Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Hejo! Witam po długiej przerwie - nie mogłam się zalogowac na forum, bo ciągle mnie przekierowywało na jakieś dziwne strony :( no ale wreszcie poszłam po rozum do głowy ... i zmieniłam przegladarkę ;)

alatra czyli w sumie dobre wieści :)

madzia rozmowa z nianią nie była przyjemna - nie dała dojść do słowa wyzwała nas od najgorszych, a na koniec rzuciła słuchawką... Potem jeszcze zaczęła wypisywac jakieś dziwne smsy. No cóż, bardzo odpowiedzialne podejście do tematu... Chetnie bym jej jakąś ciekawą opinię w internecie wystawiła, żeby tacy naiwni jak ja dwa razy się zastanowili zanim ją zatrudnią, ale chyba nie warto ruszac tematu, bo będzie mi się jeszcze długo potem czkawką odbijał.

wiktorio to lipa... szkoda, że tak sie skończyło. A może własnie spróbuj teraz za jakiś czas zwolnienia na małą albo Wiktora? 60 dni w roku można wykorzystać - zawsze to coś, a jak piszesz mała choruje...

Mnie chyba uda się odzyskać kasę za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, bo przenieśli mnie z jednej spółki do innej, ale z rozwiązaniem umowy o pracę i podpisaniem nowej, więc nalezy mi się ekwiwalent. Od razu całego nie dostanę, ale po trochę do każdej pensji przez kilka miesięcy mają mi dopłacać... zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, bo nie ukrywam, że byłabym bardzo zadowolona- zatrudnianie niani mnie rujnuje niestety :( Z dwa miesiące znowu trzeba będzie zmienić nianię, bo ta jedzie do pracy do Niemiec, a nie wiadomo czy kolejna nie bedzie chciała jeszcze więcej :(
Już w sumie doszłam do wniosku, że jak gutek skończy rok to od wrzesnia pójdzie do żłobka (jak się dostanie) a zatrudnię kogoś żeby ich tylko o 15 ze złobka i szkoły odbierał. Razem wyjdzie mi i tak taniej niż teraz za nianię na pełny etat...

No i Gucio też ruszył do przodu :) wczoraj! a dziś juz raczkuje po całym domu... No i oczywiście najbardziej go pociągają kable, wtyczki i gniazdka elektryczne... czas na montaż blokad ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Mamamajki gratulacje dla Gucia za raczkowanie! i powolutku zaczynają te czerwcowe maluszki ruszać :)

luigi tak szczerze to ja nie tęsknie za okresem, kiedy Julek tylko leżał. Nie był dla mnie w ogóle ciekawy, a nigdy nie było, żeby tylko jadł i spał. Mało na początku spal w dzień... do tego denerwowalo mnie, że go nie rozumiem i nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogłam z nim ciekawsze rzeczy porobić. Krótko mówiąc - nudziłam się, jak był taki mały ;) Teraz też więcej mogę zrobić w domu, bo on się sam zajmie sobą w pokoiku, a i śpi więcej w dzień, no i wreszcie go rozumiem :)

wiktorio widzisz, to chyba jedna nie była choroba ten katarek tylko ząbki :)

My nie mieliśmy netu kilka dni, dlatego tak tu pisałam zdawkowo, bo z telefonu. Julek je już nasze jedzenie... jak mu jego przygotuje to od razu jest nie, ale jak tylko zobaczy, że ja co jem to się cały trzęsie i biegnie, że też chce... Tak wiec wczoraj nałożyłam na duuuuuuży talerz coś w rodzaju zapiekanki, choć tego bym tak nei nazwała, z ziemniaczkami, warzywami i rybką, jego posadziłam u siebie na kolanach, talerz położyłam u niego na nóżkach i odkrywał samodzielne jedzenie. Brał garściami i próbował włożyć cokolwiek do buzi, a ja widelcem (bo musi być po doroslemu, po dziecnnemu nie chce....) go karmiła co wartościowszymi kawałkami. Julek i Charlie się najedli ;) I powiem Wam, że cudownie mieć psa w domu - tak mały odkurzacz ;) W ogóle podłogi nie musiałam sprzątac, b była wylizana ;)
A tak poza tym Julek stojąc się puszcza i stoi bez trzymanki i opierania się. Pisałam o tym wcześniej, ale teraz zaczał to robić świadomie, wczoraj ja za to nieświadoma, go przewrócilam, bo myślałam, że zaraz poleci :/ No ale dziś już pięknie trzymał się moich kolan, puścił się, postał chwilkę, złapał się znów i opuścił na ziemię.
I ząbki idą koszmarnie boleśnie :/ Po prostu niech już wyjdą, bo mi go szkoda!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

