Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

czesc dziewczyny
dzis oja noc to była koszmarna. Po 3 Maja się obudziła zjadład poszla spac i zaraz znowu wstala. Do godziny 8 chyba 5 razy ja karmilam i dawałam herbatke koperkowa. Dopiero po 11 poszla spac i wstala pol godziny temu. zjadla i znowu nie moze spac. Kreci sie,marudzi normanie nie mam sily. a jeszcze musze prace do szkoly pisac::(:
MOSKALA bardzo Ci współzuję::(: trzymaj sie kochana i nie zamartwiaj sie bo masz dla kogo życ a tata napewno czuwa nad Wami.
buziaczki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza

Moskala mnie bardzo miło zaskoczyło to że naprawdę szybko dochodzi się do siebie. Chyba dlatego że działa tu siła wyższa, trzeba być dla maleństwa ciągle "na chodzie" :) Przyznam tylko że dzień po cięciu miałam problem z podniesieniem dziecka, 4 kilo robi swoje przy pociętym brzuchu ;)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Hej Kochane

U nas nocka w miare, Majka poszla spac dosc wczsesnie, przez co wstala po połnocy a drugi raz o 3, no i nad ranem o 6.
Karmie ja piersia caly czas chociaz mleka coraz mniej... no i dokarmiam sztucznym.

Dzieki Dziewczyny --> Podaje jej wiecej tych kropelek ESPUMISAN dzieki czemu dzisiaj zrobila mega kupke bez mojej pomocy.

Widze ze nie tylko moje Malenstwo ma problem ze snem.... moze to ta pogoda... cisnienie nie wiem juz sama ale Majka tez nie spi w ciagu dnia, dzisiaj usypialam ją 6 razy od godziny 8 rano.

Jestem padnięta, spie po 3-4 h a czasami 2-3 h i w sumie zastanawiam sie ile jeszcze tak ujade.. w ciagu dnia nie mam kiedy spac bo Majka co chwile sie budzi...
Moj Oskar boi sie ja inaczej 3mac niz na pleckach a ona mu placze i nie ma ochoty lezec, tymbardziej jak ma wzdęcia... normalnie 2 dzieci w domu.

Ide robic krewetki na obiad, tylko musze przepis znalezc.
UDANEJ MAJÓWKI!! :)

Odnośnik do komentarza

Hej! U mnie tez noc do dupy. Maya od 2.30 do 7 nie spała. Najpierw był brzuszek a potem to chyba jej sie wszystko pomieszalo, bo wyglądała na wyspana. Potem zasnela na 2h i znowu nie śpi.... Czuje sie jakbym była po niezłej imprezie...
Co do płaczu, mam to samo, Madzia. Smutno mi strasznie:( ciagle. Staram sie nie nie dolowac, ale cieżko jest.
R. zrobił sie kochany, chyba widzi co sie ze mną dzieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

DZIEWCZYNY PYTANKO MAM!!!

Chce zrobic te krewetki na obiad z bulka tarta ale nie wiem czy moge jesc krewetki karmiac piersia... A nigdzie nie moge znalezc nic na ten temat.
Moze wy cos wiecie ?????

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

KROWKA
Dzieki:)

zjadlam 12 srednich krewetek, mam nadzieje ze Majka tego nie odczuje, chociaz w ciazy tez je jadlam,a wlasnie mi uswiadomilas ze nie wolno...

Kochana nie jestes sama Moja Majka od 2 dni w ciagu dnia jest marudna, zwykle stukniecie ja budzi, jest strasznie marudna... ehh

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

DZIEWCZYNY JA NIE DAJE JUZ RADY....
jest godzina 22 a kapalam i karmilam ja o 20, jest marudna i nie wiem o co jej chodzi dzisiaj caly dzien sie meczyla zeby zasnac...
daje jej ten espumisan, nie wiem moze jest uczulona, moze odstawie na 2-3 dni i zobacze jak sie zachowuje w kazdym razie ja jestem psychicznie wyprowadzona z rownowagi dzisiaj... od rana do godziny 14 usypialam ja 6 razy, po poludniu spala dluzej-wymeczona po poranku...
Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic... boli mnie ta bezsilnosc, a z drugiej strony nie moge chwilami zniesc tego placzu... klnę jak szewc i juz chwilami krzycze bo nie daje psychicznie rady!!!!!!!!!

