Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Newaniu Twoja Daria buntowniczka jak mój Eryk, tyle, że on się rzuca na co popadnie głową wali w drugą osobę!!! Kurde jak to boli :( Na powietrzu też by chciał cały czas siedzieć, a najbardziej lubi "chodzić" po ulicy na moich rękach. Z placu zabaw też nie chce wychodzić, ale tragedii nie ma, zawsze mu coś naściemniam :)

Aniu też myślałam o hulajnodze, żeby powiedzieć dziadkom, żeby kupili, ale się rozmyśliłam, chyba powiem, żeby kupili mu jeździk taki wypasiony, bo poprzedni był do 15 kg i go sprzedałam, teraz chodzi i go szuka, szkoda mi go było, bo mały go uwielbiał, ale już ledwo dawał radę :) Wiem, że od mojej przyjaciółki dostanie duży namiot z Zyg Zakiem, a ja coś z Little People planuje - zamek mi się podoba i kilka innych rzeczy. Dla chrześnicy wymyśliłam znikopis Tomy, bo podobno lubi rysować, a na urodziny chyba jakąś kuchnię jej kupię i już :D

Agmi jak tam Asieńka?

Coś mi się stało w kolano, raz mi ciepło, raz zimno i czuje jakieś mrowienie, nie wiem co to może być??

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!

Wy nad prezentami juz myslicie, ja nie mam na to głowy, pod koniec miesiaca cos wymysle, Michas uwielbia ksiazki z naklejkami wiec na pewno jakas bedzie no i moze trampolina bo uwielbia skakc po łozkach.

Poza tym to od paru dni Michas sam zaczal wolas sisi i eee i wtedy samdzam go na ubikacji i robi. jedynie na noc zakladam pieluche a tak caly dziein nawet nie popusci trzyma az go posadze no albo kto inny, jak sie ciesze bo juz myslalam , ze bedzie robil w pieluchy do 5 lat, a tu prosze samo przyszlo, bez zadnej nauki.

Michal tez sie rozgadal mowi prawie wszystko i coraz lepiej, no i oczywiscoie jest synusiem mamusi caluje mnie przytula taki piescioch no i cala zlosc juz mu przeszla nie okazuje jej az tak bardzo

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Newaniu ,Ewelinko moja Ola to też buntowniczka,też jak jest cos nie po jej mysli,to tak jak Daria rzuca zabawkami,a nawet chętnie by mnie uderzyła,ale ją powstrzymuję i tłumaczę,że tak nie wolno.

Ewelinko,to super,że Twoje sciemnianie skutkuje,ja mogę ściemniać a i tak nie da się jej zabrać bez marudzenia,płaczu.

Justyna gratulacje dla Michała!

Odnośnik do komentarza

Justynko - gratki dla Michałka - kolejny brzdąc bez pieluchy :)

Daria generalnie jest gaduła, ale mówienie po naszemu jeszcze jej opornie idzie, czasami widać jak bardzo chce nam coś powiedzieć, a nie potrafi :( Ale co rusz słyszę jakieś nowe słowo, ostatnio było na drabinkach "mama patrz" :) Kochane są te nasze dzieciaczki :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zazdroszczę siedzenia z dzieckiem na placu zabaw. Ja chodzę na spacery ale tylko z jednym, bo drugie nadal w szpitalu ::(: Nie wyszła jeszcze a znowu wróciły gorączki i jeszcze nie wiedzą od czego. Tamta infekcja jelit chyba jest już wyleczona. Brak mi słów.
Podziwiam Michałka za rozstanie z pieluchami :D U nas nie ma o tym mowy.
Też myślałam o hulajnodze ale jednak wymyślę coś innego, może jakieś podobne maskotki dla dziewczyn (żeby nie było zazdrości) i coś jeszcze dla Asi.
Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Witajcie dziewczyny,

co tu takie pustki????

Agmi jak tam córeczka?Duzo zdrówka dla niej:)))

Tinko,Magan,Asik hop hop.Co słychać u Was i u Waszych córeczek? Dawno się nie odzywałyście.

U mnie Ola to łobuziak na całego. Jak z kims się bawi i cos jej sie spodoba:to mówi to moje i nie chce się dzielić.Masakra,jest płacz i marudzenie. Ostatnio byłysmy na wiosce,przyjechała koleżanka z synkiem Erykiem(jest starszy od Oli o 1,5miesiąca) i mieszka tam Julka( 4 miesiące młodsza).dzieciaki w sumie to nawet fajnie sie bawiły,A póxniej Ola i Eryk pokazali na co ich stać:była kłótnia i płacz o kredki,jedno i drugie takie zawzięte,myślałam,że padnę. Normalnie koszmar,na nic tłumaczenia.Juz się boję,co to będzie w przedszkolu.

