Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Witaminko gratuluję "dorodnej" dzidzi :)

Solagne jak przeczytałam pierwsze zdanie to zamarłam... myślałam, że kolejna dziewczyna odchodzi z wątku. Na szczęście ty tylko na chwilkę :) Życzę udanego urlopu :woow:

Ja czuję się coraz lepiej, choć trochę gorzej w takie upały, no ale jak to się mówi, byle do brzegu :) Życzę miłego weekendu

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

no to tak, spakowana już prawie jestem, porządek względny w mieszkaniu zrobiłam, jeszcze tylko siebie muszę ogarnąć żebym wyglądała jak człowiek :D
jomira mogłam wcześniej pomyśleć i zostawić Ci klucze do mieszkania bo nie wiem jak będą wyglądać kwiatki po 3 tygodniach. teraz muszę liczyć na sąsiada, ale to facet więc nie wiem czy będzie pamietał.

to nic kobietki, trzymajcie się cieplutko, w dobrym zdrówku i do poklikania za 3 tygodnie :D

Odnośnik do komentarza

Asiunia - jeszcze troche. Tez tak mialam, jadlam jedynie z rozsadku.
Konczymy teraz 10 tydzien i od kilku dni jest lepiej. Choc wciaz oplacam jedzenie bekaniem, odbijaniem i czym tam jeszcze.

Solange... no trza bylo... albo przywiezc kwiatki do mnie. Nastepnym razem.

A jak Wasze samopoczucie w te upaly?
Ja mialam kilka dni lepszych, ale wtedy kiedy bylo chlodniej. Dzis doslownie umieram. Najgorszy jest bol nog. Ponoc to wina zbyt niskiego cisnienia, a tym samym slabego krazenia.

Maz z tesciem wymieniaja okna, tesciowa obrabia mi ogrodek, a ja poleguje. Glupio mi jak nie wiem, ale nie mam zupelnie sily by im pomoc.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira ja czuję się podobnie, i do tego znowu ta biegunka, ona mnie wykończy. Dziś nie wytrzymałam i wzięłam smecte, ponoć nie szkodzi, a od jutra będę się faszerować gotowaną marchewką, albo takimi marchewkowymi daniami dla maluchów, ponoć to pomaga. We wtorek idę do lekarza i nie wyjdę od niego dopóki mi nie pomoże zrobić z tym porządku.
Oby te upały skończyły się jak najszybciej...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ten upał mnie wykończy...
Jak kiedyś uwielbiałam upały tak teraz ledwo żyję przy tej temp, no chyba że bym akurat była nad morzem to co innego, ale siedzenie w domu mnie wykańcza...

Ja jestem w pierwszej ciąży a też mi się powiększył brzuch, ale ja mam problemy z zaparciami i myślę że to dlatego mi już widać brzuszek. Ale dżinsów też już nie założę bo mnie cisną okrutnie. W zeszłym tyg się ważyłam u kuzynki na wadze elektronicznej i mi wyszło +2kg, ale wiele osób mówi że te elektroniczne zawsze więcej pokazują więc nie wiem, czy w końcu przytyłam 2 kg czy pokazała błędny wynik. Muszę się zważyć na zwykłej. Albo najlepiej będzie jak sobie w końcu kupię wagę :/ heh

Mnie mdłości i senność już przeszły, jem normalnie, nieraz nie mam na coś smaka, ale ogólnie jest o niebo lepiej niż na początku. Mdłości też mi przeszły, raz za kiedy mnie tylko zemdli jak np dziś rano po wypiciu kakao
Ogólnie czuję się świetnie :)

Alergia też już mi trochę mniej dokucza niż wcześniej, oczywiście mam jeszcze katar i kicham nikiedy, ale już nie tak non stop jak wcześniej.

W środę mam wizytę u mojej Pani doktor, muszę zrobić parę badań i założy mi kartę ciąży. Usg będę miała dop w 12 tyg

Zaraz zjemy obiad i chyba gdzieś wyskoczymy bo co tu robić w domu.