Co wy robicie w takich sytuacjach ???
Moze skorzystam z waszych doswiadczen bo ja naprawde nie wiem juz momentami co mam robic... :(((

Odnośnik do komentarza

Martynka86
DZIEWCZYNY JA NIE DAJE JUZ RADY....
jest godzina 22 a kapalam i karmilam ja o 20, jest marudna i nie wiem o co jej chodzi dzisiaj caly dzien sie meczyla zeby zasnac...
daje jej ten espumisan, nie wiem moze jest uczulona, moze odstawie na 2-3 dni i zobacze jak sie zachowuje w kazdym razie ja jestem psychicznie wyprowadzona z rownowagi dzisiaj... od rana do godziny 14 usypialam ja 6 razy, po poludniu spala dluzej-wymeczona po poranku...
Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic... boli mnie ta bezsilnosc, a z drugiej strony nie moge chwilami zniesc tego placzu... klnę jak szewc i juz chwilami krzycze bo nie daje psychicznie rady!!!!!!!!!

Co wy robicie w takich sytuacjach ???
Moze skorzystam z waszych doswiadczen bo ja naprawde nie wiem juz momentami co mam robic... :(((
Wychodze z pokoju, liczę do 10( czasem kilka razy), wracam i staram sie bardzo nie krzyczec na moje dziecko...zawsze mysle, ze to nie jej wina I jesli ja sie nie uspokoje, na pewno jej nie uspokoje. Ciezko jest Martynka, wiem co czujesz, bo ja ze zlosci polykam lzy I dzis tez mam podobny dzien do twojego. R. caly czas sie nia zajmuje, od kiedy wrocil z pracy. Ja juz nie daje rady...espumisan, sab simplex, lezenie na brzuszku, masaze I nic!!!!kweka I steka...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Mlode mamusie....
pierwsze 3 miesiace to bardzo trudny czas dla mamy i dziecka...
dla mamy to calkowita zmiana zycia
dla dziecka trudny czas przystosowania sie do zycia poza lonem mamy... kolki i inne...
jak to wszystko wyglada pieknie w kolorowych czasopismach, reklamach nie? Tak bardzo sie czeka, przezywa ciaze, szykuje a tu BACH - wszystko wyglada inaczej.. nie tak jakbysmy chcialy...
Niestety te zle emocje przekazujemy naszym najwiekszym skarbom.. naszym malenstwom ktore nosilysmy przez 9 miesiecy pod sercem..
tak... bezsilnosc to dobre okreslenie.
Dziewczyny - to minie, musicie nauczyc sie tak jakby zyc na nowo, poukladac sobie dzien, przyjac jakakolwiek pomoc, i przede wszystkim - jesli dziecko spi - SPAC jesli istnieje takowa mozliwosc. Wiem co mowie bo mnie tez lekko nie bylo.
Moj miesieczny Syn spal po 15 minut 2-3 razy dziennie i to wszystko... na cycu wisial przez 30min co dwie godziny...
zombie to malo - jak sie wtedy czulam
niestety nasze zmeczenie i frustracja plyna sobie z naszym mleczkiem wprost do buzi malenstwa i stad tez miedzy innymi kolki, stekania,kwekania, placz i inne...
PO PIERWSZE: nie dajcie sie zwariowac! To tylko mala istota ktora cos boli / jest jej zle.
Nie ma rady - trzeba ochlonac! Placz dziecka moze wyprowadzac z rownowagi psychicznej - dobre lest liczenie do 10... i swieze powietrze
ale najlepsze jest uswiadomienie sobie,ze wszystkie nerwy przechodza na dziecko a tego wcale nie chcemy przeciez. Trzeba zachowac spokoj, bo jak napisala krowka80 bedac zdenerwowana nie uspokoi dziecka.
Dobre jest tez picie melisy i sluchanie ulubionej muzyki :) trzeba sie na chwile odizolowac od dziecka zeby nabrac w pelni sil do kolejnych zmagan.
NAJWAZNIEJSZE: ten okres minie! i to calkiem niedlugo!

