Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.
Serdecznie gratuluję przyszłym Mamusiom.
Jeśli któraś z Was jest zainteresowana kupnem spodni ciążowych lub innych rzeczy - zapraszam na moje aukcje

Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

Posiadam również ubranka 0- 6 m-cy - mniej lub bardziej "wynoszone". Jeśli któraś z mam nie zamierza wydawać fortuny na ubranka, z których maluszek tak szybko wyrasta, proszę o kontakt na pw.
Życzę, aby ciąże przebiegały przyjemnie i bezproblemowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh3717zdjsdu4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg6420mmbu9c18d9.png

25.09.2009 [*]

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

W końcu zdecydowałam się do was dołączyć. :) Czytywałam ten wątek już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz się zarejestrowałam na forum. Energia powoli do mnie wraca i nabieram chęci na cokolwiek.

Coś o mnie - jestem w 10 tyg, termin mam wyznaczony przez gina na 20 czerwca, ale mam nadzieję, że urodzę później, bo chciałabym aby dzidzia była Raczkiem tak jak ja ;) Poza tym marzę o synku, ale wiadomo najważniejsze, żeby było zdrowe.
Przedwczoraj w końcu zobaczyłam mojego dzidziusia - straszny wiercipiętek już z niego.Teraz kiedy wiem, że wszystko w porządku, zbieram odwagę na jutrzejsze poinformowanie szefa... Mam stres jak przed egzaminem :lol:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

hej nowe mamuśki!!
liczna z nas grupka:)
ja już też chciałabym poczuć jak maluch fika:)czekam z niecierpliwością na 9.12 mam badanie prenatalne usg.ciekawe jak tym razem dzidzia będzie wyglądała..
jeśli chodzi o poród rodzinny-jestem za i mój mąż też-boję się być sama z lekarzami,nie ufam im że będą dobrze się mną opiekowali-ktoś musi trzeźwo myśleć-mam nadzieję że będzie to mąż:)
jak piszą niektóre z Was jest to na pewno łączące przeżycie,ja tego jeszcze nie wiem.dowiem się w czerwcu:36_7_9:
jeśli chodzi o samopoczucie-świetne!gdzieś przeczytałam że wchodzimy w najlepszy okres ciąży!ja potwierdzam.mam dużo siły-już nie śpię w dzień,jem dużo i nie mam mdłości:36_1_67:
nie przytyłam jeszcze nic,ale za to nęka mnie bezsenność.pauza 4godzinna w sapaniu co noc!!masakra
ściskam i uciekam spać

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk39eiplum1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/02d6d475bc.png

Odnośnik do komentarza

No fakt troszkę ciszy było :) Ja również czuję sie nieco lepiej. Mdłości mi przeszły ale nadal wymiotuję rano :/

Zaza daj znać jako poszło z szefem. Ja w poniedziałek mam wizytę u lekarza i po niej zamierzam poinformować przełożonych. Już powoli ćwiczę rozmowę w myślach ;)

Wcześniej byłam za prodem bez męża, ale coraz bardziej przekonuję się do wersji wspólnego porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55f3e3kkt2qew69.png:36_1_66:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Ja dziś nie czuję się najlepiej, choć ogólnie samopoczucie mi się poprawiło w porównaniu do początku. Byłam dziś na pobraniu krwi, oddałam siuśki, w poniedziałek z wynikami śmigam do lekarza. Liczę, że będzie dobrze i będę mogła odetchnąć :uff:
Ruchy poczułam książkowo około 16 tygodnia. Potem parę dni nic (straciłam pewność, że to były ruchy), aż wreszcie zaczęły się powtarzać dość regularnie. Też się nie mogę doczekać aż Kropeczka będzie dawała znać o sobie.

Ja już przytyłam trochę. W dwa tygodnie przybrałam prawie kilogram, ile teraz przez kolejne dwa to się okaże.
Nie chodzę już w moich jeansach, bo co prawda dopnę się, ale z trudem i strasznie mnie cisną. Pewnie biodrówki byłyby ok, ale ich nie noszę w ogóle, ze względu na brak komfortu przy nachylaniu :)
Widać już troszkę po mnie, ale powiem Wam, że jak narazie inną mam figurę niż przy pierwszej ciąży.

