Skocz do zawartości
Forum

Ile miałaś lat wychodząc za mąż ?


ronia

Rekomendowane odpowiedzi

rorita
Ja miałam skończone 23 lata...

A suknia? boszzzzzzzz :alajjj: jak siebie teraz oglądam po latach to masakra jakaś :Histeria: W ogóle to jakiś pech , bo @ mi się spóźniała 5dzień chyba przez te stresy itd... I co? oczywiście dostałam w dniu ślubu także moje sexi koronkowe stringi i pas do pończoch zastąpiły białe, bawełniane barchany co by dwie naraz się zmieściły :Kiepsko::D Do tego tak ze mnie się lało ,że mama i ciotka musiały chodzić ze mną na zmianę :Oczko: A tak i tak miałam poplamioną koronkę i rękawiczki :alajjj: aaaa zapomniałam dodać ,że wa mać loki mi się prostowały jak na złość i makijaż nie chciał się trzymać . No wymarzony wygląd miałam nie ma co :Oczko:

hahaha zapomniałam dodać ,że podczas gorzko, gorzko mój małżonek zjarał mi welon o świeczkę na stole i pobliscy goście rzucili sie na mnie i dogaszali hahaha
przepraszam ale :sofunny: :sofunny: ale kumulacja :hahaha:

Odnośnik do komentarza

rorita
Ja miałam skończone 23 lata...

A suknia? boszzzzzzzz :alajjj: jak siebie teraz oglądam po latach to masakra jakaś :Histeria: W ogóle to jakiś pech , bo @ mi się spóźniała 5dzień chyba przez te stresy itd... I co? oczywiście dostałam w dniu ślubu także moje sexi koronkowe stringi i pas do pończoch zastąpiły białe, bawełniane barchany co by dwie naraz się zmieściły :Kiepsko::D Do tego tak ze mnie się lało ,że mama i ciotka musiały chodzić ze mną na zmianę :Oczko: A tak i tak miałam poplamioną koronkę i rękawiczki :alajjj: aaaa zapomniałam dodać ,że wa mać loki mi się prostowały jak na złość i makijaż nie chciał się trzymać . No wymarzony wygląd miałam nie ma co :Oczko:

hahaha zapomniałam dodać ,że podczas gorzko, gorzko mój małżonek zjarał mi welon o świeczkę na stole i pobliscy goście rzucili sie na mnie i dogaszali hahaha

:sofunny::sofunny::sofunny: rorita uśmiałam się do łez :sofunny::sofunny:

Ale przynajmniej będziesz miała co wnuką opowiadać :D:D

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Anulka
ania2012
Ja miałam 25 :)

ja też ::): O północy kończyłam 25 lat ::):
ja też miałam 25 :Śmiech:

suknia baaardzo mi się podobała i nadal podoba ::): wybierał ją dla mnie mój mąż ::): leży sobie teraz w szafie-czasem ją wyjmę, popatrzę i zastanawiam się czy zmieszczę się w nią... i tylko na zastanowieniach się kończy :Oczko:

Rorita pewnie Tobie nie było do śmiechu ale czytając to można się uśmiać :Śmiech:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Ja miałam 19l i 10 dni. Dokładnie rok więcej niż Rońka. :D
Suknia? Hmmmmmm. Podobała mi się ale pół wesela spędziliśmy jak w załączniku. Druty się rozchodziły i trzepałam nimi gości po nogach. Hehehe. Aż w końcu pobiegliśmy do sklepu po kropelkę i skleiliśmy dziady. Do tej pory nie chce się rozkleić. :D Na dodatek kierowca samochodu który wiózł nas do ślubu zapierniczał strasznie i goście ledwo nas doganiali. Nie zwracał uwagi jak prosiłam żeby zwolnił. No i rękawiczki... Jechałam po nie do sklepu 90km a na ślub zapomniałam... :hahaha: Ale nie odpuściłam i z Urzędu pojechaliśmy do domu bo musiałam je założyć. :D

