Skocz do zawartości
Forum

Monsound

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa-Legionowo

Osiągnięcia Monsound

0

Reputacja

  1. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć, Gratuluję ciąż dziewczyny i życzę zdrowia dla mam i bobasów:) Rozmawiałyście o zabawkach. U nas Bartek cieszy się z każdego nowego auta, pociągu, samolotu, ale tych pojazdów jest już stanowczo za dużo. Na urodziny dostał kolejny wypasiony wóz strażacki, wyścigówki i samolot... Także u nas czas już zmienić repertuar;) i delikatnie przestawić dziadków i ciocie na innego rodzaju upominki. Np. artykuły plastyczne: kredki pentele, plastopianka, miękka plastelina i modelina, glina do lepienia, stemple, dziurkacze dziurkujące kształty zwierząt, wałki do farb, kleje brokatowe itd., itd... Możliwości są nieograniczone, a w dobrych sklepach papierniczych można dostać cuda. Bartek dopiero od niedawna zapałał sympatią do prac manualnych, ale od tego czasu zużywamy naprawdę dużo tego typu artykułów: kolorowych brystoli, papierów kolorowych, mas do lepienia, więc dla 3-latka tego typu kreatywne zestawy plastyczne mogą być prezentem trafionym w 10!
  2. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia, zapomniałam, że Franciszek jest już po 3 urodzinach. Sto lat, sto lat! :)
  3. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć! Przykre, że dzieciaki chorują. Po antybiotyku organizm regeneruje się przez 6 miesięcy, a jak mają się wzmocnić organizmy dzieci, jak co miesiąc choroba za chorobą? Ewunia, po tym co napisałaś, to wpadliście w błędne koło z tymi infekcjami:( W Mediqu będziecie wycinać migdał? Aga, Bartek też nadrobił z gadaniem. Recytuje wierszyki i śpiewa piosenki z przedszkola, także zrobił kolosalne postępy. U nas z chorowaniem nie jest tak źle. Bartek prawie cały czas chodzi do przedszkola, katarów nie łapie. Poza szkarlatyną (antybiotyk)i jakimś wirusem, który niestety zakończył się zapaleniem ucha (też antybiotyk), żadnych poważniejszych infekcji w sumie nie było. Jest jednym z najbardziej odpornych dzieci w swojej grupie w przedszkolu, mimo że od września w ciągu pół roku musiał brać dwa razy antybiotyk. Teraz panuje rotawirus, ospa i wirus powodujący zapalenie spojówek - masakra z tymi choróbskami.
  4. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Co do oglądania bajek, to muszę przyznać, że zdarza się, że pozwalam oglądać nawet godzinę dziennie, najchętniej jeżeli to ma być Dora albo Klub Przyjaciół Myszki Miki:) Rozbraja mnie jak Bartek śpiewa, dużo powtarza i odpowiada na pytania Dory czy Mikiego, aż żal mu te bajki ukrócić.
  5. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Dziewczyny Bartek od niedawna też lubi Peppę. Ale nr. 1 jest Stacyjkowo. Uwielbia wszystko co jest związane z pociągami. Aga jak u Kamila z mówieniem? U nas już lepiej, choć to nadal etap prostych zdań. Wielu wyrazów nie wymawia, ale znajduje sobie prostsze zamienniki, np. klocki koloru zielonego to klocki "jedź", a klocki czerwone, to klocki "stop" (od koloru świateł drogowych)... Takich udziwnień mamy sporo :)
  6. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć!!! :) Jak się macie dziewczyny? Bartek od września chodzi do przedszkola, większych problemów z aklimatyzacją nie było. Bardziej to ja przeżywałam nowa sytuację ;) Ale od września/października Bartuś miewa problemy z brzuszkiem i od czasu do czasu biegunki. Jeszcze nie wykryliśmy przyczyny, ale chyba to od zmiany diety z domowej na przedszkolną. Badania zrobiliśmy i nie budzą zastrzeżeń. Pozdrawiam :)
  7. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cudaczek, w państwowym. Pisząc ubieranie/rozbieranie miałam na myśli rutynowe czynności w przedszkolu: ubrać kurtkę i buty przed wyjściem na plac zabaw, i rozebrać się po powrocie; zdjąć majtki i spodnie w toalecie i podciągnąć z powrotem. Z bluzką tył/przód mają kłopot nawet 4- latki, tak samo jak z guzikami, suwakami i sznurowadłami - myślę, że panie w przedszkolu są wyrozumiałe i będą pomagały:)
  8. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Aga, Kamilek zrobił duże postępy z mową. U Bartka nadal kiepsko z gadaniem. Z tygodnia na tydzień jest lepiej, tzn. zaczyna po nas powtarzać wyrazy, ale nadal są bardzo zniekształcone. Do mówienia całymi zdaniami czeka nas jeszcze długa droga. Flawia, u nas na topie jest tor wyścigowy, coś takiego: http://www.emalpol.pl/zabawki/tory-droga-autka-miasteczko-kid-cars-metrow-wader-51790-zabawki-p-163.html Ten zestaw mamy rozbudowany o garaże, ronda i parking, i jest chyba więcej aut. Co do grup przedszkolnych, to zależy od przedszkola i jak dużo dzieci jest w danym roczniku. Tam, gdzie chodzi moja siostrzenica: I grupa to 3-latki, II - 3 i 4-latki, III - 5. Więc Franek pewnie przeszedłby do drugiej gr. za rok.
