Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Marta witaj! :) Jak milo spotkac kolejną ciezarowke z blizniętami :) U Ciebie dwoch chlopcow, u mnie dwie dziewczynki :)
Przykro mi ze maluszki mają jakies wady, ale dobrze ze wykryto je tak wczesnie - napewno bedziecie przygotowani na pozniejsze działania lekarzy no i sami lekarze beda wiedzieli jak postępowac! Trzymam kciuki zeby los obszedl sie z nimi jak najłagodniej i maluszki szybko zyskały pełnie zdrowia :) Pisz z nami jak najczesciej!

My dzis wynurzyłysmy nosa z domu - upał jak nie wiem co, stopy mi sie wylewały z klapek :/ Czułam sie jak słonica :( Odwiedzilam kuzynke, wybralysmy sie na krotki spacer (i lody se se se :D ), zajrzalysmy do kolezanki i maz mnie odebrał do domku zebym nie musiala sie tłuc autobusem :)
Zaraz sie biore za tworzenie albumow dla moich panienek :) Wczoraj przygotowalam 3 strony w kazdym, dzis musze dociąc kolorowych motyli bo mi zabrakło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

ojej pół dnia nie czytałam z tu taki nawał - uwielbiam to:)
jejku dziewczyny ja generalnie mogę powiedzieć, że czuję się rewelacyjnie, ale te upały są straszne! i jak wcześniej wkurzało mnie tylko jak ktoś mówił że ojeny na wrzesień termin, to z brzuchem całe lato itd., tak teraz widzę, że będzie ciężko! na szczęście rodzice mają dom pod miastem i będę tam uciekać!
Afirmacja ja mam tak trochę jak Ty:) od zawsze wiedziałam że dla mnie najważniejsze w życiu to rodzina, zawsze chciałam być żoną i mamą! mi nawet nie zależy na pracy, nie mam ambicji zawodowych, chce wychować porządnie dzieci:) kończę studia właśnie, ale tak bardziej dla siebie...
właśnie kończę studia! 16 czerwca się bronię:):):)
marta2212 witamy! gratuluję syneczków i życzę żeby było z nimi jak najlepiej! na pewno będzie dobrze, to wszystko tak przeraża, a okaże się, że żyje się z tym praktycznie normalnie... wiem coś o tym:)
w ogóle w końcu jestem dziś odstresowana! pisałam jakiś czas temu o mojej siostrze, że wylądowała w szpitalu i miała operację i najpierw wydawało się, że jest ok, ale potem miała jakieś złe wyniki, podejrzewali nowotwór, mówili o chemii itd, ale właśnie dziś się okazało, że jest ok! tak się cieszę, ona ma dopiero 22 lata! w ogóle to jest straszne z tymi chorobami, moja siostra cioteczna ma dwuletnią córeczkę z nowotworem... masakra!
dobra koniec o chorobach:) sorry za taki temat!
o! i jeszcze jedna wiadomość - zapisałam nas do szkoły rodzenia- idziemy za tydzień w czwartek:)
trzymajcie się dziewczynki, miłego wieczoru:)
i rośnijmy na zdrowie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Kochane, miałam z rana napisać, że coś przycichło nasze forum, a tu tyle postów, szkoda tylko, że przybyło problemów:(

Marta2212 witaj wśród wrześnióweczek, na pewno będzie Ci tu raźniej:). Gratuluję maluszków i życzę aby te ich wady okazały się jak najmniej skomplikowane w leczeniu. Podejrzewam, że Tobie wcale nie jest łatwiej, gdy wiesz już wcześniej o wadach dzieciątek- do tego chyba nie można się przyzwyczaić, ale dobrze, że lekarze już wiedzą i na pewno już w czasie porodu obejmą Cię fachową opieką i od razu będą mogli zaplanować leczenie i rehabilitację. Także bądź dzielna i cieszę się, że masz oparcie w mężu:)

Dana, kochana też niczego dobrego nie dowiedziałaś się na ostatniej wizycie... Mam nadzieję, że lekarz trochę na wyrost Cię nastawił, ale chyba lepiej tak niż gdyby miał coś pominąć. Także leż i nie czytaj za dużo o porodach. A że się boisz- to chyba naturalne, wszystkie się boimy i przejmujemy- taka nasza natura:(. Ja choć mam dobre wspomnienia z pierwszego porodu, to i tak nie wiem co mnie czeka we wrześniu... Mam też wrażenie, że wszystkie nas dopadło teraz jakieś przeciążenie i osłabienie, spotęgowane wysokimi temperaturami- i przez to perspektywa tych wakacyjnych miesięcy nie napawa nas optymizmem... Ale radę dać musimy! Dla naszych skarbów wrześniowych!

