Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Aniu juz tlumacze:
- wchodzis zaawansowana edycja - jak piszesz post
-potem zjezdzasz troche dalej i masz zarządzaj załącznikami
- potem wchodzi w przegladaj - wrzucasz zdjecie z komputera (dobrze, jeżeli będzie niedużego rozmiaru)
-jak juz wybierzesz i sie załaduje to bierzesz - WYŚLIJ i juz będzie.

Mam nadzieje, ze zrozumialas, co pisze chyba dziwnie

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas pogoda fatalna mam dośc tego deszczu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U Miłoszka badania wyszły nie takie złe ale odrobaczamy jedną serię juz wybrał i to juz nic nie dało zupy ma gdzieś potrafi zjeść tylko smażone mięsko lub rybę ziemniaczki opiekane ale to jest przecież nie zdrowe!!!!!!!!!!!! non stop smażone!!!!! co wy o tym myślicie mozże macie jakies przepisy aby zjeśc smacznie i zdrowo co wasze dzieci jedzą????? bo ja to mam juz na tym punkcie nerwice!!!!!!!!!!!!!!!!!
Urlop ya mies

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

Hej DziewczynkiI :)

Justynko strasznie sie cieszę, że wszystko w końcu Ci się w życiu poukładało i to bardzo bardzo :))))

Jeśli chodzi o samodzielność to u nas kicha jakaś... Zjeść zje, czasem da się nakarmić czasem nie, a ubieranie to nie za bardzo nam wychodzi... Mamy tez trochę czasu, więc mam nadzieję, że się ogarnie :) Bardzo ładnie woła chyba przez ostatnie 2 tygodnie może dwa razy posiusiała majteczki, naprawde jestem z niej dumna :) Co prawda na noc i na spacer zakładamy pieluszki, choć myślę że jeszcze ze 2-3 tygodnie i spróbujemy bez ;) Tylko trochę mnie martwi, bo nie chce się załatwiać na sedes tylko do nocniczka... U nas największym minusem jest butla!! Ale juz powiedziałam sobie do 3 lat i basta mleczko na wieczór z kubeczka i spanie ;) No właśnie kubeczka tylko trzeba nauczyć się z niego pić ;)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ::):
Gratulacjie Nusiu ::):
Tinko, zajrzałam kiedyś na bloga Katy i jej druga córka urodziła się chyba w połowie marca i ma na imię Cristina ::): Mamy taką samą różnicę wieku między naszymi dziewczynami: grudzień 2008 i marzec 2011 ::):
Pozdrawiam i wybaczcie, że tak tylko "kukam" czasem ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)
Nusia - fajnie, że do nas znów zajrzałaś i wielkie gratulacje drugiego maleństwa! Kiepsko macie w tym Szczecinie, żeby nawet samotna matka nie mogła posłać dziecka do państwowego przedszkola :( Ale może za to w tym prywatnym będzie mu lepiej :)

Daria jeśli chodzi o załatwianie się to spokojnie może iść do przedszkola, bo z tym nie ma żadnych problemów, nawet w nocy. Tak więc pieluchy pożegnaliśmy definitywnie :) Z ubieraniem się samodzielnym jest trochę gorzej, bo nie za bardzo ma na to ochotę, często udaje, że nie umie czegoś założyć, albo specjalnie zakłada coś krzywo, albo w drugą stronę - to jest normalnie mały cwaniak - byle tylko coś zrobić za nią ;) Fakt, że nie wszystko dobrze jej wychodzi, np. ubieranie rajstopek, czy włożenie samej bluzki - z małą pomocą spokojnie to zrobi, ale często się miga od tego, a wiadomo - jak nie będzie ćwiczyć sama to się nie nauczy. Co do jedzenia - to teoretycznie wszystko oprócz zupy umie zjeść samodzielnie, z łyżką jej jeszcze trochę kiepsko wychodzi. Tylko znów problem, bo ostatnio kiepsko je obiady, więc często ją karmię, bo tylko wtedy coś zje. Sama to ewentualnie pałkę od kurczaka zje. A tak przy okazji - czy Wasze dzieci jedzą inne mięso niż drobiowe (i ryb)? Moja wieprzowiny to właściwie nie chce tknąć (czasami jej się tylko zdarzy mielonego zjeść). Kurczaka robię zwykle w piekarniku bez tłuszczu w termoobiegu, czasami smażę tylko piersi w panierce na patelni, ale ona wcale tego zbyt chętnie nie chce jeść. Babcia więcej jej daje smażonego, ale już nie mam siły z tym walczyć.

