu mogą być ciekawe

Lidka pije syrop, apetyt bez zmian, czyli prawie na nic nie ma ochoty. Dziś zaczęła posmarkiwać. Mam nadzieję, że się wykaraska bez chorowania.

Uśmiech na gwiazdkę, Nie tylko wrona chodzi zdziwiona, Elementarz księdza Twardowskiego dla najmłodszego, średniaka i starszego. Myślę, że literatura księdza Twardowskiego dla osoby wierzącej jest wartościowa. Czytając takie pozycje dzieciom mam pewność, że będzie to dal nich bezpieczne, pouczające, nie sprzeciwiające się z moim katolickim światopoglądem. Ksiądz Twardowski dodatkowo miał bardzo lekkie pióro, pisał otwarcie, bezpośrednio, ale przede wszystkim z humorem i optymizmem. Przecież chrześcijanin to nie tylko smutas i cierpiętnik, ale człowiek zadowolony z tego co otrzymał od Stwórcy.

Myślę, że moja córka oczaruje wszystkich chłopaków na sali.

U mojej Lidki poprawy apetytu na razie nie widzę, ale najmłodszy miał paskudny kaszel i Lidzia jak na razie zdrowa i to mnie bardzo cieszy, że się nie zaraziła, a cały czas się z nim bawiła.

lilithbbW paczce ze szpitala miałam taką ulotkę: 1 fotoksiążka gratis dla każdego nowego użytkownika. regularna cena fotoksiążki 89.99trzeba zapłącić tylko koszty wysyłki o ile dobrze doczytałam 20 zł oferta do 20 lutego czyli tylko 3 dni - FotoKsiążka GRATIS co o tym myślicie??? Również gratuluję i zdrowia dla całej rodziny. Z 2 godziny robiłam tę fotoksiążkę, a potem jak doszłam do płatności to okazało się że albo kartą kredytową albo płatności dotpay. Karty nie mam a mojego banku nie ma na liście tego dotpay (większość banków jest). Te płatności są dość drogie, bo 10 zł aktywacja konta i 1 zł za przesłanie środków lub 3,9%, o ile dobrze zrozumiałam. Drugi raz nie można skorzystać z kodu po zamknięciu okna przeglądarki. Już się tak kiedyś narobiłam na rossnet, jak przysłali rabat 50 zł na cewe fotoksiążkę. Też nic w regulaminie konkursu nie było, dopiero przy zatwierdzaniu wyszło,że rabat ten przysługuje ale tylko na dużą książkę, która jest najdroższa. Więc znów praca na marne, ale może młode mamy "świeżo" po porodzie przeczytają i zostawią sobie czas na co innego. Pozdrawiam

Witam, syropki dotarły w całości, dobrze zapakowane. Opakowanie: Dość nowoczesne, proste, widać od razu, że preparat jest przeznaczony dla dzieci. Butelka niestety plastikowa. Staram się kupować w szklanych. Brakuje łyżeczki dozującej. Etykieta prosta czytelna. Skład: Wyciąg z kory modrzewia, dobrze działający na jelita. Mało osób wie, że zdrowe jelita to zdrowe wchłanianie i zdrowa krew a co za tym idzie organizm ludzki. Witaminy rzeczywiście też te, które wpływają na odporność, ale niestety sztuczne, wolałabym wyciągi naturalne. Najgorszy minus ode mnie za benzoesan sodu jako konserwant. Niestety szkodliwy. Czy naprawdę producenci nie znają innego sposobu konserwowania? Opinia córki: Smak córce odpowiada, chętnie pije, zapach nie przeszkadza. Zaczyna testowanie, jest zdrowa. Niestety w tę zimę sporo się przeziębiała. Zobaczymy jak będzie dalej. Szkoda, że preparat nie przyszedł wcześniej, bo sporo przeziębieniowych tygodni już minęło.

Zgadza się, działa!

Co 10 osoba wygrywa stringi, co 50 koszulkę, ale trzeba wypełnić walentynkę do dziewczyny (nie do chłopaka, bo te nie liczą się do nagród). https://apps.facebook.com/walentynki_obsessive/ Wygrałam 3 mies. prenumeratę Cosmopolitan na Cin Cin, ale nie mam paragonu, może któraś nie wygrała a ma?

Dziś dostałam powtórną prośbę o przysłanie oświadczenia, wysłałam więc jeszcze raz. Czy dotarło? Pozdrawiam

Dziś dobry dzień, sweterek na butiku. Przydało się robienie opisów mężowi na aukcje z bielizną, kiedyś tam.

Dostaliśmy się do testów Biovilon tu na parentingu, chyba Lidka przetestuje, bo w tę zimę najczęściej choruje. Dziś przyszła wygrana ze streetcom za napisaną recenzję 2 kremy Eucerin jeden na noc, drugi pod oczy. Wygrałam też na FB na profilu Blue City 2 noclegi w apartamencie w pałacu dla całej rodziny, ale nie wiem czy kaska na paliwo się znajdzie,bo to z 450 km. W wakacje może prędzej by się wybrał, ale voutcher ważny tylko do 1 kwietnia. I jeszcze jedna "wygrana" nareszcie wyszykowoaliśmy dzieciakom pokoje na górze na święta, także szczęśliwe. Została nam sypialnia, ale trochę pracy (i kasy), będzie kosztować, bo będziemy robić ją na projekt wygrany w wakacje na prekursorkach.

Ja też dziękuję, chyba wezmę Lidkę do testów, bo w tym roku mi częściej choruje.

lilithbbHeh wzięłam i zagłosowałam w jakimś konkursie a dziś mail że mam odebrać Kartę 50 zł ale w Warszawie :P Kurcze szkoda ze tak daleko... przepada mi ta nagroda... Spróbuj odebrać, może masz kogoś znajomego w W-wie. Mi już kilka razy brat lub przyjaciółka odbierali i niby w regulaminie było napisane, że osobiście, że z dowodem, a zawsze się udaje, a 2 razy nawet mi pocztą przysłali jak ładnie poprosiłam choć był odbiór osobisty.

Odkąd wróciłam do pracy nie mam czasu na granie. Od września udało mi się załapać na testowanie Eucerin ze street (po napisaniu recenzji wygrałam jeszcze 2 kremy z tej serii u nich w konku), testowanie kremu Imotrele z Claudii (dzięki, bo któraś z Was dała tu linka) i testowanie Aloesu na Fb (niezbyt skuteczne, bo Lidka mi w tym czasie aż 2x zachorowała). Ale zaglądam tu do Was z raz w tygodniu. Serdecznie pozdrawiam i świątecznie strasznie. Dużo miłości, odpoczynku i szczęśliwego Nowego Roku.

Moim największym wsparciem był mój mąż. Bardzo źle znosiłam ciążę. Pierwsze 3 miesiące to prawie nieustanne wymioty. Mąż musiał gotować obiady, bo zwłaszcza zapach gotujących się ziemniaków wywracał całe moje jelita. Końcówka była jeszcze gorsza, ponieważ okropnie bolała mnie wątroba, taki opasujący ból. Wtedy mąż już robił co mógł: nastawiał letnią kąpiel, opowiadał wesołe historyjki z pracy (normalnie jest mrukiem i na pytanie - Jak w pracy? Odpowiada - Jak w pracy.), wyręczał w czym mógł. Robił wszytko, abym nie skupiała się na bólu i choć na chwilę o nim zapomniała.