Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

witam:)

napisalam takiego dlugiego posta i mi sie wylogowalo :lup:
przyznaje sie bez bicia-nie mam silkow produkowac sie po raz drugi

a wiec tylko w skrocie:D

super Maja zjadla jedzonko,pogratulowac i oby tak zostalo:)


wspolczuje naprawde tak szybkich powrotow do pracy,powodzenia w przyzwyczajaniu bobasow,i siebiedo nowej sytuacji


tez mialam sobie kupic laktator elek.medela


Barbie,a moze Twoje dziecko chce tak czesto a malo jesc?
Emilka tez jak byla mala tak czesto sie budzila,moj sposob to -cierpliwosc:D
no ale i ja tez nie chcialam wprowadzac zadnego smoczka,ani sztucznego dokarmmiania:D
zycze powodzenia w znalezienu odpowiedniego sposobu dla Was:usmiech:

Kalinah jakos idzie z wysypianiem,i jeszcze moze bylo by lepiej,gdybym w koncu zaczela chodfzic spaco przyzwoitej godzinie:lol:



milego dnia:usmiech:

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

magdaloza
Wpadlam sie tylko przywitac,bo nie chce nikomu psuc nastroju...ale mam dobre wiesci a propos Amelki.Przybrala 210gr:D ,czyli jestesmy na dobrej drodze:D

Agula a jak u Ciebie???Opowiadaj

Belda ja mam laktator na baterie.Tez fajna sprawa!Polecam i tanszy od elektrycznego,ale skoro juz sie wykosztowalas i kupilas...to powodzenia:)))

Barbie ja tez mialam tez problem.Amelka po 3 min zasypiala przy cycku i nie dalo sie jej niczym obudzic...polecona mi rozebranie dzidzi do body,zeby nie bylo jej za cieplo...(malo skuteczne u nas,ale sprobuj...moze u Ciebie poskutkuje)...Potem sie dowiedzialam,ze dzidzia zasypia ,bo 1wszy pokarm ma duzo laktozy i to powoduje sennosc,wiec odciagalam przed kazdym karmieniem tak z 20 do 30ml i to pomagalo...jadla dluzej...nawet do 15min( a dodam,ze u Amy norma to 5 do 10min)

Caluski dla wszystkich cycusiowych mam
Byłam u pediatry wczoraj, mała przytyła przez tydzień 220g:taniec1: waży teraz 3,550 lekarka zadowolona, ale nie powiedziałam jej że czasami jej bebiko wciskałam:what: od dwóch dni mała dostaje butle tylko raz, albo wcale, cycki masuję dalej laktatorem myślę że pomaga. za tydzień do kontroli wagi:36_27_1:

Odnośnik do komentarza

Hejka:D

U nas chyba kolejny kryzys laktacyjny,wiec od rana herbatki i tonami wlewam w siebie plyny.Trzymajcie kciuki dziewczyny,bo nie wyobrazam sobie,ze moglabym nie karmic piersia:( Tym razem to nie przez zwiekszony apetyt Amelki.. Sadze,ze to przez stres.Kiedys urwe leb temu mojemu mezowi...ehh

Agula BRAWO dla Karolinki!!! Widzisz,mowilam,ze bedzie dobrze:D Uszka do gory!Dzieci karmione piersia maja takie wahania wagowe i raz tyja mniej a raz wiecej...Moja jak miala 4tyg wazyla 3360.Tak,ze teraz tylko do przodu Kochana:D

Patrycja mnie tez to dzis spotkalo.Wkurzylam sie niemilosiernie...

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja - z tego co pamietam, w pn mialas wizyte u leka? powiedzial cos fajnego o brzusiu, czym chcialabys podzielic sie z cycusiowymi forumkami? :D :D

Agula - super Karolinka!

