Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Aaaaa zapomniałabym....Katarzyna - widzę, że zakup sukienki można zaliczyć do udanych:))) Oszczędzaj się na tym weselichu!!! Poza tym chciałam tylko powiedzieć, że brzuszek masz na prawdę okazały - aż dziw, że każdy jest inny a jednocześnie boski:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Hallo brzuszeczki moje:)
U mnie za oknem jesień:( aż mi się do pracy iść nie chce:)
Dziewczynki martwicie się o laktację, brodawki a grunt to dobre nastawienie. Ja też mam malutkie brodawki i kapturki mogłam wyrzucić. Ale udało mi się już dwa razy i wierzę że tym razem też się uda.( córę karmiłam 5,5 roku:)) a synka roczek ale on wolał mięsko:))
Teraz też mam zamiar karmić przynajmniej do roku, mimo tego że zamierzam szybko wrócić do pracy. A i podam wam wspaniały sposób na zwiększenie laktacji, u mnie zawsze działał a herbatki nigdy.
Parzymy zwykłą herbatę ale mlekiem! bez grama wody! I mocno słodzimy!( Nie raz miałam dość tego ulepu, ale czego się nie robi dla dzidziusia). Pijemy gorącą!
A brodawki żeby nie piekły i nie bolały? Najlepsze jest mleczko z cycusia:)) Chociaż teraz są super maści które nie przeszkadzają karmić.
Także głowy do góry i włączcie pozytywne myślenie!!
Bugi Jeśli chodzi o biedronkę to u nas lovella była 15 min. Ale ja wolę zwykły vizir, tylko że sensitiv. Za to kubiłam w "biednej bronce" herbatkę dla dzidziusia z kopru włoskiego, bobowity za 12,99 dwa opakowania, szczoteczkę i grzebyk do włosków disneya za 6,49 i buteleczki disneya 125ml i 250ml każda po 6,49. A pamiętam jeszcze nie dawno kupowałam Czarusiowi i płaciłam 22.50 za taką samą butelkę.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie brzuchatki;-)
A co do brzuszkówKatarzyna Afirmacja śliczne macie. Zresztą uważam, że każda kobieta w ciąży ślicznie wygląda
Katarzyna ale te problemy się u Ciebie nawarstwiają. Życzę żeby córa zdała.
Nie martwcie się kobietki o karmienie. Ja miałam na początku masakrę. Po cesarce dostałam małą dopiero po ok 30 godzinach(a mówi się że im wcześniej tym lepiej) Była wcześniakiem nie umiała ssać ja nie miałam pokarmu. Położne wciąż tylko chodziły ściskały mi piersi i mówiły: leci widzi pani. Mleka nie chciały dać. Więc często przystawiałam, krew mi leciała. Potem miałam nawał, zapalenie, 40 stopni gorączki, piersi jak kamienie;-( ale cały czas odciągałam potem przystawiałam małą i na szczęście się unormowało. Kurcze nie było mi łatwo, za co winię położne, które nie potrafiły nawet pokazać jak dziecko przystawić. Mam nadzieję, że Was nie nastraszyłam, bo to nie było moim zamiarem. Chciałam po prostu opowiedzieć o swoich zmaganiach.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie babuszki!
Katarzyna karmiłaś 5,5roku:36_19_2:
Kama główka do góry, choć chorego męża to współczuję bo chłop to bardziej marudny jak chore dziecko
U mnie słoneczny dzionek. Muszę zabrać się za cotygodniowe sprzątanie, choć mi się tak strasznie nie chce. Od trzech dni zajadam się truskawkami (kupnymi bo na swoje muszę jeszcze poczekać) oczywiście ze śmietaną i cukrem, dzisiaj to po kryjomu już wpałaszowałam dużą michę bo mąż mówi "poczekaj aż cię wysypie", ale co on tam może wiedzieć jak to się tak strasznie chce.
Widzę babeczki że nasze brzuszki rosną, to super! Miłego dzionka!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Witajcie w ten piekny piatkowy poranek :D Dzieki ze tak mi kibicujecie:D
w nocy spac nie moglam co chwile sie budzilam chyba z przejecia dzisiejszym dniem i ta wyprowadzka tesciow. Wczoraj pomagalam im pakowac rzeczy do kartonow i workow (caly pokoj byl jeszcze ich).
Dzisiaj rano wystraszylam sie bo wstalam z wielkim bolem brzucha ale to byl taki bol jakbym w nocy z 1000 brzuszkow zrobila takie jakies zakwasy miesnie mnie bolaly nie sam brzuch ale myslalam ze na pogotowie pojade. Wzielam nospe (oczywiscie na pusty zoladek) no i zygalam po niej jak kot ale po godzinie ustapilo chyba w nocy maly mnie pobil albo miesnie nie nadazaja za brzuchem ale naszczescie Kajtek buszowal caly czas wiec wiedzilam ze wszytko ok i jest juz spoko.

