Skocz do zawartości
Forum

be-ata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez be-ata

  1. be-ata

    Wrzesień 2012

    Życzę Wam tego z całego serca
  2. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Witam dziewczyny:) Dawno mnie tu nie było... O rany, ale mam czytania:)) Muszę to jakoś ogarnąć, gadatliwe jesteście:)) Brzuszki macie prześliczne:) Jak mi się uda, to wrzucę swój brzuchal:) Pozdrawiam wszystkie mamuśki:)*
  3. be-ata

    Wrzesień 2012

    Jak miło widzieć byłe czerwcóweczki Dziewczyny, gratulacje!!! Wszystkiego dobrego i spokojnych, cudownych 9 miesięcy:))
  4. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Zyta, ja wyraziłam tylko swoje zdanie na temat tych badań, nie zamierzając nikogo wprowadzić w błąd ani tym bardziej, wpływać na czyjąś decyzję. Każdy ma różne poglądy i ma prawo je wyrażać.Szanuję to. Ja wyraziłam swoje, za co Ty na mnie naskoczyłaś(nie ładnie...). Ty piszesz o swoich poglądach, nie neguję ich i nie mam ochoty na jakieś przepychanki słowne z Tobą. Mówisz, że testy dają 99% pewności...hmmm... ale jakie i na co ta pewność? Piszesz, że "to nie jest kwestia stresu i podejmowania decyzji" ??? Jak to nie, ja właśnie podejmując decyzję o tych badaniach, byłabym potwornie zestresowana czekając na te wszystkie wyniki. Oczywiście to moje odczucia, Ty pewnie czujesz inaczej, obie mamy do tego prawo. Mogę Ci tylko pozazdrościć. Pozdrawiam
  5. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    No właśnie, badania prenatalne... Mi lekarz powiedział, że niby powinnam zrobić, bo mój wiek... ale... co jeśli przezierność wyjdzie na granicy normy lub powyżej? Następne badania, testy mało wiarygodne, później amniopunkcja, badanie inwazyjne, potem stres. Czy warto? Moim zdaniem, nie. Postanowiłam, że nie zrobię tych badań. Przecież gdyby wykryto jakieś ewentualne wady, to i tak nic z tym nie zrobię, nie zabiję swojego dziecka. Wolę żyć w błogim przeświadczeniu, że jest wszystko dobrze, pomijając fakt, że te badania są dość drogie. Zaoszczędzone pieniążki przeznaczę dla maluszka, a zaoszczędzony stres wyjdzie nam tylko na zdrowie:) Mamaola, na pewno jest wszystko dobrze z dzidzią, nie stresuj się kochana:)
  6. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Kasiu, wymóg o opiece medycznej od 10 tygodnia ciąży, został zawieszony na okres 2 lat tj. do końca 2011r. Jedynym warunkiem otrzymania becikowego będzie okazanie zaświadczenia lekarskiego, które potwierdzi co najmniej jedną wizytę u ginekologa lub położnej. Pozdrawiam:)
  7. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    kaska0110 Leż kochana, wypoczywaj i bierz leki, wszystko będzie dobrze:) kasiuniaaa87 lekarz przez badanie ginekologiczne, stwierdził, że masz powiększoną macicę, czyli potwierdził ciążę:) a tyłozgięcie macicy, to nic groźnego, ja też mam, to taka nasza uroda:) Musisz wierzyć, że z maleństwem wszystko w porządku, jeśli nie masz podstaw do niepokoju, to się nie stresuj, w końcu zobaczysz to bijące serduszko:)) Tak sobie myślę, czy ten nasz "kochany" rząd zabierze nam becikowe? Niby nieduże pieniądze, ale zawsze to coś. Starczyłoby na wózek:) A tyle się mówi o polityce prorodzinnej, eh... szkoda gadać. Ja już miesiąc jestem na zwolnieniu lekarskim, zbzikować można w domu. Dobrze się czuję i zastanawiam się nad powrotem do pracy. 30 listopada mam wizytę, spytam lekarza, czy byłaby taka możliwość. Kierowniczka się za mną stęskniła i obiecała, że jeśli wrócę, to nawet nic nie będę musiała robić:) Wszystkie te moje "cudowne" dolegliwości ciążowe minęły, została tylko bezsenność. Chodzę spać ok. 22, a o 4 rano już mam oczy jak kartofle i mowy nie ma o dalszym spaniu! W dzień też trudno mi się zdrzemnąć, choć czasem się zmuszam. A... no i bolące piersi, o rany jak bolą! Nie mogę się do nich normalnie dotknąć, nawet stanik mi przeszkadza! Was też tak bolą? Poprzednio tak nie miałam, owszem były tkliwe ale nie bolały.