Wytrwalosci zycze WAM i samej sobie bo za tydzien termin..... ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Hej Kochane

Moj O. tez juz psychiczne nie wytrzymuje a tak mi sie dziwil... DZIEKI DZIEWCZYNY :)
Wyciszylam się, wiem ze to nie Majeczki wina bo za kazdym razem jak sie zdenerwowalam to wyrzygiwalam sobie pozniej to przez pol nocy co ze mnie za matka... nie wiem ile lez juz wylałam, ale trzeba wziac sie w garsc nie po to wyczekiwalam prawie rok na moją córcie żeby się teraz poddawać i plakalc po kątach.
Dziekuje! ;****

Uciekam na drugie sniadanie bo Majeczka zasnela niedawno :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie zazdroszczę Wam... Moja mała w takim razie jest bardzo spokojna, wogóle nie płacze, w nocy śpi dobrze, zasypia od razu, a w dzień też dużo śpi... Także mam dużo wolnego czasu jeszcze ;) ale myślę że ten ciężki okres szybciutko minie, potem zapomnicie o wszystkim i będziecie się cieszyć swoimi dzieciaczkami.

U nas wczoraj byli znajomi, wypiłam dwie lampki wina i tak mi się kręciło w głowie ze szok :))) no tak 9 miesięcy bez alkoholu robi swoje :)
co prawda jestem na diecie cały czas, ale wina sobie nie odmówiłam i muszę się Wam pochwalić, ze schudłam już 2,5kg :)
Dzisiaj znowu mam gości... normalnie to chyba mnie najbardziej wkurza bo w ogóle z D. nie mamy czasu dla siebie bo wiecznie ktoś przychodzi... Wy tez macie taki tłok?

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Oj kobietki wszystkie jedziemy na jednym wózku :Śmiech: ale to minie i całe szczęście, dzieci będą potrafiły się trochę sobą zająć a teraz potrzebują naszej bliskości. Ja też momentami wysiadam, krzyczę na Zosię, na Dominikę też się zdarzy, ale zaraz mówię sobie, ze to bez sensu...Zawsze jak już mam taki kryzys to myślę sobie, że dziękuję Bogu, ze mam zdrowe dzieci, bo są rodzice którzy oddaliby wszystko za krzyk i płacz dziecka, za nieprzespaną noc, a nie mogą tego mieć i od razu jestem spokojniejsza...
Mój A za to ma o wiele mniej cierpliwości, przez to się często kłócimy bo obydwoje zmęczeni, dzieci płaczą nad głowami, w domu full roboty i na sobie wyładowujemy swoje flustracje :(
Moja Dominika co prawda jak zaśnie to potrafi nawet 5 godzin spać, ale nie pociesze Was bo Zosia była takim dzieckiem, które spało w ciągu dnia po 15-30min i koniec, drzemki zaczęły jej się wydłużać dopiero koło pół roku, nic nie mogłam przy niej zrobić:( a teraz potrafi spać 3 godziny w ciągu dnia.
Aha, jeżeli dziecko jest bardzo niespokojne, to polecam czopki uspokajające ziołowe Viburcol rewelacja, przy kolkach, ząbkowaniu. Ja podawałam Zosi czasem przy ząbkowaniu, od razu się wyciszała i mogła spokojnie przespać noc, a że są ziołowe to nie szkodzą dziecku.

Dzisiaj wybieramy się na grilla :) niestety mąż miał wrócić wcześniej z pracy i mieliśmy razem jechać, wziął samochód i nie może wyjść wcześniej, więc ja muszę z moją ferajną autobusem jechać:Szok:

Edytka No roboty mam dużo, ale czasem chwila relaksu się należy:Śmiech: Rzucam wszystko i siadam przed kompa:Śmiech:
Co do gości to my prawie w ogóle nie mamy, jesteśmy tu bez rodziny,a znajomi Ci bliżsi już byli, czasem koleżanka wpada, a tak to spokój :Śmiech: chociaż czasem chciałabym mieć bardziej rozwinięte życie towarzyskie, ale w dużym mieście każdy zalatany, chodzi z pracy do pracy, dlatego chcemy się stąd wyprowadzić.

Miłego weekendu życzę !!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

krowka80
Martynka86
DZIEWCZYNY JA NIE DAJE JUZ RADY....
jest godzina 22 a kapalam i karmilam ja o 20, jest marudna i nie wiem o co jej chodzi dzisiaj caly dzien sie meczyla zeby zasnac...
daje jej ten espumisan, nie wiem moze jest uczulona, moze odstawie na 2-3 dni i zobacze jak sie zachowuje w kazdym razie ja jestem psychicznie wyprowadzona z rownowagi dzisiaj... od rana do godziny 14 usypialam ja 6 razy, po poludniu spala dluzej-wymeczona po poranku...
Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic... boli mnie ta bezsilnosc, a z drugiej strony nie moge chwilami zniesc tego placzu... klnę jak szewc i juz chwilami krzycze bo nie daje psychicznie rady!!!!!!!!!