Ogólnie to do I-go ważenia przytyłam ok. 4 kg, no ale to dlatego, że po rzuceniu palenia strasznie się objadałam. Na szczęście już sie to unormowało. Ginekolog mnie jednak pochwalił baaardzo, więc w sumie się nie przejmuję :)
Jeszcze któraś z Was rzucała palenie o ile się nie mylę. Ciekawa jestem jak sobie radziła z jedzeniem ;)

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Mój szef już wie :) Jestem ogromnie zdumiona, bo mi nawet pogratulował (szef jest Włochem, a oni są dość sceptycznie nastawieni do kobiet w ogóle hehe). Zapytał ile czasu chcę jeszcze pracować i poprosił, żebym nauczyła wszystkiego co robię koleżankę z działu. I to wszystko, czyli było wiele strachu o nic :)

Kity
Ja w poniedziałek mam wizytę u lekarza i po niej zamierzam poinformować przełożonych. Już powoli ćwiczę rozmowę w myślach ;)

Kity życzę, żeby twoi przełożeni też okazali się wyrozumiali.

Co do do obecności męża przy porodzie, to mój chce przy tym być, ale ja się waham czy chcę, żeby mnie widział w takich okolicznościach... chociaż z drugiej strony pomoc męża w pierwszej fazie porodu jest pewnie nieoceniona... na szczęście mam jeszcze trochę czasu do namysłu

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Hej,

Byłam dziś na usg. Miałam iść w środę 30.11. ale okazało się, ze mąż będzie musiał w poniedziałek wyjechać na tydzień a chcięliśmy iść razem. Usg było znów dopochwowe, bo przez brzuch nic nie było widać - mam to tyłozgięcie, macica jest głęboko, a do tego jeszcze łożysko na przedniej ścianie (pewnie więc poczekam trochę na czucie ruchów)...

Na badaniu dowiedziałam się, że ... dzidzia jest najprawdopodobniej dziewczynką :))) Choć lekarz nie dał 100% pewności bo malutka odmawiała współpracy ;) Do tego widziałam rączki z 5 paluszkami, nóżki, brzuszek, główkę, wszystkie narządy wewnętrzne i słyszałam miarowe bicie serduszka. Dzidziuś ma 66mm co odpowiada równo wiekowi ciąży.
No a teraz mniej przyjemnie. Przezierność fałdu karkowego wyszła 2,2mm... Niby norma jest do 2,5 ale 2,2 to już okolice 95 centyla... Dzwoniłam do mojej gin. licząc, ze mnie trochę uspokoi, ale kazała mi przełożyć wizytę na jak najwcześniejszy termin (idę 1.12.), chce mi dać skierowanie do poradni genetycznej, żeby zrobili mi testy z krwi i amniopunkcję... Bardzo się martwię. Staram się myśleć pozytywnie, że to tylko większe ryzyko choroby genetycznej i że najprawdopodobniej wszystko jest ok, ale i tak się boję. Myślę o tym , ze na początku ciąży przechodziłam przeziębienie i boję się, ze to mogło coś popsuć :( A tu cały tydzień czekania jeszcze przede mną :/

Do tego przez ostatnie kilka dni gorzej się czuję - znów wróciły mi mdłości, a już ich prawie w ogóle nie czułam. Do tego często boli mnie głowa i mimo, ze energia trochę wróciła, to czuję się generalnie słabsza.

zaza - super, ze szef tak fajnie zareagował :) A co do wspólnego porodu to macie jeszcze duuuużo czasu. I faktycznie mąż nie musi byc na całej "imprezie" ;)

kaśka - mam nadzieję, ze czujesz się już lepiej. I trzymam kciuki za wyniki. Ja w sumie też już sporo przytyłam mimo nękających mnie mdłości ( a może i przez nie?) - też ok 4kg. Ale apetyt mam duży, ciągle czuję głód...

m.m. - ja w pierwszej ciaży cierpiałam na bezsenność. Tak samo jak Ty - budziłam się koło 2-3 i przez parę godzin nie mogłam spać :/ Strasznie to było irytujące. A w dzień też nie potrafiłam odespać. Ale zaczęłam podejrzewać nerwy i zaczęłam pić melisę. Pomogło mi :)

monkalot
- ja w pierwszej ciaży czułam ruchy w 16 tc. Też liczyłam na to, ze teraz będą szybciej, ale to łożysko na przedniej ścianie raczej będzie tłumić takie doznania... Też się nie mogę doczekać :)

luigi - cieszę się, ze mogłam pomóc :)

Dobrej nocy mamusie i brzusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola rozumiem twój strach - każda z nas w końcu chce urodzić zdrowego dzidziusia... trzymam kciuki za to, żeby okazało się to tylko dmuchaniem na zimne! trzeba być dobrej myśli, nie można się denerwować i zamartwiać na zapas! Ja też staram się nie myśleć o tym, co się przydarzyło zanim dowiedziałam się, że jetem w ciąży - użyłam inhalatora i rwałam zęba na znieczuleniu :zmartwiony:

Może nawrót mdłości i złe samopoczucie wynika ze stresu?