tak, to jednak na ząbki ten katarek, mamy drugą jedynkę :)
Michalinka sama wstanie w łóżeczku i sama usiądzie bez podpierania się z raczkowania :) robi dziewczyna postępy :)

Mari tylko patrzeć jak Julek będzie jadł sztućcami :)

mamamajki nie chce wykorzystywać zwolnienie na dzieci, bo jak we wrześniu oddam małą do żłobka to na bank mi będzie chorować i wtedy co zrobię jak wykorzystam opiekę?
w poniedziałek zadzwonie do poradni zdrowia psychicznego i umówię się na wizytę - chyba depreha mnie dopada ;)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

wiktorio masz racje trzeba kombinowac,powodzenia :),a jak tam katarek minał???to teraz ten zabieg,daj znać co i jak ,jestem myslami z wami,bo też to przechodzilismy :(

myslałam że mam duzo do nadrobienia przez ta chorobe Oskarka a tu nie

podleczyliśmy się na szczęście,ale co się namęczył biedny,a tym siedzeniem,bo nie miałam sumienia kazac mu pełzac jak tak go dusiło zaraz,choc on by wolał chyba

ale juz jest ok,dwa razy udało mu się,ale chyba dzieki kołdrze samemy wstać w łóżeczku do siedzenia i potem się podciągnał do stania,ale jest szczęśliwy jak klęczy albo stoi od razu zapomina rano że obudził się głodny,albo zapomina że robi wszystko żebyśmy sie obudzili :),ale kochane to jest taki poranek mimo wszystko

luigi nie no wiadomo że nasz ortopeda albo panie z rehabilitacji nie zalecają chodaków i dlatego chyba nie mamy na razie,ale tu dzieci od naszych dziewczyn chodzą nie??troszke w chodakach mimo wszystko

Oskarek też twardo stoi ale chwilkę np.postawiony przy łózeczku,zdjęcia porobione głównie chodzi nam o usmiech spowodowany tym staniem,ale jeszcze się nachodzi

czasami jest taki żywy -nie jak Julek,ale wiadomo mari że ty byłas od początku przyzwyczajona :):),że aż się boje jak to będzie jak będzie chodził????No a gdzie te czasy jak leżały i usmiechały się tylko nasze dzieci fakt.....:):)

Oskar nie,nie kiwa jak mu się chce albo wygłupia sie przy jedzeniu.Teraz miał mniejszy apetyt ale wiadomo jak to przy przeziębieniu takim porządnym :(,ale wraca do formy z jedzeniem.Też przy nim trudno coś zjeść bo zaraz chce to chyba ten etap tych dzieci naszych.

zaza to ci sie dział OSKARA trafił :):)

Oskar już pisałam też ma frajde z kabli i leci do nich jak burza do przedłużaczy itp,ponoć jest rada na to ,bo teraz nie bardzo dzieci jeszcze to nasze NIE rozumieją,bynajmniej Oskar :):) nie rozumie,albo robi na przekór :):),dzieci w swoich zabawkach powinny miec jakis bezpieczny kawałek mały kabelka ,my w niedziele dalismy Oskarkowi jego ulubiona piłeczkę za którą gania po mieszkaniu wyrzucając ja sobie jak tylko do niej dopełza i kabelek i siedział jak zauroczony baaaardzoooo długo i się nim bawił.No ale póżniej i tak nasze na razie prywatne blokady poduszkami atakował!!!

