Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

avalka
Wrzuciłam Wam to co znalazłam i niektóre rzeczy nawet ciekawe piszą....

Avalka ja próbowałam z tej listy wiekszości mozliwosci i nic nie pomogło;/
W spzitalu wchodziłam pod prysznic robilam przysiady jednoczesnie lejac sobie na brzuch wodą , polozne stwierdziły ze pomoze, jednak mi nie pomoło;/
Ja juz nie wierze w te przyspieszacze, coś czuję ze w poniedziałek moga mnie juz na trakt wziac , bo codziennie mam jezdzic do szpitala na ktg i mierzyc cisnienie..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

justa83
Mama225 a na kiedy miałaś termin? I jak córcia będzie miała na imię? Pytam bo do naszej listy chciałabym Cię dopisać

Hej, termin mam na 13go 06, ale mała tj. Lenka pcha się na świat i najprawdopodobniej urodzi się 06 ( ewentualnie) 07go. Jutro sie kładę. pozdrawiam serdecznie a szczególnie nieco starsze mamy. ja mom moja pchełkę po duuużej przerwie. Syn Kubuś ma 12,7 lat, wojtus prawie 9. Lenka 9 jak i jej bracia) jest planowana i udało sie za 1ym razem! Nie mogę się doczekac, pozdrawiam, mama 225, Nina.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

paulina0022
avalka
Wrzuciłam Wam to co znalazłam i niektóre rzeczy nawet ciekawe piszą....

Avalka ja próbowałam z tej listy wiekszości mozliwosci i nic nie pomogło;/
W spzitalu wchodziłam pod prysznic robilam przysiady jednoczesnie lejac sobie na brzuch wodą , polozne stwierdziły ze pomoze, jednak mi nie pomoło;/
Ja juz nie wierze w te przyspieszacze, coś czuję ze w poniedziałek moga mnie juz na trakt wziac , bo codziennie mam jezdzic do szpitala na ktg i mierzyc cisnienie..

Wiem Paula dlatego nie stosuje... To o ziołach jest ciekawe. że arnika np na gojenie... Nie słyszałam o tym wczesniej...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny wieczorową porą :)
Justa a myslałam że dzisiaj urodzisz :)
Ja właśnie wróciłam z urodzin. Strasznie mnie plecy bolą i brzuch jest potwornie twardy i bolesny :( Ogólnie od wczoraj ale tylko wieczorem mam takie skurcze mniej więcej co 20 min, tak przez 3 godzinki i przechodzi. Może to jakis znak że niedługo? Dzisiaj była zakładów cześc dalsza wśród znajomych, których ostatnio zabrakło i przeważa termin od 17 do 20 ;) Chociaż mamy trzy osoby na 13 :36_1_11:
Ide spac po padam na twarz. Dobranoc :36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w niedzielę z rana.
Wpadłam z nadzieją na wieści biejbisiowe a tu nic. Spicie jeszcze brzyuszki. Ciekawe jak justa?

Ja właśnie szukam przepisu na ciasto ze sliwkami a własciwie już znalazłam z piana z białek na wiezchu. Jak mi M narwie sliwej to pójdę robic.

Musze sie pochwalic przespaną nocą, wstawałam tylko 2 razy na siusiu, ale za to o 7:00 musiałam już wstać bo nie mogłam wyrobic z powodu bólu nóg. Tak ostatnio mam od tygodnia, ze jak wyprowtuje nogi w lóżku to łapia mnie mega skurcze i wyskakuje z łóżna jak oparzona, przechodzi jak stoje. Więc śpie caly czas z podkurczonymi nogami i mam wrażenia, ze ta pozycja + brak ruchu podczas snu powodują jakieś mniejsze krazenie w żyłach i bóle nóg. Jak wstane i sie przejde wszystko wraca do normy do następnej pobudki. W piątek ginka na te skurcze do asparginu forte dodała mi jeszcze magnefar B6 i jakby było troszkę lepiej. Wczoraj zerwał mnie jeden skurcz na calą noc a dziś był spokój.

