krowka80

wesołych świat, kolorowych i pysznych!

Flawia! my juz od dawna podajemy jogurt naturalne z owocami, twarozki i zwykle jogurty. Hippa tez kupujemy.

Hej dziewczynki! Maycia bardzo dziekuje za zyczenia:-) Impreza udała sie bardzo! Cerrie! Twoje przepisy bardzo sie przydały-jedzenie zrobiło furorę i praktycznie znikalo:-) dzieki! Była 8-ka dzieci, więc było co robić:-) Głownie dostaliśmy pieniążki i kupujemy Mayci rower. Mamy juz wybrany, na razie nie ma koloru,więc czekamy. Faktycznie, wątek zanika. W naszym przypadku jest to brak czasu. Im Maycia większa, tym wiecej czasu jej poświęcam- wiadomo. Chodzimy na zajęcia z dziećmi, Maya to uwielbia. Głownie robi tam hałas:-) Co do wózków: nie żałuje ze kupiłam maclarena. Nie waży moze 5 kg, ale nie odczuwam wcale, zeby był ciężki. Przynajmniej jest solidny, wygodny do prowadzenia dla mnie i wygodny dla Mayci. To mi wystarczy. Cerrie! Ja tez Wam życzę poprawy sytuacji z dieta Laurki... Miejmy nadzieje, ze im Laura starsza, tym AZS bedzie ustępować. Buziaki kochane i obiecuje, ze bede wpadac częściej, bo szkoda by było, by nasz wątek zniknął:-(

Hej! A ja myslalam, ze z rok bede musiala posty nadrabiac, a tu tylko kilkanascie! :P Najpierw moze zloze zyczenia wszystkim roczniakom, ktorych ominelam: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SAMEGO SZCZESCIA:) Ja zabiegana, mielismy znajomych na kilka dni, na to nalozyla sie smutna wiadomosc o smierci mojej kochanej babci:( Niby bylismy gotowi, bo od kilku dni lezala w szpitalu i wlasciwie nie bylo nadziei na poprawe, ale chyba na cos takiego nie mozna byc gotowym:( Nie bede tu smucic wam. Mamy maly sukces! Przespane CALE noce i Maycia w koncu zasypia sama, bez placzu! Do tego zaczela pic zadowalajaca mnie, ilosc plynow:) Takze wszystko idzie w dombrym kierunku. Zabki nadal 4. No i przygotowujemy sie do roczku. Tyle u nas.

Sto lat dla Poli!

Czesc! BARTUS! STO LAT! WOJTUSIU! TOBIE ROWNIEZ STO LAT! U nas 4 dzien choroby:/ Dwa dni temu wyladowalysmy z Maya w szpitalu. Zwracala strasznie i dostala momentalnie biegunki.Lekarz stwierdzil wirus. Znowu. Nic nam nie przepisal, kazal poic:/ Ostatnie dni byly ciezkie, goraczka nie chciala ustapic, ale dzis juz jest lepiej. Biegunka nadal ja trzyma, ale widze poprawe w jej samopoczuciu. Najgorsza jest ta jej apatia-potrafi lezec przytulona do mnie i patrzec w jeden punkt bez ruchu:/ Ja po prostu nie wygladam. Mam nadzieje, ze najgorsze minelo. Iskierka! Wspolczuje sytuacji z mama.Na pewno jest Ci przykro. Nie martw sie, najwazniejsze, ze ty sama wiesz, ile jestes warta i masz swoja mala kochana rodzinke! Glowa do gory! Maja, Aga! Faktycznie nieciekawa sytuacja u was. Mam nadzieje, ze gorsze dni mina.... Cerrie! Gratuluje zabka! No u was to idzie bez problemow. Oby tak dalej! Sylwanna! Super, ze nocnikowanie sie powiodlo. Na pewno bede potrzebowala waszej rady, jak my zaczniemy. Jesli kogos pominelam, to wybaczcie, strasznie zakrecona jestem. Z dziewczynami na fb jestem na biezaco, bo mam latwy dostep z telefonu. Ach, takie mamy butki: Girls Shoes - Alana Lou Fst in Raspberry Leather from Clarks shoes

