Skocz do zawartości
Forum

Anja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anja

  1. Ale tu spokój :) Pochwalę się że Weronia też już drepcze. Oczywiście woli na czworaka ale czasem się zapomina i idzie na nóżkach :) Martynka! GRATULACJE KOCHANA! Aż nie wiem co powiedzieć! Przede wszystkim że zazdroszczę bo to naprawdę wspaniałe wydarzenie i chętnie jeszcze raz wzięłabym ślub
  2. lizi3 Proszę doradźcie do jakich drzwi zapukać aby w końcu mieć dzieci Do drzwi z napisem "Luz" :) Choruję na PCO, niedoczynność tarczycy, mam mięśniaka i prawdopodobnie endometriozę po cesarce więc same przyjemności Mam też roczną niunię która pojawiła się w momencie gdy pogodziłam się ze stanem swojego zdrowia i uznałam że skoro na razie nie będzie dzidziusia to nie będzie. Brałam tabletki anty ale źle się po nich czułam, po kilku miesiącach odstawiłam i bum po miesiącu ciążą. A wcale się nie staraliśmy (przeciwnie mieliśmy z mężem burzliwy okres i przytulanki zdarzyły nam się raptem 2-3 razy). Wiem że łatwo mi mówić żeby wyluzować bo już mam dziecko, ale boję się że kolejnego już się spłodzić nie uda. Ale najgorzej przeszkadza ciśnienie na ciążę i dziecko. Im bardziej się chce tym trudniej niestety.
  3. Witam, nie chciałam tworzyć nowego wątku a mam podobne pytanie. Przez wiele miesięcy życia córeczka spała tylko na pleckach, potem zaczęła na boku i zwykle śpi skulona z buźką skierowaną ku klatce piersiowej, nie niepokoi mnie to bo widocznie tak lubi ale od jakiegoś czasu często znajduję ją śpiąca na siedząco. Siedzi z wyprostowanymi nóżkami z kołdrą na nóżkach i główką na kołdrze, gdy próbuję ją położyć jest płacz i po chwili zasypia normalnie. Czy przewracać ją na plecki czy pozwolić tak spać?
  4. Wraz ze swoją wiosenną panienką życzę wszystkim mamusiom i przecudnym maluszkom wszystkiego dobrego i wiele radości podczas wspólnego poznawania się! Kwietniówka 2011 :)
  5. Ciąg dalszy zdjęć :) I takie małe porównanie :)
  6. Hej dziewczyny :) My przedwczoraj skończyliśmy roczek a świętowaliśmy go w pierwszy dzień świąt. Dziękujemy za życzenia! Część z Was pewnie widziała zdjęcia na fb :) Dla tych których w znajomych nie mam wrzucam fotki tutaj :) Dziewczyny to normalne że niemowlak ma pieprzyk? Taki prawdziwy pieprzyk a nie jakieś znamię/przebarwienie. Weroni zrobił się na czole ze 3 miesiące temu taki jaśniutki i jest coraz ciemniejszy. Chyba przy szczepieniu zwrócę na to uwagę pediatry. Margeritka Weroni też raczkuje jakoś od półtora miesiąca, przezabawny widok jak taki mały człowiek prawie frunie nad podłogą :) Najbardziej mnie bawi jak przychodzi do kuchni pogrzebać w szufladach (o dziwo tylko innym palce przytrzaskuje) i daję jej kromkę chleba, łapie ją w jedną rączkę a na drugiej się czołga i podciąga do pokoju żeby na dywanie zjeść i nakruszyć :)
  7. Witam :) U nas też wszystko dobrze. Weroninka biega na czworaka jak szalona po całym mieszkaniu, wszędzie jej pełno :) Wyszły nam dwa nowe ząbki i jest już 8, a kolejne dwa są w drodze : Byłyśmy wczoraj u mojej kochanej babci, dzisiaj wróciłyśmy. Nie brałam łóżeczka więc pyzunia spała ze mną na łóżku. Kiepsko nam to wyszło bo ona jest przyzwyczajona spać tylko w łóżeczku sama i obie się niezbyt wyspałyśmy. Ale ogólnie było śmiesznie bo ja leżałam na brzegu łóżka na skraweczku, mała wciśnięta we mnie do granic możliwości a za nią pół metra wolnego miejsca do ściany i nawet jak ją przesunęłam to za chwile się znów kładła prawie na mnie No i jakoś tak dziwnie bo z każdym przebudzeniem chciałam się przytulić, przyzwyczajona że śpię z M. a tam zamiast wielkiego faceta leżał taki malutki człowieczek :)