Dobra nie zanudzam.
Milej niedzieli.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

dzień dobry bardzo

witam się niedzielnie
wpadłam z samego rana żeby sprawdzić co u Justyny ale wieści żadnych - więc albo dalej biedna skacze na tej piłce albo informatorzy zaspali :P

u mnie ciężka nocka - Jasiek budził się dzisiaj chyba z 10 razy - no oszaleć można - ale już kawa stawia mnie na nogi
no a przed nami jak zwykle dzień zakupowy - puki jeszcze jestem na chodzie muszę synkowi kupić troche rzeczy - tj buty na jesień (zimę też chciałam ale chyba jeszcze nie ma) kilka par dresów , majciochy :D no i piżamy cieplejsze - mieliśmy jechać po większość na taki duuuuuuuży bazar ubraniowy i tylko buty kupić jakieś lepsze ale lało całą noc i znowu zaczyna więc odpada i zostają nam galerie
no a znając mnie pochodzę troche a dzisiaj jeszcze niedziela więc skończy się pewnie na mega skórczach - widać w niedziele urodzę - tylko kwestia teraz tego - którą :D:D:D ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,

wczoraj na bieżąco śledziłam forum, ale aura mi zupełnie nie sprzyjała, siedziałam jak zombi i nawet nie miałam weny pisać. Do tego wyszedł mi zakalec (po raz pierwszy w mojej krótkiej karierze cukiernicznej) i wbił mi tym samym nóż w plecy.

Pojawiły mi się też jakieś nieregularne i delikatne skurcze, chyba macica się ćwiczy albo szyjka skraca, bo do tego doszła gęsta wydzielina. Jutro mam wizytę u ginka no i zobaczymy, czy coś się zaczyna dziać, czy to procedura standardowa na 2 tygodnie przed terminem:)

Justa trzymasz nas kochana w napięciu. Czyżbyś chciała zaskoczyć cioteczki już po fakcie smskiem z porodówki:)?!?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki!!!
Jestem juz w domu. Mam zaburzenia układu limfatycznego
Miałam dwa wyjścia albo leżec w szpitalu do czasu porodu albo isc do domu i przychodzic na kontrole. Wybralam to drugie rozwiazanie. Przepisali mi tabletki, masc do smarowania i zastrzyki. Raz w tygodniu mam pokazac sie na kontroli u ginekologa i chirurga. Poza tym jestem okazem zdrowia:) Jak widzę, ani Justa ani Paula jeszcze nie urodziły. Po południu sobie poczytam co tam u Was słychać i napisze wiecej jak trafilam do szpitala.
Ciesze sie ze znowu moge byc z Wami! Brakowało mi tego w szpitalu!
Dziekuje za życzenia dziewczyny!
Troche poczytalam, jeszcze zostalo mi 10 stron, ale to wieczorem, teraz obiad a potem kawusia u rodzinki!
Miłej niedzieli!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Maleństwo super, że jesteś. ja też wybrałabym opcje przeczekania w domu.

Kurcze wchodzę cały czas z nadzieje na nowe bobaski a tu taka cisza. Chyba macie rodzinne niedziele lub korzystacie z wrzesniowego słońca. No nic monologów nie bedę pisać.

Paulina, justa co u Was dziewczynki? Wicia a może Ty?

No jutro czas na naszą Anie h już :bocian: leci :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

witam. zaczne od tego ze niemoglam sie zalogowac na tej stronie. moje dwa antywiry, wyszukiwarka google a nawet firefox blokowaly ta strone. weszlam przez explorer i jakas wyszukiwarke. troszke to dziwne. ostregaly przed zlosliwym oprogramowaniem:/ mam nadzieje ze bedzie wszystko ok:/

malenstwo paula ciesze sie ze jestescie juz w domu. dla mnie kazda doba w szpitalu to totalny koszmar wiec wspolczuje naprawde szczerze.

Dok

Odnośnik do komentarza

Ale tutaj cisza!!! Co się z Wami dzieje Mamuśki? :) Weszłam coś po 7 rano z nadzieją na jakieś interesujące wieści z porodówek, a tu nic. Wchodze teraz i od tego czasu tylko 4 nowe posty! A ja się nastawiłam na co najmniej 4 strony czytania...ehhh.

Maleństwo - Bardzo się cieszę, że już jesteś w domu :) Też bym wybrała opcję drugą, bo tak leżeć w szpitalu aż do porodu to niefajnie. Mam nadzieję, że czujesz się lepiej :)

Mineralka - No i jak się zakupy udały?? :) A co do rodzenia w niedzielę to się nawet nie zastanawiaj! Ja urodziłam się w niedzielę, piękny dzień na urodziny :D

Selene - Jak ja uwielbiam czytać Twoje posty, zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy :) Tym razem ten zakalec, który wbił Ci nóż w plecy :) Ale tym się nie przejmuj. Są tacy (czytaj JA), którzy w ogóle piec nie potrafią, nawet z zakalcem :D