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Witam,

dziękuję dziewczyny za odpowiedzi na temat samodzielności.Mam nadzieję,że nasze pociech do września douczą się tego czego jeszcze nie potrafią.

Renko i Newaniu moja Ola zje tylko smażony filet z kurczaka i smażoną rybę i do tego nie muszę jej przekonywać(oczywiście nie daje jej tego często,w tygodniu jest 1raz filet a za dwa dni ryba),na duszone,gotowane i inne nawet nie spojrzy. Pisałam kiedyś,że ona je tylko same makarony,ryż,ziemniaki bez dodatków.Nie raz płakać mi się chciało,ale od poprzedniego tygodnia zaczęła próbować pomidora,jabłuszko do rączki,nawet kanapkę trochę skubnęła,spróbowała mielonego(nie smakował jej,bo się krzywiła),dzisiaj zjadła pierwszy raz ogórka świeżego i mam nadzieję,że tak po mału przekona się do innych rzeczy i będzie ładnie jadła.

Magan moja Ola też jeszcze butelkowa(rano i wieczorem musi być butla mleka) i też jakoś tak myślę,żeby oduczyć ją przed ciut przed 3 urodzinami.zobaczymy jak to będzie

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki

dziś mam trochę czasu,żeby do każdej z Was odpowiedzieć:

RENKO
u nas nie ma problemu z jedzenie,ale byl czas , kiedy byly dni,że musiałam kombinowac i np
- kupiłam pisaki do tortów i malowałam nimi po naleśnikach,placuszki z jablkami byla i zabawa i chec jedzenia.
- Hania kocha kechup, tak wiec czasem tez 4 krople psiknelam na talerz i zjadala
- z zupami to roznie bywa teraz, ale wcześniejszy zjadala wszystkie - na to metody nie ma.
wiadomo,że to nie zawsze zdrowo, ale co teraz jest zdrowe.....we wszystkim swinstwa
- mieso daje rozne - wowlowina, kurczak, krolik - uwielbia spaghetti, wcina takie porcje,że boje sie ze peknie.

Justynko bardzo sie ciesze,że Ci sie w zyciu osobistym uklada. Trzymam kciuki za Was.

Magan mamy podobne problemy z naszymi dziecmi.:o_master2:

Agmi
dziekuje za wiadomosci o Kate. Kiedys mialam link do jee blogu...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

c.d.....

Newaniu
jak ja Ci zazdroszczę,ze Daria robi sie taka samodzielna.
U nas to porażka.

U nas do przedszkola państwowego to pierwszeństwo maja samotne matki.Dziwnie tam u was Nusiu.

Ja teraz jestem sama z Hania,iec wzielam sie za nia. Chodz jest bunt przy ubieraniu, ale wymuszam na niej.Sama sie rozbierze (tylko dol), bluzki nie zdejmie i sie bardzo zlosci.

Ja zlikwidowalam juz butelke w dizen. jak szla spac to dostawala monia. Teraz nie ma. Tylko jeszcze na noc w butli zjada.
Nie wiem jak sie zabrac,żeby odpieluchowac w dzien podczas spania i w nocy.

Ale najbardziej to martwi minie robienie kupki w pieluche. wiem,ze pisalam o tym juz wiele razy. ale uwierzcie to jest problem.
siostra powiedziala - schowaj pieluchy i powidz,ze nie ma - a Hania poszla i znalazla i powiedziala -- o mama sia. Musze byc bardziej konsekwentna.

Ale dzis juz schowalam, tak ze nie znalazla i kupki nie zrobila, choc jej sie chcialo.
Nie wiem co gorsze. Przeciez jak tak bedzie wstrzymywac to sie jeszcze rozchoruje...

A teraz anegdota.

Mowie do Hani...musisz sie probowac sama rozbierac, ubierac bo niedlugo idziesz do przedszkola.
hania odpowiada....mama
mowie - mamy nie bedzie
tata
taty tez nie bedzie
a Hania odpowiada....mama Zuzia. (pomoze - po swojemu mowi) a zuzia to koleznka, ktora bedzie w grupie......spryciara co?