Magda - oj klotnie z m potrafia zburzyc krew.. mam nadzieje ze szybko sie dogadacie. Wyluzuj ile potrafisz - dla Amy :)

Moja krolewna spi, no i zgodnie z zasada chwalenia - dzis zjadla przed spacerem ze 3 lyzeczki, teraz jak wstanie bedzie kolejne podejscie.
Zycze spokojnego popoludnia i grzecznych dzieciaczkow! :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Agula gratuluje Wam! Teraz to juz tylko do przodu. Podziwiam za ta walke :), ale za to malutka dostaje to co najlepsze!

MAgdaloza u mnie dopiero co skonczyly sie ciche dni z m. Tak, oni potrafia doprowadzic do wrzenia. Tylko szkoda, ze odbija sie to teraz na Tobie i Amy!

Ninnare jak tam drugie podejscie do sloiczka? Powolutku i Maja bedzie jadla wiecej. Trzymam kciuki!

Patrycja wlasnie wlasnie, bylas u lekarza i nic sie nie chwalisz???

Michał dzisiaj cos bez apetytu, te jego zeby nas wykoncza :(

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Ale Wy macie kobiety pamiec:D
bylam w poniedzialek u gina,i ok serduszko bije
mam powtorke usg za juz niecale 3 tyg
jest ciaza mlodsza o kilka dni niz mi wskazuje suwaczek,ale poki co nie zmieniam,bo "fachowo" nie mam wyznaczonej daty:D


Agula :brawo:

Odnośnik do komentarza

Magda79 i Ninnare mam nadzieje,ze wszystko wroci do normy szybciutko:)Wychodze z zalozenia,ze WIARA czyni cuda! :D A poza tym Amy ma dzis zly dzien,marudna i tylko by spala...mleczko tez na poczatku leci slabiej dopiero po chwili sie rozkreca,wiec mala dostaje wariacji zanim "prawie sie udlawi" Bedzie dobrze.Inaczej malzowi grozi eksmisja..hihih

Ninnare bedzie dobrze...powoli i Majeczka sie przekona do jedzonka innego niz mleczko.Ja dostala DVD od HV odnosnie pokarmu stalego..,ale jeszcze nie obejrzalam...

Magda79 Powoli i u Was sie wszystko unormuje.U mojej sadsiadki tez zeby(maly ma 8 mies)...slysze jak walczy z nim co wieczor...Wspolczuje,ale zycze cierpliwosci.Tylko ona moze tu pomoc!!! no i zycze Michalkowi,zeby jak najszybciej mu wyszly te zabki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
Ale Wy macie kobiety pamiec:D
bylam w poniedzialek u gina,i ok serduszko bije
mam powtorke usg za juz niecale 3 tyg
jest ciaza mlodsza o kilka dni niz mi wskazuje suwaczek,ale poki co nie zmieniam,bo "fachowo" nie mam wyznaczonej daty:D
:

Super!!! Suwaczka nie zmieniaj,bo date porodu tez Ci moga jeszcze zmienic...ALe fajnie...i to powtorne USG tak szybko...TO sie naogladasz malenstwa!!!Pieknie byc w ciazy...duzo zdrowka przyszlej podwojnej mamusi:)))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

kalinah1
Newania-ja tez niebawem do pracy, ale mój mały nie akceptuje butelki i daję mu kaszki mleczno-ryzowe na mleku modyfikowanym, łyzeczką, na szczescie je lubi.

Moja też je takie kaszki, wcześniej na wodzie, a od kilku dni na mleku nodyfikowanym - podawane łyżeczką. I z tym nie ma żadnego problemu, problemem jest to, że po daniu ze sloiczka w krótkim czasie chce cycka...

ninnare

Newania - i jak proby z mlekiem? Moze rzeczywiscie problem tkwi w smoczku, a moze w tym, ze niunia zasmakowala twego mleczka.. ja mojej probowalam dac sztucznego mleczka - i odmowa kategoryczna!! Z tym, ze ja zbyt nachalna nie bylam, wiec jak bedziesz systematycznie probowac, powinno sie udac :)

Mama_Monika
Newania próbuj na początek mieszać w butelce swoje mleko ze sztucznym i umaczać smoczek w mleku z piersi, tak żeby Maleństwo czuło jego smak. A może łyżeczką załapie? albo w kubku niekapku.

