Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Martynko a może Majusia jest głodna? bo moja też wtedy tak strasznie marudziła i okazało się ze mam za mało pokarmu... Próbowałaś dać jej butlę?
Kochana nie denerwuj się, dzidzia to wszystko czuje i denerwuje się jeszcze bardziej... wiem, że jest ciężko, bo niestety w takich sytuacjach jesteśmy bezradne, ale musimy to przetrzymać... jeszcze troszkę i będzie coraz lepiej!!!

Moja też właśnie zasnęła, a nie spała od rana, tyle że nie marudziła, tylko sobie leżała... czasami się spinała. Daję jej też wodę, bo przeczytałam gdzieś że woda pomoga na zaparcia, ale Marice i tak to nie pomaga, fakt kupki są rzadsze ale i tak muszę jej pomagać.. już nie pamiętam kiedy zrobiła sama kupkę... już jej pomagam za każdym razem bo nie mogę patrzeć jak się tak spina... może już ją przyzwyczaiłam...

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Moja mała też zasnęła jak sie obudzi to ruszamy na spacerek do zoo :Śmiech: Wczoraj zamontowaliśmy jej karuzelę i te melodie pięknie ją usypiają, teraz zasnęła nawet sama na brzuszku:smile_move: No i pochwalę sie, że wczoraj wieczorem odłożona z otwartymi oczkami do łóżeczka zasnęła samiuteńka, nie musieliśmy ani razu do niej podchodzić :smile_move:

Dobra zmykam sie ogarnąć :) i zjeść obiad :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Ewusia jeśli chodzi o leki, które wprowadzane są do organizmu to nosnik też ma ogromne znaczenie, czasem nawet przeważające - każdy organizm jest inny, każdy człowiek ma swój jedyny i specyficzny metabolizm i często bywa tak, że na danym nośniku lek się wchłania i przyswaja dobrze a na innym gorzej lub wcale. To zależy od człowieka, a w tym przypadku od maluszka i jego oragnizmu. Poza tym ma tu też znacznie proces technologiczny, stopeiń oczyszczenia substancji, postac leku itp. To tak jak np. z tabletkami przeciwbólowymi - mojemu mężowi na ból głowy pomaga tylko Aleve, a jak kiedyś wziął ten naproźen na receptę to gówno to mu dało - ból był jeszcze większy, a niby substancja czynna ta sama - więc jednak coś w tym jest... Nie mówie, że zawsze i u każdego, ale trzeba to miec na uwadze.

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Moskala gratulacje! Doczekałaś się!
Jak dobrze, że wszystkie mamy nasze maleństwa obok siebie, tylko wlasnie co z Sunset.

Ja się witam po tygodniowej przerwie. Tak, tak nasz mały ma juz tydzien - jak to szybko zleciało. Święta zleciały rach ciach. W niedziele mielismy trochę nerwow bo przyszła położna i stwierdziła, że Filip jest bardziej żólty niz poprzedniego dnia (w szpitalu nie robili mu zadnych badan bo stwierdzili, ze wygląda dobrze choć pytałam)
Tak więc w niedziele zaliczylismy jeszcze wizyte w szpitalu by pobrali krew i sprawdzili poziom bilirubiny. Okazało się, że jest w normie do jego wieku, wagi i sposobu karmienia (ponoc dzieci karmione piersią mają częściej podwyzszony poziom) Kazali wrocic w poniedzialek na kolejne pobranie by spr. czy są zmiany. Poziom się podniósł ale nieznacznie, zalecili obserwacje.

Co do mojego porodu to byl ekstra szybki, ja tak uważam i chyba większosc tez.
O 1.30 odeszly mi wody, do szpitala pojechalismy ok. 4 a Maly urodził się o 5.34.
Jak pojechałam, miałam juz rozwarcie na 9cm!
Choć byłam nastawiona bardzo pozytywnie na porod i tak mialam obawy ale jednak niepotrzebnie, wiadomo ból był ale myslalam, że bedzie gorszy.

Mały jest kochany, teraz dużo je i spi. Stracił sporo na wadze bo ważył po narodzinach 3660 a w piatek w 3 dobie 3280 ale juz przybiera na wadze. Zreszta widac róznice na zdjęciach, pierwsze jest jeszcze ze szpitala.
Aha, pępek już mu odpadł wczoraj w nocy czyli po tygodniu.

A oto On



http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

Malinka dziewczyno Ty właśnie powinnaś jeść! Takim głodzeniem się jej zaszkodzisz a sobie to już w ogóle. Musisz jeść wartościowe rzeczy żeby pokarm był jak najbardziej bogaty składniki mineralne. Bo na sucharkach i herbatkach to za długo nie pociągniecie. Wcinaj warzywka (poza tymi strączkowymi typu groch, fasola i tymi "mocnymi" jak cebula i czosnek), owoce (najlepiej jabłka i bananki, unikaj cytrusów), mięsko chude najlepiej gotowane :) Unikaj smażonych i ostro przyprawionych potraw, a tak to możesz jeść wszystko prawie :)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Mi położna tłumaczyła że brokułów można spróbować, jeśli dzidziusiowi nie szkodzą to nie ma problemu z jedzeniem ich, ale kapustę np odradzała. Ja w szpitalu dostawałam głównie mięso gotowane, kaszę, i mączne dania typu kopytka.