Odnośnik do komentarza

Asia wróciła do domu. Ufff... Nawet nie chcę opisywać tego horroru...
Zakładam jej czasem majtki i siku nawet robiła do nocnika ale dziś strzeliła kupę i na razie założyłam jej pieluchę ale jak wyjdziemy na dwór, to znowu spróbuję z majtkami. Teraz powinna spać ale coś jej się nie chce. Objada się warzywami gotowanymi na parze :D
A ja miewam problemy z internetem i tak tu czasem zaglądam ale po chwili mnie wyrzuca ::(:

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Czesc!
Agmi dobrze że Asia juz zdrowa, ile nerwów pewnie Cie to kosztowało, to tylko Ty wiesz.

U nas odpieluchowywanie jak najbardziej do przodu, cały czas woła że chce, a jak śpi popołudniu to nie daje mu pieluchy i idzie sikac jak wstaje, no jedynie na noc mu zakladam, ale po nocy ma sucho i rano zawsze wola, ze chce. Ale balabym sie mu nie dawac pieluchy na noc.

A ja co noc slecze nad moja praca mgr za niedługo obrona, ale czuje ze we wrzesniu bo mamy nieciekawa promotorke.

Poza tym poznalam kogos i jest cudowny...

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Agmi, cieszę się, że Asia jest już w domu:)
Justynko, życzę Ci szczęścia :);)
U nas też bawimy się w odpieluchowywanie. Oli idzie coraz lepiej. Wczoraj i dziś ani razu "się nie zapomniała". Dziś zrobiła kupę do nocnika:) Myślę, że przez następne dni będzie coraz lepiej, bo teraz już będę w domu, to ją przypilnuję.
Póki co przez ostatni tydzień Ola siedziała w domu, bo znowu była chora. Myślę, że w połowie przyszłego tygodnia może wróci do żłobka, no ale zobaczymy.
Ja od dziś jestem na L4. W sumie planowałam pracować do końca maja, ale jakoś tak wyszło...Wczoraj miałam wizytę i okazało się, że mam złe wyniki. Lekarz chciał mnie dać do szpitala na kilka dni, no ale że mam Olę chorą, to na razie zostaję w domu. Mam podwyższony cukier (z którym zresztą nigdy nie miałam żadnego problemu). Muszę całkowicie zrezygnować z tego, co ma cukier i za kilka dni powtórzyć badania. Poza tym mój maluch waży już 1167g:)
Ola zaczęła wiele słów powtarzać i bardzo mnie to cieszy, że coś się ruszyło w tej sprawie:) Jedyny problem, to że od jakiegoś czasu zrobiła się nieposłuszna i wręcz złośliwa. Z drugiej strony jest taką kochaną przylepką...
Idę się położyć:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was :)

Co prawda zaglądałam do Nas, ale jakoś zabrakło mi natchnienia do pisania...

Agmi super, że Asia już jest z Wami w domku!! Odpocznij sobie wreszcie :)

Justynko bardzo sie cieszę, że w końcu jest Ktoś Ważny... Trzymam kciuki!! :)

U nas bez większych rewelacji, w poniedziałki Zuzia dalej chodzi do przedszkola z M., wszystkie matki są zachwycone bo M. bawi się, raczej wygłupia ze wszystkimi dziećmi i wczoraj chyba od trzech dostał propozycje pracy w charakterze niańka ;)

U nas odpieluchowanie stoi w miejscu, znaczy kupka tak, siusiu nie... Nie wiem czy jeszcze dla niej za wcześnie...? Po sobotnim wypadku i zasikaniu się nie chce włożyć majteczek nie nie i nie!! No nic dam jej troche luzu, może w weekend popróbujemy...

Za to katusze przechodzimy podczas mycia głowy, istny horror... Nic nie pomaga, daszek, ręcznik, mycie głowy lalkom czy tacie... Po częsci wina M., bo któregos razu chcąc ja oswoić z prysznicem polał jej na maxa wode po całej twarzy i teraz jak chcemy wejść do wanny to tylko "mama guga (głowa) nie nie kaka (mokre)" w bardzo wolnym tłumaczeniu ;) A jak to jest u Was?

A ja weszłam w nowy etap - babek po trzydziestce ;)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Witam,

Asik zdrówka kochana,(rozdziawa ze mnie,bo miałam napisać to w poprzednim poście) :))))

Magan wszystkiego najlepszego,100lat!!!!:))))

Renko udanej zabawy na weselichu.Ja mam w sierpniu i już nie mogę się doczekać tańców,wywijańców:))

U nas z myciem głowy nie ma problemów,czasami jak jej się troszkę woda poleje to zaczyna piszczeć,ale szybko wycieram i jest ok.

