Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Tinko bedzie dobrze...
o mnie sie juz pani rehabilitantka dopomina podobno... dupa jestem a nie matka....
ale teraz nie bede sie z nia w takie upaly tlukla przeciez autobusem.... sama bym nie dala rady a co dopiero ona...
szkoda ze nie mam blizej, tylko drugi koniec miasta...
:pogoda: o 7 rano bylo 25 st. az sie boje co bedzie pozniej... w domu juz mam 28:o_no:
gabi sie ostatnio nauczyla cmokac i wciagac sline tan fiup i caly czas to robi hehe

justynko jeszcze tylko 41 godzin co to jest... :mama:

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten upalny dzień :lezak: I szczęśliwe te, które nie muszą być teraz w pracy!! U mnie dziś o 6.00 rano były 24 stopnie, potem już nie wiem. Wczoraj tak mi żal było mojego dziecka, bo w samochodzie klima nie działała (jadę w końcu dziś ją naprawić, już jestem umówiona), gorąco było, że szok - ponad 40 stopni, z dziecka się lało, czapeczkę to można było wyżymać dosłownie :o_no: Mam nadzieję, że dziś jak będziemy wracać do domu będzie już dobrze - oby!! Rano przed pracą zajechałam jeszcze na rynek i dokupiłam kwiatków na balkon, bo jakoś tak marnie wyglądały i zdążyłam je jeszcze podrzucić teściowej, bo w samochodzie przez cały dzień to by padły.
A jeszcze wczoraj się dowiedziałam, że dostanę podwyżkę i na dodatek zapłacą "13", więc generalnie fajne wiadomości :)

tinka_20

Dzis pojechałam do babci posegregować ubranka Hani. stara wystawie na allegro. zostawiłam śpiochy, kaftaniki i to co wiem,ze bylo fajne i przydatne.I jak to segregowałam, to przyszła babcia(meza) i pyta sie mnie po co mi to. Ja jej na to,ze zostawialm dla dziecka. JESTEŚ W CIĄŻY????!!!!Ja mowie, ze nie ale za rok, za dwa. O ona "zglupialas "chcecie jeszcze dizecko. No wiecie co, ja rozumiem, czlowiek starszy, ale zabrzmialo to tak jakbym nie wiem co chciala......

Tinka, dziwna ta reakcja, przecież właśnie starsze pokolenie powinno być bardziej wyrozumiałe, bo przecież wtedy mieli więcej dzieci, a nie po jednym.... Ja też bym chciała niedługo jeszcze jedno i tak nie bardzo wiem co zrobić z tymi ubrankami, szkoda mi ich oddawać/pożyczać, ale z drugiej strony nie ma za bardzo gdzie je trzymać. A jeszcze co jeśliby się trafił chłopiec? Wtedy większość ciuszków i tak nie będzie pasować :(

Anitajas - śliczna Amelia na zdjęciach, wręcz rozkoszna bym powiedziała

Justynko - Michałek mógł się też rozchorować przez te upały, bo teraz łatwo o przeciąg, ale na pewno wszystko będzie dobrze, tulę Cię mocno, a godziny do powrotu lecą coraz szybciej!!

Odnośnik do komentarza

Witam,
Justynko, jeszcze tylko kilkanaście godzinek i bedziesz ze swoim Michałkiem.
tinko, nie przejmuj się taką reakcją, może kobita zły humor miała.
little, włąśnie ze dobrą matką jesteś! W takie upały lepiej z dzieckiem nie wychodzić, a niestety autobusy nie są klimatyzowane i te tłumy ...w pełni Cię rozumiem.

u mnie od rana upalnie, ale od minut przyszly jakieś ciemne chmury i załoniło słonko i dobrze, może troszke się schłodzi. amelka właśnie zasnęła (meczyła sie zeby usnać) potwierałam okna żeby zrobić przeciąg, ale firanki ani nie drgną :/ Ale przynajmniej troszkę świeżego powietrza powpuszczam, bo w chałupie zaduch taki jakby nas ktoś w słoiku zamknął.
Śniło mi się, że spodziewam się drugiego dziecka, chłopczyka hyhyhyhy...i mowiłam w tym śnie, że będzie albo Antoś (Tosiek) albo Ignaś hyhyhy...ładne imiona, ale mi się jeszcze podoba imię Michałek :) ale sny hyhyhyh...:o_no:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja

u nas dzis tragicznie, juz o 7.30 bylo 26stopni. tak wiec szybko sie zebralismy i pojechalismy po kolnierz. Hania dala sobie zalozyc i nawet w nim wyszla z gabinetu. Potem zrobie zdjecie i wstawie.

wiecie co do wczorajszej reakcji, babci meza to tez mnie zdzwila. ale powiem Wam tak, Ci ludzie (rodzina meza) jak zauwazylam jest bardzo wygodnicka.Ja uwazam,ze dziecko to jest najwspanialszy dar. I nie bede patrzec co kto gada.

Newaniu ja zostawilam ubranka te najmniejsze uniwersalne,no bo tez nie wiadomo jaka plec sie trafi przy drugim. Tak wiec spodenki, bluzy, sukieneczki sprzedam, bo nie mam komu dac. A tak to to co sprzedam, to bede miala kase na nastepne ubranka.

hania usnela, tak wiec relaks. Kupilam ostatnio moskitierę,ze jak wystawiam na balkon, zeby muchy jej nie dokuczaly.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam:).
Uffff...jak gorąco!Moja Młoda jak wczoraj zasnęła o 18.30, to udało ją się dobudzić dopiero przed 23. Wykąpaliśmy ,a potem była zabawa do 1 w nocy (!). Potem spała do 6.
Teraz też drzemie. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pośpi, bo upał dziś nieziemski.

