Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Magda_z_lasu
Dzięki za zainteresowanie tematem moich cycków, ale niestety kupiłam 2 staniki Alles do karmienia (właśnie przez internet) i oba źle leżą. 70J był za mały (!!) zbyt płytkie miał miseczki (dostałam po nim zastoju pokarmu i zapalenia piersi), a 75I też mały (jedna pierś mi się nie mieści, bo mam jedną mniejszą drugą większą). Koszmar.
Zna ktoś inną firmę niż Alles robiącą duuuuże staniki do karmienia?

Magda ja kupiłam z allegro 4 staniki do karmienia i wszystkie są w porządku :) mam spore piersi bo normalnie nosiłam rozmiar 85DD-E
a kupiłam:
Tekst linka
mają bardzo wygodne miseczki i przede wszystkim obszerne ;)

Odnośnik do komentarza

Amarosa - cieszę się, że nie tylko ja zdecydowałam się w tak krótkim czasie na kolejną ciążę. Pytasz jak daję radę? Hmm... Trochę pomaga mama (ugotuje obiad, albo pójdzie z Hanią na spacer), mąż po pracy przypilnuje i wykąpie dzieci i w nocy ja śpię ze Stasiem, a on w razie czego idzie do Hani. Jest ciężko, szczególnie jak chcę gdzieś się ruszyć z domu, a dwójki dzieci nie mogę mamie zostawić, a mąż późno wraca z pracy. Także tylko w weekend mogę ew. na chwilę (godzina-dwie) gdzieś się wyrwać. Staś na szczęście jest spokojnym dzieckiem, dużo śpi. Hania za to to wulkan energii, wszędzie jej pełno, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ale kocham te moje bąble i cieszę się, że mam dwójkę w podobnym wieku. Jakoś przetrwam ten rok, a w przyszłym roku będzie już łatwiej.
Mam koleżankę, która też ma dzieci z małą różnicą wieku i poradziła sobie w ten sposób, że starsza córka chodzi do żłobka od 8-18, a ona ma czas dla malucha.

Odnośnik do komentarza

A co do staników to kupowałam przez internet, bo panie w sklepach z bielizną poinformowały mnie, że "może i są takie staniki, ale one sprowadzać nie będą do sklepu, bo prawie nikt o takie nie pyta i by im tylko leżały" :/ Także musiałam zamówić przez internet, niestety okazały się złym zakupem.

8madziulek8 - widzisz z takim rozmiarem jak 85E nie ma problemu, ale jak chcesz dużą miseczkę (I lub J) przy obwodzie pod biustem 70 ew. 75, to już jest strasznie ciężko. Ja przed ciążą nosiłam 70F i z takimi stanikami nie ma problemu żeby kupić, bo mniej więcej do H są dostępne. Ale już większe to jak szukanie igły w stogu siana.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaKaroliny

Cześć. Ja karmię swoją córkę już 15 miesięcy i końca raczej nie widać :) Malutka tak się przyzwyczaiła że nie zapowiada się na koniec. Ze stanikami miałam tak ogromny problem że na początku chodziłam bez :( co sprawiło że trochę osiadły z grawitacją. Jako pierwszy stanik miałam z firmy carriwell. nie wiem skąd jesteście, ja z okolic katowic i właśnie w katowicach jest sklep z odzieżą ciążową można wszystko przymierzyć. Z firmy alles kupiłam ten sam stanik co kilka postów wczesniej ktoraś podała - latte. prawie cały czas w nim chodzę bo super wygodny.

Odnośnik do komentarza
Gość Martaaaa

Ja karmię swojego syna już7 i pół miesiąca, cyc a do tego obiadek, deser i kaszka na kolację, myślałam że przy takiej ilości popołudniowego i wieczornego jedzenia nie będzie chciał w nocy cyca, ale wstaje i o 2 i 4, później tak jeszcze potrafi ze dwa razy na dłużej się dossać:-) Niunio rośnie, a ubrania nosi na 18 miesięcy... Duży ten mój syn, dodam że nie jest wcale taki okrąglutki. Tylko co zrobić żeby już w nocy dał pospać dłużej???

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
Jestem mamą dwójki dzieci, rozkręcam swój mały domowy biznesik i chciałabym Was zaprosic
szyję na każdą główkę i szyjkę czapeczki, kominy, chusty, opaski z bawełnianej dzianinki (92 % bawełny i 8 % elastanu), przyjemnej dla dziecka.
Podaję Wam link do mojej strony i serdecznie Was zapraszam polubcie, udostępnijcie, zamawiajcie
https://www.facebook.com/pages/Niepowtarzalne-komplety-dla-dzieci/736617679695095?ref=hl ...