Moje drugie USG też było dopochwowe, bo przez brzuchol widoczność była zerowa :smile: Fajne, że znasz już płeć bobasa. O ile dobrze pamiętam , to na dziewczynkę właśnie czekacie? :wink:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

hej
witam i ja czerwcowe mamuśki ;)
jestem w 11 tygodniu i termin mam na 23 czerwca, a z moich obliczeń wyszło że 18 ;)
dzidziuś jest troszkę większy, z usg wyszło, że na 13 tydzień

To jest moja druga ciąża i zupełnie inna niż pierwsza, mam mega-mdłości, totalnego lenia i zero energii
Ale najważniejsze, że z dzidzią o.k.

mamaola trzymam kciuki za wyniki badań, na pewno będą o.k.

pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Mamaola - na pewno wszystko ok i badania są profilatyczne - norma co prawda do 2,5 ale ja słyszałam, że często nie ma się czym martwić jak nawet do 3 dochodzi. więc spoko luz. i nie sądzę żeby przeziębienie miało jakiś większy wpływ.
dziewczynka powiadasz?? ;-) super! oby potwierdziło się!!!

ja od początku ciąży przybrałam 1kg i mieszczę się bez problemu w spodnie, tyle że jak najem się muszę porozpinać hehe ;-) ale też widzę, że figurę mam inną niż przy 1 ciąży - szczuplejszą ;-) przy Jasiu to od razu przywaliłam mocno z kilogramami i brzuchem. więc może to na dziewczynkę Kaśka co ?? ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

mamolazrób te dodatkowe badania.na pewno będzie ok.i się uspokoisz.ja nie wiem co myśleć o tej przezierności,bo słyszałam już opowieści że lekarz powiedział coś niepokojącego-przyszła mama się martwiła 9mcy po czy rodził się zdrowy bobas!:dzidzia_mis:
należę do osób które lekarzom nie ufają...
sama idę niedługo na przezierność i już za w czasu się boję,licze też że poznam płeć-cała moja rodzina czeka na dziewczynkę,ja czuję że to będzie chłopiec,mąż czuje że będzie dziewczynka:)
ja też na początku ciąży miałam kilka infekcji pochwy-brałam globulki,przeziębienie-brałam duomox-niestety.ale jestem dobrej myśli o modlę się o zdrowego,różowego bobaska:mis:
jeśli chodzi o pracę,ja powiadomiłam moich szefów przez tel,powiedziałam że mam zwolnienie i że zostaną wujkami:)
pogratulowali,zaproponowali bardziej przyjazne stanowisko,,ale ja się nie zgodziłam-wolę odpoczywać:)
ściskam gorąco:)uciekam spać bo pudzian już walczył a na to tylko czekałam:):Cherlipanii:

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk39eiplum1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/02d6d475bc.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie, badania prenatalne... Mi lekarz powiedział, że niby powinnam zrobić, bo mój wiek... ale... co jeśli przezierność wyjdzie na granicy normy lub powyżej? Następne badania, testy mało wiarygodne, później amniopunkcja, badanie inwazyjne, potem stres. Czy warto? Moim zdaniem, nie. Postanowiłam, że nie zrobię tych badań. Przecież gdyby wykryto jakieś ewentualne wady, to i tak nic z tym nie zrobię, nie zabiję swojego dziecka. Wolę żyć w błogim przeświadczeniu, że jest wszystko dobrze, pomijając fakt, że te badania są dość drogie. Zaoszczędzone pieniążki przeznaczę dla maluszka, a zaoszczędzony stres wyjdzie nam tylko na zdrowie:)
Mamaola, na pewno jest wszystko dobrze z dzidzią, nie stresuj się kochana:)
:bye:

Odnośnik do komentarza

be-ata w zupełności się z Tobą zgadzam, jeśli kiedyś stanę przed taki wyborem - robić badania prenatalne czy nie? - nie zdecyduję się, za bardzo bym się stresowała... ale rozumiem, że niektórzy czują to inaczej i chcą wiedzieć.

Mam pytanie - czy któraś z Was wie do kiedy można spać na brzuchu i na plecach? Staram się spać na boku, ale w nocy bardzo często się budzę w pozycji na plecach bądź na brzuchu. Nie potrafię się wyspać, bo w sumie tylko czuwam, żeby znowu nie położyć się w ten sposób :Męki: pytam, bo może nie potrzebnie się jeszcze martwię?