A i Oskar cuduje tak ,że zamiast na czterech staje na stopach i na rękach ,w łóżeczku i nie tylko bardzo dobrze się przy tym bawiąc.
Mamy kilka ulubionych piosenek z baby,tv,które uspokajaja go lub rozśmieszają ,zawsze to pomocne przy szybkim ubieraniu itp....
Ale się napisałam...bo tyle tu nie zaglądałam..
fajnie że Julek tak podjada za waszego talerza skoro to niejadek taki...
monka dasz rade i z tęsknotą i z dziećmi:)

dziewczyny a nasze dzieci nie powinny już w jakis paputkach tych pierwszych kroków robić,czy tego stawiania chwilowego,tak myśle że chyba by to dla nich lepiej było co???czy to za szybko .My to tam dosłownie parę razy w ciągu dnia stajemy,bo Oskar bardziej przyziemny na razie :):),to dopiero proby jego,ale np.Julekmari to na bosaka chodzi???i radzi sobie super????i dużo mówi w porównaniu np.do Oskarka,któremu w tym tygodniu udało się MAMA z czego jestem dumna,jakies yyyyyyyy,eeeeeeeeeeeeee,jak woła kogos i chce zaczepić to mówi,albo piszczy i ggghrrr takie coś dziwnego wydaje:):),ale nic z baba,dada,tata no tetete to już mówił ale zapomniał :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Julek tez przechodzi etapy tych sylab i jak teraz mowi mama to o baba, tata i dada zapomnial. Mowi tez jeszcze takie fajne 'je'. Wczoraj go karmilam deserkiem, na koniec sie neicierpliwil, wreszcie go zdjelam na podloge a on z taka ulga "je" ;)
Ropuszkapoczytaj sobie o bucikach, najzdrowiej dla dziecka jest na boso - jak zwykle natura wie co dobre :) Julek biega na boso albo w skarpetkach antyposlizgowych, ale zapytaj sie moze rehabilitantki, ona powinna wiedziec jakie powinne byc pierwsze buciki i na co zwrocic uwage to nam tu przekazesz i nam sie na zas przyda :) Jak moje siostrzenice uczyly sie chodzic to mowiono, ze kostka ma byc usztywniona, teraz slysze, ze nie...
wiktorio do jedzenia sztuccami to jednka daleko ;) na razie trzeba rekami sie nauczyc :)
W takim razie skoro ten katarek byl na ząbki to mam nadzieje, ze zabieg bedziecie miec i trzymam kciuki za Michasie i Ciebie. Taki maly zabieg@ a ja bym sie chyba zaplakala, jakby Julkowi to robili...

Ropuszka Julek staje na czterech czasem tak jak Oskar i tak sobie chodzi ;) robi to, jak nie chce dotknac kolanami podlogi z jakiegos powodu ;) zabawne to jest ;) I co do chodzenia to ja rzadko Julka prowadzam. On to lubi, ale sam zacznie chodzic w odpowiednim momencie.

haha! Co on wymyslil. Wlasnie sie kreci. Usiadl i kreci sie w ten sposob, ze opiera sie na raczce, przenosi na nia ciezar, dostawia druga, przenosi na nia ciezar i siada z drugiej strone, cos jak gwiazda na siedzaca i bez odrywania nog ;)

Pisalam na fb i tu napisze. Wczoraj mi podnosil koszulke i mnie calowal i glaskal po brzuchu i robil 'pierdzioszki' tak jak ja mu robie sie bawiac ;) slodkie to jest :)

Nie tesknie w ogole za czasami, kiedy tylko lezal. Jedynie za czasami, kiedy sie nie krecil przy przewijaniu i byl spokojny przy ubieraniu....

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

kurcze dziewczyny,jak was tak czytam to sie zastanawiam czy moja Klaudia nie umie za mało.ja wiem ze kazdy dzieciaczek rozwija sie w innym tepie,ale np starsza córka też już w tym wieku raczkowała a moja nic-najchetniej to tylko siedzi i bawi sie zabawkami.nie umie usiąśc jak leży na plecach chyba ze przytrzyma sie jej nogi.a na brzuchu to tylko sunie do tyłu i sie złości:36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

monka spokojnie :) Gucio tez rozwija się dużo wolniej niż Maja :) Ona w jego wieku już stała samodzielnie, podobnie jak Julek, sama siadała, raczkowała z prędkością światła... a z Gucia to leniuch jest ;) może to kwestia gabarytów jest, bo jednak wazy od niej znacznie więcej mimo, ze wzrostu ma tyle co ona w tym samym wieku (konusiki te moje dzieci)? Nawet łóżeczka mu jeszcze nie obniżyłam... bo po co? Wstawac nie próbuje, a usiąść w łóżeczku też narazie nie daje rady sam - ma ochraniacz na szczebelkach, więc nie ma jak się chwycić i podciągnąć, a za mało miejsca, żeby się przewrócić na brzuch i na czworaka... Jak piszesz jedne dzieci potrzebują więcej czasu, inne mniej :)

ropuszka na buty jeszcze stanowczo za wczesnie :) a i potem jak dziecko juz chodzi to po domu powinno biegać jak najczęściej na bosaka lub w skarpetkach antypoślizgowych, a nie w sztywnych kapciach :) Buty tylko na dwór.

