Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Wiktori, biorac pod uwage, ze rzadko mam czas na sprzatanie, a w weekendy zazwyczaj nas nie ma w domu to w poniedzialek jest zazwyczaj tak samo brudno. Chociaz maz posprzata w te sobote i mamy rzeczywiscie ba'agan, ktory on sam zrobil. Ja nie wiem jaki jest problem machnieciu reka i schowaniu mlleka do lodowki, czy starcia okruszkow z blatu. Przecieaz az tyle czasu to nie zajmuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Wiktorio u nas jest bałagan już kilka minut po sprzątaniu, bo sierść z psów się sypie jak choinka na 3 króli :D a jak jeszcze mąż jest w domu to dorzuci swoje 3 grosze, tak jak mąż Mari nie potrafi sprzątnąć okruszków z blatu, a naczynia do zmywarki wg niego chowają się tam same :D

Sergiusz coraz chętniej leży na brzuszku :D i coraz więcej łapie w rączki, sam sobie smoczka wpycha do buzi jak mu wypadnie nie za daleko
teraz leży na macie i zagarnia grzechotki w swoje łapki i pcha je do buzi :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie,

u nas powoli katarek mija choć jeszcze mały budzi się jak chrapnie...dziś w nocy miał 4 pobudki :/ mnie za to dręczyły koszmary jakieś jak już zasnęłam... straszna noc. Ale przynajmniej dziś w końcu jest słonecznie.

Czy Was też Wasze maluchy podgryzają jak się najedzą?? bo Franek ostatnio zaciska dziąsełka na cycu i to dość boleśnie. Z resztą wieczorem z butelką też tak robi, ale butelka to znosi a mnie aż dreszcze przechodzą...brrr... do tego mówię, że ała - mnie to boli a on spojrzy wtedy na mnie tymi swoimi oczkami i miną jakby pytał co się stało no i jak tu się nie uśmiechnąć...on tez się wtedy uśmiecha i dalej swoje :P

Poza tym ostatnio Franek zaczął zaczął wydawać z siebie dźwięk mmmm mmmm, i raz z tego wszystkiego wyszło mu mmmamma a często wychodzi mmamm... fajnie to brzmi chociaż oczywiście jeszcze nic nie znaczy, wiem :)

Madzia super Ci malutka pospała:) cóż się więc stało, że taka zła jesteś?

Mari Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!! Dużo miłości i pomyślności i zrozumienia na dalsze wspólne lata :)

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/926cbc4a36.png

http://s1.suwaczek.com/20100918310114.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio u mnie jest dokładnie tak samo - po weekendzie jakby tajfun przeszedł ;) Bez znaczenia jest to czy siedzimy w domu, czy do kogoś jedziemy - syf zawsze się robi... wg mojego męża oczywiście sam ;)

My z chorobą walczymy od tygodnia - pierwszy prezent Majki ze szkoły :( najpierw ona, potem ja (do dziś umieram, a za bardzo nie ma się czym leczyć), od dwóch dni mąż i mały niestety też. Ale pasozytek w dobrym nastroju, bez gorączki więc leczę go tym co mi zostało po poprzednim razie - kroplami, maścią i wyciąganiem glutów 20 razy na dobę. Przeszkadza mu katar bardzo - zwłaszcza nad ranem, ale generalnie czuje sie dobrze
Ze mną gorzej... jakby mnie ze dwa walce przejechały :(

nikitaka ksiązka wyglada nieźle, ale ja nie kupię ;) nie sądzę, żebym miała czas i ochotę na takie gotowanie ;) otworzyć słoiczek jednak łatwiej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

a bajka szkoda gadac mieli dzis wylewac lawy fundamentowe i nie wyleja dzis niby jutro maja ... az nie moge jak chlop robi to porazka ... a teraz mmam nauczke moglam sama jechac...

a moja Lena tak rośnie ze szok ... ubieram juz ja w ciuchy 3-6mies i co większość spiochow jest tak na teraz ... wiec za miesiac pewnie beda juz za male . mloda spi wiec ide sie uczyc

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

monkalot1
MARI wszystkiego naj z okazji rocznicy,duuuzo cierpliwosci.a która to juz rocznica?

