Śmieszne sytuacje/powiedzenia

[Margaretka83]

Mówię do mego trzylatka:
-podaj mi kubeczek w którym piłeś kakao, chcę go umyć.
A on dał ręce na plecy i mówi:
- nie mogę ! Pati nie ma rąk !

[raas27]

Moja córcia (2 lata i 7 miesięcy) przechodziła w minionym tygodniu anginę. Po raz kolejny przyłapałam ją, jak bieg na bosaka, złapałam ją na ręce i tłumaczę, że zimno, że chora, że nie wolno. Ona się śmieje, więc pytam: "Oj córciu, co ja mam z Tobą zrobić". A ona na to "Kotka ś plaśteliny zie mną źlób"

[Allayiala]

Historia z ostatniego miesiąca:
Tosia lat 2 + mama, wieczor przy kaszce, ogladamy ksiazeczke.
Na jednej ze stron widnieje krokodyl. Pytam:
- Tosia, a co to jest za zwierzak?
Tosia patrzy z namyslem, wyciaga butle z buzi i rzecze:
- POTWÓL!
Ja na to:
- no tak potwór, ale jak on sie nazywa, taki zielony??
Tosia mysli mysli:
- BLOKUŁEK!

No odpadlam...;)

[monika4]

Allayiala

Historia z ostatniego miesiąca:
Tosia lat 2 + mama, wieczor przy kaszce, ogladamy ksiazeczke.
Na jednej ze stron widnieje krokodyl. Pytam:
- Tosia, a co to jest za zwierzak?
Tosia patrzy z namyslem, wyciaga butle z buzi i rzecze:
- POTWÓL!
Ja na to:
- no tak potwór, ale jak on sie nazywa, taki zielony??
Tosia mysli mysli:
- BLOKUŁEK!

No odpadlam...;)

ja też!!!

[Allayiala]

Historia z wczoraj. Jedziemy po pieluchy do sklepu, Tosiek w wozku, mnie sobie w lapkach jakas zabawke. Nagle krzyczy:
- wypadlo, wypadlo!!!!
Ja na to rozgladam sie dookola wozka, nic nie lezy, zabawka w lapie wiec pytam:
- Tosia ale co wypadlo??
- WYPADLO! ŚWINKADŁO!!! i rechocze gagatek jeden

[kamka88]

Przed wyjściem do hipermarketu tłumaczę Zuzi żeby się nie oddalała,tylko szła cały czas przy wózku bo mogą ją zabrac porywacze.Na koniec pytam:
-Zrozumiałaś?
Na to Zuzia:
-Taaak...Ja wiem,oni mnie już raz porwali,ale im uciekłam przez taką dziurę,oni mnie gonili ale na szczęście znalazłam Ciebie

Ale moja córka ma fantazje ostatnio

[kamka88]

Babcia która mieszka piętro niżej przyszła nas zawiadomic ze od 13 nie będzie wody.
No to poszłam ponalewac trochę do garnków i mówię Zuzi,że robię to bo nie będzie wody a ona na to:
-Nooo babcia to musi oszczędzac wodę.
Pytam:
-Dlaczego?
Na to Zuzka:
-No bo jej nie leci z kranu, z tej rury!

[KATARZYNKA78]

monika4

Allayiala

Historia z ostatniego miesiąca:
Tosia lat 2 + mama, wieczor przy kaszce, ogladamy ksiazeczke.
Na jednej ze stron widnieje krokodyl. Pytam:
- Tosia, a co to jest za zwierzak?
Tosia patrzy z namyslem, wyciaga butle z buzi i rzecze:
- POTWÓL!
Ja na to:
- no tak potwór, ale jak on sie nazywa, taki zielony??
Tosia mysli mysli:
- BLOKUŁEK!

No odpadlam...;)

ja też!!!

dobre

[DzIaBoNg]

I ja takze

[ewa_z_apetytem]

idę z córką koleżanki do cukierni, 7 lat ma mała, miałyśmy kupić ciastka i poczekać na jej mamę... no i ja kupuję drożdżówkę i słyszę tekst: " to ja już wiem czemu jesteś taka gruba"

:P

[kamka88]

ewa_z_apetytem

idę z córką koleżanki do cukierni, 7 lat ma mała, miałyśmy kupić ciastka i poczekać na jej mamę... no i ja kupuję drożdżówkę i słyszę tekst: " to ja już wiem czemu jesteś taka gruba"

:P

[ewa_z_apetytem]

Kamka88, ale ja jestem w ciąży no :P

ale ta mała w ogóle ma świetne teksty, kiedyś pojechałyśmy na konie, ja tylko do towarzystwa bo jakoś mało mnie kręci jazda konna, i widzę jak mała się przygotowuje do "wejścia" na konia...i mówi do trenera który jej pomagał, pokazywał jak sie zakłada siodło, najpierw taki kocyk a potem samo siodło, mała jak zobaczyła kocyk, mówi że nie będzie jeżdziła, my się pytamy dlaczego..a ona:

