Skocz do zawartości
Forum

75sylwia1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 75sylwia1

  1. Bardzo wygodne, A przy tym modne. Raz je na nogi dziecku włożysz, To nigdy innych nie założysz. Eleganckie, lub sportowe, Klasyczne, lub kolorowe.Będzie dziecko w nich świetnie wyglądało, Uczucie komfortu zawsze miało. Charakteryzują się jakością wykonania, I dobrze spełniają swoje zadania. Każde dziecko będzie zadowolone, Idąc na spacer nie będzie zmęczone. Idealne do nauki chodzenia, Dopasowują się od pierwszego włożenia. Ekologiczne, lub skórkowe, A podeszwy mają antypoślizgowe. Lekkie i łatwe w ubieraniu, Nasze dziecko nie będzie mieć kłopotu w zapinaniu. Efektywnie wyglądają, a przy tym oddychają. BARTEK
  2. kaaarolinaA ja slyszalam ze robil badania po to zeby mozna bylo wykluczyc porwanie przez biologicznego ojca...ehh teraz nie wiadomo jak bylo naprawde a co jest tylko propaganda telewizyjna. No własnie czyli mieli przypuszczenia ze moze nie być ojcem skąś musieli je mieć widać mamusia nie jest taka świeta za jaka uchodzić by chciała.
  3. No własnie czyli mieli przypuszczenia ze moze nie być ojcem skąś musieli je mieć widać mamusia nie jest taka świeta za jaka uchodzić by chciała.
  4. roritaA to nie wiedziałam ,że poddano wątpliwości jego ojcostwo W ogóle to ja teraz współczuję tym dziadkom ,bo oni to widać było od razu że przeżywali zaginięcie małej, no ojciec też miałam wrażenie że nie grał...Byle do poniedziałku i niech już będzie jasne ... a pogrzeb małej to teraz zrobi kto? chyba rodzina normalnie nie ? ci dziadkowie ... Tak poddali i były robione testy DNA które potwierdziły ze to on jest jednak ojcem, a pogrzeb to pewnie tak rodzina zrobi, przynajmniej tyle mogą teraz zrobić dla tego biednego dziecka, co do ojca to ja go inaczej spostrzegałam, taki zrównoważony jakby ważył kazde słowo i zero emocji no chyba ze faktycznie juz nie potrafił ich okazywać tak jak mówi.
  5. rorita dokładnie jaka matka by cos takiego powiedziała, a miejsce ukrycia zwłok to choćby po to powinna wskazać żeby jej dziecko mogło zostać godnie pochowane, bo śmierci takiej nie miało, mnie też zastanawia ten mąż czasem mam wrazenie ze jej pomagał bo wiele niejasnosci jest w tym co mówią i jeszcze te jego chore zainteresowania sektami, a czasem myslę czy może to jakis jej przyjaciel z którym chciał sobie ułozyc życie od nowa a Madzia jej w tym przeszkadzała, bo skoro poddali w wątpliwość ojcostwo jej męża to jakieś musiały być ku temu powody. Ale nie chcę teraz spekulować myslę ze policja juz jest na dobrym tropie i wkrótce wszystko sie wyjaśni.
  6. mammaPrzeczytajcie jeszcze to - wiem ,ze dla nie ktorych moze byc to niewiarygodne ,ale wczoraj sie na ta wypowiedz natchnelam i juz wczesniej ten jasnowidz przepowiedzial gdzie jest cialo i sie potwierdzilo. Jasnowidz ws. Madzi: Za jej śmierć odpowiada jeszcze... - Fakt.pl Czytałam to i jest dużo racji w tym co mówi ten jasnowidz, ja myślę dokładnie tak jak on.
