eeedytka

Hej dziewczyny!!! Normalnie nie mam czasu na pisanie!!! U nas po staremu... wesele jak najbardziej udane :) w pierwszy dzien bawilismy się do 4. a w drugi bylismy z Mariką więc tylko do 22.30. Marika szalała z innymi dzieciakami... rozbójnik z niej się robi... piszczy niemiłosiernie!!!' Powoli sama stoi :) i już dużo mówi: mama, tata, baba, dada a ostatnio nawet nauczyła się dzidzi i na zegar mówi tyk tyk ;) także codziennie coraz więcej mówi i powtarza po swojemu !!! rozgadana bardzo!!! Co do mleczka w nocy to Marika spi calą noc pije mleko o 6 i spi jeszcze do 8 także nie mam co narzekać... jedynie ma od paru dni problem z zasypianiem... masakra, tak się broni przed spaniem że czasami tarcę cierpliwość, usypiam ją pięć razy i doipiero jak zaśnie tak twardo to śpi do rana... Krowka, Karolinka, Justi, Moskala... gdzie jesteście?

Hej... u mnie kompletny brak czasu :) Byliśmy znowu na weekend w Szczyrku :) bo ostatnio się nam spodobało a mamy niedaleko ;) oczywiście byliśmy z Mariką ale i tak troszkę poimprezowaliśmy, bo malutka grzecznie spała W ten weekend idziemy na wesele do kuzyna D. Ale tym razem mała zostaje z moimi rodzicami :) Mam dużo pracy dlatego rzadko piszę... jak już wrócę z pracy to chcę poświęcić jak najwięcej czas Marice bo mam wyrzuty... A poza tym to mamy czwartego ząbka :) drugą górną jedynkę :)

Martynka i jak tam sytuacja u Ciebie z T.? bo już się troszkę pogubiłam :) ale mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży i że się dotrzecie :) Krowko u nas też katar :/ zazdroszczę Tobie i Karolince że Wasze dzieciaki już zasuwają :) Poza tym wychodzi jej trzeci ząbek, dolna jedynka :) ale nawet spoko to przechodzi, śpi dalej dobrze, z jedną pobudką na mleczko... byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie dwa komplety ślicznej bielizny i od razu mi humor się poprawił, bo ostatnio bardzo ciężko u mnie w pracy, ale nie będę Was zanudzać... ale idzie ku lepszemu, mam nadzieję że się ułoży...

Krowko Maya jest słodka!!!! gratuluję pierwszych kroczków wygląda to cudnie, aż samej mi się zakręciła łezka w oku A co do wakacji to Cię doskonale rozumiem... wiem że chcielibyście pojechać, a z drugiej strony ciężko zostawić Mayusię... al może spróbujcie tylko na kilka dni gdzieś się wyrwać, a jak będzie wszystko ok to będzie mogli znowu za jakiś czas pojechać na dłużej. No i zdrówka dla Mayusi, niech ten paskudny katarek szybko minie!!!

Hej!!! U nas weekend w Szczyrku jak najbardziej udany :) poszaleliśmy bardzo łącznie z tym że w nocy zjeżdżaliśmy na sankach ;) odstresowałam się od tej cholernej pracy... Tylko zapomniałam aparatu... ale koleżanka miała więc czekam aż prześle mi zdjęcia :) Marika nauczyła się w końcu raczkować

Moskala słodziaki z tych twoich chłopaków!!! dużo cierpliwości Ci życz zdjęcia na saneczkach:

Margeritka ja wychodzę z małą na sanki prawie codziennie, chociaż na chwilkę, a jak ja jestem w pracy to teściowa z nią idzie :) z tym że u nas jest duuużo śniegu :) A teraz muszę się Wam pochwalić że jedziemy ze znajomymi i z moją siostrą w piątek do Szczyrku i zostajemy do niedzieli, mamy zamiar pojeździć trochę na nartach i wziąć dzieciaki na sanki, a wieczorkiem grzaniec przy kominku w jakiejś miłej knajpce... Już nie mogę się doczekać :) Jej, to Adaś i Maycia mogą już iść razem na spacerek gratuluję!!!

Karolinka już zaczynam sie pakować ;) Krowka, Martynka to kiedy lecimy ;) ? Moskala halo, halo!!! gdzie się podziewasz?