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Magan wszystkiego naj naj!!! Ja za 5 dni hehe

Asik zdrówka!!!

Justynko super, trzymam kciuki mocno!!!

U nas nie było nigdy problemów z myciem głowy, mimo, że nieraz miał zalaną całą twarz, ale chrześnica mojej koleżanki odstawia takie cyrki od kiedy urodziła się jej młodsza siostra. Znalazła sposób na zwrócenie na siebie uwagi :) Też nic nie pomaga i myją jej chyba na siłę...

U mnie totalny brak czasu i siły do życia. Mam tyle spokoje co mały śpi. A chodzi spać prawie równo ze mną, ostatnio nawet o 23,30 mi zasnął, wstaje między 5 a 6, masakra jakaś. Tydzień temu byliśmy na badaniu krwi. Miał pobierane z żyły i nawet nie stęknął. Byłam w szoku, mi serce waliło jak szalone, a on nic. Po wszystkim powiedział tylko, że bolało :) Poza tym rozrabia, rozrabia i rozrabia :( Czekam z niecierpliwością na zabawki, które mu zamówiłam na Dzień Dziecka, może się chwilę zabawi... A Wy co kupujecie? Może mi coś podpowiecie, bo nadal się waham co kupić chrześnicy

A tak w ogóle to śniła mi się dzisiaj Tinka i Hania... Ciekawe co u nich??

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie skorzystałam z Twojej podpowiedzi i oglądałam już hulajnogi na Allegro, znalazłam taką slodką z Hello Kitty i chyba jej zamówię na drugie urodziny 30 czerwca, tylko czy będzie umiała jeździć?? Jest malutka, ma około 80 cm wzrostu... Wczoraj Eryk próbował jeździć w sklepie, bo też chciałam mu kupić i nie potrafił :( A chciałabym bardzo, żeby mogła już w tym roku cieszyć się z tej hulajnogi i nie wiem sama...

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w domu choroba, a właściwie tylko Darię objęła - jakiś wirus grypy żołądkowej. Zaczęło się groźnie gorączką do 40 stopni, ale na szczęście tylko jeden dzień, ale potem zaczęły się rzadkie kupki, co prawda max 2 dziennie, ale główny problem to było podanie leków, bo mała nie chciała w żaden sposób wypić tego napoju zrobionego z saszetki - ani prośbą, ani groźbą, ani przekupstwem - wolała cały dzień bajek nie oglądać niż wypić choć trochę :( W końcu udało się trochę przemycić w herbatce miętowej i na szczęście wszystko minęło.
Ja w tym tygodniu mam urlop, ale bardzo pracowicie go spędzam.
Pozdrowienia dla wszystkich mam i naszych dzieciaczków!

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Ewelinko cieżko mi powiedzieć,czy skorzysta czy nie.Ja kupiłam Oli hulajnoge,bo ona stanęła w sklepie i zaczęła sie odpychac i jechac i pomyślałam,że to fajny prezent,bo mozna wyjść z nią na spacer i zawsze to jakaś odmiana.Ola w sumie widziała kiedys jak jej kuzyn się odpychał i jechał i może dlatego wiedziała jak to sie robi(byłam w szoku jak to zobaczyłam i dlatego jej kupiłam).Ola nie smiga na niej( i na razie nie szaleje) ale pomału sie odpycha i jedzie i jest zadowolona.

Newaniu zdrówka dla Darii!U mnie Ola też z tych dzieci,które to nie wypija lekarstwa ani pod groźbą,przymusem i przekupieniem,tez muszę przemycać.
A co takiego porabiasz na urlopie,że tak pracowicie go spędzasz??

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Ewelinko a co zamówiłas Erykowi?

Aha u mnie ta hulajnoga słuzy jeszcze jako pomagacz w sprzątaniu,prosze Olę posprzataj ona mówi: nie no to ja:jak nie sprzatniesz zabawek to oddam hulajnogę dla juli i wtedy zaczyna się szał sprzatania.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :)

hulajnoga super sprawa, ale Zuzia chyba sobie jeszcze nie poradzi z nią... Mój chrześniak ma taką fajną ze skrętnymi kołami, więc jeżdzenie z nią polega na tym ona wchodzi na nią a ja ją wożę :D

My w sumie myśleliśmy o takim większym rowerku, ale zobaczymy jak z kasą będzie - czeka nas jeszcze spory wydatek (fotelik) więc 700-800 zł na pewno pochłonie, bo ten nasz aktualny to już jest w opłakanym stanie...