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczyny:)

Zabierałam już głos w sprawie badań prenatalnych,na waszym wątku.
I powiem Wam jedno,że to nie jest kwestia stresu i podejmowania decyzji,podejrzewam że lekarz który wykrywa nieprawidłowości nie kieruje się tym, że będzie Was namawiał na usunięcie.Po prostu wątpliwy wynik usg daje impuls do sprawdzenia jaka to choroba genetyczna i nie chodzi tu tylko o zespół Downa ale o bardziej cięższe choroby genetyczne.
Kierując Mamaole na badania chce rozwiać wszelkie wątpliwości i będzie miała je robione w poradni genetycznej przynajmniej te pierwsze testy Pappa a jeżeli wynik będzie wątpliwy to dopiero amniopunkcję w szpitalu.Więc raczej nie pokryje ich kosztów.

be-ata nie wiem skąd masz takie wiadomości twierdząc że testy z krwi są wątpliwe właśnie dają 99% pewności a samo usg daje Ci tylko 50%. Ja przechodziłam oba te badania ale nie dlatego, że miałam coś na granicy normy tylko dlatego, że chciałam wiedzieć i to u najlepszego specjalisty w Szczecinie.Więc jeśli nie wiesz do końca o co chodzi w tych badaniach to proszę Cię bardzo nie wprowadzaj innych w błąd.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

ja w pierwszej ciązy na brzuchu spałam aż nie zaczeło mi to przeszkadzac i czulam nacisk na brzuch ... teraz tak samo robie spie teraz praktycznie tylko na brzuchu albo w polowie na brzuchu z jedną nogą podciągnietą do góry fajna wygodna pozycja i zamierzam tak spac aż mi nie zacznie przeszkadzac pamietam jak już miałam duzy brzuch i tak chciałam na brzuchu spac a tu dupa a jak urodziłam to z miłą chęcią spałam na brzuchu ale znów utruydnienie bo potem całe prześcieradło mokre bo z piersi się lało

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

madziaaaa0701
w polowie na brzuchu z jedną nogą podciągnietą do góry fajna wygodna pozycja i zamierzam tak spac aż mi nie zacznie przeszkadzac

Ja śpię dokładnie tak samo :D

Dzięki dziewczyny! teraz już jestem całkiem spokojna.
Lekarza zapomniałam spytać, bo tyle pytań mu zadałam na ostatniej wizycie, że aż się dziwię, że tylko o 2 rzeczy zapomniałam zapytać :wink:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

ja przytyłam 26 kg co było porażką dla mnie ale zbytnio się nie ograniczałam jadłam co mi wpadło pod rękę i mało się ruszałam mam nadzieje ,że w tej ciąży nie dobije tylu kg moje marzenie to 10 ale wątpię czy się uda tym bardziej ,że cała zima przed nami i dużo mniejszy ruch ...choć pocieszam się ze mam synka i on będzie mnie zmuszał do ruchu myślałam nawet o aerobiku w ciąży ale jak widziałam ceny to nieźle sobie ciągnął na tych przyszłych matkach 10 zajęć za 120 zł i przez 3 miesiące trzeba wykorzystać to już siłownia tańsza bo 80zł od pon-nd od 7-15 ale to na siłowni to jakiś rowerek spacer na bieżni bez większych siłowych ćwiczeń ale nie wiem jak na razie nie myślę o tym
żyję świętami za 3 tyg lecimy z synkiem do Anglii na święta do męża bo tam pracuje także nie mogę się doczekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Zyta, ja wyraziłam tylko swoje zdanie na temat tych badań, nie zamierzając nikogo wprowadzić w błąd ani tym bardziej, wpływać na czyjąś decyzję. Każdy ma różne poglądy i ma prawo je wyrażać.Szanuję to. Ja wyraziłam swoje, za co Ty na mnie naskoczyłaś(nie ładnie...). Ty piszesz o swoich poglądach, nie neguję ich i nie mam ochoty na jakieś przepychanki słowne z Tobą.
Mówisz, że testy dają 99% pewności...hmmm... ale jakie i na co ta pewność?
Piszesz, że "to nie jest kwestia stresu i podejmowania decyzji" ??? Jak to nie, ja właśnie podejmując decyzję o tych badaniach, byłabym potwornie zestresowana czekając na te wszystkie wyniki. Oczywiście to moje odczucia, Ty pewnie czujesz inaczej, obie mamy do tego prawo. Mogę Ci tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...