Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

u nas póki co nie pada, ale cały dzień pochmurny...

ale za to w końcu wczoraj z małym wybrałam się nad morze, piechotką zajęło nam 35 min, chyba nie tak źle, ale coś mi sie zdaje ze wybrałam trochę dłuższą drogę, jutro sprawdzimy inną :)

kurcze chyba jakoś ostatni raz morze widziałam w sierpniu, tak to jest jak człowiek ma tak blisko, to rzadko bywa..

ale się naładowałam choć przez tą chwilkę, posiedziałam na molo, trochę pochmurno było, ale o dziwo było widać Hel :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Witam
u nas deszczowo i zimno, wybrałyśmy się mimo to na zakupy
Ola turla się na brzuszek coraz sprawniej, potrafi przeturlać się z jednego końca pokoju na drugi, co mnie bardzo cieszy :)
za to mnie dopadły znów nerki :( pobolewają chwilami dość mocno i to mnie trochę martwi, bo ostatnio wylądowałam w szpitalu z tego powodu, a tu przed nami niedługo wyjazd, heh

megi gratulacje z okazji zmniejszenia liczby pobudek, u nas jeszcze karmienie jest 2-3 razy, ale kilka razy odpuściła jedno o 21, zobaczymy, może idzie w dobrą stronę :)

poziomka jak ja Ci zazdroszczę tego morza to nie masz pojęcia, ja mam pod samym nosem góry i jestem z tego powodu nieszczęśliwa, kiedyś marzyłam o przeprowadzce nad morze ale życie życiem póki co

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej witam, pogoda rzeczywiście mega senna, nawet Nastusia urządziła sobie dzisiaj ponad 2-godzinna drzemkę, co już dawno się jej nie zdarzyło. U nas prawie cały czas pada, dlatego zrezygnowałam ze spaceru, nadrobię w przyszłym tygodniu :)
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych przespanych i prawie przespanych nocek. U nas niestety ostatnio zero regularności w pobudkach. Nie wiem czy to wina zmniejszającego się mleczka w cycusiach, czy wykluwających się ząbków. Dzisiaj zauważyłam, że górna dwójeczka już prawie prawie jest na wierzchu, a wokół 4 innych ząbków dziąsła bardzo nabrzmiałe.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Marigold trudno mi powiedzieć co na pewno warto kupić, ale mogę Ci powiedzieć czym lubi się bawić Nasti, ponieważ ciężko byłoby mi opisać przesyłam zdjęcie ulubionych (wg mnie :D:D) zabawek Nastusi. Zielony potworkowy misiek z prawej potrafi ja uspokoić w każdej sytuacji, uwielbiała piosenkę tego misia na youtube, dlatego mój m jej kupił i to akurat był strzał w 10. Kwiatuszek ją rozśmiesza, żyrafa i pęk kluczy to zabawki samochodowe, bez nich się nie ruszamy. Te grzechotki to jej ulubione może dlatego, że łatwo jej je złapać. Ostatni mój zakup, to ta piankowa kostka z ustami. Kiedyś kradła taką dziewczynce, którą poznałyśmy, długo szukałam i znalazłam u mojej mamy, Nasti ją uwielbia, ostatnio wszędzie z nią chodzimy, nawet kąpie się z tą kostką :) Koszt kostki 5zł za 1 sztukę 20 za 6 :)
My kupiliśmy jej tylko miśka, kostkę i klucze, to jedyne zabawki w jakie zainwestowaliśmy. Reszta to prezenty bądź zabawki po moich bratankach. Mamy też kilka zabawek FP grających, zaczyna się interesować, ale jeszcze nie wie gdzie naciskać woli jak my z nią się wtedy bawimy. Poza tym uwielbia wszystko co szeleści, dlatego często wystarczy jej paczka chusteczek, karteczka papieru czy opakowanie kawy 3w1 :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Co do zabawek to u nas królują wszelakie gryzaki i ostatnio gumowa szczotka do zębów. Najlepiej jak zabawka zakończona jest czymś gumowym. Mały lubi gryźć młotek który dostał od Nastki, który zakończony jest gumą. Z brązowym łosiem śpi i też lubi gryźć jego nóżki i rogi:36_1_21: Kula z małpka jest fajna, wystarczy ze dotknie małpkę a ona gra i ucieka.