To sie napisalam

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

No no Haneczka mały cwaniak :)))) Uśmiałam się :))))

Renko my z jedzeniem nie mamy kłopotu, potrafi zjeść dwa obiady jeden z dziadkiem a potem z nami po pracy, więc u nas to je na potęgę - raczej zupki, II danie jej bardziej opornie wchodzi ale też zje :) A ostatnio co chwilę muszę jej coś podtykać, dosłownie co 15 minut krzyczy mniam lub ammm... Z owoców numer 1 to arbuz :)

Tinko no rzeczywiście macie kłopot, mam nadzieję że nie będzie zbyt długo wstrzymywała, żeby ja brzuszek nie bolał...

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Tak sobie czytam i właśnie sobie pomyślałam, że strasznie fajnie te nasze dzieciaczki się rozwijają, wiadomo, że w różnym tempie, ale jak są już samodzielne np w stosunku do tego co było rok temu. a tym bardziej jak sie porówna sprzed dwóch lat - ja akurat się napatrzyłam na takie kilku miesięczne maluszki - są słodkie, nie pyskują, nie buntują się ;) Ale nasze też są słodkie, nawet jak czasami trochę niegrzeczne ;)

Wczoraj mojej Darii wyszedł nowy ząbek na dole - to pierwsza piąteczka. Waszym dzieciaczkom już wyszły piątki? A czy byłyście już z maluchami u dentysty na kontroli lub jakiś zabiegach? Ja ostatnio się naczytałam o próchnicy u dzieci, że już 2-3 latki mogą mieć wszystkie zęby zaatakowane próchnicą i teraz staram się jeszcze bardziej pilnować mycia ząbków, szczególnie po słodkim. Daria niestety będzie zagrożona, bo ja i m. mamy niestety słabe zęby, więc ona raczej nie może pod tym względem liczyć na wyjątek. Na razie nie widzę nic niepokojącego, ale myślę, że chyba pod koniec roku wybierzemy się na jakąś wizytę kontrolną do dentysty.

Odnośnik do komentarza

Newaniu, u nas jeszcze brak piątek, ale wczoraj jakimś cudem udało mi się zajrzeć jej w paszczę i widać, że w miejscu gdzie powinny wybić się kolejne ząbki dziąsła są rozpulchnione więc tylko czekać :)

Ostatnio jak siedziałam na fotelu u swojej stomatolog to podpytałam się czy nie trzeba by się pokazać na przegląd buzi, powiedziała mi jak jeszcze nie ma kompletu i nic szczególnego mnie nie martwi to nie ma sensu - gdzieś za rok można rozpocząć program profilaktyczny, więc chyba na razie nie będę jej stresować.

Aaaaa i gratulacje dla Darunii za kolejnego siekacza :)))

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Newaniu u nas wszystkie piątki pojawiły się przed 2 urodzinami.Jak na razie tez jeszcze nie byliśmy na wizycie kontrolnej,bo wiem,że by buzi nie otworzyła i na nic taka wizyta.Równiez dbam o mycie zębów i jak na razie nic niepokojącego nie zauważyłam. U mojej koleżanki synek(jest z października 2008) ma z przodu czarne ząbki(próchnica) i ona chodzi z nim do dentysty i dentystka smaruje mu te ząbki jakimś płynem,żeby wypadły i aby ta próchnica nie przeniosła się na pozostałe i tak chłopczyk za rok(bo podobno po takim czasie) nie bedzie miał z przodu zabków dopóki nie wyrosną mu te na stałe.Tak więc dbajmy o ząbki naszych maluszków.

Tinko pomysłowa z Ciebie mama jeśli chodzi o jedzonko.Super:):brawo:A tekst Hanki,no,no mała spryciara Ci rosnie w domku.Hehe:)

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas caly czas pada....koszmar....juz mi brakuje pomyslow na zabawe i Hanka tez sie szybko nudzi.
mam dosyc deszczu. Jeden, dwa dni rozumiem, ale piaty to juz przesada.

Jak wczoraj pisalyscie o zabkach to zajrzalam H do buzi i okazlao sie,że juz ma wszystkie - do piatki.
Ale az wstyd, bo nie wiem kiedy ....

ja tez sie zastanawialam nad wizyta u stomatologa, ale jakos nie mo0ge sie zebrac.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Witajcie kobietki,

u nas nareszcie poprawa pogody,świeci piękne słoneczko i byłysmu już dwa razy na spacerku i placu zabaw.