Tajki, mam nadzieję, że to jednak tylko katar. Trzymaj się dzielnie i od razu daj nam znać jakie wyniki.

Adarka, to 16 będziemy trzymać kciuki! Jak to dobrze, że z siostrą jest jednak wszystko dobrze:)

A ja tak jeszcze Wam powiem, że też nie myślałam, że możemy się tak zżyć ze sobą, a jednak ciężko mi bez Was wytrzymać, także ja też przesyłam serduszko:36_3_14: i jak tylko mam chwilę, to zaglądam, żeby się dowiedzieć co nowego? I przez to też martwimy się, gdy któraś się nie odzywa przez dłuższy czas, a pisała regularnie, tak jak teraz Lolamaniola i Rachotka...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Lizia a ja tez mam szal zakupowy albomkow :) wstyd przyznac ale mam juz 4;oni szystkie takie slodke i powiem ze tak sie roznia.... jak pamietam z cora to zawsze bylo malo miejsca na kolejne zdjecza i trzeba bylo kupowac nastepny.Wtedy nie bylo tak rozwiniety internet i zakupy w nim .a ni allegro a ni ebay nie byli mi wtedy znane,,,,Wstawiam tobie linki jakie ja kupilam maluszku
Babyalbum, Erinnerungsbuch inkl. CD mit Schlaflieder bei eBay.de: Bücher (endet 22.05.11 18:32:01 MESZ)
~~~ MEIN BABYALBUM FÜR FOTOS UND ERINNERUNGEN ~~~ bei eBay.de: Fotoalben -archivierung (endet 22.05.11 20:29:14 MESZ)
Babyalbum - Unser Baby - Erinnerungsalbum Baby - NEU!! bei eBay.de: Bücher (endet 22.05.11 20:16:08 MESZ)
Walther Babyalbum Bambino 28 x 30,5 cm BLAU 621192 bei eBay.de: (endet 17.05.11 19:06:10 MESZ)
ten ostatni to dla moich zdjec z brzuszkiem z sesji :))))))
zdjecza juz mam przygotowane ale zastanawiam sie na co ich mam przykleic..masz jakis pomysl?bo na klej to mi sie nie chce...

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

A ja musze sie wam wyzalic bo dzisiaj schizuje na maxa a przeciez patrykowi nie bede plakac do telefonu a on jakos sprowadzal mnie na ziemie.
Po koleji bylam dzis na pobraniu krwi i moczu i tym tescie glukozy , bylam przygotowana na cos ochydnego a o dziwo nawet mi smakowalo zeby porod tez mnie tak milo zaskoczyl.
No a co do schizowania to ledwo zyje w ten upal jest mi slabo ze przejscie na spaceer jest jak maraton nie mam sily za Kacperkiem sie uganiac. Dorobilismy sie kataru na dodatek. No i wariuje juz w czw mam wizyte u gina i ciagle schizy ze cos nie tak ze pewnie nie urosl ze cos jest nie tak, pozatym przez to ze tak slabo sie czuje boje sie ze np. zemdleje a nikogo nie bedzie i kacperek bedzie plakal albo sobie cos zrobi.Pozatym boli mnie krzyz jak cholera no i pachwiny a nawet kosci siuski tzn. te kosci na wzgorku lonowym kolejne 3 mc widze jako horror.