luigi ja sama nie wiem czy tesknię, czy nie... Gucio, podobnie jak Julek nigdy za dużo nie spał, więcej płakał niż teraz... choć faktem jest, że zostawienie go samego na kocu niczym nie groziło ;) teraz jest bardziej komunikatywny, ale też równoczesnie bardziej marudny jeśli coś mu się nie podoba ;) Ale teraz tez Maja ma z nim lepszy kontakt, bo zobaczyła że jednak da się z nim bawić - nie sa to oczywiście jeszcze takie typowe zabawy na jakie ona czeka, ale ona się najcześciej wygłupia, a Gutek się cieszy i śmieje w głos. lbo ona się kładzie, a Gucio po niej łazi i szarpie za nos, włosy, uszy ... i ona się zaciesza :) Czasami starsze rodzeństwo się przydaje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

monka ale spójrz na Julka i na Klaudię pod względem rozmiarów. Z mojego nie dość że chudzinka to jeszcze mam wrażenie, że i jest krótki jak na swoj wiek (ma może 68 cm), więc ma mniej do dźwigania i tym samym mu łatwiej. No i mogą to być też dwa różne temperamenty. Możesz jeśli się martwisz pójść do pediatry upewnić się, czy wszystko ok, ale to chyba jeszcze za wcześnie ;) Niektóre źródła podają, że dziecko potrafi samo siedzieć w 9-10 miesiącu... Mam kilka książek i każda inaczej mówi.

mamamajki ale Ci dobrze z Majką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

HAhaha...a ja jestem przerażona jego tempem...może jeszcze nie raczkuje, ale jego wygibasy i przewrotki kończa się różnie, a mnie łapy bolą od ciąglego podnoszenia, poprawiania itd. jak był mały to spał bez problemu, więc w przeciwieństwie do wielu matek dobrze to wspominam. może nie było by tak teraz ciężko gdybym nie była sama. A ja w tygodniu nie mam komu powiedzieć "zajmij się nim chwilę, albo popatrz na niego" bo jestem sama jak palec. Mąż przyjeżdza w piatek po południu i w niedzielę wyjeżdża. Także szału z tym nie ma. i do tego psa trzeba ogarnąć:)

Monka - ja jak czytam to mój też jest daleko za innymi, ale w sumie mnie to nie rusza. przyjdzie i na niego czas i dla mnie lepiej będzie jak zacznie chodzić w miarę późno:)

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

monka zobacz tu u nas każde dziecko ma swoje tempo i jedno szybciej robi to czy tamto,ale jak masz się uspokoić to spytaj pedietrę ale pewnie to samo powie

pytam o papcie,bo moja siostra mi powiedziała że lepiej by mu się stało,jej dzieci miały:):),ale tyle co on narazie stoi jak ma ochotę albo mu pomozemy na chwile żeby się ucieszył to...rzeczywiscie nie ma sensu żebym teraz latała za sztywnymi kapciami:):)

mamamajki Oskar tez ma kawałek ochraniacza w łóżeczku i podciąganie nie opanował,ale tak skubaniec kombinuje,że dzisiaj rano patrze cisza w łóżeczku nie słychać stękania i kręcenia a on stoi patrzy na nas,najpierw klęczał znaczy:),ale jakos daje rade na brzuchu w łóżeczku tak się okręci że znajdzie się na drugim końcu,włącza melodyjkę z tego grajka a teraz od niedawna kombinuje jakby do szczebelek się podciągnąć i pogryść troszkę tymi zębami,jak już klęczy i gryzie to mam stracha że na te zębole poleci ,ale co mam zrobić nie zabronię mu,bo każda nowa rzecz teraz cieszy,tylko mu przypominam żeby się trzymał,ale czy rozumie???:),o głodzie zapomina nawet jak już klęknie:):),a też leciutki nie jest ,ale widzę że uparciuch bo tatusiu chyba:):) ja tak twierdze a mąż że po mnie -wiadomo jak to jest:36_15_9:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ropuszka o wlaśnie poruszyaś temat obgryzania... My mamy łóżeczko już równo obgryzione i się zastanawiam jakim cudem my je kupiliśmy używane a nie było obgryzione? Mamy też już obgryzioną ławę i regał... generalnie obgryza co się da. Dziś nawet sofy próbował.