Dziewczyny piekne zdjecia ja tez uwielbiam kobiety w ciazy i te brzuszki ahhh....
Co do laktacji to ja po cesarce na 2 dzien zaczelam sciagac mleko i od razu buchnela rzeka, boze nawet nie wiecie jak mi zal bylo ta siare wylewac do zlewu normalnie plakalam jak wylewalam, sciagalam co 3 h po 50 ml a kacperkowi mleko na caly dzien starczylo z jednego zbierania wiec reszta szla do zlewu(w szpitalu nie mozna bylo przechowywac) Kacper pil wtedy 1-2 ml co 3 h.No i sciagalam przez 3 mc ale sciagalam duzo po 200 ml nawet z jednej piersi ulecialo no a jak maly wyszedl ze spzitala zjadal po 40-50 ml no i cycki powoli coraz mniej mleka produkowaly, pozniej Kacper mila 5 mc to pokochal sinlac i nie chcial juz mleka pozatym slabo przybieral na moim mleku. Teraz to zamierzam wykarmic kajtka i nic nie wylewac:) A tez sie nabawilam zapalenia piersi od tej dojarki. Teraz nie katowalabym sie sciaganiem i karmilabym butla, psychicznie bylo ciezko sie doic maszyna bez dziecka, doilam i plakalam ale wtedy myslalam ze to jedyne co moge dla Kacperka zrobic choc on nie mogl pic mojego mleka ze wzgledu na watrobe i sepse ale chcialam poczuc jak to jest przystawic dziecko do piersi. Ja w przeciwienstwie do rachotki trafilam na super polozne one mnie nauczyly jak karmic 1,5kg dziecko cycek wielkosci pilki do kosza hehee myslalam ze go cycem przygniote.teraz bedzie zupelnie inaczej:)
tu zdjecia jak sie cycusiujemy maly wazy tu juz z 2,5kg -3kg a cyca widac tylko kawalek.

Milego dnia brzuchatki:36_1_67:

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Kamila Karmiłam ale córka urodziła się z dość poważną jak się później okazało wadą nerek. Mała cały czas chorowała a w tamtych czasach nie wolno było siedzieć z dzieckiem w szpitalu, tylko matki karmiące:) I to moja córa była taka cwana żeby co posiłek na dokładkę wołać cyca:) Więc mogłam z nią przebywać 24/24 a tak były tylko wyznaczone godziny od 13 do 18. Mi to nie przeszkadzało, wtedy miałam tylko ją. Ona tylko mnie, więc uwielbiałyśmy swoje towarzystwo:)) A ja byłam dumna jak paw kiedy lekarze mówili. że nie spodziewali by się po młodej mamie takiego zaangażowania w wychowanie dziecka (miałam 17 lat jak rodziłam)
Kati uważaj na siebie. Piękne zdjęcie:) kocham patrzeć na małe szkrabki przy cycusiu:)są takie słodziutkie, normalnie schrupać je bym mogła:)))
Dobrze mi z Wami ale mykam do pracy do następnego przeczytania. hahahaha

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna chylę więc czoło :o_master: naprawdę możesz być z siebie dumna
Kati wspaniałe zdjęcie emanuje z niego takie poczucie błogości i bezpieczeństwa.
Co do wielkości piersi i pozostałe kobitki które mają duże nie będziecie przynajmniej musiały wciągać brzucha po porodzie, u mnie panuje pogląd że po urodzeniu dziecka jeśli pierś wystaje dalej jak brzuch to oznacza że mama się nie zapuściła :D
Kama jak córki były niemowlakami to zawsze najbardziej pasowały mi pampersy, żadne bella czy hugissy. Te z biedronki użyłam kilka razy ale jak dziewczyny były już większe ale jakoś specjalnie nie zwracałam uwagi na ich jakość.
No ja to się chyba do tego sprzątania nie zabiorę, no nic trzeba ruszyć cztery litery

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki !

Dzięki za kciuki za moje USG .
Wszytsko w porządku , wszystkie wymiary ok , zgodne z 22 tyg :)

Jedyne co mnie troszke zawiodlo to to ,że mała nie dawała sobie obejrzeć buzki :( Ciągle
się kręcila i zasłaniała rączka ... Z tego powodu czuje mały niedosyt , tak bardzo chciałam ją już "zobaczyc" .
A drugie rozczarowanko było takie że moja ginekolog nie mogła nagrać mi badania na płytkę, ponieważ kilka dni temu zmienili USG na nowsze i jeszcze nie umie obslugiwać nagrywarki w nim :} No ale trudno najwazniejsze , ze wszystko ok .

Oczywiscie nie byłabym soba abm nie myslala ,aby pójśc na jeszcze jedno usg - ale to chyba przesada , zeby tylko zaspokoic swoja chorą ciekawość wiec pewnie sobie odpuszcze... Co o tym myslicie ? ( ha ha niby nie chce a jednak chce )

Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Jestem szczęśliwa, najszczęśliwsza na świecie :)
Miałam wczoraj badanie, to które miało na celu obejrzenie serduszka i wszystko jest dobrze. Maleńka ułożyła się spokojnie i wszystko było widać :) Piszę maleńka, bo już wiemy.
Mamy Córeczkę :big_whoo::big_whoo::big_whoo::big_whoo::big_whoo:
Mój M to myślałam, że zwariuje ze szczęścia. Jestem taka szczęśliwa, a Kacperek będzie miał siostrzyczkę :)

Venezzia to super, że wszystko w porządku. A dzidzię już wkrótce zobaczysz i nie ma co jej tak męczyć tym badaniem.

Kama Nam najbardziej pasowały pampersy, kiedyś próbowałam huggies, ale przekręcały się i Kacperek obsikał się po bokach. Zostaliśmy przy pampersach i uważam, że najlepiej się sprawdzają.

Kati cudny widok, naprawdę. Ja też mam takie zdjęcie jak będę w domu to poszukam i wrzucę, bo my znów u mamy.

Katarzyna sukienka bardzo ładna.

Jeśli chodzi o tę siarę to ja nie miałam przed porodem i po porodzie dopiero w 2 dobie.
A karmiłam tylko 2 miesiące(choć planowałam do 6 miesiąca), bo pokarm był słaby i Kacperek się nie najadał. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się dłużej.

Pozdrawiam dziewczynki, buziolki ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna oj to córka ci zrobiła prezent- no ale kto jak kto , ty sobie pewnie z tymi kłopotami poradzisz jak nikt inny! no ale przykro mi że co drugi dzień jakaś niespodzianka niekoniecznie najmilsza cie spotyka.
z drugiej strony jak czytam jaka dzielna babka z ciebie to podziwiam.
a sukienka fajna!
afirmacja pieknie ci z tym brzusiem, taki zgrabniutki. no i faktycznie piękne zdjęcie bo ślicznie słonce oświetla twoją sylwetkę tak że widać ze promieniejesz!
tajki, venezzia: gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!
kati chyba za bardzo poszalałaś z tym pakowaniem!

co do mojej historii z karmieniem to było tak że natalka od razu urodziła sie jako wielki ssak, i ona chciała jeść a ja nie miałam jej co dac, już w drugiej dobie musiałam ją dokarmić butlą. później miesiąc było w miarę spokoju a później sie zaczeły problemy - wkońcu pokłóciłam sie z lekarzem bo na dziendobry powiedział mi że dziecko niedokarmione, głodne. a ja robiłam wszystko zeby zwiększyć ilość pokarmu, herbatki, tablekti hoemopatyczne, za każdym razem jak mała odwracała się od piersi to ja laktatorem jeszcze je męczyłam żeby niby pobudzac wiecej do produkcji mleka. wkoncu po 3 miesiącach z laktatorem w dzien i w nocy, zaczełam regularnie dokarmiać. na poczatku miałam doła, a póżniej z perspektywy upływu czasu stwierdziłam że byłam głupia jak but- skoro nic nie dało to widocznie mam jakieś problemy z hormonami na które nic nie poradzę (zawsze miałam rozregulowane hormony) - i zamiast cieszyc się macierzynstwem to spędziłam je z laktatorem. a natalka pomimo dokarmiania i przejścia na butlę przez 2 lata wogóle nie chorowała. tak więc obiecałam sobie ze tym razem nic na siłę -żadnego terroru laktacyjnego:D tylko z drugiej strony widze że sie juz martywie tym karmieniem to pewnie nie będzie łatwo dać sobie na wstrzymanie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Ja z kolei o pieluszkach Dada slyszalam duzo dobrego - a gdy opiekowalam się 4 miesieczna Hania to wlasnie ich uzywalam. Przy przewijaniu - srednio co 5h - dupcia ani nie byla odparzona ani mokra od siusków - wszystko sie ladnie wchłaniało, kupka nigdy nie wypłyneła :)