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to bardzo lubi gapić sie w książeczki, mam taką jedną o zwierzętach i z boku są przyciski z głową zwierzęcia, które wydają realistyczne dzwieki zwierząt. Najbardziej lubi wycie wilka i skrzeczenie małpki, zawsze się uśmiecha i wykazuje wieksze zainteresowanie jak opowiadam co jest na obrazku

Odnośnik do komentarza

Marigold
Witam
u nas deszczowo i zimno, wybrałyśmy się mimo to na zakupy
Ola turla się na brzuszek coraz sprawniej, potrafi przeturlać się z jednego końca pokoju na drugi, co mnie bardzo cieszy :)
za to mnie dopadły znów nerki :( pobolewają chwilami dość mocno i to mnie trochę martwi, bo ostatnio wylądowałam w szpitalu z tego powodu, a tu przed nami niedługo wyjazd, heh

megi gratulacje z okazji zmniejszenia liczby pobudek, u nas jeszcze karmienie jest 2-3 razy, ale kilka razy odpuściła jedno o 21, zobaczymy, może idzie w dobrą stronę :)

poziomka jak ja Ci zazdroszczę tego morza to nie masz pojęcia, ja mam pod samym nosem góry i jestem z tego powodu nieszczęśliwa, kiedyś marzyłam o przeprowadzce nad morze ale życie życiem póki co

a ja myslałam że ty w Warszawie mieszkasz :) nie wiem dlaczego tak sobie ubzdurałam :)
a ja znów zazdroszczę gór !!chciałabym mieć obie rzeczy jednocześnie :)

oj bidula, a z tymi nerkami to tak po ciąży masz problem, czy to już wcześniej Cię pobolewały?
jakieś badania robiłaś?

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

chyba pierwszy raz zawitałam tu tak wcześnie
mały zjadł cycka o 5.40 i teraz turla sie po łóżeczku

u nas od 4-5 dni nocne marudzenie , jakoś tak sie zaczęło w czasie wizyty u moich rodziców
dziś marudzenie o 2, 4 smoczek załatwia sprawę i spi dalej :)

ja już nie karmię w nocy jakoś tak od połowy lutego, no ale to dlatego że dostaje butlę z sinlac o 23

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

megi79
Coś mnie napadło i zrobiłam ciasto cynamonowe z rodzynkami. Wyszło nawet nieźle i proste w wykonaniu.

Megi ty to kuchara jesteś niezła, zazdroszcze , mi to sie nawet obiadu ugotować nie chce,
ale bym pojadłą takiego ciasta!!!
słodyczy to nie jem wogóle, to przez te alergie mam już paranoje....

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
Marigold
Witam
u nas deszczowo i zimno, wybrałyśmy się mimo to na zakupy
Ola turla się na brzuszek coraz sprawniej, potrafi przeturlać się z jednego końca pokoju na drugi, co mnie bardzo cieszy :)
za to mnie dopadły znów nerki :( pobolewają chwilami dość mocno i to mnie trochę martwi, bo ostatnio wylądowałam w szpitalu z tego powodu, a tu przed nami niedługo wyjazd, heh

megi gratulacje z okazji zmniejszenia liczby pobudek, u nas jeszcze karmienie jest 2-3 razy, ale kilka razy odpuściła jedno o 21, zobaczymy, może idzie w dobrą stronę :)

poziomka jak ja Ci zazdroszczę tego morza to nie masz pojęcia, ja mam pod samym nosem góry i jestem z tego powodu nieszczęśliwa, kiedyś marzyłam o przeprowadzce nad morze ale życie życiem póki co

a ja myslałam że ty w Warszawie mieszkasz :) nie wiem dlaczego tak sobie ubzdurałam :)
a ja znów zazdroszczę gór !!chciałabym mieć obie rzeczy jednocześnie :)

oj bidula, a z tymi nerkami to tak po ciąży masz problem, czy to już wcześniej Cię pobolewały?
jakieś badania robiłaś?

nieeee.... ja mieszkam baaaaaaaardzo na południu Polski :) na drugim biegunie jak Ty niemalże :D

z nerkami mam problem od ciąży właśnie, zamierzam na dniach porobić badania, póki co wypijam hektolitry mineralki i soku żurawinowego bo pomaga, przynajmniej nie boli wtedy

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
chyba pierwszy raz zawitałam tu tak wcześnie
mały zjadł cycka o 5.40 i teraz turla sie po łóżeczku

u nas od 4-5 dni nocne marudzenie , jakoś tak sie zaczęło w czasie wizyty u moich rodziców
dziś marudzenie o 2, 4 smoczek załatwia sprawę i spi dalej :)

ja już nie karmię w nocy jakoś tak od połowy lutego, no ale to dlatego że dostaje butlę z sinlac o 23

a to zazdroszczę przespanych nocy, u nas dziś było kiepsko, spałam z małą całą noc bo bardzo marudziła przez ząbki, męczyła się się bardzo, a cyc to najlepsze ukojenie