Gogi - U mnie też pojawiło się to ostrzeżenie o wirusach na stronie. Trochę zgłupiałam, bo pierwszy raz coś takiego widziałam, ale mój zdolny mąż programista zerknął na to swoim profesjonalnym okiem i stwierdził, że mam zignorować, bo to nic poważnego. Wg niego ktoś zgłosił, że strona zawiera wirusy, ale to jest nieprawda i teraz administratorzy muszą ten problem jakoś rozwiązać i on uważa, że w przeciągu kilku dni powinno być już ok.
A o tym, że bocian już do mnie leci Ty mi nawet nie przypominaj, bo ja tu już łapię powoli stresika :D Dziwne uczucie, z jednej strony nie mogę się już doczekać, ale z drugiej tak bym sobie jeszcze z tym moim brzuszkiem pochodziła, jakoś ciężko mi uwierzyć, że jutro już go nie będzie :)

Madlene - Ja z kolei nie mogłam wysłać posta jak używałam firefox, więc też teraz korzystam z internet explorer i działa jakoś choć strasznie wolno. Mam nadzieję, że niedługo się sprawa z tymi rzekomymi wirusami wyjaśni.
A u Ciebie widzę nie najlepszy humor...

Justa i Paulina się nie odzywają, to do nich nie podobne. Może one już faktycznie dziś rodzą...(?)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

ania moze paule i juste te wirusy przestraszyly albo spedzaja dzien ze swoja rodzina w koncu dzisiaj niedziela:) to chyba tylko moj maz tak dziwnie pracuje ze dopiero poniedzialki ma wolne:). ale ja i pewnie paula i justa wolalyby twoja wersje:)) trzymam kciuki zeby byly wlasnie na porodowce:)

jesli fachowe oko twojego meza stwierdza ze to nic powaznego wiec juz sie nie martwie:D

a co do mojego humoru to do mnie faktycznie lepiej od wczoraj bez kija nie podchodzic:D
ciaza juz mnie meczy okropnie. moje marzenie to jedna doba bez bolu i jakichkolwiek dolegliwsci.

ja na twoim miejscu nie zasnelabym chyba dzisiaj z przejecia:) jej jutro zobaczysz Jeremiaszka:36_1_11:

Dok

Odnośnik do komentarza

Madlene - No też mi przyszło do głowy, że dziewczyny się dziś nie odzywają przez te wirusy na stronie, ale zdecydowanie wolałabym, żeby rodziły i dlatego ta cisza :D Już wkrótce się pewnie przekonamy co jest grane :)

Wiesz, może ja dziwna jestem, ale ja się świetnie czuję cały czas. Tak czytam codziennie, że większość z Was ma bolesne skurcze, problemy ze spaniem itd. a u mnie nic. Nic mnie nie boli, śpię całkiem nieźle, na siusiu wstaję tylko raz...Ja chyba jakaś nienormalna jestem hehe. W każdym razie Madlene, nie przejmuj się. Wiem, że masz już dość, ale jeszcze tylko tydzień :) Zleci nim zauważysz. Gratulacje ukończenia 39 tygodnia (to tak na marginesie :)).

A co do tego spania dziś to ja się też zastanawiam czy zasnę hehe. Kurde, jeszcze muszę tyle rzeczy zrobić! Ja tu się powinnam do roboty zabrać, a nie na forum siedzieć :D Dziś jak się obudziłam nad ranem to aż mną telepało lekko ze strachu przed jutrzejszym :P

Edit: Ahhhhhh, uwielbiam mahjonga! Gram codziennie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Uuu, ale tu cisza, jak makiem zasiał.
Mi chyba jako jedynej nie pokazuje się komunikat o wirusie, może dlatego, że mam laptopa z 2004 roku, który ani razu nie był reinstalowany, naszej klasy nawet nie mogę otworzyć (dlatego nie wysłałam nikomu zaproszeń) a strony ładują się tylko jak je ładnie poproszę;-) Mąż obiecał mi, że jak pojadę na porodówkę, to swojego laptopa (który jest w jeszcze gorszym stanie niż mój) odda w fachowe ręce i po powrocie nasza klasa będzie nie do zatrzymania. Pożyjemy, zobaczymy.

AniaH Podziwiam Cię za to opanowanie! Ja na 24h przed planowanym porodem chodziłabym chyba po ścianach, a Ty po prostu oaza spokoju:) Zazdroszczę podejścia, bo ja to przeżywam wszystko jak przysłowiowa mrówka okres;-)
W każdym razie jutro przed 17 zaczynam mocno trzymać kciuki, a Tobie życzę aby wszystko poszło jak po maśle, a Jeremiaszek głośno obwieścił swoje przyjście na świat:)
Całkiem prawdopodobne, że będzie pierwszym mężczyzną w naszym wrześniówkowym gronie!