  8. Ja daję słoiczki jak mamy zabiegany dzień i nie mam czasu na porządną zupę i drugie danie dla małej. Nikita nie chcę robić bobovicie antyreklamy bo wiem jak takie rzeczy się roznoszą po internecie szybko
  9. Dziewczyny które kupują obiadki Bobovita uważajcie! Sprawdzajcie dokładnie czy obiadek jest w porządku. Znalazłam dzisiaj w słoiczku coś co z całą pewnością nie powinno się tam znaleźć. Tak więc radzę pogrzebać widelcem przed podgrzaniem. Na szczęście Bobovita potraktowała poważnie moje zgłoszenie. Po długiej rozmowie telefonicznej, w ciągu 40 minut przyjechał do mnie przedstawiciel żeby zawieźć znalezisko do badania. Pocztą mam otrzymać wyjaśnienie skąd to się tam wzięło oraz rekompensatę w postaci jedzonka dla dziecka.
  10. Sto latek naszym cudnym maluchom! Wiele radości i szczęścia i żebyście dalej rosły takie kochane! :)
  11. Dziękuję za zainteresowanie. Otóż moją dietę trzeba bardzo zmodyfikować. W naszym domu zwyczaje żywieniowe są fatalne, niestety tylko córka jada zdrowo i regularnie. Mąż ze względu na pracę wpada czasem do domu i je co popadnie a ja często zjadam tylko śniadanie i do wieczornej kolacji tylko coś przegryzam, a chciałabym całkowicie to zmienić i uregulować pory posiłków. Co do tego co jem to na szczęście jem sporo surowych warzyw, biały chleb i dań mącznych typu pyzy, kopytka. Czasem jakąś zupę. Wczoraj akurat był jeden z tych dni kiedy nie było czasu na jedzenie i w sumie zjadłam tylko śniadanie i wieczorem domową tortillę z warzywami i kurczakiem. Bardzo zależy mi na tym żeby nie stać cały dzień w kuchni więc chciałabym zacząć gotować tak żeby cała rodzina mogła z zjeść, tylko niestety nie mam pojęcia co powinnam jeść przy niedoczynności żeby było zdrowo i powoli pomagało schudnąć i co będzie również zdrowe dla córki. Pozdrawiam
  12. Dzień dobry :) Ech tak się cieszyłam że Weroni nigdy nie chorowała aż się rozłożyła :P W sobotę w nocy wylądowaliśmy z nią na pogotowiu bo miała 40,5 stopni gorączki i strasznie wymiotowała. Zbadali ją, krew i uszy. Chociaż lekarka była tak zaspana że za przeproszeniem gówno tam widziała w tych uszach. Dostaliśmy antybiotyk i przez dwa dni zbijaliśmy gorączkę. Zupełnie nie to samo dziecko, taka ospała, spokojna. Do czasu. W poniedziałek półtorej godziny się darła, nie dała się nawet położyć, normalnie histeria. Zabrałam ją do pediatry i znów na ostry dyżur tym razem do laryngologa. Zbadała ją inna babka i stwierdziła obustronne zapalenie uszu. Zalecenia się nie zmieniły więc wróciliśmy do domku. Miłym aspektem było to że lekarz który wcześniej się nami zajmował w nocy przyszedł zajrzeć jak Weroni się czuje :) Niby zapalenie uszu ale rzecz w tym że te wrzaski były jednorazowe a dziecko już zupełnie żadnych objawów nie ma. Nie wiem wydaje mi się że to zwykła trzydniówka była. Co do prezentów to ja też proszę o przydatne :) I tak więc np od babci mała dostanie fotelik który jej wybiorę :) marzen@ u nas tez najprostsze zabawki robią największą furorę. Ale jakby miała się kierować gustem mojego dziecka to pewnie wyrzyscy musieliby kupować jej jakieś przybory kuchenne bo ma świra na punkcie sitek, miarek, misek i innych pierdół