Dziś dalszy ciąg prób - niestety beznadziejnych, mała się rozdarła, jak tylko próbowałam jej podać butelkę z mlekiem, normalnie aż się zanosiła spazmatycznym płaczem :( Ale myślę, że to niekoniecznie kwestia smoczka, bo moje mleko podane w butelce wypije. Łyżeczką wcześniej też już próbowałam i też nie chciała :( Wczoraj kupiłam kubek niekapek, ale jeszcze nie wypróbowałam, spróbuję jutro. A jak to nie da rady spróbuję Twojego sposobu - mama_Monika. Za abrdzo moje dziecko rozsmakowało się w maminym mleczku...

Lena
No i oczywiscie mozesz malca karmic i jak zasnie przewinac wiec sie rozbudzi i znowi pokarmic.

U mnie ta metoda najlepiej skutkowała, szczególnie w nocy, ale stosowałam ją z innego powodu - w szpitalu zalecali, żeby najpierw dziecko przewinąć, a potem dopiero karmić. U mnie się to zupełnie nie sprawdzało, bo mała z głodu darła się przy przebieraniu jak opętana, więc tak sobie wymyśliłam, że najpierw podje trochę, potem ją przebiorę, a potem jeszcze troche podje, przyśnie i będę mogła ją włożyć do łóżeczka :)

Odnośnik do komentarza

magdaloza jak zgłodnieje Twoja Amy to napewno zje, nie martw sie tak i tak sztywno nie trzymaj się co do godziny karmienia, bo tak się narazie nie da.
newania spróbuj, spróbuj, napewno załapie, tylko, że musi chociażby na początku czuć Twój pokarm, czyli to co dobrze zna ;)
I cierpliowść i jeszcze raz cierpliwość ,bo tego nam najbardziej brakuje, jak dzidzia płacze.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Babeczki :)

My dzisiaj byliśmy rano u pediatry. Dawka żelaza zwiększona i pani doktro kazała wjechac z nowym jedzonkiem. Wspominała coś o zupkach, ale czy ja wiem, zeby tak od razu z grubej rury... I tak ustalilsmy z mezem, ze zaczniemy łagodniej od kleiku. Ale u mnie w głowie opór jakis powstal. Tak mi sie zal zrobiło, ze przestałam wystarczac maluchowi...
Okazało sie tez, ze juz drugi lekarz podejrzewa u Dominika alergie. Nie wiadomo jeszcze na co, ale juz coraz wiecej na to wskazuje... :(

Odnośnik do komentarza

Newania-nie wiem czy pamiętam dobrze, Ty wracasz do pracy również. I czy chcesz juz przestawic malucha zupełnie na karmienie sztuczne? czy tez chcesz po powrocie z pracy karmic naturalnie? Bo ja po powrocie z pracy chce karmic, natomiast gdy mnie nie bedzie mały dostanie zupki, kaszki na mleku modyfikowanym i deserki. Problem mam z podawaniem mu czegos do picia,
bo mój mały to juz zupełnie nie chce butelki, kubka itp.A musi cos pic jak mnie nie bedzie, dzisiaj np. miał zaparcie biedulek, pewnie za mało płynów.Ale mleka sztucznego nie zamierzam mu podawac bo nawet nie mam jak, dostanie go troche w kaszkach.
Krysiak-rozumiem,Twoje opory przed dokarmianiem, ja karmiłam wyłącznie piersią do 6-go mca włącznie ale chyba tez przestało to maluchowi wystarczac na koniec bo mało przybierał. Na początek radzą podac np. samą marchewkę, czy ziemniaczki z dynią.Jesli podejrzewają alergię-to pewnie musicie byc bardzo ostrozni z wprowadzaniem nowego jedzonka.
Magdaloza-był taki okres u mnie,ze mały jadł duzo mniej niz wczesniej z piersi, ale nie zrezygnował z niej całkowicie. Nie wiem co to ybło-wykręcał sie, jadł króciutko a nie tak jak wczesniej bite 0,5 godz.-40 min. Takze trzymam kciuki aby było dobrze

Mój Robert biedulek za ponad dwa tygodnie zostanie z dziadkami a mama do pracy. Mam takie obawy zeby sie ode mnie nie odzwyczaił.