Może po prostu powoli wprowadzaj do swojej diety nowe dla malutkiej rzeczy? Najlepiej rano. Zjedz sobie rano powiedzmy kanapki z pomidorem jeśli nie jadłaś go wcześniej i obserwuj dzidzię cały dzień. Jeśli nie będzie miała problemów z brzusiem możesz śmiało wcinać, jeśli będzie ją coś męczyć to spróbuj po dwóch tygodniach znów wprowadzić pomidora :)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Malinka skoro dotyka i się przytula to jemu to nie przeszkadza i wciąż uważa Cię za swoją piękną kobietę :) Faceci (Ci normalni oczywiście) mają naturalną zdolność niedostrzegania rozstępów i niedoskonałości u swoich ukochanych więc nie martw się :)
Poza tym nie jesteś sama, też walczę z rozstępami które zostały po ciąży a brzuch baaardzo powolutku się kurczy (tzn moim zdaniem za wolno, inni mówią mi że wyglądam już jak przed ciążą no ale nie widzą mnie nago :D) no i niestety też wisi, ale żeby to się "naprawiło" trzeba czasu i nic nie poradzimy. Tak czy owak dla swojego M i swojej córci i tak będziesz zawsze ta najpiękniejsza :) Mi mój Maciej często prawi jakieś komplementy i naprawdę lepiej się przez to czuję, chociaż widzę ta wiszącą fałdkę.

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

ANJA MALINKA

Szczerze?
Moj to sie zrobil teraz taki jakis szalony ze go nie poznaje, caly czas mi mowi jaka jestem piekna, jaka on ma na mnie ochote- zreszta on non stop w ciazy tez mi to powtarzal...
Ja mu mowie ze mam zwisy i rozstepy na posladkach a on do mnie ze mam sliczne cialo i ze gadam glupoty... heh faceci ;/
Czemu Oni nie widza tego co my... a moze nie chca widziec ? o_O

Ja dzisiaj sie zapomnialam i zjadlam danie prowansalskie ale bez brokuł... wcinalam zadowolona a zapomnialam ze kukurydzy tez nie moge ;// mam nadzieje ze Majcia jej nie odczuje w zaden sposob.

Zamowilam przed chwila te krople SAB SIMPLEX ale czeskie, mam nadzieje ze cos pomoga, wiecie moze jakie jest dawkowanie ?


Wlasnie co do kilogramow jak to jest u WAS z ta wagą ?

Ja przytylam w ciazy 18 kg teraz w zasadzie zostalo mi do zrzucenia 5 kg do tej normalnej wagi z przed ciazy, ale czuje sie jak slon Witki to mam takie grube ze nie jeden sterydziarz chcialby tak wygladac xD
No i nie moge zejsc z dupy... caly czas nosze L a chcialabym wrocic do mojej uwielbianej M-ki ...

Uciekam sie kapac a potem Majke.

DO JUTRa papa ;)

Odnośnik do komentarza

Martynka widocznie mamy fajne tyłki nawet po ciąży :D Nie wiem jak jest z wagą, ja w ciąży przytyłam raptem około 10kg z czego już 6 mniej miałam 4 dnia w szpitalu, teraz obrączka lata mi po całym palcu więc albo zeszła jakaś opuchlizna której nie zauważyłam w ciąży albo palce mi schudły :D Ale co się dziwić jak Weronia budzi się na karmienie zawsze wtedy kiedy ja akurat zacznę swój posiłek i tak często śniadanie zaczynam o 8 rano a kończę o 13 albo zanoszę mężowi :D

Kukurydzę słyszałam że wolno jeść karmiąc, no ale zdania są jak widać podzielone :)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Edytka! Sprawdzilam ten link. Jest tam opcja ZADAJ PYTANIE, zapyta,j jak mozesz zlozyc zamowienie.
Martynka! Kropelek daje sie 15, przed karmieniem. Najlepiej na lyzeczke z mlekiem, bo sa bardzo geste. Ja daje okolo 10, bo moja Maya nie ma kolek, tylko wzdecia, wiec nie przesadzam. A jak Maja z tym placzem? Moze to brzuszek tez?Jest taka fajna pozycja dla maluszka na bolacy brzuszek. Ja bedziesz chciala to ci wstawie fotke.
A co do mojej wczorajszej klotni, to wyjasnilismy sobie pare rzeczy. Moj R. na punkcie sportu ma fiola. Dla niego nic sie wiecej nie liczy, wszystko ponad to. Jak leci mecz, to moglabym pasc na zawal i by chyba nie zauwazyl...I to jest glowny problem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Krowko dziękuje!!! A ja Cię doskonale rozumiem, bo u mnie to całe zycie się kręci wokół sportu... Bo D. gra w piłkę, jest trenerem i jeszcze studiuje wychowanie fizyczne... no i całymi dniami go nie ma, a jak już jest to zazwyczaj ogląda jakiś mecz w tv (teraz też)... normalnie oszaleć można!!! U mnie jest troszkę inaczej bo to jest jego praca i nie moge się za bardzo czepiać, wiem że robi to wszystko dla nas, ale juz przynajmniej oglądanie w domu by sobie odpuścił... ale cóż, chyba nic na to nie poradzimy!!!
Maya jest cudna!!!

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...