Co wy robicie w takich sytuacjach ???
Moze skorzystam z waszych doswiadczen bo ja naprawde nie wiem juz momentami co mam robic... :(((
Wychodze z pokoju, liczę do 10( czasem kilka razy), wracam i staram sie bardzo nie krzyczec na moje dziecko...zawsze mysle, ze to nie jej wina I jesli ja sie nie uspokoje, na pewno jej nie uspokoje. Ciezko jest Martynka, wiem co czujesz, bo ja ze zlosci polykam lzy I dzis tez mam podobny dzien do twojego. R. caly czas sie nia zajmuje, od kiedy wrocil z pracy. Ja juz nie daje rady...espumisan, sab simplex, lezenie na brzuszku, masaze I nic!!!!kweka I steka...

dziewczyny to chyba trzeba przeczekac...tzn te nasze nerwy, mi to przeszlo, a mialam identycznie, ryczalam, przeklinalam potem znowu ryczalam ze przeklinam i tak w kolko:/ mysle ze mały tez byl przez to niespokojny, w koncu zaczelam sobie tlumaczyc ze to niedlugo minie i ze to przeciez nie jego wina i pomoglo, juz sie nie denereuje i mały jest bardziej spokojny, jak placze to mowie do niego spokojnym glosem bez nerwow i naprawde zauwazylam ze jest lepiej:) poza tym te 3 miesiace naprawde mina szybko, ja juz jestem na półmetku, mały staje sie powoli coraz bardziej kontaktowy, usmiecha sie patrzac na mame...takze juz mamy z gorki:)

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Martynka u mnie to w sumie norma ze na kapanie, karmienie i zasypianie schodza 2 godzinki...ja małego kapie o 19, potem karmie i usypiam i ciesze sie jak mały spi o 20.30 co sie rzadko zdarza, raz nawet koncertowal do 22.30 to byla masakra dopiero.

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Nikita85
Anja
Zostaliśmy jeszcze pouczeni jak obsługiwać maleństwo z bolącym brzuszkiem i jak jej pomóc kiedy nie może odbić.

Anja jakie to są sposoby i jak pomagac, jeśli można wiedziec ???

Anja ja tez jestem ciekawa jak pomagac??????????

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
powiem Wam że z moim pierwszym dzieckiem tzn Kacperkiem było wspaniale- prawie wgl nie płakał,sypiał bardzo dobrze i w dzień i w nocy. Mój mąż powiedział że drugiego takiego dziecka jak Kacperek to nie będzie-i miał rację. z Mają jest całkiem inaczej::(: marudzi w dzien, bardzo często na cycu jest bo ciagle głodna-normalnie koszmar. Dzis wstałam z bólem głowy a przed południem krew z nosa mi leciała::(: normalnie wysiadam fizycznie. Dobrze że przyjechałam do mamy to troszke mam łżej ale jak mam wolny czas to siedze przed kompem i prace pisze do szkoły. Ciekawe ile jeszcze wytrzymam.
pozdrawiam Was buziaczki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki,

U nas w porządku, dziś zaliczylismy pierwszy spacer, pogoda piękna więc trzeba było wyruszyć. Mąż ma teraz 2 tygodnie urlopu więc będziemy urzędowac jesli pogoda pozwoli.
Filip cały spacer przespał. Oby takich spacerkow jak najwiecej.

Jest jeszcze cos z czego się bardzo cieszymy z A., dzis polozna ważyla Filipka i przez 2 dni przybrał 60g :yipi: To duzo bo od 4 doby przybierał po 30g przez 2 dni a martwiłam się tym ogromnie bo niedosyc ze stracił duzo z masy urodzeniowej to jeszcze ta bilirubina.

Pozdrawiam wszystkie Mamy gorąco i zyczę jak najwiecej spokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

kaaarolina
Nikita85
Anja
Zostaliśmy jeszcze pouczeni jak obsługiwać maleństwo z bolącym brzuszkiem i jak jej pomóc kiedy nie może odbić.

Anja jakie to są sposoby i jak pomagac, jeśli można wiedziec ???

Anja ja tez jestem ciekawa jak pomagac??????????

I ja i ja??!!! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...