Hej! SZYMONEK! STO LAT!!! Och, u nas ostatnie 3 dni byly masakryczne:/ Caly dzien jeki, placze, itd...I nie mam blsadego pojecia, ktory zab, albo zeby, ida. Dzis juz bylo lepiej, ale w nocy Maya budzi sie o 1 na mleko! Potem nie moze zasnac, bo meczy ja kaszel, ktorego za cholere nie mozemy sie pozbyc. I tak z godzinke sie meczy. Kiedy to sie skonczy?:/ My juz mamy pierwsze butki! Piekne i....drogie. Aczkolwiek, wciaz tansze, niz buty Bartka, w Polsce! Maya miala dokladnie zmierzona stopke i podbicie i po wielu probach wybralismy buty cale kryte, przed kostke, na rzep. Chcielismy z lekko odkrytym przodem, niestety Maya ma dosc wysokie podbicie, wiec ekspedientka nam odradzila. Zrobili nam fotke, dostalismy rameczke, fajna pamiatka:) Wytlumaczono nam, ze jesli dziecko swobodnie chodzi, bez raczkowania, buty powinny byc sztywna pietke, miekka podeszwa, wkladka wyprofilowana, skorzane i na tyle luzne, zeby wszedl nam palec, pomiedzy pietke, a buta. Mam nadzieje, ze cos Ci to pomoze, Cerrie. No i dzis zaliczylysmy pierwszy wypad do parku:) Ale jej sie podobalo! Kilka upadkow bylo, ale jakos ja to nie ruszylo, taka byla podekscytowana! Tempo miala takie, ze nie moglam za nia nadazyc. My robimy roczek dla chrzestnych w Wielkanoc. Wszystko za jednym zamachem i spokoj. Reszta mamek, z dziecmi bedzie zaproszona jakos wczesniej, ale bedzie to kameralna imprezka, bez szalu. Moje dziecko mnie zaskakuje. Dzis nauczyla sie jak mnie ukochac i na to haslo obejmuje mnie za szyje:)), bierze swoj zabawkowy tel, przyklada do ucha i mowi "tata", pokazuje jaka jest duza, jak dzwoni domofon, to rzuca wszystko i biegnie pod drzwi:) Wogole to uwielbia Teletubisie, jak widzi ta bajke, to po prostu piszczy z zachwytu, a w ekran patrzy, jak urzeczona. Jest jeszcze jedna podobna bajka, nie pamietam tytulu, ale dziala na nia podobnie. Wtedy daje sie karmic bez problemu:) Wlasnie, dziewczyny, jak u was z rozszerzaniem diety?

Maya znów goraczkuje.w nocy miała 39.3:/ Do 3 sie meczyla. Czopek Nurofen obniżył temperaturę do 38.8 i dopiero jak wycisnelam jej paracetamol z mlekiem, to zaczęła sie obniżać. Jestem skonana. Strasznie sie o nią martwilam.

Flawia,alez ten Franio cudny;) przystojniak z niego będzie:-) Witam Lalite! Ja tez nie podaje żadnych witamin,oprocz d. Tez praktycznie nie mam z Maya żadnych problemów zdrowotnych,oprocz tego teraz. Jakoś nie wierze w moc tych wszystkich witamin. O materacu nie wiedziałam:/ nawet nie wiem na ktorej stronie Maya obecnie śpi. Cerrie! Oby mama szybko wróciła do zdrowia. Co do prawka,to wlasnie wczoraj szukaliśmy kursów. Ceny troche sie zmieniły od roku.... Kosmos. Godzina jazdy-23 funty:/ Ja zapewne potrzebuje z 30(to optymistyczna wersja:)), a moj roztrzepany narzeczony z 15,mimo,ze jeździł w Polsce... A przed nami mnóstwo wydatków teraz....Chyba R. zrobi pierwszy,a ja poczekam chwile. Nasi znajomi zorganizowali siatkę w weekendy. Okazało sie,ze w tym samym obiekcie są grupy dla maluszkow! Więc to dla nas okazja poskakania troche,w czasie gdy maycia będzie sie bawić. Uwielbiam siatkę,trenowalam dość długo i chętnie bym sobie poobijala to i owo:-) Maycia juz dobrze,aczkolwiek miała lekki stan podgoraczkowy. Bylysmy na spacerze,bo temperatura u nas dzis była 16 stopni:-)

Aga! Miejmy nadzieje,ze to chwilowa niedyspozycja! Oby. Maycia wstala bez gorączki i biegunka chyba rowniez przeszła. Uff... Tez jestem na diecie. Zero chleba od tygodnia i nic po 18. Niestety podjadam słodycze:/

Gratulacje dla Polki! Przeszla biegunka i zaczela sie goraczka:/ Caly dzien zbijalismy paracetamolem i tak co 3,4 godziny wzrastala do 38,5. Latalam ze strzykawka za Maya, zeby wciasnac jej lekarstwo, bez sukcesu:/ Musialam w koncu skapitulowac i dac jej w mleku, a na wieczor czopek. Mam nadzieje, ze juz jutro bedzie lepiej, bo juz mam dosc siedzenia w domu:/ Aga! Podziwiam Cie...Ja bym zwariowala po tylu latach siedzenia w domu. Juz ledwo wytrzymuje.. Spadam sie relaksowac. Dobranoc!