  13. Witam Od lat choruję na niedoczynność tarczycy. Słyszałam ostatnio, że można wprowadzić sobie dietę która byłaby pomocna przy tym schorzeniu. Nie ukrywam też że zależy mi żeby zrzucić trochę kilogramów. Czy taka dieta faktycznie istnieje? I czy może być ona sposobem żywienia dla całej rodziny? Mamy 11 miesięczną córeczkę i nie chciałabym prowadzić dwóch różnych kuchni, żeby nie stać cały dzień przy garach. Pozdrawiam serdecznie
  14. Anja

    Darmowe próbki

    Dziewczyny bo na polkach nie ma żadnej listy. Oni wybranym napisali maile i wyślą produkty a już niedługo na polki.pl pojawią się recenzje testerek ;)
  15. Witam :) Weronia porusza się póki co jeszcze ruchem okrężnym i do tyłu ale staje na czworaka a potem kładzie się z powrotem bo nie wie co dalej Wyruszamy jutro w podróż po chałupach Najpierw do rodziny półtora godzinki drogi od nas, po drodze jeszcze znajomych odwiedzimy :) A potem jak już M będzie dużo w pracy siedział pojadę z małą do babci na kilka dni, podobno ma być ladna pogoda i ciepło niedługo :) W ogóle dostałam od kuzynki z Włoch ciuszki dla Kluski i niestety widać sporą różnicę w tych produkowanych u nas a w tych stamtąd. O wiele porządniejsze mają, no ale cóż poradzić ;) A dzisiaj w końcu pozbyłam się tych wszystkich gazet i poradników dla mam :) Oddałam byłej żonie mojego byłego sąsiada bo spodziewa się powitać swoje maleństwo we wrześniu :)
  16. Anja

    Luty 2012

    Gratuluję wszystkim mamusiom maluszków :) Przepraszam że się wtrącę... agaluk1 Do mnie położna też trafić po porodzie nie mogła i okazało się że żeby przyszła najpierw trzeba się do niej zgłosić z danymi dziecka i umówić na termin. Co przychodnia to inne zwyczaje więc może zadzwoń i zapytaj :)
  17. Witam panie :) My się wczoraj trochę zrelaksowaliśmy, mój stary znajomy nas odwiedził i panowie sobie pogadali, popili a ja skromnie tylko drinka bo ktoś musi być w domu przytomny ;p Martynka widziałam ten filmik, skoczek jest mega, a ten ogonek! ahh cudo! u nas też zawsze żebym ja zrobiła bo będzie lepsze i w sumie co do większości potraw muszę się zgodzić Weronia ma już 4 ząbki na wierzchu i dwa wystające kawałki, dolne dwójki ;) Poza tym chyba skończy się nocne karmienie bo wczoraj już odmówiła flaszki. Odpychała raczkami butelkę i kręciła głową a to co jej wpadło wypluwała więc bez wątpienia nie chciała ;)
  18. Właśnie miałam dodać tutaj temat. To straszne, po prostu tragedia. Takie dzieciątko. Brak słów, brak słów... :(
  19. Dziewczyny... ktoś wkleja tutaj linka o tej zaginionej Madzi... Sprawa się rozwiązała, dziewczynka nie żyje. Aż mnie coś ścisnęło w środku... Madzia nie żyje. Rutkowski znalazł ciało - Onet Wiadomości
  20. Ja dalej sesję mam. Wczoraj ponad godzinę pisałam egzamin z ćwiczeń z matmy a czeka mnie jeszcze z wykładu. Ząbki mamy już cztery, i tak się wszyscy interesowali górnymi jedynkami, że nikt nie zauważył że wyrżnęły się obie dolne dwójki Póki co wracam do sprzątania :)