Pierwsza :) Tak ładnie po kolei najpierw był ślub, a dwa tygodnie później zaszlam w ciąże ;)

Dziękuję Wam wszystkim za życzenia :) na prawde, nie spodziewałam się :)
Zła jestem, bo chciałam mężowi kupić jakiś lańcuszek lub bransoletkę z tej okazji, a w Aparcie trzy lańcuszki i do tego brzydkie, a w Yesie same żółte złote łańcuszki i bransoletki z rzemyku... ogólnie kicha i nic nie kupiłam. Zawiąże Julkowi kokardkę i jego dam w prezencie ;P
albo raczej siebie ;P ale chcialam dać coś symbolicznego :(

nikitaka dziękuję bardzo za skany!!!! :D zastanowię się więc :) chciałabym sama gotować, ale muszę się zastanowić jak bardzo realne to jest mając dziecko i dwie prace ;)
ale to fajny przewodnik po odżywianiu niemowlaka :)

madzia no nie gadaj, że mała taka duża! przecież ona młodsza od Julka, a Julek cały czas nosi ciuszki 0-3 miesiące, albo inaczej 62cm :)i jak na razie tylko z jednego body wyrósl i to tylko dlatego, że główka słabo już przechodzi...

Ale! znalazłam siatki centylowe dla dzieci karmionych piersią i w nich Julek jest przy górnej granicy! więc nie mam się czym przejmować :) Swoją drogą to niezła różnica! w zwykłych jest na dole.

Bajka Julek nie gryzie na szczęście, ale za to mnie często okłada rączką po piersi, albo mało delikatnie dotyka twarzy, albo wsadza mi palce do buzi mojej w czasie jedzenia!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witam się wieczorkiem,

u nas też choróbsko. Mały kilka dni miał stan pogorączkowy, w piątek okazało się, że badanie moczu wyszło źle i trzeba dać antybotyk. Po antybiotyku dostał biegunki i żeby było weselej w niedzilę mega kataru. Tak więc walczymy z tym wszystkim na raz, a młody walczy z lekami i konsekwentnie wypluwa wszystko, co mu staram się podać. Wczoraj byłam już załamana, bo biegunke miał taką, że leciała z niego sama woda i nie bardzo chciał jeść. Bałam się, że jeszcze dzień takiego stanu i szpital nas czeka. Ale dziś już lepiej. Dostał smectę i dzięki temu jest trochę mniej kupek. A jeść nadal nie bardzo chce. mam nadzieję, że to chwilowe.

Dziś w ramach nerwów na macie, bo został sam w pokoju, Jaśko po raz pierwszy przewrócił się z pleców na brzuszek!!! Okupione to było wielkimi stękaniami i złością :-))) Obserwowałam go z przedpokoju jak się wścieka i tak się zaparał chłopina, że mu się udało. Był w lekkim szoku :-)))

Mari - Jaśko nie mieści się w siatkach centylowych: waga 7700 a dłogośc ok. 66 cm.:-))) Jestem przerażona jego wielkością :-))))

My dalej walczymy z wykończeniówką. I udało nam się znaleźć kupca na mieszkanie!!! Całkiem możliwe, że święta spędzimy w nowym domu :-)))) Bardzo się cieszę. Trochę mniej jak patrze na ratę kredytu do spałacania, ale coś za coś.

