Ochota na sex po porodzie

[ruda23]

Witam
Nie wiem czy ten temat był już poruszany, ale jeśli nie, to mam takie pytanie do Was: Kiedy po porodzie miałyście znowu ochotę na igraszki z mężem?? Bo ja już jestem 3 miesiące po porodzie i jak dla mnie to sex mógłby nie istnieć. Napiszcie jak to było, jest z Wami.

[Emka]

tydzień po miałam dziką ochotę na narzeczonego a doszło jakieś 3 tygodnie po

[ruda23]

3 tygodnie??zazdroszczę!! Mi już leci 3 miesiąc i nic, nie wspomnę już nawet o ciągłym bólu....

[malgorzata]

ja mialam podobnie chyba z pol roku po porodzie dopiero mialam ochote a tak to zawsze wymyslalam jakies wymowki, oczywiscie w ciagu tego czasu wspolzylismy bo nie chcialam mezowi robic przykrosci....ale mialam tak jak Ty seks by mogl dla mnie nie istniec. Kazda kobieta jest inna takze ciezki porod moze zniechecic od seks. Powodzenia!!!

[Emka]

Ruda23 poza samym stosunkiem są jeszcze inne formy zaspokajani, co zapewne znasz ;) Może zacznijcie od tego? Dużo też robi psychika taka blokada wewnętrzna uprzesz się na coś i tak będzie... Akurat w moim przypadku takie szybkie figle był też z tego względu, że miałam dośc szybki poród od pierwszych skurczy do urodzenia syna, trwało 8.5 godziny, gdzie jako pierworódka wgl nie byłam nacinana, ani nie popękałam... Więc to pewno też miało jakiś względ ;)

Niemniej jednak przede wszystkim nie zmuszać się, Masz prawo być zmęczona bo jak każda matka obecnie masz tzw dyżur 24h/7dni I może Ci siępo prostu nie chcieć ;)

Jak dziecko pozwoli znajdzcie chwilkę czasu dla siebie i spróbujcie - oczywiście jak będziesz chciała nawet przytulenie mówi - potrzebuje Cię, wspieraj, itd itp ;) Grunt to nie załamywać się i wszystkiego dobrego życzę

[rorita]

Ja to miałam już ochotę 2tyg po porodzie.... Były próby, ale bolało... Tak na całego to jakoś 4-5 tyg po porodzie i było megaśnie Potem mąż już miał dosyć, a ja nie hehe. Teraz jakoś tak musi mnie najść ochota. Szkoda :( Mam nadzieję, że tamte szaleństwo znowu powróci

[teresa_s]

po pierwszym porodzie bylo tak samo jak u Ciebie, czyli dlugo, dlugo nic :) dobrze, że moj maz byl cierpliwy i wyrozumialy, trwalo to okolo pol roku, a teraz jestem po drugim porodzie 3 tygodnie i mam ochote :)

Wiec nic sie nie martw

[ruda23]

ha ha pewnie że znam i nie zapominam o nich, zresztą mój maż chyba by nie wytrzymał. Ale chodzi mi konkretnie o współżycie a nie figlaszki, więc mam nadzieję że jak skończę karmić to się to zmieni. Ale to pocieszające że nie ja jedna mam z tym problem

[Gość patrycja`81]

ruda23

ha ha pewnie że znam i nie zapominam o nich, zresztą mój maż chyba by nie wytrzymał. Ale chodzi mi konkretnie o współżycie a nie figlaszki, więc mam nadzieję że jak skończę karmić to się to zmieni. Ale to pocieszające że nie ja jedna mam z tym problem

a co ma karmienei do seksu????

[Gość patrycja`81]

a ja mam takie pytanie:
piszecie 3-4-5 tygodni i sie seksilyscie
a krwawilyscie jeszcze?

[ruda23]

a co ma karmienei do seksu????.

Ponoć ma. Przez prolaktynę. nie pytaj o szczegóły bo nie wiem, ale tak czytałam, więc zawsze jest na co zwalić-na prolaktynę:)

[Gość patrycja`81]

ruda23

Ponoć ma. Przez prolaktynę. nie pytaj o szczegóły bo nie wiem, ale tak czytałam, więc zawsze jest na co zwalić-na prolaktynę:)

rok karmilam pierwsze dziecko i zadna prolaktyna mi nie przeszkodzila w milowaniu sie


wiec dla mnie to co najmniej dziwcznie brzmi

[ruda23]

No to gratuluję!! Jeśli nie wierzysz to poczytaj, przeciez sobie tego nie wymyśliłam.