A Justa z Pauliną chyba się zmówiły:) Ciekawe co się za tym kryje...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

zapomnialabym
promyczek wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:))

ania dzieki za gratki. wydaje mi sie ze w pierwszej ciazy tez tak dobrze sie czulam ale wiesz co? moze mi sie teraz tak tylko wydaje:D w kazdym badz razie nie zastanawiaj sie czy jestes dziwna tylko ciesz sie szczesciaro ze tak dobrze ja przechodzisz:)))
zgadzam sie z selene ze jestes oaza spokoju noooo chyba ze to tylko pozory:D w kazdym badz razie jutro najszczesliwszy dzien w twoim zyciu:) az mi lezka stanela w oku. przypomnial mi sie dzien jak urodzil sie synek:).

wlasnie ciekawe co u justy i pauli... udzielila mi sie teraz wasza cieawosc:D:D

selene moj syn mial laptopa z 1992 roku, kompletny wrak az do czasu gdy oddalismy go do znajomego informatyka. teraz smiga lepiej od naszego kompa. az korci zeby okrasc dziecko:D

Dok

Odnośnik do komentarza

I ja się dołączam do życzeń!
Promyczek - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! :)
Widziałam też na nk, że nasz Bejbik również obchodzi dziś urodziny, więc i Tobie życzę wszystkiego NAJ NAJ NAJ i dużo zdrówka dla Patrysi :)

Selene, Madlene - Co do tego mojego spokoju i opanowania to macie rację. Przyznaję się, że jestem z natury osobą bardzo spokojną i raczej ciężko mnie wyprowadzić z równowagi :) Ale za to jak mnie coś wkurzy.... hehehe. Więc dobrze mnie rozszyfrowałyście :D Mój mąż to też MEGA spokojny i cierpliwy człowiek, to ja się zastanawiam jakie będzie to nasze dziecko? :D Wcale bym się nie obraziła, gdyby ładnie spało i nie płakało :P No ale o tym to się przekonam już wkrótce :) A tak poważnie to denerwuję się już. Może nie daję tego po sobie poznać, ale pietra mam już dość konkretnego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor kochane:)

Melduje sie oczywiscie z brzuszkiem, żeby nie wzbudzac żadnych złudzen że może to już:)

Byłam dzis na tych poprawinach i jakos tak zleciała ta niedziela... Powiem Wam, że już się nie nadaje do niczego kompletnie.
Nie dosc że ta moja temp to niecałe 36 stopni, to do tego bolą mnie zatoki... (żadnych innych objawów przeziębienia absolutnie nie posiadam). Boli mnie brzuch właściwie 24h i dochodzą chwilami plecy na wysokości nerek a czasem też między łopatkami...
Jejku jak ja tęsknie choćby za kwadransem żeby wszystko było bez bólu:(

Wiem dziewczynki, że narzekam. :(:( Ale przez 8 miesięcy czułam się jak żywe złoto, srebro czy cokolwiek a razem z tym 9 miesiącym zaczęłam czuć się przepotwornie:(

No to sie wygadałam...

A ostrzezenie o wirusach też mi sie pojawia niestety i mam nadzieje że niczego nie zepsuje, chociaz po wczorajszej akcji z telefonem juz nic mnie nie powinno zdziwić...

Maleństwo dobrze, że już w domku:) zawsze jakos człowiekowi w swoich ścianach lepiej:) No i masz jeszcze nas:):)
Aniah ja też jestm spokojna. Ale to raczej w kwestii cierpliwosci czy zrownoważenia bardziej, bo pewnie na Twoim miejscu bym panikowała teraz jak cholera:) Moj mężczyzna za to nie panikuje, niczego sie nie boi ale cierpliwosci i zrównoważenia nie ma za grosz... Ostatnio wyprowadziło go z równowagi że nie mogl znaleźć chocholki w kuchni i jak trzasnął szufladą to musiał ją potem od nowa skręcać....
A jak meżus przekonany by rodzinka odpusciła jutro?? (jesli o tym pisalas to przepraszam ale z tego wszystkiego moglo mi umknąć)...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

No hej dziewczyny, mnie też pojawił się komunikat, że ta strona kradnie dane?! O co chodzi w ogóle?! Czy już wszystko ok?

Widzę, że dziewczyny wszystkie jeszcze zapakowane, poza Bejbikem i Zawijką, ja dziś biegałam po lesie za grzybkami i nazbieraliśmy sporo :), ale my zbieramy głównie podgrzybki, prawdziwki i kurki, wolę nie ryzykować, nawet jak nie jestem pewna czy to prawdziwek to zostawiam i mówię, że to psiar...

Myślałam, że taka wędrówka po lesie, co nieco przyśpieszy, ale nic z tego. Może jakiś mały seksik wieczorkiem :).

Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że jutro będzie łatwiej dostać się na nasze forum :)

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...