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold
poziomka
Marigold
Witam
u nas deszczowo i zimno, wybrałyśmy się mimo to na zakupy
Ola turla się na brzuszek coraz sprawniej, potrafi przeturlać się z jednego końca pokoju na drugi, co mnie bardzo cieszy :)
za to mnie dopadły znów nerki :( pobolewają chwilami dość mocno i to mnie trochę martwi, bo ostatnio wylądowałam w szpitalu z tego powodu, a tu przed nami niedługo wyjazd, heh

megi gratulacje z okazji zmniejszenia liczby pobudek, u nas jeszcze karmienie jest 2-3 razy, ale kilka razy odpuściła jedno o 21, zobaczymy, może idzie w dobrą stronę :)

poziomka jak ja Ci zazdroszczę tego morza to nie masz pojęcia, ja mam pod samym nosem góry i jestem z tego powodu nieszczęśliwa, kiedyś marzyłam o przeprowadzce nad morze ale życie życiem póki co

a ja myslałam że ty w Warszawie mieszkasz :) nie wiem dlaczego tak sobie ubzdurałam :)
a ja znów zazdroszczę gór !!chciałabym mieć obie rzeczy jednocześnie :)

oj bidula, a z tymi nerkami to tak po ciąży masz problem, czy to już wcześniej Cię pobolewały?
jakieś badania robiłaś?

nieeee.... ja mieszkam baaaaaaaardzo na południu Polski :) na drugim biegunie jak Ty niemalże :D

z nerkami mam problem od ciąży właśnie, zamierzam na dniach porobić badania, póki co wypijam hektolitry mineralki i soku żurawinowego bo pomaga, przynajmniej nie boli wtedy

Z tego co piszesz to przypuszczam że masz kolki nerkowe,jak boli to weź nospę aby ból się nie zwiększył i dobrze że zauważyłaś im więcej pijesz tym jest lepiej bo więcej sikasz bo piasek jaki się tam gromadzi i prubuje zatkać kielich wysikujesz.

Odnośnik do komentarza

Marigold
wiem wiem że to kolka niestety, ale dziś już trochę lepiej :)

Wiem co czujesz i co przechodzisz bo ja z kolkami walczę już 10lat też zaczęło się w ciąży,to raczej jest nie do wyleczenia,kolki są w tedy jak kamień lub piasek zatka kielich,jedyne co mogę doradzić to dużo pić i mniej soli/solonych rzeczy i mieć w domu zawsze nospę i coś przeciwbólowego .

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilę, bo mam dużo pracy, nie mam czasu pisać.
Marigold, poszukaj sobie na allegro, albo jeśli macie kościół franciszkanów to tam. Są takie krople na nerki - ojca Grzegorza. Mają asosrtyment, sprzedają pod marką Zioła Ojca Grzegorza. Są rewelacyjne! Kupowałam swojej babci, jej super pomogły, po dwóch kuracjach pozbyła się problemów z nerkami. Poleciła też te krople swojemu znajomemu. Facet miał mieć operację w Rosji, miał kamienie w nerkach, które nie mogły być wydalone z moczem. Kupiłam dla niego 2 opakowania- no i po dwóch kuracjach obeszło się bez operacji :) Lekarze powiedzieli, że prawdopodobnie kamienie wyszły z moczu piaskiem. Kupowałam też u niego zioła na serce dla mamy, na dolegliwości kobiece dla siostry. Nie wiem, co tam dodają, ale skuteczność powala! Reklamuję je wszystkim, moja koleżanka brała zioła na stawy od niego, też bardzo chwaliła

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Marigold- współczuję tej dolegliwości.
Dzis znów byliśmy na gimnastyce. Wiking prawie zasnĄł pod koniec na macie, ale wczesniej latał do wszystkich dzieciaczków. Za bardzo nie poćwiczyłam bo musiałam go zabierac od nich.
Wiktorek wreszcie powiedział mama mama:36_1_21: i pierwszy raz przeraczkował pod moją nie uwage ze swojego pokoju poprzez 4 metrowy korytarz do salonu. Mój mały podróżnik. No i staje przy meblach, łóżku. Szok jakie robi postępy, tylko szkoda bo jeszcze cały czas ma spięta szyje i kręgosłup za bardzo wygięty w dolnym odcinku. Cały czas muszę ćwiczyć. Jak widać ćwiczenia bardzo go wzmacniają, ale trzeba jeszcze popracować. Coraz bardziej sie tym martwię i boje sie żeby jeszcze coś nie wyszło.
Wysłałam wniosek o urlop wychowawczy do 31 sierpnia, a potem do roboty
Ewka- jak tam pierwsze dni w robocie. Dawno nie załączałaś zdjęć swojego synka. Zawsze tak pięknie pozował.

Odnośnik do komentarza

witam -ostatnio mnie nie było ale to z powodu kompa ,pracuje 15 min i sam się wyłancza więc nie mam czasu nic na nim napisać:comp_ihate:
marigold-współczuję bolących nerek oby zioła pomogły
megi -bardzo apetyczne ciasto,uwielbiam cynamon:kucharz:
kevadra-zgadzam się na narzeczonego:36_3_13:
poziomko-ty to jesteś prawdziwa matka -polka taka dieta dla maleństwa ale zdrowie najważniejsze:mama:
u nas upały takie ,że pać można:hot:walczę z potówkami u Basi
dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...