  9. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej! Co słychać? U nas czas płynie powoli i spokojnie:) Bartek od czerwca samodzielnie korzysta z toalety, więc już zapomniałam co to pieluchy. U nas cały "proces" trwał może z półtora tygodnia, łącznie z niezakładaniem pampersa na noc. Niestety wciąż zdarzają się kupy w majtki:/ Do września musimy rozwiązać problem kup, bo Bartuś dostał się do przedszkola, a tam wymogiem jest, żeby dziecko było samodzielne (toaleta, jedzenie, ubieranie się/ rozbieranie itp.) Przyznaję się, że przeżywam to, czy Bartuś zaaklimatyzuje się i jak to będzie, kiedy rozstaniemy się na te kilka godzin... Poza tym wakacje upływają nam na wypadach nad rzekę, wycieczkach rowerowych, a w takie upalne popołudnia uciekamy ze słońca do domu albo do basenu w ogrodzie. P. czasami zabiera Bartka na stację PKP, gdzie oglądają pociągi albo przejadą się jedną czy dwie stacje, a później czekają na powrotny. Bo największą miłością naszego syna jest CIUCHCIA :) W poniedziałek byliśmy w ZOO, a z całej tej wyprawy najbardziej ekscytował się jazdą pociągiem, no i może gorylami:) Po terenie ZOO biegał jak wściekły, nawet kilku minut nie usiedział w wózku, wyrywa się i nie chce chodzić za rękę. Mam wrażenie, że póki tego nie opanujemy, to żaden dłuższy wyjazd nie będzie dla mnie atrakcją ani wypoczynkiem. Dziewczyny piszecie co u Was! Pozdrawiam
  10. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    U nas też idą piątki, póki co bezstresowo i bezgorączkowo. Flawia i ja muszę popracować nad brzuchem... ech:/brak słów.
  11. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Fajnie, że jest szybki odzew. Dzięki za rady. Wczoraj pod wieczór Bartek biegał w samych slipkach. Zsikał się ze cztery razy. Na koniec jeszcze P. zareagował zbyt ostro i się dziecko zestresowało. Kolejne siusiu to parę kropelek w majtki i biedaczek tak się przestraszył, że znowu się zsika, że zaciął się i nie zrobił do końca. Zdjął te ledwo mokre gatki i goły wtulił się we mnie. Nie było sensu męczyć go dłużej. Zrobiłam mu kąpiel i dopiero w wodzie ulżył sobie i zrobił siku do końca. :/ A z P. porozmawiałam sobie. Wnerwił mnie strasznie swoją reakcją. Cerrie, mnie się wydaje, że jak w pełni zacznie się sezon na owocki i warzywa, to Laurka rozsmakuje się na dobre w nowych potrawach. Będzie co raz lepiej. Spodobał mi się Twój sposób, żeby poświęcić kilka dni i działać na spokojnie. Chyba muszę to wprowadzić odnośnie do odpieluchowania. Przez parę dni zrezygnować z wyjazdów i wyjść (wszędzie tam, gdzie konieczna pielucha), tylko w domu i przy domu od rana do wieczora niech gania bez pampersa. To może się udać:) Flawia, tak zrobię, mam nadzieję, że w końcu zaskoczy. No i tatę trzeba zmobilizować, zeby pokazał co i jak się obsługuje na stojąco. A miałam zapytać... Przeszłaś całą 6W ? ;)
  12. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Jestem bardzo ciekawa co u Was:) U nas najważniejszą teraz kwestią jest to, że Bartuś od września idzie do przedszkola (i jest duża szansa, że będzie to przedszkole państwowe, na razie grupa "się tworzy" , a czy się utworzy, dowiem się za miesiąc). W związku z tym najwyższy czas odpieluchować przyszłego przedszkolaka. Niektóre w Was już dawno wzięły się z tym tematem za bary, a ja jakoś nie umiem się za to zabrać (wstyd.) Pomóżcie od czego zacząć. Teraz jest tak, że Bartek woła siku w tym samym momencie, kiedy zaczyna robić lub chwilę przed zrobieniem. Szkopuł w tym, że nie chce usiąść na nocnik ani na sedes. Po prostu nie i koniec, żadne zachęty nie pomagają. Co radzicie?
  13. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć dziewczyny! Wygląda na to, że nie tylko mnie nie przypadły do gustu zmiany w serwisie... A to problemy z logowaniem, a to nie mogłam zamieścić tekstu kilka razy, a później znowu coś. Zniechęciło mnie to na długo... I widzę, że sporo dziewczyn przenosi się na inne fora. Tu też tak jest? Co o tym myślicie? Z drugiej strony szkoda by było przestać pisać z Wami. Z niektórymi dziewczynami "znamy się" prawie od trzech lat! :)
  14. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Sylwianna ten namiar był właśnie na poradnię psych.-pedag. - tak jak pisałam, pierwszy wolny termin na 6.05, spotkanie dwugodzinne zakończone zdiagnozowaniem. Żadnej terapii nie proponują, choć może wcale nie będzie potrzebna. Flawia, nie mogę powiedzieć, żeby Bartuś popisał się elokwencją w gabinecie lekarskim. Oprócz tego powiedziałam co mnie niepokoi, m.in. że nie interesuje go powtarzanie głosek czy sylab, nie mówiąc o wyrazach. Ogólnie stwierdziła, że jest wycofany i nieśmiały. Dlatego dała skierowanie.
  15. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej hej Jesteśmy już po bilansie dwulatka. Bartek ma 86 cm i waży 11,65. Od lipca przybrał na wadze tylko 1 kg, ale wtedy był na 25 centylu, a teraz znowu na 10c. Dostaliśmy skierowanie do logopedy. Zapisałam Bartka do poleconej przez pediatrę poradni - termin na maj (!) i oferują jedynie zdiagnozowanie, a nie prowadzą terapii. Takie coś mnie nie urządza. Mam nadzieję, że znajdę dobrego logopedę z krótszym terminem oczekiwania na wizytę. Buziaki dla Jubilatów!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...