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Ja miałam 19l i 10 dni. Dokładnie rok więcej niż Rońka. :D
Suknia? Hmmmmmm. Podobała mi się ale pół wesela spędziliśmy jak w załączniku. Druty się rozchodziły i trzepałam nimi gości po nogach. Hehehe. Aż w końcu pobiegliśmy do sklepu po kropelkę i skleiliśmy dziady. Do tej pory nie chce się rozkleić. :D Na dodatek kierowca samochodu który wiózł nas do ślubu zapierniczał strasznie i goście ledwo nas doganiali. Nie zwracał uwagi jak prosiłam żeby zwolnił. No i rękawiczki... Jechałam po nie do sklepu 90km a na ślub zapomniałam... :hahaha: Ale nie odpuściłam i z Urzędu pojechaliśmy do domu bo musiałam je założyć. :D

:sofunny::sofunny::sofunny: A ja myślałam że przyjemniejsze rzeczy tam pod sukienką robiliście:))

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
adriana8899
Ja miałam 19l i 10 dni. Dokładnie rok więcej niż Rońka. :D
Suknia? Hmmmmmm. Podobała mi się ale pół wesela spędziliśmy jak w załączniku. Druty się rozchodziły i trzepałam nimi gości po nogach. Hehehe. Aż w końcu pobiegliśmy do sklepu po kropelkę i skleiliśmy dziady. Do tej pory nie chce się rozkleić. :D Na dodatek kierowca samochodu który wiózł nas do ślubu zapierniczał strasznie i goście ledwo nas doganiali. Nie zwracał uwagi jak prosiłam żeby zwolnił. No i rękawiczki... Jechałam po nie do sklepu 90km a na ślub zapomniałam... :hahaha: Ale nie odpuściłam i z Urzędu pojechaliśmy do domu bo musiałam je założyć. :D

:sofunny::sofunny::sofunny: A ja myślałam że przyjemniejsze rzeczy tam pod sukienką robiliście:))

Musiałabyś widzieć gości jak się rzucili na aparaty i ten ryk śmiechu na sali jak nas "przyłapali"... :hahaha:

Odnośnik do komentarza

ja miałam 23 :)
co do suknie to ja byłam zachwcona bo sama sobie wybierałam wzór fason i w ogóle szyta była dla mnie :) aaaaaaa i też mam ją do teraz wisi sobie u mojej mamy w szafie :) jedynie co to buty w poowie wesela zamieniłam na adidasy i wyobraźcie sobie jak to wyglądało : biała suknia i adidasy jak oglądam film to za głowę się łapie :D

a moze zdjęcie jeszcze dołączymy?:D

Odnośnik do komentarza

rorita
Ja miałam skończone 23 lata...

A suknia? boszzzzzzzz :alajjj: jak siebie teraz oglądam po latach to masakra jakaś :Histeria: W ogóle to jakiś pech , bo @ mi się spóźniała 5dzień chyba przez te stresy itd... I co? oczywiście dostałam w dniu ślubu także moje sexi koronkowe stringi i pas do pończoch zastąpiły białe, bawełniane barchany co by dwie naraz się zmieściły :Kiepsko::D Do tego tak ze mnie się lało ,że mama i ciotka musiały chodzić ze mną na zmianę :Oczko: A tak i tak miałam poplamioną koronkę i rękawiczki :alajjj: aaaa zapomniałam dodać ,że wa mać loki mi się prostowały jak na złość i makijaż nie chciał się trzymać . No wymarzony wygląd miałam nie ma co :Oczko:

hahaha zapomniałam dodać ,że podczas gorzko, gorzko mój małżonek zjarał mi welon o świeczkę na stole i pobliscy goście rzucili sie na mnie i dogaszali hahaha

No miałaś pecha niesamowitego, ale pewnie teraz się uśmichasz jak sobie to przypominasz :36_15_4:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53726.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/30945.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...