Wiecie co? Wyrzuciłam wczoraj prawie pełen słoiczek HiPPa, bo zupka była tak ohydna, że nie miałam sumienia dawać Julkowi. Była koszmarnie słona, tak słona, że aż mdla i mi było niedobrze jak jej spróbowałam... Zupka warzywna z ziemniaczkami.... :/ a dziś jadł z nami filet z tuńczyka z ryżem i brokułami :) Pierwszy raz chyba otwieral tak szeroko buzię i zanim zbliżylam się z widelcem.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witam,

po wizycie u neurologa wieści pozytywne, pani neurolog nie miała się do czego przyczepic, choć jak wysłuchała, jakie problemy mamy z Jasińskim, dała nam namiary na terapeutę senso... coś tam, coś tam. Nie bardzo wiem o co chodzi :-), ale jutro idziemy na wizytę - jak może pomóc, to ja wszędzie pójdę...
Jaśko jest rzeźnikiem - albo ryczy na okrągło, a jak nie ryczy to demoluje mój nowy dom: obrywa listy, wywala wszystko z pólek... :-) Do tego nie spi w nocy, rzuca się w łóżeczku i płacze. Chyba górne czwórki mu idą.
Jasiński również nie raczkuje... po co, jak teraz najważniejsze jest wstawanie. :-))) Cholera mała stabilnie nie siedzi, czołaga się z prędkością swiatła i od dwóch dni namiętnie wstaje: w lłożeczku. przy stoliku kawowym i włazi na schody: wczoraj ściągałam z trzeciego stopnia :-) Nasapie się przy tym, nastęka, bo trzeba się dobrze złapać, najpierw wskoczyć na kolanka, potem mozolnie dupcia do góry, wciąga się na stopień, podciąga nóżki, łapki na stopień następny i od początku to samo :-))) Umieram ze smiechu jak go obserwuję. No i trzeba pilnować, bo cała głowa guzów.
I mówimy pierwsze świadame słowo, żadne tam mama czy tata, tylko... "ba", jak się czymś pierdutnie o podłogę, nawet w nocy w półśnie, jak smok z łóżeczka spadnie, słyszę Jasinkowe: "baaa" :-))))
To tyle u nas. Pozdrowionka dla wszystkich i do następnego :-)
PS: ja to jestem egocentryczka, znowu tylko o sobie... Przepraszam :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

mari a Juelk jak tak rekami "je" to cos do buzi wpycha czy tylko się jedzeniem bawi? Pytam bo Guciowi też najlepiej smakuje to co my mamy na talerzu więc żeby go zachęcić do jedzenia dałam mu jego miseczkę i pozwoliłam w niej grzebać łapkami... grzebac grzebał, ale o ile wszystko inne do dzioba pcha od razu, o tyle jedzenia nie włozył ani razu :))) ufajdał siebie i połowę kuchni... ale nie zjadł nic ;)

A jak Julek radzi sobie z gryzieniem? Dajesz mu już coś w większych kawałkach czy dalej mocno rozdrobnione? Bo Gucop ma odruch wymiotny jak dostanie cos co nie do końca jest papką i np nawet ryż nie przechodzi w całości :( dlatego boję się dac mu cos większego do jedzenia do łapy np. ugotowaną marchewkę, czy coś w tym stylu.

I odpukac, chyba mamy alergię za sobą :) ostatnio Majka jadła lody ... i Gucio się do nich dossał... i nic go nie wysypało!