solange życzę udanych wakacji :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane :) w ten piekny, sloneczny, upalny dzien a przy tym takie senny i meczacy :)
u mnie mala chora :( nie dosc ze plesniawki sie przypaletaly do niej to jeszcze bidulka ma zapalenie krtani!!! :( Bylismy z nia wczoraj na pogotowiu bo z krtania nie ma zartow zwlaszcza u takich malutkich brzdacow ... no i dostala zastrzyk ponoc cholernie bolacy z corhydronu (ale nie plakala dlugo, tyle dobrego) no i zapisane ma tantum verde w aerozolu, wapno i wit C ... jesli do wtorku badz srodu nie zacznie sie poprawiac pojade do swojego pediatry ... no ale na szczescie plesniawki juz prawie ustapily ... teraz mala spi, poci sie przeokrutnie ... w nocy budzila sie z 4 razy tak bylo jej goraco, a spala w bluzeczce na ramiaczkach ;/ u nas o zgrozo jest 29st w mieszkaniu!!! Chyba jednak zgodze sie za rok na montowanie klimatyzatora do domu...
wczoraj bylismy u tesciow na grillu, ja odpuscilam sobie miesko i zajadalam sie tylko pomidorami :)
dzis te jak mala sie obudzi pojedziemy do tesciow na obiad a pozniej tak po 16 moze nad wode, choc ja mam srednio ochote, no ale mala sie popluska chociaz :)
milego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
witajcie kochane :) w ten piekny, sloneczny, upalny dzien a przy tym takie senny i meczacy :)
u mnie mala chora :( nie dosc ze plesniawki sie przypaletaly do niej to jeszcze bidulka ma zapalenie krtani!!! :( Bylismy z nia wczoraj na pogotowiu bo z krtania nie ma zartow zwlaszcza u takich malutkich brzdacow ... no i dostala zastrzyk ponoc cholernie bolacy z corhydronu (ale nie plakala dlugo, tyle dobrego) no i zapisane ma tantum verde w aerozolu, wapno i wit C ... jesli do wtorku badz srodu nie zacznie sie poprawiac pojade do swojego pediatry ... no ale na szczescie plesniawki juz prawie ustapily ... teraz mala spi, poci sie przeokrutnie ... w nocy budzila sie z 4 razy tak bylo jej goraco, a spala w bluzeczce na ramiaczkach ;/ u nas o zgrozo jest 29st w mieszkaniu!!! Chyba jednak zgodze sie za rok na montowanie klimatyzatora do domu...
wczoraj bylismy u tesciow na grillu, ja odpuscilam sobie miesko i zajadalam sie tylko pomidorami :)
dzis te jak mala sie obudzi pojedziemy do tesciow na obiad a pozniej tak po 16 moze nad wode, choc ja mam srednio ochote, no ale mala sie popluska chociaz :)
milego dnia :)

zapalenie krtani, zastrzyki, a Ty chcesz zeby sie pluskała nad wodą?? nie jestem jeszcze matka ale dziwne mi sie to wydaje....

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjoyfnav1n4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/jbt1mewal2m2dhfw.png

Odnośnik do komentarza

hehe ale goraca dyskusja :)
koebiety nie jestem nienormalna i wiem kiedy moge i na co pozwolic dziecku :) dla waszej spokojnosci nie pojechalismy z mala, ale spedzilismy wczoraj caly dzien na dworze u tesciow :) bylo fajnie, a jak mala kapalam wieczorem o jej ile bylo piachu!!! :) a goraco na dworze jak w piekle!!!! znowu mala budzila sie kilka razy w nocy, goraco jej bylo ... a pozniej nad ranem o 5 jakies ptaszysko nie wiem czy wrona czy krukopodobne wrzeszczalo przez dobre 30 min
mialam dzis isc Z mala rano na spacer ale juz wtedy bylo strasznie goraco

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie lutówki!

i jednocześnie gratuluję!!!

Od dłuższego czasu zastanawiałam się, czy do was dołączyć. Termin mam na 27 lutego (także równie dobrze mogę urodzić w marcu). Już 2 ciąże poroniłam, dlatego miałam obawy czy się udzielać na takim wątku, bo nie chciałabym znów potem odchodzić. Ale póki co, wszystko jest dobrze, widzieliśmy w końcu bijące serduszko! :party: Mam nadzieję, ze już do końca wszystko będzie dobrze. Jutro idę na kolejną wizytę, na NFZ, chcę się uspokoić i trochę wykorzystać naszą służbę zdrowia na darmowe badana krwi. No a do mojego ginekologa idę za tydzień 22 lipca.

Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za wszystkie i każdą z osobna!

mam nadzieję, ze mnie przyjmiecie do swojego grona...

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Martusia to zależy od miejsca, gdzie robisz badania. Jeżeli jest to klinika czy przychodnia, która ma własne laboratorium na miejscu, to wyniki są tego samego dnia. Robiłam badania z krwi i moczu o 9 rano, wyniki mogłam odebrać już o 15:30 tego samego dnia (robiłam na NFZ bezpłatnie, dopłata jest za przeciwciała toxoplazmozy i cytomegalii, ja dopłacałam po 38 zł).
Są też przychodnie, które nie mają laboratorium i wysyłają próbki do analizy, wtedy wyniki są następnego dnia lub za 2 dni.