Marta2212
Witaj wsrod nas. Jestes moja roweisniczka tez mam 24 lata.Przykro mi z powodu synkow ale musisz byc dobrej mysli napewno nie jest tak zle a rehabilitacja moze zdziaalac cuda napewno lekarze dobrze sie wami zajma.No i ja tutaj tez chyba jestem skarjna pesymistka wiec bedzie nas dwie ale dziewczyny umieja tutaj swietnie podtrzymac na duchu wiec pisz z nami.
Dana nie czytaj o porodach, ja uwazam ze jak sie zacznie to bede tak podekscytowana i zpanikowana ze jakos to bedzie no a wcale nie musi byc najgorzej. teraz lez i odpoczywaj i nie mysl co moze sie stac torba niech lezy gleboko w szafie a ty kazdy dzien na kalendarzu odkreslaj i tak do terminu porodu:)
Adarka i Afirmacja to tak samo jak ja od zawsze wiedzialam ze bede mama i rodzina jest dla mnie najwazniejsza. Mialam szczescie ze spotkalam na swojej drodze Patryka i moglam z nim zalozyc rodzine. Wychodzac za maz i rodzac Kacperka mialam 22 lata i juz wtedy czulam sie dojrzalsza od swoich rowiesnikow zupelnie inne podejscie do zycia i hierarchia wartosci no i dobrze ze trafilam na 6 lat starszego meza bo on juz byl dojrzaly a nie dziecinny jak moi rowiesnicy.
adarka bede trzymac kciuki ja mialam sie bronic we wrzesniu, niestey Kacperek urodzil sie w sierpniu a pozniej nie mialam glowy liczyl sie tylko on. Ale mam nadzieje ze jak odchowam troche Kajtka to wroce na studia i tez zrobie cos dla siebie:)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

irena - tak jak Bugi proponowala, na przylepce lub kup sobie samoprzylepne narozniki tez chyba henzo :) w ostatecznosci tasma dwustronna - tylko trzeba ciac na kawalki a przylepce sa juz pociete :)

marta2122 - ja mam na plusie 5kg do tej poty - i wszystko przybylo mi w ostatnim miesiacu :o_noo: a tak to stalam z waga w miejscu. Rozmiarowo mam nieduzy brzuszek, tak wszyscy twierdza, ze nie wiedza jakim cudem mieszcza sie tam bliznieta - kilka(kilkanascie?) stron wczesniej wklejalam fotki, mozesz sobie poszukac :) Za to moje niunie na ostatnim usg (na poczatku 23tc) wazyly po ok 440g kazda :) takze małe nie są. Tylko mieszkanko mają nieduze :P A ja powoli sie robie wieksza - dzis spuchlam, rece, nogi mialam jak dwa razy wieksze - upały ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

:)
Afirmacja - czy brzuszek nadal pobolewa? Bo z tego co piszesz wypróżniasz się rewelacyjnie jak na kobietę ciężarną, więc może to tylko przypuszczenia jesli chodzi o zaparcia??? Ja odwiedzam kibelek na dłuższe posiedzenie co 2, 3 dni a wcześniej była kaszanka, bo co 5-6dni. Więc to ja moge śmiało powiedzieć, że szału nie ma hihi. A kiedy masz wizytę u doktorka?
Irena - macierzyński nalezy się Tobie od dnia porodu i moje przypuszczenie jest takie, że Twojemu doktorkowi chodzi o to, czy wystawiać w dalszym ciągu zwolnienie lekarskie czy nie chcesz czasami wykorzystać urlopu wypoczynkowego, tego który nalezy Ci się w danym roku kalendarzowym. Większość kobiet robi tak, że korzysta ze zwolnienia do końca ciąży, potem idzie na macierzyński a po macierzyńskim wykorzystuje ten zaległy urlop. U nas urlop wypoczynkowy nalicza się proporcjonalnie do przepracowanych miesięcy, także w Twoim przypadku jesli pracujesz od stycznia tego roku to masz już na swoim koncie 13dni urlopu(staż pracy powyżej 10lat) lub 10dni (staż pracy poniżej 10 lat).