U nas angina.. byłam wczoraj u lekarza, dzis poszlam rano na badania - powtorka OGTT 50 bo w koncu robie to we wlasciwym terminie + CRP, Hbs, morfologia, zelazo, mocz i costam jeszcze.. No i niestety mam bardzo wysokie CRP, mnostwo leukocytow = angina szaleje :( Dostalam duomox 1000mg :( Martwie sie, bo nie chce moich szkrabkow szprycowac antybiotykami ale co poradze skoro z dnia na dzien gardlo boli coraz bardziej? Dzis jestem nie do zycia, z przychodni wyszlam 2h po badaniach bo ciagle mnie muliło i robilo mi sie słabo. Wrocilam i zasnelam na pol godzinki, wstalam i chce mi sie ryczec :( Beznadziejny dzien..

A jeszcze Was zapytam -0 czy oslonowe leki, np Trilac, to mozna brac w ciazy? Ledwie sie uporalam (dzis koncze kuracje) z grzybkami tam na dole, i boje sie ze zaraz mi to wroci od antybiotyku.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Tajki wiem co czujesz - gratuluje z całego serca :)

Co do karmienia ja gdybym nie zaszła teraz w ciążę pewnie bym karmiła Lusię do 2 roku minimalnie - nie chciałam jej odstawiać bo karmienie piersią tworzy piękną więź między mamą a dzieckiem - mój mąż już naciskał - odstawiamy Lusię? Bo najpierw bałam się, ze nie będę mogła Lusi karmić, potem jak już zaczełam to miałam sutki w opłakanym stanie ale choć mleka było pod dostatkiem, potem założenie do 6 miesięcy - potem do roku... a po roku płacz że miałabym ją odstawić...no i samo się rozwiązało... ;)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

A ja pojechałam do Biedrony, no i o mały włos juz bym nie dostała tego mleczka do prania Loveli bo rozchodziło się jak świeże bułeczki...różnica w cenie to prawie 10zł., więc opłacało się jak nie wiem co:))) Kupiłam jeszcze płatki kosmetyczne i patyczki do uszu w komplecie firmy Dzidziuś (słyszałam, że to dobra firma) za jedyne 6,49zł.

Tajki - kochana no to składam Tobie najszczersze gratulacje:))))))))))))))))
Liziii - ja też co nie co dobrego słyszałam o tych pieluszkach Dada:) Ale na pierwszy rzut pójdą na pewno Pampersy - sprawdzona i fachowa marka a potem zobaczy się:))) No i wracaj nam szybciuchno do zdrowia:)))