Ale wczoraj się uśmialismy! Po piewsze sama zaczęła przewracać się na brzuszek, ale uśmialiśmy sięz innego powodu. Ola leżała sobie w łóżeczku (miała zasnąć już), ja pasuję, mąz przy kompie, a tu słyszymy pozytywkę. Żadne z nas jej nie włączało jej. No to stoimy w drzwiach jej pokoju, a Ola tak się naciąga, wygina i sama z sznureczek pociąga rozmawiając przy tym. Tak to śmiesznie wyglądało. Za chwile zauważyła, że ją obserwujemy, to zaczęła się na głos śmiać:)

Jutro chyba pojadę do rodziców na wieś. Przynajmniej mała będzie cały czas na dworze, bo tu już przed 10 było tak gorąco, że ciezko wytrzymać. My mieszkamy sami, ale do rodziców mam 15 km, wiec nie jest tak źle:)

Własnie czekam na kuriera. Ma przywieźć lwa na biegunach. Mam nadzieję, że faktycznie dziś przyjdzie. W firmie powiedzieli mi, że wczoraj wysłali.

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Po pierwsze dla wszystkich półroczniaków spóźnione ale słodkie życzenia i dla ich mam też :D

Justynko mam nadzieję, że już pozamykałaś swoje stare sprawy na amen!! Ach i nie złość się na rodziców, wierzę w to że opiekowali się Michasiem najlepiej jak umieli... Może rzeczywiście to ta pogoda... Ale teraz to czeka Was tylko lepsze zycie :)

Tyle napisałyście, że wszystko juz zapomnialam :D

Tineczko ale Hanusia to dzielna jest... Najpierw ta rehabilitacja a teraz ten kołnierz... Normalnie Zuch Dziewczyna :D

My na szczęście już wracamy do naszego mieszkanka, malutkie bo malutkie ale swoje i nikt sie nam nie kręci :D pewnie tam bałagan nie z tej ziemi, ale wszystko jest do ogarniecia ;)
Najlepsze w naszymm mieszkanku jest to że panuje sympatyczny chłodek, a tu nawet w nocy nie ma czym oddychać - Zuza spała prawie nago i tylko przykryta pieluszką...
My w piatek jedziemy nad morze i strasznie sie cieszę, a wracamy 4 dni przed chrzcinami :D Co prawda zabieramy ciocie Marcina, ona tak nam pomaga, że jakos przezyję ;)
Mam nadzieję, że Gdańsk wyschnie do tego czasu :D

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

tinko współczuje Hani. tym bardziej w taki upał.
ja mieszkam z rodzicami ale w sumie nie narzekam.
dzis była u nas moja kuzynka ktora mieszka dwa domy dalej z córeczką kolezanki bo u niej zostawiła. powiedziała ze beda u niej mieszkac bo ich rodzice wywali z domu bo dziecko płakało. Niunia ma 2 tygodnie i jak zobaczylam to sie przeraziłam. Bieda na maksa. Wózek stary, ciuszki wytarte .... czapeczki nie miało dziecko cieniutkiej, a smoczek taki zwykły, wielki ze sie zachodziła bo nie mogła go ssać. od razu polazłam na góre. wygrzebałam kilka ciuszków Adasia ktorych nie oddałam bratowej, do tego miałam kilka małych z ciuchlandu dla dziewczynek, kilka pieluszek jedynek mi zostalo i Smoczek ktorego Adaś nie chciał zaakceptować. dziewczynie zaswieciły sie oczy jak zobaczyła ciuszki bo wszystkie śliczne i prawie nowe,a pprzynajmniej nie zniszczone, smoczek wyparzyła a dziecko od razu zasnęło przy nim bo bynajmniej sie nie dławiła. . . dam jej jeszcze butelki tommee tippiee bo Adaś chce tylko Aventa a nakupiłam na wyprawkę i leżą. od razu czuje sie lepiej jak spełniłam dobry uczynek.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Maczetko az mi sie lzy.......Kurcze przykre to co piszesz.Czyli rozumiem, ze ma dziewczynke. A masz z nia caly czas kontakt? bo moze i ja bym zrobila jakas paczke z ubranek i bym wyslala na twoj adres i bys przekazala. Wiadomo,z e chodzone, ale to zawsze cos.

Jak by co to pisz na PW, bo ja teraz nikma. Umowilysmy sie z kolezankami i z dziecmi.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinko, ten kołnierz, to przypomina mi taki ortopedyczny dla dorosłych po urazie odcinka szyjnego kręgosłupa. A jak dokładnie działa? Tzn. co takiego ma spowodować kołnierz, czego nie powoduje rehabilitacja? Tak z ciekawości pytam.
Żal mi Twojej Hanusi, CIebie też pewnie serce boli... Ale to dla jej dobra... A zdjecia z kąpieli super. Talk mnie zachęciłaś, ze chyba jutro też małemu urządzę taką. Jeśli pogoda się nie popsuje...

Maczetko... historia przykra bardzo. Fajnie, ze miałaś taki odruch serca. Pomysł Tinki mi się odoba. Może by tak podpytac czego potrzebuje, to ja też bym chętnie taką paczkę wysłała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...