Gratuluję pięknego brzuszka:)
Marta - witaj wśród nas i bardzo mi przykro z powodu Twoich chłopców:))) Jestem sercem i duchem z Wami i przy każdej jednej okazji z Bozią będę za Was się modliła:) Mnie osobiście ciarki przeszły jak przeczytałam Twojego posta bo nie wyobrażam sobie być w takiej bądź podobnej sytuacji. Łatwo tylko gadać i pocieszać, bo nie jesteśmy w tej sytuacji i nas to nie dotyczy ale pamietaj, że zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie:))))) Najważniejsze to teraz tylko się nie załamywać i zrobić to nie tylko dla siebie, dla męża a przede wszystkich dla tych małych istotek, które niedługo przyjdą na świat:) Własnie, przez internet masz możliwość poznania kobiet, które są w takiej samej sytuacji jak Ty. Przeglądając strony przekonasz się jak sobie poradziły już po porodzie i jak wygląda ich życie po narodzinach. Może w ten sposób nabierzesz dystansu do całej sprawy i otrzymasz siłę na przygotowanie się w wychowywaniu małych bezbronnych maluszków. Tego Ci życze z całego serducha:)))
Kati - ojojoj Kati, nie ładnie tak proroczo myśleć!!! Bo dostaniesz w tyłek i zaraz zmienisz swoje nastawienie. Musisz być silna do samego końca - już tyle przetrwałaś! Jesli masz obawy co do bycia samej z Kacperkiem w domku to może zaangażuj kogoś z rodziny, żeby kontrolowali Twoją sytuację domową osobiście czy telefonicznie albo najlepszym rozwiązaniem będzie w póxniejszym etapie przeprowadzenie się do rodziców czy teściów - będziesz na pewno spokojniejsza:)

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieci, dla tych dużych i tych małych a przede wszystkich dla tych jeszcze nienarodzonych!!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczkow no i przedewszytkim dla tych w brzuszkach zeby rosly zdrowo az do terminow:D:36_3_14:

Kama chyba kopniak by mi sie przydal. Noc mialam koszmarna, nie moglam zasnac bylo mi slabo pozniej zasnelam to co 15 min sie budzilam a na koniec o 2 obudzil mnie straszny bol brzucha nie wiedzialam od czego. usiadlam na kibelku i zrobilam co trzeba a bol nie minal chodzilam po mieskzaniu do 4 nad ranem- zebym miala z kim kacperka zostawic juz bym gnala na pogotowie ale postanowilam sie opanowac maly sie wiercil i ruszal no i postanowilam o 4 nad ranem ze sprobuje sprowokowac wymioty jak nie pomoze to dzwonie po rodzicow no i zwymiotowalam PAPRYKA !!! siedziala na zoladku i stad ten bol po 4 zasnelam ale co ja sie strachu najadlam. Jeszcze rozmowa z Kajtusiem ze musimy wytrzymac do wrzesnia w domu, zadnego szpitala bo Kacperek zostanie sam a on jak dla aprobaty stuknal mnie i poszedl spac(chyba wczesniej ten zoladek mu przeszkadzal i spac nie dawal bo wariowal okropnie)

Planuje w sierpniu przeprowadzic sie do rodzicow a i tak teraz dosc czesto u nich jestem ale same wiecie ze najlepiej w domu ciagnie mnie tutaj.Tata bedzie robil przedpokoj to i tak bedziemy musieli sie ewakuowac.