  8. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Kiet nie musisz mieć 20 postów, żeby dodać suwaczek, wchodzisz w zakładce ustawienia w edytuj podpis i tam wklejasz suwaczek. Zresztą w zakładce pomoc, masz instrukcje jak to zrobić:)
  9. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Dziewczyny, chciałam wkleić link do stronki ale nie mogę, bo nie mam 20 postów. Wejdźcie na stronę: ciazowy.pl tam jest kalkulator płci dziecka, oznaczony jako nowość. Zrobiłam sobie ten teścik i wyszedł mi chłopiec... i jest taka opcja, żeby sprawdzić, kiedy mogę działać na dziewczynkę, wyskoczyła tabelka, sprawdziłam moje poprzednie ciąże zakończone porodem i o dziwo... sprawdziła się płeć moich dzieci:) Oczywiście traktuję to z przymrużeniem oka, hihihi, bo nadal mam nadzieję na dziewczynkę Ale z drugiej strony zastanawiające... Ciekawe jak wam wyjdzie?
  10. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Cześć dziewczynki! Nana witamy cieplutko:) Madzia to może kup takie witaminki, które zawierają imbir, np. Prenatal complex, łagodzi mdłości. Odkąd zaczęłam je zażywać, mdłości mi przeszły:) mamaola ja również w poprzedniej ciąży odczuwałam ruchy od 16 tygodnia, mimo, że mam tyłozgięcie macicy:) I teraz też nie mogę się doczekać, bo kiedy czujemy te nasze skarby, jesteśmy spokojniejsze, wiemy, że z dzidzią wszystko w porządku:) Kasia masz prześliczne zdjęcie w galerii:)) chciałam zostawić komentarz, ale niestety nie wiem jak, nigdzie nie było napisu typu "skomentuj", może dlatego, że mam za mało postów na swoim koncie?
  11. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Monisia... strasznie mi przykro:( Próbuję napisać coś mądrego... ale po prostu brak mi słów:( Bądź dzielna kochana... To jest okropne! Dlaczego tyle ciąż kończy się poronieniem?!!!
  12. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Monika, zasuwaj do gina i żądaj skierowania! Nie mogą ci odmówić, przecież coś się dzieje Nie każde plamienie jest groźne ale nie można tego lekceważyć! Jak ja zaczęłam plamić, zadzwoniłam do swojego gina, to bez żadnego skierowania kazał mi się pakować i biegiem do szpitala przyjechać. Rany, jaka tam dziwna opieka nad ciężarną Pamiętaj kochana o pozytywnym myśleniu, stres bardzo szkodzi. Wiem, że łatwo komuś doradzać i że strach jest silniejszy ale błagam, postaraj się, powtarzaj sobie, że wszystko będzie dobrze, a tak będzie... musi być! A dziś miałam okropny sen... od kilku dni źle się czuję wieczorami, wzdęcia są coraz bardziej bolesne, szczególnie jak cokolwiek zjem, dół brzucha mi twardnieje, jakby miał się zaraz urwać. Oczywiście dopadają mnie czarne myśli i tak kołtuni mi się w tej głowie Przyśniło mi się, że poszłam do łazienki a tam pełno krwi! Zorientowałam się, że to ja tak krwawię! Obudziłam się i biegiem do łazienki sprawdzić czy krwawię, na szczęście nie, tylko teraz będę myśleć Jeśli chodzi dziewczyny o farbowanie włosów, to spokojnie możecie. Farby są teraz bez amoniaku, nie są tak "żrące" jak kiedyś, a ponadto farba wnika w strukturę włosa a nie głowy, jedynie ten zapach może być trochę uciążliwy, jeśli macie mdłości Wykończy mnie chyba ta burza hormonów, dziś znów mam doła i żebym to ja wiedziała dlaczego? Fajnie, że mogę tak sobie z Wami popisać, wyżalić się... Trzymajcie się:) Monika, napisz co u Ciebie kochana