To do nastepnego razu jak znajdę chwilkę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

hej
my po szczepieniu, nie było nawet tak źle :)
młoda dostała nutramigen
pokarmy stałe możemy zacząć wprowadzać jak kupka się unormuje
waży 6360, więc nieźle :)

alatra trzymam kciuki, zeby święta były w nowym domku :)
ratą sie nie przejmuj - tez mam :)))
no i duuuużo zdrówka dla Jaśka

alatra
Obserwowałam go z przedpokoju jak się wścieka i tak się zaparał chłopina, że mu się udało. Był w lekkim szoku :-)))

no sumienia nie masz !!!!!:Psoty:

mamamajki duuuużo zdrówka dla Gucia :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

też zdrówka dla chorych dzieciaczków,pewnie sie zacznie jesienną pora

już dużo z was ma tą książkę Język Niemowląt też mam ochotę ją kupić:( warto co???

też panikuje ale Oskar przyzwyczaja mnie do długiego spania wstaje o 6 na poranne mleczko,ale ja w nocy wstaje i podsłuchuje ,nianie mamy ale to w dzień uzywam bo w nocy to czyjnie spie no i z nim w pokoju to..ale pewniejsza jestem jak mąż jest jak nie ma nocnej zmiany :(

madzia ja też już mase ciuszków odłozyłam już tylko 68 najmiejszy rozmiar a na body już przechodzimy te od 3-6 m.to nie twoja Lenka tylko tak rośnie ,ale wiesz dziewczynce może szybciej ciuszki sie znudziły:)

lece bo cos się kręci jak niewiem Oskarek stresuje ta niania jak jest za czujna i wszystko słychac:(,już Oskarka kłade do śpiworka bo taki uparciuch wykopuje się a tak wiem że mu cieplej ale z tego najmniejszego już nie korzystamy czyli prawie wcale nie używalismy go:)
dobrej i spokojnej nocy zycze

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Mari wszystkiego najlepszego.

Bajka mój Maciuś też zaczyna gryźć a czasem wygląda to tak jakby sobie cycka przekładał między zębami których nie ma z prawej strony na lewą. Mój maly tez zasypia z pieluchą tak uczyłam starszą córe i było super a teraz maly też sie nauczył, wystarczy że sie przytuli złapie w rączki i juz spanie go bierze.

W niedziele chyba złapała go kolka po kąpieli bo biedny tak płakał i sie zmęczył że jak zasnol o 20 to wstał 0 4 rano na cyca i potem o 8 na cyca a potem wstał o 11:30 aż sie troszke przestraszyłam a dziś w nocy najpierw pobudka o 1 a potem prawie co godzine.
No i standard jak lezy na boku to sie cały osika.

jeśli chodzi o ubranka to na mojego niektóre 68 sa juz prawie zamałe, pewnie rozmiarówka jest inna no i on był duży jak się urodził.

W nocy śpi w piżamkach pajacykach ze Smyka rozmiar 74 i juz są prawie dobre.

Ubranek mam mało ale i to z tych co mam to wszystkiego nie ubrał a jak ubrał to może raz.
U nas w tygodniu same imprezy. Córa ma w czwartek urodziny a w niedziele mamy chrzciny ale sobie pojem hihihi.

Życze miłego i spokojnego dnia

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki alatra nadinn zdrówka dla waszych synków!!!! strasznie współczuję wam chorujących dzieciaczków :(

ropuszka ja tą książkę wciąż czytam i wrażenia mam niezwykle mieszane - rzeczywiście odkąd stosuje ten "łatwy plan" i zaparłam się żeby mały usypiał bez bujania, to jest mi dużo lżej, ale jest tam sporo stwierdzeń i porad, z którymi się nie zgadzam...
np. Tracy twierdzi, że dziecko nie powinno jeść na cycku częściej jak co 2,5 h i jeżeli je częściej to trzeba dłużej karmić - niby jak mam zmusić małego, żeby ssał dłużej?? takie próby zawsze kończą się histerią :/
w tekście też było, że należy przemywać oczka od kącika do skroni :/ może te głupie rady wynikają stąd, że to książka napisana zdaje się ponad 10 lat temu...
w każdym bądź razie czyta się ją lekko, mimo że to poradnik i jednak nam pomogła :)

młody wyjątkowo pojadł po kąpieli i poszedł spać o 20 bez awantury :D ale pobudki miał dziwne, o 23, 1.30 , 5 i 6.45
dziwne że wstał pierwszy raz tak szybko, zwłaszcza, że się najadł