  21. Martynka86 moze ty z SIMSÓW jestes bo bije podobienstwo gigantyczne! ;) Martynka pięknie mu dowaliłaś I nie ma się co cackać z takim odpowiedzialnym ojcem. On pewnie za 20 lat tak jak moja matka wyskoczy do dziecka z pretensjami że nie mówi do niego jak do rodzica. Poza tym trochę zdaję sobie sprawę jak to jest męczyć się z takim głupkiem. Może to nie do porównania bo wy macie dziecko, ale ja w liceum miałam chłopaka który był taki idealny ale niestety wszystkie poprzednie dziewczyny go krzywdziły :( Jego brak bycia idealnym wypłynął bardzo szybko tak jak kłamstwa o byłych. Gdyby naprawdę był taki jak w dzień kiedy go poznałam to z miejsca wzięłabym z nim ślub, okazał się jedynie świetnym aktorem i wielkim ch**em. Dziewczyny zmieniał co chwilę, tak samo jak i style, do szkoły przyszedł jako dres, ja poznałam go gdy był punkiem a jak kończyłam tam edukacją sama nie wiem kim był, niezmienne było to że zawsze był debilem Szantaż emocjonalny był na porządku dziennym, zabijać się z byle powodu chciał co kilka dni, kłamał we wszystkim, zmyślał jakieś historyjki i chyba sam w nie wierzył. Ciągle miał depresję i jakieś problemy. Tylko cholera był wizualnie boski W każdym razie dużo mi nakłamał o jednej dziewczynie, okazało się że sam ją rzucił dzień po tym jak się z nią przespał... Kolejną rzucił kilka dni po tym jak już był ze mną, a ja go zostawiłam po 2 miesiącach. Wygrałam, byłam pierwszą która jego olała nie odwrotnie. Ma to swoje pozytywne strony. Jego ówczesny najlepszy przyjaciel jest teraz moim mężem
  22. Amen. A początki bywają ciężkie ;) I tak powinnaś się cieszyć że nie obił buźki boskiemu
  23. Z przeszłości miało być nie przyszłości Karolina zbieraj te świstki od niego a jak przegnie to na policję, usadzisz buca :) Niech wie że się go nie boisz i masz w nosie jego skargi i groźby :) Nikita tak te klocki to z sortera z FP :) A zbieranie śmieci do buzi dopiero się zaczęło a mam już dość. Najadła się już popiołu z pieca który leżał w wiadrze, co jej się uda dorwać do tego wiadra to wraca taki kocmołuch, wszystko brudne bo węgiel też wyciąga i rozsypuje popiół. Ziemniaki nam wygrzebuje ze skrzynki, wylizuje i rozrzuca po całym domu. Wrzuciła już nawet kotom do kuwety Dzisiaj gdzieś dorwała trociny od królików (podejrzewam że sama im powyciągała) i zjadła prawie. Wyjąć jej z buzi nie mogłam bo tak się broniła i gryzła a ma już czym Dziewczyny sadzacie maluchy już na nocnik żeby się przyzwyczajały? Widziałam u Moskali zdjęcie ale czy któraś jeszcze próbowała? Moskala jaki masz nocniczek że Szymonek daje radę na nim siedzieć? Bo ja wczoraj Weronię posadziłam ubraną i ładnie siedziała, nawet podobało jej się a jak zdjęłam jej pieluchę i posadziłam to był straszny płacz bo wpadła do nocnika
  24. Martynka my z M po serii mega awantur kiedyś wyzerowaliśmy konta. Mieliśmy umowę że nikt już nie wspomina ani nie wytyka nic z przyszłości. Ciężko mi się było powstrzymać ale jakoś daliśmy radę :) Porozmawiajcie poważnie bez kłótni, powiedz mu czego oczekujesz i jakie zachowanie Ci się nie spodobało (krzyczał przy Majusi, czepiał się głupot). Facetowi trzeba wyłożyć jak krowie na rowie bo nie urodził się chyba taki co sam by się wszystkiego domyślał No ale sam musi chcieć się zmienić, no chyba że sama masz jakieś gorsze dni wyolbrzymiasz problemy :) No bo szczerze, odpuściłaś z rozsądku i myślisz że kiedy Ci przejdzie? Za tydzień czy za 10 lat? ;) Są uczucia które nie gasną nawet po rozstaniu, można je tylko uśpić :) Niech T. zmieni postępowanie a będzie Wam cacy. No i już wie że w razie czego dostanie kopa w tyłek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...