no i zapomnialam Irena piekny brzusio ja zrobie zdjecie jutro to wam swoj pokaze bo ost tydzien wydaje mi sie ze znowu wystrzelil do przodu. No i ze jutro gin malego zwazy i bedzie mial te 600 gram no i 17 czerwca ide prywatnie na przeplywy (wtedy kiedy Kacper stanal z waga) i ciekawe czy brat bedzie wiekszy

Milego dnia brzuszatki:)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja dziewczyny w ten prawdopodobnie sloneczny dzien :)
Co do toalety,to po magnezie przy dawcze okolo 700mg dziennie to potrafie 2-3 razy na dzien zalatwiac sie :)co wczesniej do ciazy 1 na 2-3 dni :)Dzis z rana tez odczulam co to miec skurcz w obydwu lydkach,ale dobrze ze nie mocny,chyba taki magnez pomaga na te skurczy :) no itak wiecej juz nic nieda sie pic,tylko witaminy...a na bole plecow i ciagniencie brzuszka to odpoczynek :) co staram sie robic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Kati - i zobacz, co może zrobić PAPRYKA z psychiką człowieka:((((((( To jest aż nie do pomyślenia - dobrze, że doprowadziłaś do odruchów wymiotnych bo w przeciwnym wypadku mogłabyś się tak meczyć i męczyć!!! A jutrzejszą wizytą się nie obawiaj, wszystko bedzie dobrze:)
tajki - trzymamy kciuki za dzisiejsze wyniki:)))

I wiecie co laski, ja jak do tej pory byłam anty nastawiona na kupowanie śpioszków ze względu na moją sytuację, ale........wczoraj dokonałam pierwszego zakupu, można rzec zakupów!!! Zarazili mnie moi rodzice, którzy z okazji dnia dziecka nie omieszkali sprezentować nam zestawu ciuszków dla maleństwa a ja po uroczystej kawce pojechałam migusiem do sklepu i pokupowałam Lence parę śpioszków ale na takie chłodniejsze dni....w niektórych sklepach własnie takie jesienno-zimowe są przecenione a dla nas w sam raz!!!:))) Także się cieszę, że już zaczynam uczestniczyć z Wami przy zakupowych rewolucjach:)))))))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Witajcie..

LIZZIE

No to faktycznie nie duzo przytyłas 5 kg przy bliźniętach to narawdę nic widziałam brzuszek faktycnie nie duży mój jest z dwa razy taki :)a ,ze jestem niska 162 cm to cięzko nawet mi wstać a o chodzeniu gdziekolwiek to już nawet mowy nie ma.
Moje chopaki ważyły 416 i 450 g w 21 tyg teraz nie mam pojęcia;/

Kama

No nie ukrywam jest mi ciężko i to bardzo,czasami chciałąbym zasnąc i się już nie obudzić albo obudzić i żeby się okazało,że to tylko jakiś koszmar no ale niestety tak nie będzie:(

Bugi82
Szczerze to narazie naprawdę wolałabym nie wiedzieć w niczym mi to ni pomaga a jedynie jest destrukcyjne zawsze myślałam,że mnie to nie dotyczy czemu inni mają zdrowe dzieci a ja mam miec chore i chyba faktycznie wolaabym żyć z taka świadomościa bo teraz ciąża zamiast być dla mnie stanem błogosławionym jest "koszmarem",cały czas obwiniam się ,że to pewnie prze ze mnie ,że napewno zrobiłam coś nie tak.Chcałabym się dowiezieć przed porodem ,ale tak maksymane z miesiąc żeby mieć czas się z tym oswoić i dowiedzieć wszystkiego jednak 4 miesiące wcześniej na taką nowine zdecydowanie za wcześnie.

Kati

Z kąd ja to znam ja nie jestem w stanie zrobić już nictylko bym leżała i najchętniej się nie podnosiła.Ból plecó i żeber jest poprostu niedo opisaniacierpną mi ręce a ten upał to poprostu mnie wykancza do tego caly dzien sama w 4 scianach bo maz w pracy i w głowie tylko jedna myśl co a takiego złego zrobiłam że los tak mnie pokarał;/nigdy nikomu nie życzyłabym takiej ciąży to wszystko nie tak powinno wyglądać.

Kobitki jak u was z rozstepami??

Bo ja mam wrażenie ,że nie długo będe sama jednym wielkim rozstępem....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Marta - uffffff......odpukać ale ja jak na razie nic nie zauważyłam:) Może wszystko jeszcze przede mną ale staram się co 2 dzień smarować piersiątka, uda i brzuszek oliwką dla dzieci...także skóra jest codziennie nawilżona. Ale czy to coś da przekonamy się za jakiś czas! A Ty stosujesz jakiś specyfik na te swoje rozstepy czy dałas sobie spokój???