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Ale sie rozpisalyscie z rana :)
Zaza Julek ma wlasnie takie godziny pobudki, 23, 1:30, a potem 4. Choc dzis w nocy mnie zaskoczyl i obudzil sie o. 23 a potem o 3 i 6.30. Slabo spi na tych pleckach i jeszcze owinac sie nie da, bo spi teraz tak rozkraczony i z rekami rozwalonymi na boki ;)

Alatra gratuluje takiego silnego synka!!! Musial miec fajna mine jak sie obrocil ;) ale on od poczatku tu sie sila wyroznial :)

Rocznica nam minela dobrze, o dziwo bez klotni, chyba dzieki dziecku doroslismy ;) za to wspominalismy i sie dowiedzialam, ze mojego meza na poczatku we mnie pociagala.... Ta ilosc facetow, ktora sie za mna ogladala i ktora musial odgonic ;) to jego slowa, a ja myslalam, ze powie chociaz, ze nogi albo cos w tym stylu, a to zwykla samcza rywalizacja byla ;) a dzis rano dostalam sniadanie do lozka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mari nie ma jak to męski "romantyzm" ;)
Ciekawe czy mój mąż będzie pamiętał bo my dziś mamy rocznicę ;) ósmą wiec juz sie tego tak nie przezywa :)
Gutek wczoraj zaliczył pierwszy upadek z bujaka :( połozyłam go tylko na chwilę i nie upięłam, dałam stojak z zabawkami i pozłam szykować mu jedzenie. Maja była z boku... I tak się szybko i mocno odepchnął, że wywalił stojak i spadł z bujaka... Nie mam pojęcia jak mu się ta sztuka udała :( nic mu się nie stało, ale okropnie się wystraszył. Majka i ja też. Ale jak go podniosłam to już mu się micha cieszyła, więc nie leciałam do lekarza, żeby sprawdzac czy wszystko ok. No i w ramach rekompensaty za stres dostał wczoraj pierwsze jabłuszko ;) 3 łyżeczki- bardzo mu smakowało, ale bałam się dawać mu więcej, bo to i tak niby za wczesnie ;) Ale on jak cos jemy to tak się patrzy i mlaska, ze mam wrażenie jakbyśmy dzieckko głodzili ;) Zaryzykowałam ;) W nocy nic sie nie działo, kupa tez normalna, więc chyba ok :)

Co do budzenia w nocy, to Gutek tez ostatnio częściej się budzi. Przez kilka tygodni przesypiał całą noc, a teraz budzi się koło 2.30 i wciąga całą butlę. Chyba teraz to co zjada wieczorem nie starcza mu na całą noc... zastanawiam się, czy nie zagęścic mu mleka kleikiem juz teraz. Skoro jabłko przyjał dobrze to może i kleik przetrawi bez problemu? A powinien wtedy dłużej spać, bo mleko będzie bardziej sycące.