  13. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Tosiul przeczytałam Twój post ze łzami w oczach... Podziwiam Twoją odwagę, upór i determinację w takich ciężkich chwilach. Wyobrażam sobie, przez co musiałaś przechodzić, 10 dni horroru!!! Wierzę, że wszystko będzie dobrze Trzymaj się kochana i ciesz się każdą chwilą. Wiara czyni cuda monkalot1 jeśli bóle brzucha nie są intensywne, to nic złego się nie dzieje Twoja macica powiększa się, by maluszek mógł w niej wygodnie mieszkać przez 9 miesięcy Bierz no-spe i wypoczywaj A co do brzuszka... o rany, ja to dopiero mam brzuchal hihihi Rano jest w miarę, ale wieczorem...normalnie jak bym była w 5 miesiącu, aż mnie skóra boli:)) głaszczę się po tym brzuszysku i gadam do tej maleńkiej istotki, jeszcze nie po imieniu, bo za cholerę nie mam pomysłu:) Marzą mi się już maleńkie zakupy, takie malusie fajne te ciuszki teraz ale wszyscy odradzają, że za wcześnie Nie mogę się doczekać tego ukochanego czerwca Pozdrawiam Całuski***
  14. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Dzięki dziewczynki z słowa otuchy:)) Wierzę z całego serca, że teraz nam się uda Tak się zastanawiam co tam słychać u Tosiul , nie odzywa się od kilku dni... Pozdrawiam Was wszystkie:)***
  15. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hehehe nadinn, napisałaś "wywijała", czyli będzie dziewczynka
  16. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Cześć dziewczyny:) Widzę, że sporo tu mam "30".Hihihi to ja pewnie najstarszy mamut w tej rodzince:)) dobiegam 40 i myślę właśnie, że macierzyństwo w tym wieku może być równie piękne. Moim zdaniem to właśnie z biegiem czasu uczymy się cierpliwości, jesteśmy mądrzejsze o jakieś doświadczenia, więc i rola młodej mamy nie będzie nam przysparzała tylu problemów co w młodości. A poza tym, mamy już dorastające dzieci, troszkę nam pomogą:) A co do naszych mężów, no cóż... taka ich mentalność, oni się cieszą na swój sposób. Ważne, by nas wspierali, byśmy wiedziały, że są, kiedy ich potrzebujemy. Mój mąż również nigdy nie szalał z radości na wieść o ciąży, choć ja wiedziałam, że się cieszy, ale gdy poroniłam, (a zdarzyło mi się to dwa razy) cierpiał. Oczywiście mnie się wtedy wydawało, że ja cierpię bardziej, boleśniej... nieprawda, teraz to wiem. Gdy ja po stracie maleństwa chciałam następnej ciąży, chciałam w końcu tulić swoje dziecię, on się bał panicznie, że jak się nie uda, że nie donoszę, to zabraknie mu sił, nie chciał przechodzić przez to cierpienie kolejny raz. Teraz jestem w ciąży 9 tydzień, myślę, że minął ten krytyczny moment, (do tej pory roniłam 6-7 tydzień) że teraz się uda. Trzy tygodnie temu wylądowałam w szpitalu, miałam plamienia, ale udało się Tydzień temu miałam usg, serduszko bije:)) To moja ostatnia szansa, ze względu na wiek. Jestem dobrej myśli:) Spadam dziewczynki:)) Miłego dzionka życzę
  17. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Monika 81- Pierwszą ciążę z córką miałam okropne mdłości i wymioty, następną znosiłam cudnie, żadnych dolegliwości początkowych, urodził się syn. Teraz również dokuczają mi mdłości i bezsenność, może urodzi się córka:) Podobnie może być u Ciebie, dwie pierwsze gorzej znosiłaś i masz dziewczynki, może teraz czas na chłopca A rodzić w czerwcu jest cudownie, całe cieplutkie lato na spacerki Też mam prawie dorosłą córkę, która przeokropnie o mnie dba, nie daje mi nic robić, wymyśla kolacyjki dla mnie i dla dzidzi, czy to nie cudowne:))
  18. be-ata

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Witam wszystkie czerwcowe mamusie:) Przeglądając forum, postanowiłam się przyłączyć:) Mam już dwoje dzieci, córcię i synka. Termin mam na 13 czerwca (córkę urodziłam 13 czerwca:) fajny zbieg okoliczności:)) Od początku ciąża przebiega z małymi problemami, wylądowałam też w szpitalu z krwawieniami. Teraz jest ok, mdłości pomału ustępują i zaczynam nabierać ochoty do życia:) Jestem już po pierwszym usg, serduszko bije i wszystko jest w porządku Pozdrawiam wszystkie czerwcówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...