- bo nie pasuje do koloru kurtki

[monika4]

ewa_z_apetytem

Kamka88, ale ja jestem w ciąży no :P

ale ta mała w ogóle ma świetne teksty, kiedyś pojechałyśmy na konie, ja tylko do towarzystwa bo jakoś mało mnie kręci jazda konna, i widzę jak mała się przygotowuje do "wejścia" na konia...i mówi do trenera który jej pomagał, pokazywał jak sie zakłada siodło, najpierw taki kocyk a potem samo siodło, mała jak zobaczyła kocyk, mówi że nie będzie jeżdziła, my się pytamy dlaczego..a ona:

- bo nie pasuje do koloru kurtki

super
ale tą ciążą to mnie rozwaliłaś

[askasam]

Moja córcia ma pięć latek i ostatnio stwierdziła,że jej niewygodnie w bucikach jesiennych bo " są zniszczone na czubkach".Powiedziałam jej,żeby w takim razie założyła adidasy- "adidasy do płaszcza?- oszalałaś?!"

[monika4]

Kuba pokłócił się z babcią, rozrabiał strasznie w jej pokoju, na co moja mama powiedziała - że wprowadza dla Kuby zakaz wchodzenia do pokoju
na to Kubuś - przepraszam, baaaaaaaaaardzo przepraszam, ja tak lubię do ciebie przychodzić i sprawdzać czy jeszcze żyjesz!!!!

[Mama_Monika]

Zaczął sie okres przedwyborczy na radnych i prezydenta u nas w mieście i co rusz roznoszą ulotki kandydatów, u nas w domu taki z nich pozytek, że Lenka się nimi bawi i tak siedzimy, Lenka obraca te ulotki i wkońcu trzyma w rączkach ulotkę jakiegoś pana, przygląda się i mówi "tata" hehehe
Mina mojego męża w tym momencie - bezcenna! hehe

[Magnuna]

To raczej dowcip sytuacyjny:
Moje malenstwo ma jakies 2 m-ce - lezy sobie na macie ed. na podlodze kolo kanapy i zaczyna lekko marudzic. Moj maz siedzi na kanapie kolo niej i probuje zagadac do niej. Mama (jeszcze zakrecona przyzwyczajaniem sie do nowej zyciowej sytuacji) bierze smoczek i idzie oplukac. Wraca po chwili ze smoczkiem i zaczyna wciskac do buzi mezowi.... a ten grzecznie otwiera buzie!!!! Po chwili sie zorientowalismy co oboje robimy i wybuchnelismy smiechem...

[kamka88]

monika4

Kuba pokłócił się z babcią, rozrabiał strasznie w jej pokoju, na co moja mama powiedziała - że wprowadza dla Kuby zakaz wchodzenia do pokoju
na to Kubuś - przepraszam, baaaaaaaaaardzo przepraszam, ja tak lubię do ciebie przychodzić i sprawdzać czy jeszcze żyjesz!!!!

dobre;)

[askasam]

Mama_Monika

Zaczął sie okres przedwyborczy na radnych i prezydenta u nas w mieście i co rusz roznoszą ulotki kandydatów, u nas w domu taki z nich pozytek, że Lenka się nimi bawi i tak siedzimy, Lenka obraca te ulotki i wkońcu trzyma w rączkach ulotkę jakiegoś pana, przygląda się i mówi "tata" hehehe
Mina mojego męża w tym momencie - bezcenna! hehe

Heheh, mój również z okresu przedwyborczego.Komentarz mojej córki po tym jak zmieniłam fryzurę i ubrałam się w coś innego niż zwykle: Mamo wyglądasz jakbyś głosowała na Kaczyńskiego:))

[raas27]

Moja córka 2 lata 7 mies jest na etapie SIAMA, SIAMA. Więc często mówię na nią Zosia Samosia. Ostatnio poszłam do ustronnego miejsca, Ola wpada jak burza, łapie za papier toaletowy i mówi " Ola wytsie mamie pupę". Ja na to: "Oleńko mama sama...". A ona z rozbrajającym uśmiechem: "aaaaa, mama Ziocha Siamocha" :)

[raas27]

a wczoraj mąż się dorwał do pilota, przełącza kanały. Ola nagle przerwała zabawę, złapała pilota i mówi: "tato daj, telaś Ola popilotuje" :)

[Allayiala]

raas

[marciołka]

Moja Zosia robi wieeeelkie postępy w mówieniu, zaczęła używać zdań i dziś taka sytuacja - siedzi na nocniku, trzyma Myszkę Miki i gada do niej (tak po dziecięcemu: Hokus pokus itd.) W pewnym momencie puściła bąka, wsadziła zabawkę między nogami do nocnika i mówi: Myszko Miki patrz! Bączek z dupy!

[Allayiala]

Tosiak kicha siarczyscie
-AAAACIUUUU!
i dodaje
- OLABOGA!

maciołka biedna Mysza;)))))))

[Spartanka4]

zrobiliśmy sobie grilla, zajadamy , za płotem przechodzi sąsiad - mój syn Oliwier lat 4, biegnie do płotu i woła " panie łukasz.....(sąsiad się odwraca) - mój syn - zapomniałeś nam coś życzyć....sąsiad - ale co....na co mój syn z oburzeniem w głosie mówi - smacznego!!!! nie widzisz że my jemy!!!!"