Hej! U nas juz lepiej! Niestety nie obyło sie bez wizyty w przychodni. Lekarz stwierdził wirusowke,kazał dawać płyny i czekać... Smecta,która udało mi sie małej wczoraj wcisnąć,zadziałała i dziś jest znaczna poprawa. Ciesze sie. Dzieki za troskę! Dla mnie Maclaren jest leciutki,w porównaniu z Graco,który miałam przedtem. Iza,jesli chcesz to moge popatrzeć na ebayu i moze znajdziemy coś taniego? Z przesyłka nie będzie problemu.pisz,jak coś. Moj Maclaren jest bez palaka,nie był mi potrzebny. Do zabezpieczeń szafek i szuflad używamy zabezpieczeń na lepy,rowniez. Super sie sprawdzają,no ale niestety nie wszystko da sie zabezpieczyć,a moje dziecko ma zadziwiające pomysły:-)

Hej! A u nas biegunka od soboty...Dupka odparzona i poraniona. Oprocz biegunki nie ma żadnych innych niepokojących objawów. Podalam probiotyk,wczoraj i dziś,ale poprawy nie ma. O tyle gorszy problem,ze Maya nie pije:/ wciskam jej wodę lyzeczka,ale marnie idzie. Podam chyba smecte pózniej,a jesli jutro będzie bez zmian,to dzwonię do lekarza. Cerrie! z maclarena jestem bardzo zadowolona. Mamy wersje xlr. Jest leciutki,łatwo sie składa(praktycznie na płasko) i podobno niezniszczalny:-) Co do pamiętnika z życia dziecka,tez to mamy i rownież wertuje forum:-) Flawia! Ciesze sie,ze impreza sie udała i fajnie,ze masz to juz za sobą,bo mnie szczerze mówiąc to lekko stresuje... Monsound! Psoty to specjalność mojego dziecka. Do tego halasuje wszystkim,co wydaje dźwięki! Im glosniejsze,tym większa frajda! Wlazi mi do szuflad w kuchni,wiesza sie na drzwiach do kuchenki i zmywarki i staje na krzeselku-uczydelku i zawiesza sie rekami o stojący obok kojec,wyciąga śmieci z kosza....itd.... Do tego tak bałagani,ze cały dzień chodze i zbieram cos po niej. Nie podaje żadnych witamin oprocz d.

STO LAT DLA FRANIA!!! Kapka,Aga,zdrowka dla maluchow! U nas w koncu noc spokojna! Maya spala calaaaaa noc,z jedna pobudka I obudzila sie o 8:-) no i jest 4-ty zabek!

My nadal czekamy na zęba. Jestem skonana. Nic mi sie nie chce. Maya marudzi całe dnie. Masakra jakaś. Kręgosłup mi normalnie odpadnie. Musze ja oduczyc lulania w dzień,bo juz ledwo daje radę. Jak wy nauczylyscie dzieci zasypiac w ciagu dnia w lozeczku? Wieczorem nie ma problemu,bo najczęściej zasypia przy butli,lub jest polprzytomna,ale w dzień musze ja usypiac na poduszce i dopiero spiaca włożyć do lozeczka. Zjadlam 2 paczki. Całe szczęście,ze tylko tyle miałam:-) Jutro mam moj dzień piękności:-) odbieram druga cześć prezentu walentynkowego i ide do fryzjera i kosmetyczki:-) moze polepszy mi sie nastrój...

Sylwanna, duzo zdrowka dla was! Lenka! Powodzenia! Taka zmiana dobrze Ci zrobi!