A ja znowu mam pytanko do Was:ile w sumie razem z popołudniową drzemką śpią Wasze dzieci? Bo u mnie wychodzi 10-11 godzin( zależy ile pośpi w dzień,ale tak mniej więcej drzemka wynosi od 1 godz do 2,a w nocy śpi 9).I o której bym jej nie położyła 20,21 czy 22 to i tak wstaje przed 5 lub pare minut po.Koszmar.Zrezygnowałabym z drzemki ale w przedszkolu jest leżakowanie od 12 do 14tej i nie chcę aby jako jedyna plątała się w tym czasie kiedy dzieci będą spać.
Byłam dzisiaj w przedszkolu nie ma nic na temat spotkania integracyjnego:( ale mam już listę z wyprawką do przedszkola. Ola cały czas pyta,czy jeszcze są wakacje,czy może już nie,bo ona bardzo chce do przedszkola.

Pozdrawiam dziewczyny:)

Odnośnik do komentarza

Aniu mi wychodzi 10-11 godzin, po południu śpi 3, czasem 4 godziny, chodzi spać w okolicach 22, a wstaje o 5.30. Jeśli nie śpi w dzień to o 19 już pada i wstaje też o tej samej godzinie.
Eryk idzie do przedszkola dopiero jako 4-latek i dowiedziałam się, że akurat wedy moja mama będzie miała jego grupę, ale się cieszę!!! Co do wyprawek to u nas się nic nie kupuje samemu, daje się 50 zł we wrześniu i panie wszystko same kupują.

Tak w ogóle to coraz częściej zaczynam myśleć o wyjeździe za granicę albo o otworzeniu czegoś własnego, a konkretnie chciałabym jakieś centrum zabaw, coś dużo większego i fajniejszego niż jest w moim mieście, ale nie bardzo wem od czego miałabym zacząć...

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Moja jak nie spi w dzien to idzie spac okolo 19-20 i wstaje 8-9.
Jak spi w dzien to jest 2-3godziny, to idzie spac okolo 22-23 i wtedy tez spi do 8-9.
Aniu u mnie tez tylke wychodzi, albo i wiecej czasem.

Teraz podobniez prawo sie zmienilo i do godziny 13 przedszkole jest zupełnie bezpłatne.Place tylko za posilki.
Wczesniej byla opata miesieczna 90zl.
A po 13, nawet jak sie spoznie minute, to juz jest liczone jako godzina, a kazda godzina to 3zl - oplata.

Z jednej strony dobrze, z drugiej nie za bardzo.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Ta ustawa wejdzie od września tego roku i na przykład tu u nas w przedszkolu rodzic musiał się opowiedzieć jak uzupełniał kartę czy dziecko będzie chodzić na te 5 godzin bezpłatnych czy na dłużej. I mało jest takich dzieci, które będą chodzić tak krótko, a każda godzina po 13 jest w innej cenie, im później tym drożej (tak przynajmniej zrozumiałam). Sumując za dziecko, które będzie w przedszkolu od początku do końca rodzic będzie musiał zapłacić dwa razy tyle co w tym roku, bo opłata stała też wzrasta od września. Księgowa będzie miała nieźle liczenia, a moja mama będzie chyba musiała sprawdzać obecność co godzinę, albo jak tylko dziecko zostanie wybrane od razu to notować (ale nie zawsze się tak da)

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniagrig

Witajcie,

wiecie a ja nic na ten temat nie wiem tzn.chodzi o te godziny w przedszkolu.Jak zapisywaliśmy to pisaliśmy na cały dzień.o kurczę muszę się rozeznać jak to bedzie u nas. Dzięki za informację.

A u nas dziś znowu szaro,buro i ponuro.Całe szczęście moje żuliki pojechały do babci a ja mam chwilę ciszy i sopkoju.

Odnośnik do komentarza

Z opłatami w przedszkolach wszystko zależy od gminy. U nas w Gdańsku, za każdą godzinę ponad pięć jest stała opłata, a jeśli przy rekrutacji zadeklarowałoby się tylko te 5 godzin, to nikłe byłyby szanse na przyjęcie. Ale fakt, że wtedy są inne miejsca np. punkty przedszkolne czynne 5 godzin i Daria do jednego z nich pójdzie. U nas z wyżywieniem opłata za przedszkole na "pełen etat" (ok. 9 godz) wychodzi ok. 370 zł na miesiąc, nie licząc zajęć dodatkowych.

Wczoraj byliśmy nad jeziorem i pływaliśmy z Darią w kajaku - nie spodziewałam się, ze będzie się tak fajnie zachowywać, w sierpniu wybieramy się na mały spływ kajakowy i chcemy ją zabrać ze sobą. Mam nadzieję, ze wszyscy damy radę ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...