Czy któryś z maluchów ma więcej niż 2 zęby? Bo mam wrażenie, ze u nas szykuje się kolejny, ale nie bardzo mogę zlokalizować, który to będzie ;) Gutek znowu marudny, rozdrażniony, budzi się w nocy, kiepsko je, szoruje wszystkim po dziąsłach - wydaje mi się, że górnych, ale ja po nich nie widzę, żadnych zmian.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co wiem to Jaś alatry ma już całą armię zębów ;)

mamamajki on się pierwszym razem bawil tylko, za drugi załapał, ze w sumie może to wziąć do buzi i z tych garści pełnych rozgniecionego jedzenia próbuje coś zjeść ;) Ja go w tym czasie karmię normalnie tym co wartościowsze, ale jak mu się uda samodzielnie to się cieszę.

mamamajki u nas własnie jest ten problem, że on nie chce papek, dlatego i kaszki mu teraz już robie tylko raz dziennie, a i tak nie zjada. Pięknie się nauczył "odgryzać" kęsy swoimi pierwszymi ząbkami i dziąsłami ;) Kupiłam mu te wafelki ryżowe z HiPPa i na nich ćwiczył. Generalnie woli własnie grudki i wykonuje ruchy co na kształt "gryzienia".

alatra dobre wiadomości, a o tym co tam piszesz, to senso coś tam to chyba czytalam gdzieś nawet na forum. No cóż czekam dalej na wieści.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
mari a Juelk jak tak rekami "je" to cos do buzi wpycha czy tylko się jedzeniem bawi? Pytam bo Guciowi też najlepiej smakuje to co my mamy na talerzu więc żeby go zachęcić do jedzenia dałam mu jego miseczkę i pozwoliłam w niej grzebać łapkami... grzebac grzebał, ale o ile wszystko inne do dzioba pcha od razu, o tyle jedzenia nie włozył ani razu :))) ufajdał siebie i połowę kuchni... ale nie zjadł nic ;)

A jak Julek radzi sobie z gryzieniem? Dajesz mu już coś w większych kawałkach czy dalej mocno rozdrobnione? Bo Gucop ma odruch wymiotny jak dostanie cos co nie do końca jest papką i np nawet ryż nie przechodzi w całości :( dlatego boję się dac mu cos większego do jedzenia do łapy np. ugotowaną marchewkę, czy coś w tym stylu.

I odpukac, chyba mamy alergię za sobą :) ostatnio Majka jadła lody ... i Gucio się do nich dossał... i nic go nie wysypało!

Czy któryś z maluchów ma więcej niż 2 zęby? Bo mam wrażenie, ze u nas szykuje się kolejny, ale nie bardzo mogę zlokalizować, który to będzie ;) Gutek znowu marudny, rozdrażniony, budzi się w nocy, kiepsko je, szoruje wszystkim po dziąsłach - wydaje mi się, że górnych, ale ja po nich nie widzę, żadnych zmian.

Oskar ma 5 zeboli:):),chrupki kukurydziane znikają mu w chwilkę teraz takie fajne duże i długie kupiłam,biszkopta wcina tylko muszę pilnować żeby za dużego kęsa nie obgryzł,dzis jak na kawałek sernika się rzucił,maż mu dał, to od razu wiedział ze ma go do buzi wepchać:):):),nakruszył więcej niż zjadł,ale zabawa była:)

pewnie wkrótce pojawi się jakiś ząbek winny tych nocek waszych z Gutkiem:)

lecę bo padam tak się zasiedziałam na horrorze:):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
mari a Juelk jak tak rekami "je" to cos do buzi wpycha czy tylko się jedzeniem bawi? Pytam bo Guciowi też najlepiej smakuje to co my mamy na talerzu więc żeby go zachęcić do jedzenia dałam mu jego miseczkę i pozwoliłam w niej grzebać łapkami... grzebac grzebał, ale o ile wszystko inne do dzioba pcha od razu, o tyle jedzenia nie włozył ani razu :))) ufajdał siebie i połowę kuchni... ale nie zjadł nic ;)

A jak Julek radzi sobie z gryzieniem? Dajesz mu już coś w większych kawałkach czy dalej mocno rozdrobnione? Bo Gucop ma odruch wymiotny jak dostanie cos co nie do końca jest papką i np nawet ryż nie przechodzi w całości :( dlatego boję się dac mu cos większego do jedzenia do łapy np. ugotowaną marchewkę, czy coś w tym stylu.