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Cycusiowe mamusie muszę się pochwalić. Wczoraj udało mi się kupić stanik do karmienia :) Firma nazywa się Lupo Line i robi bardzo ładne i miękkie staniki. Ma co prawda fiszbinę, ale mam nadzieję, że będzie OK. W końcu mogę gdzieś wyjść z maluchem i nakarmić go bez problemów. Bo w domu to i tak używam zwykłych staników, takich "babcinych" które nie mają żadnych usztywnień.
A i jeszcze coś, normalnie noszę rozmiar 70I-J a ten stanik lupo line jest 75G. Byłam w szoku, że mój biust się tam zmieścił. Także dla tych co mają duuuże cycki polecam LUPO LINE.
Normalnie cieszę się z tego stanika jak małe dziecko z prezentu :D

Odnośnik do komentarza
Gość MalutkA030693

to super , że jesteś zadowolona , a mnie ciekawi czy jest ktoś wstanie mi powiedzieć ponieważ moja mała ma 9 miesiecy i je mi tylko z jednej piersi tak może z 5 min co 3h .. innych zuperk itp zje mi może ze dwie trzy łyżeczki po dwa razy ... niby przybiera na wadze ale jak dla mnie to malo je ? czy nie powinnam iść z nią do lekarza ? a tak poza tym to boje się że skonczy mi sie pokarm w piersi a ona nic innego jesc niechce ani z butelki pic kaszek ani nic jak mam ja przyzwyczajać bo boje się że potem nagle jak braknie w piersi pokarmu to bedzie płakać i głodna i wgl....

Odnośnik do komentarza

MalutkA030693 - nie masz się czym przejmować. Jeśli dziecko przybiera na wadze tzn. że wszystko jest w porządku. A o mleko się nie martw - tak długo będziesz mieć mleko, jak długo dziecko ssie pierś. Moja córcia (a skończyła 20 m-cy) nadal popołudniami ssie pierś po 5 min. nawet co godzinę. A w nocy nawet po 3 razy.Ale mi to nie przeszkadza, choć bywa męczące - zwłaszcza w nocy :)).
Dopóki chcesz karmić piersią, a dziecko chce ssać, jest zdrowe i rośnie - nie przejmuj się. Żadne mleko modyfikowane (choćby nie wiem jak doskonałe) nie zastąpi Twojego - Bo ono jest idealne. No i w zależności od Twojego stanu zdrowia (a raczej choroby :) ) zawiera odpowiednie przeciwciała - dziecko natychmiast dostaje "szczepionkę".
Co do niechęci do jedzenia stałych pokarmów - moja Nina pluła każdą gotową kaszką - robiliśmy 6 podejść za każdym razem z inną kaszką i zawsze kończyło się tak samo. Z mlekiem modyfikowanym historia była identyczna. Prawdę mówiąc ku mojej wielkiej radości, bo nie jestem przekonana do tego typu żywności. Natomiast z chęcią jadła jabłka czy banany, ale tylko wówczas gdy jadłam ja lub mąż - Nina zawsze chciała w tym uczestniczyć z nami. Jeśli coś było przygotowane specjalnie dla niej - raczej odmawiała. Dlatego stałe posiłki również zaczęła podjadać z "dorosłego" talerza.
Jeśli nadal masz obawy, polecam lekturę książki "Dziecko lubi wybór" Gill Rapley. Filozofia autorki przemówiła do mnie. Lektura uświadomiła mi rzeczy oczywiste dot. żywienia, o których zapomnieliśmy gdy nastał czas koncernów produkujących żywność dla dzieci.
Pozdrawiam gorąco i powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Przyszłam się zameldwoać, bo tak czasem do Was piszę... dalej karmię piersią ;) już prawie 25 miesięcy (aż mi się wierzyć nie chce), ale od roku prawie tylko już na wieczor.
Tak nam to jakośidzie po prostu. Nic nie przeszkadza. Bywało, że i dwa dni go nie karmiłam i dalej mam ten pokarm... więc tak karmię i karmię i zastanawiam się, czy kiedyś przestanę ;) ale jak tu przestać, jak nie mam powodu?
Aż mi czasem głupio się do tego przyznać już...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Wow,gratuluję Wam takiego stażu w kp!:) Ja dzisiaj oświadczyłam narzeczonemu,że będę karmić,aż mały skończy 3 lata-popatrzył na mnie jak na jakąś popapraną,hehe:)
A poważnie to nie wiem jak to będzie -czy mały będzie chciał głównie,bo z moimi chęciami nie ma problemu,lubię karmić piersią (chyba też nie widzę sensu w dodawaniu sobie kolejnych obowiązków zw z myciem,wyparzaniem butelek,przygotowywaniem mieszanki itd...).No i mój mały nie toleruje butelek :/ próbuję go teraz nauczyć pić wodę z butelki i z kubeczków-niekapków,póki co bez sukcesu-także nawet nie myślę o zakończeniu kp czy wprowadzeniu mm 1-2 razy dziennie