  7. agusia20112kaaarolinaIwa ja nie mowie ze tak bylo ja zakladam ze to jest prawda. Ja z kolei czytalam ze wozek znosili pusty i ze dzoecko wtedy jeszcze zylo...ze matka wcale jej nie kapala tylko niosla do wozka ubrana i zawinieta w ten koc...i jak tu wierzyc temu co sie w tv slyszy:/ w zasadzie to nie mamy pojecia o czym wie policja tylko slyszymy te cuda jakimi nas karmi tv...ehhh sprawa wyglada na beznadziejna i obawiam sie ze macie racje ale coz chce wierzyc ze jest inaczej...ale tv tylko publikuje to co matka mówi,to matka zmienia zeznania,ciągle coś kręci ,od samego początku skoro znosili pusty wózek,kto trzymał dziecko?z kim wtedy było? skoro miała dziecko ubrane do wyjscia jak upadło,to co tak szybko stwierdziła smierć ,że poszła je wyrzucić? Dokładnie Agusia matka co chwilę podaje inna wersję wydarzeń, raz pomagał tatuś raz go nie było bo do kolegi poszedł innym razem po pieczarki na pizzę, a swoja drogą to mieszkajac pod jednym dachem i bedąc w chwili zdarzenia w domu bardzo dziwne ze tatus nie usłyszał upadku dziecka na podłogę, a potem jej krzyku, bo jeśli by niechcący upuściła dziecko to odruchem bezwarunkowym jest krzyk i rozpacz matki, a jeśli tego nie było to moze świadczyc tylko o jednym.
  8. agusia20112mafinkaI jeszcze jedno, znamy wersję matki z nagrań Pana Rutkowskiego. Jeśli się dobrze przyjrzeć to wiele odpowiedzi było zasugerowanych przez samego Rutkowskiego. Równie dobrze, matka jest ogromne podatna na sugestie i wpływy obcych a w szoku jeszcze bardziej się to potęguje. Możemy też przyjąć wersję, że znowu konfabuluje chcąc bronić najbliższych (są znane takie przypadki). I co mnie uderza w nagraniach Rutkowskiego, Katarzyna na pytanie dlaczego się nie wezwała pomocy gdy dziecko uległo wypadkowi, mówi że bała się kary i że jak ona sobie ułoży życie, bo wychodząc z więżenia będzie miała 48 lat i do czego wróci? Kto po czymś taki myśli tak długofalowo? tego nie słyszałam ale dla mnie tak nie mówi kobieta w szoku...ona cały czas mysli tylko o sobie No własnie jej wypowiedzi tylko potwierdzaja moje stwierdzenie ze to zimna i wyrafinowana kobieta myslaca tylko o sobie i bojąca sie o własny tyłek, matce która kocha swoje dziecko od razu po tym jak stanie sie nieszczeście nasówa sie jak mu pomoc a nie to co ze mna będzie i kto mnie zechce jak wyjdę z wiezienia.
  9. kaaarolinaDziewczyny mowia ze skoro ukryla cialo to napewno zabila...ja juz tu wiele razy pisalam ze mi sientez to nie miesci w glowie - jak mozna swoje dziecko zagrzebac pod gruzami ale nie chce jej osadzac nie chce mowic ze zabila przez pryzmat tego co bylo potem. moze jestem za "miekka" nie wiem ale taka juz jestem ze bardziej mnie bulwersuje przytoczony przeze mnie przyklad matki pijaczki niz to co zrobila ta dziewczyna z dzieckiem ktore juz nie zylo...jabtylko zakladam ze to byla prawda poki sie sprawa nie wyjasni - zeby nie bylo znowu ze ja bronie. Tak jak juz pisałam nawet jeśli to był nieszczęśliwy wypadek to nic nie usprawiedliwia jej zachowania po nim, kochajaca matka próbuje ratowac swoje dziecko z całych sił i wzywa pomocy, a nie martwi sie tylko o wlasna skórę, nie ma na takie zachowanie usprawiedliwienia, po prostu nie ma.