Martynka dziewczyny mają rację, żeby już teraz podpisał Ci tą zgodę na paszport... Ja też się z Wami chętnie wybiorę do Karolinki ;) także dajcie znać jak polecicie ;) Margeritka zdrówka dla malutkiej... ja nie znoszę jak mała jest przeziębiona :/ Anja gratulacje zdania egzaminu!!! Karolina u nas też bajki włączone ale mała średnio jest nimi zainteresowana, tylko jak piosenki są to tańczy ;) Gratulacje dla adasia za pierwsze kroczki!!! Wbijam się też do Ciebie z dziewczynami :P A u nas wychodzi drugi ząbek :))) i to na górze, śmiesznie będzie wyglądać z jednym na górze i z jednym na dole :P

Hej u nas ok. Wczoraj byliśmy na saneczkach... :) było super, mała zadowolona, dzisiaj idę na 14 do pracy i tez mam zamiar ją wsadzić do sanek iść pieszo do teściowej, a od teściowej mam 2 minutki do pracy :) Karolinka olej te okna i tak za parę dni będą pewnie brudne ;) Zdrówka dla wszystkich przeziębionych... :) Dziewczyny jak Wy to robicie że dajecie dzieciom kromeczki i one jedzą, ja małej tez daję już wszystko ale wszystko musi być zmiksowane albo bardzo drobno posiekane bo inaczej mi się zaraz krztusi i zwraca to co zjadła :/ chciałabym żeby już sobie sama coś jadła, a ona same papki...

No u nas też Marika się powoli tak zachowuje jak Adaś, z tym że nie raczkuje i się nie przemieszcza... no i przy mnie raczej jest grzeczna, za to jak widzi tatusia, babcie, dziadków, to już tylko na rączkach. I też piszczy, denerwuje się bardzo jak coś nie jest po jej myśli ( ale jest przy tym dosłownie rozkoszna ;)) no i mnie nie gryzie bo nie ma czym :) ale myślę że jeszcze trochę i dogoni Adasia z tym zachowaniem, bo z dnia na dzień jest żywsza i coraz głośniej piszczy :)

Karolinko to fakt że z niej aniołek :) powiem szczerze że nie spodziewałam się że będę miała aż tak grzeczne dziecko :) tyle że coraz bardziej rozrabia, ale to akurat sama radość :) A jak Adaś się ma? grzeczny czy rozrabia?

U nas w końcu pojawił się dzisiaj pierwszy ząbek :) i znalazła go moja siostra :/ No i gratulacje dla wszystkich u których też dzisiaj pojawił sie jakiś nowy ząbek ;) Poza tym u nas jakoś leci, czas biegnie tak szybko że czasami nie wierzę że w marcu Marika będzie miała roczek... Nawet nie wiem kiedy wyszedł jej ten ząbek, bo raczej nie była marudna :) oby resztę ząbków też tak znosiła to będzie super :) Szkoda że oraz mniej nas na forum i coraz mniej piszemy :( odzywajcie się Kochane!!! Ja też staram się w miarę możliwości, ale ostatnio pracuję troszkę wiecej i czasu mam mniej, a wiadomo jeszcze Marika, której też chcę poświęcić jak najwięcej wolnego czasu no i jakoś trzeba dom ogarnąć... A muszę Wam powiedzieć, że jak tylko siedzę trochę dłużej w pracy to mam mega wyrzuty sumienia, że musi tak długo być u babci :/ no ale nie mam wyjścia!

i ja jestem, też nie mam weny do pisania :/ też nic mi się nie chce... wszystko mnie denerwuje... szkoda gadać Anja powodzenia!!!

Marika mleko je tylko rano, póżniej je obiadek, albo ze słoiczka, albo coś jej robię jak mam czas, no i popołudniu je deserek (duży słoik) albo jakieś owoce, gdzieś po drodze zje danonka jeszcze... a na wieczór kaszkę :) ale nie mam problemu bo raczej wszystko jej smakuje! Je powoli to co my... tylko wszystko muszę jej miksować lub dobrze posiekać bo ciężko jej idzie połykanie większych kawałków :( daję jej wszystkiego próbować po troszce. Krowko ja tez mysle ze ona nie będzie raczkować, chociaż coś tam próbuje... fajnie ze Maya spi 2h... u nas się to nie zdarza :)