poziomka

KamiKamila bardzo podoba mi sie twój wózek, widziałam często na ulicy włąsnie w takim szarym kolorze i tak zawsze ukradkiem patrzyłam na niego zeby nazwę odczytac, może gdzies uzywany znajde. zaczynam szperanie w necie :) a u mnie w domu szpital od ponad tygodnia :( młody zapalenie płuc a partner dostał półpasiec, Igor przyniósł ospę z przedszkola , sam nie zachorował, był szczepiony, ale tatusia zaraził,przynajmniej mnie ominęło :) pozdrawiam Was wszystkie!!!!

kurcze nie wiem w koncu jaki wózek wybrac, napewno będzie uzywany, byłam zdecydowana na xlander plus nosidełko maxi cosi, troche podpowiedzi tu dałyście pooglądam sobie te wasze jeszcze moze jakis mi podpasuje

hej hej oj widzę temat porodów sie pojawił :) ja to lepiej nie będę sie wypowiadac...pierwszy miałam dłuuugi i nie zbyt przyjemny...teraz chyba boje sie bardziej niz za pierwszym razem... staram sie nie myslec za dużo i troche mam jednak nadzieję ze tym razem moze będzie juz łatwiej :) chciałabym dostac znieczulenie zewnątrzoponowe, ale u mnie w mieście tylko w jednym szpitalu jest mozliwośc a tam dostac sie nie łatwo bo mało miejsc na porodówce....może sie jakoś uda uważam że to znieczulenie to powinien byc standard w każdym szpitalu..no ale cóż...nawet w takim Gdańsku to jest luksus :( przy pierwszym porodzie dostałam gaz rozlużniajacy do wdychania ale po 3 godz sie skonczył a poród byl dopiero 6 godz później ale szczerze mówiąc tak bardzo nie pomógł, czułam jak chwilami odpływam i nie czuje rąk i nóg, takie totalne rozluźnienie :)

Tess Kami - a faktycznie mogłam się walnąć ;) Słuchajcie - co myślicie o chustach do noszenia dzieci? Koleżanka nosi tak małą i bardzo zadowolona, ja bym chyba chciała spróbować (mieszkam na parterze, więc z wózkiem teoretycznie mam mniejszy problem, ale...). Wole jednak na początek kupić niedrogo jakąś używaną, by zobaczyć czy mi w ogóle odpowiada... no i czy małemu też :) Takie kwiatkowe wzorki są super, tylko wtedy nie ma szans, że mąż ją założy, bo ,,babska" muszę coś pośrodku i najlepiej z niebieskościami i szarościami - będzie neutralnie :) co do chust to sie nie wypowiem bo nie uzywałam, ale podobno wygodne , w sensie ze wózka nie trzeba wszedzie targac ze soba,na zakupy super masz dwie wolne ręce do noszenia siat z zakupami :) tylko nie wiem jak to wpływa na kręgosłup, ale kiedys jedna mama z podwórka "z piaskownicy" mówiła ze zadnych dolegliwości kręgosłupowych nie ma

Tess Kami - no fajniasty ten Twój wózek jak się przyglądam, ale w używkach ze świecą szukać, bo nowość :) Też witam niedzielnie :) My się z ciuszkami wstrzymujemy, bo dostaniemy po siostrze dwa ogromne wory w super stanie dla chłopca, jeszcze przęglądniejmy czego tam brakuje i wtedy dokupimy. No i wanienkę i materacyk dziecięcy z kokosem dostaniemy. Myślę, że nie warto nie wiadomo jak dużo ciuchów kupować tylko trochę na start, bo nie wiadomo jaki duży dzidziuś się urodzi i jak szybko będzie rósł względem różnych pór roku :) Mnie ostatnio ręce świerzbiały jak zobaczyłam taki kombinezon-niedźwiadka, ale myślę sobie - nie ucieknie do marca :) a już będę znać rozmiar no i czy w ogóle się przyda, bo potem się wiosna i lato zacznie. Racja racja z tym kupowaniem, dzieci szybko wyrastają,no i nie wiadomo jak duzy brzdąc będzie wiec tych najmniejszych ciuszkow to wogóle nie opłaca sie kupowac, ja biore takie 3-6 miesiecy czyli 62 cm

aha no i w koncu kupiłam ciążowe rajstopy z Marilyn 100den i legginsy ale nie ciążowe bardzo grube 250 den, powinno wystarczyc na zimno a co do wózka, to tez rozgladam sie za używanym, nasz pierwszy nie był do konca funkcjonalny, tez dostałam od koleżanki(symbolicznie zapłaciłam 300zł), teraz myslę o x lander ale to raczej w styczniu w lutym bym kupowała