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mało mam wie, że karmienie piersią jest niezwykle ważne dla zdrowia i prawidłowego rozwoju naszego malucha i nic nie przekona mnie, że zupki, mleczka i inne kaszki choć w połowie są w stanie to zastąpić-jest to zwyczajnie niemożliwe aby coś sztucznego zastąpiło pokarm matki, poczytajcie sobie więcej: http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/karmienie-piersia.html

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny! podczytuje ten watek od pewnego czasu i widze ze ostatanio pusto sie tu zrobilo.. moze ozywimy watek? :) ja karmie synka 11 miesiecy i na razie konca nie widac (ma niestety uczulenie na mleko krowie i slaba odpornosc). W dalszym ciagu budzi sie w nocy na cycusia co niestety zaczyna byc meczace :( a chcialabym go jeszcze karmic z wyzej wymienionych powodow ale nie koniecznie w nocy ;) mialyscie moze podobny problem? czy dzieci same przestaly sie domagac nocnego karmienia czy musialyscie im w tym hmm.. pomoc? dodam ze nie chce zeby plakal z tego powodu bo gdy przyssa sie w nocy to faktycznie je a nie udaje.. moze za malo je w dzien? choc niby wszystko jest wg planu tzn posilki (przeciery, zupki, miesko, ryba, ostatnio warzywa i owoce w kawalkach, kaszki i troche mleka dla alergikow nutramigen) pozdrawiam wszystkie dziewczyny i mam nadzieje ze ktos tu jeszcze zaglada :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

es_ze fajnie ze napisalas bo to znaczy ze dalej mamy tu zagladaja i mozna podzielic sie doswiadczeniam :) moge tylko powiedziec z mojego doswiadczenia ze gdy maly mial niecale 10 miesiecy zaczelam "eksperymenty" z mm (dla alergikow) w nadziei ze moj ssak przestanie budzic sie w nocy co 2 lub 3 godziny.. nic z tego. Dodawalam kaszke (bez cukru), troche banana lub przecieru z warzyw zeby bardziej sie najadl. Po calej butli takiej gestej mieszanki nadal budzil i budzi sie po 3 godzinach po dokladke i pozniej jeszcze w nocy ze dwa razy. Wyglada na to ze albo dalej jest glodny albo mimo ze glodny nie jest przyzwyczajenie bierze gore! Moje dwie kolezanki maja podobne doswiadczenie ale kazde dziecko jest inne. Nie wiem czy chcesz calkiem zrezygnowac z piersi czy tylko podawac mm na noc, moze gdy calkiem przejdzie sie na mm dzidzia przestanie sie budzic ale u nas to odpada, na razie chcemy (troche tez musimy z powodu problemow z odpornoscia) pozostac przy piersi. Jednak noce sa meczace i po prawie roku nocnego karmienia fajnie byloby choc jedna przespac w calosci czyli przynajmniej z 5 godzin bez pobudki ;) na szczescie maly budzi sie, je i natychmiast zasypia, tylko z moim zasypianiem bywa roznie. Moze wode podawac? Moze go to zniecheci do pobudek? Jeszcze nie probowalam.. pozdrawiam! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

szara dzięki za odpowiedź :)

ja jestem generalnie na etapie też próby przemodelowania karmienia wieczorno-nocnego. To jest moje drugie dziecko ale pierwsze karmione piersią (nie będę się rozpisywać dlaczego). Przy pierwszej bardzo chciałam karmić piersią ale niestety były problemy, dziecko wychowało się na mm i przesypiało noce. U Kajki nie ma opcji na dłuższe spanie. Lekarz mnie przestraszył że jeśli nie rozwiąże tego problemu teraz to będzie się budzić nawykowo. I tu jest problem. Moje dziecko nie chce pić czegokolwiek z butelki, nawet picie mojego mleka jest problematyczne. A już byłam skłonna przejść na karmienie mieszane. Tak więc zastanawiam się czy to jest możliwe żeby dziecko karmione tylko piersią było w stanie przesypiać przynajmniej cześć nocy, bo ja mam problem z ponownym zasypianiem - wybudzanie strasznie mnie rozstraja. Ale z tego co piszesz, taki urok, i chyba będę musiała się przyzwyczaić :) Chcę tylko nieco wydłużyć przerwy na karmienie, bo obecnie moje dziecko potrafi budzić się co godzinę i co pół godziny, to troszkę jednak za często... Napisz proszę jeśli coś u Ciebie się zmieni, lub też podawanie wody coś zmieni. Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