Odnośnik do komentarza

krysiak
Witajcie Babeczki :)

My dzisiaj byliśmy rano u pediatry. Dawka żelaza zwiększona i pani doktro kazała wjechac z nowym jedzonkiem. Wspominała coś o zupkach, ale czy ja wiem, zeby tak od razu z grubej rury... I tak ustalilsmy z mezem, ze zaczniemy łagodniej od kleiku. Ale u mnie w głowie opór jakis powstal. Tak mi sie zal zrobiło, ze przestałam wystarczac maluchowi...
Okazało sie tez, ze juz drugi lekarz podejrzewa u Dominika alergie. Nie wiadomo jeszcze na co, ale juz coraz wiecej na to wskazuje... :(

krysiak pewnie, ze zacznij bardziej lajtowo, tym bardziej, że jak napisałaś pediatra podejrzewa alergię (a tak na marginesie to na jakiej podstawie to podejrzewa?)

- Zacznij od kleiku ryżowego na wodzie ( narazie żadszego)z dodatkiem twojego pokarmu
- sok jabłkowy do picia (2 - 3 łyżeczki rozcieńczone z wodą lub Twoim mlekiem), jak zatoleruje to mozesz to samo z marchwkowym zrobić.
- Przecier jabłkowy 2-3 łyżeczki (nie cały słoiczek). Jak sie nic nie bedzie działo to za 2-3 dni powtórz to samo. Jak zatoleruje jabłuszko, to zrób to samo z marcheweczką.

Zupki to juz złożone jedzonko, trzeba najpierw pojedyńczo wprodzadzic wszystkie składniki, której w zupce występują, żeby dziecku to wszystko naraz podać.
Tym bardziej, gdy chcemy zminimalizować ryzyko wystapienia alergii pokarmowej.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

kalinah nie martw sie maluszek napewno sie nie odzwyczai, rozumie Twoje obwawy , ja tez zaraz po macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy, Ty przynajmniej masz dziadków do dyspozycji, ja bede misiała wynając nianię :ehhhhhh:
Mówisz o deserkach i kaszkach, rozumie że Synus będzie je jadł łyzeczką sokro nie chce butelki i niekapka? Więc można i picie podawać łyżeczką, a nawet mozna spróbować dać mu sie napić ze zwykłego kubeczka, niektóre maluchy te nawet 6 miesieczne potrafią miło zaskoczyć swoją umiejetnością w tym temacie.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje mamo-moniko! Tego mi było trzeba. U pediatry bylismy dobrego, do tego z tytułem doradcy laktacyjnego IBCLC i stad mam zaufanie, ze to wjechanie wczesniejsze z pokarmem jest konieczne. Alergia zaczeła sie od niezytu nosa, który trwał nieustannie od 4 tygodnia zycia. Potem doszedł duszacy kaszel, a potem śluzpwe kupki, które obecnie sa sluzowo-zielone i Dicoflor nie daje im rady. Morfologia ponoć tez wskazuje na alergie. Stad te podejrzenia. Poza tym jak Dominik dostał Zyrtec na ten katar i kaszel, to jak ręką odjął po odstawieniu kupy znowu zielone i śluzowate. Dlatego wracamy do zyrtecu tym razem w wiekszej dawce i na dłuzej :(

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

:what:ja od wczoraj w szoku jestem mała taka grzeczna... wczoraj karmiłam ją tylko cycem o 15 pojedzeniu poszła naspacer i spała jak zabita do 17:30 jak szykowałam obiad to leżała sobie w leżaczku... dzisiaj też tylko na cycu i też spokojna..chyba mi się unormowało...teraż się boję czy nie za żadko je i czy nie za krótko ssie..i żeby mi znowu to mleko nie zaczęło zanikać:what::what:
na razie odstawiłam laktator