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

aniagrig
Ewelinko a co zamówiłas Erykowi?

Zamówiłam mu taki zestaw z Anglii 10 zabawek używanych Little People. Spłukałam się jak cholera, bo dałam za nie 405 zł + 90 zł za przesyłkę ale wiem, że będzie się tym bawił, uwielbia te zabawki. Wyczyściam mu pokój z wszystkich prawie zabawek jakie miał i chodzi teraz znudzony, trochę mi go żal, ale i tak już się nimi nie bawił, a za to będzie miał trochę radości. Sprzedałam na Allego, resztę dołożyłam, więc nie jest tak źle. W poniedziałek zapłaciłam i idą kurierem pewnie z tydzień czasu.

Magan mnie też czeka zakup fotelika i chyba się zdecyduję na taki Fisher Price 9-36 kg. Wydaje się być fajny, a nie jest drogi, bo około 200 zł :)

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Ewelinka super prezent(faktycznie kosztowny),ale najważniejsze,że Eryk lubi się tym bawić i go to interesuje.

Magan my na początku tez mysleliśmy o rowerku,ale u babci na wiosce jest taki rowerek,(po chrzestnej, ma juz swoje lata ale w dobrym stanie) i Ola nie potrafi na nim jeździć.Tz wsiądzie ale nie kapuje o co chodzi z pedałami więc postanowilismy,że jak nauczy się jeździć na tym to wtedy kupimy jej nowy. Ma jeszcze taki dziecięcy,który dostała na roczek,on jest jeszcze w miarę dobry dla niej,musze tylko odkręcic oparcie i może na tym szybciej załapie,że trzeba kręcić pedałami,no bo tam pedały same się kręcą trzeba tylko postawić nóżki.Szkoda,że już go wywieźliśmy na wioskę(do drugiej babci),no bo mogłabym wyjść z nią przed blok i pojeździć a tak to będziemy ćwiczyć jak będziemy na wiosce.

Nas na szczęście ominie zakup nowego fotelika,bo kupiliśmy taki do 25kg i jest jeszcze dobry.