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

oj ale myszy się rozpisałyscie:D
wczoraj chyba wszystkim dzień dał w kość, nawet ja byłam cały dzień rozlazła i taka śpiąca... a moja córka która nigdy sama nie zasypia po południu położyła się obok mnie i po chwili chrapała. to chyba nawet nie upały co trochę burzowa pogoda tak nam w nastrojach broiły!
kati mysleć mi tu pozytywnie!!!! chłopaki zdrowe oby dwa więc się nie zamartwiaj! i doktorek na pewno to na wizycie potwierdzi! no i następnym razem proszę się nie obżerać papryką:D ale z drugiej strony takie niby warzywko a ile stresu potrafi przysporzyć....

kama myślę ze spokojnie możesz zacząć robic zakupy- i tak będziesz musiała, bo ja bym mężowi raczej nie pozwoliła całej wyprawki kompletować samemu jak będę w szpitalu, bo bym na telefon nie zarobiła... było by non stop dryń dryń: a jaki chcesz kolor butelki, biały czy ze wzorkiem:)
a poza tym dziewczyny.... nam się powoli będzie 7 miesiąc zaczynał!!!!!!

afirmacja- jak tam brzuszek?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Lizzie
Jeszcze jedno pytanie
twoja ciąża jest ilu kosmókowa i ilu owodniowa??
Moja dwu kosmówkowa dwuowodniowa czyli albo albo mogą być jedno i dwujajowe:)gdyby była różna płeć to stuacja byłaby jasna a tak to nigdy nic nie wiadomo...PAni doktor mówiła że jeśli jest wada nerki genetyczna to raczej dwujajowa aczkolwiek ona widziała już różne przypadki i w medycynie nic jej nie zdziwi....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

A jeśli chodzi o wyprawkę dla dzieci to przyznam się ,że ja nie mam dosłownej nic nawet jednej pary śpiochów jakoś boję się kupić cokolwiek niby nigdy nie wierzyłam w zabobony tak teraz jakoś mi sie odmieniło nie wiem czy to dobrze bo jak mi przyjdzie kupić wszystko na raz to chyba pójdziemy z torbami wszystko teraz takie drogie tu trzeba mieć razy 2 wszystkie rzeczy;/

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Moja ciaża jest dwuowodniowa jednokosmówkowa i tak jak u Ciebie nie wiadomo czy dwu czy jednojajowe :) Okaze sie po porodzie na ile dziewczynki sa do siebie podobne :D

Wzielam sie za te moje albumiki, zrobilam dzis jedna strone - to praco i czasochlonne ale wylazi ze mnie moj pedantyzm :nie_mam_pojecia: wiec nie wiem czy do porodu zdarze je skonczyc :36_19_2:
Narazie pokaze Wam co juz stworzyłam :)

http://netblok.com/liziii/DSC05870.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05871.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05872.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05873.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05875.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05876.JPG
http://netblok.com/liziii/DSC05877.JPG

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Marta witaj wśród nas, przykro i ze od razu z takimi problemami, ale uwierz grunt to siła ducha ktorą musisz ale to musisz w sobie znaleźć by wychować dwoje tych maluchów.Poza tym to co czujesz w ciąży bardzo wpływa na maluchy, więc staraj sie odganiac złe mysli ja wiem ze to nie jest łatwe, sama miałam wczoraj taki kryzys ze masakra dobrze ze dziewczyny były, ale kobieto w garsc sie bierzemy bo niektorzy nie moga miec dzieci albo traca ciaza po ciazy a Twoje maluchy żyją i potrzebują Cie jak nikogo innego na tym świecie.Rostępami sie nie martw, ja wczoraj płakałam nad ciałem i karwenka mi napisała z dnia na dzien potem jest lepiej już po ciązy.Kup masc fisan i tłuste balsamy szorstką myjke i najpierw masaż pod prysznicem a potem smaruje sie tym wszystkim nawet jak nie widzisz róznicy to sie poddawaj jak sie teraz nie poprawi to sie chociaz nie pogorszy a potem bedziesz miała lzejsza walke ze skutkami tego co sie stało-wiem co mówie bo jestem kosmetologiem.