hej hej ale ruch sie zrobił od mojej ostatniej wizyty :) Ola12 pytałaś czy kupujemy ciuchy ciażowe? ja to nie mam żadnych typowo ciążowych, jedna sukienke mam która kupiłam w lumpie jak byłam w pierwszej ciązy taka dośc spora, a tak póki co mam jeszcze 4 sprzed ciazy dwie tez z lumpa :) i chyba te 2 tylko wytrzymaja do konca bo 2 robia sie za ciasne :( ja to wogole lumpowa jestem :) duzo rzeczy sobie tam kupuję dla malucha tez juz zaczęłam kupowac poki jestem w stanie jecszcze tam stac i przerzucac wieszaki, choc juz mi coraz ciężej, bo brzuch jak w 8 miesiącu :( przy pierwszym synu to dostałam wór ciuchów od koleżanki potem oddałam jej siostrze jak urodzila i niestety nie mam żadnych malutkich ciuszków, chyba tak do 9-12 miesięcy to wydałam wszystko, potem wieksze to juz zostawiłam i tak od 1 roku to mam sporo, no a że drugi chłopak ma byc także wszystkiego mam dużo a wogóle to witam wszystkie nowe koleżanki, bo widziałam ze duzo sie zjawiło, ja też nowa jestem, tylko podczytująca od początku :)

Cześć Ola No tak zauważyłam że początki były obfite :) mnóstwo postów teraz coraz mniej. Na naszym forum październikówek przez cały okres ciąży wrzało :) a potem jak sie urodziły maluchy to troszkę mniej, a jak mamy zaczęły wracać do pracy to juz bardzo rzadko ktoś się pojawiał. Mam nadzieje ze jeszcze znów się tu rozkręci

Hej Chciałam się przywitać. Juz od dawna podczytuję chyba prawie od początku :) I tak miałam dołączyć jak sie skończy 3 miesiąc i bedzie wiadomo że wszystko ok, potem po prenatalnych i tak zeszło.. Byłam tu juz kiedyś na forum w pażdziernikóweczkach 2011, forum troche sie zepsuło i z dziewczynami przeniosłysmy sie na facebook No to może o sobie mam już 3 letniego synka i teraz marzyła mi sie córeczka no ale cóż :) kolejny chłop :) Jestem w 24 tyg termin na 17 marca Ogólnie dobrze sie czuję, ale widzę że ciężej mi niz w pierwszej ciąży, szybko się męczę no i brzuch duzo wiekszy tak ze 2 miesiące do przodu :) Aż się boję co to będzie za 2 miesiące, chyba juz nie wstane z kanapy :) No to pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i chciałabym tu częściej z Wami pisaćTekst linka

hej Luna!!!! zaglądasz tu jeszcze my jesteśmy na facebooku!! zapraszamy do nas!!!!

Dziewczyny i jak tam spotkanie?? Jak maluchy się razem bawiły???

kevadra Hello, ja nie zaglądam, bo nikt nie pisał długo. Poziomko, hello :) Mam kochana Cię na facebooku, mam numer do Ciebie, więc Ciebie nie stracę :) Hura! Jedziemy 20 lipca do Gdanska, ja sie odezwe jaknajwczesniej oczywiście :) Niech bracia się poznają :) Megi, piątek, jestem free po g. 17. Nastka i Wiktorek to pewnie już duże mądralki :) u nas wszystko ok, Pawełek robi się niesamowity amant, ma na placyku zabaw 4 czy 5 koleżanki, które z nim chodzą za rączkę, zjeżdżają ze zjeżdżalni, zrywają mu kwiatki. Parę razy słyszałam- Pawełek, jaki jesteś ładny :) Nie mogę normalnie, amant mi rośnie. Niestety ten amant robi w pieluchę, ma kryzys i nocnik poszedł w odstawkę! A kiedyś tak ładnie chodził... i wylewał do kibelka. Nie wiem, co go naszło... :( Ręce opadają No ja mam nadzieję że jako taki kontakt utrzymamy, choć na fejsie :) he he Pawełek amant!!! a mama to pewnie zazdrosna o syneczka :) co to jakies dziołchy prowadzaja się z synusiem :)

ja dziś mam wolne, więc za chwilę lecimy na plac zabaw bo pogoda dziś ładna

a kuku a ja właśnie przeczytałam co napisałaś Megi :) kurde tu juz na tym forum naprawdę pustki, większość wątków przeniosła się na inne fora, tak myślałam czy nam też by sie to przydało, czy więcej pisałybyśmy wtedy? ale chyba nie, każda zajeta codziennym życiem to czy to czy inne forum, to czasu nie ma....i chyba juz taki szał pisania minął , hmm takie życie he he pozdrawiam Was!!!