I odpukac, chyba mamy alergię za sobą :) ostatnio Majka jadła lody ... i Gucio się do nich dossał... i nic go nie wysypało!

Czy któryś z maluchów ma więcej niż 2 zęby? Bo mam wrażenie, ze u nas szykuje się kolejny, ale nie bardzo mogę zlokalizować, który to będzie ;) Gutek znowu marudny, rozdrażniony, budzi się w nocy, kiepsko je, szoruje wszystkim po dziąsłach - wydaje mi się, że górnych, ale ja po nich nie widzę, żadnych zmian.

Oskar ma 5 zeboli:):),chrupki kukurydziane znikają mu w chwilkę teraz takie fajne duże i długie kupiłam,biszkopta wcina tylko muszę pilnować żeby za dużego kęsa nie obgryzł,dzis jak na kawałek sernika się rzucił,maż mu dał, to od razu wiedział ze ma go do buzi wepchać:):):),nakruszył więcej niż zjadł,ale zabawa była:)

pewnie wkrótce pojawi się jakiś ząbek winny tych nocek waszych z Gutkiem:)

lecę bo padam tak się zasiedziałam na horrorze:):)
__________________

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

Z góry przepraszam, że tylko o Nas, ale coraz trudniej wygospodarować mi czas na forum:(
Chyba nie pisałam Wam o wieściach po badaniach prenatalnych - z malutkim wszystko ok, pięknie się rozwija i nie ma wątpliwości, że to chłopczyk:) 6 lutego ważył 494 g:) Brzuch coraz większy, a Namek urządza sobie w nim niezłe wygibasy. Rusza się zdecydowanie częściej i bardziej odczuwalnie niż Lilianka na tym etapie ciąży.

Co do Lilci - udało Nam się zaliczyć pierwsze kroczki na czworaka, ale to naprawdę 3, 4 kroczki i tylko kilka razy. Woli zniżyć się do podłogi i zasuwać na pełzaka:) Wstaje sama o co się da, daje buzi, Kosi kosi przestała robić. Ostatnio mamy problemy z wieczornym zasypianiem i teraz to chyba już naprawdę zęby. Śpi też trochę krócej - zdarzają się pobudki pomiędzy 6 a 7 mimo, iż później zasypia. Przemieszcza sie po całym łóżeczku zanim zaśnie. Lubi swoje starsze kuzynki, zaciesza się na głos na sam och widok:)
Ja też wolę Liliankę teraz - jak była malutka to duuużo spała, a ja miałam sporo wolnego czasu, jednak było wtedy...nudno. Teraz mogę na nią patrzeć cały czas i się z nią bawić - przynosi mi tyyle radości. I kocham ją z dnia na dzień coraz bardziej:)
Pomimo braku zębów zaczęłyśmy wprowadzać jedzenie metodą prawie BLW:) Dostaje narazie warzywa w miseczce i coś tam do dzioba wchodzi łapciami:) Bałagan po tym przeokrutny:)
Mąż dziś wrócił do pracy, więc jesteśmy znów same. Pomagał niewiele, bo nie miał jak z ręką w gipsie, ale był z nami, więc troszkę się z Lilcią wybawił. Kąpiemy się z Lilką razem, bo innej opcji nie ma.
Zaraz będziemy jadły kaszkę i jedziemy na spacer do sklepu eko, po dzisiejszy obiadek:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

super wieści mamalina,fajnie masz:):),a niedługo podwójne szczęście będziecie mieli.

masz racje z dnia na dzień coraz bardziej się kocha te nasze dzieci ja tez jak patrze na Oskarka jak się śmieje ,albo jak coś chce od nas i czeka żeby się z nim pobawić albo przy wygłupach wspólnych to mam ochotę go zjeść z tej miłości :):)

dzisiaj też po 6 Oskar już "modlił się w łóżeczku"-pobożne dziecko mi się zrobiło :):)

chyba całkiem obniżymy to łóżeczko bo szkoda tych jego 5 zębów a tak będzie mógł się wspinać ale do barierki zębami nie dosięgnie nie???tym bardziej że wstaje już parę razy też sam w łóżeczku,,aaaa ii zauważyłam że umie siadać z pełzania już ,albo robi śmieszna pozycję jak go coś w tv zaciekawi leżąc na boku podpierając się ręką pod głową i jedna noga w górze:):) i zagląda na coś:):)

dziś chce kupić inny kubek niekapek bo kupiłam jeden z TT ale ustnik twardy i jakoś nie chce z niego pić a chce ten inny z TT kupić ma ktoś taki???miekki jest ustnik chyba silikonowy czy nie?????