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas jak na razie dobrze.Malej wystarcza tylko moj cycus,waga jej jest dobra,przybiera na wadze.Dzisiaj bylismy na szczepieniu i wazy 6590..takze jak najdluzej cycusia...:smile_move:

Madziu spokojnie na pewno wszystko wroci do normy,a meza olej,bo nerwy robia swoje i Amy na tym traci....
Agula brawo dla Karolci,aby tak jadla nadal....
ninnare troszke cierpliwosci i na pewno mala zacznie jesc nowe smaki,czasami tak dzieci maja ze bardzo sie przyzwyczajaja tylko do cycusia...Ja swojej starszej corce musialam troszke sloiczki doprawiac,bo nie chciala jesc...
magda79 niestety na zebole nie mamay wplywu i czasami maluszki nie chca jesc...trzeba to niestety przeczekac...
newania najlepiej maluszka nakarmic troszke pozniej przebrac i znowu nakarmic....
krysiak no ciezko jest pogodzic sie z tym ze maluszek nie tylko cycusia bedzie jadl,ale jezeli mu nie wystarcza to trzeba wprowadzic nowe smaki.Przysposobnosci do alergii trzeba niestety uwazac i wprowadzac po troszku....i patrzec na reakcje dziecka...
Oby wszystko bylo dobrze...
kalinah1 na pewno maly tak szybko sie nie odzwyczai od Ciebie...na pewno jak wrocisz z pracy to z wielka checia bedzie chcial cycusia..:smile_move:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Hejka!

Agula - super!!! :)

Krysiak - teraz takie alergiczne czasy... a ktores z was jest alergikiem? zazwyczaj karmienie cycem zmniejsza ryzyko...

Miska - zmienilas awatarka :) Super twoja niunia wazy! oby tak dalej Malenstwo! :)

Magdaloza - jak tam samopoczucie twoje i Amy?

Magda79 - pojawilo sie cos...?

Kalinah - no wlasnie, sprobuj ze zwyklym kubkiem, moja lubila go ciumkac, zanim zaczela pic z takeigo jak ma Magda. Kupilam go jak Majka miala 3mce i dawalam jej raz na jakis czas troszke mojego mleczka, teraz chlepce wode lub czasem kaszke.

Wlasnie zaczela marudzic bo nie chce sie sama bawic. DObra, uciekam i pozdrawiam zyczac spokojnego wieczora i nocy! pa!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze pytanie, co prawda nie związane z karmieniem, chociaż...
Dziś jak wróciłam z małą ze spacerku miała całą buzię zaczerwienioną, właściwie wcześniej też był alekko czerwona i trochę suchą skórę miała na policzkach. Tak się zastanawiam czy to od słońca? Właściwie nie wystawiam jej na słońce, zawsze staram się, żeby buzia była w cieniu, kremuję ją przed wyjściem kremem Nivea faktor 30 i właśnie się zastanawiam czy to nie za mały filter. No chyba, że to zaczerwienienie nie jest od słońca... :(

Odnośnik do komentarza

newania
Mam jeszcze pytanie, co prawda nie związane z karmieniem, chociaż...
Dziś jak wróciłam z małą ze spacerku miała całą buzię zaczerwienioną, właściwie wcześniej też był alekko czerwona i trochę suchą skórę miała na policzkach. Tak się zastanawiam czy to od słońca? Właściwie nie wystawiam jej na słońce, zawsze staram się, żeby buzia była w cieniu, kremuję ją przed wyjściem kremem Nivea faktor 30 i właśnie się zastanawiam czy to nie za mały filter. No chyba, że to zaczerwienienie nie jest od słońca... :(

powiem Ci tak ze moze to chwilowe i minie,moze zniknie...nie wiem ciezko jest powiedziec,a moze ten krem,dlugo go uzywasz?

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...