oj chyba nasz wątek się rozpadł na dobre :( no to ja choć coś napiszę bo też sie mało odzywam u nas życie płynie :) praca , dom, z moim T się mijamy w wolne dni , bo jak on pracuje to ja na wolnym i odwrotnie, no ostatnia niedziela była wspólna do rodziców moich w odwiedziny tez nie ma kiedy pojechać, dopiero uda sie pod koniec lipca,a potem mam urlop pod koniec sierpnia, to planujemy remont mały, pokój malowanie i robienie kuchni, więc będę musiała sie ewakuować chyba na tydzień, więc też posiedzę u rodziców Kevadra a wy kiedy dokładnie będziecie w Gdańsku i na jak długo? Znaleźliście jakieś dobre noclegi? Megi co u Was? gdzie wybieracie sie na urlop? Monka Luna Marigold co u Was? Pozdrawiam Was

my mamy milly mally rider new, taniocha, ale jest ok chyba z 2 miesiące lub dłużej zastanawiałam sie nad parasolką, marzyła mi się inglesina trip, ale nie stac mnie na nową, juz nawet na aukcji na allegro stałam ale nie wygrałam :( ale i tak rzadko juz wózka uzywamy Igor duzo chodzi, , na plac zabaw na piechotę idziemy, więc właściwie to wózek tylko na zakupy lub do załatwiania jakichś spraw jak urzędy itp

Megi na każdym kolejnym twoim zdjęciu wydaje mi się że Wiktorek tyle urósł od poprzedniego zdjęcia , on jest naprawdę wysokim chłopcem, no ale to chyba po tacie co? Igor przy nim to taki mały pulpet :) wpadłam na chwilkę i lecę na zakupy do warzywniaka, na obiad trza coś kupić :) miłego dnia dziewczyny

ok jeszcze raz próbuje dodać o hurra zmniejszyłam i jest

a to Igor ala "pan prezes" zapatrzony w bajkę :) no chciałam dodać zdjęcie ale sie nie udało

hej hej ja zaglądam tu , ale nikt nie pisze to też nie wiem co napisać :) no to forum takie nijakie i jakieś takie nieprzyjazne, no ale bede zaglądać żeby z wami kontaktu nie stracić, choc juz coraz rzadziej tu się wszystkie pojawiamy Marigold co tam u ciebie???jak dajesz radę Pozdrawiam mamuśki i dzieciaczki

zdrówka dla Pawełka a to się biedaczek pochorował uściski ślemy!!!!!

halo halo jest tam kto???? ja w pracy , nuuudyyy, za 2 godziny do domu :) pozdrawiam was

ostatnio trochę sie popłakał Igorek u cioci, jak T chciał go zostawić, to łzy poleciały, ale przytulił na chwile i było już dobrze ogólnie chyba dobrze sie tam czuje rzadko bywa teraz , bo w tym tyg był 1 raz, w przyszłym też bedzie raz a w maju to chyba dopiero 21-go pójdzie , bo ja mam ciągle zmiane w sobotę, 3 pod rząd

Monka1 Hej u mnie ostatnie przygotowania do wyjazdu, więc siedzę w pracy dłużej i stąd brak czasu na forum. Wiem co się dzieje bo na pocztę przychodzą mi wiadomości z nowymi odpowiedziami na wątku Marigold przede wszystkim ogromne gratulacje. Z Maciusia słodki maluszek i rzeczywiście bardzo mi przypomina Olę. Dobrze, że jest grzeczny i daje Wam spać po nocach. Moim zdaniem limit nieprzespanych nocek wyczerpaliście przy Oli Kevadra niefajna przygoda, ale dobrze, że o tym napisałaś bo dałaś mi do myślenia, ja to nawet w torbie nie mam plasterków jak wychodzę na spacer. Teraz planuję całe popołudnia spędzać z Nastka w terenie, więc muszę się odpowiednio przygotować. Udanego weekendu. Megi co tam ?? Wiktorek zdrowy? Laptop czeka spakowany :) Może uda nam się umówić w końcu z dzieciaczkami. Ciekawa jestem jak teraz Pawełek, Wiktorek i Nasti by się razem bawili. Nastka dalej kaszle, byliśmy u lekarza, ale jest czyściutko i niestety podejrzewają jakąś alergię. Ze mnie jakaś beznadziejna matka, bo nawet nie pomyślałam o tym. Poziomka jak pierwsze tygodnie pracy, Igorek nadal lubi chodzić do cioci ??? W pracy dobrze, nawet lubię tam chodzić :) mam tak jak ty,odpoczywam od Igora :) choć wczoraj ciężki dzień, zwłaszcza pod koniec, akurat jak miałam zdawać moją zmianę o 19, ruch sie zrobił, wszyscy coś chcieli, a to uregulować rachunek, a to pilot od tv nie działa, a to nie było ręcznika w pokoju itp no i tak zeszło że wyszłam o 20 w domu byłam tuz przed 21 , Igora nie widziałam cały dzień a ty na konferencję jedziesz prawda? będziesz przemawiać też ? :) a w jakim języku to będzie sie odbywało angielskim czy niemieckim?

halo halo ale tu cisza pozdrawiam!!! ja dziś do 19 w pracy :(