Co do ciuszkow moze dzis jest dobry dzien- Dzien Dziecka naszych pociech kochanych.Zyczę Ci optymizmu i głowa do góry
Kamajestem taka dumna z Ciebie ze sie przełamałas z ubrankami, najtrudniejszy pierwszy krok teraz juz bedzie Ci łatwiej swoja droga to iezła frajda, co?Pozdrawiam mocno
KAtispokojnie kochana don't stress tak super dajesz rade ze napewno dalej tak bedzie tylko nie mysl o złych rzeczach zebys sobie przypadkiem podswiadomie nie sciagnęła tfu tfu odpukuje
A u nas juz nawet lepiej szczególnie po Waszysch uspokojeniach Dziewczyny, lece cos kupic dla malutkiej:)na Dzien Dzidziusia(u nas jest Dzień Dzidziusia)

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Nie no albumy poprosu rewelacja:)Gratuluję pomysłu noi wytrwałości przy tworzeniu bo widać ,że to będzie czasochłonne:)

U mnie z takimi zdolnosciami to zdecydowanie na bakier przydałby mi się taki album ale już gotowy hehe:)

A co do kosmówkowości to z tego co wiem to raczej w twoim przypadku blizięta jednojajowe chyba ,że łożyska ci się zrosły ale to mało prawdopodobne....Więc pewnie będziesz miała dwie identyczne istotki super:)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

marta i lizziii zawsze myslalam ze to proste ze jak sa dwa lozyska to dwujajowe a jak jedno to jednojajowe dla mnie do tej pory bylo to logiczne a wy mi teraz tu wyskakujecie ze moze byc i tak i tak heheh czlowiek cale zycie sie uczy. No i Lizii piekne te Twoje albumiki ja kupie taki gotowiec do wpisywania bo talentu plastycznego nie mam za grosz.

no a co do wyprawki ja mam liste ale opory jakos dalej sa z kacprem do 31 tc nie mielismy tylko wozka i fotelika i lozeczka.A teraz nie mam pierdolek wiec moze dlatego sie powstrzymuje. No ale postanowilam ze w sobote kupie kilka rzeczy zeby na nie patzrec takie nowiutkie jak smoczek czy buteleczka. No ciuchow poki co nie planuje kupowac mam ich chyba az za duzo i po sprawdzeniu rozmiarow i pory roku beda nawet pasowac pozniej zobacze jak maly bedzie rosl i najwyzej cos sie kupi ale te od 0-6 to na bank mi starcza.A tu zdjecie nie wiem gdzie ja to pomieszcze w szafkach a jeszcze z karton u kuzynki mam na strychu wywieziony.71717[/ATTACH] w skrzyni sa same od 0-6 w torbach prozniowych od 6-9-12 bodajze bo sama nie wiem no a w worze czapki skarpetki, spiworki i ochraniacz na lozeczko.

Staram sie myslec pozytywnie ale jak Kajtek sie tak wierci w brzuszku to boje sie ze sie zakreci ale jutro jak bedzie wsyztko dobrze to dostane energii na kolejne 2 tyg do nastepnej wizyty:D

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Liziii - wow...kochana, Ty to masz talent!!!
Dana P. - oj frajda niesamowita:) Ale dzisiaj nie wiem co się ze mną stało, bo gdy ponownie wyciągnęłam sobie śpioszki do przejrzenia naszły mnie tak olbrzymie łzy, że zaczęłam ryczeć i do tej pory nie mogę się otrząsnąć! I nie mam pojęcia co to był za objaw!:( Jeszcze na dodatek nie mogę się dodzwonić do męża i szlak mnie trafia, że nie mam komu sie wygadać. Wiem, wiem że jest w pracy ale jak Go potrzebuję to go oczywiście nie ma:( Chyba zaczęło mnie to wszystko przerastać................
Kati - aleeeeeeeeeeeee ciuchów!!! W takim razie nie ma sensu dokupywać jeśli tyle aż tego masz, a wiadomo niemowlak wyrasta z tego jak szalony:) Oj chciałabym mieć taki zapas, oj chciałabym!!!!

To tak dla rozluźnienia atmosfery, bo widze same nastroje "do banii":)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...