  10. Karolina ale z tego co piszesz to wystraszyłas sie i śmiem twierdzic ze o życie dziecka a nie o to co by było gdyby stało sie najgorsze z Tobą. Chyba każda ma za sobą podobne traumatyczne przeżycia i to nas nie czyni wyrodnymi matkami, ale pożucnie dziecka nawet jeśli juz nie zyło juz tak bo nawet jak ktoś ma psa i mu zdechnie to go idzie pochować, a ona potrakowała swoja córeczkę jak śmiecia, dla mnie to nie kobieta a juz na pewno nie matka.
  11. kaaarolinaDobra nie chce mi sie pisac juz w kolko tego samego...mam nadzieje ze to byl wypadek i ze to dziecko nie cierpialo a czy ona jest normalna poczytalna chora nie chora to mam to gdzies.ukarana zostanie sprawiedliwie. Żadna kara nie będzie sprawiedliwa dla tego co zrobiła ta kobieta, nic nie wróci życia Madzi i prawa aby móc umrzeć godnie i w spokoju.
  12. agusia20112nie mozemy przyzwalać na takie zachowanie jak robiła matka Madzi to nie jest normalnebardzo obchodzi mnie jak zgineła Madzia-ale to jej zycia nie zwróci a matka powinna odpowiadać za swoje czyny nie mówiąc o tym na jakie koszty naraziła podatników swym kłamstwem Agusia zgadzam sie z Tobą powinna jeszcze ponieść karę finansową i pokrys koszty pracy tylu ludzi przez ten cały czas, bo niby czemu jak ktoś zadzwoni z informacja że gdzieś jest bomba, albo ze sie pali ma pokrywać koszty operacji a ona nie? A co do zachowania tej kobiety to dla mnie nie jest usprawiedliwieniem nawet jeśli sama celowo jej nie skrzywdziła to to co z nia potem zrobiła zasługuje na karę.
  13. Nie wypowiadałam się do tej pory na tym wątku, ale nie mogę zrozumieć osób próbujacych usprawiedliwić matkę, a własciwie tą kobietę, bo na miano matki ona nie zasługuje. Nawet jeśli to był nieszczęśliwy wypadek to każda kochająca matka próbuje ratować swoje dziecko i wzywa pomoc, a nie myśli co zrobić żeby nie ponieść odpowiedzialności, bo najwarzniejsze w ty,m momencie jest nasze dziecko a nie to co sie z Nami stanie, a jeśli dziecko umiera na naszych rękach to chcemy je godnie pochować i przeżyc żałobę po nim, a nie pozbywamy sie ciała jak jakiejś rzeczy. Nikt z nas nie jest doskonały i każdy ma mniejsze lub wieksze grzechy na sumieniu i nie powinniśmy oceniać, ani potępiać innych, ale też nie mozna usprawiedliwiać takiego zachowania szokiem, ani depresja poporodową, bo taraz to bardzo popularne usprawiedliwienie dla dzieciobójczyń. Teraz ta kobieta płacze i jest w złym stanie psychicznym, ale ona nie płacze nad losem swojego dziecka, ale nad swoim bo wie, że nie uniknie odpowiedzialności i to ja najbardziej boli, przecież to wszystko co mówiła i robiła dotychczas było własnie po to zeby pozostać bezkarnym. A co do jej niedojrzałości to nikt mi nie wmówi ze 23 letnia kobieta jest niedojrzała emocjonalnie, wiele młodszych kobiet zostaje matkami i nie zabija własnych dzieci. Sama zostałam matką po raz pierwszy będąc 16 letnim dzieckiem i nawet do głowy by mi nie przyszło skrzywdzić syna, a łatwo mi nie było. Patrząc na tą kobietę widac ze nie jest zdolna do wyższych uczuć jest zimna i wyrachowana, z premedytacja wszystkich okłamywała martwiac sie tylko o własna skórę. Nie potrafie zdobyć sie na wspołczucie dla tej kobiety, zal mi jesynie Madzi że miała takie krótkie i nieszczęśliwe dzieciństwo ktore skończyło sie tak wcześnie o wiele za wcześnie, a osoba którą kochała najbardziej na świecie potraktowała ja w taki obrzydliwy sposób. Nie wierzę ze to był nieszczęsliwy wypadek a działanie umyslne, dziecko upadając bezwolnie nawet z większej wysokości nie zabija się, musiało by spaść z użyciem ogromnej siły a to oznacza że zostałoby rzucone. Nie wiemy co tak na prawde stało sie z Madzia i jeszcze długo pewnie nie poznamy całej prawdy, bo ze względu na dobro śledztwa pewnie wyniki sekcji zostaną utajnione, juz i tak pan Rutkowski znacznie utrudnił pracę policji podajac do publicznej wiadomości to co oni juz od dawna podejrzewali, a jeśli w śmierć dziecka są zamieszane osoby trzecie co jest bardzo prawdopodobne, bo historyjka ze uderzyła się sama płytą chodnikową jest mocno naciagana to prędko prawdy nie poznamy dopiero jak śledczy zamkną całe postępowanie.