Jestem, jestem....:) Tylko zmeczona i niewyspana:/ Czekamy na prawa gorna jedynke. Opornie idzie, wraz z krzykiem z bolu i ciezkimi nocami:/ Przetrwamy... Flawia! Franio juz prawie rok! Szok po prostu, jak ten czas zachrzania! Zycze milej atmosfery urodzinowej, mimo wszystko. Walentynki spedzilismy sympatycznie. R. znow dal mi pospac i Maya przyniosla mi walentynke do lozka, obsliniona wprawdzie, ale liczy sie gest:) Bylismy rowniez w restauracji i zakonczylismy wieczor lampeczka wina:) Co do znajomosci...Kapka ,my rowniez mamy bardzo zdrowe relacje. Nie ma scen zazdrosci i tego typu spraw. Mowiac o tym, ze nie podobalo by mi sie smsowanie R. z jakas tam kolezanka, mialam na mysli kogos kompletnie mi nieznanego i utrzymywanie tego przede mna w tajemnicy, bo u nas takich rzeczy po prostu nie ma. Ufamy sobie bezgranicznie i taka sytuacja na pewno bylaby podejrzana. Cerrie! Pamietasz, pisalam Ci o polecanym kremie na sucha skore dla Lauruni? Wciaz pamietam, jeszcze go nie kupilam. U nas dzisiaj wiosna:)) A my siedzimy w domu, bo Maya kaszle i ma katar. Zapewne ma obnizona odpornosc ze wzgledu na zabki. Jeszcze jedno. Juz pisalam dziewczynom na fb forum. Czy wy podajecie swoim dzieciom ibufen, badz paracetamol przeciwbolowo? Czy tylko w przypadku goraczki?

Sylwanna! Ale upadek! Cale szczescie, ze nic powaznego sie nie stalo! Ja zawsze jak jestem z Maya na szczycie schodow to mam wizje, ze z nia upadam. Aga! Siemie pije niemielone, dwie lyzki na pol szklanki letniej wody. Po dwoch godzinach jest juz dobre, mozesz zostawic na dluzej. Wypijam wszystko, razem z nasionami. Zalecaja pic rano i wieczorem. Amant, powiadasz? Przemysl to sobie dobrze. Wiem, ze to niewinne smsy, ale ja bym sie wkurzyla, jak moj R. mialby taka kolezanke..... Aczkolwiek, jestes dorosla i wiesz co robisz:) Kapka! Jakie zabiegi mialas? Mi kosmetyczka ostatnio powiedziala, ze nieuzywanie kremow z filtrem, jak bylam w ciazy i zaraz po, zostawilo trwaly slad na mojej twarzy-brzydkie, male brazowe plamki. Stosuje kremy, ktore zalecila, kremy cholernie drogie, a efekt minimalny. A nie sluchalam, jak ostrzegala... Cerrie, Maja, Sylwanna,ja codziennie wieczorem nasladuje jak robia poszczegolne zwierzatka. Maya probuje mi pomagac, najlepiej ja cieszy odglos kwakania:)

AgaNow3muszę popytac o te ziółka...moze akurat by zaskutkowały...jestem zła sama na siebie bo moja waga strasznie uparta i nie che spadac... zatrzymała sie i 2 tyg tak sobie bibmba... juz nawet na stepperze chodze cwicze na dywanie , brzuszki itd... a tu nic kurde czy ja całe zycie gruba bede. Aga! Polecam rowniez siemie lniane. Pije codziennie i bardzo poprawila mi sie przemiana. Konsystencja nie za bardzo zacheca, ale mozna sie przyzwyczaic. Bardzo bogate w blonnik i witaminy. Probowalas diete Dukana? Ja na niej schudlam 2 kg w 3 tygodnie. Niestety musialam przerwac, bo mam problem z nerkami, a przy tej diecie spozywasz mnostwo bialka, wiec nerki sa bardzo obciazone. Widzialam efekty u innych i jak dla mnie, to jedyna dieta, ktora daje takie efekty+nie musisz sie glodzic. Mam nawet ksiazke, jesli bys chciala to moge Ci wyslac.