KUBEK NIEKAPEK Tommee Tippee 6m+ 150ml. 0%BPA (3014331932) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

ropuszko a ten z twardym ustnikiem to nie jest od 12 m-ca? My mamy z aventu miękki po 6 m-cu, ale Lilcia nie potrafi z niego pić. Wczoraj zakupiłam nowy, inny, mam nadzieję, że do niego się przekona. Baardzo mi sie podoba ze względu na design i przede wszystkim możliwości - o taki Bibi Nakładka na kubek niekapek Active Junior - www.ninoshop.pl W naszym sklepie skomponujesz wyprawkę od A do Z, tylko niekapek w kolorze żółto - czerwonym i butelkę i-m a girl:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

My też mamy niekapka z TT od 4 m.ż. i jest z twardym ustnikiem, ale Julek pięknie z niego pije.
mamalina Namek? Macie już imię?
i gratuluję postępów Liliance :) Masz rację, każdego dnia kocham bardziej tego mojego Julcia i nawet jak rozrabia i zagląda do miski psa lub koszyka to go karcę, ale wiem, że robi to z czystej ciekawości świata. Jak się ktoś mnie pyta jaki jest to odpowiadam, że zarąbisty i że go uwielbiam i uwielbiam z nim spędzać czas :)

Ropuszko chyba Cię rozczaruję, bo jeśli macie standardowe łóżeczko to nawet na najniższym poziomie, jeśli Oskarek podniesie się do stania to będzie dosięgał ząbkami barierki i ją obgryzał ;) Julek przynajmniej dosięga...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

badania porobione, zaswiadczenie od pediatry mamy i jutro idziemy na zabieg. Mam nadzieje, ze w środę nas puszczą. Ale mam pietra............

mamalina super wieści, niech synek zdrowo rośnie i bez dolegliwości do końca Ci życzę :)
Gratulacje dla Lily :)

alatra w sumie to niepotrzebnie szłaś do neurologa z Jaśkiem, bo to, że wszystko jest w porządku to my Ci tu mówiłyśmy :)) Super!!!!!

ropuszka my mamy z LOVI taki:Kubek niekapek LOVI 6m+ - 150ML - 21/871 CANPOL :: Smyk24.eu i taki:Kubek LOVI MINI - 210ml - 360* - 1/621 CANPOL :: Smyk24.eu ale z żadnego Michalinka nie pije. Tego pierwszego tylko podgryza :)

Wiki miał z aventu: Avent Dekorowany Magiczy kubek-niekapek (200 ml) SCF 606/01 - Okazje.info i nawet szybko zakumał jak się z niego pije :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

mari możliwe z tym łóżeczkiem bo mamy standardowe,a wy macie już na dole co????najniżej?? bo Julek od dawna stoi!!!!na razie nie ogarniam wzrokowe jak to będzie najniżej ,niech tam obgryza,ale chodzi mi o to że teraz jak stanie i poleci to jest gorzej bo buzią od góry na te zęby,a jak to jego pierwsze 3 dni stawania to mam leki ale pewnie mi miną ale obniżyć musimy i tak i tak

widzisz mari Julek pije od dawna nie???może dlatego Oskar nie umiał bo nauczony do smoczka i jeszcze jedynki wtedy mu szły a to jednak musiałby jakos sobie radzic,a teraz nie dawałam mu go już,bo z buteleczki to od dawna sam pije mleczko itp.herbatki,soczki ,jak malutki był to super wyglądało jak tak nieswiadomie trzymał sam ,teraz to rozumie jak mu daje buteleczkę z raczkami czy bez i powiem "sam pij":) to od razu łapie za buteleczkę

wiktorio trzymamy kciuki,u nas po 2 godzinach byliśmy w domu,przyjęli nas niby na oddział i wypis na drugi dzień a w szpitalu nie zostaliśmy,nie było potrzeby i miejsca na oddziale:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...