Pozdrawiam dziewczyny i życzę miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Wy tu o prezentach, a ja nie mam pojęcia co kupić.Hulajnoga odpada, bo nie umie na tym jeszcze jeździć. Co do roweru, to podobnie jak u Was, Aniagrig, mamy u rodziców na wsi taki, co ma swoje lata, więc zobaczymy czy będzie umiała na nim jeździć. W zeszłym roku jeździła na takim pożyczonym i nawet jej się to podobało, więc może jednak...
Póki co wczoraj wybrałam się na mały rekonesans po sklepach dziecięcych. Chciałam się zorientować jeśli chodzi o wózek dla małego, fotelik dla Oli, no i inne duperele:) Wydawało mi się, że 2,5 roku różnicy w dzieciach to nic mnie nie zaskoczy, a jednak:) Wózki są takie, że głowa mała, rożki od wyboru do koloru, śpiochy, kaftaniki i innych rzeczy jest tyle, że albo ja wcześniej byłam jakaś "niekumata" i nie zwracałam na to uwagi, albo naprawdę jest tyle nowości:) W rezultacie kupiłam Oli w C&A koszulkę za 12 zł, drugą za 17zł i 2 sukienki za 17zł. Malutki dostał pieluszki tetrowe w misie:) Kiedy byłam z Olą w ciąży, to większość rzeczy kupowałam przez internet, więc nie wiem, czy teraz też tak się nie skończy.
Ola wczoraj była cały dzień u rodziców na wsi. Wyszalała się na dworze, że wieczorem padła zaraz po kąpieli. Rano wstała o 6.15 i od razu był płacz. Dziś ma taki wisielczy nastrój, że tylko się drze i nic jej nie pasuje. Teraz na szczęście śpi od 1.5 godziny i nie zamierzam jej budzić. Może jak się wyśpi to jej przejdzie. Z jednej strony jest taka kochana, tak się tuli i całuje, uśmiecha, ale jak nie jest coś po jej myśli, to z premedytacją, patrząc na mnie rozleje picie w kubeczku, ściągnie książki z regału, rozwala swoje zabawki w pokoju. Widać, że robi to złośliwie. I tak w rezultacie układa te książki, czy zabawki, ale czasem nie mam już sił i w duchu myślę sobie, jak to czasem trudno jest być konsekwentnym i skąd tu brać cierpliwość..
A w ogóle to powtarzałam wyniki, no i glukozę teraz mam w porządku-tylko 94:):) Czyli nic tylko cieszyć się. Wczoraj odwiedziłam koleżankę, która w poniedziałek urodziła w 33 tygodniu córeczkę. Mała waży 1500g, ale na szczęście wszystko jest ok. Trochę jej zazdroszczę, że już jest po wszystkim, bo ja im bliżej porodu, tym większego mam stresa:) mimo iż już wiem jak to jest. Chociaż z drugiej strony, każdy poród jest inny, więc nie ma co się stresować:)
U nas leje deszcze, jest szaro, buro i pochmurno i może stąd ten "super" humor Oli. Ja też musiałam wypić kawkę, choć na co dzień nie pijam, bo myślałam, ze padnę (chyba niskie ciśnienie). Obiad ma zrobiony, to mam te kilka minut dla siebie:)
Muszę przyznać, że powoli, ale Ola robi postępy w mówieniu. Bardzo łądnie zaczyna powtarzać słowa. W ciągu kilku ostatnich dni doszło: dieci (dzieci), fafa (szafa), piać (pięć), trzy, ałto (auto), ciocia, Asia, Aga, dwa, no i wcześniej mówiła ampa (lampa), pa (piłka), no i oczywiścia mama, tata, baba, dadek. Może to nic, bo niektóre dzieci mówią już pełnymi zdaniami, ale dla nas to jest duży postęp i bardzo nas to cieszy. Naśladuje właściwie wszystkie zwierzątka, rozpoznaje wszystkie cyfry od 1 do 10, wiele liter. Najbardziej śmieszy mnie to jak przychodzi do kuchni i chce mi pomóc. Wciąga tłuczek do mięsa i pokazuje jak tłucze kotlety. Potem wyciąga z szafki patelnię, kładzie ją na kuchence, otwiera lodówkę i wyciąga jogurt naturalny i masło, no a jak ją wezmę na ręce, to dochodzi również jajo. Następnie wyciąga chleb i zakłada ręce na boki i czeka co ja na to wszystko:) Zabawa w kuchni to istne przedstawienie:):)
Czy Wy swoim maluchom dajecie jeszcze na noc butlę? Moja bez niej nie chce zasnąć, choć próbowałam już dawać jej na kolację tylko kanapkę, albo kaszkę na gęsto z łyżeczki.
No i cały czas chodzi w domu bez pampersa, a jak chce siusiu to albo sama usiądzie na nocniczek, albo widzę, że gdzieś tam się łapie lub zakłada nogę na nogę i wtedy ją sadzam. Póki co przez te kilka dni nie obsikała ani jednych majteczek:) Zastanawiam się tylko czy jak ją puszczę do żłobka w poniedziałek to czy panie też tak ją upilnują. Nie chciałabym jej zakładać pampersa, to tyle dni pójdzie na marne jak znowu poczuje pieluchę. Chociaż przez te kilka dni zauważyłam, że trochę zaczyna jej ona przeszkadzać i sama próbuje ją ściągać zaraz po spaniu, wiec to chyba dobry objaw.
Jejku ale się rozpisałam!
Tyle dni, a tu Tinka ani razu nie napisała. Mam nadzieję, że to tylko obowiązki związane z końcem roku szkolnego i że wszystko jest w porządku.. Mało nas tu jakoś na tym forum....Ja tam, nawet jeśli nie napiszę, to staram się codziennie czytać, co każda pisze:)
Aha, a wczoraj okazji Dnia Matki od swojej córeczki dostałam 2 małe kwiatuszki, które zerwała u babci w ogródku, no i buzi i zrobiła "moja moja mamusia":)
Zajrzę potem:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

witam

Asiku kochana nawet nie wiesz jak przyjemnie mi sie zrobiło, kiedy wspomniałaś o mnie...od razu motywacja do pisania.:taniec1::taniec1::taniec1:

ja Was podczytywała, ale przepraszam nie pamiętam wszystkiego.

Pisałyście o hulajnogach, Hanka juz tydzień temu dostała na Dzień Dziecka i wiecie co jestem w szoku....ona od razu zaczęła jeździć , oglądanie Teletubisiow dało lekcje nauki.
Potem nie rozstawała sie z nią ani na chwile....wszędzie z nami była. I to jest cały czas ulubiona rzecz która się bawi, nawet po domu jeździ.

A u mnie co jak co roku przed końcem roku szkolnego wiele roboty i zajęć.

A i już mogę się pochwalić - kupujemy mieszkanie:36_1_1:
tak wiec spraw duzo.

Pozdrawiam WAS serdecznie i zycze duzo zdrowka dla Darii

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...