Nikita! Gratuluje kroczkow. To naprawde wzruszajace, patrzec jak twoje dziecko zaczyna chodzic:) Maja! Nie zalamuj sie sytuacja z praca, na pewno w koncu sie cos trafi. Flawia! Kochany maz i z wyobraznia:) Jak ty wogole sobie radzisz? Jestes w miare mobilna? Kapka! Kolobrzeg bardzo lubie, ale latem:) Piekna starowka. A u nas po staremu. Mamy kolejnego zabka. Gorna, prawa jedynke. Poszlo gladko, ale zaczela sie wczesniej budzic- o 7. I tak chyba zostanie...Wiem, wiem, wiekszosc i tak mi zazdrosci tej godziny:) Rowniez siedzimy w domu wiekszosc czasu. Nie jest tak zimno, jak w Polsce, ale i tak jest nieprzyjemnie. Czytam duzo,a Maya poznaje wszystkie katy w domu. Ostatnio wlazla do szuflady w kuchni i po prostu sobie w niej siedziala. Kochany chuligan:) Chodzi juz pieknie i niedlugo wybierzemy sie po pierwsze buciki:) Tu robia zdjecie w sklepie i daja ramke z podpisem: "moje pierwsze buty". Slodkie. Maya w koncu nauczyla sie pokazywac, gdzie ja i kubus puchatek, mamy oczy:) Pamietam, ze dawno temu, ktoras z was pisala, ze jej dziecko juz to potrafi. Wtedy nie moglam sobie wyobrazic, ze taki szkrab juz to umie. Zauwazylam ostatnio, ze Maya ciagnie sie za wlosy, dosc mocno. Czy wasze dzieci tez tak robia? Najczesciej kiedy jest zmeczona. Czytalam, ze nie jest to powod do niepokoju, ale na pewno ja to boli. Jaie plany na Walentynki? My w trojke, chociaz nie wiem, czy R. bedzie mial wolne. Nie mam pomyslu na prezent. Ja sobie zazyczylam fryzjera i kosmetyczke:)

Ale tu pustki! Gdzie sie podziewacie? Kapka! Pojechałas w końcu gdzies,czy byczylas sie w domu?

Jednak nieszczęśliwy wypadek....Juz sobie wyobrażam zawiedzione miny co niektórych...

Nikita! maya sie budzi raz w nocy,o rożnych porach,najczęściej 4-5. Są dni,kiedy śpi bez butli do rana. Przytulanie nie działa. Jeżeli chodzi o ojca Madzi,to chodzi chyba o to,ze znaleziono informacje o nim,ze rzekomo fascynuje go smierć i wierzy,ze mozna byc wilkolakiem?jezeli poświęci sie ofiarę,najlepiej dziecko. To juz są takie naciągane historie i moim zdaniem, media juz próbują zrobic sensacje ze wszystkiego.

Witaj Kapko back:-) EvaR współczucia! Ja juz sie na temat tej całej historii nie wypowiadam. Komentarze,które przeczytałam na rożnych portalach,jak i na fb mnie po prostu zabiły:/ Cała Polska nie żyje niczym innym od półtora tygodnia,tylko tym tematem. A media sie prześcigają w coraz to nowych fantastycznych informacjach na ten temat. Czekam do finału. U nas ok. Żadnych newsow. Maya zasuwa,zabek nadal w drodze. Budzi sie od kilku dni o 7:/ JEDYNA SZANSA Cobena skończona. Zaczynam Mistyfikacje. Czy wy nadal dajecie butle w nocy? Jesli nie,to jak oduczylyscie? Mysle,ze juz czas.

Jestem i ja! Mielismy gości z poltoraroczna Oliwka. Dziewczyny pohasaly i Maya właśnie zasypia:-) Tez juz niezle zasuwa,jak sie spieszy to upada jeszcze na dupke,ale naprawdę niezle jej idzie. Jestem ciekawa jak to u nas będzie z nocnikowaniem. Zobaczymy latem. Prymula! wspolczuje sytuacji z praca:/ Jaki macie plan? Mam nadzieje,ze będzie dobrze. Karol! Powodzenia w pracy! Pewnie z podekscytowania nie zasniesz:-) Mam pytanie: czy wasze dzieci budzą sie jeszcze w nocy na mleko? Jesli nie,to jak oduczylyscie? Mysle,ze juz czas,zeby Maya spała cała noc bez butli,ale cieżko to idzie:/ nie daje sie oszukać woda,itp. Nie wiem,czy próbować,czy po prostu czekać,az przejdzie samo. Jak wyglada u was rozszerzanie diety? Ile razy dajecie butle? U nas rano jest kasza z owocami,pózniej obiadek z zoltkiem,lub bez,pózniej porcja mleka,lub jakis jogurt,na wieczór mleko z kasza i w nocy to samo. Gluten przestałam podawać konsekwentnie.Po prostu daje jej codziennie chlebek,albo kaszę manne w zupce. Jestem ciekawa,jak to jest u was?