katarzyna 74? To Maciek chyba bardzo duzy jest! Bo te ubranka ze Smyka to mnie się wydają ogromne. Gutek teraz ma jakieś dwa kompleciki na 62 i nogawki jeszcze są przydługie. A o spodniach na 68 to mozna narazie zapomnieć ;) Bluzy to mu zakładam na 68, bo są luźniejsze i łatwiej się zakładają, ale w spodniech to mu nawet palców u stóp nie widać ;) A kombinezon ma zs Smyka, ale na 68 i mam nadzieję, że na zime bedzie ok, bo teraz to się w nim topi ;) Miałam zamiar kupić 74, ale był taki ogromniasty, że dałam sobie spokój ... Część bodziaków na 62 już mu odłozyłam, ale to dlatego, że Gucio ma specyficzną budowę - długi kadłub i krótkie nózki ;) i niektóre bodziaki bardzo się naciągały przy ubieraniu, a jak jeszcze pielucha nasiąknęła to dekolt mu się robił po pas ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Mamamajki tak mi sie wydaje, ze z tym wprowadzaniem pokarmow to co pokolenie to inna szkola, wiec jak Gucio dobrze zniosl to gratuluje :) zaskoczylas mnie tym, ze mu dalas, mi nawet do glowy jeszcze nie przyszlo, zeby Julkowi dac.

Macie wygode z butelkami, bo mozecie na noc dac wiecej i tyle , a ja z piersia? Chocbym sie starala go dobrze nakarmic to guzik. Wychodzi z tego, ale gdyby pobudki o 23, 3 i 6.30 by zostaly to tak to moze byc, byleby nie miewal zadnej miedzy 23 a 3 a miewa niestety. A teraz spi od 8 juz...

i wszystkieego najlepszego z okazji rocznicy!!!!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witam się po dłuugiej nieobecności. Niestety nie dam rady Was nadrobić...::(:
W niedzielę wróciliśmy z wakacji. Niestety nie wypoczęłam za bardzo mimo obecności mojej mamy i siostry przez tydzień. Ale łapaliśmy dużo nadmorskiego powietrza, więc było super. Lilianka bardzo dobrze zniosła podróż samochodem. W dalszym ciągu przesypia całe nocki, więc się nie rozregulowała, a tego się obawiałam:)
My nosimy ubranka na 68, ale niektóre w tym rozmiarze poszły już w odstawkę, a kilka jeszcze troszkę przydużych.
Co do rozszerzania diety to my zaczynamy za kilka dni. Na początku marchewka, potem ziemniaczek, szpinaczek, dynia, jabłuszko...Mam nadzieję, że Lilianka zaakceptuje nowe smaki:)

nadinn, mamamajki, alatra szybkiego powrotu do zdrowia dla Waszych maluszków!

mari wszystkiego najlepszego zatem z okazji I Rocznicy Ślubu! Dużo miłości, zrozumienia, radości:)

mamamajki dla Was też samych najlepszości! I gartuluję pierwszych sukcesów w jedzeniu nowości::): Ale ciiii, żeby nie zapeszyć:Oczko:

Życzę miłego dnia i pozdrawiam cieplutko::):

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

mari w sumie sama siebie zaskoczyłam ;) nie planowalam, ale cos jadłam, a on taki siedział i ciamkał, buzię otwierał i jęzorek wystawiał ;) A ze zapas słoiczków w szafce juz stoi, bo jak jest jakaś promocja to kupuję, to długo się nie zastanawiałam ;) W sumie myślałam, ze wypluje i tyle bedzie z tego jedzenia, ale chetnie dziób otwierał i zlizywał z łyżeczki (inaczej to mu sie bokami lało, więc lizanie okazało się skuteczniejsze). Po 3 łyżeczkach ja spasowałam, a on by chetnie jeszcze skonsumował ;) Jak dziś nic mu nie będzie to po "obiedzie" dam mu tez troszeczkę... Wyczytałam w takim albumie Majki, że ona też wczesnie zaczęła jesć stałe rzeczy - kleik jak miała 3,5 miesiąca, a zaraz potem jabło i banany zmiksowane razem. Ale w jej wypadku to była konieczność, bo nagle jej coś odbiło i przestała pić z butelki - tylko łyżeczka wchodziła w grę. Lekarka kazała mi zagęszczać mleko kleikiem i podawać łyżeczką.