Dziewczyny jestem zadowolona, bo udało mi się zapisać do dobrego i sprawdzonego ginekologa, który przyjmuje z ramach NFZ (w mojej przychodni, także mam blisko, to kolejny plus) Wizytę mam na 5 sierpnia. Wcześniejsze leczenie w Novum mocno nadszarpnęło nasz budżet, a za wizytę ciążową zapłaciłam tam 360 zł razem z badaniami progesteronu i bety.

Amirian, mamy zbliżony termin porodu, u mnie na 28 lutego:) Trzymam kciuki, żeby ciąża w 40 tyg. zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem. Kathi26 ma racje - radość z ciąży nie może przynieść pecha, pisanie na ciążowym wątku również. Jeżeli te rozmowy chociaż troszkę pomagają w złagodzeniu stresu i podniosą Cię na duchu, to tym lepiej dla maluszka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Mnie ten upał już wykańcza... Normalnie na tym słońcu ledwo zipię, już współczuję tym dziewczynom co mają termin porodu np za miesiąc...

mamusia-martusia ja akurat dzisiaj robiłam badania: morfologia, mocz i grupę krwi bo w środę mam wizytę, więc miałam zrobić świeże badania i jak morfologię i mocz mam do odebrania jutro, tak na grupę krwi się czeka 2 tyg, no ale na szczęście nie jest to pilne badanie, więc na następną wizytę już doniosę.

amirian ja też już dwa razy poroniłam, ale przecież nie można się dać zwariować ;)
Jestem pozytywnie nastawiona więc będzie ok :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

karolinaR
hej hej, jak tam dajecie rade w te upały, ja wczoraj cały dzień na podwórku w cieniu przeleżałam albo moczyłam się w basenie więc jakoś mineło, a dziś coś mnie głowa pobolewa i to siedzenie w pracy w tym upale wykańcza. Ogólnie smopoczucie świetnie, dalej zero mdłości.

Sama jestem ciekawa, jak pozostałe lutóweczki radzą sobie z upałami. Co prawda nie mam basenu, ale wstawiłam do altanki miskę z chłodną wodą do moczenia nóg ;) przyniosło ulgę:) Do tego schłodzona woda z miodem i cytryną do picia (nie za słodka) i książka dla relaksu. Mnie też pobolewa głowa, teraz siedzę z mokrym ręcznikiem na karku i jakoś daję radę. Korzystam z tego, że nie mam mdłości i jem to na co mam ochotę, na wczorajszym grillowaniu zjadłam kiełbaskę i udko kurczaka i wielką porcję sałatki greckiej mniam;) Dzisiaj za to nie mam ochoty na nic mięsnego, zamiast obiadu zjadłam 4 duże pomidory z cukrem (wcześniej chłodziły się w lodówce) a jeszcze mam smaka na zimny arbuz i zimne kakao;) ale mieszanka...;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Ja w upał staram się nie wychodzić z domu i nie wsiadać do mojego samochodu, który nie ma klimy. A jeśli już muszę, chlapię się zimną wodą, włosy też. Jest chłodniej.

W piątek powiedziałam obojgu rodzicom o ciąży, strasznie się ucieszyli. To miłe. Ale teraz jakoś inaczej na mnie patrzą, głupio się czuję. A brat robi sobie ze mnie żarty i do wszystkich dan proponuje kiszonego ogórka :-).

Jak na razie żadnych wielkich objawów nie mam, zero nudności (może i lepiej), tylko jestem ciągle głodna i zmęczona. Chociaż zmęczenie to pewnie też przez pogodę.

No to tyle na razie.

Trzymajcie się.

Odnośnik do komentarza

Ja te upały jakoś wytrzymuję ale wiem że w sierpniu będzie gorzej.
Strasznie mi nogi puchną, tak jak by się w nich zbierała woda.

Pozatym w pracy da się wytrzymać bo klima, ale mam tej roboty już dość.

Czuję się bardzo źle, bo jestem źle traktowana, ciągle sie mnie pytają kiedy ide na L4, traktują to w mojej firmie jako przymus.
A moja Pani dyrektor od piątku przeprowadza rekrutacje tak jawnie, w naszym oddziale, i to mnie jeszcze bardziej boli. Wiem na pewno że do tej pracy po macierzyńskim nie wrócę.

Powiedziałam wreszcie mojemu tacie i siostrze, ohh jakie było ich zadowolenie, mój tata skakał ze szczęścia i na tą okazję otworzył koniaka którego trzymał od 5 lat - by oblać wnuczkę. Teraz zastanawiam się kiedy teściom powiedzieć, najlepiej powiedziała bym im w grudniu ale boje się że do tego czasu mogą sami zauważyć

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...