A ja od dzisiaj dopiero zaczynam świętować Dzień Matki - zaraz zbieramy się do teściowej a jutro na grilka z tej okazji do mamy:) Tak więc...weekend zapowiada się o dziwo nie "diabolicznie" hehe
Do usłyszenia:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Liziii teraz będzie już lepiej skoro masz antybiotyk angina to paskudztwo, co do osłonowych właśnie mam w ręku ulotkę dwóch: Linex Forte - na ulotce nie ma żadnej adnotacji o kobietach w ciąży, Biotyk -Kobiety w ciąży i karmiące mogą stosować preparat po konsultacji z lekarzem. Sądzę że powinnaś brać coś osłonowego bo grzybek odnowi ci się (są też te dowcipne z dobrymi bakteriami np. lactovaginal). Jedz też jogurty i kefir. Pamiętaj żeby nie brać jednocześnie antybiotyku i leku osłonowego, bo ten pierwszy zniszczy te dobre bakterie. Musisz zrobić odstęp czasowy tzn. odczekaj np. 1-2godz. po antybiotyku. Dziewczyny z forum wiem że brały osłonowe przy antybiotyku tylko nie pamiętam które chyba Bugi
Kama na forum majóweczek2011 dziewczyny krytykują pampersy dada, u córki jednej z nich powstały aż odparzenia w formie ran po tych jednorazówkach. Myślę że zależy to od dziecka i będziesz musiała po prostu sama wypróbować te pampersy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Wiatjcie dziewczyny :-)
Ja wkoncu w domku bo od dwoch dni bylamu szfagierki i tak sobie razem dwie ciezarne leniuchowaly hehe, bo w domu sama nie mam co robic bo moj maz dopiero dzis wraca z warszawki.
Ogolnie dni mijaja w miare, ciesze sie z tego powodu,bo kolezanka podarowala mi w spadku lozeczko takze juz mam a jest bardzo fajne bo ma szufladke na dole no i ma tez płozy do kolysania ( kolezanka akurat z tego byla zadowolona i mowi ze kolyska bardzo jej sie przydala, ale zobaczymy jak u nas) no i dostalam od niej fotelik- nosidelko do samochodu, takze juz wydatek mniej heheeh, a i posciel dodtalam od niej ale troszke podniszczona takze planuje sobie kupic nowa a te miec na zmiane :-) Ogolnie to duzo rzeczy napewno odziedzicze , pewnie nieliczne zostana mi do kupna, no i chyba wozeczek to tez nowy kupie :-) ale powiem wam ze ja tez juz powoli zaczynam chyba gromadzic te swoja wyprawke :-)
A tak wogole to nic mi sie nie chce teraz wczesniej u mnie tak duszno bylo teraz popadalo troszke, ale mogloby jeszcze popadac bo i tak duchota.
Dzis musze z mezem pogadac o tych badaniach 3D, czy decydujemy sie na nie ja bardzo bym chciala, no ale omowimy to wspolnie i zobaczymy.
A i dzis bylam na ciucholandzie i kupilam dla malenstwa mego taki Spiworek na zime juz, ale chyba akurat powinien byc dobry na zime, ale super naprawde za 4 zl H&M. :-)
A i ja oczywiscie tez zakupilam sobie proszek z tym mleczkiem Lovela do koloru i 2 kupilam dzidzius do bialego za 11,99 u mnie w polo markecie w promocji byl, takze na poczatek mam. :-)
No mykam cos upichce na obiad bo mężulek napewno przyjedzie glodny :-) a i mam zamiar ciasto czekoladowe upiec :-)
Pozniej moze jeszcze zajrze papatki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Liziii jest jeszcze doustny probiotyk dla kobiet który chroni jednocześnie pochwę i układ pokarmowy (pomaga odbudowywać prawidłową florę bakteryjną). Ten lek to Provag ale jest drogi coś w granicach 42zł (przeczytałam w gazecie Mam dziecko).
Sylwuńka to fajnie że łóżeczko i fotelik masz z głowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Lizzi, ja brałam Multilac- wystarczyła jedna kapsułka na noc i mój lekarz co dwa dni kazał mi brać clotrimazolum dowcipnie profilaktycznie i nic mi się na szczęście nie przyplątało:). Także Ty też się kuruj i wracaj szybko do zdrowia:)

Tajki, Venezzia gratuluję dobrych wyników u córeczek:)

Z pieluchami to różnie bywa... My na początku tylko pampersy, a później używaliśmy też belli i huggiesów zależnie od promocji:D i Lence nigdy nic się nie działo, ale ona ogólnie nie miała żadnych problemów skórnych i zdrowotnych w sumie też:).
I udało mi się kupić po sztuce lovelli z płynem, bo dopiero paletę przy mnie przywieźli. I miałam wziąć więcej, ale nie wiem, czy małej podpasuje... Te płatki też kupiłam:)

Czemu jak się weekend zbliża to pogoda się psuje:/?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamuśki :)

My dziś przywieźliśmy te mebelki, jestem bardzo zadowolona, na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Jak patrzyłam dzisiaj na to łóżeczko to takie wzruszenie mnie dopadło, pomyślałam, że to już zaraz przecież dzidziuś będzie w nim leżał. Im bliżej porodu tym bardziej się niecierpliwie.
Bałagan mam w domu nieziemski, nie wiem za co się zabrać, mam tyle rzeczy niepotrzebnych, a w bardzo dobrym stanie i szkoda mi ich wyrzucić, do kontenera z pck też nie chcę wrzucać, bo tak naprawdę do ciuszki z niego trafiają do lumpeksów zamiast do potrzebujących, więc nie wiem co z nimi zrobić, wystawię na jakąś stronkę może ktoś za grosze kupi, albo znajdę kogoś komu się przydadzą.

Co do karmienia piersią to ja chyba jestem wyrodną matką, bo nie chcę karmić, a raczej przystawiać dziecka do piersi. Mogę odciągać i dać z butelki, ale myśl o dziecku prz mojej piersi jakoś nie napawa mnie entuzjazmem. Teściowa mówi, że jak się urodzi to może mi się instynkt włączy i zmienię zdanie.

Sylwuńka23 to fajnie, że już zaczynasz kompletować rzeczy, a taki prezent od koleżanki to duża pomoc wśród tylu wydatków.

tajki gratuluję zdrowej córeczki.

Bugi ja też właśnie przy antybiotykach brałam Multilac.

Kati dzisiaj czeka Cię ognista noc :36_3_18:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...