nadinn nie wiem, czy aptyt dziecka zależy od momentu rozszerzenia diety :) Maja szybko zaczęła, a do 5 roku zycia była okropnym niejadkiem. Ja mam wrażenie, że dzieci albo rodzą się niejadkami, albo małymi żarłoczkami. Ona nawet będąc noworodniek nie czuła specjalnie potrzeby jedzenia - karmiłam ją niejako na siłę, bo ona zaponinała, że trzeba płakać jak się jest głodnym ;) A Gucio od samego poczatku wciąga dużo i często. I nic innego mu nie przeszkadza tylko pusty brzuszek ;)

mari, wiktorio korzystacie z tego snajpera do allegro? Bo mnie coś zaraz trafi :36_2_43: Juz trzeci raz mi się zdarzyło, że kiedy przy wspomaganiu wygrałam aukcję to została ona przedłużona o 24 godziny, nimo, że najpierw był komunikat o wygranej i zakonczeniu aukcji. Nie wiem, czy ma to jakiś związek, czy to czysty przypadek... Zdarzyło wam się tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Nigdy mi sie nie zdarzylo, zeby aukcja zostala przedluzona, czy to korzystajac ze snajpera, czy nie. Zreszta ze Snajpera skorzystalam moze dwa razy i te dwa razy udalo mi sie wygrac.

dobry pomysl z robieniem zapasow sloiczkow, a potraficie mi powiedziec jaka cena za sloiczek to naprawde okazja? Bo ja na razie kompletnie nie w temacie cen sloiczkow jestem

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ja kupuję jak sprzedawane są w pakietach - np. 3 słoiczki za 6,99. Średnio jeden kosztuje 3,5 (zalezy od firmy - 2,99 Gerber, 3,99 Hipp) - mam na mysli te malutkie od 4 miesiąca, bo wieksze są droższe i kosztują nawet po 6-7 zł jeden. Ostatnio kupiłam właśnie po 3 Hippy za 6,99 i po 2 Bobovity za 5,50. Kupiłam tez juz jakieś kaszki ryzowe (bezmleczne) w pakietach po dwie - po 5,99 czyli tyle co płaci się za jedną. Zupki i deserki sa mniej więcej w tych samych cenach. Z Hippa trafiła mi sie tez promocja zupek 3 z 3 łyżeczkami za 6,99 - kupiłam 2 rodzaje najprostszych.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Mari to super, że rocznica się udała, a co do powodów kierujących twoim m - no cóż, tacy już są ci nasi mężczyźni :Oczko:

mamamajki wszystkiego naj z okazji rocznicy!!!
widzę, że wrzesień popularny w wyborach na datę ślubu - nasz rocznica wypada 26.09 :)

alatra przepraszam, zapomniałam pogratulować sukcesu Jasia

a u nas ciężki poranek :( młody obudził się zbyt szybko z drzemki (o 8.50) i właśnie przed chwilą skończyła się histeria, dopiero przy 3 zawiązaniu w chuście... ani cyca, ani łóżeczka- tylko rączki, bo w chuście też po kilku minutach zacznał plakać :( ale w końcu się zmęczył i drzemie, ale pewnie niezbyt długo...

no właśnie się obudził - :(

edit:
zasnął z powrotem :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mamamajki ja mojemu michałowi jak miał 3 miesiące skończonę to zaczełam podawać już deseerki i wcinał strasznie u nas jeszcze się nie spotkałam albo ja slepa jest i nie widziałam słoiczków np. tylko z jabłkiem ... ja odrazu dawałam co było tj. np jabłko-banan, banan -jabłko- mango i nigdy nie miał żadnej wysypki ... no oczywiście jak dostał pierwszy deserek to kupa była minuta osiem ale normalna

z Lenką postanowiłam zacząć wprowadzac np kleik ryżowy dopiero aż wróce z PL a reszte może początkiem pażdziernika

a lenka mnie zaskakuje teraz jest 9,45 a ona dalej śpi :) w nocy jedna pobudka na mleczko a zasneła po 21 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...