es_ze witaj :) no cuz, na razie nie mam dobrych wiesci, probowalam z woda to wrzask byl taki ze poddalam sie po 2 nocach. Ale przeczytalam tu na forum ze jednej mamie zabralo to tydzien i dzidzia w koncu stwierdzila ze na wode budzic sie nie warto ;) Ja bede jeszcze probowac ale dopiero po badaniach krwi malego na poczatku marca bo najpierw chce wiedziec czy jego odpornosc poprawila sie na tyle zeby ograniczyc karmienie do 2 razy dziennie (nie wiem na 100% czy jeszcze daje mu jakas ochrone ale poki co nie chorowal wiec nie chce ryzykowac ), teraz chcialam wyeliminowac choc jedno nocne. A powiedz ile twoja Kajka ma miesiecy? Co godzine w nocy to faktycznie czesto ale moj maly tez tak mial przez okolo 2 tygodnie, a byl juz duzy, mial okolo 7 miesiecy i nagle mu sie przestawilo. W ogole to jak byl calkiem maly jadl srednio co 3 godziny (liczac od momentu zaczecia jedzenia do kolejnego a nie od momentu skonczenia) a od 4go miesiaca co 4, natomiast gdy zaczelismy rozszerzac diete to nagle w nocy zaczal sie budzic co poltorej godziny! Pozniej co 2 a teraz co 3 i tak na razie to trwa.. mimo ze w ciagu dnia dosc duzo je i dalej dostaje moje mleko rano, po poludniu (zamiast jogurtow lub sera bo ma uczulenie na mleko krowie) i wieczorem. Ale obiecuje ze jak sie cos zmieni to dam znac! Milego tygodnia zycze i udanych prob nocnego przemodelowania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

No tak wrzask to ulubiona reakcja naszych pociech na zmianę, która zabiera coś dobrego :)
Może faktycznie tylko silną wolą dasz rade coś zmienić, zresztą tak jak ja. Kajka ma 6 miesięcy skończone. Wydaje mi się że budzi się już nawykowo, po prostu szukając mnie, bo jak dostaje pierś to sobie tak ciuma a nie pije faktycznie. Regularne normalne jedzenie jest o 12 w nocy i o 2 potem próbuję coś zmienić bo budzi mi się np. od 3 co godzinę lub pół na "ciumanie"... Parę dni temu zaparłam się i o 3 mąż ją wziął, nie dostała ode mnie piersi, to potrafiła przespać do 5. Więc od tego czasu od 3 angażuję męża żeby właśnie przemodelować schemat nocnego karmienia :)

Odnośnik do komentarza

pisze na raty ze względu na moją marudę :)

Tylko jak czytam Twoje wypowiedzi, to wątek z odpornością maluszka jest faktycznie kluczowy. Moja kuzynka karmiąc piersią wyleczyła małą ze skazy białkowej, ale karmiła ja do 2 lat. hmmm...
Nie wiem co doradzić. Ja mam takie doświadczenie - starsza pociecha nie jest dzieckiem chorowitym, mimo ze była na mm chowana. Kajka jest na piersi, i już byliśmy z nią i w szpitalu na początku, i w styczniu przeszła antybiotyk. Też się boje czy przy jej odporności przejście na karmienie mieszane to dobry pomysł. Tylko boję się tego nawykowego budzenia i jestem już zwyczajnie nieco nieprzytomna po czymś takim...

życzę Ci miłego dnia i do "usłyszenia" :) trzymam kciuki żeby patent z wodą zaskoczył

Odnośnik do komentarza

Trzymam za Was kciuki Dziewczyny:)
My jesteśmy na piersi nadal,niebawem będzie 14 miesięcy.Staś nie uznaje od początku ani butelek,ani smoczków; pije teraz z normalnego kubka/szklanki,ewentualnie kubka avent ze słomką (wcześniej jeszcze podpasował mu lovi360),w związku z czym chciałam popróbować z mm-nawet kupiłam takie o smaku waniliowym,ale nic z tego:/ Budzimy się różnie w nocy,czasem i z 5 razy się zdarzy,z tym że 4 razy od 3-4 rano.Ale cieszę się,że to mu się zmienia-wcześniej i po kilkanaście i więcej razy potrafił się budzić...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...