  14. Dziękuje w imieniu Kubusia i gratuluję pozostałym zwyciężcom :)
  15. Wielu bohaterów znam, lecz o jednym opowiem Wam. Jest taki pies co ma przygody liczne, i choc straszne to fantastyczne, Przy nim nie boję się nawet potwora ani innego dziwnego stwora. Bo wiem, że on je wszystkie pokona i nic nie zrobią mi z telewizora. Jest taki zabawny i pomysłowy, a ja uwielbiam jego przygody. Czy juz wiecie co to za pies? zgadza sie to Scooby Doo jest. Scooby Doo to ulubiony bohater mój, chetnie poświęcam mu wolny czas swój! Myślę że ten wierszyk oddaje całą fascynację Kubusia 3 i pół roku jego ulubioną obecnie postacią:)
  16. Dawno tu nie zagladalam bo z czasem ostatnio kiepsko u mnie i mało biorę udział w konkursach, ale dzisiaj mam do Was ogromna prośbę o zagłosowanie koniec dzisiaj w samo południe, a ja za chwile do pracy idę niestety wypadłam juz z rankingu dlatego jeśli ktoras moze to bedę wdzieczna. Piszcie dziewczyny na priv co komu zagłosowac bo nie mam czasu wertowac forum https://www.3dwhite.pl/Luxe/Usmiechnij-sie-do-mody/konkurs-galeria/order,votes,page,4,pic,58044f784632.html Z góry dziekuję:)
  17. "Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, Narysują słońce roześmiane, Zbudują domek z klocków, Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone, ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość." Gratuluję Anetko:)
  18. Syn miał taką prezentację na maturę z języka polskiego 15 minutową i u niego były to 4 kartki A-4, czcionka 12.
  19. Emilia1988zana27agaluk1szkoda tylko że można nie na pisać żadnego posta na forum i wygrać w konkursie.... Jestem tego samego zdania co Wy! Gratulacje dla zwycięzców A ja sie z Wami nie zgadzam, konkursy są otwarte i kazdy ma prawo w nich startowac tak samo jak na innych podobnych portalach gdzie wiekszość z Nas ma konta, a wiele nie napisała żadnego postu a ma je po to zeby na kogoś głosowac czy brac udział w konkursie, jak choćby na bobasie, czemu takie osoby mają być gorsze od tych udzielających się? Dla wielu z Nas parenting jest drugim domem, a inni traktuja go po prostu jak kolejne źrudło gdzie można wygrac fajne nagrody. Ciesze sie ze od czasu do czasu są organizowane konkursy tylko dla aktywnych użytkowniczek i dziekuje ze to ze zostają docenione, a wtych innych konkursach każdy ma równe szanse i albo masz szczęście albo nie. Jeszcze raz gratuluję wszystkim wygranym.
  20. Bardzo mi przykro światełko dla Ciebie Gosiu spoczywaj w spokoju
×
×
  • Dodaj nową pozycję...