[Trzy serca]

patrycja`81

ruda23

ha ha pewnie że znam i nie zapominam o nich, zresztą mój maż chyba by nie wytrzymał. Ale chodzi mi konkretnie o współżycie a nie figlaszki, więc mam nadzieję że jak skończę karmić to się to zmieni. Ale to pocieszające że nie ja jedna mam z tym problem

a co ma karmienei do seksu????

A ma i to dużo ma, zmiany hormonalne powodują że kobieta może nie mieć ochoty. Jesteś szczęściara, że z Tobą było inaczej.

[Gość patrycja`81]

nie tylko ja
jak rozmawialam z kolezankami,ktore tez karmily-zadnego powiazanaia seks a karmienie

[Emka]

Patrycja81 akurat po 3 tygodniach już połogu nie miałam krwawiacego, a nawet jeśli to dobry koń w błocie pójdzie

ruda23 co do karmienia i seksiku, u mnie to nie miało znaczenia No poza tym, ze musiałam mieć staniczek na cycoszkach i wkładki w nich i to wszystko. Ogólnie nie widziałam/widze różnicy pomiędzy karmieniem, a nie karmieniem w stosunku do seksu ;) Po prostu albo się chce, albo się nie chce. A prolaktyna to podobno nic innego jak hormon szczęścia Więc, co ma jedno z drugim to chyba to, że jedno i drugie sprawa przyjemność

[AnnaWF]

A ja przytulałam sie mocno z meżulkiem 5 tyg po porodzie i było całkiem fajnie. Fakt, że to ja dominowałam, że sie tak wyraże,a to dlatego aby sobe krzywdy nie zrobić! Ale i maz był szczególnie delikatny i z niczym sie nie spieszył!

[rorita]

patrycja`81

a ja mam takie pytanie:
piszecie 3-4-5 tygodni i sie seksilyscie
a krwawilyscie jeszcze?

Ja chyba tylko 3 tyg...

[kasia001]

ruda23

Witam
Nie wiem czy ten temat był już poruszany, ale jeśli nie, to mam takie pytanie do Was: Kiedy po porodzie miałyście znowu ochotę na igraszki z mężem?? Bo ja już jestem 3 miesiące po porodzie i jak dla mnie to sex mógłby nie istnieć. Napiszcie jak to było, jest z Wami.

no ja mam podobnie do ciebie, 3 miesiace po porodzie jestem juz i zadko kiedy mam ochote..
mam nadzieje ze zmieni sie to wkrotce

[dorotea72]

ja nawet po pół roku nie tylko nie miałam ochoty na seks ale wręcz bałam się że rana mi się rozejdzie chociaż wszystko ładnie się zagoiło, mąż to rozumiał i nie nalegał na zbliżenie, przytulaliśmy się, ewentualnie go pieściłam i był zadowolony

[ruda23]

dorotea72

ja nawet po pół roku nie tylko nie miałam ochoty na seks ale wręcz bałam się że rana mi się rozejdzie chociaż wszystko ładnie się zagoiło, mąż to rozumiał i nie nalegał na zbliżenie, przytulaliśmy się, ewentualnie go pieściłam i był zadowolony

Przeczytałam Twoją odpowiedź.....To tak jak bym sama to napisała:)))

[dorotea72]

ruda23 na wszystko przyjdzie czas, jeśli w małżeństwie jest zrozumienie obopólnych potrzeb to można wiele wytrzymać
mam nadzieję że wkrótce wstąpi w ciebie demon seksu i wszystko wróci do normy:)

[ruda23]

Coś mi się wydaje, że o tego demona sexu to mój codziennie się modli przed snem:))

[dorotea72]

ruda23

Coś mi się wydaje, że o tego demona sexu to mój codziennie się modli przed snem:))

mój się chyba też modlił ale już ma dość...
bądź dobrej myśli i nic na siłę

[ruda23]

Nawet "na siłę" by nie dało rady...ale jeszcze do lutego, kończę z karmieniem i będzie lepiej. Może w końcu włosy przestaną wypadać i problemy z cerą się skończą...Mam nadzieję że moje dziecko kiedyś to doceni,ha ha:))